Skocz do zawartości
IGNORED

Wzmacniacze cyfrowe hi-end. Lab Gruppen, nowa jakość za śmieszne pieniądze?


Szymon1

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Diogenes

(Konto usunięte)

 

Ciekawe ile by musiało jechać wagonów GM-ek?:)

Ty się nie śmiej ...wiesz ile waży taki sam wzmacniacz D i H klasowy ..Mój Behringer EP2500 waży 20 kg a Crown XTI pewnie z 6 i jeszcze ma DSP na pokładzie .

 

>aqs

Powiem oględnie - zupełnie nie mój dźwięk. ;-)

A to zdjęcie, które zamieściłeś, to jest "zrobiony" hi-end, a nie "prawda". Bo prawda wygląda tak:

No teraz to przegiąłeś ....;)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ty rozpoznasz jakiegokolwiek perkusistę w ślepym teście? Jego styl, timing...? Jak się na przykład ma styl gry Paula Motiana do DeJohnette'a, albo do Hamida Drake'a lub Maxa Roacha? Nawet w jawnym teście ciężko będzie laikowi cokolwiek powiedzieć na temat realnej gry. Automat to tylko automat i nic wspólnego z normalną grą człowieka nie ma i nie będzie miał. Owszem, używa się automatu, ale to jest tylko dodatek - te urządzenia nie oddychają, a oddech jak wiadomo spełnia też kluczową rolę w uprawianiu muzyki.

 

muzyka to matematyka i trochę emocji w różnej dynamice - każdego da się podrobić

 

ścieżka perkusji mieści się w paru taktach w określonym tempie - każdy perkusista ma swój feeling ale póki gra równo to od innych odróżnia go jedynie dynamika uderzenia - i to można w łatwy sposób symulować nie mylić: grać na perkusji tak samo jak mistrz

 

jeszcze w sekrcie Ci zdradzę że 90% ostatnich realizacji perkusji to jest próbkowanie lepszych ścieżek niż te co można w danym dniu nagrać

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość aqs

(Konto usunięte)

Powiem oględnie - zupełnie nie mój dźwięk. ;-)

 

No mój też nie, ale zły nie jest (220)

 

A to zdjęcie, które zamieściłeś, to jest "zrobiony" hi-end, a nie "prawda". Bo prawda wygląda tak:

 

Okropne, ale niektórzy lubią horrory:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeżeli gra tylko na talerzach - maluje i improwizuje? Albo w ogóle nie używa nóg tylko fszelkie figury maluje z ręki? O czym mówisz?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze w sekrcie Ci zdradzę że 90% ostatnich realizacji perkusji to jest próbkowanie lepszych ścieżek niż te co można w danym dniu nagrać

 

Zawsze mnie śmieszą audiofilskie określenia. Audiofile zupełnie nie znają możliwości jakie są dostępne w studio. Już w czasach Horowitza składano utwory z najlepiej wykonanych fragmentów. Teraz możliwości są znacznie większe.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Automat to automat i możesz pod niego grać, ale niestety w odwrotną stronę to już nie działa. On nie reaguje na pomyłki i różnego rodzaju zagrywki - odtwarza tylko to, co mu się zapakuje.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiadomo że na żywo się słabo gra z automatem i raczej nikt nie gra bo rzemieślników nie brakuje ale w studio nie ma miejsca na pomyłki i ten problem nie istnieje

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Diogenes

(Konto usunięte)

 

 

Zawsze mnie śmieszą audiofilskie określenia. Audiofile zupełnie nie znają możliwości jakie są dostępne w studio. Już w czasach Horowitza składano utwory z najlepiej wykonanych fragmentów. Teraz możliwości są znacznie większe.

W studio wszystko jest podkręconym zlepkiem ...poza małymi wyjątkami .

Muzykę tworzy się w studio jak foty na Facebooku ..robisz 50 przebitek i wybierasz najlepsze .

Realizator skleja to wszystko w ProToolsie i mamy co mamy ...czyli w większości hooowno .

Dlatego filozofia sprzętu odtwarzającego idealnie to co jest na płycie jest dla masochistów .

Jak ktoś ma wątpliwości to proponuję wycieczkę krajoznawczą do studia i posłuchanie z jednej i drugiej strony szyby i później z gotowej płyty .

