Skocz do zawartości
IGNORED

Wzmacniacz klasy A\AB kontra wzmacniacz klasy D


mer

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, robsonic napisał:

Ciezko mi to sobie wyobrazic , musialbym miec jakis schemat.

jak skoncze i narysuję schemat to Ci wyślę na pw dla zobrazowania tematu

za wzmocnienie napieciowe odpowiada uklad lampowy dwa stopnie oddzielone potkiem , bo gdzies jakas regulacja musi być a w domenie cyfrowej sie nie sprawdza u mnie przynajmniej, wzmak to wtórnik mocy w głębokiej klasie A PP chce z katody ostatniej lampy wziac sygnał i wzmocnic go robiąc przy okazji zwrotke aktywna na lampie..... tak bedzie jesli nic ciekawszego nie znajdę ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ten świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, J.Jerry napisał:

Chcesz mieć informacje, że przekraczasz np. 5V peak - do tego to jest. Właśnie wymyśliłeś kolejne zastosowanie...diodka mryga bez obciążenia, a z obicążeniem mniej lub wcale - znaczy wzmak nie wyrabia na obciążęniu.

Nie ma szans, predzej bezpieczniki wywali, lub zadziala inne zapezpieczenie albo jak nie ma to sie zadymi. Chyba ze wzmacniacz to jakas samorobka przez kogos kto nie mial za duzo pojecia co i jak buduje ?

10 minut temu, slawek.xm napisał:

za wzmocnienie napieciowe odpowiada uklad lampowy dwa stopnie oddzielone potkiem , bo gdzies jakas regulacja musi być a w domenie cyfrowej sie nie sprawdza u mnie przynajmniej, wzmak to wtórnik mocy w głębokiej klasie A PP chce z katody ostatniej lampy wziac sygnał i wzmocnic go robiąc przy okazji zwrotke aktywna na lampie..... tak bedzie jesli nic ciekawszego nie znajdę ?

Ale przeciez wiesz, ze ja z lamp to noga jestem. Sam mi objasniles kiedys roznice w trybach ich pracy ? Ja to raczej pan tranzystor i to jeszcze W.CZ. Ale jestem ciekaw oczywiscie co tam klecisz ? , zwlaszcza ze pobieranie sygnalu z jednej lampy w ukladzie przeciwsobnym da ci tylko polowe wzgledem masy tego co chcesz domniemam miec ? Grunt to sie rozwijac  ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez robsonic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, robsonic napisał:

pobieranie sygnalu z jednej lampy w ukladzie przeciwsobnym

pre jest w układzie SE a nie PP a wzmak jest na mosfetach PP ?

ale moze skończmy ten off top

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ten świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, slawek.xm napisał:

pre jest w układzie SE a nie PP a wzmak jest na mosfetach PP ?

Jesli tak to oczywiscie znacznie zmienia to postac rzeczy... 

EOT..

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez robsonic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@.:Gerard:.

nie gniewaj sie , ale niech koledzy poszukają

wzmacniaczyk o takich parametrach

7500W / 1/4Ohm

impedancja kolumn przestaje miec jakiekolwiek znaczenie ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ten świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, barmanekm napisał:

Uwzględniłem dwie kolumny. 70 W RMS, owszem ma moc chwilową prawie dwa razy większą (w zależności od współczynnika mocy), tylko że to nie o taką moc tutaj chodzi, a o "chwilową moc RMS

Jak wzmacniacz ma moc znamionową rms to tym samym ma tez moc w piku. ? 

Przykladowo napięcie skuteczne dla sinusoidy wynosi Vp/1,4. Vp to jest napięcie w piku dla sinusa i takie napięcie wzmacniacz musi obłuzyć. 

Podstawiając do wzorów na moce (skuteczną i w piku)  UxU/R odpowiednio zalezność V=Vp/1,41 można dojść do porównania tych dwóch wielkości i wychodzi  Pp=2Psk

 

Moc muzyczna to chyba cos innego.

 

2 godziny temu, barmanekm napisał:

A  żeby być precyzyjnym to o maksymalnej mocy chwilowej, czyli szczytowej.

W każdym monencie czasu mamy moc chwilową. A tu interesuje nas moment jej najwyższej wartości - szczytowej (pik), Tak. ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez jar1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, jar1 napisał:

Głośność, to ja sobie ustawiam potencjometrem ? 

Też można. W takim razie zapewne metalikę ustawisz ciszej niż coś innego żeby było tak samo głośno.

