Skocz do zawartości
IGNORED

Zaplecze techniczne polskich producentów hi-fi.


patrick

Rekomendowane odpowiedzi

Akurat rozwój tej dyskusji pokazuje, że założenie w Polsce firmy, która wykreowałaby skutecznie markę audio graniczy z cudem. Zawsze kończy się na pars pro toto – czyli dykteryjkach o tym, ile kosztuje wtyk albo kondensator i czy ktoś zna się albo się nie zna bo coś serwisował albo coś dolutował , a kolega powiedział, że zagrało lepiej, a Pan Ziutek przerabia na działce na hajendy stare radia Diory i ma większy wkład w rozwój audio niż Sony i tak dalej i tak dalej...

Kwestia potencjału technologicznego i (przede wszystkim) intelektualnego – nie musi się wiązać z wielkością firmy, aczkolwiek nie wydaje mi się, żeby poważniejszą działalność można było ciągnąć w 2-3 osoby i bez budynku zaadaptowanego na „fabryczkę” czy jak kto woli „manufakturę”. Potencjał nie musi też od razu oznaczać hiper-fliper technologii – jeśli nie są one istotne dla profilu firmy. Np. Rega pewnie wielką firmą nie jest i nie specjalizuje się hi-tech, ale trudno powiedzieć, że nie ma potencjału, musi go mieć, żeby np. projektować i produkować ramiona do gramofonów(co nie jest często spotykana umiejętnością wśród konkurencji) , o ile wiem ta firma sama też projektuje głośniki do swoich kolumn – co też nie jest częste wśród mniejszych wytwórców, nie da się tego zrobić siłami brytyjskiego odpowiednika Pana Ziutka oraz kolegi z wojska, który pomaga dwa razy w tygodniu.

Akurat to, że debiutant zrobił wzmacniacz czy kolumny, które grają lepiej od konkurencji o niczym nie świadczy. Wszystkie legendy audio tak zaczynały – ale tylko niektóre firmy zdołały ten sukces przekuć w pełnowartościową markę obecna na runku przez lata czy dekady. Akurat przykładów takich jest sporo też na Zachodzie. Weźmy Creeka i Eposa – obie firmy zaczynały podobnie(jeden, dwa produkty – grające lepiej od konkurencji) ale dziś Epos funkcjonuje tylko dla tego, że Creek go wykupił i dalej ciągnie ten biznes.

Nie jestem specem od biznesu, ale rynek audio przypomina mi czasem muzyczny talent show, w pierwszym etapie jest sporo kandydatów, którzy fajnie śpiewają covery, potem garstka dochodzi do finału, wydaje płyty i w 90% przypadków czar pryska – bo za dobry głosem nie kryje się pomysł na własną muzykę, nawet klika własnych przebojów nie załatwią sprawy na dłuższa metę.

Mamy kilka firm robiących dobre kolumny, które – jak się zdaje stabilizują swoją działalność i rozpoznawalność na rodzimym rynku. I na razie to wszystko. Obawiam się, że jeszcze długo poza naszym zasięgiem będą historie w stylu Devialeta, który w ciągu dekady z firmy kilkuosobowej urósł do, bodaj 200-osobowej, a potencjał pozwala mu na konstruowanie urządzeń wielkości laptopa, które konkurują z tradycyjnym hi-endem (umiejętność skutecznej promocji i sprzedaży takich produktów – to tez potencjał).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"WILE (wcześniej SoundArt) od 2001 roku zajmuje się projektowaniem i wytwarzaniem systemów audio."

 

Czyli trudno nazwać tę firmę debiutantem, a mimo to jeden wzmacniacz składają przez miesiąc trzy osoby - tak jak to koledzy już nieobecni w wątku podawali.

 

No ale jakoś te 48 tys. zł. wytłumaczyć trzeba :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"WILE (wcześniej SoundArt) od 2001 roku zajmuje się projektowaniem i wytwarzaniem systemów audio."

 

Czyli trudno nazwać tę firmę debiutantem, a mimo to jeden wzmacniacz składają przez miesiąc trzy osoby - tak jak to koledzy już nieobecni w wątku podawali.

 

No ale jakoś te 48 tys. zł. wytłumaczyć trzeba :D

 

Jakby mieli kilkanaście zamówień w miesiącu(np. z kilku krajów) - musieliby jakoś przyśpieszyć produkcję i usprawnić dystrybucję - pewnie wiązałoby się albo z podwyższeniem ceny albo z obniżeniem kosztów(czyli np. tańsze komponenty w tej samej cenie). W końcu są firmy, które ofeuja wzmacniacze w tej cenie od reki, albo prawie od ręki - i podejrzewam, że jest ich sporo Jeśli wyobrazimy sobie teraz produkt za 4000 zł, który ma dobrze grać ale tez ma być funkcjonalny i nie najgorzej wyglądać oraz, że trzeba się liczyć, że zamówień może być sporo i trzeba je realizować regularnie to może się okazać, że produkcja takiej "budżetówki" jest sporym wyzwaniem i samo brzmienie nie wystarczy.

