Skocz do zawartości
IGNORED

kolumny życia


karpusx
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli ktoś opowiadał bzdury o FBI itd to traktuje słuchaczy jak idiotów. Co do spójności to dobrze słyszysz. Nie ma możliwości dobrego zespolenia dźwięku z ciężkich basówek Car Audio z szybką., lekką wstęgą. No po prostu nie ma takiej możliwości.

 

może to cię/was śmieszy ale moim zdaniem mamy do czynienia z konstruktorem na polskim rynku który czegoś autentycznie dokonał. Czy FBI faktycznie "włamało" się na jego stronę nie wiem ale ja również słyszałem tą opowieść bezpośrednio od konstruktora. Nie wypowiadam się ponieważ muszę napisać 2 słowa o człowieku. Na mnie zrobił wrażenie personalnie wręcz odwrotne niz opisujecie. Okazał się niezwykle przystępnym i sympatycznym człowiekiem, który potrafi normalnie porozmawiać i nie zachowuje się jak bufon co widać na kilometr i takie mam wrażenia co do większości przedstawicieli innych firm. Absolutnie się nie zgadzam z przyszywaniem mu łatki bufona czy coś podobnego. To jakieś nieporozumienie - przynajmniej moja relacja była zupełnie inna niż wasza.

ZZ oraz jego osoba wywołała burze i o-burze-nie straszliwe a może by tak dobrym słowem docenić że mamy na polskim rynku konstruktora z prawdziwego zdarzenia, który wypuścił na rynek autorskie rozwiązanie i siedzi w audio od lat, ma własne studio nagrań i coś osiągnął w tej dziedzinie. Tymczasem rozwija tę linię a co do tych opowieści o FBI to nikt nie może potwierdzić ani zapzreczyć więc każdy ma prawo do PR swojego biznesu ;-)

Powiem tak nie lubię nagonki na ludzi którzy czegoś autentycznego dokonali, sa autentycznymi pasjonatami i konstruktorami, stworzyli własną markę, linię produktów i nie są to bynajmniej paździerzowe skrzynki z głośnikami chińskimi za 5 usd. Tak więc zachowajmy min klasy w ocenie zjawiska.

Dźwięk mógł się Wam nie podobać - OK ale nie wylewajmy wiadra pomyj na autentycznego pasjonata i konstruktora na naszym rynku w audio. Moim zdaniem trzeba znać proporcję Mocium Panie i tyle.

 

Jeżeli moim osobistym osiągnięciem w audio jest tylko umiejętność słuchania i o-słuchania oraz komentowanie vel krytykowania cudzych produktów (a to są dni noce lata ciężkiej pracy i goryczy porażek, potknięć i rozterek człowieka czynu) to nie zgrywam mądrali od wszystkiego i Wyroczni tylko zachowuję pewien szacun wynikający z różnicy półek na jakich siedzimy i oczywiście oceniam - takie moje prawo - niemniej wygłaszanie agresywnych i poniżających sądów nie uchodzi moim zdaniem. To moje prywatne credo. Może mi się coś nie podobać ale mam szacunek do człowieka czynu który miał odwagę, wiedzę i umiejętności aby stworzyć własny unikalny produkt. Koniec kropka.

 

Dlatego zbulwersowała mnie ta nagonka. Znajmy swoją proporcję Mocium Panowie - ja jestem tylko nauszym audio-słuchaczem. Nie mam megalomańskiego wyobrażenia że moje osądy są wyroczniami a ktoś kto jest konstruktorem (nawet w car audio) to idiota, bufon i kretyn bo wymyślił bombę termobaryczną. Taki klimat śmierdzi mi polskim piekiełkiem frustratów którzy szukaja tylko kogo/czego by się to przyczepić i zmieszać z błotem.

 

Nie odbierz mnie źle.

 

na początku tak cię odebrałem przyznaję

 

Wydajesz się sympatycznym gościem. Nie chcą Tobie w żaden sposób zrobić przykrości. Po prostu jesteś na tej drodze audio trochę na początkowym etapie. To nie jest nic złego. Każdy z nas tam był. Wtedy na człowieku robi wrażenie bas który przestawia ściany. W miarę lat jeśli będziesz dużo słuchał i miał kontakt z różnymi systemami, to powolutku nieco zmienisz zdanie. W ZZ nie słyszałeś wad, bo pewnych rzeczy w ogóle tam nie słyszałeś.

 

protekcjonalnie oceniasz moje osłuchanie ale nie zamierzam o tym dyskutować ani nic udowadniać. Może się okazać że w porównaniu z Tobą tak jest faktycznie. Niemniej jeżeli wydaje ci się że zamknąłem się na 10 lat w domu i na pierwszym odsłuchu poza domem rok temu zachwyciłem się ZZ to jesteś w błędzie.