Niemniej jednak rms jest bardzo dobrą miarą głośności nagrania tak jak stosunek peak/rms jest skuteczną miarą jego zmasakrowania lub wskazówką co do stylu.

4 godziny temu, barmanekm napisał:

Uwzględniłem dwie kolumny. 70 W RMS, owszem ma moc chwilową prawie dwa razy większą (w zależności od współczynnika mocy), tylko że to nie o taką moc tutaj chodzi, a o "chwilową moc RMS" (Przemak, to się chyba nazywa moc muzyczna czy inaczej?). Czyli jak są najgłośniejsze fragmenty, one mogą trwać nawet kilka sekund, to przez ten czas wzmacnaicz będzie w stanie ją dostarczyć

Każdy producent może to inaczej nazywać, na szczęście wiadomo, o co chodzi, o moc wzmacniacza na pełnym zasilaniu zanim nie siądzie. I tak, do takiej mocy powinniśmy się odnosić, jeżeli myślimy o sygnałach muzycznych. Taka moc zresztą zwykle jest niewiele większa od nominalnej RMS, jak 3dB to już bardzo dużo i raczej takich nie ma (nie licząc NADa), tak więc błąd w porównaniu z szacowanym tu spl w normalnym pomieszczeniu na podstawie skuteczności zestawów jest malutki. Zresztą skuteczność bardzo często jest oszukiwana, bo większość udaje i podaje skuteczność dla 2,83V a nie 1W, co w przypadku głośników czy kolumn o niższej impedancji zawyża skuteczność nieco, nie wspominając o normalnym naciąganiu wyników.

1 godzinę temu, jar1 napisał:

Przykladowo napięcie skuteczne dla sinusoidy wynosi Vp/1,4. Vp to jest napięcie w piku dla sinusa i takie napięcie wzmacniacz musi obłuzyć. 

Podstawiając do wzorów na moce (skuteczną i w piku)  UxU/R odpowiednio zalezność V=Vp/1,41 można dojść do porównania tych dwóch wielkości i wychodzi  Pp=2Psk

Tego nie kumam, to znaczy kumam, ale to jednak nieprawda ?  Oczywistym jest, że moc wzmacniacza powszechnie uznajemy jako moc rms dla sygnału sinusoidalnego. Powiedzmy, że albo zasilacz jest stabilizowany albo interesuje nas ta szczytowa moc maksymalna, wyższa od nominalnej rms, wszystko jedno, zależności pozostają. Taki wzmacniacz musi więc mieć zdolność wytworzenia napięcia chwilowego na wyjściu 1,41 wyższą niż napięcie rms tego sinusa z pomiaru. Teoretycznie (jeżeli zasilacz i reszta wytrzyma) dla prostokąta moc będzie dwukrotnie wyższa, natomiast dla sygnału muzycznego mniej więcej dziesięciokrotnie niższa. I tyle, dziesięć razy mniej. A to w całym paśmie, przy podziale pasma CF jest jeszcze większy. Diodka miga, wskazując szczytowe napięcie, a moc nie 400W tylko 40W jak nie jeszcze mniej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, jar1 napisał:

Podstawiając do wzorów na moce (skuteczną i w piku)  UxU/R odpowiednio zalezność V=Vp/1,41 można dojść do porównania tych dwóch wielkości i wychodzi  Pp=2Psk

No to jest ta moc w piku "szczytowa", o której pisałem, że miałeś na myśli, bo za współczynnik  mocy przyjmiemy tutaj 1.

Ale mi właśnie chodziło, to tą moc w sprzęcie konsumenckim zwaną PMPO (Peak Music Power czy jakoś tak). Czyli krótkotrwałą maksymalną moc RMS, ale ona może być w sumie np. kilka sekund, więc warto żeby wzmacniacz miał taką moc RMS.

No i to co pisze Przemak, to kiedyś chyba m.in Parasound, nazywał ją headroom. Czyli chodzi tutaj, o faktycznie krótkotrwałe, maksymalne obciążenie wzmacniacza. I ono zwykle właśnie maks 3 dB. Na przykład w ciągłym sinusie, wzmacniacz ma moc 100 W RMS, ale jak mu "dowalimy", np. podkręcając volume, lub kolumna gdzieś zaliczy spadek impedancji, większy od nominalnego (np. z 4 do 2 omów, gdzie wzmacniacz nie jest przeznaczony do ciągłej pracy na 2 ohm) to wzmacniacz wydoli bo np. miał zapas napięcia zasilającego, albo w drugim przypadku pobrał wymagany prąd z baterii kondensatorów. Nie mógłby tak grać dłużej bo, np. nie wystarczające by się okazały radiatory albo za małe trafo w zasilaczu.

