Skocz do zawartości
IGNORED

Wzmacniacz klasy A\AB kontra wzmacniacz klasy D


mer

Rekomendowane odpowiedzi

Jakąś dekadę temu grałem trochę na klasie D-monobloki Audiomaus AM250, genialnie prowadzony bas, zwinny szybki, głęboki, rozdzielczy ale im wyżej tym gorzej, średnica nieco szara, jednowymiarowa, bezbarwna, góra całkowicie bez finezji, czy coś się w tym temacie przez 10 lat zmieniło?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

l'enfant sauvage

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

są już nowsze moduły ice power nie slyszalem ale ponoc jest postep

LG jest unikalny dlatego ze nie korzysta z gotowych modułów a z firmowego autorskiego silnika i procesorów marki Lake - to jest hi end wsrod sprzetów pro i oni wyznaczają standardy

mozna poczytac gdzie korzysta sie z tych technologii - to nie jest po prostu przepakowanie modulów i brandowanie wlasna marką

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klasa D to zawsze będzie nalewanie z chochli.

Nieciągła kontrola nad sygnałem wyjściowym.

Jak nie słychać ograniczeń D w stosunku do A to na pewno nie grają bitrate`y, wzmacniacze, kable,...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie może zorganizujemy po prostu ślepy test. Schowane wzmacniacze.

Kilka klasa AB może i lampa wejdzie i kilka w D.

Bo różnica brzmienia pomiędzy wzmakami tej samej klasy jest i tego nikt nie poważa. Ale czy są osoby które są w stanie rozpoznać grający wzmacniacz w klasie D. Wskazać go palcem to ten grający gorzej bo....... lepiej bo...... coś co wynika z konkretnej klasy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli bedziemy sluchac gestej symfoniki lub metalu z mocna elektroniką to klasa A od razu sie wylozy

 

chyba ze beda to mocno monbloki za 50 koła :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie może zorganizujemy po prostu ślepy test. Schowane wzmacniacze.

Kilka klasa AB może i lampa wejdzie i kilka w D.

Bo różnica brzmienia pomiędzy wzmakami tej samej klasy jest i tego nikt nie poważa. Ale czy są osoby które są w stanie rozpoznać grający wzmacniacz w klasie D. Wskazać go palcem to ten grający gorzej bo....... lepiej bo...... coś co wynika z konkretnej klasy.

 

Może jakaś akcja ze strony branży w postaci sprzętu do testowania?

Mam wrażenie, że tego rodzaju prezentacje są niedoceniane przez handlowców.

Od czasu do czasu można by puścić jakiś towar po wiarygodnych userach z opcją zakupu na preferencyjnych zasadach :)

Ponoć Lampizator wysyła sprzęt na odsłuch za 20-30 % jego wartości... więcej odwagi i nowych elastycznych pomysłów na akcje poznawania sprzętu ze strony branży by się przydało. Choćby w tym temacie :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DAC, to także nalewanie z chochli.

Ważne jest jak co gra, lub raczej co się komu podoba i jak zestawiony jest cały tor. Nie ważne, czy "na ucho", czy "po inżyniersku". Ja właśnie zrezygnowałem z A klasy, na rzecz klasy D, w wydaniu właśnie "power dac". A wypróbowanie tego rozwiązania miało być tylko dla świętego spokoju.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

System gra dobrze, albo nie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DAC, to także nalewanie z chochli.

Ważne jest jak co gra, lub raczej co się komu podoba i jak zestawiony jest cały tor. Nie ważne, czy "na ucho", czy "po inżyniersku". Ja właśnie zrezygnowałem z A klasy, na rzecz klasy D, w wydaniu właśnie "power dac". A wypróbowanie tego rozwiązania miało być tylko dla świętego spokoju.

 

Jak możesz, to napisz konkretnie, co na co zamieniłeś.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mach Audio (klasa A/AB) - miałem obydwie wersje I i II. Unison Research Preludio (klasa A SE, lampa). Obecnie Lyngdorf TDAI-2170.

 

Wszystkie grały znakomicie, i miały swoje mocne i słabe strony. O Lyngdrof'ie zdecydowało to, że jest najbardziej uniwersalny.

 

PS. Oczywiście oddzielnie były dobierane także kolumny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez barmanekm

System gra dobrze, albo nie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klasa D to zawsze będzie nalewanie z chochli.

Nieciągła kontrola nad sygnałem wyjściowym.

Jak nie słychać ograniczeń D w stosunku do A to na pewno nie grają bitrate`y, wzmacniacze, kable,...

Zewnętrznie to tylko problem psychologiczny choć w domenie technicznej jest coś na rzeczy. Potwierdzone prawie prawidłowym porównaniem odsłuchowym na dwóch urządzeniach klasy D w porównaniu do AB. Niemniej należy stwierdzić że wiedza o impulsowaniu może uwierać duszę audiofila ;-).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Lech36

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mach Audio (klasa A/AB) - miałem obydwie wersje I i II. Unison Research Preludio (klasa A SE, lampa). Obecnie Lyngdorf TDAI-2170.

 

Wszystkie grały znakomicie, i miały swoje mocne i słabe strony. O Lyngdrof'ie zdecydowało to, że jest najbardziej uniwersalny.

 

PS. Oczywiście oddzielnie były dobierane także kolumny.

 

 

Dzięki. Ten Lyngdorf wygląda faktycznie ciekawie. Najbardziej interesuje mnie jaki jest efekt eliminacji DAC i tego procesora akustyki.

A czego używasz jako źródła?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jako ciekwastka zobaczcie jaki system jest napedzany trzema labgruppenami

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Józef B. Nowakowski – muzyk, producent, realizator nagrań, właściciel studia System-Studio, specjalista od akustyki. Zaczynał przygodę z muzyką od gry na gitarze basowej ze Zbigniewem Hołdysem i Wojciechem Waglewskim. Zajmował się realizacją dźwięku m.in. Czesława Niemena, Budki Suflera czy Czerwonych Gitar. Jako producent płyt i realizator nagrań pracował m.in. z takimi tuzami polskiej muzyki jak Stanisław Sojka, Republika, John Porter, Brygada Kryzys czy Michał Urbaniak. Od wielu lat równolegle zajmuje się też akustyką, projektuje i wykonuje adaptacje w studiach nagrań, salach widowiskowych a także w domach audiofilów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Ten Lyngdorf wygląda faktycznie ciekawie. Najbardziej interesuje mnie jaki jest efekt eliminacji DAC i tego procesora akustyki.

A czego używasz jako źródła?

Stary Pionek jako transport CD lub laptop. Na oku mam Aries Mini lub Blue Sound Node/Vault a także szukam cichego transportu. Lyngdorf CD-2 jako transport dawał dźwiekowo zbyt mały zysk względem Pionka aby bulić za niego prawie 10 tys. Wezmę pewnie jakieś Oppo lub Tascama CD-200.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

System gra dobrze, albo nie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jak wygląda wrażliwość takiego wzmacniacza na jakość sygnały cyfrowego w stosunku do zewnętrznego DAC.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio więcej słucham CD, a do plików używam wejścia USB we wzmacniaczu. Wszystkie formaty, zamieniane są przy użyciu DSP na sterujący PWM. Takie konwertery to raczej nie dla mnie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

System gra dobrze, albo nie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DAC, to także nalewanie z chochli.

...

Ale w DAC`u nalewa się wyskalowaną menzurką (z dokładnością do bita).

W końcówce D jednak to potężna chochla nalewa, owszem, dopóki nie ma rozkazu stop ;-). Niemniej przelać się może...

Sytuację ratuje, jak widzę, coraz większa częstotliwość ponawiania nalewania...

 

Ale ogólnie zgoda.

Sam jestem ciekaw jak wypadłoby porównanie klas.

Ale dobór sprzętu musiałby być wg. jakiejś zgodności; na pewno m.in. mocy.

Lampy to nie ma co porównywać, bo to inna charakterystyka sterowania zespołami głośnikowymi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od tygodnia mam nowe kolumny i troche mi sie nie podobaly wysokie bo byly troche niemrawe - juz mialem kupowac nowe kable i bawic sie gdy sie okazalo ze dsp w labie bylo ustawione pod stare kolumny ktore sie "darły" i musialem im zdjąć 2db z 10mhz

powróciłem do "laskiej" charakterystyki i juz nowych kabli nie potrzeba :)

ot taka fajna rzecz w podstrajaniu sygnalu cyfrowego

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem lepiej porównywać wzmacniacze bez podziału na klasy. Szereg różnic w implementacjach, nierzadko implikuje różnice w brzmieniu większe niż pomiędzy klasami.

W każdej klasie słyszałem urządzenia bardzo dobre jak i bardzo słabe. Jeszcze lepiej porównywać całe tory. Słyszałem też znakomite zestawienia co najwyżej dobrych klocków jak i spaprane zestawu klocków uznanych za znakomite.

 

Dlaczego o tym piszę. Obiektywnie porównać można tylko wyniki pomiarów, poszczególnych urządzeń. Obecnie zresztą potrafią być bardzo zbliżone dla wszystkich klas. Audio to jednak zabawa w dużej mierze subiektywna i trudno ocenić jakiś element w izolacji od pozostałych. Można próbować "wyekstraktować" jakąś jego charakterystykę, ale często jest to obarczone sporym błędem.

Niech będzie, że mamy po 10 źródeł, wzmacniaczy i par kolumn. Razem daje nam to 1000 możliwych kombinacji toru a zwykle słuchamy kilkunastu, może kilkudziesięciu. Pamiętajmy, że w rzeczywistości do dyspozycji mamy nie po 10 różnych klocków ale raczej rząd wielkości więcej, czyli 1 000 000 potencjalnych kombinacji. Owszem możemy stosować uogólnienia. Uogólnienia na klasy, producentów (gdy stosują podobne topologie) etc. co pozwala zawęzić pole i dokonać pewnych grupowań. Tym samym zamiast na milionie kombinacji można z dość dobrym przybliżeniem operować na dziesiątkach grup potencjalnych urządzeń. To wciąż jest jednak bardzo dużo możliwości. To właśnie stąd częste głosy na forum, że ktoś nie słyszał nic lepszego do iluś tysięcy pln. Po prostu nie trafił na lepszą kombinację. Tutaj wychodzi przewaga elementów budowanych "po inżyniersku" - spora moc, niska impedancja wyjściowa, wysoka wejściowa. Łatwiej takie coś spasować i trafić w tą właściwą kombinację. Jak pokazuje życie nie jest to jedyna droga i sporo osób metodą prób i błędów, kierując się własną wizją dźwięku z czasem potrafi zbudować coś nieźle, lub nawet wybitnie (dla nich) grającego z urządzeń nieuniwersalnych.

 

Pewnie dlatego w dyskusjach na tym forum jest tyle emocji i różnicy zdań. Ja po kilku latach zabawy staram się podchodzić do tego na chłodno i raczej idę w stronę muzyki niż audiofilii.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez barmanekm

System gra dobrze, albo nie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obiektywnie porównać można tylko wyniki pomiarów, poszczególnych urządzeń.

Oraz cenę. Coś za coś.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jako ciekwastka zobaczcie jaki system jest napedzany trzema labgruppenami

 

"Muzyka brzmiała wręcz ciepło, fizjologicznie, momentami brakowało mi wręcz ukąszenia wysokich tonów, zadziorności sopranów.".O tym pisalem pare postow wyzej,podajac przyklad bel canto.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Może jakaś akcja ze strony branży w postaci sprzętu do testowania?

Mam wrażenie, że tego rodzaju prezentacje są niedoceniane przez handlowców.

Od czasu do czasu można by puścić jakiś towar po wiarygodnych userach z opcją zakupu na preferencyjnych zasadach :)

Ponoć Lampizator wysyła sprzęt na odsłuch za 20-30 % jego wartości... więcej odwagi i nowych elastycznych pomysłów na akcje poznawania sprzętu ze strony branży by się przydało. Choćby w tym temacie :)

Zgadzam się. Pomysł dobry z tym że to postulat chyba do producentów ewentualnie dystrybutorów?

 

Zgadzam się z barmanekm porównujemy po prostu wzmacniacze a nie kłady zasilania.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Czy mógłby mi ktoś w prosty sposób wytłumaczyć, czym różnią się wzmacniacze klasy A i AB ,w stosunku do pieca pracującego w klasie D? Niech przykładem będą podobne urządzenia,o mocy 2x50 W.Podobno ten pracujący w klasie D ma większą wydajność prądową.Teraz pytanie,jak większą? No i kolejne pytanie, jak taki wzmacniacz (D) zachowują się względem jakości muzyki....jeśli ktoś coś to proszę coś napisać.Pozdrawiam.

 

ja np nie podejmę się wytłumaczenia różnic, ale np. w niemieckiej recenzji wzmaka klasy D można przeczytać:

(najciekawsze pogrubiłem)

 

Das Schaltungsprinzip ist hier Class- D, was sich auf kleinstem Raum unterbringen lässt und effizient arbeitet. Lange Jahre litt dieses Konzept an geringer Akzeptanz und kleinen Kinderkrankheiten. Oft waren die Ausgangsfilter ungünstig dimensioniert, so dass noch zu viel von dem hochfrequenten Schalttakt an die Lautsprecherklemmen kam. Und auch wenn der Lautsprecher diese hohen Frequenzen gar nicht wiedergeben kann und das menschliche Ohr gar nicht in der Lage ist, so etwas zu hören, war es trotzdem problematisch. In Verbindung mit einem Lautsprecherkabel baut man so eine ganz wunderbare Antenne und das ist weniger schön hinsichtlich elektromagnetischer Verträglichkeit. Das ging früher sogar so weit, dass der Radioempfang im Wohnzimmer flöten ging. All das braucht man hier nicht zu befürchten. Die Pioneer-Ingenieure haben das voll im Griff . Ich habe das Ausgangssignal des A-70 auf dem Oszilloskop ordentlich gespreizt, um irgendwelche Überreste des Schaltpulses zu finden – da war nur mit Mühe was zu sehen. Dieser Schaltverstärker wurde richtig gewissenhaft von hinten nach vorne durchentwickelt und lässt nicht einen Hauch der prinzipbedingten Problemchen erkennen.

 

i jeśli dobrze rozumiem, a jestem lajkonikiem w tej dzianinie, to źle skonstruowany wzmacniacz klasy D może się zmienić w radiostację i siać zakłóceniami.

I tu, tak na chłopski rozum, bardzo ważne staje się ekranowanie, nie tylko wzmaka, ale i chyba okablowania. Jeśli ktoś ma jakieś doswiadczenia, chetnie poczytam (y).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Stereofonia – elektroakustyczna metoda odbierania, zapisywania, transmitowania i odtwarzania dźwięku, tak aby u słuchającego wywołać wrażenie przestrzennego rozmieszczenia jego źródeł."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie na lampowym piecu mogę odbierać stacje radiowe bez radioodbiornika wiec to nie do konca wada jedynie klasy D ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko może stać się nadajnikiem.

Ale bez przesady.

 

Końcówka D pompuje wyjściowy filtr (jest tam z reguły indukcyjność i pojemność. Do tego podłączone ZG.

Ładowanie wyjściowej pojemności nie ma znamion „wyładowań atmosferycznych”. Pojemność jest doładowywana „delikatnie” (bardzo szybko po każdej kontroli). Napięcie na wyjściu jest przecież podobne do tego jakie oddaje normalna (nie impulsowa) końcówka mocy.

Tak, że bez przesady.

 

Normalna końcówka również potrafi pierdyknąć wielkim prądem jak zejdą się transjent z niską impedancją ZG.

Gdzieś w innym wątku napisałem, że D różni się od A/AB sposobem pracy tranzystorów końcowych. Pracują one na zasadzie kluczy (przełączników). Sygnał sprzężenia zwrotnego z wyjścia steruje na stopień wejściowy końcówki sygnałami dwustanowymi (włącz wyłącz) jak komparator.

 

W końcówkach A/AB całość pracuje liniowo.

Wzbudzenie się końcówki A/AB może być bardziej tragiczne w skutkach od D…

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko może stać się nadajnikiem.

Ale bez przesady.

 

Końcówka D pompuje wyjściowy filtr (jest tam z reguły indukcyjność i pojemność. Do tego podłączone ZG.

Ładowanie wyjściowej pojemności nie ma znamion „wyładowań atmosferycznych”. Pojemność jest doładowywana „delikatnie” (bardzo szybko po każdej kontroli). Napięcie na wyjściu jest przecież podobne do tego jakie oddaje normalna (nie impulsowa) końcówka mocy.

