Skocz do zawartości
IGNORED

PŁYTOWY SPARING - czyli porównania różnych wydań płyt


SVART
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie wyżej wypowiedziałem się na ten temat - myślę jednak, że tu nie chodzi o realizację - oni wtedy tak po prostu brzmieli i taki mieli sound. Jest wiele takich przykładów z epoki, gdzie muzyka jest rewelacyjna i w jakimś sensie przełomowa, a dżwięk kładzie to wszystko na łopatki. Niestety. Z nowymi miksami i remasterami też nie jest tak łatwo - sound jest chroniony i nie za bardzo chyba można odejść od brzmienia oryginału - copy rights!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
22 godziny temu, baksiu napisał:

in rock jest fatalnie nagraną plytą, ja mam jubileszowe wydanie z "autografami" członków DP, jednak wracam do niego rzadko właśnie ze względu na zmulony dźwięk

Trochę szkoda, że niektórzy słuchają tylko dobrze nagranych płyt, zamiast dobrej muzyki mimo niedoskonałości technicznego brzmienia. "In Rock" to płyta tak znakomita, że mogę jej słuchać nawet z boomboxa. A jeśli chodzi o najlepszą jakość to dla mnie właśnie 25-rocznicowe wydanie, remaster zrobiony przez Kronstudio w 2017 i HDtrack z 2018.

22 godziny temu, baksiu napisał:

W tym momencie się delektuję zremasterowanym argusem wishbone ash, ktoś tu zrobił czary i płyta nie do poznania- zwykłe wydanie mca 2002r

Lepiej brzmi remaster deluxe edition z 2007 roku, a także świetnie zrobiony przez samego Martina Turnera z ostatniego, unikalnego boxu "Vintage Years" wydanego w 2018 roku.
Ten box zawiera 30 płyt, w tym wszystkie studyjne i koncertowe do 1991. Reszta to nie publikowane wcześniej koncerty, które dla takiego fana tej grupy jak ja stanowią prawdziwą gratkę.
Niestety, moim zdaniem, remastery ich płyt dyskograficznych są gorsze od wcześniejszych optymalnych wersji. Wycięli wysokie tony, a pogłębili bas. W efekcie te płyty brzmią bardziej dynamicznie, ale zatracone są niuanse. Może taki był zamysł...do samochpdu - jak znalazł. Wyjątek stanowi właśnie Argus, New England, Twin Barrels Burning i Jedynka, którą porównuję z wersją SHM i obie brzmią dobrze, choć się różnią.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, soundchaser napisał:

Trochę szkoda, że niektórzy słuchają tylko dobrze nagranych płyt, zamiast dobrej muzyki mimo niedoskonałości technicznego brzmienia. "In Rock" to płyta tak znakomita, że mogę jej słuchać nawet z boomboxa. A jeśli chodzi o najlepszą jakość to dla mnie właśnie 25-rocznicowe wydanie, remaster zrobiony przez Kronstudio w 2017 i HDtrack z 2018.

Lepiej brzmi remaster deluxe edition z 2007 roku, a także świetnie zrobiony przez samego Martina Turnera z ostatniego, unikalnego boxu "Vintage Years" wydanego w 2018 roku.
Ten box zawiera 30 płyt, w tym wszystkie studyjne i koncertowe do 1991. Reszta to nie publikowane wcześniej koncerty, które dla takiego fana tej grupy jak ja stanowią prawdziwą gratkę.
Niestety, moim zdaniem, remastery ich płyt dyskograficznych są gorsze od wcześniejszych optymalnych wersji. Wycięli wysokie tony, a pogłębili bas. W efekcie te płyty brzmią bardziej dynamicznie, ale zatracone są niuanse. Może taki był zamysł...do samochpdu - jak znalazł. Wyjątek stanowi właśnie Argus, New England, Twin Barrels Burning i Jedynka, którą porównuję z wersją SHM i obie brzmią dobrze, choć się różnią.

