oszustwo w empiku

[jezz]

Na ich stronie internetowej jest aż tylko 4000 pozycji . Cholernie dużo .

 

A to dobrze czy źle ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Piwo Jasne]

A to dobrze czy źle ?

A to dobrze czy źle ?

Jak dla mnie to kiepścizna . 100 tysiecy pozycji to już jest propozycja w której można grzebać.

[ayran]

Nie no, nie mieszkam w Warszawie, i owszem czuję się oszukany ale aby targać się do Warszawy z Poznania w sprawie 13 zł to jednak trochę za dużo dla mnie. Zresztą korespondencja elektroniczna wskazuje, że pojawienie się osobiście w siedzibie tej spółki jawnej byłoby bezowocne (choć odzyskałbym moje 13 zł).

 

Odpisał mi wspólnik tej spółki jawnej.

No i rzeczony wspólnik wyjaśnił, że oni cały czas wydają SON39 z tego samego masteringu. Potem

wyjaśnił, że oryginalny SON39 (z 1993) był produkowany w różnych tłoczniach w Polsce i w Czechach,

a teraz jest produkowany jeszcze gdzieś indziej no i że oni nie mają wpływu na jakość przeniesienia masteru na tzw.

glass master, a tym samym na efekt końcowy.

 

Ja oczywiście w swoim pytaniu podkreśliłem, że to co kupiłem ma inną dynamikę niż SON39 z 1993 r.

No i dowiedziałem się, że dr8 robi się samo zamiast dr13 podczas przenoszenia masteru na tzw. glass master.

 

Odpisałem Panu wspólnikowi, że to jednak nie kwestia tłoczenia tylko tego, że jakiś głuchy kolo bawił

się programem do edycji wav i jednak fajnie byłoby jakby oznaczyli swoje rewolucyjne remastery

w ten sam sposób jak Tonpress.

 

Dodam, że Pan wspólnik zaproponował ponadto, że przyjmie zwrot mojej płyty.

Czyli jednak jest to jakaś iskierka takiej kupieckiej solidności. W swojej odpowiedzi zaznaczyłem jednak,

że zachowam płytę jako rodzaj souveniru w postaci podstawki pod piwo. No i ta tym się

korespondencja skończyła. Przedstawiłem mu bardzo dokładnie dynamikę obu płyt w liczbach

i te liczby zabiły chyba wszystkich wspólników i pracowników tej spółki bo na tym korespondencja

się skończyła.

 

Reasumując: to złe tłocznie wypowiedziały światu wojnę głośności i wbrew wydawcom

wydają płyty dla głuchych. To właśnie wynika z tego co napisał Pan wspólnik.

 

Jak widać to była bardzo pouczająca wymiana listów.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[audiofan01]

E tam, patrzcie na to:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Współczesne nagranie, a jak kaszanią CD w porównaniu do vinylu, a przecież nagranie źródłowe jest cyfrowe. No ale plik nawet w tramwaju musi być słyszalny, a vinyl to dla koneserów. I potem na forach się czyta o wyższości analogu nad cyfrą co przy takim przykładzie jak wyżej nie dziwi. Porażka

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ayran]

Bo tłocznia źle przeniosła master na glass master.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[audiofan01]

Bo tłocznia źle przeniosła master na glass master.

 

Tłocznia plików?:), przcież "download" też jest skopany

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[yayacek]

Bo tłocznia źle przeniosła master na glass master.

 

To jest całkowicie, absolutnie niemożliwe.

Tłocznia NIE MOŻE i nie ingeruje w powierzony materiał.

Tłocznia tłoczy to, co dostanie jako master. Dostarczony master musi się zgadzać co do bita z końcowym produktem. Jeżeli finalny produkt (w naszym przypadku płyta CD) ma inną zawartość bitową niż dostarczony master to cały produkt trafia do śmieci i tłocznia wykonuje całą pracę od nowa za darmo.

Zleceniodawca przesyłając master na serwer tłoczni w postaci pliku DDP ma zagwarantowane, że żadna zmiana w zawartości mastera nie nastąpi. DDP jest nieedytowalne - aby cokolwiek zrobić z takim masterem należy zrzucić całą zawartość z DDP do zawodowego DAW (digital audio workstation) i następnie poddać materiał obróbce dynamicznej i znów wyeksportować do nowego DDP. NIE ROBI SIĘ TAK - jest to całkowite zaprzeczenie zasady replikacji z powierzonych masterów.

