Rozdzielenie zasilania - osobne uzwojenia, mostki, filtr RC ?

[BB84]

Rozdzielamy przykładowo stopnie napięciowe jednego kanału wzmacniacza. Mamy trzy możliwości:

 

1. Dwa uzwojenia symetryczne > dwa pojedyncze lub podwójne mostki prostownicze > dwa symetryczne stabilizatory.

2. Jedno uzwojenie symetryczne > dwa podwójne mostki prostownicze i dwie sztuczne masy > dwa symetryczne stabilizatory.

3. Filtr RC.

 

Interesuje mnie skuteczność tych rozwiązań, ich wady i zalety.

[bmxmen]

Nie wszystko Udało mi się wytestowac, ale ostatecznie uznalalem że najlepiej jest mieć całkowicie osobne,zasilacze, wraz z osobnymi trafami. Wady to większe koszta i większe prawdopodobieństwo źle poprowadzone masy, w konsekwencji brumu w glosnikach.

[sh]

Oczywiście 1 wariant jest najbardziej korzystny jeżeli chodzi przede wszystkim o przesłuchy między kanałowe. Ale nie zawsze takie rozwiązanie jest możliwe – mało miejsca wewnątrz obudowy wzmacniacza, łatwiej jest o trafo sieciowy, który ma pojedyncze symetryczne uzwojenie nisko-prądowe. Wtedy można zastosować proste rozwiązanie – użyć dwa mostki prostownicze, które równolegle są połączone z odpowiednim uzwojeniem transformatora, a za nimi już typowo kondensatory elektrolityczne większej pojemności i symetryczne stabilizatory napięcia. Przy takim rozwiązaniu zasilania stopni napięciowych parametry przesłuchów miedzy-kanałowych są na wystarczająco wysokim poziomie (zdecydowanie powyżej percepcji słuchu). Powyższe rozwiązanie stosowałem z powodzeniem już wielokrotnie.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[BB84]

Oczywiście 1 wariant jest najbardziej korzystny jeżeli chodzi przede wszystkim o przesłuchy między kanałowe.

 

W wariancie 2 chodzi o połączenie podwójnych mostków, czyli złożonych z 8 diod tak, aby na każdym powstała sztuczna masa. Coś na wzór zasilacza z Gain Clone lub F5 Passa.

[bc_leszcz]

uznalalem że najlepiej jest mieć całkowicie osobne,zasilacze

 

W przypadku gdy sama konstrukcja jest dual mono, to zdecydowanie tak jest (np. HA-2013 - dwie oddzielne płytki, wspólna masa tworzona na wyjściu układu) - dwa oddzielne zasilacze symetryczne zdecydowanie pomagają.

 

Natomiast w przypadku gdy mamy zwykły układ zasilany symetrycznie, nie ma sensu tworzyć oddzielnych zasilaczy , ( dla przykładu HA-2013 : 4x oddzielne zasilacze) - nie widzę sensu, raczej potencjalne problemy z tworzeniem jednolitej masy.

 

Opcja nr.2 czyli dwie sztuczne masy, to opcja nieco ryzykowna i wymaga przemyślenia sposobu traktowania mas i sposobu ich łączenia. Przykład wklejony przez sh to trochę inna opcja (nie jest to opcja nr. 2, raczej 2b) - mostki są oddzielne ale jest wspólne trafo i stworzona jest wspólną masa zasilania.

 

W przypadku zupełnie oddzielnych transformatorów, lub przynajmniej osobnych uzwojeń wtórnych, można pokusić się o połączenie mas na wyjściu. (np. Harman Kardon PM-660 gdzie z jednego transformatora z dwoma uzwojeniami wtórnymi zasilane są dwa oddzielne mostki i dalej cała konstrukcja jest dual-mono z połączeniem mas dopiero na wyjściu. Osobne transformatory na pewno nie przeszkadzają, ale nie są konieczne.

 

Punkt nr, 3 to osobne zagadnienie - bardzo skuteczne rozwiązanie jeśli chodzi o walkę z zagadnieniami ripple i noise - niestety rzadko stosowane, ponieważ "kosztuje" te dodatkowych klika V napięcia odkładanego na rezystacji - w przypadku małych prądów mało istotne, ale dla dużego prądu trzeba się liczyć ze stratą kliku W odkładanych na rezystancji.

[BB84]

Oczywiście mówimy o jednym kanale wzmacniacza lub wzmacniacza słuchawkowego.

 

Podam trzy przykłady:

 

1. Wzmacniacz D-NFB

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Rozdzielić możemy zasilanie układu korekcji na TL071, stopień jfet i drivery stopnia końcowego. W efekcie końcowym układ korekcji wraz z jfet zasilane są stabilizatorem, a rozdzielone między sobą filtrem RC. Drivery zasilane są napięciem niestabilizowanym. Zastosowano wariant 2, czyli jedno uzwojenie symetryczne, podwójny mostek zasilający stabilizator i podwójny mostek zasilający drivery. W ten sposób obie masy łączą się na wyjściu wzmacniacza.

 

2. Wzmacniacz słuchawkowy HDP01

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Tu zasilono całość stabilizatorem, a stopień wstępny rozdzielono szeregowo filtrem RC.

 

3. HA-2013

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Tu na początku wątku zasilono całość napięciem niestabilizowanym, a a stopień wstępny rozdzielono szeregowo stabilizatorem.

 

Rozdzielanie uzwojeń dla jednego kanału wydaje mi się nieco przekombinowane, choć mogę się mylić. Wariant 2 umożliwia połączenie mas w jednym punkcie, zastosowanie kilku stabilizatorów, dobór odpowiednich pojemności dla każdego stopnia.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )