Fr@ntz 327 Zgłoś Napisano 15 Kwietnia 2017 Patrząc na rynek dedykowanych muzykom słuchawek dokanałowych określanych mianem odsłuchów scenicznych dość szybko można się zorientować, że za jakość się płaci a sama jakość, parafrazując naszego rodzimego strongmana, tanio skóry oddać nie chce. Można zatem albo płakać i wyskrobywać ostatnie zaskórniaki na np. świetne Westone’y, albo ratować się „cywilnymi” a przez to obarczonymi dość wyraźnymi odstępstwami od neutralności i prawdomówności rozwiązaniami. Smutne, ale prawdziwe … przynajmniej do czasu, gdy na swojej drodze nie spotkamy kalifor... Kliknij tu aby otworzyć artykuł Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach