Subwoofer aktywny do zestawu 2.0

[Marcin Kwieciński]

Posiadam Yamahe RN 301 z zestawem kolumn NS 51. Problem polega na tym, że jak gram ciszej to jest kiepski bas. Chce dokupić jakiś subwoofer. Z tego co już wyczytałem potrzebowałbym aktywny bo zestaw jest 2.0 i nie ma SUB OUT. Zdążyłem się zorientować, że muszę wyjść kablem głosnikówym i taki się wpiąć do SUBA na wejściu głośnikowym. Rozglądam się za jakąś używką na aukcjach internetowych. Macie jakieś sugestie na co zwrócić uwagę przy zakupie i jaki ewentualnie polecacie. Jeżeli idę złym torem to proszę was o nakierowanie mnie na właściwy :-)

[popej]

Problem polega na tym, że jak gram ciszej to jest kiepski bas

 

To nie jest problem sprzętu, ale właściwość słuchu. Skoro nie masz funkcji loudness, to powinieneś podbić basy ręcznie.

 

Dodanie subwoofera nic nie zmieni. Jak dostroisz suba przy głośnym odtwarzaniu to po ściszeniu basy znikną, jak dostroisz przy cichym to po pogłośnieniu będziesz miał ich za dużo.

[Marcin Kwieciński]

To nie jest problem sprzętu, ale właściwość słuchu. Skoro nie masz funkcji loudness, to powinieneś podbić basy ręcznie.

 

Dodanie subwoofera nic nie zmieni. Jak dostroisz suba przy głośnym odtwarzaniu to po ściszeniu basy znikną, jak dostroisz przy cichym to po pogłośnieniu będziesz miał ich za dużo.

 

Basy mam ustawione na maks i dopóki nie zaczne słuchać głośniej to brzmi to kiepsko. Nie słucham raczej głośno muzyki bo mieszkam w bloku z cegły i słychać wszystko przez ściany. Dlataego chciałbym aby przy cichym słuchaniu też było lepsze brzmienie

[popej]

Basy mam ustawione na maks i dopóki nie zaczne słuchać głośniej to brzmi to kiepsko.

Być może przyzwyczaiłeś się do bardzo mocnego basu (przyzwyczajenia można zmienić, popróbuj trochę słuchać z płaską charakterystyką). Być może Twoje kolumny mają słaby bas i wtedy faktycznie subwoofer może pomóc (ale nie koniecznie sąsiadom :).

 

Sub aktywny ma zwykle wejście wysokonapięciowe, łączysz je równolegle z kolumnami.

[Marcin Kwieciński]

Być może przyzwyczaiłeś się do bardzo mocnego basu (przyzwyczajenia można zmienić, popróbuj trochę słuchać z płaską charakterystyką). Być może Twoje kolumny mają słaby bas i wtedy faktycznie subwoofer może pomóc (ale nie koniecznie sąsiadom :).

 

Sub aktywny ma zwykle wejście wysokonapięciowe, łączysz je równolegle z kolumnami.

 

Bas w kolumnach jest przyzwoity ale niestety poniżej 35 dB nie słychać go prawie wogóle stąd

moje zainteresowanie SUB-em

[Jeep wi ejt]

Poniżej 35 to będziesz go czuć.

 

moje monitory mają wg specyfikacji zejście do 40 hm przy spadku -3 db, przy średnim poziomie głośności jak jestem np. w kuchni i coś robię, to często czuję to ciśnienie w uszach.. może to kwestia akustyki, jakości kolumn..

[BlueDot]

Poniżej 35 to będziesz go czuć.

 

moje monitory mają wg specyfikacji zejście do 40 hm przy spadku -3 db, przy średnim poziomie głośności jak jestem np. w kuchni i coś robię, to często czuję to ciśnienie w uszach.. może to kwestia akustyki, jakości kolumn..

 

 

Marcinowi chyba chodzilo o skale glosnosci a nie o czestotliwosc.

 

Marcin, jakiej wielkosci masz pomieszczenie? Jezeli nie przekracza 20m2 to cos malego w obudowie zamknietej zalatwi sprawe.

Mozesz rozgladac sie za Rel t0, Rel Quake 2, Rel q150 albo q200.

Ja sam uzywalem dwoch Rel Quake 2 w stereo dawno temu i milo wspominam. Potrafily dobrze dociazyc dzwiek i sprawic iz mialem wrazenie obcowania z naprawde sporymi podlogowkami. Powinne teraz byc tanie jako ze to juz leciwy sprzet.

Teraz staram sie je zaadoptowac do mojego kina domowego, ale zobaczymy jak to bedzie.

 

Pozdrawiam i powodzenia w poszukiwaniach.

[sittek]

moje monitory mają wg specyfikacji zejście do 40 hm przy spadku -3 db, przy średnim poziomie głośności jak jestem np. w kuchni i coś robię, to często czuję to ciśnienie w uszach.. może to kwestia akustyki, jakości kolumn..

W nich ( jeżeli chodzi ci o Focal Alpha 65) jest strasznie nadmuchany, sztucznie podbity bas, jest nienaturalny, niczym w starych niemieckich kolumnach z czasów Berlina zachodniego, są to małe aktywne kolumienki bliskiego pola, wyłącznie do odsłuchów technicznych. Może i są efektowne ale z neutralnością i wiernością materiału muzycznego nie maja nic wspólnego.

 

Oczywiście jeśli komuś się podobają, to tylko się cieszyć, dla mnie były okropne.

[Marcin Kwieciński]

Marcinowi chyba chodzilo o skale glosnosci a nie o czestotliwosc.

 

Marcin, jakiej wielkosci masz pomieszczenie? Jezeli nie przekracza 20m2 to cos malego w obudowie zamknietej zalatwi sprawe.

Mozesz rozgladac sie za Rel t0, Rel Quake 2, Rel q150 albo q200.

Ja sam uzywalem dwoch Rel Quake 2 w stereo dawno temu i milo wspominam. Potrafily dobrze dociazyc dzwiek i sprawic iz mialem wrazenie obcowania z naprawde sporymi podlogowkami. Powinne teraz byc tanie jako ze to juz leciwy sprzet.

Teraz staram sie je zaadoptowac do mojego kina domowego, ale zobaczymy jak to bedzie.

 

Pozdrawiam i powodzenia w poszukiwaniach.

 

Dokładnie chodziło o potencjometr głośności :-) Pokój ma 21 m + wnęka kuchenna z 5 metrów. Faktycznie akustyka nie jest chyba za dobra. Do sufitu jakieś 2,8m. Kolumny są rozstawione tylko na 2 metry pod ścianą tylko ale jak rozstawiłem na chwilę na całą szerokość pokoju ok. 4,8 m to nie było różnicy. Bas jest naprawdę solidny jak mam na potencjometrze powyżej 50dB. Jak jest ok 40 to niby gra nawet głośno ale basu mało. w pokoju obok to słychać jakbym słuchaj muzyki ze starego jamnika :-). Zacznę rozglądać się za jakim SUBem aktywnym, najlepiej jakąś używką. Nie musi być to meeega bas, byle był w miarę głęboki i słyszalny przy cichszym słuchaniu. Boje się coprawda kupować używek zwłaszcza SUB-ów bo mam zawsze wrażenie że ktoś sprzedaje bo coś jest z nim nie tak. Ale mam nadzieję, że coś znajdę w budżecie 200-300 zł. Widziałem, że można znaleźć coś w sieci VICE CRAFTA za 100-150 zł nówka ale boje się coś takiego kupić bo to chyba raczej do auta sie nadaje. Może jakbym wsadził w kanapę to coś by w brzmieniu poprawiło he he ;-)

 

Rozumiem, że pasywny SUB nie załatwi sprawy i szukać na 100% aktywnego ? Rozejrzę się w sieci za tym co proponowałeś ale z tego co zauważyłem na 1 rzut oka ona nie mają wejścia wysokopoziomowego ?

Dzięki za podpowiedź ;-)

 

Dokładnie chodziło o potencjometr głośności :-) Pokój ma 21 m + wnęka kuchenna z 5 metrów. Faktycznie akustyka nie jest chyba za dobra. Do sufitu jakieś 2,8m. Kolumny są rozstawione tylko na 2 metry pod ścianą tylko ale jak rozstawiłem na chwilę na całą szerokość pokoju ok. 4,8 m to nie było różnicy. Bas jest naprawdę solidny jak mam na potencjometrze powyżej 50dB. Jak jest ok 40 to niby gra nawet głośno ale basu mało. w pokoju obok to słychać jakbym słuchaj muzyki ze starego jamnika :-). Zacznę rozglądać się za jakim SUBem aktywnym, najlepiej jakąś używką. Nie musi być to meeega bas, byle był w miarę głęboki i słyszalny przy cichszym słuchaniu. Boje się coprawda kupować używek zwłaszcza SUB-ów bo mam zawsze wrażenie że ktoś sprzedaje bo coś jest z nim nie tak. Ale mam nadzieję, że coś znajdę w budżecie 200-300 zł. Widziałem, że można znaleźć coś w sieci VICE CRAFTA za 100-150 zł nówka ale boje się coś takiego kupić bo to chyba raczej do auta sie nadaje. Może jakbym wsadził w kanapę to coś by w brzmieniu poprawiło he he ;-)

 

Rozumiem, że pasywny SUB nie załatwi sprawy i szukać na 100% aktywnego ? Rozejrzę się w sieci za tym co proponowałeś ale z tego co zauważyłem na 1 rzut oka ona nie mają wejścia wysokopoziomowego ?

Dzięki za podpowiedź ;-)

 

oczywiście chodziło o wejście wysokonapięciowe :-)

[Jeep wi ejt]

Sittek małe?

Dla mnie są duże, w moim zestawieniu i pomieszczeniu bas jest taki jaki być powinien, a słucham z odległości 2.5 metra minimum :-)

[sittek]

Jeśli ten bas ci odpowiada? To tylko się cieszyć.

Mnie z kolei podoba się basik z Bose, dla innych jest okropny, jak go uwielbiam :-)

[Jeep wi ejt]

Z Bose słyszałem tylko komputerowe companiony 5 i kino domowe z wyższej serii, dla mnie dudnienie :D

 

Przy moim słuchaniu, warunkach i rozstawieniu - jest ok. Mruczy sobie, nie dudni, ciśnienie skacze w uchu jak gram nieco głośniej będąc w innym pokoju - wtedy bywa nieprzyjemnie, zaczyna mnie boleć głowa zupełnie jak podczas lądowania..tylko oczywiście nie tak mocno.

Jak już offtopic - są na portalu w cenie 1600 zł do kupienia używki - ryzyko żadne, kwota zabawna.

[konradwo]

Mnie z kolei podoba się basik z Bose, dla innych jest okropny, jak go uwielbiam :-)

Z komputerem używam Companion 3, do takich celów (multimedia, YT) te głośniki są rewelacyjne, nie spotkałem nic ciekawszego, mam gdzieś wszelkiej maści tak polecane i wychwalane monitory studyjne i całą resztę rzekomo o niebo lepszych, prostych zestawów stereo.

Bose są malutkie, mają potężne basisko, ze śmiesznie małego głośniczka (wadą jest brak wyższego basu ale przed komputerem nie słucham składów orkiestrowych), wygodne sterowanie.

Do takich celów ich bas mi bardzo odpowiada.

Jeśli ktoś lubi ten typ prezentacji, nie szuka w niskich rejestrach wielobarwności, zróżnicowania lub słucha muzyki, w której nie przeszkadza wykastrowany wyższy bas, to takie rozwiązania są jak znalazł.

Zależy czego autor oczekuje.

[sittek]

Mój młody przy komputerze ma Companion 5.

Jak dla mnie są genialne, ten genialny system 5.1 z trzech głośników i wcale nie buczą, trzeba je tylko odpowiednio ustawić.

Gdy młody młóci w gry lub ogląda film to czuć ich moc :-)

 

I co ciekawe w porównaniu z Logitechami poza jego pokojem niskiego basu nie słychać,

a w pokoju gdzie stoi komputer to masakra, niesamowite zejście.

Zresztą sam subwoofer waży prawie 9 kg. Ma moc.