Skocz do zawartości
IGNORED

100 lat temu urodził się bebop!


Chicago

Rekomendowane odpowiedzi

Setna rocznica urodzin Dizzy Gillespiego dała mi impuls - to dziś! Temat otwarty o bebopie i jego wpływie na cały jazz. Gillespie-Parker - arcyważna para w całej historii jazzu!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sitek_zawsze wydymany lubi to, podesłał mi na PW analizę bebopu - oto jego treść:

 

 

Wysłano wczoraj, 23:43

Co ty frajerze możesz wiedzieć o nowej fali jazzu albo o bebopie? :-)

 

Chyba tyle, co wyczytasz sobie w opisach swoich płyt. Zawsze byłeś tępy i monotematyczny, ale ostatnio bijesz rekordy.

 

Masz niby w Chicago sporo tego stuffu, a odgrzewasz stare kotlety i zanudzasz sflaczały skuurwysynu, aż boli. Ogarnij się trochę cieciu i otwórz na nowe horyzonty. Widać że jesteś głupi jak but

 

Tyle ode mnie cebulaku :D

"

 

Jest git?

 

Wszystko co najlepsze w jazzie nowoczesnym pochodzi od Birda i Dizziego. Bebop i jego kreacje są obecne prawie wszędzie do dziś i nic nie wskazuje na to, że coś się zmieni - zmierzenie się z kompozycjami Birda i Monka to dla wielu poważne wyzwanie - a to przecież czyściutki bebop, choć znawcy mówią, że Monk był najmniej bebopowy w całym bebopie...???

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę,że z be bopem w jazzie jest tak jak z impresjonizmem w malarstwie.Był stylem przełomowym,zapoczątkował jazz nowoczesny i dla większości odbiorców jest tym na którym kończą się ich zainteresowania jazzowe.Zdaję sobie sprawę,że określenie nowoczesny w sztuce jest niejasne i może być mylące.Ale be bop powstał w okresie dużego fermentu w sztuce w ogóle ( po wojnie,choć początków można dopatrywać się wcześniej).Powstał w opozycji do tego co było wcześniej i zmienił oblicze jazzu.Od tej pory był on już inny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bebop przyszedł bezpośrednio po Swingu, w którym jakby nie spojrzeć i nie usłyszeć dominowały orkiestry taneczne i grano jazz do tańca. Max Roach w wywiadzie przeprowadzonym przez Pawła Brodowskiego wspominał historię i między innymi przyczynę upadku Swingu, i jednocześnie, jakby nie spojrzeć, narodziny bebopu. Według Maxa, większość orkiestr tanecznych miała się świetnie, ale nadeszła wojna i rząd US nałożył podatek na lokale taneczne, a wiadomo, że prawie w każdym lokalu się tańczyło. Jak właściciel lokalu nie zapłacił podatku, nie było tańców! A to oznaczało, że większość orkiestr i big-bandów traciła pracę - przetrwali tylko najlepsi! Ale i najlepsi musieli się przeksztłacać w małe składy - Count Basie zaczął grać w sextecie, Benny Goodman w trio i kwartetach... 'powstawały małe zespoły, które formowały się w małych klubach - w klubach z publiką słuchającą nowego, innowacyjnego jazzu! W taki właśnie sposób wyłoniła się grupa muzyków skupionych wokół Dizzy Gillespiego i Charlie Parkera, którzy wcześniej grali w big-bandach'. Przyszło nowe - i całe szczęście, że przyszło.

 

Bardzo lubię bebop - obojętnie czy w oryginalnych wykonaniach czy współczesnych. Nie musi to być koniecznie 100% organic bebop, ale 'musi być odczuwalny - delmarkowska i w ogóle chicagowska scena improwizowana, to w wielu miejscach jazda freebopowa. Lot John'a Coltrane & Don'a Cherry w 'The Avant-Garde' jak najbardziej budzi repekt! To chyba mój najulubieńszy rejs atlantycki JC.

 

Jakby nie spojrzeć, to z bebopu pochodzą sami święci - Bird, Dizzy, Monk, Davis, Mingus, Roach, Powell - można chyba powiedzieć, że oni są słyszalni wszędzie, w całym współczesnym jazzie. I dobrze że są!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejszą różnicą między bopem i swingiem wg. mnie to było odejście od muzyki użytecznej,służącej do tańca.

Od zaistnienia bopu jazz stał się "artystowski",do słuchania.Swing to była muzyka do tańca dla mas a bop do słuchania,najlepiej w piwnicy jazzowej.Wynikało to oczywiście z charakteru tej muzyki,rytmiki,tempa.Wzrosła rola indywidualnego muzyka-solisty mogącego zrealizować się w małym składzie.To,że na miejsce dużych bandów pojawiły się małe comba wynikało zarówno z uwarunkowań ekonomicznych jak i z koncepcji samej muzyki.

Bebop jest aktualny do dziś.Przetrwał w zmodyfikowanej formie jako hardbop czy neohardbop.Przetrwał cool czy jazz-rock i ma się całkiem dobrze.

 

I jeszcze mała uwaga.Bebop nastał po swingu i był jego przeciwieństwem ale to nie oznacza ,że nagle skończył się swing i powszechnie nastał bop.Jeszcze przez wiele lat oba te style funkcjonowały obok siebie,niezależnie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze mała uwaga.Bebop nastał po swingu i był jego przeciwieństwem ale to nie oznacza ,że nagle skończył się swing i powszechnie nastał bop.Jeszcze przez wiele lat oba te style funkcjonowały obok siebie,niezależnie.

 

Ależ oczywiście, ale z drugiej strony rozumując w ten sposób, to i dziś funkcjonuje styl nowo-orleański, nawet i we free. Chodziło mi o to, że skończyła się pewna dekada, w której panował Swing i rozpoczęła się zupełnie nowa, którą przechwycił i opanował bop! Typowo miejskie, industrialne granie jazzu, energetyczne, nerwowe, szybkie i odzwierciedlające życie w mieście NY, ze skokami napięć i liniami jakich nie było dotychczas. Zejście jazzu do małych nietanecznych lokali wymusiło wymyślenie czegoś nowego i tym nowym był bebop - modern jazz, uznawany coraz bardziej za sztukę, a mniej za rozrywkę kojarzoną z tańcem, choć taniec to też przecież sztuka...???

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla uczczenia bebopowej tradycji wrzuciłem do odtwarzacza to:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ciekawe, bo w większości z Milesem. I to jest to - sesje z lat 1944-1948 całkiem dobrze odrestaurowane i remasterowane przez RVG, i co najważniejsze, słuchalne z cd z wynikiem bardziej niż zadowalającym. Mono AAD. Super!

 

R-1710353-1238456522.jpeg.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest git?

 

Wszystko co najlepsze w jazzie nowoczesnym pochodzi od Birda i Dizziego. Bebop i jego kreacje są obecne prawie wszędzie do dziś i nic nie wskazuje na to, że coś się zmieni - zmierzenie się z kompozycjami Birda i Monka to dla wielu poważne wyzwanie - a to przecież czyściutki bebop, choć znawcy mówią, że Monk był najmniej bebopowy w całym bebopie...???

 

Monk jest cholernie fascynujący.

Można powiedzieć że Monk miał wpływ na bebop pośrednio poprzez innych muzyków. Był współsprawcą ruchu, ale wyłamywał się mocno do przodu. Swingował w bardzo silny i odmienny sposób. Jak rozklekotana lekko lokomotywa. Oczywista swing w ujęciu rytmicznym nie stylu. Warto by było przyjrzeć się bardziej tej postaci bo to co zrobił pan Teloniusz Mnich dla muzyki było bardzo niezwykłe

 

Zejście jazzu do małych nietanecznych lokali wymusiło wymyślenie czegoś nowego i tym nowym był bebop - modern jazz, uznawany coraz bardziej za sztukę, a mniej za rozrywkę kojarzoną z tańcem, choć taniec to też przecież sztuka...???

 

Pojawia się ruch ekspresja i kolor. A przecież mamy element swingu, nadal widoczny jest w bopie zwłaszcza wczesnym. I tutaj robi sie ciekawie. Z jednej strony muzyka robi sie bardziej artystyczna z drugiej nózka sama tupie, tyle że pojawiają sie nowe śmielsze rozwiązania kolorystyczne, i nie tyle o tupiącą nóżkę juz chodzi ale np to co inside/outside.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.