Kolumny ... moja prosba do was ... ! - zajżyjcie proszę do mnie

[nowy]

prośba jest głupia , posiadłem wzmacniacz lampowy firmy delta studio z Wrocławia , model El34. do tego mam cd marantz cd 6000 OSEKI ( do wymaiany ) ... a teraz konkrety - mam do wyboru po niskiej cenie nastepujace kolumny : Vienna Acoustic Mozart, JM Lab Cobalt 816 Signature , lub B&W CDM 7 NT ... interkonetk to Van den Hul First ultimate , kable glosnikowe to Audioquest type 6 ... problem mam co wybrac ? Co do cieplego brzmienia tych lamp bedzie najbardziej odpowiadalao - niestety nie mam mozliowsci odsluchu - to wielki minus - ale cena to rekomepensuje ... Co myslicie o tym problemie ? Co by zastosowac ?? - poprosze o obiektywna informację - moze ktos miał z tym do czynienia ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jozwa maryn]

Najmniej odpowiednie wydaja mi sie B&W, spodziewalbym sie po nich nieco zbyt malo detalicznego brzmienia dla el34. Oba pozostale maja dosyc dobrze wyeksponowane wysokie tony, ale kazdy gra nieco innym dzwiekiem, tak ze trzeba starannie posluchac, i wybrac lepsza dla siebie opcje.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[nowy]

Problem w tym ze nie mam gdzie i jak posluchac - kraków to wioska ... nic tu nie ma ... poza B&W :-), ani JMLab , Ani Vienna Mozart

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[lolo]

A w Nautiliusie? Nie ma tam nic ciekawego?

 

Pzdr.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[PauluS]

Witam wszystkich po raz pierwszy,

Akurat tak sie stalo ze sluchalem i B&W i VA Mozart, wiec moge sie podzielic odczuciami. Zaznaczam ze byly one podpiete do 2 segmentow Coplanda (CD+wzmak) a wiec jesli chodzi o jakosc ciepla w brzmieniu w porownaniu do twojej lampy to... pewnie nie ma porownania (C. to chyba raczej "zimny" wzmacniacz) Ale...

Jak na moj sluch to B&W sa faktycznie bardziej neutralne, czy jak ktow woli analityczne choc... moim zdaniem podbarwiaja zbytnio bas. Na plus zaliczam ladna energie i szybkosc tych kolumn (zaznaczam na tej jednostce Coplanda) oraz nie przebarwiona gore - nie zgodzil bym sie z przedmowca ze sa niezbyt detaliczne (choc ProAc'i ktore tez odsluchiwalem w tym zestawie byly faktycznie bardziej detaliczne)

VA Mozart - to przede wszystkim malutkie kolumny (jak na ta klase cenowa) ale to juz wiesz i... niech Cie to nie zwiedzie. Wedlug mnie zachowuja sie tak jak kompozytor od ktorego sa nazwane ;-) b.elegancko, czasami zaskakuja swoja barwa (z wlasnych odczuc i z opini innych mozna by stwierdzic ze Vienna Acoustics posiada "wlasna barwe" swoich produktow). Jednoczesnie ich "ubarwianie" nie idzie wedlug mneiw kierunku przerysowywania - sa wlasnie eleganckie - jak Brahms idacy uliczka wiednia -ani za kolorowe ani za matowe. To moze byc zaleta to moze byc wada. Oczywiscie zalezy czego sluchasz - jesli klasycznych kwartetow, lub klubowego jazzu - to raczej cie pozytywnie zaskocza, jesli XX moderny lub angielskiego rocka, to moga zbyt zawolaowac ta muzyke. (szczegolnie przy lampie ktora ja rozumiem ociepla znacznie)

Reasumujac - ja zdecydowalbym sie na Vienny (a B&W mozesz mi odstapic po tej atrakcyjnej cenie ;-)

JMLab nie sluchalem - niech sie moze wypowiedza zwolennicy tej firmy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Nowy --> do PauluS]

Dzieki za opinie !!! - / (odstapić Ci moge po atrakcyjnej cenie B&W Dm603 S3 -po 3 godzinnym tescie :-) z papierami i kartonami /, slucham Jazzu Smoth , i duzo klasyki , bach , mozart , vivaldi - wlasnie slyszalem duzo odczuć ze Mozarty maja wlasne brzmienie , ociepalaja - a przy moich lampach El34 - juz mi nie potrzeba na kolumnach ocieplenia bo i tak wszystko jest bardzo miękkie - raczej chodzi mi o detalicznosc , i przestrzeń !!! - to dwie glowne cechy dla mnie w tej chwili !!! - w Nautiliusie nie ma Vienny ani B&W - a w topHiFi - bez kupna to sa do odsluchu jak piernik do wiatraka :-) ... napisz cos szerzej jesli mozesz o B&W ... jak z przestrzenia ? jak z detalami ? itp . Jesczze raz dzieki i pozdrawiam

[Gość Paulus do Nowy]

No więc :

Wedlug mnie to te B&W byly i calkiem przestrzenne i calkiem detaliczne ALE...

1.mozliwe ze to zasluga wzmaka (Copland za 7 tys z pewnoscia niezle buduje scene)

2. trudno zeby kolumny za 7-8 tys nie mialy detali i nie mialy przestrzeni - a wiec caly czas musimy sie poruszac na zasadzie porownan.

Ja sluchalem Mozartow, tego modelu B&W (swoja droga co za durnota nazywac tak skomplikowanym "szyfrem" swoj produkt - Matrix, Nautillus to brzmi dumnie ;-)), oraz ProAc (nie pamietam modelu, ale w tej cenie co pozostale). Mozart brzmial dla mnie elegancko, ale zbyt "oszukiwal" jak na moje ucho, B&W mial ladny "wykop" jesli tak kuriozalnie moge sie wyrazic, ale byl zbyt basowy - co w mojej estetyce jest na minus,jednoczesnie sporo w nim slyszalem - wiec szczegolowy byl. ProAc byl bardzo selektywny, ale dla mnie za matowy i zbyt schowany - moze inny wzmacniacz, albo wlasnie cieplejszy by tu wiele pomogl. No niestety ty tej trzeciej opcji nie maz do wyboru w zakupie. Jednak z tej 3-ki to wlasnie kupilbym B&W - byly po srodku i w sumie myle ze jeszcze wiele mozna w nich odkryc. Tak wiec moge ci osobiscie po krotkim z nimi romansie (wlasciwie raptem przygodzie ;-) je polecic - poza tym nie tylko sa inteligentne ale i dobrze wygladaja ;-)

Chociaz nie wiem czy nie zmeczy Cie gdy ciagle bedziesz slyszal dosc intentsywne continuo w Vivaldim czy Bachu

Nie wiem jak w Krakowie, ale w stolicy panowie z HIFI sa bardzo mili i pomocni - tam wlasnie tego sluchalem. No niestety co kraj to obyczaj