Skocz do zawartości
IGNORED

Zaplecze techniczne polskich producentów hi-fi.


patrick

Rekomendowane odpowiedzi

To bardzo częsty przypadek w tej branży.

 

Według mnie większą część branży Hi Fi i Hi End można i produkuję się bez żadnego zaplecza technicznego bo nie jest to do niczego potrzebne.

 

Większość Hi Fi i High End to czary mary hokus pokus :-)

 

Czy wyobrażacie sobie żeby jakaś firma garażowa, jednoosobowa bez żadnego zaplecza technicznego mogła konkurować z Samsungiem lub LG w produkcji np. 100 calowych Oled-ów.

 

 

 

 

 

 

 

Kogoś boli d... ze byle manufaktura, nawet jedoosobowa może stawać na równi z gigantami audio, którzy są na rynku od lat :)

Zresztą to kolejny wątek prowokacyjny. Zaraz będzie tu śmietnik.

 

Podaj przykład tej 1-osobowej firmy ? która staje na równi z gigantami audio.

 

piiiiiiiiiiiiiiiiiiii boli jedynie z tego powodu że wiele firm porzuciło branżę Audio a w zamian ich wyrosły firmy krzaki które nic nie wnoszą w rozwój technologii a nazywają się firmami High End.

 

Według mnie to bardzo ciekawy wątek.

 

To był mój śmiech , ale kolego nie zrozumiałeś zupełnie mojej intencji. Nie chodzi tutaj o wygląd wnętrza , choć to też świadczy o podejściu producenta do konstrukcji. Miałem na myśli takie kwiatki jak np. w wyższej klasy odtwarzaczu CD gniazda cincz znajdują się na osobnej płytce z której wychodzi kiepska łączówka a z niej najtańsze dwa kabelki ekranowane o grubosci 2mm i długości 30cm idące sobie do kolejnej płytki gdzie jest przetwornik i część analogowa. Tego nie ma nawet w tanich Technicsach . A potem audiofil podłącza do tego swoje drogie kable. To samo widzialem we wzmacniaczach. To jest kpina i totalny brak profesjonalizmu. Mercedes na drewnianych kołach. Pasuje ci to ? Bo mi nie. Z tego się śmiałem i to trzeba potępiać. To że w jakimś sprzęcie nie ma idealnego porządku o niczym nie świadczy do czasu kiedy nie są pogwałcone podstawowe zasady, co często sie dzieje w wysokiej klasy sprzęcie.

 

Elektronika idzie do przodu niesamowicie i o ile nie da się w garażu wyprodukować nawet średniej klasy samochodu F-1 o tyle urządzenie grające dobrym dźwiękiem w " pudełku od zapałek " jak najbardziej.

Różnica dźwięku pomiędzy "dobry dźwięk" a High End ( któreś tam wcielenie bo co to jest faktycznie High End można by latami dyskutować ) jest na tyle mała i nie ma tam żadnej kosmicznej technologi która rzeczywiście by wpływała na jakość końcowego dźwięku.

 

Zgadzam się z Tobą całkowicie ale to tylko pokazuje że do dobrego dźwięku większość tych wodotrysków nie jest do niczego potrzebna a cena systemu audio wzrasta 10 a nawet 1000 krotnie.

 

Skalę oceny jakości dźwięku można porównać do smaku wina i co jest lepsze można dyskutować przez całe życie.

 

Przeskok jakościowy ( dźwięk ) dzięki rozwiniętej elektronice i dostępności z Low End-u do High End-u jest Logarytmiczny, nie da się tego zmierzyć o ile. itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wyobrażacie sobie żeby jakaś firma garażowa, jednoosobowa bez żadnego zaplecza technicznego mogła konkurować z Samsungiem lub LG w produkcji np. 100 calowych Oled-ów.

Trudno to sobie wyobrazić, ale jest to teoretycznie możliwe. Warunek dostęp do matryc OLED LG. Nie wiem jakie warunki LG przedstawia podwykonawcom w celu uzyskania ich matryc OLED.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość A&T

(Konto usunięte)

Czy wyobrażacie sobie żeby jakaś firma garażowa, jednoosobowa bez żadnego zaplecza technicznego mogła konkurować z Samsungiem lub LG w produkcji np. 100 calowych Oled-ów.

 

 

Trochę nieszczęśliwe porównanie. Przecież nie potrafią zrobić dobrego audio, telewizora czy nawet telefonu.

