Pierwszy projektor, czy tv.

[baracuda2]

Witam

 

W ostatnio po przebudowie mam salon o wielkości ok. 9x4m. Jako że obecny tv będzie za mały (40 cali) planuję po wyszykowaniu pomieszczenia kupić większy telewizor. W cenie do ok. 4k zł widziałem jakieś samsungi i podobne marki o wielości 55-60 cali. Oglądałem trochę pomieszczeń forumowiczów i bardzo spodobała mi się wizja projektora. Czy w budżecie ok. 3-3.5 tys. na sam projektor + 1k zł ekran da się coś wykombinować?

Salon jeszcze nie wyszykowany i zastanawiam się nad kolorem, prawdopodobnie będzie coś podobnego, taki stalowy:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jeśli w tych pieniądzach warto pójść w projektor to proszę o jakieś propozycje.

 

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[baracuda2]

Znalazłem dwa projektory, czy są warte uwagi?

Optoma HD151X

BenQ W1070+

 

[KrzysiekA]

Pozwolę się trochę nie zgodzić z opinią kolegi co do przygotowania pomieszczenia. Zestaw jasny projektor, ciemny ekran bardzo dobrze sprawdzają się w nieprzygotowanym pomieszczeniu. Podstawowe pytanie jak jasno jest w pomieszczeniu i tu chyba pomoże jedynie pomiar. Jeżeli okna są duże i wychodzą na stronę gdzie wpada bezpośrednio światło słoneczne to bez możliwości zaciemnienia pomieszczenia nic z tego nie wyjdzie nawet na najdroższym ekranie. Gdzieś czytałem że ludzie sprzedawali projektory bo były dla nich za jasne nawet w trybie EKO. Co za błąd. Zastosowanie w tym wypadku ciemnego ekranu pozwoliłoby powiększyć znacznie kontrast. Jeżeli ktoś chce tanio to chyba jedynie zestaw ciemny ekran jasny projektor jest najtańszym rozwiązaniem. Kupuje się po prostu tani biały ekran i przemalowuje się go matową farbą akrylową na odpowiedni odcień. Odzień dobiera się do możliwości projektora. Chodzi o to żeby ekran w stosunku do otoczenia wydawał się dużo ciemniejszy. Ważne jest żeby farba była matowa. Przy projekcji bardzo jasne partie obrazu jeszcze bardziej pogłębią ten efekt bo subiektywne odczuwanie jasności nie zależy od jasności bezwzględnej ale od kontrastu między sąsiadującymi częściami ekranu. Ciemny ekran działa tak samo jak przysłona w projektorze tylko z jedną zasadniczą różnicą. Przysłona ściemnia jedynie obraz z projektora a ekran ściemnia równocześnie światło rozproszone w pomieszczeniu co powoduje podbicie i to znaczne kontrastu.

Owszem jeżeli ktoś ma pieniądze to warto kupić ekran z podbitym gainem ale moim zdaniem taniej zamiast drogiego ekranu kupić jaśniejszy projektor i o tyle przyciemnić ekran.

Dla przykładu jeżeli masz ekran z gainem 0.8 i projektor 1500 lumenów w trybie ECO to jeżeli kupisz projektor który ma w trybie Eco 2500 lumenów to możesz zastosować ekran z gainem 0.5 co spowoduje widoczne obniżenie poziomu czerni nawet przy świetle a co za znacznie zwiększy kontrast.

Tu można zobaczy jak skutecznie to działa.

 

Nie muszę chyba dodawać że przy tak ciemnym ekranie i zgaszonym świetle kolor ścian nie ma całkowicie żadnego znaczenia.

[max720]

A , co z hałasem z "suszarki" ? Jest , to czynnik , który może być bardzo irytujący .

A , chyba nie ma na rynku cichego projektora z ponad 2200 lm w tym budżecie.

[KrzysiekA]

BenQ th681. W nim jasność podciągnięta tym że do koła kolorów dodano biały i żółty. Poza tym ten projektor ma tryby Smart ECO który jest cichszy od trybu normalnego a praktycznie nie jest ciemniejszy.

Ja osobiście używam ekranu z gainem poniżej 0.5 i stosuje projektor który ma w trybie ECO 1500 lumenów i taka kombinacja daje radę. Owszem byłoby nieźle mieć trochę zapasu chociaż by z powodu starzenia się lampy.

 

Tak to wygląda u mnie w dzień przy odsłoniętych oknach w trybie ECO. Ani biały nie jest za ciemny ani czarny za jasny. Można powiedzieć że efekt poza wielkością nie różni się wiele od telewizora. Głośność projektora akceptowalna. Projektor to Epson 5300 a za ekran robi roleta z Ikei. Koszt całkowity poniżej 700 Euro. Ale u mnie w tym pomieszczeniu przez cały dzień nie zagląda światło słoneczne no i oczywiście żaden problem zasłonić zasłony.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[baracuda2]

Na chwilę obecną moim faworytem jest Epson TW5300/5350.

W pomieszczeniu są dwa okna, przez żadne z nich nie wpada bezpośrednio słońce. Na oknach będą rolety. Kolor ścian będzie podobny do koloru rolet SILVER GRAY z postu wyżej, jedna z bocznych ścian będzie pokryta płytami, ala cegła.

Czy ekran z gain na poziomie 0,8 wystarczy do tego projektora?

[KrzysiekA]

Na takim ciemnym materiale musisz gubić mnóstwo szczegółów w ciemnych scenach.

Nie gubię. Może dlatego że Epson generalnie ma dosyć jasny czarny. Roleta w zasadzie nadrabia tą wadę.

 

Na chwilę obecną moim faworytem jest Epson TW5300/5350.

W pomieszczeniu są dwa okna, przez żadne z nich nie wpada bezpośrednio słońce. Na oknach będą rolety. Kolor ścian będzie podobny do koloru rolet SILVER GRAY z postu wyżej, jedna z bocznych ścian będzie pokryta płytami, ala cegła.

Czy ekran z gain na poziomie 0,8 wystarczy do tego projektora?

Zależy to od wielkości ekranu. 0,8 może być za jasne do oglądania w dzień ale jak dasz ekran większy niż 2 metry to będzie koniecznością bo będzie po prostu za ciemno.

 

...a już oglądałem rolety :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Np. SILVER GRAY lub nawet SILVER GRAPHITE.

Nie boisz się hotspotów?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[baracuda2]

Zależy to od wielkości ekranu. 0,8 może być za jasne do oglądania w dzień ale jak dasz ekran większy niż 2 metry to będzie koniecznością bo będzie po prostu za ciemno.

Chodzi o 2m przekątnej? Celuje w ekran ok 120-130 cali.

[KrzysiekA]

Chodzi o 2m przekątnej? Celuje w ekran ok 120-130 cali.

2m szerokości.

 

Zakładając że przy ekranie który ma gain 0,5 i 2 m szerokości używam projektora 1500 lumenów i zwiększysz ekran to powinieneś powierzchnię większego ekranu podzielić przez powierzchnię ekranu dwu metrowego i przez tą liczbę pomnożyć gain czyli 0.5. Czyli wyjdzie proporcjonalnie wyższy gain a więc jaśniejszy ekran dla tego samego projektora przy większym ekranie. Oczywiście wtedy pogorszy się kontrast.

[KrzysiekA]

Jak to nie ma. Ten ekran ma gain poniżej 0.5

 

Dodam tylko że nie jest to żadna roleta ale sprzedawany ekran.

 

Tutaj farby do malowania ekranów. Ultra high kontrast też ma gain poniżej 0.5. Zresztą osobiście uważam że zamiast kupować farby do malowania ekranów które nie podbijają gainu poprzez warstwę odblaskowa taniej będzie samemu sobie taką farbę zrobić mieszając farbę akrylową białą i czarną w odpowiednich proporcjach.

 

A jak się samemu farby miesza to można sobie zrobić farbę z dowolny gainem.

 

Oczywiście musi to być farba matowa.

[hifibloke]

Witam

 

W ostatnio po przebudowie mam salon o wielkości ok. 9x4m. Jako że obecny tv będzie za mały (40 cali) planuję po wyszykowaniu pomieszczenia kupić większy telewizor. W cenie do ok. 4k zł widziałem jakieś samsungi i podobne marki o wielości 55-60 cali. Oglądałem trochę pomieszczeń forumowiczów i bardzo spodobała mi się wizja projektora. Czy w budżecie ok. 3-3.5 tys. na sam projektor + 1k zł ekran da się coś wykombinować?

Salon jeszcze nie wyszykowany i zastanawiam się nad kolorem, prawdopodobnie będzie coś podobnego, taki stalowy:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jeśli w tych pieniądzach warto pójść w projektor to proszę o jakieś propozycje.

 

 

Pozdrawiam

 

Jakis tv zostaw sobie do wiadomosci, a do filmow proj i TYLKO proj :)

Sam kiedys gupii kupilem 60" plazme do kina... piniadze wyrzucone w bloto. Nie rob tego bledu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[fetek]

baracuda2, nie słuchaj Krzyśka - to projektorowy ekscentryk, który ogląda filmy z projektora na rolecie okiennej

nie ma czegoś takiego, jak ekran o gain 0.5 - chodzi o roletę :)

a w sypialni pełnej kurzu trzyma projektor z bardzo wrażliwą optyką.. wnioski wyciągnij sam.

 

samemu sobie taką farbę zrobić mieszając farbę akrylową białą i czarną w odpowiednich proporcjach.

wszystko ustawiając na nasze "super czułe" oko.

[KrzysiekA]

Tutaj dla zachęty.

 

Ja tam nikogo nie zmuszam do niczego. Jedynie dobrze radzę. Przecież nikomu nie zabraniam wydać kilka tysięcy na MS. Pewnie wart jest swojej ceny. Różnica między mną a kolegą fetek jest taka że nie przykładam dużej wagi do projektora. Chciałem uzyskać dobry efekt tanim kosztem i takowy uzyskałem. Projektor to nie złote kalesony. Nie będę robił jakiejś sali kinowej bo projektor kupiłem żeby się przy nim odprężyć a nie chwalić się salą kinową przed rodziną i sąsiadami. Do projektora mam po prostu podejście pragmatyczne.

 

Zastępuje mi telewizor i robi to wyjątkowo dobrze.

 

Inny przykład.

 

Naprawdę nie chciałbym być źle zrozumiany. Uważam że ekran powinien być jak najciemniejszy na ile pozwala projektor. Dlatego własnoręcznie mieszanie farby jest bardzo dobrym pomysłem ponieważ gain można sobie dobrać optymalnie. Co za problem jak ma się farbę akrylową gdy wyjdzie za ciemno lub za jasno można jeszcze raz pomalować. Dowolny gain można uzyskać bardzo prosto. Mieszamy pół na pół farbę czarną i białą i uzyskujemy 0.5. Mieszamy 20% czarnej i 80% białej i uzyskujemy 0.8. Nie ma w tym wielkiej filozofii. Powiem szczerze że nie za bardzo rozumiem tej niechęci do eksperymentowania. Może dlatego że dziale kino domowe jestem tylko gościem. Większość tematów miałem w dziale DIY a tam ludzie nie takie rzeczy robią.