ZZ na tle marek które się wystawiały na wspomnianych targach w Krakowie w mojej opinii zalśniły wręcz blaskiem gwiazdy targów. B&O to obecnie faktycznie kiepskie kino domowe mimo ceny 80tyś euro za parkę. Manley wypadł dla mnie kiepsko - matowo, bez góry, perlistości na wysokich, dźwięk pod kołdrą i byłem okrutnie nimi zawiedziony - zwiedziony recenzjami - słuchałem tej marki pierwszy raz. Avangarde w tamtejszej aplikacji wypadły tez blado wobec ZZ. Choc niestety na AVS 2016 na stadionie także miały ogromne braki w przekazie. Dla mnie się liczy przede wszystkim średnica, wokale, wybrzmienie gitary austycznej, perlistość, otwartość brzmienia hi-hatów w perkusji na wysokich. I musi być EMOCJONALNY (ciary itp) przekaz. Przekaz dla mnie musi transmitować emocje artysty - to dla mnie podstawowe wymaganie od sprzętu = toru jako całości. W amplifikacji (także źródło) ZZ trzeba jasno powiedzieć tej emocji wg mnie nie dają. Ale całościowo potrafią poruszyć. A daje mi to mój zestaw vintage. ZZ dały całościowy obraz rzeczy który mi się spodobał i na tle na tyle mi się spodobał że wyraziłem swoją opinię. Wtedy rok temu ZZ zdeklasowały konkurencję (kilkunastu wystawców) i nie miały żadnych wad które słyszałem u konkurencji. Oczywiście mój zestaw na powierzchni około 40+ m2 by zginął śmiercią naturalną a ZZ dawały spokojnie radę i są to kolumny które z uwagi na planarną konstrukcję pozwalają znacznie mniej przejmować się ich ustawieniem - konstruktor dodał możliwość wypinania po obwodzie wstęg (specjalne zwory) co pozwala dodatkowo kształtować ich prezentację w konkretnym pomieszczeniu. Mają tez taka cechę że zagrają bez koszmarnych odbić i rezonansów w pustym pomieszczeniu - ale fakt masz / macie rację że nie jest to cecha audiofilska. A może są to kolumny właśnie nie dla audiofilów?

 

 

Co więcej, wiele osób nigdy nie słyszało dobrego basu dlatego nie rozumie pojęcia różnicowania basu, pokazywania faktur itd. To że bas jest szybki, potężny, nisko schodzi i kopie w klatę to pewnie fajnie, ale można lepiej, tyle że trzeba to gdzieś usłyszeć. Przyjdzie czas, że i ty usłyszysz. Wszystko przed Tobą. Posłuchaj gdzieś na żywo dobrej perkusji i gitary basowej albo kontrabasu. Bas jest potężny ale różnorodny i wcale nie trzęsie podłogą ani ścianami. Z czasem sam do tego dojdziesz.

 

pisałem wcześniej że nie jestem ani znawcą ani fanem basu oraz mój zestaw takim nie dysponuje. Poza tym nie słucham muzyki która wymaga naprawdę niskiego basu ani pomieszczenie na to nie pozwala. Generalnie koncerty na żywo mnie wkurzają z uwagi na jakość nagłośnienia i posłuchanie jak piszesz prawdziwego basu wymagałoby chodzenia na próby zespołów rockowych a nagłośnienie koncertów jest tak koszmarne do tego stopnia że moim zdaniem nie pozwala na ocenę czegokolwiek - to tylko ból głowy i krew z uszu. Filharmonia także obala audiofilskie wyobrażenia nt sceny 3D i "punktowe" brzmienie instrumentów w przestrzeni.

Co do basu to masz rację że być może najlepsze przede mną ok.

 

Ale nie zrażaj się np tym jak posłuchasz kolumn z przeciwległego bieguna np takich jak Tannoy, gdzie bas jest kiepski, nie schodzi nisko i w ogóle nie ma tego co Ty teraz lubisz. On jest różnorodny, ale nie ma niskiego zejścia, nie ma potęgi i masy. ZZ to przegięcie w jedną stronę, a Tannoy w drugą. Między nimi są tysiące innych rozwiązań.

 

Słuchałem na AVS 2016 Tannoya ale dla mnie to był jakiś plastikowy koszmar. Nie byłem w stanie słuchać tego zestawu. Nie pamiętam modelu ale były ogromne - wielkie jak beczka i wykonane jakby z plastiku, czarne monstra. Obok był cudowny model zrobiony w drewnie i wyglądał jak 1mln dolarów - nie wiem jak brzmią ale wygląd był powalający - nie mogłem się oprzeć pokusie pogłaskania ich po obudowie ;-)

 

MBLe na stadionie grały bardzo melodyjnie, w wokalach i instrumentach słychać było (z braku lepszego określenia) takie naturalne ciepło w średnicy, aż się chciało słuchać.

 

keyop - mnie zestaw MBL na stadionie po prostu zachwycił w pierwszym odsłuchu. Miały w sobie coś magicznego w przekazie wokali, instrumentów, ciepło jak piszesz i emocje powodujące od razu ciary na plecach. Niezwykły i poruszający przekaz. Otwarłem gębę z wrażenia. Ale drugi utwór już spowodował zmieszanie i po dwóch opuściłem pokój z mieszanymi uczuciami i niezwykłą magią pierwszego odsłuchu - cóż takie są zawirowania szybkich targowych "odsłuchów" - to zaledwie impresje obarczone dużym błędem ...

 

ZZ, oprócz braku spójności, były strasznie jasne, aż świdrował w głowie. Konstruktor zapytany czy naprawdę tego nie słyszy stwierdził że nie i ze przecież wcale nie jest sam jasno, bo tylu ludzi przychodzi do niego i mówi jak to im się podoba dźwięk. Poziom samozadowolenia level master, skłonność do zastanowienia się nad uwagami krytycznymi zero (zeta?).

 

jak pisałem wcześniej - potwierdzam że moim zdaniem set ZZ na stadionie AVS 2016 brzmiał bardzo ostro. Zdziwiłem się niepomiernie bo wcześniej tak nie było ale to była prezentacja kolejnej wersji ZZ SLIM bodaj i faktycznie był taki efekt. Myślałem że to "wina" puszczanego akurat utworu/nagrania ale to co piszesz może wskazywać że nie..

 

Starsze (nie dookólne) konstrukcje ZZ były po prostu hałaśliwe, jak kolumny projektowane do ostrego łojenia bez zbytniego wnikania w faktury i melodię, więc rozumiem że mogły się podobać niektórym. Jak mogą się podobać te nowe dookólne - nie potrafię zrozumieć.

 

BTW, im jestem staży tym bardziej doceniam dźwięk ciemniejszy i lepiej dociążony (ale nie sztucznie ocieplony, raczej szybki i naturalny) mimo że fizjologicznie coraz mniej słyszę w górze pasma, i takie granie jak ZZ jest dla mnie kompletnie nie do zniesienia (mimo, że powinno być chyba odwrotnie).

 

masz na myśli serię Venus? tych nie słuchałem ...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Projektant kolumn jest naprawdę świetnym i kontaktowym gościem, potwierdzam. Ma swój pomysł na dźwięk jak i na cały biznes. Jak widać znajduje sporo amatorów na swoje kolumny i w sumie dobrze. Nie każdy musi być zdeklarowanym audiofilem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Diogenes

(Konto usunięte)

Tak więc pozwól że potraktuję twoje krypto-protekcjonalne "wybryki" jako niczym nieuzasadnione uzurpowanie sobie boskich cech co niegodne jest filozofa.

Zobacz co mam napisane w motto poniżej ;)

Jestem takim filozofem jak ZZ hi-endem ;)

 

Nie unoś się , to niepotrzebne , nie traktuj wszystkiego tak osobiście .

Jak chcesz możesz śmiło pisać o moim systemie , nie traktuję go jak jakiś " ołtarzyk " .

Krytykować można do woli ;)

 

 

A tu nagle ni stąd ni zowąd dopadł mnie zmasowany atak jak mogło mi się spodobać car audio. Widać mogło i kropka. Każdy ma prawo do swoich doświadczeń

Oczywiście masz rację ;)

 

 

 

O to to! W końcu jakaś konkretniejsza definicja okrzepłego, forumowego audiofila oglądacza?! :)

O to to ;)

No w końcu zostałem doceniony ;)

A poważnie , nie wiem czy zauważyłeś , że jak na czymś się nie znam to się nie odzywam ..np. plikach ..budowie wzmacniaczy , czy cyfry .

Głośników troszkę przerzuciłem i sam poskręcałem ;) to się " wymondrzam' .

Wiem jak grają wstęgi , bo sam na nich gram , wiem jak grają głośniki car audio i wiem , że połączenie tego jest niemożliwe ..

Dlaczego ?

Dlatego , że cięźki samochodowy głośnik nie nadąża za super szybką i lekką wstęgą .

Próby połączenia membrany 500 g z membraną 1g to wariactwo ...

To zawsze będzie absurdalnie niespójne ..

Można oczywiście zastosować głośniki samochodowe ( są naprawdę świetne jakościowo ) , ale na najniższym paśmie maks.50 Hz .

Nie wiem jak są łączone w ZZ , ale wątpię , żeby podział ze wstęgą udało realizować tak nisko .

Znam hiedowy system zbudowany przy użyciu car audio na basie , ale całość systemu głosnikowego to konstrukcyjnie inna bajka od ZZ.

 

 

odnoszę wrażenie że mam do czynienia ze zjazdem frustratów (wybaczcie określenie) którzy swoje problemy rekompensują wycieczkami osobistymi po innych uczestnikach forum ;-)

O tak masz rację , ale to tutaj normalne .

Ale tylko jak ktoś wszystko traktuje osobiście .

 

ZZ na tle marek które się wystawiały na wspomnianych targach w Krakowie w mojej opinii zalśniły wręcz blaskiem gwiazdy targów.

Powtórzę po raz kolejny ...posłuchaj dobrego prawdziwie hi-endowego systemu dopieszczanego latami przez właściciela w kontrolowanych warunkach .

Odsłuchy na targach i późniejsze oceny są zupełnie bezsensowne ...

To kwestia przypadku czy gra dobrze czy źle .

 

Edytowane przez Diogenes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

keyop - mnie zestaw MBL na stadionie po prostu zachwycił w pierwszym odsłuchu. Miały w sobie coś magicznego w przekazie wokali, instrumentów, ciepło jak piszesz i emocje powodujące od razu ciary na plecach. Niezwykły i poruszający przekaz. Otwarłem gębę z wrażenia. Ale drugi utwór już spowodował zmieszanie i po dwóch opuściłem pokój z mieszanymi uczuciami i niezwykłą magią pierwszego odsłuchu - cóż takie są zawirowania szybkich targowych "odsłuchów" - to zaledwie impresje obarczone dużym błędem ...

 

Nie siedziałem z nimi na tyle długo żeby wysłuchać więcej niż kilku utworów, więc nie wykluczam, że co innego niż słuchałem zagrały słabo. Dużo kolumn dopiero na niektórych utworach pokazuje swoje słabości.

Z drugiej strony - odkąd bywam na AS/AVS (a będzie to już kilkanaście lat) za każdym razem gdy słyszałem "cebulki" było dobrze lub bardzo dobrze, niezależnie na jaki rodzaj muzyki akurat trafiałem.

Ciekaw jestem - co takiego zagrały źle? I na czym polegał problem?

 

masz na myśli serię Venus? tych nie słuchałem ...

 

Tak, te właśnie. W zasadzie być może gdyby grały ciszej i inną muzykę to byłyby bardziej strawne - ale ilekroć ich słuchałem na AS były prezentowane w ten sam sposób i grały tak samo.

 

Co do najlepszego grania ZZ na wystawie w porównaniu z innymi kolumnami - mogło tak być, tuby nie każdemu odpowiadają i Avantgarde czasami słyszałem grające dobrze a czasami (na ostatnim AVS) fatalnie; duże Tannoye też na moje ucho grały źle, plastikowo, hałaśliwie. O B&O na AS już kiedyś napisałem co myślę (i potem się dziwiłem opisom osób które uważały że to się nadaje do słuchania muzyki), nowe Bowersy grały słabo (choć może z powodu źle dobranego sprzętu towarzyszącego), Magico nie lepiej, i w ogóle miejsca na stadionie gdzie można było posłuchać z przyjemnością muzyki można by bylo liczyć na płacach rąk (a może nawet ręki).

 

Natomiast co do basu imponującego siłą i trzęsącego podłogą - ja akurat jestem basolubem, lubię bas nisko schodzący a dźwięk właściwie dociążony, ale dobrze grającego basu nigdy bym nie opisał w taki sposób. Dobry bas to taki, który gra swobodnie, gdzie trąby, waltornie, wiolonczele mają właściwą barwę, sięgają tak nisko jak potrzebuje melodia z zachowaniem pełnej swobody brzmienia, ale samego basu jako takiego nie słychać, nie wyróżnia się (podobnie zresztą jak pozostałe podzakresy); gdzie w muzyce elektronicznej nic się nie ciągnie, nie dudni, nie zakrywa innych pasm, ma masę, szybkość, ale znowu - jest częścią muzyki, a nie czymś wychodzącym przed szereg, zwracającym uwagę.

Trzęsienie szybami w oknach czy zaskakiwanie nagłymi wybuchami to są wady dźwięku w muzyce (choć przez niektórych pożądane w kinie domowym).

 

Nie chciałbym krytykować niczyjej opinii, ani wypowiadać się o odsłuchu na którym nie byłem (bo kolumn ZZ, dookólnych i niedookólnych, słuchałem tylko na AS w Warszawie), ale sam styl opisu wydaje się sugerować, że w tym dźwięku mogły dać się wyczuć cechy typowego (nie bardzo nadającego się do muzyki) subwoofera (być może wraz z jakimiś zaletami).

 

A coś odbioru muzyki jakoś takiego - emocjonalnego - uważam tak samo. Jeśli system nie angażuje słuchacza, nie wywołuje reakcji emocjonalnej, to nie nadaje się na dłuższą metę dość słuchania, nawet gdyby był najbardziej poprawny technicznie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez keyop
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą reakcją emocjonalną to jest różnie. Na każdego co innego działa. Car Audio odkręcone na maxa pewnie też wzbudza jakieś tam emocje u wielbiciela takiego grania i on da się pociąć za fakt, że tam są wielkie emocje, bo są.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie przekaz MBLa się mocno podobał, a byłem tam dwa razy i siedziałem dosyć długo. Głos Kari Bremnes był urzekający na tych dużych "cebulkach", słuchałem także kilka utworów innych wykonawców i było super. Zszycie średnicy z niewymuszonymi ale rozdzielczymi wysokimi tonami na poziomie, chyba nie osiągalnym dla klasycznych przetworników.

Jak wszedłem do pokoju ZZ, już nie było muzyki, były dźwięki każdy sobie. Bas to już jak by był z innej kolumny. Dla mnie nie ciekawy sposób prezentacji muzyki.

Odnosząc się do "wykładu" z roku 2015, dla mnie to totalna ściema. Po pierwsze jak by się taka agencja gdzieś wkradła to by nikt tego nie zauważył, tym bardziej nieduża firma audio. Po drugie chyba łatwiej by było takiej agencji kupić taką kolumnę i przebadać u siebie. Po trzecie tam była mowa o materiale nie podatnym na bardzo wysokie​ temperatury, na pewno mała firma audio wytworzyła taki materiał

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobacz co mam napisane w motto poniżej ;)

Jestem takim filozofem jak ZZ hi-endem ;)

 

Nie unoś się , to niepotrzebne , nie traktuj wszystkiego tak osobiście .

Jak chcesz możesz śmiło pisać o moim systemie , nie traktuję go jak jakiś " ołtarzyk " .

Krytykować można do woli ;)

 

osobiście? no dobra, postaram się choć nie mogę obiecać ;-)

ale jak przeczytałem Twój opis sprzętu to mi oba boki zerwało i już wszystko rozumiem ;-)

za to Cię lubię

zaraz zacznę go obsmarowywać...

żartowałem

mam w domu parę sznurków do podwieszania - mogę Ci coś podrzucić - a nóż zagrają? chyba że musisz mieć z porządnym logo?

 

O to to ;)

No w końcu zostałem doceniony ;)

A poważnie , nie wiem czy zauważyłeś , że jak na czymś się nie znam to się nie odzywam ..np. plikach ..budowie wzmacniaczy , czy cyfry .

 

no to bomba - i za to cię szanuję ;-)

 

Głośników troszkę przerzuciłem i sam poskręcałem ;) to się " wymondrzam' .

Wiem jak grają wstęgi , bo sam na nich gram , wiem jak grają głośniki car audio i wiem , że połączenie tego jest niemożliwe ..

Dlaczego ?

Dlatego , że cięźki samochodowy głośnik nie nadąża za super szybką i lekką wstęgą .

Próby połączenia membrany 500 g z membraną 1g to wariactwo ...

To zawsze będzie absurdalnie niespójne ..

 

wybacz Diogenes, wybaczcie że odebrałem to może zbyt osobiście - macie rację,

ale z tego co piszecie muszę się trochę nauczyć nt jakości basu bo ten temat przyznaję odpuściłem

 

Można oczywiście zastosować głośniki samochodowe ( są naprawdę świetne jakościowo ) , ale na najniższym paśmie maks.50 Hz .

Nie wiem jak są łączone w ZZ , ale wątpię , żeby podział ze wstęgą udało realizować tak nisko .

Znam hiedowy system zbudowany przy użyciu car audio na basie , ale całość systemu głosnikowego to konstrukcyjnie inna bajka od ZZ.

 

rozumiem - możesz wskazać jaki to system? dzięki

 

Powtórzę po raz kolejny ...posłuchaj dobrego prawdziwie hi-endowego systemu dopieszczanego latami przez właściciela w kontrolowanych warunkach .

Odsłuchy na targach i późniejsze oceny są zupełnie bezsensowne ...

To kwestia przypadku czy gra dobrze czy źle .

