Skocz do zawartości
IGNORED

Klub Miłośników odsłuchów u Rafała M


plastik1989
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cd.

Mankamentem połączenia maliny z recklokerem po I2S są niestety występujące (niekiedy) trzaski podczas przełączania na następny utwór. Trudno powiedzieć dlaczego tak się dzieje. Ja osobiście na ten drobny mankament przymykam oko gdyż mam świadomość bardzo niskiego kosztu tego transportu a jakość grania naprawdę na wysokim poziomie.

Całe to zestawienie porównując do wzorca grało na zbliżonym poziomie z mniejszą ilością detali na górze, z nieco gorszym wyższym basem. Najniższy bas był nieco przebarwiony, zbyt mocno eksponowany oraz mało zróżnicowany.

Pamietajmy jednak, że wzorzec to bardzo wysoka poprzeczka.

Za to wokale naprawdę nie miały się czego wstydzić.

 

ad 4.

Żonglerka kablami niestety wiele nie zmieniła więc w tym punkcie nie ma co opisywać.

 

ad 5.

Lab Gruppen IPD2400

Cóż :(

Wiem, że niektórym ludziom się narażę.

To jest po prostu kaaaataaastrofa !!!

Nie ma się tu co wiele rozpisywać.

Wybrzmień praktycznie zero i to w każdych rejestrach. Niski bas jednostajny walący po mózgu.

Zupełny brak sceny - wszystko w jednej lini lub bardzo niewielkie przesunięcia. Planów w głąb ni ma :(

 

Podsumowanie.

Zestawienie Xindaka A600E + DA004 wraz z maliną wydaje się być graniem na bardzo dobrym poziomie za stosunkowo nieduże pieniądze. Godzinami można słuchać muzyki zbytnio się nie męcząc.

Oczywiście do wzorca trochę mu brakuje ale bynajmniej zaczyna mu deptać po piętach.

Xindak wraz z DA004 jest teraz u mnie i posłucham jak wypadnie z Minasami. To, że Minasy mają pewne ograniczenia wiemy wszyscy ale spróbować nie zaszkodzi. Docelowo czekam na obiecane inne kolumny 3 way obiecane przez G.R.

 

Wybaczcie, że nie potrafię pisać jak Pacuła - może z czasem się wyrobię :)

Jakich używaliśmy kabli do tego zestawienia myślę, że napisze Szymon lub Rafał.

 

Pozdrawiam Wszystkich miłośników :)

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mankamentem połączenia maliny z recklokerem po I2S są niestety występujące (niekiedy) trzaski podczas przełączania na następny utwór. Trudno powiedzieć dlaczego tak się dzieje. Ja osobiście na ten drobny mankament przymykam oko gdyż mam świadomość bardzo niskiego kosztu tego transportu a jakość grania naprawdę na wysokim poziomie.

Całe to zestawienie porównując do wzorca grało na zbliżonym poziomie z mniejszą ilością detali na górze, z nieco gorszym wyższym basem. Najniższy bas był nieco przebarwiony, zbyt mocno eksponowany oraz mało zróżnicowany.

Pamietajmy jednak, że wzorzec to bardzo wysoka poprzeczka.

Za to wokale naprawdę nie miały się czego wstydzić.

 

 

Niestety tak objawiają się różnice pomiędzy gorszym transportem i lepszym transportem oraz gorszym DACkiem i lepszym DACkiem. W bezwzględnej skali dźwieku. Celowo nie użyłem gradacji.

Zapewne Malina ma znakomity stosunek jakości do ceny.

 

CO do dCS Debussy zgadzam się z Waszymi odczuciami. Ten DAC potrafi obnażać tor. Dlatego czasami ma tak sprzeczne opinie. Suchotnik, bez wypełnienia, brak barwy itp. A to reszta toru jest za to odpowiedzialna. Kolumny plus wzmacniacz.

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr znakomity opis ,pewnie bym potwierdził to samo .

 

Fajna zabawa,świetnie że lubimy takie spotkania i testy porównawcze.