 

Ale faktem jest, że po 2000 roku od czasu wprowadzenia przez Sony technologii SACD dsd żadna garażowa firma długo nie była w stanie takiego odtwarzacza wyprodukować. A zdarzały się przypadki, że taki Mcintosh do swojego odtwarzacza wstawił chinski napęd komputerowy DVD za 20 $.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Czy wyobrażacie sobie żeby jakaś firma garażowa, jednoosobowa bez żadnego zaplecza technicznego mogła konkurować z Samsungiem lub LG w produkcji np. 100 calowych Oled-ów.

 

 

 

Porównanie zupełnie bez sensu gdyż tak samo jak garażowy budowniczy HI END jak i garażowy budowniczy 100 calowego telewizora nie produkują podzespołów elektronicznych takich jak kondensatory , tranzystory czy właśnie matryce LCD, Oled. Ba większość firm produkujących sprzęt elektroniczny tego nie robi tylko składają to z części ktore ktoś inny wytworzył. Więc tutaj chodzi o wlaściwy projekt i jego realizacje którą średnio ogarnięty elektronik wykona bez problemu. Pozostaje właśnie problem pomiarów sprzętem prostym który posiada jednak większość takich małych producentów. Z drugiej strony jeśli ja zbudowałem wzmacniacz tranzystorowy z prywatnego projektu bardzo zresztą prosty który gra na poziomie fabrycznych kosztujacych 15-20 tyś, a tak oceniło go kilku audiofilów znających się na rzeczy to na cholerę mi zaawansowane pomiary ?? W tym wzmacniaczu zrobiłem tylko dwa najbardziej istotne . Pomiar prądu spoczynkowego i zniekształceń skrośnych. Nie liczę tutaj pomiarów napięć i prądów podczas uruchamiania bo to oczywiste. Gra doskonale już ponad rok gdyż to stabilna i bardzo prosta konstrukcja. Więc do budowy wzmacniaczy HI END naprawdę nie potrzeba zbyt skomplikowanych przyrządów pomiarowych. Najwiekszy problem to obudowa bo dzięki niej sprzęt wygląda ale to też moze zrobic kto inny na zlecenie. Co innego kolumny. To już wyższa szkoła jazdy bo pomiarów dużo więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mylisz kolego pojęcia. Kto inny jest producentem a kto inny konstruktorem i wynalazcą.Tylko wielkie firmy mają potężne zaplecza . Nie chodzi tutaj jak sądzę autorowi wątku o to aby ktoś w garażu konstruował od podstaw głośnik a potem dorabiał do niego obudowę. Tak samo masa firm nie ma pojęcia o procesie produkcji układów scalonych a budują na nich urządzenia. Pomyliło ci się coś. Ktoś kto projektuje, buduje i sprzedaje żyrandole nie produkuje żarówek. Od tego są inne firmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mylisz kolego pojęcia. Kto inny jest producentem a kto inny konstruktorem i wynalazcą.Tylko wielkie firmy mają potężne zaplecza . Nie chodzi tutaj jak sądzę autorowi wątku o to aby ktoś w garażu konstruował od podstaw głośnik a potem dorabiał do niego obudowę. Tak samo masa firm nie ma pojęcia o procesie produkcji układów scalonych a budują na nich urządzenia. Pomyliło ci się coś. Ktoś kto projektuje, buduje i sprzedaje żyrandole nie produkuje żarówek. Od tego są inne firmy.

 

 

A myslisz ze o co chodzi? Czy mozna nazywac producentem kogos, kto sklada z gotowych elementow jakies urzadzenie?

Mozna wykorzystac do budowy urzadzenia podzespoly produkowane przez inne firmy, ale nalezy to ograniczac do minimum lub korzystac z takiej opcji w momencie nieoplacalnosci otwierania linii produkcyjnej danego elementu. Ja nie moge sie dopatrzec t zadnej technologii nawet w skrzynkach, ktore klepia polscy producenci kolumn. Ot zwykla skrzynka bez zadnych patentow. Nic, zero inwencji tworczej. Zaplecze techniczne ogranicza sie tutaj do paru pil tarczowych, frezarki i olowka. Zero pomyslu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie ma żadnego znaczenia kto jest autorem projektu. Nie o to chodzi.

 

Wyprodukuj urządzenie na rynek amerykański to się przekonasz czy nie ma znaczenia kto jest autorem.

