Skocz do zawartości
IGNORED

Napęd idlerowy w gramofonie - za i przeciw


JOT-23

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie -

Kto z Was ma i jeszcze użytkuje gramofon Fonomaster (ten ze wzmacniaczem) ale z napędem idlerowym? Interesują mnie opinie na jego temat. Więc napiszcie swoje uwagi odnośnie tego idlerowego Fonomastera.

A tym samym rozpoczynam dyskusje na temat: Napęd idlerowy w gramofonie - zalety i wady.

To może być ciekawe zagadnienie.

Trzeba się bardzo dużo pobawić z tym Fonomasterem by dobrze zagrał , jestem wielkim fanem belt-idlerów nawet naszej rodzimej produkcji ale wolę swojego Brauna pcs5 .

Idlery to przeżytek, głośno pracują, brumią i co chwilę trzeba w nich coś robić. O stabilności obrotów nie ma co marzyć.

 

Moim zdaniem nie warto;)

Idlery to przeżytek, głośno pracują, brumią i co chwilę trzeba w nich coś robić. O stabilności obrotów nie ma co marzyć.

 

Moim zdaniem nie warto;)

To oddaj Lenco oraz 401 i wez 1200 Technicsa :-))

głupie przepychanki , żeby idler miał stabilne obroty potrzebuje ciężkiego talerza , tam gdzie nad stabilnością obrotów czuwa elektronika potrzeba lekkiego talerza , który ma małą bezwładność i szybko reaguje na zmiany obrotów silnika.

 

Z wad idlerów można wymienić to , że kółko jest zawsze pod naciskiem i jeżeli gramofon stoi to guma kółka odkształca się miejscowo. Co prowadzi później do głośnej pracy. Do tego dochodzi łożyskowanie ( lub jego brak ) kółka idlera co jest dodatkowym źródłem wibracji i hałasu. Guma idlera z czasem twardnieje i się zużywa co prowadzi do ślizgania się lub zmian prędkości obrotowej talerza.

Do tego w większości tego typu konstrukcji stosuje się siniki prądu przemiennego wrażliwe na wahania napięcia sieci i z racji masy w nich wirującej posiadające większe wibrację od silników prądu stałego.

siniki prądu przemiennego wrażliwe na wahania napięcia sieci

 

.....i częstotliwości, która ma wpływ na obroty silnika. Dyskusja pt. co jest lepsze czy szwajcarski stuletni Atlantic czy nieco młodszy Seiko z silnikiem krokowym? Z punktu widzenia muzealnika i kolekcjonera pewnie to pierwsze.

Z punktu widzenia dokładności pomiaru czasu pewnie Seiko. Pomijam już kwestię kosztów naprawy czy konserwacji starego mechanizmu a to niestety może być dokuczliwe.

Czy nie macie za dużych wymagań jeśli chodzi o idlery ? Te gramofony mają po 40 i więcej lat , wiadomo mają swoje wady ale dlaczego na całym świecie są tak popularne - tam nie ma wahań sieci :-)) .

Nabyłem ostatnio Duala 1019 właśnie z napędem idlerowym. Nie uruchomiłem go na stałe, bo jestem jeszcze na etapie przeglądu, czyszczenia i ustawiania. Najważniejsze: wszystko działa jak powinno. Generalnie ten Dual jest w idealnym stanie. Ale na co zwrócić największą uwagę? Czy są jakieś czułe punkty w tym napędzie? To gumowe kółko nie dotyka osi silnika czy talerza w stanie spoczynku więc nie może się odkształcać. Dzięki za wszelkie wskazówki.

bartek ja np nic do idlerów nie mam , kolega pytał to odpowiedziałem . No może poza tym , że na dzień dzisiejszy łatwiej i taniej kupić pasek w polsce niż ciągnąć kółko z zagranicy.

 

Ale na co zwrócić największą uwagę?

 

czy kółko jest miękkie , proste , okrągłe i czy cicho się obraca i stan osi łożyska kółka..

czy panewki silnika nie są wyrobione i w zależności od materiału mają smarowanie.

reszta chyba wiadoma , czyli smary

Niestety części do naszego idlera ciężej kupić niż do np Lenco . Silnik idler wiadomo do sprawdzenia ale trzeba też pamiętać że wszystkie części gumowe należy wymienić jak w zawieszeniu silnika itd bo to bolączka naszych produkcji .