 

I na koniec bo się chyba rozpisałem. O ile się nie mylę to temat nazywa się telewizor czy projektor. Jeżeli projektor ma zastąpić telewizor to musi się sprawdzać przy każdym oświetleniu i sposobem na to jest właśnie ciemny ekran. Co zresztą widać na przykładach. A nic nie stoi na przeszkodzie, gdy zaoszczędzi się trochę pieniędzy, kupić ekran 120 cali z prawdziwego zdarzenia. Ja jedynie pokazałem pewną alternatywę. To chyba dobrze że jest kilka możliwości do wyboru. Zresztą autor tematu sam sobie wyciągnie wnioski i sam zdecyduje bo to jego pieniądze i on będzie musiał to oglądać.

[fetek]

Powiem szczerze że nie za bardzo rozumiem tej niechęci do eksperymentowania

bo to wszystko już było, a dobry DIY też wymaga dobrych materiałów (drogich) i pewnych umiejętności a efekt będzie nie wiadomo jaki, filmy i zdjęcia trudno traktować poważnie.

[darulok]

Projektora nie posiadam, ale Krzysiek ma dużo racji w tym co piszę.Jesli ktoś nie ma dużego budżetu to znajdzie w tym wątku kilka wskazówek, na powiedzmy początek drogi projekcyjnej. Eksperymenty z rodzajami ekranu(malowanie) jak najbardziej słuszne.. Nie dużym kosztem można zobaczyć jak zmienia się kontrast, kolory itd. Później idziemy do sklepu na prezentację ekranu i mamy punkt odniesienia.Magic screen pewnie super ale w czym tkwi tajemnica? Myślę że w użytej farbie, powłoce kolorze itd.. Żadnej magii zza światów tam nie ma:)ale to moje zdanie.

[fetek]

zwykłe farby nawet klasy tikkurila, flugger spisują się tak samo jak zwykła ściana czyli marnie, farby typowo ekranowe są bardzo drogie i wymagają bardzo dokładnego pokrycia (a i tak ponoć są pasy) więc zanim się cokolwiek zacznie robić warto przemyśleć temat ale nie na podstawie jednego teoretyka nie mającego porównania z niczym innym. Obraz to nie tylko czarny / biały i odwzorowanie barw...

[KrzysiekA]

bo to wszystko już było, a dobry DIY też wymaga dobrych materiałów (drogich) i pewnych umiejętności a efekt będzie nie wiadomo jaki, filmy i zdjęcia trudno traktować poważnie.

Kolego fetek. Przecież ci nikt tego pędzla na siłę do ręki nie wciska. Nie za bardzo rozumiem twojej frustracji. Nie nie twierdzę że MS jest zły albo że profesjonalne ekrany są złe. Nie twierdzę nawet że są takie same jak malowane. Są pewnie lepsze. Tu nie chodzi o to czy malowany ekran jest lepszy od zwykłej ściany ale o to jaki ma kolor. Przecież można zwykłą ścianę pomalować szarą farbą i też będziesz miał ciemny ekran. Tylko nie każdy ma kawałek gładkiej ściany w domu. Schody zaczynają się wtedy gdy trzeba podbić gain. Wtedy malowanie nie jest już takie proste bo ekran z podbitym gainem po prostu jest odblaskowy i widać każdą nierówność. Jeżeli stosuje się szarą matową farbę to tego problemu nie ma. Owszem biały na takim ekranie jest ciemniejszy niż na ekranie z wysokim gainem i dlatego trzeba stosować jasny projektor.

W moim wpisie chodzi o to żeby uzyskać jak najlepszy efekt jak najniższym kosztem.

Tobie chodzi o to żeby uzyskać jak najlepszy efekt niezależnie od kosztów. Jest oczywistym że przy twoim podejściu uzyska się lepszy efekt. Tylko że jednemu do jeżdżenia wystarczy Opel a innemu Mercedes jest za słaby. Każdy ma inne priorytety.

W moim przypadku projektor nie ma najwyższego. Ja jestem raczej nastawiony na audio i w tym wypadu mogę sięgnąć bardzo głęboko do portfela.

A czy u mnie ciemny ekran się sprawdza niech każdy sam sobie oceni.