Czyli dla tej Metallicy, o dynamice 9 dB, wzmacniaczowy wystarczyłoby RMS o 6 dB większe niż wyliczony dla wartości średniej, + 3 dB headroom w zapasie. Tak w przybliżeniu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

System gra dobrze, albo nie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, barmanekm napisał:

to co pisze Przemak, to kiedyś chyba m.in Parasound, nazywał ją headroom. Czyli chodzi tutaj, o faktycznie krótkotrwałe, maksymalne obciążenie wzmacniacza. I ono zwykle właśnie maks 3 dB. Na przykład w ciągłym sinusie, wzmacniacz ma moc 100 W RMS, ale jak mu "dowalimy", np. podkręcając volume, lub kolumna gdzieś zaliczy spadek impedancji, większy od nominalnego (np. z 4 do 2 omów, gdzie wzmacniacz nie jest przeznaczony do ciągłej pracy na 2 ohm) to wzmacniacz wydoli bo np. miał zapas napięcia zasilającego, albo w drugim przypadku pobrał wymagany prąd z baterii kondensatorów. Nie mógłby tak grać dłużej bo, np. nie wystarczające by się okazały radiatory albo za małe trafo w zasilaczu.

Czyli dla tej Metallicy, o dynamice 9 dB, wzmacniaczowy wystarczyłoby RMS o 6 dB większe niż wyliczony dla wartości średniej, + 3 dB headroom w zapasie. Tak w przybliżeniu.

3 dB to jest dwukrotnie wyższa moc. Takich wzmacniaczy jest bardzo mało. Końcówka zasilana np +/-35 przy pełnej mocy ma bez obciążenia jakieś +/-40, to jest około decybel. Współczesne konstrukcje mogą mieć oczywiście oszczędnościowy miękki zasilacz, czy jakieś kina domowe. Dwukrotnie wyższa niż nominalna moc może też odpalać zabezpieczenia. Ale oczywiście, jeżeli wzmacniacz ma headroom 3dB to do tej metaliki wystarcza czterokrotnie a nie osmiokrotnie wyższa moc. Różnica niewielka. I te 9dB metaliki to nie jest dynamika! 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, barmanekm napisał:

Ale mi właśnie chodziło, to tą moc w sprzęcie konsumenckim zwaną PMPO (Peak Music Power czy jakoś tak). Czyli krótkotrwałą maksymalną moc RMS, ale ona może być w sumie np. kilka sekund, więc warto żeby wzmacniacz miał taką moc RMS.

Z punktu widzenia wzmacniacza jego moc znamionową podaje się w rms dla sygnału sinus. To maksymalna moc jaką można z niego wycisnąć przy założonych wystarczająco niskich THD. I tyle. To również oznacza, że oddaje on spokojnie moc chwilową wyższą, odpowiednią do napięcia sinusa w szczycie. Jak to wynika z obliczeń powyższych. Bo musi. Można spokojnie to zobaczyć na oscyloskopie, że przenosi cały ładny sinus. ?

Natomiast sygnał audio nie jest sinusoidą i reguły mogą być jedynie zgrubne i zależne od sygnału oczywiście. Stąd tez cały headroom,  crest factor itp., . który ma uwzględniać kawałki "standardowe" oraz szczytowe, czyli maksima, które musi dać radę wzmacniacz obsłużyć bez clippingu.  

Trzecia sprawa to nieliniowość obciążenia i przesunięcia fazowe dla prądu na obciążeniu, co powoduje, ze różne zapotrzebowanie na prąd przy danej wielkości napięcia. Tu, musi wydolić zasilacz oraz stopień końcowy musi móc przepuszczać taki  prąd, jak trzeba i się nie zjarać. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez jar1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, jar1 napisał:

To również oznacza, że oddaje os spokojnie moc chwilową wyższą, odpowiednią do napięcia sinusa w szczycie. Jak to wynika z obliczeń powyższych

Nie! Napięcie sinusa w szczycie nie ma z tym nic wspólnego! Nie mąć. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, przemak napisał:

Nie! Napięcie sinusa w szczycie nie ma z tym nic wspólnego! Nie mąć. 

