Skocz do zawartości
IGNORED

Perkune Audiophile Cable- czyli jak wydymać audiofila


Cebularz

Rekomendowane odpowiedzi

audioburak, tutaj kazdy ma racje, bo jest demookracja..

 

A serio, to kazdy czyta to forum odpowiednio do wiedzy i wiemy dobrze, ze underground w Polsce zawsze bedzie..:) Kazdy tez jest adekwatnie traktowany i indywidualnie jak trzeba. Forum ma tez zycie privatne :)

buzka :)

Lubie elektronike, ktora prezentuje moje dzwieki, tak jak to sobie wymarzylem..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>audioburak

 

Masz rację, ale nie do końca.

Kupując jakiś produkt, rzeczywiście płacimy przede wszystkim za ideę. Jednakże- na przykładzie przewodu głośnikowego- można zapłacić Resonowi za cienki kabelek, ale spełniający swoją funkcję przewód GŁOŚNIKOWY, nie mikrofonowy, jak w przypadku Perkuna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>@porlick

 

Jeśli używałem dość długo licy z kilku drutów 0,12 mm o łącznym przekroju poniżej 0,1 mm2

to chyba nie mam uprzedzeń.

Dodam też, że moje głośnikowe i IC to zwykła, marketowa miedź 24 AWG czyli 0,2 mm2,

z tym, że do głośników x 4.

Naprawdę nie mam żadnych uprzedzeń i twierdzę, że po kilkunastu latach graty dopiero

teraz zagrały jak chciałem pod każdym względem.

Swoją drogą, nie mając gratów "symetrycznych" ciekaw jestem, czy ktoś próbował zrobić

taki kabel XLR z ww. 24 AWG i jak to grało.

Ring radiator rules

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcale nie, bo bywają jeszcze bardziej przystępne cenowo:

https://audiotrendt.com.pl/interkonekty/2104-wireworld-platinum-eclipse-7-6m.html

akurat w tej branży co się komu podoba.

Nie raz i nie dwa czytałem, że:

blaszana kopułka z pasmem do 13 kHz jest o niebo lepsza od takiej,

co ma szmatę, szpilkę i 42 kHz, a jeszcze do tego dużo mniej kosztuje ;-)

Ring radiator rules

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat o konkretnym przewodzie i marce, a jakoś mało o jednym czy drugim. Zatem w temacie... Muszę wrócić do postu #61, gdzie zamieściłem swoje zdanie po odsłuchu "swojaka". Otóż tamta opinia jest do wymazania, bo połączyłem wtyki w sposób nie gwarantujący optymalnego efektu. I tak był on zaskakująco pozytywny, ale daleki od opcji maksymalnej. Wobec tak niespodziewanego rozwoju wypadków zaplanowałem na weekend...

 

test przewodu w roli kabla głośnikowego. Czyli tasker będzie grał w komplecie.

 

Na teraz, gdyby ktoś nie dowierzał w możliwości IC i był w okolicy Elbląga, mogę zaprosić na porównawczy test z dowolnym przyniesionym interkonektem.

Jak zdołałem wyczytać w naszym kraju niektóre firmy praktykują to, że dealer przewodu PRO ze szpuli konfekcjonuje go wybranymi przez siebie wtykami i sprzedaje jako firmowa wersja (z nazwą producenta przewodu). Zupełnie przy tym nie kryjąc (a nawet dumnie podkreślając), jaki przewód jest użyty. Jak zakładam, wówczas właściwie nie ma różnicy pomiędzy taką łączówką a wykonaniem DIY.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale dlaczego nie jest fair? Weźmy na przykład katalog głośników Scan-Speak. Uśredniając na każdą drogę, z najdroższej serii, jeden kosztuje 1 000 zł. Jakiś producent robi np. kolumny 3-drożne, czyli mamy 6 głośników, co daje 6 000 zł. Niech zwrotnica i obudowy kosztują drugie tyle. W sumie otrzymujemy 12 000 zł.