Kolego fetek. Ja naprawdę nie mam ochoty na kłótnie i nie chciałbym kolegi obrazić ale chciałbym zauważyć że kolega zachowuje się trochę jak baba przed okresem. I to nie była złośliwość ale spostrzeżenie. Wiem że mieliśmy okazję się ze sobą nie zgadzać i że potraktowałem kolegę w sposób mało elegancki ale kolega się sam o to prosił. Dlatego wyciągam rękę na zgodę i niech moc audio... o przepraszam bo jesteśmy w dziale kino domowe a więc i niech moc video będzie z nami. Amen.

[hifibloke]

Fetek mysle, ze Krzychu Ci slusznie doj... ;) juz nie chodzi o to, ze nie kazdego stac zaraz na hijend, czasem nie kazdy tego potrzebuje i zadowoli sie sprzetem entry level, wiec nie ma sie co spinac.

DIY jakie by nie bylo to jest koszt i pochlania cenny czas i jak ktos sie tym dzieli trzeba, tylko podziekowac. Wnioski wyciagnie sobie kazdy sam. Takie jest moje zdanie.

 

 

 

[Yodas]

Panowie .... wszystko rozbija się o jedną kwestię... a mianowicie.... Co oczekujemy od od naszego (w tym przypadku) obrazu...? czyli jaka jakość jest w stanie Nas zadowolić... wszystko zależy od wymagań ...znam wiele osób dla których jakość obrazu nie ma żadnego znaczenia.... może są troszkę "ślepi" ;) ...może mają inne hobby ;) ...

... i tak jest w każdej dziedzinie....

 

...Ważne ,że coraz więcej osób ucieka od tv i wchodzi w projektory... jednak rozmiar ma znaczenie.... :) ;) ...hehe

[KrzysiekA]

Ja osobiście mogę jedynie polecić projektor. Zupełnie inne oglądanie chociaż projektor kosztował połowę ceny mojego telewizora. Wielkość ma zdecydowanie znaczenie. Człowiek ma wrażenie uczestniczenia w tym co ogląda.

[Yodas]

Jest też wiele osób, które nie mają porównania ,bo nie widziały nic lepszego poza tym co posiadają... ale kiedy już zobaczą ,że można lepiej to zaczyna się nieszczęsna "pogoń za królikiem" ;) .... ale trzeba sobie zdawać sprawę ,że zawsze trafi się ktoś kto będzie miał lepiej.... i trzeba znać swoje miejsce w szeregu...mierzyć siły na zamiary , jeśli chodzi o portfel.... :).... bo niestety Nasze Hobby, czyli audio-video , potrafi wyssać kieszeń.... :) ;)

[philippo]

Dla posiadaczy Sony czy JVC zawsze najważniejsza będzie jakość obrazu i wszystko będzie temu podporządkowane.

Ale można też zrobić kino ze "zwykłego" projektora i ekranu DIY i być całkowicie zadowolonym z efektu.

Nawiązując do tematu - jak najbardziej projektor.

[fetek]

Fetek mysle, ze Krzychu Ci slusznie doj... ;) juz nie chodzi o to, ze nie kazdego stac zaraz na hijend, czasem nie kazdy tego potrzebuje i zadowoli sie sprzetem entry level, wiec nie ma sie co spinac.

DIY jakie by nie bylo to jest koszt i pochlania cenny czas i jak ktos sie tym dzieli trzeba, tylko podziekowac. Wnioski wyciagnie sobie kazdy sam. Takie jest moje zdanie.

ludzie testowali, malowali, sklejali, naciągali i różne tego były efekty, im lepszy tym coraz bardziej zbliżali się do ceny bardzo dobrych ekranów. Mnie nie było stać na ekran ale po przeliczeniu wszystkiego wyszło że zabawa w DIY może przebić 50% ceny bardzo dobrych ekranów a do takiej jakości będzie bardzo daleko, uznałem że to kasa wyrzucona w błoto.

