Yamaha a 1020 vs cr 1020

[adam_67735]

Witam Szanownych tego forum jako to mój pierwszy post. Sprawa wygląda tak: jestem szczęśliwym posiadaczem oldschoolowych głośników B&W dm2 (genialne) i doo tego mam wzmacniacz yamaha a 1020. Wszystko było pięknie do momentu (jak to zazwyczaj bywa) posłuchania czegoś innego. Otóż wyrwałem za 150zł stary duński amplituner na tranzystorach germanowych beomaster 900. Podpiąłem go pod kolumny iii magia...muzykalność, naturalność wokalu..bardzo ładny bas. Brzmi pięknie jednak amplituner ma swoje lata także szumi bardzo i jest troszke za słaby jeśli chodzi o moc na te kolumny. Yamaha gra od niego technicznie lepiej ale nie jest aż tak muzykalna i ciepła. Troche poszperałem i zastanawiam się nad starszymi seriami Yamahy (ciekawi mnie czy wówczas udałoby mi się uzyskać to co chce). Pytanie polega na tym czy np. w przypadku cr 1020 bedzie regres czy progres. Czy inne wzmacniacze np cr 800 też trzymią poziom całej serii? jak w wypadku phono stage? powiem, że zależy mi na dobrej grze drapakiem a nie chce inwestować w przedwzmacniacz.