Skocz do zawartości
IGNORED

Dyskretne wzmacniacze operacyjne Staccato Audio OSC OpAmp


JARO 66

Rekomendowane odpowiedzi

Dlaczego odsłuchanie 2 zgrań na 2 różnych opampach tego samego utworu nie będzie miarodajne dla wyrobienia sobie opinii?

Widzę to tak: kalibracja ADC do płyty testowej 1kHz->zgranie numeru na oryginalnym opampie, wkładamy nowy opamp->znowu kalibracja ADC->znowu zgranie.

Kalibracja wejścia ADC do 1kHz po to, żeby poziom głośności się zgadzał. Bo jak wiadomo jak coś jest głośniej to jest lepsze ;)

Dziwne że producent nie ma żadnych testów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

Nie będzie miarodajne bo będziesz odsłuchiwał je u siebie i charakter grania Twojego systemu w obecnej konfiguracji zagłuszy różnice utrwalone na nagraniach. Trzeba też brać pod uwagę, że rejestrator podlega tym samym zasadom co odtwarzacz i jego wpływ też się utrwali w takim nagraniu. Tworzenie takich plików porównawczych mija się wiec z celem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

charakter grania Twojego systemu w obecnej konfiguracji zagłuszy różnice utrwalone na nagraniach

???

To co piszesz nie jest logiczne.

Niezmienne w takim teście będzie źródło (odtwarzacz cd/gramofon oraz piosenka), przetwornik analogowo-cyfrowy oraz mój system.

Jedyną różnicą będzie rzeczony op-amp i tej różnicy chcę posłuchać. Jeżeli wszyscy po zamontowaniu tego czipa słyszą różnicę i jest ogromna,

to wychwycę ją także w nagraniu. Logiczne, prawda?

Nie chce mi się w ciemno zamawiać a potem rozkręcać odtwarzacza i wzmacniacza. Wolę posłuchać.

 

Jest ktoś chętny na taki test?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem leniwy. Nie mam teraz czasu. Jeżeli jest jakiś śmiałek na forum i ma odpowiednio dobry sprzęt, wiedzę i chęci, to poproszę.

Może za 2tyg.będę miał więcej swobody i sam to zrobię i opiszę. Po prostu taki test byłby bardziej wiarygodny niż całostronicowe elaboraty nt.szerszej sceny,

większego stereo lub "znikniętego" przesterowania w kawałku, chociaż wcześniej tam było. :) A z autopsji wiem, że jak wsadzę do cedeka droższy czip to

od razu gra mi to lepiej. :D

Swego czasu robiłem już jakieś zakusy na preamp oparty na czipach od API, ale nie znalazłem nikogo, kto mógłby to zrobić solidnie(obudowa, zasilanie, pcb).

Testowałem też kości robione przez moich znajomych ale żadna nie pobiła OPA2604 zasilanego plusminus24V, czyli na granicy granic tego scalaka.

Sama idea opampa dyskretnego jest jak dla mnie ok.

Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

A porównywał ktoś je do Bursonów V6 bo one też są od 5 lepsze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie to dobre co jest dobre, tylko co się komu podoba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A porównywał ktoś je do Bursonów V6 bo one też są od 5 lepsze.

a do V5 je porównywałeś? Bo ja nie słyszę różnicy pomiędzy V5 a OPA604, V5 był zdecydowanie cichszy. To na pewno.

 

btw. jakiś czas temu koleś w sieci napisał test V5 z którego do dzisiaj mam niezły ubaw.

Jak znajdę to podlinkuję (o ile można...)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Wpadło mi w ręce op-amp STACCATO i naprawdę zagrał świetną rozdzielczością i przestrzenią

 

Najlepiej mi wypadł w połączeniu 2 x ad827 i bufor ze Staccato

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Nie będzie miarodajne bo będziesz odsłuchiwał je u siebie i charakter grania Twojego systemu w obecnej konfiguracji zagłuszy różnice utrwalone na nagraniach. Trzeba też brać pod uwagę, że rejestrator podlega tym samym zasadom co odtwarzacz i jego wpływ też się utrwali w takim nagraniu. Tworzenie takich plików porównawczych mija się wiec z celem.

 

Jest narzędzie do takich porównań program Audio DiffMaker.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dział to w ten sposób że nagrywamy pierwszy plik bez modyfikacji

potem zmieniamy wybrane elementy w tym przypadku wzmacniacze operacyjne i nagrywamy drugi plik. Program "ustawia" oba plik i generuje plik wynikowy będący różnica dwóch plików. Pliku wynikowego można posłuchać a całość testu wysłać jako jeden plik. Jeśli plik wynikowy to cisz to znaczy że nasza modyfikacja nic nie wnosi (bez względu na to czy nam się wydaje że jest lepiej ) jeśli słychać to coś się mieniło czy na lepsze czy na gorsze ciężko powiedzieć ale jest pole do poszukiwań.