 

Będąc przyzwyczajonym do TV nie zadowolisz się "dużym ekranem" na pomalowanej ścianie, pierwotnie planowałem płytę meblową, na to ewentualnie tkanina i farba bo nie miałem kasy na ekran, skończyło się na MS za pożyczone pieniądze bo po za kolorowymi reklamówki niczego nie dało się oglądać.

 

Krzysiek powiesił roletę, naoglądał się filmów i zdjęć a teraz pacyfikuje forum. Poczytaj jego temat.. i wnioski wyciągnij sam. Planowałem kupić epsona ale po rozmownie z ludźmi użytkującymi 3LCD stwierdziłem że nie będę ryzykował bo mam dywan i psa.. a tu co sypialnia ? troszkę powagi i logiki. Gdyby moim targetem była jakość bez patrzenia na finanse to bym nie kupował 1070 z promocji...

 

I taka mała uwaga do wszystkich, projektora nie kupujemy dla szpanu, dla znajomych tylko dla siebie. Kupujemy bo chcemy czegoś więcej, chcemy bardziej obcować z materiałem, bardziej poczuć klimat mieć większy wow. Jedni mają tv który wali po oczach, odwzorowania barw nie ma ale jest maga kolorowo i mu to wystarcza, drugi ma projektor ma fajny czarny... i tyle.. i też mu to wystarcza. Czy wy naprawdę uważacie że tędy droga ? w innym temacie już pisałem co o tym myślę... w końcu tico to najlepsza fura świata.

 

Przypominam że autorowi chodzi po głowie ponad 120'' co znacznie przerasta możliwości patentów typu roleta i budżetowych projektorów, bardziej doświadczeni użytkownicy dawno to wyjaśnili. również Krzyśkowi.

[jgx]

.Magic screen pewnie super ale w czym tkwi tajemnica? Myślę że w użytej farbie, powłoce kolorze itd.. Żadnej magii zza światów tam nie ma:)ale to moje zdanie.

Nawet mniej niż niektórym sie wydaje :):):) ale nie będę dołował co niektórych :):)P:) A kolega fetek to kolejny gość co wydał kase (grubą) a teraz na siłę szuka uzasadnienia że dobrze zrobił przy okazji chcąc uświadomić innym że tkwią w błędzie a tymczasem widać że ma słabe pojęcie o tym wszystkim natomiast KrzysiekA widać że wie o co kaman w tym temacie i w skrócie zgadzam się w 100% z jego zdaniem

[fetek]

ta wypowiedź przypomina mi obecny spór polityczny, PIS bez problemu może totalnie wszystko przepchnąć standardową i w pełni legalną drogą ale opozycja twierdzi że łamią prawo bo muszą coś przepchnąć... gdzie tu logika ?

 

tylko to nie ja mam problem, to nie ja marnuje kasę na plastikowe filtry do epsona. Tanie prowizorki w moim wydaniu się nie sprawdziły, uczciwie ostrzegam przed tym innych zanim popełnią ten sam błąd co ja. Projektor przez kilka tygodni stał nie używany a ja dalej oglądałem filmy na TV.

 

Ok, to malujemy, Screen Goo High Contrast 1L ponad 1200 zł, do tego odpowiednie przygotowanie podłoża, kompresor, pistolet , trochę skilla i może Ci się uda. Efekt jest bardzo dobry (pomijając biały), znajomy tak ma ale jest zawodnym lakiernikiem i twierdzi że lekko nie było. Sory wydam prawie 2k, źle pomaluje i co ? każdy ostrzega przed problemem malowania a nawet na filmach widać ruchy wałka, no ale jest szał...

 

ok nie testowałem na sobie, ograniczyłem się do tiki super mat. Jak pisałem wcześniej bałem się zaryzykować takie pieniądze a szara farba nie zdała egzaminu, płyta meblowa też nie. Sorry kasy nie mam więc ekonomia górą.. chyba każdy z was ma kalkulator.

 

BTW: były święta więc i ceny były "świąteczne", całość nie wyszła tak "grubo"

[KrzysiekA]

Ale ja nie mam nic przeciwko drogim ekranom pod warunkiem że nie będę musiał sprzedać nerki żeby go sobie kupić. A te pieniądze co mam wolę wydać na coś innego. Ale wcale się nie dziwię ludziom którzy wydają swoje oszczędności na salę kinową z prawdziwego zdarzenia. Jak bym miał warunki mieszkaniowe to pewnie bym w tym kierunku poszedł. Ale nie mam. Mam dwupokojowe mieszkanie i w jednym pokoju stoi telewizor który leci na okrągło i do używania projektora została mi tylko sypialnia. Nikt tam nie zagląda i mam święty spokój. Czy naprawdę tak ciężko to zrozumieć. Mam przynajmniej ten komfort że oglądam sobie filmy na leżąco.

A co do projektora. Miałem BenQ 1070+ i nie byłem z niego zadowolony z powodu juddera. Owszem obraz dobry, można by podyskutować czy lepszy od Epsona, na pewno inny. Jak bym brał projektor na poważnie to bym kupił jakiś projektor DLP z upłynniaczem z wyższej półki. Projektor bez upłynniacza w moim wypadku nie wchodzi w rachubę. A że w moim budżecie z upłynniaczem mieści się tylko Epson to kupiłem Epsona i jestem bardziej zadowolony niż z BenQ. Podejrzewam że jak ktoś ma jasny ekran to lepiej sprawdzi się BenQ z powodu kontrastu. Jeżeli ktoś ma biały ekran to Epsonem może być rozczarowany bo czarny jest naprawdę jasny. Sytuacja zmienia się jednak diametralnie gdy zastosuje się ciemny ekran.

[philippo]

Dodam pare słów z własnego doświadczenia.

Szczęśliwych posiadaczy Sony i JVC proszę o nie czytanie tego postu.

 

Kiedy przeprowadziłem się do nowego mieszkania zapadła decyzja o rezygnacji z telewizora.

W mieszkaniu nie ma dedykowanego pomieszczenia na kino, a jedynie zwykły salon dzienny.

Dodatkowo nie mogło być żadnych ciemnych ścian, rolet w oknach i nawet czarnej ramki na ścianie.

Zamiast tego są żaluzje aluminiowe, jasne ściany, szary ekran z dyskretną aluminiową ramką.

Na MS nie starczyło kasy, więc ALR musiał być w wersji DIY.

Czy to w ogóle miało sens?

 

Testowałem różne farby, i nawet rolety blackout.

Roleta fajna sprawa, ale sprawdza się tylko w małym pokoju, kiedy jasny projektor jest 2m od ekranu i roleta ma max 2m szerokości.

W takich warunkach nie przeszkadza duża matowość i niski gain.

Jednak najczęściej chcemy ekran >100", a projektor wisi na 4m, wtedy lipa, bo obraz jest zbyt ciemny.

Pozostaje farba.

"Co za problem jak ma się farbę akrylową gdy wyjdzie za ciemno lub za jasno można jeszcze raz pomalować. Dowolny gain można uzyskać bardzo prosto. Mieszamy pół na pół farbę czarną i białą i uzyskujemy 0.5. Mieszamy 20% czarnej i 80% białej i uzyskujemy 0.8. Nie ma w tym wielkiej filozofii"

To tak nie działa i nie ma tak łatwo.

Kolor kolorem, ale o gain decyduje bardziej rodzaj mieszanki.

Na początek zacząłem standardowo od tikkurila feelling interior H499.

Ładny obraz w nocy (czyt. zaciemnione pomieszczenie), ale nie nadaje się na dzień.

 

Generalnie moim zdaniem panuje błędne przekonanie, że na ekrany najlepsze są matowe farby.