Bez jaj. Narzekanie na idlery to jak narzekanie że BMW z lat 70tych nie ma ABS czy coś tam. Ale frajda z jazdy jest. Miałem 301 i 401. Brzmiało rewelacyjnie - ale trzeba pamiętać że napęd musi być w dobrej kondycji, do tego solidna plinta no i dobre ramię i odpowiednia wkładka. To nie jest tanie rozwiązanie, ale z perspektywy czasu myślę, że najwięcej wzruszeń i ekscytacji z odsłuchu mialem właśnie z Garrardem 301 + solidna plinta + ramię SME3012R + Ortofon SPU Royal N albo EMT JDS5 (o ile pamietam).

Jak ktoś chce coś samoobsługowego to np. Sony P-SX70 - też bajka, ale inna bajka....

adam - pisz na temat , garrardami możesz pochwalić się w innym do tego stworzonym wątku , temat tyczy się fomomastera i wad i zalet napędu idlerowego..

Mam idlera ELAC 970. Używałem kilka lat, ostatnio zmieniłem na inny, a Elac jest na sprzedaż. Obroty trzyma bardzo dobrze ale ma jedną wadę, która nie wiem z czego wynika. Otóż potrzebuje ok. 5-10 minut działania zanim złapie właściwe obroty. Zaraz po włączeniu obroty są zbyt niskie, oczywiście podkręcam je regulacją by po tym kilkuminutowym rozgrzaniu skręcić regulację w ok. "0" i wtedy gra dobrze. Jest to do zniesienia ale np. jak skończy się strona płyty ( gramofon jest w pełni automatyczny) i od razu nie zmienię na drugą to po kilkunastu minutach trzeba znowu czekać na ustabilizowanie obrotów.

Nie wiem, może te kwestia jakichś złych smarów, albo guma na kółku musi się rozgrzać. Co o tym myślicie, zanim wystawię go na sprzedaż chciałbym wyeliminować tą przypadłość, a może po prostu "te typy tak mają" i nic się nie da poradzić?

audiofan - pod talerzem jest w elacu 50h (w 970 pewnie też ) na samym dole przy podstawie szpindla plastikowy element , jest to łożysko. Trzeba to wyjąć i dokładnie wyczyścić i nasmarować , tylko kulek nie pogubić.

 

może też być brudne kółko idlera .

audiofan - pod talerzem jest w elacu 50h (w 970 pewnie też ) na samym dole przy podstawie szpindla plastikowy element , jest to łożysko. Trzeba to wyjąć i dokładnie wyczyścić i nasmarować , tylko kulek nie pogubić.

 

może też być brudne kółko idlera .

 

Dzięki, sprawdzę i mam nadzieję, że pomoże.

jak będziesz zdejmował talerz to warto od razu przesmarować wszystko smarem litowym - takim o konsystencji smalcu , rzadsze smary i oleje uciekają do dołu . Smar pełni tam też rolę wygłuszającą łożysko główne więc oszczędność nie jest wskazana .

Bolo temat jest nie tylko o Fonomasterze , Adam dobrze się wypowiedział :-) jak dla mnie bardzo dobrze . Pamiętać należy też że ten napęd to Belt-idler !

Ja tam widzę -co widzę w pierwszym poście .

Nawet zakładając , że temat nie tyczy się konkretnie fonomastera , to w wypowiedzi adama nie doszukałem się zalet ani wad omawianej konstrukcji . Poza faktem , że lubi bmw mógł np. sprecyzować po co mu ciężka plinta . Rozumiem , że takie " frankenstein-y " mają swoich zwolenników , ale każde zmiany robi się w końcu w jakimś celu . Druga sprawa to stwierdzenie "dobre ramię " - co dokładnie to jest i co znaczy ? . Dobrane do wkładki , czy tylko dobre bo koledze adamowi , lub komu innemu się podoba .