 

Jako posiadacz Debussiego (chwilowo były) to samo napisze iż DCS jest tylko do najlepiej dopracowanych systemów ,nie wybacza NIC :-)

Dlatego w tańszych urządzeniach nie ma sensu go stosować bo nie podniesie klasy brzmienia całości systemów a tylko obnaży ,sam się o tym przekonałem.

 

Najlepszy element służy do połączeń z najlepszymi klockami. Tu nie ma drogi na skróty.

 

Dla tańszych zestawień mam już 3 opinie od użytkowników ze LKS 004 gra dobrze z A70-tką (przeskalowując w dół system oczywiście wzorcowy)

Arcada 3,5 powinna się polubić z LKS 004 ,muszę to sprawdzić jak będę miał czas .

 

Na kolejne spotkanie muszę przyjechać ,dla Rafała mam obiecane tabliczki z graweronu z nr seryjnym Ethosów 001 i 002 żeby była jasność kto ma pierwszy egzemplarz.

 

Już zazdroszczę spotkania, super doświadczeń , kawy którą serwuje Rafał i Marta i świetnej gościny .

 

Ja wczoraj u klienta kilka godzin i napisze iż kolumny klienta za kilknaśći kzł sybilantami mnie wykończyły ,dziś muszę odpocząć ,idę na basen odreagować :-)

Edytowane przez Studio16Hertz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Piotr

Kawał dobrej roboty, czy Xindak grał jako integra czy końcówka.

LKS 004 grał tylko po i2s

Fajnie by było jak byście wrzucali odsłuchiwany repertuar w postaci okładek płyt

 

Ogólnie bardzo fajny klub

 

Xindak grał jako integra.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Ja wczoraj u klienta kilka godzin i napisze iż kolumny klienta za kilknaśći kzł sybilantami mnie wykończyły ,dziś muszę odpocząć ,idę na basen odreagować :-)

 

Oj...biedny klient...akustyka?

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podziwiam naprawdę i zazdroszczę . Pytanie na jakiej muzyce odbywają się odsłuchy.

 

Cymbałki , inne instrumenty już słyszałem na żywo .

 

 

Jak system sprawuje się przy wątpliwej jakości jak wiemy nagraniach rock-owych zwłaszcza z lat 80 a nawet nowożytnych takich jak :

 

https://g.co/kgs/YrlfaY

 

Pzdr.

Łukasz

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wczorajszych odsłuchach skupiliśmy się głownie na czterech płytach. Były to:

 

 

1670992eae93c345792eaa101abfe084.jpg

 

1509907c4a22b226d51d675df0e0ef2c.jpg

 

668f4018462c50095a83252e4c564617.jpg

 

6572f7693dc239480c1068a0a5bbdaf9.jpg

 

Te cztery płyty wałkowałem u siebie w domu przez około trzy tygodnie aby potem przyjechać do Rafała i posłuchać u niego.

 

Oczywiście były rownież inne płyty które słuchaliśmy.

Była Diana Krall, ACDC, Coma i wiele innych.

Największa jednak uwaga była skupiona na powyższych czterech tytułach.

Na Direct Vangelisa oraz Antoliniego Knock Out dużo systemów się wywala stąd ten wybór.

 

Pozdrawiam.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edytowane przez Piotr_57210
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wczorajszych odsłuchach skupiliśmy się głownie na czterech płytach. Były to:

 

 

1670992eae93c345792eaa101abfe084.jpg

 

1509907c4a22b226d51d675df0e0ef2c.jpg

 

668f4018462c50095a83252e4c564617.jpg

 

6572f7693dc239480c1068a0a5bbdaf9.jpg

 

Te cztery płyty wałkowałem u siebie w domu przez około trzy tygodnie aby potem przyjechać do Rafała i posłuchać u niego.

 

Oczywiście były rownież inne płyty które słuchaliśmy.

Była Diana Krall, ACDC, Coma i wiele innych.

Największa jednak uwaga była skupiona na powyższych czterech tytułach.

