Yamaha RN-500 zniekształca dzwięk

[tkamicki5]

Witam.otoz zauwazyłem dzisiaj dziwne zjawisko słuchając dosc glosno muzyki(czasami lubie)gdy ustawilem glosnosc na poziome 6-8db to ewidentnie słychac jak jakość muzyki pogarsza sie,gdy scisze odrazu do -10db to po chwili jakby wraca czysty dzwięk.dlaczego tak sie dzieje?czyżby poprostu grzał sie tak wzmacniacz? Kolumny to roth oli 40. Z gory dzieki za pomoc i pozdrawiam

[popej]

Może zmęczenie ucha głośnym dźwiękiem?

[tkamicki5]

Nie nie,slychac ze pogarsza sie jakosc dzwieku,a moze jakbym podlaczył w bi wiring? Bylo by lepiej? Chyba ze grzeje sie sprzęt faktycznie bo mam wsadzony w taką szafeczke rtv i mało oddycha moze?

[Gość bartosz_55239]

Przecież to tani wzmacniacz. Nie oczekuj że ma 0.0 % thd

[tkamicki5]

Thd?czyli? A jaki wzmacniacz nie miałby tego?

[Gość bartosz_55239]

Thd?czyli? A jaki wzmacniacz nie miałby tego?

 

Każdy wzmacniacz generuje zniekształcenia. Nie dość że masz tranzystor to do tego tani i przy głośnym słuchaniu brzmi to jak brzmi.

[Desant]

A ta yamaha nie ma jakiegoś płynnego loudnessu? Strzelam, ale coś kojarzę, że ta firma miała coś takiego, może masz przypadkiem włączone?

[c-k]

Efekt kompresji.Dużo zależy od kolumn.Jakie posiadasz?

[tkamicki5]

Roth oli 40

 

Roth oli 40

[audioburak]

Jak jest bez ulepszaczy, takich, jak loudness, barwa na plus; jak napisał @Desant,

to zjawisko powinno występować dużo później.

[daniel-de]

Przecież to tani wzmacniacz.

 

Ani nie taki tani ani też wzmacniacz.

[tkamicki5]

Loudness jest,i mam ustawiony na maxa bodajże. No za ten tani wzmacniacz dalem prawie 2tys ale to bylo z 3 lata temu hehe

[GOŁĄB89]

6-8 to juz bardzo głośno. Dodajmy do tego, ze zapewne masz podkręcone basy i soprany, wiec najzwyczajniej w świecie wzmacniacz jest juz przesterowany i wprowadza duże zniekształcenia. To nie sprzęt estradowy.

[tkamicki5]

Całkiem mozliwe,czyli mozna przyjąć ze to normalne tak?

A powiedzccie mi czy podłączenie kolumn na bi wiring czy jakos tak,daje jakąś róznice i czy warto dac dodatkowe przewody i podlączyć tak?

[marian.ch]

Nie, to nie jest normalne !!! Nie wolno dopuszczać do poziomów głośności, przy których słychać zniekształcenia - czyli przesterowania wzmacniacza. Grozi to uszkodzeniem kolumn, wzmacniacza, a nawet jednego i drugiego. Podbicie tonów powoduje, że zniekształcenia pojawiają się jeszcze szybciej.

[tkamicki5]

No "treble" mam na maksa ustawione bo lubie tak słuchac wlasnie,ogolnie nie slucham tak glosno tylko wczoraj tak wyprobowac chcialem i bylo juz naprawde glosno i czysto z basem po czym jak pogorszyla sie jakosc dzwieku zaraz sciszylem.

[audioburak]

Bi wiring niczego nie zmieni. Jeśli używasz ulepszaczy, przesterowanie może

nastąpić nawet przy 1/10 możliwości wzmacniacza.

[tkamicki5]

Czyli pozostaje zmniejszyc troszke siłe ulepszaczy tak?albo powylanczac najlepiej.a ktory ulepszacz najbardziej wpływa na przesterowanie?loudness?trebless?pure direct? Czy to nie ma znaczenia?