 

wiesz co to jest generalnie jest bdb pomysł bo 90% moich odsłuchów to salony audio lub targi i tak naprawdę z dziesiątków odsłuchów w salonach udało mi się znaleźć zaledwie 1 zestaw który mnie wciągnął emocjonalnie wg tego co pisałem wcześniej. Skok nastąpił na AVS 2016 (byłem pierwszy raz) gdy znalazłem nagle 2,3 zestawy po prostu bajkowo grające w tym MLB o którym piszemy z keyopem.

Reszta z kilkudziesięciu / set boxów na AVS grała albo źle albo nijak albo tak sobie (jak cię mogę).

Ale generalnie byłem szczęśliwy że tam się znalazłem i z tego doświadczenia bo to było moje marzenie od lat - wyprawa do Mekki ;-)

Ale z audiofilami jest tak samo jak salonami audio 90% PiaRu a 10% dźwięku niestety i często wychodziłem zawiedziony więc jak znaleźć takiego audiofila (poza Tobą oczywiście ;-) który ma naprawdę hajendowy i dopieszczony latami dźwięk?

Taki audiofil to jest jak Yeti ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Diogenes

(Konto usunięte)

mam w domu parę sznurków do podwieszania - mogę Ci coś podrzucić - a nóż zagrają? chyba że musisz mieć z porządnym logo?

Tutaj masz mój prawdziwy system ;)

 

rozumiem - możesz wskazać jaki to system?

Oczywiście .

Piotrek Machnik vel Father Pio vel Audiosynergia ;)

post-59766-0-09794200-1494842517_thumb.jpg

post-59766-0-52629700-1494842595_thumb.jpg

Edytowane przez Diogenes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj masz mój prawdziwy system ;)

 

Pierunie, toż te głośniki jeszcze lepsze jak Zeta Zero... Jakie to musi mieć dmuchnięcie. Ale czemu grają do tyłu???? ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I nie dmucha tylko się giba ;)

 

Hmmm, jak się giba to niedobrze. Może się pierdyknąć...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Głuchy_Harry
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lutek - bardzo chętnie posłuchałbym Twojego setu i oczywiście wyłączę filtr dolnoprzepustowy i otworzę się na całość pasma ;-) lubię słuchać sprawdzone i dopracowane rozwiązania które mają dobrą rekomendację. A gadu gadu przy okazji - oczywiście jestem do Twojej dyspozycji.

 

No to serdecznie zapraszam..., aczkolwiek obawiam sie jednej rzeczy: a mianowicie, ze Cie odleglosc przerazi, bo widze ze jestes z Krakowa, choc jest nawet kilka pociagow bezposrednich.

 

Powtórzę po raz kolejny ...posłuchaj dobrego prawdziwie hi-endowego systemu dopieszczanego latami przez właściciela w kontrolowanych warunkach .

Odsłuchy na targach i późniejsze oceny są zupełnie bezsensowne ...

To kwestia przypadku czy gra dobrze czy źle .

 

Nie wiem czy w uszach rearta dzwiek u mnie bedzie hi-endowy czy tez nie, lub moze niektore zakresy beda takie, ale zapewne bedzie to kolejne jakies doswiadczenie odsluchowe - zreszta jak dla kazdego z nas gdy mozemy gdzies u kogos kolejny raz czegos poslucchac. Chyba, ze reart wystraszy sie odleglosci nas dzielacej...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gra cały system a nie same kolumny. Zalecam wizytę u kilku osób z dobrymi, kompletnymi systemami i odszukanie własnej drogi. Później można się zabrać za realizację u siebie. Posiadasz obecnie jakiś zestaw?

 

my sobie tu odstawiamy różne personalne wojenki ;-) a temat autora wątku leży - mnie się wydaje że najlepiej i na samym początku podsumował go Szymon1 - i na tym poście można by go zamknąć.

 

Jaki sens ma dopasowanie konia do chomąta? Trzeba kupić od razu konia, chomąto i wóz - oczywiście wcześniej sprawdzony i taki który się autorowi wątku podoba (dźwiękowo bo czy jest estetą i na ile nie objawił).

 

powtórzę dla utrwalenia zdanie Szymona pod którym się podpisuję 2-ma rękami:

 

Gra cały system a nie same kolumny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Ja jeżdżę co roku na avs i słucham prawie wszystkiego.

W sobieskim małe pokoje i ciężko o dobrą akustyke.

Stadion to prawie wszystkie sale z szybami gdzie drogie kolumny jak np.magico grają gorzej od moich

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o dipole np.Diogenesa to napewno to gra zacnie tym bardziej że to stroił Piter.

 

Sądząc po aktywności Diogenesa na forum, tego się nie da słuchać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powtórzę dla utrwalenia zdanie Szymona pod którym się podpisuję 2-ma rękami:

 

Cytat

Gra cały system a nie same kolumny.

 

 

Tzn. co gra? O co chodzi w tym odtworzeniu dźwięku !? ;)

Lepiej tego dodatkowo nie utrwalać. W/w pogląd jest dostatecznie zabetonowany i hermetyczny, stanowi kwintesencję ezoterycznego audio i kręcącego się wokół interesu.

Kiedy nie ma wymiernego celu - przysłowiowego Rzymu, to wszystkie drogi prowadzą zazwyczaj....- donikąd. :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gra cały system a nie kolumny.

No pewnie że tak tyle że kolumny to ostatni element układanki i jak go spartolimy to nic ciekawego z tego nie wyjdzie.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzn. co gra? O co chodzi w tym odtworzeniu dźwięku !? ;)

Lepiej tego dodatkowo nie utrwalać. W/w pogląd jest dostatecznie zabetonowany i hermetyczny, stanowi kwintesencję ezoterycznego audio i kręcącego się wokół interesu.

Kiedy nie ma wymiernego celu - przysłowiowego Rzymu, to wszystkie drogi prowadzą zazwyczaj....- donikąd. :)

Ciężko to zrozumieć jak się nie potrafi złożyć samemu systemu. A póki co ,,Szymon złożył ich kilka , a ludzie którzy mieli okazję ich posłuchać tylko to potwierdzają.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda taka ze ZZ 360 mi tez sie nie podobają.Za to ZZ Venus Picolla naprawdę sa rewelacyjne. U mnie w pył rozbiły B&W 802D. Tych kolumn trzeba na spokojnie posłuchać w domu, z dobrymi końcówkami (nie w klasie D jak robi to producent) i z normalny poziomem głośności. Sporo sprzętu przerzuciłem przez 15 lat i w tej cenie nic lepszego nie słyszałem.

 

Dodam tylko że znajomy który ma zestaw Sonus Faber + całość topowa Accuphase był zdziwiony po odsłuchu jak to może zagrać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzn. co gra? O co chodzi w tym odtworzeniu dźwięku !? ;)

Lepiej tego dodatkowo nie utrwalać. W/w pogląd jest dostatecznie zabetonowany i hermetyczny, stanowi kwintesencję ezoterycznego audio i kręcącego się wokół interesu.

Kiedy nie ma wymiernego celu - przysłowiowego Rzymu, to wszystkie drogi prowadzą zazwyczaj....- donikąd. :)

 

?

 

nie rozumiem o czym piszesz i z czym polemizujesz?

 

dostrojony system jest hermetyczny i taki ma być - w dobrze dobranym systemie zmiana dowolnego elementu powoduje pogorszenia/zapaść w dźwięku jaki emituje. Nie rozumiem co w tym miałoby być ezoterycznego czy biznesowego. To czywista oczywistość wręcz banał którego i tak większość nie rozumie i wymieniają przez 20 lata po jednym elemencie i nadal są dźwiękowo w czarnej d...ziurze ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

?

 

nie rozumiem o czym piszesz i z czym polemizujesz?

 

dostrojony system jest hermetyczny i taki ma być - w dobrze dobranym systemie zmiana dowolnego elementu powoduje pogorszenia/zapaść w dźwięku jaki emituje. Nie rozumiem co w tym miałoby być ezoterycznego czy biznesowego. To czywista oczywistość wręcz banał którego i tak większość nie rozumie i wymieniają przez 20 lata po jednym elemencie i nadal są dźwiękowo w czarnej d...ziurze ;-)

 

Wiem, że nie rozumiesz dlatego to napisałem. Dodam, że pewnie nie jesteś w tym osamotniony. ;)

 

Co oznacza dobrze dobrany i dostrojony system- hermetyczny? Są jakieś wymierne kryteria? Jakiś wymierny cel? Jak go się stroi? Kiedy staje się on hermetyczny?

Robi się to raczej jednorazowo; w sposób skomasowany zamiast po jednym elemencie?

To więcej doświadczenia, szczęścia , czy rozumu?

Czy wszystko zależy od sprzętu i jego umiejętnego doboru spośród tysięcy możliwych kombinacji? To takie umiejętne ( i co to oznacza?) strojenie ( do czego?) przez dopasowywanie zdefiniowanych, zamkniętych, znanych nam, gotowych i dostęnych elementów (sprzętów i akcesoriów) ?

Czy, aby wiedzieć coś o dźwięku należy przerzucić tonę sprzętu, kabli i akcesoriów i zobaczyć - usłyszeć co z tego wyjdzie/ wychodzi?

Jak wygląda ta audiofilska recepta na doskonały dźwięk,- dźwięk życia? ( ;) ! )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez globtroter1

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To więcej doświadczenia, szczęścia , czy rozumu?

 

Doświadczenia. Dla mnie to oczywiste.