 

Swoją drogą zastanawia mnie ten zachwyt nad wzmacniaczami dyskretnymi. Nie twierdzę że są złe ale ... widzę kilka niedociągnięć

1. w układzie scalonym wszystkie elementy są na jednym kawałku krzemu więc łatwiej uzyskać jednakową temperaturę wszystkich elementów co w dyskretnych wersjach robi się poprzez sklejanie obudów tranzystorów

2. tolerancja rezystorów jest o co najmniej o rząd wielości lepsza niż rezystorów dyskretnych 1% (jak w staccato ) w niektórych scalonych układach rezystory są trymowane laserem przed zalaniem w obudowie co daje bardzo duże dopasowanie. Zaraz się pewnie pojawią głosy że aż tak bardzo nie trzeba ich dopasowywać. Tych którzy tak uważają zachęcam do analizy układów o wejściu symetrycznym i wpływie rezystorów na CRRM

3. bardzo skąpe wyniki pomiarów prawie nikt nie pokazuje wykresów pokazujących parametry układu. Wszyscy mówią o brzmieniu wyimaginowanej jednostce która nie ma nic wspólnego z jakością i mierzalnymi parametrami.

4. Wymiana wzmacniacza bez analizy w jakich warunkach pracował poprzedni jest kompletnie bez sensu. Dla przykładu dobrze wszystkim znany układ AD797 jest w stanie wysterować obciążenia o bardzo niskiej impedancji (poniżej 500 ohm) jeśli w jego miejsce wstawimy coś innego co nie ma takiej umiejętności to oczywiście zagra tylko THD będą nie na poziomie 0,0005 tylko na poziomie 0,1 albo gorzej.

 

Na koniec jeszcze jedna refleksja. Zwracam się do "wymieniaczy" Jeśli znacie się lepiej jakie elementy powinny być w waszych urządzeniach to oznacza że producenci to patałachy bez szkoły. Po co zatem kupujecie takie badziewie zaprojektujcie swój własny wzmacniacz, cd , preamp czy cokolwiek innego i pokażcie jak się to powinno robić. Z całym szacunkiem odrobina pokory panowie i panie (jeśli takowe tu są:)) Oczywiście jest duża gruoa sprzętu która jest z założenia budżetowa i z założenia ma grać daleko od highend'u ale modernizacja takiego sprzętu przypomina tuning lanosa co z tego że wstawimy do nego silnik o mocy 1000KM skoro on się rozsypie bo nie ma zawieszenia skrzyni biegów hamulców aerodynamiki itd. Co z tego że wymienimy wzmacniacze operacyjne jak zasilacz szumi jak wodospad a szumy termiczne rezystorów są 100 wyższe niż OP ampów.

 

a na koniec końców:)

Jeśli element się układa, wygrzewa, generalnie zmienia się pod wpływam upływu czasu, zmian temperatury, wilgotności czy czegokolwiek innego to jest jakiś badziew !! Zwolennicy tej teorii mówią zawsze o zmianach na plus "po 100h wygrzeania jest znaczna poprawa sceny ble ble ble" Pytałem już o to wiele razy i zapytam kolejny raz. A jak już się wygrzeje i jest super extra to co? zmiany przestają zachodzić ? mówimy temu elementowi "JUZ KONIEC" i zmiany ustają czy trwają nadal? i czy skoro się poprawiało od wygrzewania to czy może się pogorszyć?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KrisNext

 

... w nogach śpisz ... jeszcze musisz dużo kaszy zjeść, dużo rzeczy sprawdzić i posłuchać... a nie zadawać głupie pytania dla osesków.

 

Życzę dużo doświadczeń na odpowiednim sprzęcie albo litościwych kolegów, którzy dadzą Ci posłuchać takiego sprzętu na którym wszystko słychać.

 

Gdy ktoś robi coś od A do Z, to działa w zasilaczu, filtracji, wymienia/dobiera rezystory i wszystko po kolei, same opamy wymieniają tylko "przedszkolaki", którzy boją się coś ruszać. Wyciągają z podstawek to co było i wstawiają inne.

My nie bawimy się w przedszkole.

 

Pozdrawiam bez odbioru

Pygar

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kris ma sporo racji. O ile glosniki oraz elektrolity moga sie "wygrzewac" (jest to jak najbardziej uzasadnione szczegolnie w przypadku glosnikow) to uklady scalone? No way.

 

To ze rozne kosci inaczej graja to pelna zgoda.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby kto szukał mam na sprzedaż Burson V5 S 2 szt. W dobrej cenie

Taką alternatywa dla Staccato

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez venom200
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. w nogach śpisz ... jeszcze musisz dużo kaszy zjeść, dużo rzeczy sprawdzić i posłuchać... a nie zadawać głupie pytania dla osesków.

 

Życzę dużo doświadczeń na odpowiednim sprzęcie albo litościwych kolegów, którzy dadzą Ci posłuchać takiego sprzętu na którym wszystko słychać.

 

Gdy ktoś robi coś od A do Z, to działa w zasilaczu, filtracji, wymienia/dobiera rezystory i wszystko po kolei, same opamy wymieniają tylko "przedszkolaki", którzy boją się coś ruszać. Wyciągają z podstawek to co było i wstawiają inne.

My nie bawimy się w przedszkole.

 

Po raz kolejny zabierasz głos w tym temacie i po raz kolejny zamiast odpowiedzieć na pytanie robisz jakieś personalne wycieczki ... Odpowiedz proszę kiedy kondensator przestaje się układać wygrzewać czy jak to zwał ? To bardzo proste pytanie Przestaje jak usłyszysz że jest dobrze:) czy dwa dni później ?

A teraz wyobraź sobie że produkujesz kondensatory i wszyscy w koło mówią że po wygrzewaniu są lepsze nie wygrzewał byś ich jeszcze w fabryce by zarobić więcej ?

 

Jeśli jesteś taki osłuchany, doświadczony i już wszytko wiesz to może rozsławisz nasz kraj i zgarniesz nagrodę w wysokości 50 tyś USD dla osoby która odróżni na such wzmacniacz lampowy od tranzystorowego. Nagroda czeka od kilku lat i jakoś nie ma mocnego. Pewnie same przedszkolaki co nie jedzą kaszy co?:)

 

Śmieszny jesteś i tyle, ktoś ci naopowiadał bajek a ty zamiast pomyśleć logicznie łykasz wszystko jak dziecko. A skoro jesteś taki wyuczony to może oświecisz mnie ciemnego chłopa i przedstawisz jakieś wyniki pomiarów (nie koniecznie swoich) w których wykażesz że wygrzewanie kondensatora w zasilaczu w. poprawnie zaprojektowanym CD ma wpływ na sygnał wyjściowy. Tylko nie opowiadaj bajek o czymś co słychać a nie można zmierzyć.

 

A może odważysz się na publiczną konfrontację ? zrobimy testy odsłuchowe ktoś będzie wymieniał kondensatory (nowe na wygrzane i odwrotnie) w zasilaczu a ty będziesz na słuch rozpoznawał w którym przypadku były wymienione?

 

A wracając do wymiany samych operacyjnych to przeczytaj ten wątek raz jeszcze. Nikt z osób które dokonały zmiany nie wspomniały o tym że przy okazji zmieniły np. rezystory ustalające wzmocnienie albo kształtujące impedancje danego członu audio albo jakiekolwiek inne elementy. (i nie mam na myśli wymiany kondensatorów jednego producenta na odpowiednik innego producenta) Pojawiały się jedynie informacje o przejściówkach. Znaczy że to wspomniani przez ciebie przedszkolacy?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Na koniec jeszcze jedna refleksja. Zwracam się do "wymieniaczy" Jeśli znacie się lepiej jakie elementy powinny być w waszych urządzeniach to oznacza że producenci to patałachy bez szkoły. Po co zatem kupujecie takie badziewie zaprojektujcie swój własny wzmacniacz, cd , preamp czy cokolwiek innego i pokażcie jak się to powinno robić. Z całym szacunkiem odrobina pokory panowie i panie (jeśli takowe tu są:)) Oczywiście jest duża gruoa sprzętu która jest z założenia budżetowa i z założenia ma grać daleko od highend'u ale modernizacja takiego sprzętu przypomina tuning lanosa co z tego że wstawimy do nego silnik o mocy 1000KM skoro on się rozsypie bo nie ma zawieszenia skrzyni biegów hamulców aerodynamiki itd. Co z tego że wymienimy wzmacniacze operacyjne jak zasilacz szumi jak wodospad a szumy termiczne rezystorów są 100 wyższe niż OP ampów.

 

 

Dziwisz się ze średnio ktoś chce odpowiadać?

 

Na zmianę się pytasz i obrażasz,

 

A odpowiedź jest tak trywialna że niema o czym pisać szczególnie jeśli ktoś nie ma zamiaru słuchać

 

W innych tematach dużo piszemy o kondensatorach szybkich diodach wymianach rezystorów itp. a tu jest temat o dyskretnych które są dość uniwersalnymi rozwiązaniami

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile glosniki oraz elektrolity moga sie "wygrzewac" (jest to jak najbardziej uzasadnione szczegolnie w przypadku glosnikow) to uklady scalone? No way.

 

Głośniki to elementy elektro-mechaniczne po pewnym czasie zmienia się sztywność i sprężystość elementów resorujących a to wpływa na reprodukowane częstotliwości. Oczywiście jak głośnik jest mocno i długo eksploatowany to elementy te ulegają zużyciu i uszkodzeniu więc w tym przypadku mamy sytuację że "wygrzewanie a w zasadzie "rozruszanie" początkowo może powodować poprawę ale ostatecznie powoduje zużycie głośnika. Cały proces ma swoje wyjaśnienie za pomocą zjawisk fizycznych które można zmierzyć a nawet zasymulować i nie ma w tym żadnego wudu.

 

To ze rożne kości inaczej graja to pelna zgoda.

 

Wzmacniacze graja różnie bo mają różne parametry. I w tym przypadku nie ma wudu bo wszystkie właściwości układu da się zmierzyć. I dzięki wynikom pomiarów projektant świadomie sięga po ten a nie inny wzmacniacz.

W jednym przypadku bardziej istotny jest poziom szumów w innym poziom zniekształceń, maksymalny poziom napięcia wyjściowego a w jeszcze innym szybkość, pasmo czy rodzaj tranzystorów na wejściu. I znów nie ma czarów. Natomiast zjawisko poprawiania się brzmienia pod wpływem wygrzewania to czysta magia jak do tej pory nikt nawet nie podejmuje próby odpowiedzi na pytanie, czy jak uznamy że kondensator jest dostatecznie wygrzany i spowodował oczekiwaną zmianę brzmienia to przestaje się wygrzewać?

 

 

Dziwisz się ze średnio ktoś chce odpowiadać?

 

Na zmianę się pytasz i obrażasz,

 

A odpowiedź jest tak trywialna że niema o czym pisać szczególnie jeśli ktoś nie ma zamiaru słuchać

 

W innych tematach dużo piszemy o kondensatorach szybkich diodach wymianach rezystorów itp. a tu jest temat o dyskretnych które są dość uniwersalnymi rozwiązaniami

 

Dziwię się bo jeśli ktoś wie na czym polega to zjawisko to zamiast pisać cyt. "w nogach śpisz ... jeszcze musisz dużo kaszy zjeść, dużo rzeczy sprawdzić i posłuchać... a nie zadawać głupie pytania dla osesków." Mógłby odpowiedzieć na tak trywialne pytanie zadane przez kompletnego laika bez słuchu.

 

Nie mam zamiary nikogo obrażać komentuje jedynie rzeczywistość. Wystarczy poczytać to forum by znaleźć wypowiedzi typu "nie znam się na elektronice, ale co powinienem wymienić by było lepiej" czy to nie jest ignorancja?

Jestem otwarty na merytoryczną dyskusję. Merytoryczną a nie "moja racja jest bardziej mojsza bo ja słyszę a wy nie". Elektronika to nie alchemia.

 

I znów się dowiedzieliśmy że wygrzewanie kondensatów to trywialna sprawa.

Przeczytałem wiele książek na temat projektowania układów elektronicznych, widziałem wiele badań mających na celu odpowiedź na temat jakimi prawami kierują się dane zjawiska i jakoś nigdzie nie znalazłem informacji na czym polega wygrzewanie kondensatorów i co najistotniejsze czy kończy się ono na zawołanie. Oczywiście nie twierdze że kondensatory czy inne elementy pasywne nie zmieniają swoich parametrów i właściwości w czasie. Nurtuje mnie tylko jak to jest że kondensator po 100h wygrzewania poprawia brzmienie i przestaje się dalej zmieniać?

 

Oczywiście wymiana różnych elementów nie jest zła sama w sobie byle by była robiona świadomie. Bardzo rzadko pojawiają się opisy modyfikacji podparte pomiarami a nie subiektywnymi ocenami autora. Bardzo fajnie by było poczytać np że ktoś zmienił punkt pracy tranzystorów i przez to uzyskał zmianę poziomu harmonicznych bo zmierzył przed i po modyfikacji. Jednak gdy czytam że ktoś zastosował 35mm drutu o odmiennej strukturze krystalicznej i to znacząco poprawiło brzmienie to wybacz ale nie ma innego określenia jak bzdura. Zwróć uwagę na jeszcze jedną bardzo ciekawą rzecz. Gdy proponuje zastosować narzędzie umożliwiające porównanie sprzętu przed i po modyfikacji to orędownicy magicznych elementów przemilczają temat.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W swiecie audio istnieje pewna grupa osob - sa tzw. znaffcy czyt. doswiadczeni audiofile. Dla nich wszystko jest proste i tak oczywiste ze nie chce im sie nawet tego wyjasniac.

Jesli ktos mowi ze cos tak jest i koniec i nie potrafi tego w zaden sposob udowodnic nawet poslugujac sie analogia a do tego jeszcze robi wycieczki osobiste to olewam osobnika i juz. Szkoda zycia na uzeranie sie z trolami.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KrisNext

 

Masz same problemy ... :-)

 

Ludzie którzy coś już tam sprawdzili, doświadczyli na własnym systemie i uszach nie tylko swoich ale wśród wszystkich bliskich znajomych nie mają takich problemów jak ty. Skoro słychać różnice, to wszystkie działania idą w takim kierunku, żeby uzyskać to co Nam się podoba, mam na myśli kierunek zmian.

 

Wiedza o jaką prosisz jest zastrzeżona i "tajemna" a zwą ją doświadczenie.

 

Nauka kosztuje dużo pieniędzy i czasu.

 

A ty chcesz wszystko za darmo i najlepiej na "wczoraj" :-).

 

Nikt się nie garnie ... dlaczego ? :-)

Tu jak i w innych miejscach na świecie, żeby edukować innych i na tacy dawać im badania, jakie to niesprawiedliwe i nieuczciwe :-).

 

Zdziwiony ???

 

Wydajesz się nie mieć pojęcia o badaniach tak a propos ... ktoś kto słyszy zmiany nie będzie wydawał pieniędzy na całe laboratorium, żeby Tobie udowodnić że coś się zmienia , zamiast tego woli kupić sobie porządne kondensatory np. po 200$ za sztukę niż kupować wyposażenie do labu za kilkanaście tysięcy dolarów, bo pomiary na tanich "miernikach" bez papierów to można sobie w buty włożyć.

 

Jak ktoś słucha muzyki to do czego mu te pomiary ???

Muszę robić pomiary, żeby wykrzesać ogień i ogrzać się przy ognisku ?

Ogień daje ciepło ?

Dlaczego ? Udowodnij mi ? Pokaż pomiary i badania !

Czy żeby się o tym przekonać muszę robić "pomiary" ?

Jak to się dzieje, że parzy ?

A może mi się tylko tak wydaje, ulegam sugestiom, bo wydałem na krzesiwo 1000$ i teraz mi się wydaje, że lepiej i łatwiej się rozpala, to pewnie przez autosugestię, bo tamto stare krzesiwo za 10$ też rozpalało ogień ... po 10 minutach męczarni ...

Po co przepłacać ?

Bo można ? Gdy ktoś ma ochotę i go na to stać.

To są dylematy "wszystkich" trolli na tym forum, którzy wszystko negują i naśmiewają się za klawiatury.

A muzyki często słuchają na słuchawkach za 50zł, kabelkach po 10zł, bo kable przecież nie grają itd.

Żenua :-).

 

Najważniejsza kwestia ...

 

Też bym tak chciał, że wpisuje sobie w google wzmacniacz XYZ najlepsza modyfikacja, która ze sprzętu za 10.000$ robi taki co gra jak za 1.000.000$ i pokazuje mi się strona, gdzie jak "chłop krowie na rowie" wytłumaczone jest wszystko ze zdjęciami, krok po kroku, gdzie i co trzeba kupić, gdzie mają oryginalne części, gdzie najtaniej, najlepszą dostępną serię, super sparowaną itd. do tego jeszcze jakie narzędzia trzeba kupić, filmy jak to wykonać, a na końcu żeby jeszcze były badania i wykresy dla teoretyków-masturbatorów, którzy nie mają i nigdy w życiu nie będą mieli tych sprzętów i tych podzespołów, żeby móc samemu się przekonać, że tak to gra jak tam opisują.

 

Teraz widzisz czego żądasz ?

 

Ktoś bez żadnego przygotowania mógłby "z dnia na dzień" stać się "specjalistą" i pozbawić chleba wielu pracowników i właścicieli w branży audio.

Wyobrażasz to sobie ?

 

Rozumiesz teraz bezsens stawianych przez siebie pytań ?

 

Pójdź do mechanika samochodowego i powiedź, mu tak :

 

" Mam zepsute to i to w aucie, jak to naprawić ? "

Co Ci odpowie ?

Rzuci wszystko tak jak stoi, powie klientom, że na dziś już kończy i zacznie Ci tłumaczyć, przedstawiać dokumentację techniczną, pokazywać wykresy z badań materiałów, tłumaczyć jakim cudem zużywają się części ... :-) .

 

Założę się o co chcesz, że nie znajdziesz ani jednego, który da Ci tutorial na tacy w stylu :

"Panie weź Pan sobie kup, narzędzia takie takie i takie, wjedź na kanał i najpierw weź klucz XYZ i odkręć pierwszą śrubę od góry po prawej stronie ... itd. "

 

Przemawia przez Ciebie młodzieńczy bunt i naiwność człowieka, który "nie rozumie" takich oczywistych oczywistości.

 

Stary mistrz dowolnego fachu nie zdradza swojej wiedzy osobom postronnym, chyba że o tym jeszcze nie wiesz albo udajesz ...

 

Dopiero na łożu śmierci może szepnąć na ucho wybrańcowi losu, swemu najwierniejszemu uczniowi, a nie pierwszemu lepszemu przechodniowi z ulicy.

 

Jak ogarniesz takie życiowe prawdy, to przestaniesz "dziwić się" , pytać, "żądać dowodów nie obietnic" :-).

 

 

Pozdrawiam

Pygar

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Pygar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

THD będą nie na poziomie 0,0005 tylko na poziomie 0,1 albo gorzej.

I bardzo często o to chodzi. Od lat demonizuje się ten rodzaj zniekształceń dążąc do jak najmniejszych ich wartości ale jakoś sprzęt np. lampowy nie odchodzi do lamusa i ma wielu zwolenników. Odpowiedni rozkład tych zniekształceń często poprawia "muzykalność" i nie jest źle odbierany. Oczywiście temat nie jest taki prosty gdyż niekształcenia te mogą mieć różny rozkład i mogą być przesunięte w fazie względem sygnału podstawowego przez co sprzęt może brzmieć różnie.

Niestety z powodu "demonizowania" tych zniekształceń wielu producentów ich nie podaje (dotyczy to wielu wzmacniaczy SE ale nie tylko). Podobnie ma się w przypadku chociażby pasma przenoszenia.

Oczywiście ktoś może powiedzieć, że sprzęt do odtwarzaniu muzyki to nie instrument. Jednak służy temu samemu celowi - ma dostarczać przyjemności z odczuwania wrażeń akustycznych. Jeśli więcej przyjemności sprawia mi słuchanie muzyki na sprzęcie ze zniekształceniami niż pozbawionym zniekształceń to znaczy, że jest on dla mnie lepszy. Pojawia się tu jednak problem jak zmierzyć przyjemność ze słuchania muzyki? Zwłaszcza, że u każdego może być inna.

Zwracam się do "wymieniaczy" Jeśli znacie się lepiej jakie elementy powinny być w waszych urządzeniach to oznacza że producenci to patałachy bez szkoły. Po co zatem kupujecie takie badziewie zaprojektujcie swój własny wzmacniacz, cd , preamp czy cokolwiek innego i pokażcie jak się to powinno robić.

Producenci wytwarzają sprzęt dla własnego zarobku i w grę wchodzą przede wszystkim względy ekonomiczne. Jest część sprzętu dla audiofilii jednak ceny ich są często bardzo wysokie dlatego wielu mniej zamożnych audiofilii kupuje tanie urządzenia i stara się je później dostosować do własnych upodobań.

Inna sprawa, że często zdolności techniczne stoją w opozycji do uzdolnień artystycznych co powoduje, że ciężko jest komuś zaprojektować sprzęt "dobrze grający".

Co do samych wzmacniaczy operacyjnych to są to elementy niejako "do wszystkiego" i znajdują zastosowanie w różnych układach. Żaden duży producent nie zada sobie trudu do stworzenia wzmacniacza, który sprawdził by się tylko w jednej aplikacji a i tak spodobałby się tylko części osób. Dlatego popularność wzmacniaczy dyskretnych robiona przez małe (często pewnie jednoosobowe) firmy.

Bardzo fajnie by było poczytać np że ktoś zmienił punkt pracy tranzystorów i przez to uzyskał zmianę poziomu harmonicznych bo zmierzył przed i po modyfikacji.

Na pewno jest wiele osób które tak robią, sam staram się w ten sposób modyfikować sprzęt, jednak najczęściej modyfikacje polegają na zwiększeniu ilości zniekształceń na co niestety większość osób nie jest przygotowana mentalnie i nawet jeśli modyfikuję komuś sprzęt a padnie pytanie o poziomy zniekształceń to zazwyczaj kłamię twierdząc, że udało je się ograniczyć -taki pijar.

Bardzo rzadko pojawiają się opisy modyfikacji podparte pomiarami a nie subiektywnymi ocenami autora.

Bo pomiary elektryczne są bezwzględne a nasza percepcja względna. Jeśli słuchasz długo systemu w którym nic się nie zmienia a nagle zajdzie jakaś drobna zmiana umysł ją dostrzeże i skupi na niej całą uwagę. Wtedy ta zmiana choć bezwzględnie mała to względnie jest duża. Przy następnym odsłuchu umysł będzie jej wyszukiwał i przy kolejnym. Jednak różnica będzie się powoli zacierać aż w końcu "sprzęt się wygrzeje".

A może odważysz się na publiczną konfrontację ? zrobimy testy odsłuchowe ktoś będzie wymieniał kondensatory (nowe na wygrzane i odwrotnie) w zasilaczu a ty będziesz na słuch rozpoznawał w którym przypadku były wymienione?

"moja racja jest bardziej mojsza bo ja słyszę a wy nie"

bardzo lubię robić konfrontacje i nie raz spotykam się na wspólne odsłuchy - mnie nie chodzi o to by sprawdzać sprzęt (choć czasem też) ale ludzką percepcję. Okazuje się, że u doświadczonych audiofilii umysł nastawiony jest na wyszukiwanie różnic choć ich interpretacja już bywa różna.

Wystarczy poczytać to forum by znaleźć wypowiedzi typu "nie znam się na elektronice, ale co powinienem wymienić by było lepiej" czy to nie jest ignorancja?

To zależy od interpretacji słowa "lepiej" - czasem jest tak, że inaczej już znaczy lepiej.

Psychoakustyka to ciekawa dziedzina niestety w Polsce to temat tabu, bo tu doszukiwanie się przyczyn w umyśle często bywa kojarzone z robieniem z kogoś wariata lub głupka.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Seyv

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No akurat z ogniem nie trafiles bo wiadomo dlaczego grzeje ☺ mozna to zmierzyc jak bardzo chcesz i opisac. Mozna dobrac odpowiednie paliwo w celu osiagniecia zamierzonego efektu.

Mechanik samochodowy nie powie - przynajmniej malo ktory bo z tego przeciez zyje.

Audio to nie voodoo tylko fizyka polaczona z psychoakustyka. Jak ktos nie wie dlaczego cos sie dzieje to zaslania sie doswiadczeniem.

Dlaczego dobrze jest znac przyczyne? Bo wowczas mozna swiadomie grzebac przy sprzecie.

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Audio to nie voodoo tylko fizyka polaczona z psychoakustyka. Jak ktos nie wie dlaczego cos sie dzieje to zaslania sie doswiadczeniem.

Dlaczego dobrze jest znac przyczyne? Bo wowczas mozna swiadomie grzebac przy sprzecie.

 

Oczywiście że fizyka. No i połączenie jej z naszą biologią.

Ale jeśli ktoś nie chce grzebać a jedynie słuchać to chyba nie ma obowiązku poznawania tych wszystkich dziedzin.

W słuchaniu liczy się tylko przyjemność i nie ważne czy powodują ją zniekształcenia i jakiego typu. Liczy się wtedy wyłącznie doświadczenie. Dobrym przykładem są wspomniane wzmacniacze SE, grają tak, że dla niektórych to koniec poszukiwań.

Na forum jest kilku troli, którzy z pogardą odnoszą się do tego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Mickey6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

W słuchaniu liczy się tylko przyjemność i nie ważne czy powodują ją zniekształcenia i jakiego typu.

W słuchaniu tak ale już przy wykonywaniu/modyfikowaniu sprzętu nie. Oczywiście można wykonywać coś metodą prób i błędów jednak wydłuża to drogę.

Oczywiście dla wielu osób modowanie sprzętu jest sportem samym w sobie i lubią wymieniać się doświadczeniem na forach takich jak to. Jeden lubi taborety drugi wchodzić na K2 a trzeci dłubać w sprzęcie.

Na forum jest kilku troli, którzy z pogardą odnoszą się do tego.

To taki sposób na dowartościowanie się - dla wielu fora internetowe pełnią też role psychospołeczne (a może głównie taką, mam wrażenie, że ostatnio to forum pełni głównie taką rolę).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko z tym doswiadczeniem jest mniej wiecej tak jak z prawem Ohma. Jeden (ten doswiadczony) nauczy sie ze aby miec 8ohm to napiecie musi byc 16V i prad 2A albo 8V i 1A. Ten bardziej dociekliwy (ten co "nie rozumie") zauwazy zaleznosc miedzy napieciem i natezeniem i dla kadej kombinacji sobie poradzi. Tak widze mniej wiecej super anaffcow audio. Nie uogolniam oczywiscie bo sa tez osluchani audiofile ktorzy wiedza co z czego wynika.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

Trochę się przyczepię ale ten doświadczony wie, że jeśli MA (opornik) 8 ohm i podłączy napięcie 16V to popłynie prąd 2A (przy założeniu, że źródło napięcia będzie miało odpowiednią wydajność prądową). Ten "nie doświadczony" będzie kombinował czasem trafi czasem nie, coś tam zagra (czasem nie, jak się uszkodzi) jednym się wyda, że jest lepiej innym, że gorzej ale ogólnie jest hobby jest zajęcie - ważne by czerpać z tego przyjemność.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Seyv

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Buzzer

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) dokładnie jeszcze raz :-)

Młody się pyta to mu odpowiadam :-).

Można zadawać pytania, bo nie ma głupich pytań :-) .

Ale ... nikt nie ma obowiązku odpisywać, tłumaczyć i produkować się, bo ktoś coś chce, nie zasłaniam się doświadczeniem, po prostu nikt mi za to nie zapłaci.

 

Jak KrisNext kupi sobie kilka części, sprawdzi co się dzieje w czasie i jak to gra z godziny na godzinę, to będzie wiedział.

Że kondensator X w zasilaniu w tym konkretnym miejscu i w tym konkretnym urządzeniu na początku sprawia, że całe urządzenie gra tak ... , a za trzy dni inaczej, a za 2 tygodnie jeszcze inaczej.

Kolejny kondensator Y ... itd. itp.

 

Wtedy odkryje Amerykę, będzie mógł zrobić sobie badania, wykresy i tabelki, a jak będzie czuł ogromną potrzebę podzielenia się tą wiedzą z całym światem to napisze na tym forum albo wyda pracę naukową.

 

Natomiast jeśli już w tej chwili wie, że to jest kompletnie bez sensu, bo kondensator nie może mieć wpływu na brzmienie, gdy pracuje w zasilaniu, to po co z takim dyskutować i mu udowadniać ?

No pytam się po co ?

:-)

 

Pozdrawiam

Pygar

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Pygar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

Cała heca polega na tym, że niektórzy kupili pomierzyli i dla nich różnic nie ma ani w odsłuchu ani w pomiarach i teraz pytają co zmierzyć, gdzie i na czym aby te różnice wykazać?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie czy pomiary maja sluzyc uzyskaniu jak najlepszego brzmienia czy uwodnieniu czegos komus?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gato Audio AMP-150 (klasa A/B), Aqua La Voce S2, Open Baffle DIY
Tellurium Q Ultra Black, Hijiri HCI-R10, Ricable + DIY
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Buzzer

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) dokładnie jeszcze raz :-)

Młody się pyta to mu odpowiadam :-).

Można zadawać pytania, bo nie ma głupich pytań :-) .

Ale ... nikt nie ma obowiązku odpisywać, tłumaczyć i produkować się, bo ktoś coś chce, nie zasłaniam się doświadczeniem, po prostu nikt mi za to nie zapłaci.

 

Jak KrisNext kupi sobie kilka części, sprawdzi co się dzieje w czasie i jak to gra z godziny na godzinę, to będzie wiedział.

Że kondensator X w zasilaniu w tym konkretnym miejscu i w tym konkretnym urządzeniu na początku sprawia, że całe urządzenie gra tak ... , a za trzy dni inaczej, a za 2 tygodnie jeszcze inaczej.

Kolejny kondensator Y ... itd. itp.

 

Wtedy odkryje Amerykę, będzie mógł zrobić sobie badania, wykresy i tabelki, a jak będzie czuł ogromną potrzebę podzielenia się tą wiedzą z całym światem to napisze na tym forum albo wyda pracę naukową.

 

Natomiast jeśli już w tej chwili wie, że to jest kompletnie bez sensu, bo kondensator nie może mieć wpływu na brzmienie, gdy pracuje w zasilaniu, to po co z takim dyskutować i mu udowadniać ?

No pytam się po co ?

:-)

 

Pozdrawiam

Pygar

 

Po co się irytujesz, są ludzie którym nie wytłumaczysz że ta czy inna zmiana podzespołów w sprzęcie daje rezultaty, jako osoba która założyła ten wątek proszę o rozsądek i pisanie na temat czyli o dyskretnych Staccato i doświadczeniach z nimi .Kolegę KrisNext przy okazji zapraszam do siebie, mam w tej chwili swoje dyskretne Staccato ,Bursona V5 , Dexę oraz kilka par scalaków będzie mógł na własne uszy stwierdzić czy różnice są słyszalne czy też nie.Jeśli idzie o wątek jeszcze raz proszę o pisanie na temat.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

Pomiary mają służyć udokumentowaniu w sposób obiektywny zmian jakie zachodzą w układzie. Po połączeniu tych pomiarów z wrażeniami odsłuchowym można w sposób świadomy modyfikować urządzenie by spełniało ono założony cel np. grało wg czyjegoś gustu lepiej.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomiary mają służyć udokumentowaniu w sposób obiektywny zmian jakie zachodzą w układzie. Po połączeniu tych pomiarów z wrażeniami odsłuchowym można w sposób świadomy modyfikować urządzenie by spełniało ono założony cel np. grało wg czyjegoś gustu lepiej.

Ja to wiem. Ale watpie w czyste motywy "kpiazy"

 

A co do Staccato, czy sprzedaja juz gdzies je w sposob bardziej typowy czy dalej tylko mail/allegro? Bo nie udalo mi sie namierzyc nigdzie w europie dystrybucji tychze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gato Audio AMP-150 (klasa A/B), Aqua La Voce S2, Open Baffle DIY
Tellurium Q Ultra Black, Hijiri HCI-R10, Ricable + DIY
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 25

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.