Do audiofili po 50-ce

[cold fire]

Gdzieś wyczytałem że gdy ma się 50 - 55 lat zakres słyszalności wysokich tonów spada z 20khz do 16, 15 a nawet 14 khz. A po 65 - ce nawet do 5 - 10 khz.

1. Czy to jest prawda?

2. Jeśli tak, to czy odczuwacie jakąś różnicę niż jak mieliście ok. 30 lat? Czy może jest to tak powolna zmiana że człowiek śię przyzwyczaja i nie odczuwa zmian?

Oczywiście to 2 pytanie jest kierowane osób o wymieniony powyżej wieku...

[dudivan]

Do wspomnianego szacownego wieku pozostalo mi wiele ale o obnizeniu sie slyszalnosci wysokich czestotliwosci wspominaja wszystkie podreczniki. Trudno jednak odpowiedziec na pytanie, czy ktos odczuwa roznice biorac pod uwage swoje wrazenia sprzed 20 lat. Poza tym ucho to nie wszystko, glownym interpretatorem jest mozg i on dzieki akomodacji pozwala 50-latkom cieszyc sie muzyka w nie mniejszym stopniu niz 15-latkom.

[fadeover]

Uffff . Ja też się jeszcze nie łapię ;)

[inżynier]

Odczuwam wiele różnic, ale nie pamiętam dokładnie jakich :(

Dwadzieścia lat miałem trzydzieści (ponad) lat temu, więc trudno cokolwiek powiedzieć. Przestałem słyszeć najwyższe już dawno - zauważyłem po tym, że przestałem słyszeć pisk transformatora (?) w telewizorze np.

Sprawdziłem się - słyszę do ok. 14kHz. W niczym mi to nie przeszkadza :))

Pomaga za to nie słyszeć tego, czego nie chcę słyszeć ;)

[Luc]

Powyzej 50 roku zycia, pasmo moze ulec ograniczeniu nawet do 10000-6000Hz a nawet jeszce nizszej granicy niezaleznie od wczesniejszej ekspozycji na halas (w tym muzyczny)

[parmenides]

Luc - czyli może realizatorzy dźwieku powinni, jak baletnice, na emeryturę przechodzić w wieku 35 lat? to by się zgadazało - studia do 24-25. roku zycia, dziesięć lat pracy zawodowej z czego pierwsze trzy "na praktyce", a potem to już tylko pozostaje pilnowanie jakiegos osiedla lub budowy (plusem jest wiele czasu na słuchanie muzyki) albo załozenie jaiejś firmy audio/producenckiej (mało czasu na słuchanie, niechęć ze strony wiekszości odbiorców Twojego produktu). :))))

pozdr

[Luc]

Niedawno ogladalem wyniki badan audiometrycznych 2 emerytownych juz rezyserow dzwieku...

I wygląda to jeszcze gorzej niz zakres wspomniany powyzej. Tego zwyczanjnie nie da sie uniknac i trzeba sie liczyc z tym ze po 35 a tym bardziej 50 roku zycia zmiany zaistnieja i nie beda male. Mozna kompensowac glosnoscia, wyrabia sie mechnizmy adaptacyjne. Oprocz tego mozna wnioskowac na podstawie odbieranego pasma, jak ksztaltuj sie wszystkie wyzsze dzwieki, ktorych juz nie slyszymy. Wazna jest swiadomosc wlasnych niedostatkow sluchowych

[pal55]

swoja droga to czysta zlosliwosc losu - im jestesmy starsi na tym wiecej nas stac (teoretycznie) a jednoczesnie po co pakowac w lepsze klocki skoro juz nie slyszymy :)

[Frank]

E tam ,a ja znam dużo młodych i na dodatek o bardzo przytępionym słuchu.

:))

[Jazz :-)]

Wszystkie b.mlode, ktore znam sa bardzo posluszne.

[mysza]

do 50 mi daleko..oj nawet bardzo daleko;) ale do audiofilizmu troche blizej...wątek ciekawy i tak zastanawiam sie czy wiek ma wplyw na to czego sluchamy, na nasz gust muzyczny...

pozdrawiam

[inżynier]

No, mysza :) Szkoda, że masz tak bardzo daleko...

 

Odpowiadam: zmienia się. Kiedyś rock, ostry. A jak słyszałem "rzępolenie" na skrzypcach, to aż mnie w środku wszystko bolało. Jazz wywracał mi bebechy! A teraz proszę: skrzypce jak najbardziej, jazz także, choć jeszcze nie każdy. Rock już tylko czasami, często sentymentalny.

[Jazz :-)]

Kiedy wypuszcze sie daleko, a nawet bardzo daleko (a moze nawet dalej! oj, zeby nie za daleko!) moge znalezc sie niespodziewanie blisko innej muzyki. Okolicznosci powoduja, ze zmiana repertuaru staje sie zupelnie latwa czynnoscia i w wymierze tej wspanialej odleglosci moze nawet nabrac rumiencow oraz fenomenalnego brzmienia. Sa nawet chwile kiedy jestem gotow wysluchac absolutnego paskudztwa. Przyznaje sie.

[dudivan]

Ja spotkalem sie z jeszcze gorszymi prognozami: po 50 roku zycia przecietnie slyszenia konczy sie na 5 kHz. A dla myszy mam mila niespodzianke: przy tych danych zawsze jest zastrzezenie, ze kobiety maja ten prog wyzszy. Pocieszajace jest, ze zdolnosc slyszenia basu praktycznie sie nie zmienia.

[soso]

Takze mi nieco brakuje do 50-tki ale robilem male doswiadczenia z plyta testowa z hfim. Rezultaty:

 

sam slysze do 10 khz. 12.5 khz jest dla mnie jak cisza na morzu nawet jak przylozylem ucho do kolumn. Moja zona takze doszla do 10 kHz. Chlopak lat 18 slyszal do 12.5 kHz i to wszystko. Za to pies! O, ten to uciekal z pokoju i przy 20 kHz. Biedne zwierze ;-))

 

pzdrw

 

soso

[Ala z Ib]

W kąciku deklaracji, ile komu brakuje do pięćdziesiątki, chciałabym oświadczyć, że mnie też brakuje (sama nie wiem dlaczego) i do tego jeszcze dużo, do wspomnianej pięćdziesiątki.

[dudivan]

Dawaj zdjecie ! Dawaj zdjecie !!! :-].......

[dudivan]

-> soso

 

Na kolumnach chyba sie nie liczy, trzebaby na sluchawkach sprawdzic.

[inżynier]

Jestem za! Chcę zdjęć!!

 

Do postulat do Lukara: w profilu powinno być miejsce na zdjęcie.

[jjp]

Przeczytałem cały wątek i nasunęła mi się taka refleksja:

nie mam zamiaru polemizować z fizjologią ale pragnę pocieszyć kolegów że co prawda słucha się uszami

ale słyszy się mózgiem podobnie jest ze wzrokiem chyba ze ktoś ma już około 50-tki zmiany miażdżycowe.

pozdrawiam

[jjp]

P.S.

mam prawie 50 a wdalszym ciągu przeszkadza mi gwizd odchylania (15kHz) w talewizorze.

[Jazz :-)]

jjp

 

Nie chce byc zbyt wulgarny, ale nie panuje nad swoja szczeroscia. Twoj wpis, jezeli chodzi o wartosc intelektualna kojarzy mi sie jedynie z odbytem.

[Leszek]

Jass szczery jak zwykle do bólu :O)

[soso]

dudi van,

 

No niestety, na sluchawkach to samo. Sprawdzalem takze. 10 kHz dla doroslych i 12.5 KHz dla dzieci. Rodzina slabo spokrewniona z nietoperzami i psami. Inna sprawa, ze ten winik moze nie jest calkiem precyzyjny bo jak tak sie dobrze zastanowic to przeciez moze slysze i 12 kHz a dziecko 14kHz? Niestety, posrednich czestotliwosci nie bylo.

 

pzdrw

 

sos

[dudivan]

soso, a nie sluchales ty w mlodosci walkmana ? Troche za niskie te progi slyszenia...

[jozwa maryn]

Podane na początku 20 kHz to lekka przesada. Za standard uchodzi 16. Znam ze dwie (młode) osoby które te 20 słyszą, ale to raczej ewenement. Sam łapię jeszcze jakieś 14, i tyle. Po 40tce.

[dudivan]

Nie przesada ale przy tej liczbie w literaturze widnieje zastrzezenie "u niektorych" i "zdrowych" mlodych osob.

[cold fire]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - tutaj są jeszcze inne dane ale swoją drogą bardzo podobne.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[cold fire]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

a tak swoją drogą ciekawa stronka...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Luc]

Raczej nie brałbym poważnie informacji zawartych na tej stronie, szcegolnie "jak slyszymy"