wiesz, mnie DP ogólnie mniej rusza, niż inne zespoły z tych lat, więc nawet gdyby in rock był super nagrany, to itak bym go często nie włączał, a że jest źle to grzeje miejsce na półce? co do wishbonów to mam na nich fazę dopiero od roku i zgromadziłem dopiero albumy 1-6 i pierwszą koncertówkę na winylu. nawet nie wiedziałem czy wszystkie ich płyty wyszły w wersji remasterowanej, bo z dodaxa taki przyszedł tylko argus z którego kilka utworów porównałem z tymi na składance classic collection i te z argusa wypadły bdb, jak wręcz zupełnie inne utwory. argus to coś więcej niż remaster, bo ma jeszcze przymiotnik revisited- cokolwiek to znaczy ? Dobrze wiedzieć że są jeszcze lepiej nagrane wersje, choć na tej z 2002 też jest wymieniany Turner, jako współtwórca miksu! Boxa nie kupię, bo aż takim fanem nie jestem, a zespół zaliczył spory spadek formy w latach `80, z resztą tak samo było z BS i DP, tylko Budgie mam wszystko, choć ze dwa albumy to całkowity chłam, ale taki fan, jak ja zbiera wszystko?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, soundchaser napisał:

Ten box zawiera 30 płyt, w tym wszystkie studyjne i koncertowe do 1991

Czyli on nie dla mnie ?

Poczekam na taki chudszy, minimum 5 płyt (wiadomo które), maks 9 płyt ?

Realnie, to czekam na kolejny winyl w kolorze (czas na Argusa, powinien być chyba żółto-zielonkawy?).

11 godzin temu, soundchaser napisał:

Trochę szkoda, że niektórzy słuchają tylko dobrze nagranych płyt, zamiast dobrej muzyki mimo niedoskonałości technicznego brzmienia. "In Rock" to płyta tak znakomita, że mogę jej słuchać nawet z boomboxa.

To prawda, muzyka znakomita, wracam do niej, ale faktem jest, że ten kocioł dźwiękowy jednak męczy.

17 minut temu, baksiu napisał:

co do wishbonów to mam na nich fazę dopiero od roku i zgromadziłem dopiero albumy 1-6 i pierwszą koncertówkę na winylu.

To masz już praktycznie wszystko to, co nazywają "must have" ...reszta to tylko dla sounda i podobnych maniaków. ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
57 minut temu, iro III napisał:

To masz już praktycznie wszystko to, co nazywają "must have" ...reszta to tylko dla sounda i podobnych maniaków.

Ja jestem maniakiem Wishbonów tylko do płyty Just Testing, z Marinem Turnerem jako głównym wokalistą. Uwielbiam jego głos i "manierę" wokalną, ale i muzyka jest wyśmienita. Chociaż faktycznie najlepszym okresem były lata 1970-74, to późniejsze płyty są też bardzo dobre, tylko styl złagodzili, bo czasy nastały inne. W drugiej połowie lat 70-tych nikt już nie grał tego co wcześniej. A ten box kupił mój kolega, stąd mam do niego dostęp. Aż takim maniakiem nie jestem by kupować coś, z czego połowy słuchać nie będę. ? 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
43 minuty temu, soundchaser napisał:

Ja jestem maniakiem Wishbonów tylko do płyty Just Testing, z Marinem Turnerem jako głównym wokalistą. Uwielbiam jego głos i "manierę" wokalną, ale i muzyka jest wyśmienita.

Turner jako głos, to jedno. Najważniejsze jednak u nich są dwie gitary solowe, TE dwie gitary, gdy jednej z nich zabrakło, coś się skończyło.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, iro III napisał:

TE dwie gitary, gdy jednej z nich zabrakło, coś się skończyło.

Ale przecież zawsze były dwie. Gdy odszedł Ted Turner, zastąpił go z powodzeniem Laurie Wisefield.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
59 minut temu, soundchaser napisał:

Gdy odszedł Ted Turner, zastąpił go z powodzeniem Laurie Wisefield.

Z powodzeniem - tylko na "gumie"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a dla mnie ten ich kiepski wokal to najwieksza wada, nikt z nich nie miał dobrego głosu, do tego śpiewają na granicy fałszu, do tego z braku tekstu wrzucali czasem idiotyczne wokalizy, chyba już lepiej by było pozostać instrumentalem...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, iro III napisał:

Z powodzeniem - tylko na "gumie"

No co Ty... Laurie to znakomity gitarzysta. Pięknie gra na kolejnych płytach też.
 

13 minut temu, baksiu napisał:

dla mnie ten ich kiepski wokal to najwieksza wada, nikt z nich nie miał dobrego głosu, do tego śpiewają na granicy fałszu

Wokal to kwestia gustu, OK. Mnie śpiewanie Andy Powella też nie pasuje, ale Martin to już zupełnie coś innego, zresztą nie będę się powtarzał, że zawsze bardzo mi się podobał jego głos i sposób śpiewania.
Ale z tym fałszem, to pojechałeś... ?
Gdzie wg. Ciebie fałszują?