[S4Home]

To normalne. Za duże znieksztalcenia przy głośnym słuchaniu. Poczytaj o tym co mówili koledzy albo zobacz jak zmieniaja się zniekształcenia względem wydawanej mocy.

Tak zmniejszyć trochę i już będzie dobrze.

Na żadnym wzmacniaczu nie dojdziesz gałką na maksa

[tkamicki5]

Aha,ok dzięki. A z tym bi wiring to chodzi mi o to czy przy normalnym odsłuchu poprawiłaby sie jakosc dzwięku? Czy to nie daje nic i nie bawic sie w to? Bo z przesterowaniem to wiem ze to napewno nic nie da ale chodzi o jakosc dzwięku :-)

[arekm]

zauwazyłem dzisiaj dziwne zjawisko słuchając dosc glosno muzyki(czasami lubie)gdy ustawilem glosnosc na poziome 6-8db to ewidentnie słychac jak jakość muzyki pogarsza sie,gdy scisze odrazu do -10db to po chwili jakby wraca czysty dzwięk

O ile się nie mylę maks głośności w niej to 0dB lub +10,a więc grasz na maksa i to że 500 zniekształca ( lub kolumny) dopiero w tym momencie to i tak czapka z głów.

Thd ?czyli? A jaki wzmacniacz nie miałby tego?

Zniekształcenia są nieraz już przy kilku watach ( choć raczej niesłyszalne), im dalej np. połowa skali tym gorzej, a co dopiero na maks głośności !!!. THD ma chyba każdy wzmacniacz i bardzo drogie i tanie, mocne i słabsze, czasem te o dobrym dźwięku mają całkiem duże, np lampy.

Loudness jest,i mam ustawiony na maxa bodajże

Więc zupełnie bez sensu, ten płynny loudnes jeśli jest odkręcony z pozycji zero-flat na maksa jest do sytuacji kiedy słuchasz cicho(wieczorem) bo bardzo ścisza głośność(jakieś 60-70%), a eksponuje mocno niskie tony- bo to filtr fizjologiczny właśnie. W pozycji loudness flat gra tak samo głośno już na 1/3 głośności , a jak chcesz bas to podkręć "pokrętło bass" , lub zmień kolumny, popracuj nad akustyką.

A z tym bi wiring to chodzi mi o to czy przy normalnym odsłuchu poprawiłaby sie jakosc dzwięku? Czy to nie daje nic i nie bawic sie w to?

Mocy to nie podniesie, bo to że są dwa wyjścia na kolumny nie znaczy, że są dwa wzmacniacze wewnątrz. W środku i tak zworki są elektronicznie połączone, lub rozłączone w zależności czy gra sekcja kolumny A i B czy tylko jedna z nich A, lub B. Czy poprawi się jakość jak dasz oddzielne kable dla góry i dołu, raczej nie, nie ma jedenej zasady. Nieraz poprawia się minimalnie góra, może będzie lepsza jak dasz na górę srebrny przewód, a na dół miedź. Lepiej jednak kupić jeden dobry kabel i dodatkowo przewlec go bardziej zamiast blaszek w kolumnach.

[audioburak]

Jedni słyszą zalety bi-wiringu, inni nie. Ma on sens TYLKO wtedy, jeśli kable użyte

na dół pasma i na górę pasma są RÓŻNE w sensie budowy i przekroju.

Najłatwiej to sprawdzić ( i najtaniej ) dając na górę pasma np. solid 0,5 mm średnicy.

Kosztuje grosze a moim zdaniem otwiera dźwięk i odkrywa szczegóły dając

pożądaną analityczność i agresję. Czasem daje dużo więcej, niż tuning CD.

Zakładam tu oczywiście przejrzystość toru, włącznie z użytym IC.

[tkamicki5]

Sprobuje i zobacze czy bedzie poprawa :-) i jak podlacze to wtedy w wzacniaczu dac opcje A+B na kolumny tak?

 

Z "uzytym IC" czyli?

[Desant]

Kolego zabawa z kablami ci nic nie da, wg mnie masz źle dobrany sprzęt do własnych preferencji. Skoro słuchasz ze wszystkimi korektorami na maksa to znaczy, że odpowiada ci bardziej brzmienie estradowe i potrzebujesz kolumn w stylu powiedzmy cervin wega. Jeśli będziesz dalej katował ten sprzęt to najprędzej coś spalisz, albo wzmacniacz albo głośniki wysokotonowe. Odpuść kable i poszukaj innej drogi.

[audioburak]

Może nie Cervin Vega, ale np Klipsche albo poczciwe Altusy - ostro grają i dudnią ;-))

Albo wręcz poszukać czegoś estradowego z mocną, agresywną tubą i mieć spokój.

Sam kiedyś używałem Altusów i WS'a z korektorem 7' pasmowym, ale długie leczenie

zakończyło się jednak pełnym wyzdrowieniem.

Szmata na górze pasma, Direct, plus najtańsze możliwe kable IC i głośnikowe;

co prawda nie do audio, ale lepszych jeszcze nie znalazłem.

A słucham od baroku po Prince'a, Aerosmith i Satriani'ego.

[c-k]

dając na górę pasma np. solid 0,5 mm średnicy

Nie za cienki?Mam teraz 8x0,5 i jest bardzo cieniutki.

[audioburak]

Wcale nie, zauważ, że w każdej ( niemal ) zwrotnicy jest szeregowy rezystor

ograniczający spl kopułki rzędu od 2 do 5 Ohm.

Ciężko to porównywać z opornością nawet 3 m kabelka, a jak nawet zauważysz

obniżenie poziomu, to tylko nieco zmniejszasz ten rezystor i po ptokach...

[kapelli]

tkamicki5,

aż chce się zapytać czy Ty tak na serio? Rozkręciłeś tani wzmacniacz na MAX I się dziwisz że się dźwięk psuje? to taki poziom głośności że stodołę tym nagłośnię a nie pokój w domu, bo w domu to głowę urwie. chyba że masz kubaturę 300m^3.

 

przecież na czymś nie słychać muzyki tylko łomot.

chcesz coś co ładnie zagra głośno to musisz kupić coś co ma minimum 150/200W na kanał, żeby został zapas mocy.. Np. Krella KAV300i można kręcić. Lab Gruppena (nie wiem do ilu, bo by mi głośniki z obudowy wyrwało) itp sprzęty.

[Gość bartosz_55239]

aż chce się zapytać czy Ty tak na serio? Rozkręciłeś tani wzmacniacz na MAX I się dziwisz że się dźwięk psuje?

 

Też myślałem że to podpucha. Wzmacniacz za 1500, podlogowki za 2 k i nic dziwnego że jak rozkrecisz głośność to zniekształcenia na poziomie 50% hehe

[tkamicki5]

Nie no na maxa to nie bylo,ale juz blisko. Max ma +16db bodajze. A ja mialem +6db albo +8db. Woem ze to tani zestaw,ale zazwyczaj słucham do -20db lub -10db i juz wystarczająco gra,tylko wczoraj z ciekawosci tak podglosiłem,jeden jedyny raz i później jeszcze raz w celu potwierdzenia tego zjawiska. Ale juz przy takiej skali naprawde dudniło bardzo ładnie az w klatce piersiowej czuc bylo ale mowie to tylko chwila tak bo to faktycznie za głosno juz i nie milo dla uszu w 20m2 salonie.tani zestaw ale daje troszke rade. Dlatego tez zadalem pytanie o te zjawisko zaraz bo nie znam sie az tak na sprzecie i lepiej zapytac no i dostalem odpowiedz za co bardzo dziękuje wszystkim :-) moze w przyszlosci zmienie sprzęt ale póki co ten wystarcza narazie,nie jestem wymagający az tak