Tłocznia tłoczy to co dostanie. Jeśli pomyłkowo dostarczysz 70 minut białego szumu to tłocznia wytłoczy 70 minut białego szumu. Nikt w tłoczni niczego nie słucha, nikt w tłoczni niczego nie poprawia. Jedynym żelaznym obowiązkiem tłoczni jest oddać zreplikowany master w postaci zgodnej bitowo z materiałem powierzonym. Na każdym etapie produkcji od glass mastera po stamper materiał jest badany na zgodność bitową z przesłanym masterem. Jakakolwiek zmiana w zawartości bitowej na którymkolwiek z etapów produkcji wiąże się z całkowitym powtórzeniem tego etapu.

I może najważniejsze - zleceniodawca nie zapłaci za niezgodnie bitowo zreplikowany master

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ayran]

No i dlatego właśnie mówię, że podróż do Miasta Stołecznego celem rozmowy z ludźmi z tej spółki skończyłaby

się z mojej rękoczynem lub też użyciem znacznej ilości słów uznanych za wulgarne. Facet tak mi to właśnie

tłumaczył. Sam sobie tego nie wymyśliłem. Nie mam aż takiej fantazji.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sihborx]

Panowie tak trochę z innej beczki.

 

Proszę o poradę

W dziale muzyka jest sporo wątków w których można się poradzić przed zakupem płyty. Jest wątek o płytach z japonii, jest wątek o jazzie, klasyce, wydaniach audiofilskich ale brakuje mi wątku w którym można by się poradzić czy podzielić opinią nt wydać dostępnych w zwykłych polskich sklepach od empiku po MM czy saturn.

Wczoraj np.będąc w empiku po odbiór Matellicy widziałem sporo promocji ( za 20pln). Wdziałem też sporo wydań typu "męskie granie" ect ale bałem się kupić w obawie, że są to takie wydanie jak wkładki do gazety Pani domu"

Może założyć osobny wątek? Chyba, że jest gdzieś już założony ?

 

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[henjot]

Panowie tak trochę z innej beczki.

 

Proszę o poradę

W dziale muzyka jest sporo wątków w których można się poradzić przed zakupem płyty. Jest wątek o płytach z japonii, jest wątek o jazzie, klasyce, wydaniach audiofilskich ale brakuje mi wątku w którym można by się poradzić czy podzielić opinią nt wydać dostępnych w zwykłych polskich sklepach od empiku po MM czy saturn.

Wczoraj np.będąc w empiku po odbiór Matellicy widziałem sporo promocji ( za 20pln). Wdziałem też sporo wydań typu "męskie granie" ect ale bałem się kupić w obawie, że są to takie wydanie jak wkładki do gazety Pani domu"

Może założyć osobny wątek? Chyba, że jest gdzieś już założony ?

 

pozdrawiam

 

Pomysł według mnie jak najbardziej godzien polecenia. Podpisuję się pod tym. Nie zaszkodził by cały dział poświęcony tego typu poradom. ( np. zgrupowanie z istniejących innych różnych porad i pomysłów)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szpakowski]

widziałem sporo promocji ( za 20pln)

 

Od jakiegoś czasu duże firmy robią "wyprzedaże". Robi tak Universal, Sony, Warner ...

Płyty które były wcześniej w cenach 60-30 zł robią za 19,99. To są dokładnie te same wydania! Często bywa tak, że wracają one potem znowu do cen 60-50.

Jest tego dużo więc można coś wybrać. Od klasyki rocka do muzyki klasycznej. Od popu do metalu.

Sam w wakacje kupiłem ok 20 płyt z klasyki które wcześniej były po 50 zł oraz ok 20 płyt ze starego jazzu.

Czasami np MM robi dodatkową promocję i sprzedaje te tytuły po 14,99

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sihborx]

Dzięki panowie ...

 

Więc stało się. Założyłem nowy wątek

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

Oby nikt z załogi firmy wymienionej w tytule nie poczuł się urażony tym publicznym posądzeniem,

Tam sama młodzież to pewnie nie ma audiofila wśród tej dziatwy :)

Nie podejrzewam, żeby to forum ich obchodziło.

Nadal też nie ma ekspertyzy porównawczej - tylko obwinianie Cygana (z przysłowia o kowalu)

Nie wiem też, czy był kowal i cokolwiek uknuł.

 

Wymiana korespondencji autora tematu z producentem materiału zamieszczonego na CD robi wrażenie :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ayran]

ale jaką chcesz analizę porównawczą między dr8 a dr13?

 

co do empiku to oczywiście już ustaliłem że to wydawca i w ogóle.

ale jakby "młodzież" z empiku się wzięła za czytanie to kto wie, może

wszyscy byśmy na tym zyskali.

Oni w tym swoim empiku sprzedawali kiedyś sprzęt Pro-ject (tak było

przynajmniej w empiku w tzw. starym browarze w Poznaniu). Pytanie

po co? To tak sprzedawać zgniłe jedzenie razem z dobrą zastawą.