Dają idealną jednorodność, szeroki kąt i da się je pomalować nawet szczotką do smołowania papy na dachu.

Jednak kolory są blade, a obrazowi brakuje głębi.

Polecam ciekawy artykuł na

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) .

Sprawdzali, czy za 100$ można pomalować ekran dostępnymi farbami, osiągając zbliżony efekt do gotowego solidnego Stewart Studiotek.

Można, ale... wcale nie matową farbą.

 

Próbowałem mieszanek typu BlackWidow oraz AZBlackPearl.

Ta pierwsza z domieszką aluminium - taka powierzchnia zawsze bedzie lekko "srebrzyć".

Niektórym to nie przeszkadza, ale mnie tak.

Druga oparta jest na bazie perłowej - wow, wysoki gain, ciemny kolor, wysoka jednorodność, czyli o to chodziło.

Niestety mimo wielu prób nie udało mi sie idealnie pomalować ekranu.

Zawsze znalazła się jakaś skaza najczęściej jako smuga po wałku.

Na youtube wygląda to na nic trudnego.

W realu to chyba tylko pistolet.

Tak więc na razie mam szary ekran malowany satynowym dulux k&b, podświetlany od spodu, z aluminiową ramką 10mm.

Z leciwym TW5500 (1600lum) działa to całkiem dobrze.

To moja subiektywna ocena, a efekty mogą być inne w innych warunkach i sprzętem.

 

Zaczynającym przygodę z projektorami, mimo wszystko na początek proponuję tikkurila H499.

Koszt żaden, malowanie bezproblemowe, a będzie to dobry punkt odniesienia do późniejszych zmian.

To się rozpisałem :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[KrzysiekA]

Roleta fajna sprawa, ale sprawdza się tylko w małym pokoju, kiedy jasny projektor jest 2m od ekranu i roleta ma max 2m szerokości.

Dokładnie tak jest u mnie i nigdy nie twierdziłem że jest inaczej.

 

Co oczywiście nie przeczy temu że przesiadka z 46 calowego telewizora i tak robi wrażenie.

 

Dzięki za linka.

[fetek]

Temu mówię "wszystko już było", można się naczytać i naoglądać a wymyślnie koła od zera nie ma sensu. Ale to norma, każdy temat w wielu działach będzie wracał co jakiś czas. Ja po prostu jak zobaczyłem obraz to wpadłem w lekką depresję, taki strzał w splot. Przez lata odkładałem filmy "na duży ekran", łudziłem się że farby / płyty etc załatwią temat, nie miałem kasy na MS, przez przypadek napisałem do Markusa i jakąś się dogadaliśmy. Nie żałuje mam z głowy, łatwiej spłacić kredyt niż zbierać i dokładać.. niestety apetyt rośnie, przydałby się lepszy jaśniejszy proj :)

 

 

Na filmach i zdjęciach niestety wiele nie zobaczymy, nawet odwzorowanie jasności i barw jest problemem.

 

Czy naprawdę tak ciężko to zrozumieć.

Krzychu, nie o to chodzi, rozumiem Twoje warunki i śmiem twierdzić że masz farta bo za 3k wykpiłeś się całkiem dobrym obrazem (jak twierdzisz), w każdym razie jesteś zadowolony i to się liczy. Jesteś świadomy ograniczeń rolety i projektora, jednocześnie wiesz że autor wątku planuje 120''+ a mimo to dalej lecisz z rozwiązaniami typu roleta.

[KrzysiekA]

Ja akurat włączyłem się do dyskusji bo ktoś pisał że konieczna jest adaptacja pomieszczenia co brzmi dosyć zniechęcająco dla kogoś kto rozważa wybór między telewizorem a projektorem. Dla równowagi podałem przykład rolety. Zresztą zanim się włączyłem do dyskusji to autor nic nie pisał o 120 calach. Chciałem po prostu zachęcić moim przykładem do projektora.