myryad 120 i yamaha 775

[bofff]

cześć

mam pewien problem z powyższym zestawem. połączyłem Myryada po pre-out zyamahy do wejścia AUX (myryad nie ma main-in)

generalnie jest OK, ale mam bardzo niską głośność dzwięku.

grając z CD Myryad gra super, po pre-out głośność to ok. 20% głośności z CD

nie mogę podbić głośności z yamahy (fronty są jakby nieobecne w systemie)

czy pozostaje mi tylko każdorazowa zmiana głośności przy przejściu ze yamahy na te podłączone do myryada?

[popej]

czy pozostaje mi tylko każdorazowa zmiana głośności przy przejściu ze yamahy na te podłączone do myryada?

Tak. I ponowna kalibracja, jeżeli nie potrafisz odtworzyć głośności z dokładnością do 0.5dB (jeżeli ten 775 to amplituner KD)

[bofff]

czyli nie jestem w stanie jednorazowo podbić głośności kanałów w Yamasze?

[BlueDot]

Musisz poszukac koncowki mocy lub wzmacniacza z bezposrednim wejsciem na koncowke.

W innym przypadku czeka Cie koszmar z bezustanna kalibracja. Na dodatek dzwiek bedzie przechodzil przez dwa przedwzmacniacze, jeden w amplitunerze a drugi w wzmacniaczu co bedzie jeszcze bardziej degradowac dzwiek.

No chyba, ze tylko raz nastawisz glosnosc w tym wzmacniaczu i nigdy nie bedziesz jej przestawial.

Tak czy siak pomysl chyba nienajlepszy.

A slyszysz poprawe w jakosci brzmienia po zastosowaniu tego wzmacniacza?

[bofff]

ok, poszukam czegoś może

internet radio, usb (odtwarzane z yamahu KD) niewielka poprawa

ale CD bezpośrednio z myryada (na canton rcl) jest mega

hiphop/jazz i electronical i oczywiście zależy od realizacji

ale mam M2 Marcusa millera, to bass jest przepiękny, a całość czysta i pełna