 

swoją drogą ludzie jarają się trzeszczącymi płytami winylowymi i narzekając na cd.

i faktycznie, idziemy do takiego empiku i wszystko co możemy to kupić jakieś gówniane

wydanie, ale to nie jest problem formatu tylko tego, że wydawcy (ludzie przez nich zatrudnieni)

mają poważne braki w słuchu, a jak złapie się ich za rękę to pieprzą głupoty.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Krajcar]

Niestety prawdą jest, że coraz bardziej wytwórnie olewają klientów kupujących CD. Coraz więcej jest wydawanych CD-R zamiast tłoczonych CD. Owszem są ładnie nadrukowywane, mają książeczki, często tekturowe etui, ale po kilku latach nadają się na śmietnik, bo zaczynają charczeć, przeskakiwać i brązowieją. Ja to oddaję, często z awanturami, bo jak twierdzą sprzedawcy - oni tego nie produkują.

Jest też inny proceder - CD robione z plików MP3 podłej jakości.

Kupiony Soft Machine - Shooting At The Moon - CD 2006 Germany, wytw. Brook BROOK 1037 - IFPI LT22 / 17C5

- tłoczony CD, ale z materiałem z plików stratnych MP3, o czym świadczy podła jakość dźwięku i wskazania programu testującego Tau Analyzer. Spadek po 16 kHz. To totalny skandal, że są takie wytwórnie i to w Niemczech potrafiące taki chłam rzucać na rynek. Jest to mój taki 1 zakup od 1990r., jak kupuję CD. Sugeruję, aby takie "wytFórnie" skreślać z listy współpracy i zamówień.

Jest to najczęściej wydawany materiał Soft Machine i mam porównanie z:

Jet Propelled Photographs - Charly/Snapper SNAP 133 CD - 2003 UK

The Soft Machine - Neon/Digimode NE 34531 - 1999 Hol

gdzie jest pełne pasmo i normalne brzmienie CD.

 

BRAINCHILD - Healing Of The Lunatic Owl - 2012 Aurora AUCD5027 - UK

- Ładnie nadrukowany CD-R, zafoliowany w normalnej wysokiej cenie. O zgrozo Tau Analyzer pokazuje materiał plików MP3. Porównanie dźwiękowe z CD BRAINCHILD - Healing Of The Lunatic Owl - 2008 Second Harvest 444 - US pokazuje w pełnej krasie różnice.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[robertk]

No i co z tego screen'a wynika?

Może wytłumaczysz.

Lepiej porównaj nagrania bitowo to coś się dowiesz.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Krajcar]

Nad wiedzą niektórych ludzi ręce opadają.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

Kupiony Soft Machine - Shooting At The Moon - CD 2006 Germany, wytw. Brook BROOK 1037 - IFPI LT22 / 17C5

- tłoczony CD, ale z materiałem z plików stratnych MP3

 

Dziwny przykład.

Przecież akurat to wydanie to fake.

Poza tym i tak jakość tych nagrań zawsze była problematyczna tym bardziej, że nie są to nagrania z regularnej dyskografii.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mrb]

co do empiku to oczywiście już ustaliłem że to wydawca i w ogóle.

ale jakby "młodzież" z empiku się wzięła za czytanie to kto wie, może

wszyscy byśmy na tym zyskali.

Za rozwiązanie sprawy z "winowajcą" - szacun

Ale faktycznie mógłbyś zmienić tytuł wątku

Albo chociaż pytajnik wstawić...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ayran]

a jak to się robi? to jest w ogóle możliwe?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mrb]

Sprawdź może w opcjach..

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Krajcar]

Dziwny przykład.

Przecież akurat to wydanie to fake.

Poza tym i tak jakość tych nagrań zawsze była problematyczna tym bardziej, że nie są to nagrania z regularnej dyskografii.

 

Nie wiem o co Ci chodzi z tą nieregularna dyskografią, ale rozumiem, że nie słuchasz, czy nie uznajesz płyt w dyskografii zespołów, np. BBC Sessions, zestaw EP, czy SP, koncertów. Jak ja się orientuję, to prawdziwi fani słuchają nawet bootlegów.

W tym wypadku nie chcesz uznać sesji znanego producenta Giorgio Gomelsky zrealizowanej w Londynie w 04.1967?

Podważasz jakość, to powiedz dlaczego ta sama sesja zrobiona widocznie z taśm matek brzmi poprawnie na CD:

Jet Propelled Photographs - Charly/Snapper SNAP 133 CD - 2003 UK

The Soft Machine - Neon/Digimode NE 34531 - 1999 Hol

Chciałem pokazać ignorancję wszelkiej maści cwaniaków wydających pod zmyślnymi nazwami nawet poliki MP3, pewnie z internetu, na płytach CD. To jest dyskusja o dymaniu klientów przez sklepy i wytwórnie.