16 minut temu, baksiu napisał:

z braku tekstu wrzucali czasem idiotyczne wokalizy, chyba już lepiej by było pozostać instrumentalem...

Na tym polega ich patent na muzykę. Śpiewanie na głosy to też ich atut.
Często ich utwory nie są wcale proste do zagrania i zaśpiewania.
Posłuchaj chociażby tego kawałka z bardzo komercyjnej już płyty Front Page News i zwróć uwagę na trudną linię melodyczną. Spróbuj to zaśpiewać bez fałszu, tak jak Marin Turner.
Genialny utwór!

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
23 godziny temu, baksiu napisał:

winyl, czy CD?

Cd. Kiedys je porownywalem z innymi wydaniami sacd, remasterami itd. Wypadly najlepiej. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wieza STEREO Technics :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
45 minut temu, baksiu napisał:

idiotyczne wokalizy

Jeszcze raz wrócę do tego, co napisałeś. Tego typu idiotyczne wokalizy miałeś na myśli?

 

Czy tutaj? 10 minuta 50 sekunda - do końca tego kultowego nagrania.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
46 minut temu, baksiu napisał:

wrzucali czasem idiotyczne wokalizy

Stanowczy sprzeciw wyrażam!

O ile uboższy byłby Pilgrimage, gdyby nie one. Tak, to druga krytyczna płyta, szczególnie po taaaaaaaakim debiucie utrzymała poziom, nie była tylko powieleniem giganta.

Jeszcze ten bas.

To druga taka kapela po Yes, gdzie basista miał tak wiele do powiedzenia (zagrania, komponowania) a co najważniejsze grania melodii, nie tylko nabijania i trzymania rytmu.

Handy....cudowna, lekka, zwiewna, swingująca 3 minutowa piosnka...z Megalitycznym "wstępem" ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, iro III napisał:

Z powodzeniem

Nie chodziło mi o technikę gry a raczej o dramatyczność i kunszt dwu-gitarowych "przeplatanek", kulminacji unisono, delikatnych dialogów, przejmowania głównego tematu "w lot" i takie tam, wiadomo przecież o co chodzi. ?

A kto jeszcze nie wie "o co chodzi" - odnaleźć i słuchać! (broń Boże nie od-słuchiwać!)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, iro III napisał:

To druga taka kapela po Yes, gdzie basista miał tak wiele do powiedzenia (zagrania, komponowania) a co najważniejsze grania melodii, nie tylko nabijania i trzymania rytmu.

Jeszcze był Geddy Lee z Rush. Ten to wymiatał na tym basie.

 

17 minut temu, iro III napisał:

Nie chodziło mi o technikę gry a raczej o dramatyczność i kunszt dwu-gitarowych "przeplatanek", kulminacji unisono

No tak...po "Gumie" dramatyczność i uniesienie w solówkach gitarowych Wishbonów drastycznie spadły, ale to nie wina Wisefielda, tylko zmiany stylu na bardziej pogodny i przebojowy, chociaż nadal wyrafinowania kompozycyjnego odmówić im nie można.
Oczywiście moim zdaniem, bo nie jesteś jedynym, który lubi tylko 5 pierwszych ich płyt, a są też tacy, dla których nawet "Guma" to już nie to, co grali wcześniej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, soundchaser napisał:

Jeszcze był Geddy Lee z Rush

 

Choć z zastrzeżeniem takim, ze melodie to on jednak na klawiszach basowych, bas gitara głównie jako składnik sekcji.

Ale w sumie typ OK!

 

11 minut temu, soundchaser napisał:

Oczywiście moim zdaniem, bo nie jesteś jedynym, który lubi tylko 5 pierwszych ich płyt, a są też tacy, dla których nawet "Guma" to już nie to, co grali wcześniej.

Nie jestem aż takim radykałem "guma" u mnie jest w kanonie.

(poza live dates) lubię jeszcze dwie - Front page news i No smoke...ale to chyba tylko dlatego, że te były kiedyś wyczekane z niecierpliwym paluchem na klawiszu "pauza + rec" w magnetofonie?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez iro III
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 25.09.2020 o 22:01, Chicago napisał:

Niecałe dwa miesiące temu kupiłem kolejną wersję 'Fireball' Deep Purple - tym razem wydanie z 'Audio Fidelity' - 24Kt Gold Limited Numbered Edition HDCD. Bezsprzecznie jest to najlepsza jakościowo wersja CD 'Fireball' jaką znam. Mastering: Steve Hoffman

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) IMG_2792.thumb.jpg.7e197245506a15cc333e105958f445e0.jpg

 

Mam box Parpli wydany w 2013 roku przez Audio Fidelity,który nie zawiera niestety made in japan i moim skromnym zdaniem,najlepiej brzmiącą płytką jest Who do we think we are.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 26.09.2020 o 21:25, soundchaser napisał:

A jeśli chodzi o najlepszą jakość to dla mnie właśnie 25-rocznicowe wydanie, remaster zrobiony przez Kronstudio w 2017 i .......

 

Nie mogę znaleźć poza:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Deep Purple – Deep Purple In Rock
Label:KronStudioLab Int'l (2) – KSLCD 128-7420
Series:KronStudioLab Int'l Remasters –
Format:CD, Album, Misprint, Remastered, Unofficial Release
Country:Russia
Released:2017

This release has been blocked from sale in the marketplace. It is not permitted to sell this item on Discogs.

Czy to Ruski pirat?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Discogs zablokowało sprzedaż tego wydania, więc jest to ewidentny pirat. Ale w Rosji spokojnie i legalnie można to pewnie dostać. To tak jak w komunie z kradzionymi samochodami z Zachodu - w demoludach wszystko na legalu, a na Zachodzie kryminał.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, dariuszkmoch napisał:

Nie mogę znaleźć poza:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Deep Purple – Deep Purple In Rock
Label:KronStudioLab Int'l (2) – KSLCD 128-7420
Series:KronStudioLab Int'l Remasters –
Format:CD, Album, Misprint, Remastered, Unofficial Release
Country:Russia
Released:2017

This release has been blocked from sale in the marketplace. It is not permitted to sell this item on Discogs.

Czy to Ruski pirat?

ja mam z grubsza to: 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie polecam, badziewne wydanie, też nie wiem czy nie pirat, bo kodu IFPI brak, choć może za stare... Dumnie piszą, ze digital mastering ?

W dniu 27.09.2020 o 12:28, soundchaser napisał:

Jeszcze raz wrócę do tego, co napisałeś. Tego typu idiotyczne wokalizy miałeś na myśli?

 

Czy tutaj? 10 minuta 50 sekunda - do końca tego kultowego nagrania.

 

tak, obie są do kitu, a fałsz najlepiej słychać w utworze 6 z pielgrzymki, cały kawałek jest denny a te chóry przywodzą na myśl wiejski kościół, jest na prawdę kiczowato ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez baksiu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, baksiu napisał:

tak, obie są do kitu, a fałsz najlepiej słychać w utworze 6 z pielgrzymki, cały kawałek jest denny a te chóry przywodzą na myśl wiejski kościół, jest na prawdę kiczowato ?

No to odpuść sobie pierwsze płyty Wishbone Ash. Ale spróbuj może posłuchać tych z drugiej połowy lat 70-tych. Tam już nie fałszują i nie ma tych idiotycznych wokaliz. Wtedy mieli już pomysły na teksty. ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, soundchaser napisał:

No to odpuść sobie pierwsze płyty Wishbone Ash. Ale spróbuj może posłuchać tych z drugiej połowy lat 70-tych. Tam już nie fałszują i nie ma tych idiotycznych wokaliz. Wtedy mieli już pomysły na teksty. ?

mi tam muzyka Spopielonych się podoba, chciałem tylko zauważyć że leżą wokalnie, jednak wokal to dla mnie mniej ważny dodatek, więc przymykam oko na tą wadę, z resztą w niektórych utworach im wychodził na +4 ?. Jestem fanem Budgie, a tam Sheley śpiewa jak baba i też trzeba się przyzwyczaić, jednak jego głos spokojnie przebija wszytkich razem i każdego z osobna w składzie WA

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
43 minuty temu, baksiu napisał:

Jestem fanem Budgie

Tak się składa, że Budgie to też mój ulubiony zespół hard-rockowy z epoki, wcale nie "gorszego sortu" niż święta trójca. A Shelley wcale nie śpiewa jak baba, tylko potrafi i lirycznie i z pazurem, ale też drzeć ryja lepiej niż Plant, Osbourne i Gillan razem wzięci. Uwielbiam gościa. ?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, soundchaser napisał:

Tak się składa, że Budgie to też mój ulubiony zespół hard-rockowy z epoki, wcale nie "gorszego sortu" niż święta trójca. A Shelley wcale nie śpiewa jak baba, tylko potrafi i lirycznie i z pazurem, ale też drzeć ryja lepiej niż Plant, Osbourne i Gillan razem wzięci. Uwielbiam gościa. ?