Przejdzie szybko ochota na sprzęt pro w domu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze w sekrcie Ci zdradzę że 90% ostatnich realizacji perkusji to jest próbkowanie lepszych ścieżek niż te co można w danym dniu nagrać

 

Ale to jest raczej twój sekret, twoje doświadczenia i chyba twój świat - moje są zupełnie inne. Wchodzi kwintet lub kwartet profesjonalistów do studia i grają na instrumentach akustycznych (w większości wiadomo, że z lekką amplifikacją gitary i kontrabasu jak istnieje taka potrzeba), i nagrywają po kilka take'ów i wybierają ten najlepszy ich zdaniem na płytę. Czasami, jak wszystko dobrze pójdzie, to za pierwszym razem jest wszystko zagrane na 100%. I to wszystko dzieje się live - ja mam takie doświadczenia i bajdurzenie o nadziemskich możliwościach automatu zupełnie mnie nie przekonuje. Podaj kilka swoich produkcji czy też realizacji... tytułów płyt, żeby każdy się mógł przekonać o tych wybitnych możliwościach, o których tutaj piszesz - tak będzie najsprawiedliwiej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W studio wszystko jest podkręconym zlepkiem ...poza małymi wyjątkami .

Muzykę tworzy się w studio jak foty na Facebooku ..robisz 50 przebitek i wybierasz najlepsze .

Realizator skleja to wszystko w ProToolsie i mamy co mamy ...czyli w większości hooowno .

Dlatego filozofia sprzętu odtwarzającego idealnie to co jest na płycie jest dla masochistów .

Jak ktoś ma wątpliwości to proponuję wycieczkę krajoznawczą do studia i posłuchanie z jednej i drugiej strony szyby i później z gotowej płyty .

Przejdzie szybko ochota na sprzęt pro w domu .

to nie płyty są źle nagrane tylko audiofile mają określone wymagania i przyzwyczajenia

realizacja dzwieku to zawód poparty wykształceniem i zdobytym doświadczeniem - kto by zatrudniał złych realizatorów przy tak dużej kasie jaka wykłada się w przemysł fonograficzny

 

Ale to jest raczej twój sekret, twoje doświadczenia i chyba twój świat - moje są zupełnie inne. Wchodzi kwintet lub kwartet profesjonalistów do studia i grają na instrumentach akustycznych (w większości wiadomo, że z lekką amplifikacją gitary i kontrabasu jak istnieje taka potrzeba), i nagrywają po kilka take'ów i wybierają ten najlepszy ich zdaniem na płytę. Czasami, jak wszystko dobrze pójdzie, to za pierwszym razem jest wszystko zagrane na 100%. I to wszystko dzieje się live - ja mam takie doświadczenia i bajdurzenie o nadziemskich możliwościach automatu zupełnie mnie nie przekonuje. Podaj kilka swoich produkcji czy też realizacji... tytułów płyt, żeby każdy się mógł przekonać o tych wybitnych możliwościach, o których tutaj piszesz - tak będzie najsprawiedliwiej.

 

to specyficzny rodzaj nagrania na tzw "setkę" kiedyś popularny poźniej wyparty przez nagrywanie na ścieżki ostatnio wraca do łask bo jak to niektorzy mówią oddaje atmosferę i intymność nagrań - na pewno słucha się tego inaczej i wielu może się podobać

pewnie związane jest z postępem w jakość rejestracji bo tu sporo się zmieniło na plus

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nie płyty są źle nagrane tylko audiofile mają określone wymagania i przyzwyczajenia

realizacja dzwieku to zawód poparty wykształceniem i zdobytym doświadczeniem - kto by zatrudniał złych realizatorów przy tak dużej kasie jaka wykłada się w przemysł fonograficzny

 

Cóż za non sens. Każdy kto ma lub przesłuchał sporą płytotekę, to wie jak wiele płyt jest skaszanionych w kwestii jakości nagrania.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość numik

(Konto usunięte)

dalej nie wiem co ma studio do mojego salonu

 

a automat do procesu tworzenia muzyki, samej idei, pomysłu oraz gry na żywo

 

wszystko się zgadza w zakresie studia....ale na tym koniec, przekładanie tego na sprzęt do odsłuchiwania dobrze nagranej muzyki jest bez sensu (lub źle nagranej - sam chłopak przyznał, że to płaski bezbarwny przekaz, który podbarwia swoim LG).

 

To tak jakby w knajpie żreć w kuchni knajpianej, z garów i to blaszaną łyżką i twierdzić, że to fajne, bo przecież tam jest "poprawna technika gotowania".

 

Czy poeci, malarze nie stosują technik? Stosują pewnie. Ale chyba mają pewien cel, a ich dzieł nie oglądamy w ich śmierdzących pracowniach. Pytam jeszcze raz: co ma tworzenie dźwięku, jego nagrywanie do jego odtwarzania w warunkach domowych??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chodzi o jakość to kocham płyty z lat 60-siątych, pomimo że szumią. I nie jestem odosobniony i bynajmniej nie słucham ich z gramofonu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość numik

(Konto usunięte)

akurat to mnie nie dziwi

jesteś jedyny, który "wie"

jakieś podziały na audiofili i nie - bo ci mają pro

choć sam winko otwiera, średnicę podgrzewa i sprytnego struga ;)

 

do tego konteksty słów na poziomie świadków J

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

to specyficzny rodzaj nagrania na tzw "setkę" kiedyś popularny poźniej wyparty przez nagrywanie na ścieżki ostatnio wraca do łask bo jak to niektorzy mówią oddaje atmosferę i intymność nagrań - na pewno słucha się tego inaczej i wielu może się podobać

pewnie związane jest z postępem w jakość rejestracji bo tu sporo się zmieniło na plus

 

Jednak chyba nie wiesz co mówisz? Specyficzny rodzaj nagrania? Tak się nagrywa jazz i klasykę. I nic się w tej kwestii nie zmieniło od lat, od wielu wielu lat - można rzec, że od momentu kiedy w ogóle zaczęło się nagrywać muzykę. Czasami się coś dogrywa lub powtarza, ale 90% nagrań tych gatunków tak się właśnie odbywa. Oczywiście są wyjątki w stylu płytki 'Tap' Metheny'go i Zorna, ale generalnie w większości odbywa się to tak, jak ci napisałem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak chyba nie wiesz co mówisz? Specyficzny rodzaj nagrania? Tak się nagrywa jazz i klasykę. I nic się w tej kwestii nie zmieniło od lat, od wielu wielu lat - można rzec, że od momentu kiedy w ogóle zaczęło się nagrywać muzykę. Czasami się coś dogrywa lub powtarza, ale 90% nagrań tych gatunków tak się właśnie odbywa. Oczywiście są wyjątki w stylu płytki 'Tap' Metheny'go i Zorna, ale generalnie w większości odbywa się to tak, jak ci napisałem.

wierzę - nie siedzę w tych gatunkach pisałem o muzyce typowo komercyjnej gdzie próbkuje się każdą ścieżkę i osobno miksuje

w skali całego rynku fonograficznego jazz i klasyka to nadal mały procent więc słowo "specyficzny" nadal pasuje

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wierzę - nie siedzę w tych gatunkach pisałem o muzyce typowo komercyjnej gdzie próbkuje się każdą ścieżkę i osobno miksuje

w skali całego rynku fonograficznego jazz i klasyka to nadal mały procent więc słowo "specyficzny" nadal pasuje

 

Można jazzu i klasyki nie lubić, ale bez odnośnika brzmienia w postaci klasyki nie bardzo można coś powiedzieć o jakości sprzętu odtwarzającego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można jazzu i klasyki nie lubić, ale bez odnośnika brzmienia w postaci klasyki nie bardzo można coś powiedzieć o jakości sprzętu odtwarzającego.

 

A o jakim brzmieniu piszesz? Z której sali koncertowej? Jakich instrumentów? Struny metalowe, czy jelitowe? Instrumenty oryginalne, czy repliki? Steinway czy Bosendorfer?

 

Gdzie jest ten wzorzec?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wierzę - nie siedzę w tych gatunkach pisałem o muzyce typowo komercyjnej gdzie próbkuje się każdą ścieżkę i osobno miksuje

w skali całego rynku fonograficznego jazz i klasyka to nadal mały procent więc słowo "specyficzny" nadal pasuje

 

To trzeba było od razu nam powiedzieć, że Twoją specjalnością jest disco polo, masowa muzyka dla ludu. I w tym kontekście masz pewnie rację. Szkoda kasy na lepsze sprzęty. 7 tys.to i tak super hiper.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

To trzeba było od razu nam powiedzieć, że Twoją specjalnością jest disco polo, masowa muzyka dla ludu. I w tym kontekście masz pewnie rację. Szkoda kasy na lepsze sprzęty. 7 tys.to i tak super hiper.

 

I po co ten przesmiewczy ton w odniesieniu do muzyki i sprzetu? Ze jazzu mozna sluchac tylk na sprzecie drozszym niz 7 tys? Akurat jazz to zwykle male sklady i malowymagajaca wzgledem rejstracji i reprodukcji muzyka...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat jazz to zwykle male sklady i malowymagajaca wzgledem rejstracji i reprodukcji muzyka...