Wyobraź sobie sinusoidę i zrozum o czym piszę. ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, przemak napisał:
52 minuty temu, barmanekm napisał:

3 dB to jest dwukrotnie wyższa moc.

Oczywiście, przyjąłem tak do przykładu. I jasne, nie dynamika tylko pik/średnia.

12 minut temu, jar1 napisał:

Wyobraź sobie sinusoidę i zrozum o czym piszę. ?

Piszecie jednak i dwóch różnych rzeczach. Przy headroom 3 dB, Tak jak napisał Przemak, wzmacniacz przez chwilę odda 2 x większą moc rms, no i oczywiście 2 x większą moc w piku. 

Mówimy tutaj o zmianie amplitudy tej sinusoidy, która będzie czysto wzmocniona.

Takie chwilowe przeciążenie. Oczywiście tak jak jar1 piszesz, można to też uzyskać "sztucznie", zmniejszając w specyfikacji, moc znamionową.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

System gra dobrze, albo nie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sine Metu

(Konto usunięte)
A tu były przeważnie zachwyty:
http://highfidelity.pl/@main-2251&lang=
Skąd taka rozbieżność hobbystycznych ocen?
Świetny przykład na to, że kupie se drogo, to musi grać. No ale jak jakoś nadal nie chce, to se dokupie DSP i ch*j
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Sine Metu napisał:

No ale jak jakoś nadal nie chce, to se dokupie DSP i ch*

DSP nie jest panaceum na wszystkie bolączki systemu, ale na pewno ułatwia wykrywanie tych bolączek i walkę z nimi. Jeżeli nawet nie bezpośrednią w sensie korzystania z equalizerów w nim zawartych to do łatwej lokalizacji przyczyn niezadowolenia użytkownika. umożliwiających ich usuwanie metodami bez ingerencji w charakterystykę elektryczną toru. Takie DSP jak w artykule jest wyposażone w system pomiarowy który umożliwia szybką lokalizację problemów. Wybór sposobu łagodzenia lub eliminacji problemów należy później do użytkownika systemu.   

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, jar1 napisał:

Wyobraź sobie sinusoidę i zrozum o czym piszę. ?

Ta, jasne. Bierzemy wartość szczytową sinusoidy i twierdzimy, że to może być wartość skuteczna innej sinusoidy z tego wzmacniacza. Już.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Sine Metu napisał:

Świetny przykład na to, że kupie se drogo, to musi grać. No ale jak jakoś nadal nie chce, to se dokupie DSP i ch*j emoji14.png

Czy znasz i rozumiesz jakie funkcje i mozliwosci ma taki system DSP/DRC ) i czym sie jeden od drugiego rozni?

Moja odpowiedz domyslna: OCZYWISCIE ZE NIE

Czy probowales samemu zastosowac i sprawdzic takie ustrojstwo?

Moja odpowiedz domyslna: OCZYWISCIE ZE NIE

Czy slyszales kiedykolwiek takie ustrojstwo (poza MickeyMouse DSP w amplitunerach KD), w jakims innym  sensownym zestawie (a nie na imprezach typu AusdioShow) i jestes w stanie ocenic zakres zastosowanych "korekcji"?

Moja odpowiedz domyslna: OCZYWISCIE ZE NIE

czyli...

Czy masz jakiekolwiek podstawy do tego, by sie na temat takich ustrojstw wypowiadac:

Moja odpowiedz domyslna: OCZYWISCIE ZE NIE ?

 

Ale z takim podejsciem nie jestes sam, to bardzo typowe, rozpowszechnione podejscie

 

 

W dniu 8.10.2019 o 10:50, Lech36 napisał:

Skąd taka rozbieżność hobbystycznych ocen? ?

Przyczyny sa oczywiste, patrz powyzej ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez xajas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, przemak napisał:

Też można. W takim razie zapewne metalikę ustawisz ciszej niż coś innego żeby było tak samo głośno.

Nawet więcej, w samochodzie przyciszam całkiem na czas reklam, które i tak są "głośniejsze" od Metallica ?

Szczególnie  te ratujące przed "suchością pochwy"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez jar1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, jar1 napisał:

Nawet więcej, w samochodzie przyciszam całkiem na czas reklam, które i tak są "głośniejsze" od Metallica ?

Szczególnie  te ratujące przed "suchością pochwy"

No właśnie, tylko dlaczego cudzysłów? Reklamy są głośniejsze, i w sensie akustycznym bo mają wysoki rms (to już zanika) i w sensie psychoakustycznym, bo są mocno skompresowane i przesterowane (a trzeba pamiętać że to wcale nie to samo).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, przemak napisał:

No właśnie, tylko dlaczego cudzysłów?

Bo to określenie jest mylące. Głośność związana jest bardziej z tym, co człowiek słyszy, czyli już z tym, co wydobywa się z zestawu odtwarzającego. Związana z ciśnieniem akustycznym. Dla opis sygnału funkcjonuje bardziej pojęcie wielkość poziomu sygnału opisywana przez jego napięcie.

Mamy różne źródła sygnału, każde z nich o innym standardowym jego poziomie sygnału. Bez sensu jest mówić , ze Metallica na płycie winylowej jest cicha a na płycie CD głośna. 

Wiem, ze wśród ludzi zajmujących się nagraniami, takie potoczne określenie na poziom sygnału jak głośność powszechnie funkcjonuje, ale przy kontaktach z innymi wprowadza już możliwość niezrozumienia o co chodzi.

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, jar1 napisał:

Bo to określenie jest mylące. Głośność związana jest bardziej z tym, co człowiek słyszy, czyli już z tym, co wydobywa się z zestawu odtwarzającego. Związana z ciśnieniem akustycznym. Dla opis sygnału funkcjonuje bardziej pojęcie wielkość poziomu sygnału opisywana przez jego napięcie.

Mamy różne źródła sygnału, każde z nich o innym standardowym jego poziomie sygnału. Bez sensu jest mówić , ze Metallica na płycie winylowej jest cicha a na płycie CD głośna. 

Wiem, ze wśród ludzi zajmujących się nagraniami, takie potoczne określenie na poziom sygnału jak głośność powszechnie funkcjonuje, ale przy kontaktach z innymi wprowadza już możliwość niezrozumienia o co chodzi.

 

 

Porównywanie różnych nośników nie bardzo ma sens, ale niech tam. Mi chodziło o to, że metalika jest głośna, bo jest - w stosunku do innych płyt z taką samą wartością szczytową włożonych do odtwarzacza bez zmiany ustawień gały głośności. Ale to oczywiste i po co to?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, przemak napisał:

Ale to oczywiste i po co to?

Bo to jest bez sensu. Wystarczy inny mastering,  inne wydanie płyty i już może być poziom średni ustawiony na innym poziomie, np. na mniejszym. I co wtedy Metalica będzie cicho? 

Można być upartym, tylko po co? ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, jar1 napisał:

Bo to jest bez sensu. Wystarczy inny mastering,  inne wydanie płyty i już może być poziom średni ustawiony na innym poziomie, np. na mniejszym. I co wtedy Metalica będzie cicho? 

Można być upartym, tylko po co? ?

Tak, wtedy ta płyta metaliki będzie oczywiście cichsza od głośniejszej, co w tym dziwnego?

Uparty? To zaproponuj inny termin na głośność, może być np. poziom średni lub rms ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu wszystko jest dobrze wytłumaczone.

Wzmacniacz o mocy 100W / 4 Om to jest ta moc rms jest zdolny w tzw. peak napięcia dać dwa razy więcej mocy muzycznej - 200W - to wszystko przy sygnale sinus. Napięcie wymagane to 20V rms i 20 x 1.4 peak. Potem sobie zapuszczamy muzyczkę i mamy mocy szczytową peak przy 28 Vpeak i moc rms, która może być 10x mniejsza, 20 razy mniejsza od mocy szczytowej jeśli instrumenty grają przeważnie cicho i nie wszystkie na raz. Moc rms po prostu zmienia swoją wartość w zależności od zagęszczenia instrumentów i ich głośności, czyli jest związana z odczuwaną głośnością. Może być tak, że gra sobie cicho gitara, a czasem odzywa się subsoniczny bas, to mamy niski rms i wysoki peak mocy, co w normalnych nagraniach nie powinno mieć miejsca.

Trudno powiedzieć jak to jest związane z jakością wzmacniaczy klasy A B D wyłączając moc. Jak dla mnie najważniejsze jest, aby utrzymać jak najniższy THD+N przy sinusie, jak i przy stanach nieustalonych, czyli sygnałach muzycznych. Wzmacniacz ma liniowo wzmocnić sygnał bez względu na trudne obciążenie począwszy od ułamków miliwata.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, J.Jerry napisał:

W końcu wszystko jest dobrze wytłumaczone.