Na Direct Vangelisa oraz Antoliniego Knock Out dużo systemów się wywala stąd ten wybór.

 

 

 

Nastepnym razem poproś Rafała albo Szymona o zapuszczenie dużych składów symfonicznych. To potęga. To sie dopiero wywala na innych systemach :).

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam prośbę do wszystkich, którzy odwiedzili Rafała i opisali wrażenia odsłuchowe w innych wątkach aby skopiowali je tutaj. Bedziemy mieli wszystko w jednym miejscu. Piotrka proszę aby wkleił swoje bezcenne opisy z bloga.

 

Nastepnym razem poproś Rafała albo Szymona o zapuszczenie dużych składów symfonicznych. To potęga. To sie dopiero wywala na innych systemach :).

Klasyka jest obowiązkowa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nastepnym razem poproś Rafała albo Szymona o zapuszczenie dużych składów symfonicznych. To potęga. To sie dopiero wywala na innych systemach :).

 

Słuchałem poprzednim razem. Wiem jak to u niego gra :)

Właśnie dlatego wybraliśmy zupełnie inny repertuar żeby nie było zbyt nudno :)

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mankamentem połączenia maliny z recklokerem po I2S są niestety występujące (niekiedy) trzaski podczas przełączania na następny utwór. Trudno powiedzieć dlaczego tak się dzieje. Ja osobiście na ten drobny mankament przymykam oko gdyż mam świadomość bardzo niskiego kosztu tego transportu a jakość grania naprawdę na wysokim poziomie.

Piotr, czasem przymyka się oko, ja jednak po dłuższym czasie nie mogę znieść Black Dragona gdy klika jego przekaźnik gdy zmienia się utwór. Gdy gra cała płyta jest ok, ale często czegoś szukamy na Tidal i jest to dla mnie coraz bardziej uciążliwie, dlatego osobiście nie akceptuję żadnych klików i trzasków jak w Twoim przypadku z maliny, ciężko byłoby mi z tym żyć:)

Sprawdzę jeszcze BD po i2s przez singxer su-1. Wtedy zapadnie decyzja czy zostaje smok czy może LKS da004, który nie ukrywam przypadł mi do gustu.

 

Dla tańszych zestawień mam już 3 opinie od użytkowników ze LKS 004 gra dobrze z A70-tką (przeskalowując w dół system oczywiście wzorcowy)

to potwierdzam, warto zbadać ten DAC, choć również nie jest to typ, który jest z tych co zaokrąglają i umilają, choć jest dość gładko, to góra jest otwarta, jest duża dynamika, żwawość, czystość. Do zbyt ofensywnych systemów może się nie spodobać.

 

Mam prośbę do wszystkich, którzy odwiedzili Rafała i opisali wrażenia odsłuchowe w innych wątkach aby skopiowali je tutaj. Bedziemy mieli wszystko w jednym miejscu.

Pewnie nie w tej kolejności co trzeba, bo byłem z Silverem całkiem niedawno, ale co tam, napisałem krótko ponieważ większość była już napisana ale...

 

"W zasadzie miałem plan nie pisać nic poza podziękowaniem dla Rafała za super gościnę i możliwość poznania miłośników audio.

Wszystko o tym systemie zostało już wcześniej napisane i uzupełnione przez Pawła (Silver _85)

Chciałbym chociaż taką stopę perkusji zabrać do siebie;) hehe

 

A tak poważnie, można u Rafała usiąść wśród przyrody, ptaszków, wiatru, strumyczków, wodospadów, ogniska itp. i przeżyć realistyczne chwile z naturą jakby się tam było. To na pewno efekciarskie dźwięki, ale patrząc typowo na muzykę, jestem miłośnikiem perkusji, tam ona po prostu stoi w tym pokoju, to niesamowite że tak małe przetworniki potrafią oddać tak realistyczne pier… w naciągi perkusji, cudowne wybrzmiewanie bębnów, centrala jak uderzy to ma ona swój rozmiar i energię.

 

Podsumowując, tego nie da się opisać słowami, to trzeba usłyszeć.

 

Tak jak napisał Paweł i tak jak wczoraj rozmawialiśmy. Trzeba to usłyszeć kilka razy, oswoić słuch, dzieje się tyle na wielu planach, tych najbardziej odległych, że skupiałem się na nich, ponieważ u siebie ich nie znałem, wtedy za to ucieka nam coś innego. Po prostu mózg nie ogarnia nowych dźwięków i należałoby takie słuchanie powtarzać;)

Jeszcze raz dziękuję za możliwość odwiedzin, dzięki Rafał, masz magiczny system marzeń, gratuluję."

Edytowane przez Emdester
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Ja proszę o wrażenia bezpośredniego porównania LKS 03vs 04 bo to mnie najbardziej interesuje???

 

Wysłane z mojego SM-G928F przy użyciu Tapatalka

 

Cóż. 004 z Ethosami grał bardziej detalicznie i bardziej przestrzennie. Grał też nieco jaśniej niż 003. Mam w domu teraz oba to wkrótce napiszę więcej jak to wypadnie z Minasami.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edytowane przez Piotr_57210
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam prośbę do wszystkich, którzy odwiedzili Rafała i opisali wrażenia odsłuchowe w innych wątkach aby skopiowali je tutaj. Bedziemy mieli wszystko w jednym miejscu.

 

Już opisuje. Musiałem trochę odespać, a ciężko było zasnąć to takich emocjach....

 

Na wstępnie podziękowania przede wszystkim dla gospodarza spotkania Rafała, który stworzył miłą atmosferę. Ugościł nas pyszną kolacją i dobrym trunkiem ;) Fajnie, że Szymon wpadłeś. Okazałeś się nie taki straszny :) Miło było poznać też Maćka (Emdester) i wymienić się spostrzeżeniami, a odniosłem wrażenie, że nadajemy na podobnych falach.

 

Sam pokój. Coś niesamowitego. Zanim zaczęliśmy słuchać długo nie mogliśmy z Mackiem wyjść z podziwu jak to wszystko jest zrobione. Pierwsze co mnie powaliło na kolana to monoboliki Amplifona. Ogromne, potężne i perfekcyjnie wykonane. Robią znacznie większe wrażenie na żywo ! Kolumny Grzegorza Ethos Ultimo prezentują się świetnie. Nie jest to dla mnie zaskoczenie bo zawsze kolumny S16Hz są doskonale wykonane, ale Ethosy to flagowy model i to widać. Świetna obudowa, doskonałe przetworniki i terminale głośnikowe. Dokładnego opisu źródła robił nie będę bo coś pomylę (zresztą już Szymon to kiedyś opisywał). Dac oczywiście dCS + dopracowany komputer. Na koniec adaptacja akustyczna. Coś pięknego. Fraktale robią ogromne wrażenie. Będą ozdobą każdego pokoju. Nawet nasze ładniejsze połówki nie powinny protestować. Cała akustyka zrobiona ze smakiem. Widać, że nie ma tu nic przypadkowego. Sufit genialny.

 

Co do brzmienie to ciężko to opisać. Trzeba samemu posłuchać. Połączenie jednocześnie ogromnej brutalnej siły, dynamiki i zarazem subtelności, delikatności. Nie było kawałka na którym coś nie zagrało. Jest to system który zagra wszystko. Od szumu wody, śpiewających ptaszków, odgłosu palonego ogniska czyli naturalnych odgłosów, dzięków które wszyscy znamy. Tu słuchając na systemie Rafała mamy wrażenie jakbyśmy tam byli. Można odpłynąć. Ogromne wrażenie robi dynamika. Jest ogromna. Bas jest potężny i cholernie szybki. Stopa perkusji wraca błyskawicznie. Mieliśmy wrażenie, że perkusja stoi przed nami. Tak szybkiego basu nigdy nie słyszałem. Zero spowolnienia czy wzbudzania się na dowolnym repertuarze i przy tym schodzi bardzo nisko. Scena jest ogromna. Pierwszy raz słyszałem, żeby bała tak wysoka. Dzieje się bardzo dużo. Jest wiele planów w głąb. Przy tej ilości informacji nic się nie zlewa. Był to dla mnie szok. Na pewno trzeba się z tym osłuchać i wtedy będzie słychać jeszcze więcej. Ethos mają wszystkie pasma świetnie zszyte. Nie słychać w ogóle podziałów. Średnica jest genialnie połączona w wysokimi tonami. W brzmieniu jest ogrom przestrzeni, powietrza i wybrzmień. Wokale bardzo realistyczne. Nie ważne czy niskie mruczące męskie i żeńskie wysokie. Nic nie męczy nie kuje w uszy. Co ciekawe graliśmy też na takich poziomach głośności, że głowa powinna nam pęknąć, a tu zero zmęczenia ! Nie da się tego pisać. Mimo głośnego grania udało się wymieniać uwagi między sobą to jest nieosiągalne dla większości systemów. Na pewno to za sprawą akustyki.