Moim zdaniem tzw. idlerowy Fonomaster to porażka właśnie ze względu na zastosowany napęd. WG-610 po rozłożeniu na „czynniki pierwsze” przypomina samochód Polonez. Czyli nowoczesne nadwozie (jak na lata 70), połączone niestety ze starożytnym silnikiem (OVH z lat 50). Tym „silnikiem” wczesnego Fonomastera jest właśnie paskowo-rolkowy układ napędowy nieprzystający do względnie nowoczesnej konstrukcji, przyzwoitego ramienia R2, czy fabrycznie montowanej wkładki - Shure M44MB.

napisałem, że zestaw taki jak podałem (G301 +...) grał świetnie. Na tyle dobrze, że sprzedałem wówczas swój drugi gramofon (Roksan Xerxes 20 z ramieniem Artemis, wkładką Shiraz i dedykowanym zasilaczem z prephono Artaxerxes - kto wie ile taki zestaw kosztował/kosztuje (ja kupiłem second hand element po elemencie) oraz jaką jakość dźwięku ten zestaw jest w stanie wygenerować - to jest w stanie jakoś odnieść to do tego że przyjemniej słuchało się z Garrardem i tenże ostatecznie (wówczas) został. A teraz od 2-3 lat uzywam direct drive japonskich i w sumie temat napędu jakoś tam mam za sobą - paski? przekładnie? xix wiek? ;)))))))

Na podstawie choćby tego zestawienia łatwo stwierdzić że nie można porównywać pewnych idei czy założeń konstrukcyjnych ot po prostu. Bowiem wszystko będzie zależeć od sposobu ich realizacji, wykonania i nieistotnych z pozoru detali. Garrard 301 podobnie jak WG-610 też posiada duży silnik AC, ale który wraz z mocowaniem rolki pośredniej zawieszony jest na sprężynach z tłumieniem. I jedno i drugie nie ma choćby „pół-sztywnego” kontaktu z blaszanym chassis gramofonu. Gdyż nie ma tam gumowych tulejek które siądą pod ciężarem silnika a następnie stwardnieją na kamień. Kółko – rolkę napędową entuzjaści wymieniają na nowe i lekkie, z wymiennym miękkim gumowym o-ringiem jako elementem ciernym, (proszę dokupić nowe kółko do Fonomastera). Do tego w 301 funkcję zmiany obrotów pełni osadzony bezpośrednio na wałku silnika stożek. Wyeliminowano w ten sposób zarówno pośredni pasek napędowy, jak i sztywne mocowanie owego stożka do chassis - jak to ma miejsce w Fonomasterze.

  • 4 tygodnie później...

no właśnie ciekawy wątek, a chciałbym poruszyć przy okazji kwestię fenomenu TD-124, który ma właśnie tenże napęd. gramofony te osiągają astronomiczne ceny, myślałem, że właśnie z uwagi na napęd idlerowy i pewnie szwajcarską precyzję i jakość wykonania, ale być może tylko dlatego, że ich się mało zachowało i mają wartość kolekcjonerską przede wszystkim... jak to jest?

Obecnie Garrardy 301/401 oraz Thorens 124 są chyba traktowane trochę jak inwestycja, ceny bardzo poszły do góry. Taniej już nie będzie, w każdym razie nie zanosi się.

 

Jak chcesz się przekonać czy belt-idler to najlepsze co może być to poszukaj gramofonu Perpetuum Ebner PE33, masz tam prawie identyczny napęd, również porządnie wykonany. Niemiecki hi-end z lat 60'.

 

pozdrawiam!

Obecnie Garrardy 301/401 oraz Thorens 124 są chyba traktowane trochę jak inwestycja, ceny bardzo poszły do góry. Taniej już nie będzie, w każdym razie nie zanosi się.

 

Jak chcesz się przekonać czy belt-idler to najlepsze co może być to poszukaj gramofonu Perpetuum Ebner PE33, masz tam prawie identyczny napęd, również porządnie wykonany. Niemiecki hi-end z lat 60'.

 

pozdrawiam!

 

dzięki, ja właśnie składam TD125mk2 na SME3009, przez jakiś czas pewnie pogra :))

Coś dla wielbicieli idlerów i nie tylko.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.