Skocz do zawartości
IGNORED

Klub Opera Loudspeakers


Adam901
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Redaktorzy

Wersja standardowa. Zmiany o dziwo są niewielkie, na początku odniosłem wrażenie większej szczegółowości, potem nieco większego kopa, ale w sumie teraz zaczynam dochodzić do wniosku, że oba wzmacniacze na tyle dobrze sobie radzą z tymi kolumnami (mimo różnicy w mocy), że różnice w brzmeiniu nie zmieniają wiele w ogólnym odbiorze. Ale ja tak sobie słucham dla przyjemności. Aha, kot woli Rocka. Większa powierzchnia i nie ma parzących lamp od razu pod kratką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, jozwa maryn napisał:

Ale ja tak sobie słucham dla przyjemności.

Aż miło przeczytać takie słowa. Zazwyczaj ludziska opisują technicznie co jest a czego nie ma, a zapominają o muzyce.

Fajnie że napisałeś o tym wzmacniaczu bo ja się napaliłem na Chińczyka Kinki Studio MX 1 z opampami Sparkosa, a tu jest taki polski wzmacniacz który dobrze gra i nie ma problemów z gwarancją jak coś się dzieje. Ponoć producent oferuje nawet kalibrację po zmianie lamp. Chyba zajrzę do nich kiedyś pogadać i posłuchać. Ciepło się robi i wzmacniacz lampowy staje się ciut kłopotliwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 1 miesiąc temu...

Minął rok od zakupu Opera Prima 2015.

Jestem bardzo zadowolony. Dynaudio Emit M20 zostały zmiażdżone w tej rywalizacji.

Primy grają świetnie, oczywiście jak na moje wymagania i osłuchanie. Jeszcze fajniej jest po zmianie wzmacniacza -  hybryda Unison Research Unico Primo.

Jeśli nie wygram w Lotto, to szybko sprzętu nie zmienię 😉 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...
  • Redaktorzy

Dla porządku odnotowuję zmianę w systemie: pod standy StandArt, na których stoją moje Opery, podłożyłem jeszcze po litej dębowej desce 4 cm, ładnie obrobionej (kupiłem je jako deski do krajania, takie dla zawodowców i w ogóle). Dzięki temu tweetery znalazły się na wysokości uszu, tak jak producent by chciał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...
  • Redaktorzy

Sposób, w jaki zmieni się dźwięk Opera Callas podczas pierwszego powiedzmy miesiąca eksploatacji, jest naprawdę ciekawy. Pierwsze odsłuchy: od razu wajcha na kolumnie w górę (podbicie średnicy). Regulator barwy na wzmacniaczu (Leben ma taki) podbity o jeden ząbek na basie (oczywiście ze wstydem, bo kto to widział). Grało bardzo fajnie. Po pierwszych dwóch tygodniach pokrętło na wzmacniaczu wraca na "0". Znowu gra bardzo fajnie. Po miesiącu-dwóch hebelek na kolumnach wraca na pozycję "w dół". Jak teraz gra? Zgadliście: bardzo fajnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Robert 7800 napisał:

Moim zdaniem zawsze warto, w kazdych kolumnach. Z tym ze tu juz zaczyna sie zonglerka kablami.

Właśnie nie jestem przekonamy czy zawsze i w przypadku każdych kolumn. Każda kolumna może nieco inaczej zareagować. Z jakiegoś powodu opera ma możliwość podcięcia w bi-wire, a na przykład sonus F.już nie... Z jakiegoś powodu konstruktor widzi sens. Dlatego jestem ciekaw właśnie opera seconda Se... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, jozwa maryn napisał:

Nie, podłączyłem na biwre i tak zostało. Mój najlepszy kabel singlewire jest chwilowo do remontu 😞