 

Jeszcze raz dzięki Rafale. Gratulację dla wszystkich co przyczynili się do stworzenia takiego systemu !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Cóż. 004 z Ethosami grał bardziej detalicznie i bardziej przestrzennie. Grał też nieco jaśniej niż 003. Mam w domu teraz oba to wkrótce napiszę więcej jak to wypadnie z Minasami.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Oo super. Bardzo byłbym wdzięczny.

Troszkę mnie zaskoczyłeś bo 004 już był ciepły a mówisz że 003 jest jeszcze cieplejszy. Niemniej czekam na wrażenia z Twojego zestawu

 

Wysłane z mojego SM-G928F przy użyciu Tapatalka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oo super. Bardzo byłbym wdzięczny.

Troszkę mnie zaskoczyłeś bo 004 już był ciepły a mówisz że 003 jest jeszcze cieplejszy. Niemniej czekam na wrażenia z Twojego zestawu

 

Wysłane z mojego SM-G928F przy użyciu Tapatalka

 

 

A gdzie ja napisałem, że 003 jest cieplejszy ?

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oo super. Bardzo byłbym wdzięczny.

Troszkę mnie zaskoczyłeś bo 004 już był ciepły a mówisz że 003 jest jeszcze cieplejszy. Niemniej czekam na wrażenia z Twojego zestawu

Piotrek troszkę źle to ujął. 004 gra bardziej przestrzennie i z lepszym wglądem w nagranie ale NIE jest jaśniejszy.

Przewaga najlepszej wersji DA004 nad poprzednikiem jest bardzo wyraźna. Gra lepiej w każdym aspekcie. Co najważniejsze dźwięk jest bardziej analogowy, płynny i mniej natarczywy.

Wyrafinowanie i klasa grania warta każdej dopłaconej złotówki. Góra jest przyjemniejsza w odbiorze a wgląd w nagranie i przestrzeń jest lepsza, Średnica gra z lepszym nasyceniem i gładkością jest świetnie zszyta z resztą pasma. Zwłaszcza jej wyższy zakres nie wybiega przed szereg jak w 003. Bas dobrze zszyty z resztą, całkiem dynamiczny i bardzo dobrze kontrolowany. Moim zdaniem 004 gra w połowie pomiędzy 003 a DCSem.

Bardzo duża różnica w budowie i upgrade praktycznie każdej sekcji łącznie z zasilaniem przyniosły jak najbardziej pozytywny efekt. W stosunku do daczków dostępnych na runku to bardzo dynamiczny typ, niewiele odbiegający od neutralności przekazu. Dopiero porównanie do DCSa pokazuje jego minimalne ingerowanie w sygnał i pewne zubożenie grania w zakresie aury przestrzennej, szerokości sceny czy wielobarwności niskich składowych.

Myślę, że jak dam mu 50% grania DCSa Debussy to będzie wystarczająca rekomendacja. Starszej wersji dałbym jakieś 30-35% w takim pojedynku.