Jaka jest granica ostatecznej ceny za gotowy produkt, żeby uznać, że klient nie jest "dymany"?

 

Chyba właśnie z tym problemem (utrzymania wiarygodności i pomocy odbiorcom głośników, by im też było z tym lżej) zmierzył się Scan-Speak i wybrał skuteczny sposób: w ubiegłym miesiącu wprowadził do oferty głośniki 3 i 4 razy droższe.

Skłaniam się raczej ku temu, że wartość twórcza i intelektualna nie ma jednej ceny. Padło na tę manufakturę kablową, a wydaje mi się, że bęcki powinny dostać zupełnie inni producenci - nawet z Polski - za swoje cenniki i politykę ukrywania technologii, rozwiązań i użytych materiałów.

 

Osobiście uważam propozycję Perkune za uczciwą. Efekt dźwiękowy jest z innej planety w stosunku do kabelków dokładanych do sprzętu lub tych najtańszych (300 - 500 zł) na rynku. Ma facet najwyraźniej ucho. Jeśli można kupić przewody z opcją ewentualnego zwrotu, to bym się moment nie zastanawiał przy ograniczonym budżecie. Słychać, że nic nie jest tłumione, filtrowane tylko czysty przesył sygnału. W odpowiednio energetycznie zrównoważonym systemie i kolumnami nie grającymi pod korek możliwości dźwięk musi być żywy i prawdziwy.

W każdym razie u mnie łączówka gra dużo lepiej niż IC wykonany z głośnikowych przewodów Kimbera (rozkręcona plecionka - łączone po 2 przewody na plus i minus wtyku cinch) i to wcale nie z tych najtańszych. Jakieś Alphardy, Vivanco czy tego typu wynalazki odpadają w przedbiegach (mam tego reklamówkę z różnych okazji, w różnych długościach).

 

Jak dla mnie firma jak firma. Jest wiele gorszych, co warto podkreślić gdy oceniamy wartość producenta poprzez dźwięk, jaki dzięki jego myśli uzyskujemy. Dla mnie to jest roboczy przewód #1, a w połączeniu np. ze źródłem w postaci Spotify (wszak utwory do umieszczania w takim serwisie przechodzą specjalny mastering) działa zbawiennie. Długa ta pochwała, ale zasłużona :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • Redaktorzy

Dodam jeszcze, ze jest firma, która została kilkakrotnie pochwalona tutaj na AS za uczciwość i brak snake-olejowania, i która robi swoje kable (o zgrozo, sieciowe) z kabli wyprutych skądinąd. O ile pamiętam, pierwotnie były to przewody Belden, teraz twierdzi, ze robi je sam, tzn, raczej zamawia, bo wątpię, czy osobiście ciągnie tego druta w hucie. Facet sam opracował geometrię układu przewodów, zakłada (lub nie) ekrany, oddaje (lub nie) uziom i ogólnie daje na całego, tym niemniej posługuje się drutami w taki sposób, jak bohater tego wątku. I co z tego? A to, ze też wcale nie jest taki tani, ale pretensji do niego jakoś nie ma...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMO, jeżeli ktoś kupuje takie cudowne kable-samodziały efemerycznych producentów to sam się prosi o kłopoty i o śmieszność.

O pewnej stracie na odsprzedaży nawet nie warto wspominać.

 

Ciekaw jestem kiedy wreszcie dotrze, że używa się tylko kabli znanych, istniejących od lat producentów - MIT, Furutech, Chord, VdH, Audioquest, Kimber, etc.

Wtedy wiadomo co się kupuje a ewentualna wtopa jest zwykle sporo mniejsza.

"Są audiofile i melomani jak i audiodebile..."  -  darkul w wątku 11299 "Co ma w sobie Garrard ?"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale o jakiej wtopie mowisz?

To pytanie jest istotne!

Na jakosc nikt nie narzekal ani soniczna, ani wizualna. One graja lepiej niz niektore z podanych przez Ciebie marek.

Tu chodzi o cos innego przeciez...

Lubie elektronike, ktora prezentuje moje dzwieki, tak jak to sobie wymarzylem..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze ja już się pogubiłem w tym wątku. Najbardziej z tego że są osoby, które próbują usprawiedliwiać ewidentne oszustwo... bo dla mnie sprzedawanie towaru 100 razy drożej jeszcze da się wybaczyć.. jak ktoś ma ochotę zapłacić jego sprawa. Ale ukrywanie komponentów i faktu że taki kabel przekłamuje przekaz i to mocno jest już niewybaczalne.

 

Z innej strony sami jesteśmy winni kupujemy sprzęt HiFi a potem szukamy kabli by to Hi Fidelity wyprostować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale o jakiej wtopie mowisz?

To pytanie jest istotne!

Na jakosc nikt nie narzekal ani soniczna, ani wizualna. One graja lepiej niz niektore z podanych przez Ciebie marek.

Tu chodzi o cos innego przeciez...

Wtopa jest taka, że głośnikowe robi z kabla do połączeniowych, nie przeznaczonych do tak dużego prądu, w dodatku bierze za to chorą kasę.

O co w tym chodzi? O zysk- za grosze kupi gotowca, trochę polutuje i doi jelenia, który dał się złapać na piękną bajkę o hi-endowym dźwięku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Redaktorzy

Wtopa jest taka, że głośnikowe robi z kabla do połączeniowych, nie przeznaczonych do tak dużego prądu, w dodatku bierze za to chorą kasę.

O co w tym chodzi? O zysk- za grosze kupi gotowca, trochę polutuje i doi jelenia, który dał się złapać na piękną bajkę o hi-endowym dźwięku.

 

Wydaje mi się, że nabycie dowolnego kabla głośnikowego OEM za grosze nie przedstawia żadnych trudności, zatem najwidoczniej ten konkretny model kabla uznał za odpowiedni. A dlaczego, to już nie moja sprawa, ani tych drutów nie robię, ani ich nie kupuję, ale model "kupna gotowca" niezupełnie pasuje do tego przypadku z głośnikowcem. Chyba ze facet na dodatek jest kompletnie głupi, ale sami państwo twierdzicie, ze to cwaniak. Więc raczej wie, co robi.

 

Ale ukrywanie komponentów i faktu że taki kabel przekłamuje przekaz i to mocno jest już niewybaczalne.

 

A przekłamuje? Bo tutaj różnie o tym mówią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby przyjąć za zasadne tego rodzaju pretensje, to by należało zapytać się producentów kolumn za naście tysięcy złotych, dlaczego na ostatni odcinek dają bardzo liche przemysłowe przewody i do tego połączone wsuwkami z najgorszego surowca.

 

Tu przynajmniej mamy jakość przewodu zweryfikowaną przez grono zawodowców zajmujących się dźwiękiem, bo taki jest klient docelowy firmy, która taki przewód wyprodukowała. Firma będąca bohaterem wątku NIE KRYJE, jaki przewodnik wykorzystuje. Przygotowała produkt i wyceniła - jak sądzę - na tle konkurencji. Każdy może sprawdzić prawdziwość deklaracji jakościowych poprzez testowy odsłuch u siebie w domu. Zwrot jest tak samo prosty jak zakup.

 

Większą ściemą jest sprzedawanie przez salon kolumn jako konstrukcja zamknięta, gdy w rzeczywistości jest w nich membrana bierna. To przykład opisany w aktualnym numerze AUDIO, dotyczący kolumn Xavian Jolly.

 

Przetestowałem ten kabel jako głośnikowy. Na podwojonej żyle, czyli chyba jak to robi producent. Nie wnikając w szczegóły jedno mogę stwierdzić: kabel nie powoduje kompresji. Korzystałem z 3 różnych monitorów, odsłuch na zwykłym poziomie, dla sprawdzenia możliwości momentami ponadprzeciętnie wysokim.

 

Na e-stronie "High Fidelity" można poczytać testy Mogami konfekcjonowane przez polskiego dystrybutora. Ceny podobne. Proszę wprost napisać do tej naszej firmy, że jest "oszustem", a ja bardzo chętnie będę śledził wyniki postępowania sądowego. Skoro argumenty są oczywiste, to można śmiało oskarżenie rzucić w twarz, bez ryzyka że skarcony winowajca będzie się bronił...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMO, konfekcjonowanie kabli Mogami i sprzedawanie ich jako Mogami to nieco inny proceder niż ukrywanie w koszulce termokurczliwej (albo plastikowym oplocie bądź taśmie z teflonu) rzeczywistego wkładu w hmmm..... nazwijmy to "autorskie" kable.

"Są audiofile i melomani jak i audiodebile..."  -  darkul w wątku 11299 "Co ma w sobie Garrard ?"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam wielką prośbę. W poście który rozpoczął tę dyskusję autor podaje linki do fotografii "rozebranego" Perkune. Próbowałem się do nich dostać... niestety bezskutecznie :(. Ma ktoś te zdjęcia? Może mi ktoś pomóc? Mam tego włoskiego Taskera 114 jakieś 10 mb oraz zbędne banany i chciałbym zmontować kable do testu. Być może pan Goodwin nie używa tylko żył głównych jako sygnałowych? Jeżeli splecione są z oplotem to może być ciekawie... . Dzięki za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może moje 3 grosze...

Jakiś czas temu zrobiłem dla testów i z ciekawości, IC na bazie taniutkiego mikrofonowego Taskera 113, 1 x 0,25mm2 ekranowany, z sygnałem powrotnym po ekranie. Wtyki po ok 5 zł sztuka. Koszt całości to ok 25-30 zł.

I jak za taką kasę zagrało to całkiem szczegółowo i detaliczne na górze i średnicy, z dość dobrym basem, generalnie szerokopasmowo, z prawidłową przestrzenią i stereofonią. Nie ma co prawda tyle detali co w interkonektach z miedzi posrebrzanej, które też posiadam i z którymi go porównałem, ale brzmienie jest pełne, dokładne i zupełnie przyswajalne, porównywalne z innym interkonektami miedzianymi OFC, w cenie. ok 100-150 zł.

Wniosek jak dla mnie taki, iż Tasker to solidne brzmiące kabelki w dobrej cenie. Jak najbardziej dobra baza do taniego, dobrze grającego, własnoręcznego DIY, w klasie budżetowej.

Taskera 114 nie testowałem, ale po lekturze tym wątku chyba wykonam kolejny IC na jego bazie i porównam z 113.

Interkonekt wyszedł tak:538934824_5_1000x700_interkonekt-rca-dlugosc-64-cm-pomorskie_rev004.jpg538934824_4_1000x700_interkonekt-rca-dlugosc-64-cm-elektronika_rev004.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Sam myślę o zbudowaniu IC i przewodów głośnikowych na bazie Taskera, ale pojadę po całości i zrobię kopię przewodów głośnikowych Perkune Elit ;)https://perkune.com/elite-range za bagatela 397 Euro. Parametry techniczne:

Cable specification ~ Conductors: O.F.C Red Copper ~ Insulation: Vinyl ~ Outer sheath: Plastic shrink-wrap~ Cable Diameter: 6.0 mm ~ Conductor size: 2.5mm2 (13 AWG) ~ Conductor number: 7 strand – each strand containing 32 x 0.125 mm ~ Resistance: 0.02 Ohms/meter ~ Capacitance: 75 pF/meter

Podpowiedzcie tylko który przewód będzie lepszy: TAS-TSK1115 -2x2,5 mm2 czy TSK1125 1x2,5 (dałbym dwa przewody w koszulkę tak są chyba zbudowane te przewody Elite, ekran lutować razem z główną żyłą?) Banany będą NAKAMICHI.

Co do IC to zrobię go z Taskera 114, 2 x 0,25mm2 choć czytałem też dobre opinie o Coducfil SPEAKFIL 8896 (ktoś może testował oba kable?). RCA będą NEUTRIK NF2C-B/2 PROFI.

Autora wątku proszę o ponowne dodanie zdjęć z pierwszego posta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba oczywiste, że głośniki na których nie ma żadnej polskiej konstrukcji i na świecie pojawiają się dopiero pierwsze zajawki (bo weszły do katalogu ok. 2 miesiące temu - Ellipticor) nie będą uwzględnione w poście, który napisałem... ok. 2 miesiące temu.

Tych wymienianych "Skaanings" nie pamiętam za strony dystrybutora. Nie ma tam takiej serii.

 

PS. To wytłuszczone też na dziś, dopisuję na wypadek jakiegoś postu po 2 miesiącach :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie miałem okazji słuchać, po przerobieniu na widły i zobaczenia tego szalonego przekroju kolega nie mógł zasnąć i rozbebeszył.

Z tego co opowiadał- wszystko mocno wypchnięte do przodu, niedostatki w basie, ostro i jazgotliwie.

 

Litwo, ojczyzna moja

Ty jesteś jak zdrowie

jakie Ty robisz kable

ten tylko się dowie,

..kto ich posłuchał

dziś piękno ich

w całej ozdobie

ostro mnie wkurza

bo wątpie po Tobie

producencie, co reklamy pchasz nam do głowy

I robisz w swojej własne jamie

Ty, co kabel taskerowy

owijasz swoim własnym logiem......

jak mnie dziecko znów nabrałeś cudem

tak za kable zapłaciłem słono

tymczasem przenoś moje uszy wytęsknione

do tych tonów wysokich bezbrzeżnych

do tych basów walonych

szeroko przed sceną rozciągnionych

do tych kabli malowanych sprayem rozmaitem

wyzłacanych bananów, posrebrzanych lutem

gdzie bursztynowy dźwięk, silny niczym skała

gdzie reakcją na muzę twardniejąca pała

a wszystko przepasane jakby wstęgą,miedzą

pod którą kablarze, jakby ciszej siedzą....

 

 

 

i tyle ;-)

Smuga cienia spowija..;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i tyle ;-)

 

Tu przerwał zasilanie, wszystkim się zdawało,

Że kabel wciąż gra jeszcze, a to echo grało

"Stereofonia – elektroakustyczna metoda odbierania, zapisywania, transmitowania i odtwarzania dźwięku, tak aby u słuchającego wywołać wrażenie przestrzennego rozmieszczenia jego źródeł."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Hmm. powiem tak. Byłem osobą bardzo sceptyczną jeśli chodzi o " cudowny wpływ kabli na dźwięk" a raczej zwykłym prześmiewcą. Dla zwykłej ciekawości kupiłem komplet tych kabli czyli głośnikowe, IC i zasilający. I szczerze się zdziwiłem. Nie wiem z czego są zrobione i szczerze mam to gdzieś. Świat audio to nie sprzedaż kartofli. Tu każdy może dyktować ceny jakie sobie życzy. Naprawdę ktoś uważa ze np. kolumny Cabasse La Sphere są tak drogie w produkcji??? Pewnie nie ale producent tak uważa i ma do tego prawo. Zawsze można je rozebrać jak kable Perkune i zbudować samemu. Nie wiem jak te kolumny ale te kable zawsze można oddać To czy nabywca to zarobi czy nie to jego sprawa. Niestety jak tak czytam to generalnie wypowiadają się teoretycy którzy nie mieli z tymi kablami nic wspólnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 30

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.