Test słuchu

[Lech36]

1 godzinę temu, soundchaser napisał:

Przede wszystkim patyczek higieniczny jest mniejszy niż otwór w uchu i można nim bez problemu wyczyścić ścianki bez wpychania woskowiny wgłąb ucha.

Niestety można wcisnąć wgłąb ucha, ale to też nie jest jakiś wielki dramat, to tylko woskowina zawsze można ją rozmiękczyć jakimś oleistym preparatem a później wszystko razem wypłukać. Do lekarza to tylko wtedy jak coś boli, oczywiście z woskowiną też można ale w Polsce od razu to tylko za pieniądze prywatnie a z ubezpieczalni to do laryngologa czeka się tygodnie a może nawet miesiące. Czekanie z zatkanym uchem tak długo to nawet dla nie audiofila dramat.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

10 minut temu, ciszyn11 napisał:

Ja niestety od kilku tygodni borykam się z szumem usznym. Zaczęło się od biegania bez czapki w wietrzny dzień. Doprawiłem wizytą w klubie. Pojawił się pisk w uchu, później nadwrażliwość i brzęczenie przy wysokich tonach. Masakra, nie idzie w ogóle słuchać muzyki. Zastrzyki sterydowe do ucha nie pomogły. Badania słuchu: wszystko jest w porządku, słuch jak nietoperz. Dostałem tonę pigułek od laryngologa i na razie brak poprawy. Być może to jakieś kwestie neurologiczne.

A to nie przypadkiem nadciśnienie śródczaszkowe?
Bieganie bez czapki w wietrzny dzień to faktycznie głupota. Ja też biegam regularnie, a ponieważ najbardziej wrażliwe na zimno mam uszy i dłonie, to zawsze przy niższej temperaturze biegam w przynajmniej opasce.

11 minut temu, Lech36 napisał:

to tylko woskowina zawsze można ją rozmiękczyć jakimś oleistym preparatem a później wszystko razem wypłukać.

No dokładnie. Latać do lekarza z tak błahego powodu to nawet bym się wstydził. ?
Co innego jak komuś zrobi się stan zapalny wskutek własnej głupoty.

1 godzinę temu, edi7777 napisał:

To że Tobie się coś takiego nie przytrafiło nie znaczy że to reguła. Widziałem nie raz uszy po urazie patyczkiem higienicznym które kończyły się operacja w najlepszym wypadku tylko myringoplastyką. Namawianie do czyszczenia takim sposobem uważam za głupotę.

Dziecku paroletniemu bym nie polecił też, by sam sobie czyścił uszy patyczkiem.
Ale żeby dorosły człowiek z własnej, nieprzymuszonej woli wciskał sobie patyczek higieniczny do ucha tak, by zrobić sobie kuku?
To jest dopiero głupota. ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sir.jax]

3 godziny temu, Chicago napisał:

Jak ze sraczką i katarem biegasz po lekarzach, to z uchem do płukania zasuwaj jak najbardziej też.

A wiesz, że nie muszę, bo nie miewam przeziębień, ze 20 lat, albo i lepiej nie bylem z czymś takim u lekarza. Na sraczkę też mam sposoby ???

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Huberto1984]

8 godzin temu, ciszyn11 napisał:

Ja niestety od kilku tygodni borykam się z szumem usznym. Zaczęło się od biegania bez czapki w wietrzny dzień. Doprawiłem wizytą w klubie. Pojawił się pisk w uchu, później nadwrażliwość i brzęczenie przy wysokich tonach. Masakra, nie idzie w ogóle słuchać muzyki. Zastrzyki sterydowe do ucha nie pomogły. Badania słuchu: wszystko jest w porządku, słuch jak nietoperz. Dostałem tonę pigułek od laryngologa i na razie brak poprawy. Być może to jakieś kwestie neurologiczne.

Warto sprawdzic tinnitus. Co prawda po tym co piszesz to malo prawdopodobne, ale mozliwe. Tinnitus jest tez nieuleczalny. A im ciszej tym gorsze objawy, zwlaszcza w nocy. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

Jeszcze trochę dygresji - jeśli już to parafina (z apteki) jako zmiękczacz i trzeba pamiętać, że mamy wydobyć to, co się nagromadziło - przewód słuchowy to około 2- 2. 5 cm (głęboko).

Żebym jakikolwiek efekt uzyskał sam nie wciskam, tylko ruchem obrotowym patyczka (typowego higienicznego) rozprowadzam tę w/w parafinę i wyciągam, ile się da tego, co się przylepi. Pomaga też otwieranie ust przy tym i poruszanie żuchwą.Ogólnie to nie zalecam tego, ale o ile ktoś ma opanowane ruchy, to sobie poradzi.

Obecny klimat niestety nie sprzyjja naturalnemu obsuszaniu i wypadaniu nagromadzonej woskowiny, można czasami samemu odblokować rzęski w przewodzie słuchowym, byle z sensem.

 

10 godzin temu, Chicago napisał:

Tak, żadnej wody chłopaku - laryngolog zrobi cię na sucho i skrobnie cię widelcem. Czy ty kiedykolwiek miałeś robione płukanie ucha? Nie miałeś, bo gdybyś miał, to nie wypisywałbyś tych bzdur. I akurat Einsteinie, tu nie chodzi o rozpuszczenie. Woda pod ciśnieniem powoduje oderwanie czopów i wraz z wypływającą wodą wylecą one na zewnątrz. Ten zabieg miałem robiony kilka razy przez lekarza, po czym sam to robię od lat jak istnieje taka potrzeba.

Nie pisałem o patyczkach, tylko o płukaniu ucha, które sam spokojnie i bez żadnych ubocznych skutków przeprowadzam we własnym zakresie. Tak jak już pisałem, nauczył mnie tego lekarz laryngolog, którego mam w najbliższej rodzinie w US. Wszelkie komentarze są zbędne i jak ktoś odczuwa w takich wypadkach podróż do lekarza, to ja nie mam z tym problemu. Napisałem, że zabieg ten można wykonać samemu i to wszystko.

Wosk rozpuszcza się w parafinie a nie w wodzie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

Ale tu nie chodzi o rozpuszczanie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 5 Lutego 2020 przez Chicago

[Chicago]

3 godziny temu, xetras napisał:

Wosk rozpuszcza się w parafinie a nie w wodzie.

Przecież tłumaczyłem, że nie chodzi o 'rozpuszczenie'. Anyway - nie odpowiedziałeś czy doświadczyłeś płukania kanału...??? Więc tak, czy nie?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 5 Lutego 2020 przez Chicago

[ciszyn11]

7 godzin temu, Huberto1984 napisał:

Warto sprawdzic tinnitus. Co prawda po tym co piszesz to malo prawdopodobne, ale mozliwe. Tinnitus jest tez nieuleczalny. A im ciszej tym gorsze objawy, zwlaszcza w nocy. 

Właśnie tego się obawiam. U mnie w ciszy jest ok, natomiast objawia się jako nadwražliwość na wysokie tony. Zobaczymy, biorę leki poprawiające ukrwienie nerwów i zwiotczające, do tego ćwiczenia rozciągające mięśnie szyjne. Chcę jeszcze zrobić tomografię głowy

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

4 godziny temu, Chicago napisał:

Przecież tłumaczyłem, że nie chodzi o 'rozpuszczenie'. Anyway - nie odpowiedziałeś czy doświadczyłeś płukania kanału...??? Więc tak, czy nie?

Co innego, kiedy w gabinecie zabiegowym robi to lekarz z pielęgniarką a co innego w warunkach domowych - sam miałbym za mało rąk, żeby  ogarnąć wlew i odpływ.

Tak.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

Czyli nie miałeś - a wypowiadasz się jak ekspert. Ale to normalne na tym forum, więc się nie dziwię.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

A tak ta skomlikowana operacja wygląda w rzeczywistości - jak widać, czarów nie ma. Ja to spokojnie robię sam i spokojnie pomagam innym w razie potrzeby. Ale jak ktoś nie czuje się na siłach, to może faktycznie lepiej do pielęgniarki i laryngologa.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

52 minuty temu, Chicago napisał:

Czyli nie miałeś - a wypowiadasz się jak ekspert. Ale to normalne na tym forum, więc się nie dziwię.

Czy moje "tak" jako odpowiedź na Twoje "Więc tak, czy nie ?" trudno zrozumieć po prostu jako - tak! ?