 

Czy wszystko zależy od sprzętu i jego umiejętnego doboru spośród tysięcy możliwych kombinacji?

 

Dokładnie tak i tylko poprzez doświadczenie możemy się przekonać czy dana kombinacja daje pożądany efekt, no bo w jaki inny sposób możemy się o tym przekonać.Parametry techniczne urządzeń nawet dla "technicznych-elektryków forumowych" nie są miernikiem kompatybilności dźwiękowej(słynnej synergii) poszczególnych elementów. Sami robią to na "czuja" jak napisał to właśnie "techniczny" forumowicz lat tamu.

 

Czy, aby wiedzieć coś o dźwięku należy przerzucić tonę sprzętu, kabli i akcesoriów i zobaczyć - usłyszeć co z tego wyjdzie/ wychodzi?

 

Dokładnie tak.

 

Jak wygląda ta audiofilska recepta na doskonały dźwięk,- dźwięk życia? ( ;) ! )

 

Nie ma gotowej recepty gdyż czynników decydujących o naszej satysfakcji( na ogół krótkotrwałej i bardzo zmiennej) jest co niemiara.

 

Podobno właśnie Ty posiadłeś tę "bajeczną" umiejętność "kalibracji" sprzętu bez sprzętu i o to się jeszcze pytasz?

 

Ta zabawa a może to, a może tamto będzie trwała do końca życia. Tylko nieliczni potrafią się zatrzymać na pewnym etapie rozumiejąc, że to droga donikąd.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eee... to daleko wam do tego high-endu :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całe 3 poprzednie strony się żarli :D - stare ludki a gorzej niż dzieci.

 

Zróbcie sobie mieszankę/połączenie łączące brzmienie Zeta Zero Orbital z MBL-em, jak nie możecie się dogadać. To nawet dla tych drugich kolumn wyjdzie na plus, bo MBL gra za delikatne i za bardzo stonowane/ugrzecznione - zwyczajne kolumny, nie grające źle, ale i niczym się niewyróżniające, takie pośrednie, bez ryzyka na bezpieczne najzwyklejsze granie/pyrkanie. Wolę od nich Zeta Zero (bardziej za sekcję wyższą, aniżeli bas) model ORBITAL 360 - dynamiczniejsze, bardziej otwarte i jaśniejsze. Dłużej ich posłuchałem ostatnio niż poprzednio (i to beż żadnych monobloczków nagry) i można było się oswoić do tego hiper jasnego dźwięku. Nie można wymiękać i od razu uciekać, tylko trzeba wytrwać i dłużej posłuchać, a okaże się że lepsze granie. Zawsze to lepsze niż zamulanie.

 

Zamiast się ujadać :D jak stare psy, to lepiej posłuchajcie muzyki :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
msg-28079-0-93816600-1532880966_thumb.png
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bez urazy ale to brzmienie jak na moim dawnym Technicsie z lat 90...

dlaczego tak kiepsko gra Tobie ten system, Sovereign? no chyba że to nie Twój...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez slaaawek

w końcu kompletny system:)             Geodezja - Geologia - Górnictwo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem po co ludzie dają takie filmy?

chyba tylko - pochwalić się sprzętem - bo przecież nie dźwiękiem :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bez urazy ale to brzmienie jak na moim dawnym Technicsie z lat 90...

dlaczego tak kiepsko gra Tobie ten system, Sovereign? no chyba że to nie Twój...

 

Powiadasz że Kharma gra jak Twój Technics? - niech Tobie będzie.

 

To nie moje kolumienki Kharma, ale wątpię aby były gorsze od Twoich byłych kolumienek Vandersteen 1Ci, Kudos X2, i innych budżetówek które tam ciągle zmieniasz :D

 

... a dlaczego zmieniasz bez końca, to jasne jak słońce, bo zapewne kiepsko grające - inaczej byś nie zmieniał.

 

Będziesz zmieniał całe życie :D ... i nie zaznasz nirvany :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
msg-28079-0-93816600-1532880966_thumb.png
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pisano dziś, 14:52

 

Użytkownik chochla dnia 18.05.2017 - 08:07 napisał

Ta zabawa a może to, a może tamto będzie trwała do końca życia. Tylko nieliczni potrafią się zatrzymać na pewnym etapie rozumiejąc, że to droga donikąd.

Święte słowa .

 

W tym toku myślenia nic nie budzi Waszych wątpliwości?

- Niby właściwie wszyscy rozumieją, że to droga donikąd, ale jakoś ciągle nią podążają?

Jest jakaś logika w utrwalaniu tego stanu, czy wręcz domniemaniu jego "świętości"?

Czujecie absurd tej sytuacji? Aż tak pasjonuje Was budowanie koła z kwadratów? ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez globtroter1

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.