Skocz do zawartości
IGNORED

Miles Davis na Master Sound 2000 - DSD Mastering


Chicago

Rekomendowane odpowiedzi

Gość papageno

(Konto usunięte)

Może być i tak i siak. Kolekcjonuję płyty? Kupię nawet najbardziej zdartą pozycję, ale tylko dlatego, że jest praktycznie niedostępna, a mnie jej akurat brakuje. Leżę sobie wtedy na kanapie i napawam się myślą: oto mam wszystkie dostępne nagrania X. I to jest moje, niezbywalne prawo. Mogę też kupić, przesłuchać razzz, i sprzedać na giełdzie płyt, by za zarobione pieniądze, kupić inną, posłuchać i znowu sprzedać. Itd. Hi-Endowcy mają tak ze sprzętem. Hobby mają takie, więc wymieniają, po drodze nagadawszy się na lewo i prawo, jaki to sprzęt właśnie kupili. Można też kupować tylko to, co się podoba i słuchać tego 2509988678367 razy. A potem? Sprzedać jako brand new, albo wyrzucić (tzn. utylizować, albowiem płyty różne się nie rozkładają). Można też mieć jedną wybitnie audiofilską płytę, tylko po to, by sprawdzać na kolejnych klockach, czy górna średnica brzmi dobrze. Jest jeszcze wiele innych wariantów, każdy może coś wybrać dla siebie. I nie ma potrzeby się dziwić, że ktoś kupuje setki płyt i nawet ich ( o zgrozo!) nie wydobywa z czeluści celofanu. To też jest jego niezbywalne prawo. Git?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz papageno jak to bywa - oczywicie trochę przekory jest w moich wpisach w tym wątku, ale jakże mogłoby być inaczej? Niech ci ostro pierdzący w tym wątku wiedzą, że wszystkie płyty jakie mam są wysłuchane i bardzo dużo z nich jest przedstawionych przeze mnie na forum - nie zaprezentowałem ani jednej płyty na forum, której nie miałbym i o zgrozo, której bym nie znał. Ale tak to już jest z naszymi userami - ja przede wszystkim zapytałbym jakie ktoś ma płyty, a nie ile? Już się przyzwyczaiłem do latających luzem po forum i popuszczających tu i tam. Proponuję co niektórym rozlużnić poślady i karki - sprężenia bywają zabójcze, ha ha ha.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość papageno

(Konto usunięte)

Proponuję co niektórym rozlużnić poślady

Chicuś, błagam, nie w tej konwencji. Pamiętasz, że o to szło na noże? Nie o meritum, ale o sposób reagowania i ekspresji tegoż. Bez pośladów, poluzowywania majtek i innych takich.

P.S. Nawet nie wiem ile mam płyt. To nie jest problem spędzający mi sen z powiek. Ileś ich tam jest. Ale same dobre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ileś ich tam jest. Ale same dobre.

 

That's the point!

 

Wiem - szarżuję, ale to już koniec pośladów, obiecuję papageno. Dzisiaj wstąpiłem do Reckless Records - i jak można było nie nabyć kilku rzeczy? Zawsze wychodzę stamtąd z kilkoma płytami, zawsze! Czy to jest choroba? Tak! Każdy na coś choruje - lepiej zachorować na płyty niż na wątrobę, tak czy nie?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość papageno

(Konto usunięte)

Jazzus, moja kobieta ma kilkadziesiąt (set?) par butów. O torebkach, sukienkach, kurteczkach, kremikach, farbkach, cieniach nie wspomnę. A ile jest mikserów, podkładek pod coś, choćby tego nie było, ale może będzie, doniczek, doniczuszek, dzbanuszków, świeczniczków, smyczy dla psów, ściereczek, ręczniczków. O k**wa, dość. Chora jakaś jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnosząc się do kwestii kolekcjonerstwa czy też jak ktoś woli zbieractwa płyt, to powiem, że spodziewałem się reakcji Naszych - nawet mnie to rozbawiło i byłem zadowolony. Kupiłem dziś brakujący mi w dyskografii LY 'Fuel' - nawet jak mi się ta płyta nie będzie podobać, to i tak jest dla mnie i mojej kolekcji bardzo cenną płytą - nie wiem, czy mnie rozumiecie moi drodzy?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość papageno

(Konto usunięte)

Ja Ciebie rozumiem. Byłem kiedyś kolekcjonerem różnych rzeczy, dziwnych nieraz. Przechodziło mi to bez uświadomionego powodu. Nuda? Odruch został, ale teraz rozpatruję te sprawy w świetle natręctw. Co normalne nie jest do końca.