 

 

Porównanie zupełnie bez sensu gdyż tak samo jak garażowy budowniczy HI END jak i garażowy budowniczy 100 calowego telewizora nie produkują podzespołów elektronicznych takich jak kondensatory , tranzystory czy właśnie matryce LCD, Oled. Ba większość firm produkujących sprzęt elektroniczny tego nie robi tylko składają to z części ktore ktoś inny wytworzył. Więc tutaj chodzi o wlaściwy projekt i jego realizacje którą średnio ogarnięty elektronik wykona bez problemu. Pozostaje właśnie problem pomiarów sprzętem prostym który posiada jednak większość takich małych producentów. Z drugiej strony jeśli ja zbudowałem wzmacniacz tranzystorowy z prywatnego projektu bardzo zresztą prosty który gra na poziomie fabrycznych kosztujacych 15-20 tyś, a tak oceniło go kilku audiofilów znających się na rzeczy to na cholerę mi zaawansowane pomiary ?? W tym wzmacniaczu zrobiłem tylko dwa najbardziej istotne . Pomiar prądu spoczynkowego i zniekształceń skrośnych. Nie liczę tutaj pomiarów napięć i prądów podczas uruchamiania bo to oczywiste. Gra doskonale już ponad rok gdyż to stabilna i bardzo prosta konstrukcja. Więc do budowy wzmacniaczy HI END naprawdę nie potrzeba zbyt skomplikowanych przyrządów pomiarowych. Najwiekszy problem to obudowa bo dzięki niej sprzęt wygląda ale to też moze zrobic kto inny na zlecenie. Co innego kolumny. To już wyższa szkoła jazdy bo pomiarów dużo więcej.

 

To że gra dźwiękiem zbliżonym do poziomu fabrycznego za 15 000 zł jestem w stanie powiedzmy uwierzyć tylko co z tego ? jak z HIGH ENDEM to nie ma nic wspólnego ( zbliżony, porównywalny lub lepszy to kwestia dyskusyjna i ten dźwięk zbliżony oznacza że gra prawie tak samo , wyglądaprawie tak samo itd. )

 

Slowo HIGH END jest niestety NADUŻYWANE i często nie ma z tym nic wspólnego.

 

Po drugie złożyć a zaprojektować urządzenie od podstaw ma się nijak. Nie wspominając iż później trzeba urządzenie wdrożyć do produkcji, sprzedaży ( o reklamie nie wspomnę )

 

Chyba nie masz pojęcia o niczym porównując OLED do swojego składaka :-) firmy wydają miliardy na prace badawcze a Ty chcesz z nimi konkurować przy pomocy wkrętaka i dobrego samopoczucia :-)

 

 

Na 1% 0.1% jakości lepszego dźwięku - zresztą te klasy lepszości to pojęcie względne firmy pracują 5 - 10 - 15 lat ( chodzi również o dopracowanie pod względem awaryjności i niezawodności urządzenia )

 

Jak wyprodukujesz w garażu urządzenia zbliżone do Accuphase M-6000 A - 70 A - 200 E - 260 DG - 58 DP - 900/901 MBL 9011 C 21 1621 A 101 X-treme 101 E MK2 ESOTERIC S-03 A-02 Grandioso M1 D1 G-01 G-0Rb Mcintosh MC2KW MC2301 to pogadamy.

 

Jak się zbliżysz do poziomu polskiego ABBYSOUND ASA-1600 który jest początkiem HIGH END-u to pogadamy.

Zdziwiłbyś się jakie zaplecze technologiczne posiada firma, ile lat urządzenie powstawało, ile osób nad nim pracowało i ile pieniedzy trzeba zainwestować aby zaprojektować, wyprodukować zareklamować i wdrożyć do produkcji.

 

Firmę JMLAB Dynaudio i np. Polską Zeta Zero odróżnia od garażowych firm które składają z dostępnych elementów to że same projektują i produkują głośniki do swoich Kolumn.

Projektują prototypy, kożystają z zaplecza technologicznego i badawczego a nie składają z MDF-skrzynek wkładając seryjne głośniki a pomiary to odsłuchy 10-ciu złotouchych audiofili i pomiar na JIG-u z AVT

 

Dlatego jest tak wiele firm garażowych produkujących a w zasadzie składających kolumny głosnikowe gdyż to prosta konstrukcja składana z ogólnodostępnych części i głosników i mozna wyprodukować coś co imituje High End praktycznie z niczego, niczym przez 1-osobę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Firmę JMLAB Dynaudio i np. Polską Zeta Zero odróżnia od garażowych firm które składają z dostępnych elementów to że same projektują i produkują głośniki do swoich Kolumn.