Wzmacniacz o mocy 100W / 4 Om to jest ta moc rms jest zdolny w tzw. peak napięcia dać dwa razy więcej mocy muzycznej - 200W - to wszystko przy sygnale sinus. Napięcie wymagane to 20V rms i 20 x 1.4 peak. Potem sobie zapuszczamy muzyczkę i mamy mocy szczytową peak przy 28 Vpeak i moc rms, która może być 10x mniejsza, 20 razy mniejsza od mocy szczytowej jeśli instrumenty grają przeważnie cicho i nie wszystkie na raz. Moc rms po prostu zmienia swoją wartość w zależności od zagęszczenia instrumentów i ich głośności, czyli jest związana z odczuwaną głośnością. Może być tak, że gra sobie cicho gitara, a czasem odzywa się subsoniczny bas, to mamy niski rms i wysoki peak mocy, co w normalnych nagraniach nie powinno mieć miejsca.

Trudno powiedzieć jak to jest związane z jakością wzmacniaczy klasy A B D wyłączając moc. Jak dla mnie najważniejsze jest, aby utrzymać jak najniższy THD+N przy sinusie, jak i przy stanach nieustalonych, czyli sygnałach muzycznych. Wzmacniacz ma liniowo wzmocnić sygnał bez względu na trudne obciążenie począwszy od ułamków miliwata.

Nie, nie jest dobrze. Moc to jest moc i zawsze jest liczona jako rms i nie inaczej (wyjąwszy nowe metody pomiaru mocy, ale to nie ten temat), również poziomy sygnału (czyli napięcie) są liczone jako rms. Wzmacniacz o mocy 100W RMS ma moc 100W RMS w trybie ciągłym (nie pamiętam, co mówi norma, chyba minuta czy 10 minut, nieistotne, długo). Ten wzmacniacz jest zdolny NAJPRAWDOPODOBNIEJ oddać więcej mocy chwilowo (moc to jest rms a nie coś innego), ponieważ ma "miękki" zasilacz, którego napięcie siada pod obciążeniem. Jednak bardzo mało dobrych wzmacniaczy jest w stanie oddać chwilowo dwukrotnie większą moc, to oznacza po prostu dość słaby zasilacz, który pod obciążeniem siadałby np. z 60V do 40V. Z drugiej strony kondensatory są tanie... Tak więc dwukrotnie wyższa moc chwilowa/szczytowa zdarza się niezwykle rzadko, co zresztą nie jest żadnym problemem w naszej dyskusji, bo to tylko 3dB i wobec innych zaokrągleń to pikuś. Oczywiście są wzmacniacze, które np. mają bardzo konserwatywnie/zachowawczo podaną moc, na wszelki wypadek, albo mają lepszy zasilacz niż tranzystory końcowe czy co tam ktoś wymyślił, ale w tym przypadku mamy jakąś moc i już, moc rms jest banalnie łatwo zmierzyć.

Wzmacniacze w klasie D najczęściej mają zasilacz impulsowy który z natury rzeczy jest stabilizowany, więc nie mają dodatkowej "premii" w postaci lepszego odtwarzania impulsów których napięcie przekracza maksymalną wartość szczytową, czyli 1,4sqrt(P*R).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, przemak napisał:

Tak, wtedy ta płyta metaliki będzie oczywiście cichsza od głośniejszej, co w tym dziwnego?

No popatrz, biorę płytę, nasłuchuję i nic nie słyszę ?

4 minuty temu, przemak napisał:

Nie, nie jest dobrze.

Jest dobrze, tylko jesteś uparty ?

Dalszej części nie komentuje, bo chyba pojechałeś już po bandzie ?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez jar1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, jar1 napisał:

No popatrz, biorę płytę, nasłuchuję i nic nie słyszę

OK, czyli loudness war nie istnieje. Spoko.

18 minut temu, jar1 napisał:

Jest dobrze, tylko jesteś uparty ?

Dalszej części nie komentuje, bo chyba pojechałeś już po bandzie ?

Jakby było źle to byś skomentował ? 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, przemak napisał:

Jakby było źle to byś skomentował

Wystarczy na to naprawdę spojrzeć od strony tego, jak wygląda sinusoida sygnału napięciowego i jak się ma jej wartość skuteczna (rms) do wartości jej maksimum ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 26

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.