Ja w sekondach przetestowałem wiele kabli i zworek. Oczywiście pozłacane blaszki zostały pożegnane przy pierwszym podłączeniu. Ostatecznie z najlepszym efektem skończyło się na bi-wire. 😉😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Wracając do Callas. Te niskie tony oczywiście nie schodzą tak, jak w podłogówkach (podobno Grand Callas mają bas rewelacyjnej jakości). Trudno mi powiedzieć, jakie jest rozciągnięcia w warunkach pomiarowych. Mój pokój siłą rzeczy lekko wspiera bas, więc to, czego słucham, jest wypadkową kolumn i pomieszczenia. Tym niemniej jest on tak elegancko zaprojektowany, że faktycznie nie odczuwam deficytu podczas słuchania różnych rodzajów muzyki. Szkoda że nie mam teraz możliwosci porównania bezpośrednio, jedno obok drugiego, ze wspomnianymi Guarneri Tradition, których skala dźwięku (wbrew temu, co przeczytałem w czyjejś recenzji) zaskakuje na plus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Dodam jeszcze o tym głośniku seasa. To elegancka koncepcja, żeby wziąć swój wielokrotnie sprawdzony materiał, jakim jest polipropylen, zamiast lejka zrobić z niego koszyczek, po czym ten koszyczek (na pewno na formie) nadtopić powiedzmy dmuchawą z gorącym powietrzem, powodując związanie poszczególnych włókien. I to, uwaga, bez żadnego kleju czy nasycania żywicą. I uzyskuje się materiał membrany o skorygowanych właściwościach, bez dodawania składników extra, nasączania, podklejania pianką, sklejania w dwu warstw itp., co się robi z kevlarowymi plecionkami.

Edytowane przez jozwa maryn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 3 miesiące temu...

Dzień dobry, od kilku dni zaprzyjaźniam się z Opera Grand Callas. Idzie nam coraz lepiej. Jeszcze dwa miesiące temu nie myślałem, że pójdę w tym kierunku. Jeśli w ostatnim czasie myślałem o zmianie kolumn, to miały być ProAci (którego to producenta zresztą bardzo cenię i nadal lubię ich konstrukcje).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
49 minut temu, PeEmPe napisał:

Dzień dobry, od kilku dni zaprzyjaźniam się z Opera Grand Callas. Idzie nam coraz lepiej. Jeszcze dwa miesiące temu nie myślałem, że pójdę w tym kierunku. Jeśli w ostatnim czasie myślałem o zmianie kolumn, to miały być ProAci (którego to producenta zresztą bardzo cenię i nadal lubię ich konstrukcje).

Z czym je łączysz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie dotyczące kwestii kosmetycznych: jakie macie doświadczenia i ewentualne porady dotyczące pielęgnacji skórzanych elementów w kolumnach OPERA? Skórzany front w Grand Callas jest dość spory, do tego powierzchnia jest lekko porowata, co sprzyja - długoterminowo - osiadaniu kurzu w porach. Jeśli polecacie jakieś sprawdzone środki, które dodatkowo dawałyby efekt antystatyczny, utrudniając osiadanie kurzu, będę zobowiązany za porady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
33 minuty temu, PeEmPe napisał:

Mam pytanie dotyczące kwestii kosmetycznych: jakie macie doświadczenia i ewentualne porady dotyczące pielęgnacji skórzanych elementów w kolumnach OPERA? Skórzany front w Grand Callas jest dość spory, do tego powierzchnia jest lekko porowata, co sprzyja - długoterminowo - osiadaniu kurzu w porach. Jeśli polecacie jakieś sprawdzone środki, które dodatkowo dawałyby efekt antystatyczny, utrudniając osiadanie kurzu, będę zobowiązany za porady.

Ja swoje secondy czyszczę specjalną szczotką która ma specjalne włókna antystatyczne. Taki zabiek robię co 3 dni i opery wyglądają jak nowe. 😁😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, jurek1 napisał:

Dzień dobry. 

pozdrawiam wszystkich użytkowników klubu, i wpisuję się jako posiadacz Opera Seconda MK1, przesiadka z AP Tempo 5.

Gratulacje dobrego wyboru. 

Z czym u ciebie grają Opery? 

W czym przewyższyły AP T5? 

Edytowane przez DAWH
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.