Projektują prototypy, kożystają z zaplecza technologicznego i badawczego a nie składają z MDF-skrzynek wkładając seryjne głośniki a pomiary to odsłuchy 10-ciu złotouchych audiofili i pomiar na JIG-u z AVT

 

Dlatego jest tak wiele firm garażowych produkujących a w zasadzie składających kolumny głosnikowe gdyż to prosta konstrukcja składana z ogólnodostępnych części i głosników i mozna wyprodukować coś co imituje High End praktycznie z niczego, niczym przez 1-osobę.

 

Widać że nie masz pojęcia o czym piszesz. Większość dużych firm zleca produkcję głośników w Chinach lub Tajwanie. Oni też zajmują się tylko składaniem kolumn. W przeciwieństwie do małych Polskich firm, mają tą przewagę że wydają ogromne pieniądze na marketing i reklamę, co przekłada się na cenę końcową kolumny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać że nie masz pojęcia o czym piszesz. Większość dużych firm zleca produkcję głośników w Chinach lub Tajwanie. Oni też zajmują się tylko składaniem kolumn. W przeciwieństwie do małych Polskich firm, mają tą przewagę że wydają ogromne pieniądze na marketing i reklamę, co przekłada się na cenę końcową kolumny.

 

To Ty czegos nie rozumiesz.

Oni zlecaja w Chinach wykonanie czegos co sami zaprojektowali i opatentowali, bo tak jest taniej a nie kupuja gotowe elementy wymyslone przez kogos innego.

Rozumiesz roznice?

Mi sie wydaje, ze Ty nie czaisz co piszesz.

 

Albo tematu nie czaisz.

 

Myslisz, ze B&W czy Kef czy jakas inna marka pcha do swoich kolumn glosniki wymyslone przez Chinczyka?

Chinczyk ma tylko wykonac to co Anglik wymislil i opantentowal i na tym konczy sie jego rola.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa jest prosta - składasz z podzespołów to nie idziesz do przodu . Chcesz być pionierem musisz badać i robić od podstaw , a bez zaplecza , ani rusz. Co innego składać dla zarobku w garażu z kurami , a co innego badanie nadprzewodników z naukowcami. Żadna firma z sianem w butach nie będzie konkurencyjna dla tej co robi wszystko od zera nawet w kooperacji z innymi bo nie ma takich możliwości i właśnie zaplecza. Porównując do puzzli - jeden kupuje puzzle gotowe , a drugi na pustych rysuje co chce i czym chce. To jakie puzzle trafią do obiegu zależy tylko od tego drugiego . I w cale nie jest pewne , że ten pierwszy zbierze je wszystkie :P

 

Oni zlecaja w Chinach wykonanie czegos co sami zaprojektowali i opatentowali, bo tak jest taniej

 

Tak jak z butami , nike , czy puma to nie chińskie marki :P

 

W przeciwieństwie do małych Polskich firm, mają tą przewagę że wydają ogromne pieniądze na marketing i reklamę, co przekłada się na cenę końcową kolumny.

 

A to ciekawe ? . Biednych małych polskich firm nie stać na reklamę , to kto im je funduje i opłaca redaktorów o lokowaniu produktu nie wspominając.

 

skoro polskie nie płacą za marketing to czemu , to nie przekłada się na cenę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyskusja jest jałowa i bezsensowna gdyż niektórzy tutaj nie rozumieją istoty problemu. Zaawansowana elektronika jest projektowana przez wyspecjalizowane komórki wielkich firm lub samodzielne wielkie firmy . Potem gotowe moduły są kupowane przez wiele mniejszych firm nawet renomowanych i używane w ich produktach. Przykładem są te same moduły zasilaczy płyt głównych czy matryc stosowane przez wielu producentów w swoich telewizorach-np. Matryce Samsunga . Tak samo układy scalone. Jeśli komus się wydaje że wszystkie znane firmy produkują układy scalone to jest w błędzie choć są wyjatki. Już 20 lat temu w odtwarzaczach CD firma Denon stosowała mechanizmy Sonego wraz z ich laserami gdyz sama tego nie robiła. Były w latach 90tych magnetowidy Sony w których całe mechanizmy i część elektroniki żywcem wyjęto z magnetowidow Sanyo bo były 100x lepsze od produktów Sony. Można tak wyliczać bez końca. Czasy się zmieniły i większość sprzętu RTV to składaki ,a jeśli ktos myśli inaczej to gratuluje poczucia humoru.