 

Inny przykład, ciekawa skądinąd manufaktura , Eryk Concept, wypuszcza malutki wzmacniacz w klasie D za bodaj 3600 zł. Gra ponoć dobrze, ale co z tego skoro ilość wejść ogranicza się do jednego (sic!) wejścia mini-jack(jak rozumiem analogowego) a za opcję bluetooth trzeba dopłacić 1000 zł. Sama koncepcja nie jest głupia – jest już nisza na takie produkty(NuForce, PS Audio Sprout, Olasonic – którego mam w domu), problem w tym , że to produkty, które w cenie 3-4 klpn ,przy podobnych gabarytach mają zestaw wejść cyfrowych i razem z kolumnami mogą służyć za budżetowe systemy audio. Gdyby firma miał szersze zaplecze, tak by DIGI oferował podobne rozwiązanie w tej cenie(tzn. 2-3 wejścia cyfrowe) – byłby to ciekawy produkt. Inna sprawie, że polskich warunkach ciężko byłoby na przykład zebrać kasę w kick-starterze tak jak to zrobił PS Audio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jeszcze tańsze jak te w Wile???!!! Nie da się.

 

Można robić i sprzedać urządzenia z 40 tys. Więc rozwodzenie się nad ceną nic nie wnosi. Problemem jest raczej - jaki jest sens robienia takich produktów na polski rynek, ewentualnie czy są jakiekolwiek, szanse by sprzedać taki towar na innych rynkach, w przypadku których oznaką siły nabywczej jest nie tyle liczba zer na koncie, co fakt, że nabywca w ogóle nie pyta o cenę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostrzegam załozyciela wątku!

Jeśli uznał, że dosyć juz o wzmacniaczach Wile, to prosze byc konbsekwentnym co do wszystkich wypowiedzi o tym produkcie. Ze wzgledu na zbanowanie większości, jak nie wszystkich zwolenników tego poroduktu, dalszy hejt spowoduje zamkniecie tego watku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Ostrzegam załozyciela wątku!

Jeśli uznał, że dosyć juz o wzmacniaczach Wile, to prosze byc konbsekwentnym co do wszystkich wypowiedzi o tym produkcie. Ze wzgledu na zbanowanie większości, jak nie wszystkich zwolenników tego poroduktu, dalszy hejt spowoduje zamkniecie tego watku.

http://www.audiostereo.pl/wile-jazz-super-integra_130486.html

 

Zacznij od zamknięcia tego.

 

Bo w tym nadal będziemy wytykać "druciarstwo" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie musi się wiązać z wielkością firmy, aczkolwiek nie wydaje mi się, żeby poważniejszą działalność można było ciągnąć w 2-3 osoby i bez budynku zaadaptowanego na „fabryczkę” czy jak kto woli „manufakturę”.

Jest pewien próg który trudno przebić przy takim rozwoju od podstaw.

Mianowicie, jeśli robisz 1000egzemplarzy jakigoś produktu, to cena jednostkowa np. obudowy jest nieduża, bo zamawiasz dużą serię w poważnej fabryce, której nawet opłaci się zrobić odlew płyty czołowej do twojego sprzętu. Po prostu zaczyna być dostępna inna technologia.

Kupujesz inne ilości komponentów prosto od producenta, projektujesz i wykonujesz dużą serię PCB, traf itp itd.

Natomiast jeśli robisz 10szt, to zamówienie podobnego produktu na rynku ograniczyć musisz do manufaktur podobnych do twojej, bo nie opłaca się wykonać dla 10szt formy do odlewu. Więc kończysz np. na zakładzie z maszyną CNC, która swoje kosztuje itp.

Pomyśl, ile kosztowałoby ampli kina nawet tanie, gdyby próbować wykonać go 10szt? Zaprojektować wszystko, zlecić produkcję jednostkową PCB, kupić w hurtowni procesory itp.. Przecież to kosztowałoby majątek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jest pewien próg który trudno przebić przy takim rozwoju od podstaw.

Mianowicie, jeśli robisz 1000egzemplarzy jakigoś produktu, to cena jednostkowa np. obudowy jest nieduża, bo zamawiasz dużą serię w poważnej fabryce, której nawet opłaci się zrobić odlew płyty czołowej do twojego sprzętu. Po prostu zaczyna być dostępna inna technologia.

Kupujesz inne ilości komponentów prosto od producenta, projektujesz i wykonujesz dużą serię PCB, traf itp itd.

Natomiast jeśli robisz 10szt, to zamówienie podobnego produktu na rynku ograniczyć musisz do manufaktur podobnych do twojej, bo nie opłaca się wykonać dla 10szt formy do odlewu. Więc kończysz np. na zakładzie z maszyną CNC, która swoje kosztuje itp.

Pomyśl, ile kosztowałoby ampli kina nawet tanie, gdyby próbować wykonać go 10szt? Zaprojektować wszystko, zlecić produkcję jednostkową PCB, kupić w hurtowni procesory itp.. Przecież to kosztowałoby majątek.