P.S. Mimo posiadania tylko kilkudziesięciu płyt Milesa, słucham ich regularnie. Mam harmonogram. W tym tygodniu tyle a tyle płyt Raneya, w innym tyle płyt Evansa. To proste. Tylko nigdy nie należy nastąpić na pękniętą płytę. Chodnikową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie zupełnie inaczej wygląda świat płyt i dominuje spontan - zero planowania. Milesa z przyjemnością zawsze wysłucham - bezobowiązkowo. Tak samo Mingusa, Colemana, Trane'a i Birda. Nie lubię harmonogramów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój ojciec jest kolekcjonerem znaczków i rzeczy niepotrzebnych - to pewnie po nim mam strzał. Pomyślałem, że faktycznie mają chyba rację ci, którzy są wolni od tych wszystkich czarodziejskich wizji kolekcjonerów - to są zbytki, lepiej nie kolekcjonować.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolekcjonerstwo to fajna rzecz. Tylko raczej kolekcjonuje sie takie rzeczy ktore zyskuja na wartosci. Np znaczki lub monety.

Plyty Winylowe byc moze. Sam troche ich mam. To nie dlatego ze zbieralem ale kupowalem od dzieciaka w ksiegarni muzycznej i teraz mam. Kupowalem tylko ulubionych artystow, Nie na ilosc.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

krytyk muzyczny jest jak ksiadz ktory uczy o kontaktach damsko-meskich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie na ilosc.

 

Absolutnie nie - Ja ich biorę na litość. Na przykład w dyskografii Lee Morgana jest dużo płyt podobnych do siebie i w sumie wystarczy mieć ich pięć, albo dziesięć. Ja mam wszystkie, bo zlitowałem się nad LeeMo.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolekcjonerstwo to fajna rzecz. Tylko raczej kolekcjonuje sie takie rzeczy ktore zyskuja na wartosci. Np znaczki lub monety.

Plyty Winylowe byc moze. Sam troche ich mam. To nie dlatego ze zbieralem ale kupowalem od dzieciaka w ksiegarni muzycznej i teraz mam. Kupowalem tylko ulubionych artystow, Nie na ilosc.

Ostatnio w telewizji widziałem kolekcjonera opakowań z chusteczkami do nosa. Ciekawe czy też liczy na wzrost ich wartości.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio w telewizji widziałem kolekcjonera opakowań z chusteczkami do nosa. Ciekawe czy też liczy na wzrost ich wartości.

 

Jemu moze wzrosnie wartosc kto wie, ale tobie iloraz inteligencji juz niestety nie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

krytyk muzyczny jest jak ksiadz ktory uczy o kontaktach damsko-meskich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio porównałem Bitches Brew z SME Records do pierwszego amerykańskiego wydania cd z Columbii z 1987 roku - wynik porównania zatrważający na niekorzyść pierwszego pressu. Zostaje jeszcze porównanie z MoFi i wersją z boxu z kompletną sesją.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio w telewizji widziałem kolekcjonera opakowań z chusteczkami do nosa. Ciekawe czy też liczy na wzrost ich wartości.

 

Są przypadki kolekcjonowania np gitar" dla.. Samego posiadania. Pomijam chorobowe zbieractwo"

Co innego gdy ktoś traktuje to jak właśnie inwestycję. Albo dzieła sztuki. Albo używa tych wszystkich instrumentów grając". Nie ważne jaki jest sens, zawsze jest to ok jeśli nie chodzi o sam fakt posiadania i nie służy łechtaniu ego

 

Ostatnio porównałem Bitches Brew z SME Records do pierwszego amerykańskiego wydania cd z Columbii z 1987 roku - wynik porównania zatrważający na niekorzyść pierwszego pressu. Zostaje jeszcze porównanie z MoFi i wersją z boxu z kompletną sesją

 

Z tego co pamiętam szczególnie korzystnie klawisz Zawinula i ogólnie lepsza separacja. Niestety nie mam możliwości sprawdzić, bo iż gdyż mam to na dysku który niegdyś padł był. Co prawda da się odzyskać, i tu zbieranie płyt ma tę jedną z zalet lub inaczej; nie ma tej wady. No chyba ze dane wyparują.