Mały producent czy to Polski czy zagraniczny nigdy nie będzie produkował swoich podzespołów bo nie ma szans i mozliwości technicznych. Zaden Polski producent nie będzie produkował telewizorów bo przegra na wstępie z gigantem z jego masową produkcją choć złożył by go w małej hali jak z klocków. Przykład ? Bezfirmowe telewizory "wynalazki" sprzedawane w promocjach marketowych. Ich wnętrze woła o pomstę do nieba i zostało sklecone przez 5-cio letnie dzieci.

Dlatego nasi czepiają się takich produktów jak audiofilskie wzmacniacze czy kolumny które sa proste w budowie i w ich podstawowej konstrukcji niewiele się zmieniło od dziesięcioleci. Co innego np. wzmacniacze kina domowego. To skomplikowane konstrukcje i nikt tego nie robi w garażu. Widział ktoś amplituner Kina domowego naszej produkcji? Wzmacniacz audiofilski aby grał doskonale musi być jak najprostszy i dlatego tak chętnie są one budowane przez rodzimych producentów choć szkoda im pieniedzy na najwyższej klasy częsci. To często garść podzespołów i transformator.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oni zlecaja w Chinach wykonanie czegos co sami zaprojektowali i opatentowali, bo tak jest taniej a nie kupuja gotowe elementy wymyslone przez kogos innego.

Rozumiesz roznice?

Mi sie wydaje, ze Ty nie czaisz co piszesz.

 

Albo tematu nie czaisz.

 

Myslisz, ze B&W czy Kef czy jakas inna marka pcha do swoich kolumn glosniki wymyslone przez Chinczyka?

Chinczyk ma tylko wykonac to co Anglik wymislil i opantentowal i na tym konczy sie jego rola.

 

Tylko szkoda, że ta super opatentowana technologia (w przypadku kolumny głośnikowych) nie zawsze chce grać tylko dobrze wygląda w broszurach reklamowych. Produkcja swojego przetwornika ma przede wszystkim taki plus , że nikt nie jest w stanie podrobić kolumny i to jest podstawowy cel produkcji swojego przetwornika. Oczywiście samo brzmienie też, ale nie zawsze wychodzi to lepiej niż po zakupie gotowego przetwornika od firmy , która się stricte się tym zajmuje. Wiele firmy zleca modyfikację katalogowych przetworników np. w scan speaku, seasie itp. Czasem z korzyścią dla brzmienia, a czasem nie.

W przypadku wielu dużych firm produkujących kolumny można zaobserwować to, że mimo rozwoju technologicznego i wzrostu cena kolumny wcale nie grają lepiej. Nie jest to reguła i na pewno wyjątki się znajdą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość A&T

(Konto usunięte)

Dlatego nasi czepiają się takich produktów jak audiofilskie wzmacniacze czy kolumny które sa proste w budowie i w ich podstawowej konstrukcji niewiele się zmieniło od dziesięcioleci

 

Prawdziwe audiofilskie produkty to zaawansowane projekty ikonstrukcje. Krótko mówiąc wysoka technologia. Garażowa produkcja to najwyżej erzac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdziwe audiofilskie produkty to zaawansowane projekty ikonstrukcje. Krótko mówiąc wysoka technologia.

 

Przykłady poproszę gdzie to ta wysoka technologia jest użyta i w której części wzmacniacza audiofilskiego ?? Chętnie sie dowiem. Bo teoretyzować to sobie można. Co nowego zostało wymyślone przez " wysokiej klasy projektantów" co robią byki na każdym kroku. Jakie to nowe rodzaje wzmacniaczy oni wymyślili co się przyjeły na całym świecie i gdzie jest ta kosmiczna technologia. Zasilacz ? Przedwzmacniacz ? A może w koncówce mocy coś ciekawego, rewolucyjnego powstało ? Słucham ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość A&T

(Konto usunięte)

Zdjęcia sprzętu mają mi pokazać "wysoką" technologię ? Zadałem ci pytanie gdzie w topologii wzmacniacza zostały wymyślone nowości w ostatnich 30 latach i zostały powszechnie wprowadzone do światka audiofilskiego i jakie to zasługi ( w tym czego nie ma) mają specjaliści z wielkich firm ??? Wielkie firmy to masówka dla społeczeństwa co się nie zna . To małe firmy tworzą w wiekszości wysokiej jakości produkty. Najwyższej klasy podzespołów z których zbudowane są audiofilskie produkty także nie tworzą wielkie firmy bo mają to gdzieś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.