Do porównań użyliśmy wejścia I2S wchodząc sygnałem bezpośrednio w kość przetwornika. Takie podłączenie pokazuje pełnię możliwości tego daczka, uniezależniając nas od jakości układów wejściowych i wykluczajac z toru zbędne konwersje sygnału.

 

Najwyższe słowa uznania należą się za to Malinie w koncepcji Piotrek + Szymon + Łukasz. Dźwiękowo popierdółeczka wielkości mydelniczki + 2 x zasilanie liniowe + reclocker + moduł I2S sterowana z bubbleupnp spisywała się wyśmienicie. za 2-3kzł można osiągnąć dźwięk przewyższający jako transport dostępne na rynku Linny, Luminy, Aurendery o zabaweczkach typu Sotm sms nawet nie wspomnę. W połączenieu z daczkiem posiadającym wejście I2S można z pewnością napisać, że to sensacyjne granie w tych pieniądzach. Lepsze efekty przynosi jedynie Network Bridge i transport Rafała ale to już inne pieniądze i wyjścia typu AES./EBU.

Edytowane przez Szymon1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WZMACNIACZE:

 

 

Lab Gruppen to istna żenada. 1200 W na kanał. Ustaliliśmy z Rafałem, że mamy dość tych studyjnych wydmuszek.

 

Bas jednostajny, buczący bez gradacji wysokości tonów czy przekazywania faktury instrumentów. Siła i kontrola jak z 20W Unitry. Środek sztucznie przygładzony, plastikowy i pomimo ścięcia góry, nieprzyjemny przy wyższych poziomach głośności. Prawdziwa katastrofa czai się jednak w górze pasma. Wczorajsze, przestrzenne realizacje mistrzów elektroniki wprost storpedowały ten piecyk. Góra reprezentuje tak żałosny poziom, że trudno to wręcz ubrać w słowa. Ten wzmacniacz potrafi grać jedynie dźwiękami bezpośrednimi, wybrzmienia czy gradacja planów jest mu zupełnie obca. Gra maksymalnie 2 plany w tył. Scena zwężona i ściśnięta jak stryczek na gardle skazańca. Informacji przestrzennych, wybrzmień, oddania charakteru pomieszczeń i przestrzeni w której nagrywano nie stwierdzono. Wszystkie smaczki, przeszkadzajki, trajektorie przemieszczania się dźwięków i wszelakie efekty 3D są tak ubogie jak dziecko w Bombaju. To jest wprost katastrofa! Jak jeszcze raz ktoś nam wspomni, że to jest poziom wzmacniacza za 100kzł to nie ręczę za nasze reakcje.

 

Kolejny mistrz PKN XE6000, węgierski mocarz 2 x 3650W :) 2 razy droższy od IPD2400.

Dźwięk bez porównania lepszy, były namiastki kontroli i przestrzeni. Ogólnie charakter podobny do Lab Gruppena z lepszą górą, nośnością i trochę lepszą kontrolą niskich składowych. Wentylatory ciche jak w Starze.

Nie da się z tym słuchać. Szacowana moc audiofilska 40W z Unitry.

 

W skali od 0-100 gdzie 100 punktów to WM300, 40 punktów to Xindak serii 600, PKN ma 8 punktów a Lab Gruppen 3 punkty. Pianocraft 5 punktów :)

 

Xindak na tle tych pierdziawek studyjnych to prawdziwa potęga mocy i wybrzmień. Barwa rewelacyjna, nie odbiega aż tak wiele od lampy. Góra naprawdę niesie wiele informacji ale ten wzmacniacz potrzebuje trochę większego pomieszczenia żeby się zmieścić z dźwiękiem. Przesuwa scenę nieco do przodu co w mniejszym metrażu ma negatywny wpływ. Najsłabiej wypadł bas co jest zrozumiałe w klasie A, całość przekazu jest przez to nieco misiowata i mocno osadzona w niskich składowych. U mnie w systemie B w przeszło 30m2 wypada on korzystniej ale nigdy nie będzie to mistrz szybkości i konturu zwłaszcza wyższego basu. W tym aspekcie z Ethosami bardziej podobał mi się Cayin A70mk2. Ma sprężysty i dość dynamiczny charakter basu, taki nieco gumowaty. Tutaj wzorzec Amplifona zostawia daleko w tyle wszystkie w/w konstrukcje.

Xindak bardzo dobrze radzi sobie z odchudzonymi nagraniami rockowymi i jazgotliwą, męczącą górą. Jak ktoś słucha sporo łojenia, będzie z niego zadowolony.

 

Na koniec odpaliliśmy ponownie wzorzec WM300 i... to są po prostu magiczne monobloki. Ich po prostu nie ma w torze. Przezroczyste jak DCS czy elektrostat. Natychmiast przenosimy się w świat konkretnej realizacji a wszelkie dylematy o jakości góry, środka, dołu po prostu nie istnieją. Zostaje "tylko" muzyka w swej najczystszej postaci. Nie rozumiem dlaczego Andrzej tak się broni przed wykonaniem jeszcze 1-2 par :)

 

 

Mnie bardziej interesuje jak to się będzie zgrywało z daną apliukacją

LKS w dobrze zgranym systemie nie ma najmniejszych szans z DCSem, to jest po prostu inna klasa dźwięku. DCS to czysta tafla szkła, w LKSie niestety widoczne są plamy i przebarwienia. Co nie zmienia faktu, że za cenę 8kzł jest to wybitny przetwornik. Gra z pewnością lepiej jak większość obecnych firmowych wydmuszek do 30kzł.

To właśnie DCS pokazał gdzie leżą granice możliwości Xindaka, dalsze zmiany elementów na lepsze nie przynosiły już progresu.

Edytowane przez Szymon1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do mocy skutecznej, chwilowej, szczytowej, muzycznej doszła nowa - moc audiofilska. ;-)

Sprzęt studyjny nie ma mocy audiofilskiej, bo z założenia ma mieć moc studyjną.

To jest subiektywne określenie odczucia mocy jaką dysponuje dane urządzenie. 2 osoby mogą mieć zupełnie inne odczucia w tej materii ponieważ ich doświadczenie i sprzęty, które posiadają znacznie od siebie odbiegają. Pozwoliłem sobie na tak fantazyjne określenie bo jak mniemam nasi klubowicze posiadają wystarczająco wysoki poziom inteligencji żeby pojąć tak proste kwestie.

 

330W z Amplifona a 3650W z PKN wskazują, że ten drugi powinien mieć miażdżącą przewagę a jednak... Życie weryfikuje teorię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość aqs

(Konto usunięte)

Zestawienie Xindaka A600E + DA004 wraz z maliną wydaje się być graniem na bardzo dobrym poziomie za stosunkowo nieduże pieniądze.

 

Wydają się, czy są :) Podjedź do mnie z tymi cudeńkami, zobaczymy jak czepią tyłek staremu Krellowi :) Credo lubią duużo prądu.

 

dla Rafała mam obiecane tabliczki z graweronu z nr seryjnym Ethosów 001 i 002 żeby była jasność kto ma pierwszy egzemplarz.

 

Grzegorz dla mnie poproszę tabliczki 001 i 002 dla Credo R150, mogą być wypalane na gorąco w palisandrze i dorzuć extra autograf, będą więcej warte :)

 

Sorry Panowie za OT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wydają się, czy są :) Podjedź do mnie z tymi cudeńkami, zobaczymy jak czepią tyłek staremu Krellowi :) Credo lubią duużo prądu.

 

Sorry Panowie za OT

 

Zamów taksówkę bagażową i tragarzy to się zastanowię. Mnie kręgosłup nawala odkąd przytachałem tego potwora do siebie :)

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

 

Wydają się, czy są :)

 

Testowaliśmy zaraz po odsłuchu referencyjnego wzorca od Rafała.

Po czymś takim "wydaje się" jest odpowiednim sformułowaniem.

 

Podjedz kiedyś do Łodzi. Szymon naprawdę nie gryzie a Rafał człowiek do rany przyłóż. Robi dobre leczo :)

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.