Mcintosh,Bat czy Krell kto królem?

[13aniol]

Witam

Chciałbym sie podzielić moim odsluchowymi-testami trzech końcówek.Końcówki były połączone jednakowo tym samym peampem ARC,CD,kablami itd.Głównymi bohaterami testu sa Mcintosh 352,Bat 200,Krell 300xc.Jedyna niedobrana końcówką po części jest Bat 200 gdzie powinien zastąpić 200-tke starszy brat Bat 500.Ale myślę ze charakterystyka dźwięku pozostała ta sama.

Mac 352 jest końcówką wycofana z produkcji następcą jest 402 cena 352 oscylowała ok.28tys używana ok.17tys.Moc 2x350,waga 48kg.

Bat 200 cena 22tys używana okl 13tys.Moc 2x100,waga 26kg.Bat 500-2x240,waga 47,cena 32tys zużywana 18tys.

Krell 300xc cena 45tys w Audio-Klanie nowa 35tys.Moc 2x300,waga 47.

Wszystkie końcówki posiadają prawie identyczna wagę Ok 50kg,wiec można stwierdzić ze im sprzęt cięższy tym lepszy,ale oczywiście nie jest to regułą.

Jak chodzi o moc jest to istotne lecz bardziej ważniejszą jest wydajność prądową.

Po kilku godzinnym testowaniu zauwarzylem ze Bat bardzo szybko sie grzeje jest poprostu gorący,Krell jest cieplo-gorący ,Mac niewzruszony.Jest to oczywiście uzależnione od budowy końcówek w jakiej sa klasie.Prawdę mówiąc niechcialbym w domu pieca.

Kiedy byłem początkującym audiofilem nazwa Krell kojarzyła sie z czymś nieosiągalnym,legenda.300-tka gra bardzo dynamicznie posiada durzy kontrolowany bas,wysokie trochę szarpane,dla mnie za ostre kujące.Pierwsze wrażenie dobre lecz z biegiem dluszego słuchania męczące.

Bat-gra bardzo ciepło,bas trochę rozmyty-kluchowaty,tony wysokie schowane,dźwięk przyciemniony,poprawna średnica.

Mac-brak dynamiki na tle Krella,b.dobra średnica-najlepsza,dźwięk ocieplony,najbardziej subtelny i nie męczący,piękne barwy istrumentow.

W mojej ocenie:

1.Mcintosh MC 352 -4+

2.Bat VK 200-3+

3.Krell 300xc --3

Oczywiście sa to moje spostrzeżenia i oceny.

Pozdrawiam

[pitdog]

dzieki za ciekawy wpis :)

[darkul]

Zaden z nich nie jest królem......

[Zbig]

Właśnie mi przyszło do głowy, że taki np. Struss powinien nazwać te swoje nowe monobloki Gołota :-)

[13aniol]

Oczywiście ze żaden z nich jest królem,przecie jeszcze może być Cesarz...w sumie to i tak to nie ma konca.Chodziło mi bardziej o konfrontacje urządzeń.

[pitdog]

przepraszam, jakie kolumny graly? czy planujesz podobne porownanie, ale np. z Levinsonem? lub cos innego zacnego.

to co sluchales to wlasnie to, czego bylem sam bardzo ciekaw :) dodam, ze np. porownanie integry maca z nowa koncowka mocy MC 252 tez bylo ciekawe, na tle integry koncowka okazala sie wulkanem dynamiki, energii, no i brzmienie o klase lepsze.

[electro]

Haj, slyszalem ze w temacie wzmacniaczy Siegfried jest krolem.

[cynamon]

13anioł,

 

Chcesz powiedzieć, że król jest nagi ?

[electro]

13aniol

piszesz o dynamice, basie itd., a tak mysli sie o sprzecie klasy sredniej , nie o hi-endzie, jak bylo z poczuciem realnosci wydarzenia muzycznego, przekazaniem emocji, atmosfery nagrania? to ktory wzmacniacz byl troche szybszy czy jasniejszy to rzecz drugorzedna jak dla mnie , jakbym mial teraz wydac 20 kola na wzmacniacz to musialby grac te muzyke , ktora zapuszcze, z tego co piszesz nic takiego nie mialo miejsca , chyba musisz szukac dalej

[Elberoth]

Oczywiście, że nie, bo król jest jeden - Gryphon Antileon Signature :-p

[jozwa maryn]

Spróbuj Maka 275, to może będzie papież.

[darkul]

A może .... ?

[Mi??]

Może Lamm ?

[Elberoth]

A tak na poważnie - skoro podobał ci się Mac, powinieneś koniecznie posłuchać modelu 402 - jest na prawdę bardzo, bardzo dobry.

 

Polecam także Bel Canto eVo 4 mk II. Obecnie używam Bel Canto z lampowym Maciem C2200 (czyli tak jak u ciebie - z lampowym pre), i nie powiem, podoba mie sie.

 

Oba wzmacniacze mają jednak jedną zasadniczą wadę (z twojego punktu widzenia) - podaż na rynku second-hand jest jeszcze znikoma, więc pozostaje zakup nowych.

[lolo]

Elberotha ma rację. Poza tym aniele nasz posłuchaj tranzystorowych CJ (najlepiej Premier 350 ale to chyba nie te pieniądze co chciałbyś wydać), monobloków BlueCircle no i dlaczego nie posłuchać końcówek ARC? Poza tym większość tych rzeczy (a przynajmniej BelCanto i Blue Circle) znajdziesz w mieście stołecznym w komisie na Wilczej. Posłuchać można - nic się nie stanie - wyrobisz sobie nie tylko jakieś zdanie na temat tego sprzętu, ale dowiesz się też jaki dźwięk najbardziej jest w Twoim guście. A co do Krelli i BATów to faktycznie muszę się z tobą zgodzić - to są dosyć przeciętne urządzenia (przynajmniej z punktu widzenia moich preferencji co do dźwięku). Nie słyszałem starych - tych legendarnych - końcówek Krela jak choćby KSA-50 - może były inne (i.e. lepsze). A Mac to Mac - jeśli komuś nie przeszkadza brak szybkości to trudno o lepszy wybór.

 

Jozwa - MC275? ... neeej... on wszystko gra w "swoim" tempie. Ale średnicę ma piękną.... przyznaję ;-)

[lolo]

Aniele... a które pre ARC w końcu nabyłeś?

[proxima]

Elberoth

Sorry za off topic

Przesyłka doszła wczoraj, w jednym kawałku, dzięki.

[proxima]

13 aniol

Napisz w jakim systemie dokonywałeś porównań, jakie żródło i kolumny były podłączone.

[jozwa maryn]

Tempo tempem, ale rozkoszny jest. On ma coś takiego, jak stara szkoła w niskich tonach. Faktycznie nie jest to błyskawica, ale z drugiej strony wcale nie odczuwałem tego braku.

[pitdog]

dobry Mac potrafi czarowac :)

[Maniakaudio]

Panowie,

Dla porównania pomiędzy MC300 i MC275 jest tak daleko jak od HI-FI do HI-END.

Testowałem w 1999 roku w Audioholicu i ponownie w domu,przepaść.

[terminator]

MC 352 w cale nie jest taki cacy, o wiele bardziej spójny jest VK 200, poza tym McIntosh jest po prostu efekciarski, nie czarujmy się. Wiele zależy też od źródła BATa słyszałem juz w wielu konfiguracjach, a odczucia pozostawały bez zmian, zawsze na korzyść.

[rady]

biorac pod uwage w-w trojce wzbieram BATy potem Mac i na koncu Krell. Powodow wiele.

Barwa , przejrzystosc i klimacik BATa jest niesamowity. Mac hmmmm niezly ale bez przesady

szanuje ich glownie za legende i thats all

 

-> Elberooth

 

A słyszałeś polskiego MARTONA opusculuma ? Na AShow'04 grał w pokoju PAL i Audio Academi .

Wiadomo ze w Hotelu sie lepiej śpi niż muzyczki słucha , choc to taka namiastka domeczku , ale ten

dźwiek przyciagal i miał niesamowita klase. Mam lampke prywatnie PATHOS TT ale wzmak przesympatycznych panów z Martona i Poweraudiolabs mnie dosłownie oczarował.

Przepiekna barwa, Szybkość , Skoki dynamiki, czytelnosc mikrodetali .Wspaniale zbudowana głębia L-> P

i Tyl->Przod była wyraźnie słyszana nawet w warunkach Show. Jestem zainteresowany testem tego wzmaka u mnie w domciu - zaintrygowała mnie tez w rozmowie z konstruktorami wypowiedź

że ich "dziecko" brało juz udział w wielu testach porównawczych i podobno (sic?) zagrało

ciekawiej niz twój ulubiony jak rozumie Gryphoon Antileon. Jak to prawda to rewelacja choc hifi to nie tor

formuly pierwszej!

 

pzdr Radek