;

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są przypadki kolekcjonowania np gitar" dla.. Samego posiadania. Pomijam chorobowe zbieractwo"

Co innego gdy ktoś traktuje to jak właśnie inwestycję. Albo dzieła sztuki. Albo używa tych wszystkich instrumentów grając". Nie ważne jaki jest sens, zawsze jest to ok jeśli nie chodzi o sam fakt posiadania i nie służy łechtaniu ego

 

 

 

Z tego co pamiętam szczególnie korzystnie klawisz Zawinula i ogólnie lepsza separacja. Niestety nie mam możliwości sprawdzić, bo iż gdyż mam to na dysku który niegdyś padł był. Co prawda da się odzyskać, i tu zbieranie płyt ma tę jedną z zalet lub inaczej; nie ma tej wady. No chyba ze dane wyparują.

;

 

Edith Piaf;

Jednak miałem/mam tę płytę :), nawet nie pamiętałem a wersji już chyba było z 5?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są przypadki kolekcjonowania np gitar"

 

Mój friend kolekcjonuje - ma ich dużo, ale każde wiosełko to przemyślany zakup, zarówno pod względem brzmienia jak i wartości historycznej instrumentu - tylko on jest muzykiem jazzowym, i biznesmenem, więc w ogóle mu się nie dziwię, że odjechał w tym kierunku - potężna i piękna selekcja gitar i pieców. Jest niezłym ekspertem od gitar - ma temat obcykany na maxa. Czasami kupuje coś uszkodzonego, ale oczywiście po konsultacji z doktorem od gitar - od niektórych egzemplarzy można dostać zawrotu głowy - dla kogoś kto się zna i kocha instrumenty, to ta kolekcja jest imponująca - włącznie z unikatowymi wersjami poszczególnych egzemplarzy. Zna się.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam prawie całego MD w tych właśnie edycjach, z CD to najlepsze z "normalnych" wydań / cena.

 

To jesteś bracie gość! Kolekcja z Master Sound to kolekcja godna pozazdroszczenia - super. Głównie chodzi mi o selekcję Milesa z SME Records i w masteringu DSD, ale te normalne MS też są super. Mam Milesa z Tokio z oryginalnych japońskich Mastersów i brzmi on najlepiej z tych, które posiadam w swoich zbiorach - mam trzy wydania. Sprawdzałem ceny i dostępność Milesa na SME Records i jest dobra wiadomość - są dostępne! Co prawda nietanie, ale są, i to jest najważniejsze. Za swoją Bitches Brew z SME Records zapłaciłem w Reckeless $12.99 - ale to jak zwykle była wielka okazja i oczywiście odpowiedni timing - najlepiej jak się tam jest codziennie - już to sprawdziłem - zawsze jest coś ciekawego. Teraz wpadam tam dwa razy w tygodniu, albo spontanicznie trzy - i potwierdzam niezmiennie - zawsze można coś ciekawgo upolować, choć muszę przyznać, że już kilka razy wyszedłem stamtąd z niczym - nie miałem ciśnienia na kupno czegokolwiek. Ale jakby nie spojrzeć, to właśnie dzięki sklepom Reckless kupiłem tak dużo płyt w tym roku - dużo zaplanowanych i czekających na swoją kolejkę tytułów udało mi się tam dostać za naprawdę nieduże pieniądze - rok 2016 w Reckless, to był wysyp wielu fantasycznych i poszukiwanych tytułów.

 

P.S. Mam wiele fantastycznych wydań MIlesa, włącznie z kilkoma tytułami na xrcd, ale nigdy nie miałem wydań z SME Records w masteringu DSD - to naprawdę brzmi! Zobaczymy jak następne rzeczy zaśpiewają - ależ szajba z tymi płytami? To faktycznie jest chore, but I like it!

 

 

Grubo. Szanuje.

 

Te ilości faktycznie brzmią patetycznie, ale tak było - nie zbieram badziewia, a w Reckless w 2016 był sam konkret, więc grzechem byłoby nie brać, tak? Poza tym, sto siedem zamównień z amazońskiego market place w superokazyjnych lub co najmniej okazyjnych cenach też nabiły licznik - ale to też był sam konkret. Mogę spoko stwierdzić, że 2016 był najbardziej urodzajnym rocznikiem w mojej kolekcji.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość A&T

(Konto usunięte)

P.S. Mam wiele fantastycznych wydań MIlesa, włącznie z kilkoma tytułami na xrcd, ale nigdy nie miałem wydań z SME Records w masteringu DSD - to naprawdę brzmi! Zobaczymy jak następne rzeczy zaśpiewają - ależ szajba z tymi płytami? To faktycznie jest chore, but I like it!

 

 

Kupujesz w plikach czy jako płyty SACD?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej kocham plazmy Pioneera - monitory. Wszystko co dobre szybko się kończy

No to jestesmy w tym samym 'klubie'. Niech zgadne: Kuro PRO-141FD ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.