Swoich sposobów (np. golenie się maszynką na sucho) nie zalecam, bo wielu ludziom ręcę zbyt mocno się trzęsą i nie widzą w 3D. 

Opanowanie to kwestia ćwiczeń, ale nie każdy potrafi mieć wrażliwe czucie. Wtedy w ćwiczenia lepiej nie brnąć.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

Zawsze popełniam ten sam błąd - jaki błąd? Taki, że odpisuję na twoje pierdy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

5 godzin temu, xetras napisał:

Co innego, kiedy w gabinecie zabiegowym robi to lekarz z pielęgniarką a co innego w warunkach domowych - sam miałbym za mało rąk, żeby  ogarnąć wlew i odpływ.

Klękasz bokiem nad wanną, głowę przechylasz w kierunku wanny i płuczesz. Tylko ostrożnie, zwłaszcza na początku i przy zapewnionym odpływie. Pierwszy raz to chyba rzeczywiście najlepiej u lekarza żeby zobaczyć na czym to polega. Później lekarz to strata czasu, ale jak kto woli.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Meloman]

W dniu 2.02.2020 o 09:37, Huberto1984 napisał:

Badanie sluchu wykonuje sie zazwyczaj w zakresie od 250hz do 8khz max. Ubytki na piziomie 10db w zakresie 6-8khz w moim wieku (36 lat) to wynik rewelacyjny.

To dziwne, bo wszędzie audiogram jaki dostawałem był do 10khz. Ubytek w okolicach miałem na poziomie 3db przy ok. 8khz. Każdy lekarz laryngolog mówił mi, że od 8dB ubytku powinno się to próbować leczyć.

19 godzin temu, Huberto1984 napisał:

Tinnitus jest tez nieuleczalny. A im ciszej tym gorsze objawy, zwlaszcza w nocy. 

Tinnitus to właśnie tzw. szumy uszne. I w niektórych przypadkach są uleczalne, bo ich podłoże potrafi być bardzo różne.

11 godzin temu, ciszyn11 napisał:

U mnie w ciszy jest ok, natomiast objawia się jako nadwražliwość na wysokie tony.

Nie masz szumów usznych, bo te występują właśnie głównie w ciszy. Poza tym - przy typowym szumie usznym badanie słuchu wyszłoby negatywnie, właśnie na tej częstotliwości szumu usznego.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 5 Lutego 2020 przez Meloman

[sir.jax]

To jeszcze raz odnośnie norm

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Audiogram 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Huberto1984]

Meloman, ubytek na poziomie 10db w moim wieku to bardzo dobry wynik biorac pod uwage norme. -3db...widzialem setki (o ile nie tysiace przez ostatnie lata) audiogramow i takiego wyniku nie widzialem u nikogo (mowa o wyzszych czestotliwosciach). Nie mowie, ze jest to niemozliwe, ale jesli masz powyzej 40 lat to zaskakujacy wynik. Tylko sie cieszyc. -8db to mozna laczyc u niemowlaka,chociaz tez nie do konca bo jego narzad sluchu jeszcze nie jest prawidlowo rozwiniety. 

Badania przeprowadzam w kabinie wedlug norm. Norma to badanie min 6 zakresow podczas badania. Czesto 500hz, 1khz, 2khz, 4khz, 6khz i 8khz. Puszczasz ciagly dzwiek coraz glosniej albo max robisz przeskoki co 2 albo 3db. Teraz nie pamietam dokladnie. Co moze niewiarygodne to, ze przy analizie i podsumowaniu prawie nie bierze sie pod uwage niskich czestotliwosci.

1 godzinę temu, Meloman napisał:

Tinnitus to właśnie tzw. szumy uszne. I w niektórych przypadkach są uleczalne, bo ich podłoże potrafi być bardzo różne.

Tinnitus to nie sa szumy uszne. Tinnitus powstaje w Twoim mozgu. Mozg "dorabia" sobie dzwieki. Tak to dziala w skrocie. Zazwyczaj sa to piski. Tinnitus objawia sie np po koncercie gdy stoisz przy glosniku. Piszczy Ci wtedy w uchu przez 5min i wraca do normy. Choroba tinnitus trwa praktycznie nieustannie. Ludzie wtedy np spia w sluchawkach z muzyka, zeby moc spac I nie miec piskow. Leki, operacje sa nieskuteczne,chyba ze jest to zdiagnozowane bardzo szybko, ale nie znam takiego przypadku.

Tinnitus nie jest automatycznie laczony z utrata sluchu. Mialem przypadki 2 razy, ze osoba miala tinnitus i categorie sluchu 1 wedlug norm Health and Safety Executive. Mozesz tez miec rapid hearing loss i miec fantastyczny sluch jednoczesnie (na swoj wiek). 

Jak chcesz krotki poradnik prawny jak wykonywac takie badanie zgodnie z norma I jakie sa normy to spojrz na research report rr966 od HSE UK. 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

11 godzin temu, Chicago napisał:

 

 

Pisałem, że nie mam tylu rąk (co najmniej 3cia potrzebna).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

Wejdż do wanny, brodziku, odkręć w prysznicu kurek z ciepłą wodą czy też taką, która ci najbardziej odpowiada, rozlużnij się, weż strzykawkę 100ml,  przechyl głowę na bok w dół, wstrzyknij sobie do ucha dawkę wody pod odpowiednim ciśnieniem (musisz to sam wyczuć) - i czop, jak jest, wypłynie sam. Chwilę będziesz zatkany, ale po chwili przejdzie - można wyrównać ciśnienie. Jak będziesz odczuwał niedosyt, to proces należy powtórzyć - ale jest jeden warunek! Trzeba być zdrowym, a zabieg ten traktować jako kosmetykę. Ale fakt jest taki, że masz rację - pierwsza konsultacja jest niezbędna z laryngologiem. On musi sprawdzić czy nie ma stanów zapalnych ucha i czy w ogóle taki zabieg moża zrobić. Więc tak - pierwsze płukanie powinno się wykonać u laryngologa. Póżniej, jak kto chce...??? Jak będziesz się czuł na siłach zrobić taki zabieg samemu, to OK - jak nie będziesz, to też OK. Ja to robię od lat sam, ale tak jak zaznaczyłem, nauczył mnie tego laryngolog. Niewątpliwie trzeba dbać o uszy i warto od czasu do czasu zobaczyć czy nic się tam nie dzieje, chociaż myślę, że jak dzieje się coś poważnego w uchu, to od razu to wyczujemy. Tak czy siak, pierwsza kosultacja jak najbardziej z lekarzem specjalistą.

A test słuchu audiofilskiego, to widzę mniej więcej tak ?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

Uff.

Dzięki - teraz pełna akceptacja, a test "audiofilski" się przyda, bo wrzuty sprzecznych info zeszły na poboczne meandry. 

Może będzie do czego się odnieść. Chętnie obejrzę.

PS.

Skoro @tomtom35 podniósł wątek to wspomnę jeszcze o paru drobiazgach - to z czego organizm się oczyszcza podczas snu warto upłynnić i wydalić, bo np. zużyta chłonka, czyli osocze uchodzi do przewodów płucnych ( czy mlecz to jej zbiornik?)

Osocze o różnych stężeniach jonów jest składnikiem płynu w ślimaku, który powinien być dokrwiony i uaktywniony po fazie snu.

(Niech fizjolog , o ile się mylę, to poprawi, bo to jedynie moja interpretacja).

Gdzie co może być zatkane albo zwężone, albo źle izolowane (nerwy komórek słuchowych), tego nie wiadomo. Objawy czujesz jako nieznośną zmianę względem zdrowego dobrostanu.

Walnąłbym setę, albo i więcej (byle sporadycznie) i podszedłbym do tego obiektywnie (czy to ma realny, konkretny wpływ na bieżące funkcjonowanie, czy tylko mi samopoczucie się pogorszyło).

Pozdrawiam !

 

PPS.

Przy takiej pogodzie nawet rano jeszcze jestem zmęczony - rozgrzewka i ruch dla profilaktyki i pobudzenia wskazane.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Krak_oN]

Test na profesjonalnym generatorze nagrany z najmniejszą możliwą kompresją 4K :

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xajas]

Widziałem nie raz uszy po urazie patyczkiem higienicznym które kończyły się operacja w najlepszym wypadku tylko myringoplastyką. Namawianie do czyszczenia takim sposobem uważam za głupotę.

 

Widzialem nie raz wypadki samochodowe, wiec namawianie do jezdzenia samochodem uwazam za glupote.

 

To jest ten typ argumentacji

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[vitaltas]

Wracając do głównego tematu, to najlepiej iść do laryngologa i tam przeprowadzić czyszczenie uszu z woskowiny. Mam przykład rodzinny, gdzie jegomość sam płukał uszy aż dorobił się zakażenia bakteryjnego i temat przechodził. Obecnie przez tą infekcję ma ubytek słuchu. Kaplica. Po za tym jak ktoś chce płukać, to najlepiej zrobić to płynem fizjologicznym a nie zwykłą wodą. Chciałem jeszcze zwrócić uwagę, że po takim zabiegu w zimę najlepiej nie wychodzić z domu do całkowitego usunięcia płynu z ucha i wyschnięcia.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Krak_oN]

2 godziny temu, vitaltas napisał:

Wracając do głównego tematu, to najlepiej iść do laryngologa i tam przeprowadzić czyszczenie uszu z woskowiny.

Największym wrogiem dla słuchu są niektóre popularne antybiotyki i inne leki które mają tzw działanie ototoksyczne, po takiej kuracji zazwyczaj powstaje trwałe odcięcie słyszenia wysokich częstotliwości, kiedyś założyłem o tym temat i pierwszy link do artykułu o ototoksyczności niektórych leków już nie działa ale można się zapoznać z tym tematem :

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W każdym razie wiele osób całkowicie bezskutecznie całymi latami szuka powodów oraz nieraz kosztownych metod i sposobów na przywrócenie niegdysiejszego słuchu a tymczasem po niektórych kuracjach  po prostu nastąpiła już trwała amputacja w pewnych zakresach słyszenia i to jest już po prostu trwałe i nieodwołalne.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 15 Marca 2020 przez Krak_oN

[xetras]

W dniu 5.02.2020 o 11:47, Chicago napisał:

Czyli nie miałeś - a wypowiadasz się jak ekspert. Ale to normalne na tym forum, więc się nie dziwię.

Miałem.

W gabinecie zabiegowym.

W 1995 roku.

W 2008 roku.

Po zatkaniu czopem przewodu - od razu u laryngologa, to stan na cito.

Tu poniżej  chyba wprost nie odpowiedziałem, więc powyżej bez niedomówień to czynię.

(Nie pamiętam dzień po dniu swojego ponad półwiecza przeżytego).

 

 

4 godziny temu, xajas napisał:

 

Widzialem nie raz wypadki samochodowe, wiec namawianie do jezdzenia samochodem uwazam za glupote.

 

To jest ten typ argumentacji

Nie - kluczyków nie dasz komuś, kto nie umie jeździć.

To jest ten typ argumentacji.

?

Pozdro!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[lete]

0,75 Hz osiągnąłem na zwykłych, małych głośniczkach komputerowych, które grają, jak małe radyjko tranzystorowe.

Na słuchawkach jeszcze sprawdzę, ale bez problemu powinno udać się zejść 2 podziałki niżej.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xajas]

Nie - kluczyków nie dasz komuś, kto nie umie jeździć.
To jest ten typ argumentacji.

Pozdro!

A ja myslalem ze samochodem jezdza tylko ci, ktorzy zrobili prawo jazdy

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ciszyn11]

Ktoś robił sobie taki teścik na słuch. Ja niestety przestaje słyszeć przy 11500-12000Hz ?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

Bez poziomu odniesienia to bezcelowe.

Powyżej ~ 9 kHz( tzn. dla drgań krótszych niż 2.5 cm ) muzyki nie ma, hehe. 

(Nie ma sensu podawanie konkretnej wartości - wrażliwość słuchu na bodźce s t o p n i o w o maleje ku skrajom słyszalnego pasma)

Czytelność dźwięku jest zakłócana przy niedosłyszeniu gwizdków, syków, szelestów i tyle.

Nie ma czym się przejmować, brak symetrii jest bardziej uciążliwy. Taka ułomność przeszkadza tylko w czytelności.

Słuch tam głównie reaguje na tempo narastania.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[obcymars]

To tak na zwykłym laptopie? Na połowie skali głośności słyszę wszystko bardzo dobrze do końca.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 15 Marca 2020 przez obcymars