 

 

O ja p...Szok!...w sumie, może i masz rację. Do tego ci jazzowi muzycy to nieuki!! Taki discopolowiec, to on wie co i jak grać i gra równo. Jak się zmęczy, to momentami zastąpi go automat. Ma być rytmicznie i jest. Jak gubi rytm, to włącza automat i komputer rytmu nie zgubi. A taki jazzman, nieuk jeden, to zaraz słychać i nawet widać, że on nie dość, że nie wie co i jak ma grać, to nawet nie wie, gdzie są te dźwięki i zamaszystymi ruchami ręką skacze po kontrabasie i szuka i szuka, ale wciąż nie może znaleść. Nawet melodii nie umieją poprawnie zagrać. Ciągle coś szukają i melodii znaleść nie potrafią. To z nieuctwa. Na studiach tylko ćpali, pili i na panienki chodzili, a discopolowcy uczyli się obsługi automatów i komputerów i dziś zarabiają kupę kasy. A taki jazzmen to nic nie umie i nie zarabia. Nie zagra na weselu, za cienki. Na studniówce też nie zagra, bo nie umie grać znanych hitów. Nim znajdzie ten właściwy dźwięk, to ludzie zasną. Melodii z tego i tak nie będzie. I potem dziwić się, że oni z rozpaczy nadal ćpają. Jeden nawet z hotelowego okna w Amsterdamie wyskoczył. To z trwogi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piszemy o odtwarzaniu muzyki na sprzecie w domu czy o muzykowaniu?

 

Ale sprzęt jest studyjny. A w studio nagrywa się muzyków. Sam o tym cały czas piszesz. Czyli potwierdza się, że jazz to mało wymagająca muzyka grana przez nieuków nie potrafiących zagrać nawet prostych weselnych melodii... Biała mewo...albo Biały miś. Sam piszesz, że odnosisz się do muzyki masowej. I ty masz rację. Po co komu taki jazz czy klasyka? Kto by tego chciał słuchać....ale Biały Miś ma ogromną rzeszę miłośników.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ale sprzęt jest studyjny. A w studio nagrywa się muzyków. Sam o tym cały czas piszesz. Czyli potwierdza się, że jazz to mało wymagająca muzyka grana przez nieuków nie potrafiących zagrać nawet prostych weselnych melodii... Biała mewo...albo Biały miś. Sam piszesz, że odnosisz się do muzyki masowej. I ty masz rację. Po co komu taki jazz czy klasyka? Kto by tego chciał słuchać....ale Biały Miś ma ogromną rzeszę miłośników.

Potwierdza to sie jedynie ze nie rozumiesz o czym piszemy

Poziom trudnosci grania ma sie nijak do trudnosci odtowrzenia zarejestrowanego materialu to dwie rozne sprawy

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że masz rację ale tak się tylko droczę. Ale mam coś co może Ciebie zainteresować.

Też LG, nie zajmuje dużo miejsca, a to przecież cenisz i do tego ma 1000W...

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

I ponoć jest bardzo szybkie, a to też przecież cenisz. Jak widzisz tam jest jeden głośnik basowy i 2 średnio tonowe blisko siebie. I ten biały miś jak goni tą białą mewę, to ma blisko od jednego głośnika do drugiego i szybko ten dystans przemierza. Nim się obejrzysz, to miś nagle przeskakuje z lewego kanału do prawego. Jest szybki jak błyskawica i ostry jak brzytwa. Przetestuj ten sprzęt. To może być Nirvana.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość numik

(Konto usunięte)

Jazz mało wymagający względem reprodukcji? Cholera, nie słucham wiele jazzu, ale zawsze mój odbiór był inny - w jakiej innej muzie poza klasyką bardziej liczy się odwzorowanie energii, prat, barw instrumentów, tempa itp itp niż w jazzie.

 

Jak mówię, to tylko moje subiektywne przeczucie, ale to nie klasyka i jazz weryfikują klasę wzmacniacza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

I tam niby jest ten hi-end? W tak zaadaptowanym pomieszczeniu?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Pusty śmiech człowieka ogarnia :D

 

Bumek. Ty nie tylko gluchy jak pień jestes ale do tego ślepy.

Nie widzisz po puzonem 5-u szklanych ustrojow akustycznych? Lepszych rozpraszaczy premium nie znam.

Jak zwykle jestes niedoinformowany, he, he, he, he. Teraz stoi ich tam 11. Poszukaj aktualnego zdjęcia ... w Łodzi.

Co za łoś.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Bumek. Ty nie tylko gluchy jak pień jestes ale do tego ślepy.

Nie widzisz po puzonem 5-u szklanych ustrojow akustycznych? Lepszych rozpraszaczy premium nie znam.

Jak zwykle jestes niedoinformowany, he, he, he, he. Teraz stoi ich tam 11. Poszukaj aktualnego zdjęcia ... w Łodzi.

Co za łoś.

 

63642822843daa5abf9b0dcd6daea7fc.jpg

 

Ja to jestem zainteresowany tymi granitami (?) po kolumny. Gdzie takie można kupić ?

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.