Tak, że bez przesady.

 

Normalna końcówka również potrafi pierdyknąć wielkim prądem jak zejdą się transjent z niską impedancją ZG.

Gdzieś w innym wątku napisałem, że D różni się od A/AB sposobem pracy tranzystorów końcowych. Pracują one na zasadzie kluczy (przełączników). Sygnał sprzężenia zwrotnego z wyjścia steruje na stopień wejściowy końcówki sygnałami dwustanowymi (włącz wyłącz) jak komparator.

 

W końcówkach A/AB całość pracuje liniowo.

Wzbudzenie się końcówki A/AB może być bardziej tragiczne w skutkach od D…

 

a ja swoje :)

:

 

jeszcze gdzieś tam wyczytałem, że klasa D pracuje jak falownik a przy falownikach w pewnej fabryce, gdzie co dzień spędzam miło czas, są przepiękne bardzo starannie ekranowane kable znanego niemieckiego producenta, które także z racji korzystnej ceny, bywają wykorzystywane jako głośnikowe. Wada - "przemysłowa" czystość miedzi, zaleta - "szczelność elektromagnetyczna".

 

Ekranować klasę D, czy nie?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Stereofonia – elektroakustyczna metoda odbierania, zapisywania, transmitowania i odtwarzania dźwięku, tak aby u słuchającego wywołać wrażenie przestrzennego rozmieszczenia jego źródeł."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już problem producenta.

Widziałem różnie prowadzone ścieżki zasilania i wyjściowe w końcówkach mocy.

Jak są długie i nie daj tworzą przestrzenne „pętle” to ekranować.

Na pewno filtrować zasilanie od strony sieci zasilającej.

Zwracam uwagę, że na wyjściu są „liche”*) filtry a więc dużo z tych impulsów lezie na kable głośnikowe. Ekranować? A ZG…?

 

*) Liche bo nie mogą wpływać na pasmo akustyczne a jedynie filtrować kluczowanie…

 

I co to za moce tych domowych D; kilkadziesiąt watów…?

W pracy pewnie masz po kilka kW…

 

No i skuteczność ekranowania.

Impulsów prądowych? Znikoma…

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dzięki. Ten Lyngdorf wygląda faktycznie ciekawie. Najbardziej interesuje mnie jaki jest efekt eliminacji DAC i tego procesora akustyki.

A czego używasz jako źródła?

 

Lyngdorf brzmi fenomenalnie, mówię jednak o Millenium Mk2 (TDAI nie słyszałem), niestety te wzmaki są coraz trudniej dostępne na rynku, jak ktoś to dostanie w ręce to już nie wypuszcza. Niestety Lyngdorf pokłócił się z inżynierem od Millenium i przestał to sprzedawać, mam nadzieję że jeszcze jednak Boz wypłynie na rynku (to genialny inżynier który jednak nigdy nie zrozumiał że produkt się sam nie sprzeda). Chętnie bym porównał go z TDAI, jak do tej pory nie słyszałem bardziej transparetnego, naturalnego wzmacniacza jak Millenium (pomijając TAD audio za jakieś zupełnie chore pieniądze). Wzmacniacz ten trafił do magazynu High-Fideity i po testach i pomiarach stwierdzili że nigdy wcześniej nie widzieli tak transparentnego wzmaka. Dzisiaj myślę że przyszłość wzmacniaczy to klasa D, ktoś napisał że to produkt dowsizingu i ekoterroryzmu, ale to trochę krzywdzące, jest ogromny potencjał w tej technologii. Millenium to w zasadzie DAC tylko z ogromną mocą na wyjściu, dodałbym że bardzo dobry DAC.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez nirvana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DAC to DAC a końcówka D to końcówka D...

Jakby końcówka mocy była DAC`em to miałaby tyle kluczy mocy ile jest bitów. No przynajmniej te najbardziej znaczące...

Tymczasem z DAC`a sygnał podawany jest na filtr i taki wygładzony analog idzie na wejście końcówki mocy D, gdzie nie ma żadnych cudów tylko kluczowanie regulowane czasowo. I takim sygnałem o wypełnieniu proporcjonalnym do sygnału analogowego zasila się układ inercyjny - filtr i głośniki...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawym przypadkiem był wzmacniacz

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 26

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.