 

Dokładnie o to mi chodziło. Z drugiej strony jak masz w ofercie np. 4 urządzenia - to przy zachowaniu jednego standardu obudowy(z opcją niewielkich przeróbek dla każdego modelu we własnym zakresie) - zamówienie 1000 szt. może już mieć sens. A to, że firmy audio nie da się założyć od zera(bez środków na inwestycje) - to chyba jasne. Sprzedaż kilkudziesięciu egzemplarzy rocznie - to jest raczej robota artystyczna, jubilerska... Teraz sobie poczytałem trochę o firmie Pylon - to tam po prostu twórcy postawili na ten biznes, aż się zdziwiłem(pozytywnie), że można takie śmiałe decyzje podejmować w tak, na polskie warunki, niepewnym sektorze... W ciągu kilka lat zrobić firmę, która sama sobie wszystko produkuje... Szacun.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS. Oczywiście w Polsce - liczenie na to, że się sprzeda 200 wzmacniaczy za 4 tys. to pewnie mrzonka, stąd pewnie bierze się specyfika polskie ofery.

 

No, długie lata to oni byli de facto stolarnią, jeśli chodzi o produkcję. A stolarzami i tapicerami Polska stoi. Podobno na świat :) Dopiero przecież w tym roku zaczęli swoje midwoofery robić.

No ale robić zamówienia dla partnerów, a brać odpowiedzialność - za całość to jednak co innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A zgadza się, przedsiębiorstwo opracowało produkt i się sprzedaje całkiem sensownie. Jeśli ktoś obserwuje rynek to to naganiactwo jest nieco niesmaczne, ale działa i produkt się sprzedaje.

Natomiast biorąc pod uwagę aspekt techniczny produkcji, to we własnym zakresie produkowali obudowy i składali do (za przeproszeniem) kupy.

Żeby nie było, nie mówię że to coś złego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to trochę jak terminowanie, najpierw jesteś asystentem(np. fotografa, reżysera) a potem dostajesz szanse na własny projekt. Najpierw robisz obudowy dla innych(ale trochę od nich się uczysz/podpatrujesz) a potem próbujesz sam z własnymi produktami. Skoro produkowali dla innych - to mieli już wiedzę, jak np., planować produkcję poszczególnych modeli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.audiostereo.pl/wile-jazz-super-integra_130486.html

 

Zacznij od zamknięcia tego.

 

Bo w tym nadal będziemy wytykać "druciarstwo" :)

 

Druciarstwo we wzmacniaczu firmy Wile zostało juz na forum wytkniete bez ingerencji moderacji. Zatem ten temat uwazam za zamkniety. Dalsze wywlekanie tego samego jest zwykłym hejtem, a tego tolerowac nie będę.

Pozwól ze to moderacja będzie decydowac które z watków zakwalifikowac do zamkniecia, ze wzgledu na patologie w nich wystepujace.

Kary punktowe otrzymałes od moderacji forum. Jeśli sie z nimi nie zgadzasz - zgłos sprzeciw Adminowi. To jedyna droga. Ataków personalnych na mnie i na moderatorów tolerował nie bedę.

Mój wpis nie jest zaproszeniem do dyskusji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Druciarstwo we wzmacniaczu firmy Wile zostało juz na forum wytkniete bez ingerencji moderacji. Zatem ten temat uwazam za zamkniety. Dalsze wywlekanie tego samego jest zwykłym hejtem, a tego tolerowac nie będę.

Pozwól ze to moderacja będzie decydowac które z watków zakwalifikowac do zamkniecia, ze wzgledu na patologie w nich wystepujace.

Kary punktowe otrzymałes od moderacji forum. Jeśli sie z nimi nie zgadzasz - zgłos sprzeciw Adminowi. To jedyna droga. Ataków personalnych na mnie i na moderatorów tolerował nie bedę.

Mój wpis nie jest zaproszeniem do dyskusji.

 

Ja z Tobą nawet nie zamierzam dyskutować, ponieważ jesteś silny wyłącznie zza klawiatury, ot co.

A podnoszenia głosu na mnie tolerował nie będę. Jak jesteś taki mocny, to zapraszam do Glasgow, o ile masz jaja aby stanąć twarzą w twarz.

 

I o tym co jest hejtem w moim wątku, będę decydował jednak ja - od tego mam narzędzie banowania.

 

 

1d5a982d191fa7592664ecfc24e9522c.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie proszę o trzymanie się ściśle tematu. Bez osobistych wycieczek i dokonywania ocen innych osób (w tym moderatorów pracy) w temacie do tego nie służącym.

Temat zmierzą w niewłaściwą stronę a Kolega Patrick jednak nie potrafi przyjąć nawet dobrych rad życzliwych mu osób.

Niestety ale propozycja bijatyk i spotkań typu "ustawka" na tym Forum nie jest czymś akceptowalnym.

Pomimo wszystko daleko wykracza poza akceptowalne zachowanie i łamie wszelkie zasady jakie panują na AS.

Z racji powyższej sytuacji nakładam ban na ten temat jego założycielowi do czasu podjęcia decyzji co do sensu dalszego uczestnictwa jego osoby nie tylko w tym temacie, ale i w życiu tego Forum.

Nie możemy i nie będziemy akceptować takiego zachowania, które przeradza się w jakieś bandyckie propozycje wobec innych.

Mod.

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.