 

z tą babą to taki żart, po prostu facet ma wysoki głos... a Napoleon Bonapart to jedyny fajny utwór na bandolierze jak dla mnie i tutaj wokalizy to nie taki pastisz ?... A jak lubisz Budgie, to podrzuć jeszcze jakiś band w podobnym stylu, bo bym posłuchał z przyjemnością! dobra muza to na pewno Truth and Janey, szkoda że nagrali tylko jeden album... polecam jak nie znasz! Masz jakieś fajne wydania Budgie? Masę ruskich piratów krąży, trzeba uważać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez baksiu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, baksiu napisał:

a Napoleon Bonapart to jedyny fajny utwór na bandolierze jak dla mnie

Kuźwa...Ty jesteś fanem Budgie?
Na Bandolierze wszystkie kawałki są znakomite. Chyba nie nadajemy na tych samych falach. ?

OK. Dość offtopu, bo nas zaraz opieprzą, że to nie ten wątek.
 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 28.09.2020 o 22:02, baksiu napisał:

 Truth and Janey, szkoda że nagrali tylko jeden album... polecam jak nie znasz!

Czyżby:

Just A Little Bit Of Magic    1977
Erupts !  1988   
Topeka Jam: Live 1974    2019

A sam Billy Lee Janey:
Superjam    1982
Just Got Lucky    1995
Everyone Has The Blues    1997
Mankiller     1999
Compak 3     2004
Crazy 8     2004
Soul Driver                 2007
What's Your Trick                2009
Gimme Some Lightnin'    2010
No Saints Ringin' The Bells    2011

i jego syn Bryce Janey:
Sweet Baby Jane    1998
Bare Wire    1999
Live At J.M. O'Malley's    2001
Heal The Night    2006
Practice What You Preach    2009
Blues In My Soul    2010
Down Home Blues    2011
Game Of Life    2011
Burning Flame    2013
Delta Road    2015
Organic Man    2016
Brand New Day    2018

i taki band The Janeys:
The Janeys    1990
Two Trios    2000
The Janeys (II)    2002

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 28.09.2020 o 22:02, baksiu napisał:

A jak lubisz Budgie, to podrzuć jeszcze jakiś band w podobnym stylu, bo bym posłuchał z przyjemnością! dobra muza to na pewno Truth and Janey

Zainteresuj się bardziej znanym Grand Funk (jeśli jeszcze nie znasz).

Wersja studyjna tego kawałka pochodzi z ich 2 płyty (tzw. czerwony album) też z 1969 r.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
33 minuty temu, soundchaser napisał:

Zainteresuj się bardziej znanym Grand Funk (jeśli jeszcze nie znasz).

W punkt! 

Oraz dodam nie mniej "małoznany" BACHMAN-TURNER OVERDRIVE (pierwsze cztery)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez iro III
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to jeszcze jest temat o porównaniach poszczególnych wydań, ale jeśli tytuł wątku nadal aktualny? to zrobiłem sobie mały sparing. Zapraszam też do mnie na inne porównania.  Wejherowo

spacer.png

Od lewej -- 

Virgin ‎– UICY-40129  --  Virgin ‎– 7243 8 47460 2 5  --  Virgin ‎– 32VD-1051  --  Virgin ‎– UICY-40202

 

Ma być mocniej? ...

spacer.png

 

DGM0501  --  PCCY-01421  --  IEDG-01  --  IEZP-128

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Bogusław_59825
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spacer.png

 

2X Kind Of Blue

3X Tubular Bells

2X Oxygene

3X Brothers In Arms

i jeszcze więcej by się znalazło.

----

O jakim sparingu Wy tu q.. piszecie?

----

Jeśli ktoś ma chęci, ochotę i gramofon + któryś z wymienionych tytułów, .. to serdecznie zapraszam, bo ja sam cholernie jestem ciekaw porównania CD i czarnej płyty. I kto wie? może też dołączę do grona czarnego krążka.

spacer.png

Miłego dnia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.