W ostatnim czasie znów sprzedano mi 2 zafoliowane, ładnie poligraficznie wykonane, komputerowo nagrane CD-R:

DRAGONFLY - Dragonfly - 2012 Sunbeam SBRCD5094 UK

FIELDS - Fields - 2012 Pilot PILCD6002 Europe

Sklep z tradycjami działający także na Allegro.

 

A propos, rozumiem, że nie kupisz i nie będziesz słuchał ostatnio wydanego:

Pink Floyd - The Early Years 1967-1972

bo

"nie są to nagrania z regularnej dyskografii".

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

A propos, rozumiem, że nie kupisz i nie będziesz słuchał ostatnio wydanego:

Pink Floyd - The Early Years 1967-1972

 

Nie muszę bo już mam.

Co do Soft Machine mam kilkanaście bootlegów,

 

bo

 

O czym innym pisałem, a Ty nadinterpretowałeś. ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Krajcar]

To tak na zakończenie tematu

Soft Machine - Shooting At The Moon - CD 2006 Germany, wytw. Brook BROOK 1037 - IFPI LT22 / 17C5

co pokazuje Tau Analyzer:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

Mam obecnie dwa wydania CD Gingera Bakera "Horses and Trees" - oryginał wydany przez Celluloid i ten sam materiał (utwory w innej kolejności) wydane przez Brook pod tytułem "Dust to Dust".

Pierwsza znacznie lepiej gra. Musze sprawdzić tę drugą w Tau.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[patrick]

 

owszem czuję się oszukany ale aby targać się do Warszawy z Poznania w sprawie 13 zł to jednak trochę za dużo dla mnie.

 

Wiadomo, wszak Poznaniacy to Szkoci wygnani z kraju za rozrzutność :D

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ayran]

za skąpstwo, za skąpstwo :D

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Huberto1984]

 

 

To jest całkowicie, absolutnie niemożliwe.

Tłocznia NIE MOŻE i nie ingeruje w powierzony materiał.

Tłocznia tłoczy to, co dostanie jako master. Dostarczony master musi się zgadzać co do bita z końcowym produktem. Jeżeli finalny produkt (w naszym przypadku płyta CD) ma inną zawartość bitową niż dostarczony master to cały produkt trafia do śmieci i tłocznia wykonuje całą pracę od nowa za darmo.

Zleceniodawca przesyłając master na serwer tłoczni w postaci pliku DDP ma zagwarantowane, że żadna zmiana w zawartości mastera nie nastąpi. DDP jest nieedytowalne - aby cokolwiek zrobić z takim masterem należy zrzucić całą zawartość z DDP do zawodowego DAW (digital audio workstation) i następnie poddać materiał obróbce dynamicznej i znów wyeksportować do nowego DDP. NIE ROBI SIĘ TAK - jest to całkowite zaprzeczenie zasady replikacji z powierzonych masterów.

Tłocznia tłoczy to co dostanie. Jeśli pomyłkowo dostarczysz 70 minut białego szumu to tłocznia wytłoczy 70 minut białego szumu. Nikt w tłoczni niczego nie słucha, nikt w tłoczni niczego nie poprawia. Jedynym żelaznym obowiązkiem tłoczni jest oddać zreplikowany master w postaci zgodnej bitowo z materiałem powierzonym. Na każdym etapie produkcji od glass mastera po stamper materiał jest badany na zgodność bitową z przesłanym masterem. Jakakolwiek zmiana w zawartości bitowej na którymkolwiek z etapów produkcji wiąże się z całkowitym powtórzeniem tego etapu.

I może najważniejsze - zleceniodawca nie zapłaci za niezgodnie bitowo zreplikowany master

 

To jakim cudem ten sam master z rożnych tloczalni brzmi inaczej :) może i tloczalnie nie ingerują w materiał, ale tez w zależności od sprzętu i prawdopodobnie osób zaangażowanych w tłoczenie plus koszty, ten sam materiał brzmi inaczej na rożnych płytach.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ayran]

Jak brzmi inaczej to nie ten sam materiał.

 

Poza tym twierdzenie ze tlocznia robi dr8 z dr13 powinno być karalne. Obraza to inteligencję rozmówcy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Huberto1984]

Tyle, ze dr8 a dr13 brzmi inaczej na płycie :) do tego wychodzi, ze Japonczycy zawsze maja najlepszy materiał :) cos tu nie gra chyba...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )