Nowe Allegro - jakie odczucia.....

[Shrek777]

Jakie jest Wasze zdanie o nowym wizerunku Allegro ???

Wszak z tego portalu pochodzi znaczna część naszych zabawek..

Czyli rezygnacja Allegro z detalistów na korzyść sklepów...

Czy to nie jest strzał we własną stopę właścicieli portalu ?

Jak się odnajdujecie na nowej wersji - ja beznadziejnie...

Dlatego ciekaw jestem czy tylko ja jestem niereformowalny, czy może jednak ktoś tu popłynął po bandzie....

 

Z nowinek:

 

- komentarze wystawia tylko kupujący...

 

- historia komentarzy poszła w piach.... Lol i po co się było starać być uczciwym i mieć same pozytywy. Można było kantować i co kwartał nowe konto - LOL

 

- wyszukiwanie nowych ofert - w piach.... Chcecie kupić suba i dzień zaczynaliście od maila od Allegro żeby zobaczyć czy już jest, ten wymarzony sub marzeń ??? Koniec z tym.... Nie ma. Nie dla psa kiełbasa. Szukasz suba, sam sobie portal co rano przeszukuj.... Szukasz paru rzeczy, a to masz pecha, albo ze dwie godziny co dzień z głowy...

 

Natomiast Allegro jako sklep - dla mnie odpada, bo -

 

- ceny z kosmosu. Google i mam taniej w paru internetowych sklepach. W necie kupujemy głównie dla ceny jednak... Kupując bezpośrednio np. w internetowym sklepie komputronik mogę mieć taniej niż na Allegro, bo bez prowizji pośrednika...

 

- jakość usług Allegro - sorry leżącego się nie kopie. Ale tak na oko (po przeczytaniu komentarzy) - wczesna Nigeria...

 

Oczywiście to tylko moje zdanie - wkurzonego użytkownika tego fajnego kiedyś portalu (oj ile ja tam różnych rzeczy nakupowałem - lol)

[seniortelefono]

- jakość usług Allegro - sorry leżącego się nie kopie.

 

A czemu nie? Nie dość, ze zmiany bez sensu, to jeszcze stali się oszustami.

[mimat]

Mnie rozwaliła nową cena opcji pogrubienia tytułu aukcji - 5zł.

[dulon184]

Może tak totalny bojkot?

Kasujemy konta i szybciutko rozum im wróci..

Ostatnio sami przedłużyli zakończoną juz aukcję o 10 dni .

Na pytanie co za idota to zrobił bez mojej zgody - cisza.

[Gość]

Należy jeszcze wspomnieć o "nieznacznej" podwyżce prowizji od sprzedaży - przeważnie 100%, a w wielu przypadkach nawet ponad to... ;)

[porlick]

Sami naganiają klientów do OLXa ;-)

 

Jak OLX zrobi jakąś ochronę transakcji, Allegro umrze śmiercią naturalną.

[Roxi]

Sami naganiają klientów do OLXa ;-)

To jest ich portal.

[Gość A&T]

A czemu nie? Nie dość, ze zmiany bez sensu, to jeszcze stali się oszustami.

 

Możesz wyjaśnić?

[Gość Gosc]

A mnie tam bez różnicy.

Głównie kupuję więc ten brak możliwości wystawiania komentarzy przez sprzedających nawet mi odpowiada.

Przedtem kupujący mieli opory przed wystawianiem negatywnego komentarza bo od razu sprzedający wystawiał w odwecie taki sam.

Ochrona kupujących przez Allegro mi odpowiada. Nie jest to co prawda jakość jak na Aliexpress ale działa.

W zeszłym roku kupiłem sprzęt AGD za 4tzł i okazało się, ze konto sprzedającego było przejęte przez oszusta. Allegro sprawnie i bez ceregieli kasę oddało.

[seniortelefono]

Możesz wyjaśnić?

 

Nie zwrócili mi prowizji, mimo że kupujący potwierdził im zwrot towaru. Wysłałem maila z zapytaniem - zero odpowiedzi.

[Krak_oN]

Ochrona kupujących przez Allegro mi odpowiada. Nie jest to co prawda jakość jak na Aliexpress ale działa.

 

A na tym portalu Aliexpress przy rejestracji podajecie prawdziwe imię i nazwisko, czy też lepiej nie podawać a podawać dopiero tam gdzie się wpisuje adres przesyłki ?

[Gość Gosc]

Nie pamiętam czy pytali o to przy rejestracji.

Jak pytali to podałem pewnie prawdziwe. na pewno chcą adres mailowy.

W każdym bądź razie żadnych problemów a kupują już tam od dosyć dawna.

Rewelacyjne jest podejście do klienta. Sprzedający dostaję kasę od Ali dopiero wtedy jak Kupujacy potwierdzi, że towar dostał i nie wnosi uwag.

Już dwa razy się mi zdarzyło, że towar przyszedł dwa dni po gwarantowanym czasie dostawy. Dostajesz wtedy od Ali zwrot całej kwoty zakupu i towar oczywiście też jest Twój.

Bo sprzedający nie dotrzymał warunków zawartych w umowie. U nas jeszcze w dalszym ciągu takie podejście jest nie do pomyślenia.

[Krak_oN]

Nie pamiętam czy pytali o to przy rejestracji.

 

Pytają

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

Już dwa razy się mi zdarzyło, że towar przyszedł dwa dni po gwarantowanym czasie dostawy. Dostajesz wtedy od Ali zwrot całej kwoty zakupu i towar oczywiście też jest Twój.

Bo sprzedający nie dotrzymał warunków zawartych w umowie. U nas jeszcze w dalszym ciągu takie podejście jest nie do pomyślenia.

 

Pełna zgoda!

Faktycznie, dla mnie nie do pomyślenia jest... bym zatrzymał sobie towar oraz pieniądze, jeśli sprzedawca nie da mi takiego przyzwolenia.

Bo wtedy ja staję się oszustem...

[porlick]

Z drugiej strony, sprzeda gwarantuje dostawę w określonym czasie i zgadza się z tym, że jeśli go nie dotrzyma, będzie musiał ponieść katę. 45, czy 60 dni roboczych to wystarczająco długi termin dostawy.

[Gość]

Z drugiej strony, sprzeda gwarantuje dostawę w określonym czasie i zgadza się z tym, że jeśli go nie dotrzyma, będzie musiał ponieść katę. 45, czy 60 dni roboczych to wystarczająco długi termin dostawy.

 

Owszem, można tak do tego podejść :)

Ja tylko napisałem swoje zdanie - źle czułbym się z takim czymś...

 

Poza tym warto zwrócić uwagę na prawo, które odnosi się do takich sytuacji, a wedle którego to prawa, zinterpretowane zostałoby to, że ktoś znalazł się w posiadaniu rzeczy, która do niego nie należy.

Obowiązkiem jest zwrot, oczywiście na koszt sprzedawcy.

Chyba, że jego decyzja będzie inna, o czym wcześniej napisałem.

[Gość Gosc]

Nie ja ustalam zasady tam panujące.

Ustala je Aliexpress. I to oni napisali do mnie, że zwracają całą kwotę sprzedaży, bardzo przepraszają za zaistniałą sytuację i mają nadzieję, że ten nieprzyjemny incydent nie będzie miał wpływu na moje następne zakupy.

U nas jak widać nie mieści się to w dalszym ciągu w głowach klientów, a na świecie, tam gdzie klient jest na pierwszym miejscu to rzecz jak widać w zupełności normalna.

To po prostu kwestia umowy.

Ja się z nimi umawiam, że za daną rzecz zapłacę cenę jaką oni chcą, a oni gwarantują, że dostarczą mi towar zgodny z zamówieniem w nieprzekraczalnym terminie.

I każdy bierze odpowiedzialność za swoje zobowiązania.

 

To też jest bardzo dyscyplinujące dla strony sprzedającej. Jak chce na Ali handlować, to musi gwarantować jakość swoich usług w tym terminu dostawy.

W efekcie takiego działania, Ali zmusza swoich sprzedających do solidności. Wyrabia sobie dobrą markę. I o to chodzi.

Jak tam ktoś chce wystawiać swoje wyroby to musi być odpowiedzialnym za to, co oferuje klientom.

Dodatkowo, to też kwestia uczciwej konkurencji. Jeśli jeden sprzedawca w tej samej cenie oferuje szybszą wysyłkę, większą ilość pracowników, którzy nadążają z pakowanie itd, a drugi ma to w nosie i wysyła kiedy będzie miał czas i to najtańszą dostawą to nie byłoby to fair, gdyby za to nie ponosił konsekwencji.

 

Pomyśl. Jak ktoś nie ponosi odpowiedzialności za swoją pracę to będzie dbał o jej jakość?

Gdyby np. urzędnicy w naszym kraju swoją kieszenią odpowiadali za to co robią, podobnie jak sprzedający na Ali, nie byłoby pięknie?

Ech, rozmarzyłem się...

 

eMeReKo

Następnym razem jak będziesz cytował moją wypowiedź, to proszę cytuj ją w oryginale. Nie przeinaczaj tego co napisałem.

Jeśli wprowadzasz swoje pogrubienia, podkreślenia to napisz , że to Twoja ingerencja.

Obecnie zamieściłeś nieprawdziwą moją wypowiedź. Jak się powołujesz na uczciwość, to też się do niej stosuj.

 

Faktycznie, dla mnie nie do pomyślenia jest... bym zatrzymał sobie towar oraz pieniądze, jeśli sprzedawca nie da mi takiego przyzwolenia.

Bo wtedy ja staję się oszustem...

 

Ostrożnie z tymi oskarżeniami!

Jak napisałem Ci powyżej tego rodzaju decyzja nie była moja ale serwisu Aliexpress.

[Gość]

eMeReKo

Następnym razem jak będziesz cytował moją wypowiedź, to proszę cytuj ją w oryginale. Nie przeinaczaj tego co napisałem.

Jeśli wprowadzasz swoje pogrubienia, podkreślenia to napisz , że to Twoja ingerencja.

Obecnie zamieściłeś nieprawdziwą moją wypowiedź. Jak się powołujesz na uczciwość, to też się do niej stosuj.

 

A w którymś miejscu zmieniłem Twoją wypowiedź?

Zacytowałem ją w niezmienionym brzmieniu :)

Samo pogrubienie służy tylko zwróceniu uwagi na istotne fragmenty, do których się przede wszystkim odniosłem.

Jest to powszechna praktyka w przypadku cytatów - stosowana i na forach, i w prasie, i w książkach.

O co Ci chodzi? ;)

Zacytowałem Twoje słowa, niczego nie przeinaczając!

 

Ostrożnie z tymi oskarżeniami!

Jak napisałem Ci powyżej tego rodzaju decyzja nie była moja ale serwisu Aliexpress.

 

To może inaczej:

na podstawie jakiego prawa stałeś się właścicielem towaru, za który zwrócono Ci pieniądze?

Bo to, że otrzymałeś coś po deklarowanym terminie dostawy, na pewno z automatu nie przenosi na Ciebie prawa własności.

I prawo odnosi się do takich przypadków - nazywa się to przywłaszczeniem, niestety.

Działa to i w takiej sytuacji, działa również wtedy, kiedy np. sklep pomyli adresy i wyśle do kogoś rzecz, której on nie kupił, za którą nie zapłacił.

I podtrzymuję to, co napisałem: ja źle czułbym się z takim czymś...

I pomyśl, czy rzeczywiście masz rację, przede wszystkim w odniesieniu do prawa:

coś kupiłeś, otrzymałeś zwrot pieniędzy, ale wszedłeś również w posiadanie tej rzeczy bez ewidentnej zgody sprzedającego...

Bo jakoś nie widzę tego typu zapisu w regulaminie Aliexpress, że zwracamy kasę, a towar możesz sobie zostawić.

Na przykład Amazon również bez problemu zwraca pieniądze, ale informują w regulaminie, że jeśli towar jednak dotrze, to powinno się ich poinformować i albo zwrócić towar, albo ponownie zostanie obciążona karta płatnicza.

Owszem, można tego nie robić, ale to jest właśnie przywłaszczenie i oszukiwanie sprzedającego.

 

I aby była jasność, sam miałem kilka podobnych przypadków, ale w taki sposób nigdy nie zadziałałem.

Nawet w tym miesiącu dostałem z Japonii płytę, sprzedawca wysłał nie tę, którą kupiłem - pomylił adresy.

Ale to on zadecydował, napisał mi, że pieniądze zwraca (bo już tej dla mnie pozycji nie ma), a płytę którą ja otrzymałem omyłkowo, mam sobie zostawić gratis.

Gdyby tak nie zadecydował, to moim obowiązkiem (moralnym, prawnym) byłoby odesłanie tej płyty.

 

I tyle, takie jest moje podejście, więcej nie mam nic do dodania :)

A Ty następnym razem możesz sobie zachować na własność np. sprzęt audio za kilka tysięcy złotych, jeśli sklep spóźni się z dostarczeniem.

Obawiam się jednak, że wtedy jednak potraktowaliby Cię prawnikiem w przypadku odmowy zwrotu sprzętu, za który wcześniej oddali Ci już pieniądze ;)

[Gość Gosc]

coś kupiłeś, otrzymałeś zwrot pieniędzy, ale wszedłeś również w posiadanie tej rzeczy bez ewidentnej zgody sprzedającego...

 

Celowo kłamiesz?

Jak kupujesz coś na Aliexpres i po zakupie Ali pisze do Ciebie:

 

,, Przepraszamy, że nie dostarczyliśmy towaru zgodnie z opisem. Zgodnie z naszą decyzją proszę towar zachować a kwotę zakupu przelewamy na Pana konto.

Bardzo przepraszamy za zaistniałą sytuację i mamy nadzieję, że nasza niesolidność nie wpłynie na dalsze zakupy Pana u nas''

 

to Ty tutaj widzisz gdzieś przywłaszczenie?

 

Ja widzę tylko troskę sprzedającego o swoje dobre imię i działanie zgodne z ustalonym regulaminem.

Ja nie pisałem o żadnej pomyłce, ani o jakimś zatajeniu faktu otrzymania towaru.

Ja pisałem o poinformowaniu Ali, że towar doszedł po gwarantowanym terminie dostawy i ich decyzji na taką informację!

 

Nawet w tym miesiącu dostałem z Japonii płytę, sprzedawca wysłał nie tę, którą kupiłem - pomylił adresy.

Ale to on zadecydował, napisał mi, że pieniądze zwraca (bo już tej dla mnie pozycji nie ma), a płytę którą ja otrzymałem omyłkowo, mam sobie zostawić gratis.

Gdyby tak nie zadecydował, to moim obowiązkiem (moralnym, prawnym) byłoby odesłanie tej płyty.

 

I tyle, takie jest moje podejście, więcej nie mam nic do dodania :)

 

No nie wytrzymam! Zrobiłeś dokładnie to samo co ja i mnie tutaj wyskakujesz z oszustwem?!

No to teraz czekam na przeprosiny!

 

I jeszcze jedno. Pogrubianie, podkreślanie cytowanego tekstu bez informacji o tym, że się to zrobiło jest nieuprawnioną i nieuczciwą ingerencją w ten cytat, jeśli nie informujesz o tym, że to zrobiłeś.

Poczytaj sobie, na naukę nigdy nie jest za późno:

http://portalwiedzy.onet.pl/142025,,,,sztuka_cytowania_ciekawe_sentencje,haslo.html

[Gość]

Celowo kłamiesz?

 

Uwaga! Pogrubienie pochodzi ode mnie!

;)

 

Widać, wszyscy jesteśmy kłamcami, a Aliexpress przede wszystkim ;)

Polecam punkt 8:

 

8. I received goods after get refund. What can I do?

 

If you receive an item after the system has processed your refund, please contact the seller to resolve the issue. To contact the seller, click Contact Now to send them a message. You can also click Chat Now on the order details page to chat in real time with seller.

 

( http://activities.aliexpress.com/adcms/help-aliexpress-com/file_claim.php?spm=a2g01.8173721.bp-wrapper.4.rOVYcN )

 

Powodzenia! :)

I spokojnych świąt życzę :)

[vladomir]

Pełna zgoda!

Faktycznie, dla mnie nie do pomyślenia jest... bym zatrzymał sobie towar oraz pieniądze, jeśli sprzedawca nie da mi takiego przyzwolenia.

Bo wtedy ja staję się oszustem...

 

Dla nich okraść goja to nie grzech.

[Gość A&T]

Gdyby tak nie zadecydował, to moim obowiązkiem (moralnym, prawnym) byłoby odesłanie tej płyty.

 

 

Na czyj koszt?

[Gość]

Na czyj koszt?

 

Obowiązkiem jest zwrot, oczywiście na koszt sprzedawcy.

[dulon184]

A miało być o Alledrogo.

[Krak_oN]

A miało być o Alledrogo.

 

Na Alledrogo jest drogo w porównaniu z tym co jest przerzucane z Aliexpress ;)

 

A tu znowu Japońce handlują :

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Shrek777]

To fakt, ale oba portale zajmowały się czym innym (czas przeszły) chiński - produktami nowymi, made in china. Polski - głownie rynek wtórny....

[Krak_oN]

Z portalu Aliexpress i Alibaba sporo produktów zamawiają Polskie sklepy i markety (pod swoimi markami), przy zamawianiu można zamówić bicie dowolnego znaku firmowego i drukowanie instrukcji według instrukcji. Tak było np w przypadku lampowych zestawów Manta (jak na Chińskich portalach wpiszecie ''tube speakers'' to wyskoczą właśnie takie zestawy) i tak jest nadal w przypadku marketowych telewizorów. Wyjątkiem była firma Zelmer która zamawiała od Japońskiej firmy izumi golarki elektryczne, zresztą Amerykański Remington też od nich zamawia. Amerykańskie firmy AGD i RTV przede wszystkim jadą na Azjatyckim OEM-je, widziałem kiedyś wykaz od kogo biorą OEM-y to byłem w szoku.

[Shrek777]

Na allegro była spora grupa pośredników, którzy kasowali po kilka stów za pośrednictwo. Po czym dokonywali zamówienia właśnie na Aliexpress, czy podobnym. Chodziło głównie o telefony....

 

Do tej pory dziwię się naiwności ludzkiej, raz że zamawiając bezpośrednio mamy parę stów taniej. Dwa w razie gdy na plecy siądzie nam Urząd celny to mamy pod górkę ostro. Raz kwota zakupu wyższa (działka pośrednika z Allegro) dwa nie mamy wszystkich kwitów od chińczyka... Tzn. np dowodu wpłaty, skanu strony z ofertą (chińskiej)

A z celnikami i ze skarbówką w Polsce przegra nawet duet Terminator & Rambo.

 

A co zyskujemy ??? Chyba tylko to iż nie musimy robić przelewu w euro. Bo nawet gwarancji od pośrednika nie dostaniemy żadnej.... Ale homo sapiens dziwne jest ;P

 

A i część tych ofert to były telefony po serwisowe, zwroty, itd. Ino odświeżone. O czym pośrednik oczywiście nie pisał... ;P

 

A wracając do meritum.

 

Mnie w zmianach na Allegro zabolał brak maili o obserwowanych ofertach. Mogłem sobie czekać i kupić daną rzecz, albo w cenie jaka mi odpowiadała, albo w stanie jakiego oczekiwałem.

 

Jak mam teraz co dzień przekopywać kategorię to ja pass....

Będę mniej kupował - nie raz przy okazji głównego zakupu robiłem kilka pobocznych.

I sądzę że nie tylko ja ograniczę zakupy.

A mniej klientów - mniej sprzedających i niższe ceny, bo mniej kupujących. Mniej sprzedawców to znowu mniej kupujących.

Słynny paragraf 22

 

No i nie mam pełnej oceny komentarzy sprzedającego. A niektórzy przez parę lat dorobili się kilkuset negatywów.

Co znowu, mnie przynajmniej, odstrasza od zakupu.

 

Nie zaryzykuję zakupu u kogoś kto być może od kilku lat bezkarnie oszukuje klientów. Szukając danej rzeczy na Allegro patrzyłem po negatywach - zawsze. Kupowałem nawet ciut drożej, ale u pewnego sprzedawcy....

Teraz musiałbym kupować w ciemno i liczyć na szczęście - pass

[Gość A&T]

Obserwowane są nadal.

[malikali]

No i nie mam pełnej oceny komentarzy sprzedającego. A niektórzy przez parę lat dorobili się kilkuset negatywów.

Co znowu, mnie przynajmniej, odstrasza od zakupu.

To droga dla oszustów, a to tłumaczenie jest przesłodkie "Bo może się komuś kiedyś zdarzyło...przecież nie można wypominać latami" ale jak ktoś miał czerwono, jak od muchomorów w lesie, to ciężko nazwać jednorazowym zdarzeniem, a niech jeszcze zawieszone konta aktywują i będzie eldorado! W ogóle jako sprzedający pracujący na opinie latami na tym portalu czuje się oszukany, natomiast kupujący też nie mają powodu do zadowolenia, bo na dobrą sprawę nie mają pojęcia teraz u kogo kupują, no i jaki sens jest wystawić komuś negatywa jeśli wiadomo, że przepadnie? Szkoda czasu i prądu na tą czynność. Jeśli myślą, że to jakoś wybieli ten portal od łatki jaka na nim spoczywa to się grubo mylą, bo teraz na tym polu będzie tylko gorzej.