Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  59 członków

Asura Klub
IGNORED

Klub miłośników: produkty ASURA


absinth3
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jednak ja kategorycznie twierdzę, że dokładnie tak jak sam napisałeś, owa podpórka pod książkę czy okulary, zwiększają komfort czytania treści książki. Natomiast NIGDY nie dodają żadnych danych pozawerbalnych, jakie Ty wmawiasz w przypadku marketingu swych wyrobów.

 

Ufam że rozumiesz o czym piszę.

Dla pewności zobrazuję przykładowo.

Gdybyś napisał o swej podstawce w ten sposób:

- oto stworzyłem podstawkę wypełniona minerałami i mięciutka wyściółką, służącą do opierania stóp w czasie odpoczynku, która tymi właśnie właściwościami jakimi są:

- podniesienie nóg w celu wspomagania krążenia w arteriach żylnych i miękkości wyściółki, która doskonale pozwala odpocząć stopom w przypadkach podagry czy ostrogi piętowej, doskonale poprawia komfort i głębokość stanu relaksu i odpoczynku.

Jednak Ty piszesz tak:

- oto stworzyłem podstawkę pod stopy, zbudowana na podstawie ezoterycznej wiedzy przodków, ze szlachetnych gatunków drzew przez dziesięciolecia sezonowanych i obrabianych w jedynie sobie znany cudowny sposób, wypełniony sekretną mieszanka minerałów i wyściełany materiałem posiadającym cudowne właściwości a będącego tajemnica mojej firmy.

Podstawka moja posiada możliwości połączenia poprzez oparte na niej stopy z energią boską, która leczy i odmładza każdego, pozwalając mu na widzenie, słyszenie i odczuwanie rzeczy zwykłym śmiertelnikom nieposiadającym owej podstawki niedostępnych.

 

Zatem w obu opisach mamy te sama podstawkę pod stopy. A jednak z opisów wynika że całkowicie inne.

I tak właśnie jest z moim postrzeganiem Twoich wyrobów i z ocena ich przedstawiania potencjalnym nabywcom.

 

Również pozdrawiam i życzę ci najrychlejszego powrotu do zdrowia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybym np. zeskoczył z 20. piętra na beton, żeby udowodnić, że człowiek nie jest w stanie przeżyć takiego skoku to bym się ośmieszył czy zyskał uznanie?

Spróbuj czegoś mniej wstrząsającego- uznanie gwarantowane.

 

kawa to zawsze jest kawa, więc możemy zalewać wrzątkiem, zimną wodą, wodą z bajora, mlekiem i powinna być taka sama.

mlekiem??? w życiu!

 

 

Również pozdrawiam i życzę ci najrychlejszego powrotu do zdrowia.

 

N ie nie nie- Rafaell- nie wracaj

"zresztą wydaje mi się również, że Kartaginy powinno nie być"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj czegoś mniej wstrząsającego- uznanie gwarantowane.

 

Przykład był równie absurdalny jak opisywany tutaj "produkt" dlatego wykonanie takiego skoku jest tak samo idiotyczne jak testowanie tej podstawki i naraża testującego wyłącznie na śmieszność.

Edytowane przez audiofan01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mylisz się Kolego i to bardzo.

Bez osobistego doświadczenia wykonujesz właśnie skok na beton.

 

Nie wszystkiego trzeba doświadczać osobiście żeby mieć pewność, że coś działa/nie działa. Podstawka jest właśnie takim idealnym przykładem, przy którym nie mam żadnych wątpliwości bez sprawdzania. Oczywiście każdy ma prawo do swojego zdania na ten temat, to przecież jasne ale jeżeli osoba, które wierzy w tego typu gadżety miałaby mi doradzać np. w wyborze kolumn to chyba bym grzecznie podziękował:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Można zakpić z ustrojstwa. Wyśmiać, negować, nie kupić. Każdy ma do tego prawo. Takie czasy. Sam początkowo ogarnął mnie śmiech gdy po raz pierwszy przeczytałem o tym projekcie.

 

Martwi mnie natomiast inna rzecz - dlaczego tak niewiele osób zechciało podzielić się wrażeniami z odsłuchów próbek na swoim sprzęcie i napisać na jakim sprzęcie się tego słuchało? Ja wziąlem udział w tej "zabawie" dla funu i napisałem co mi się bardziej podobało, co mniej i gdzie są różnice i jakie.

 

Zastanowiła mnie ta suchość opisana przez jozwe_maryna z DACa Lavry. Postaram się niedługo odwiedzieć kolegę, który dysponuje DACiem Lumin, świetnym torem audio i pełną adaptacją akustyczną pomieszczenia. Wtedy lepiej wyrobie sobie zdanie na temat brzmienia tych plików.

 

"Life is too short for boring HiFi..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście całe życie człowiek jak chce to się uczy i wyciąga wnioski podobno na tym polega postęp....

 

To twierdzenie w Twoim przypadku Rafale, jest prawdziwe wyłącznie w aspekcie prowadzonego marketingu i autoreklamy.

Chyba że jesteś w stanie udokumentować mi wpływ dwumetrowego odcinka kabla zasilającego wzmacniacz, obojętnie jakiej grubości lecz o przekroju przewodnika nie mniejszym od obliczonego dla danego poboru mocy urządzenia, na sygnał akustyczny tworzony przez podłączone do tego wzmacniacza głośniki.

Tylko proszę o pomiary laboratoryjne a nie jakieś próbki nagrań dowolnej orkiestry i jej dowolnych interpretacji muzyki :-) I dokładnie pomiary wpływu kabli o którym pisałem, a nie dowolnych wykresów czegośtam jako "potwierdzenia" Twoich teorii marketingowych :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli osoba, miłośnik muzyki z dobrego sprzętu audio walcząca o jego dynamikę i jak najniższe zniekształcenia THD zamiast ryzykownego grzebania w sprzęcie może w "banalny" sposób testując a później nabywając QRS-a poprawić u siebie np. odstęp od szumów o "banalne 2-3dB to kto jej zabroni, to jej decyzja.

 

Poprawić w "banalny sposób" THD i odstęp od szumów o 3dB???!

Wybacz Rafał, ale inżynierem z jakiej dziedziny jesteś? Ogrodnictwa, kolejnictwa i budowy dróg i mostów, górnictwa??? Najbliżej ci do hydrologi, bo wodę lejesz aż w butach chlupie :-))

Ja wiem, że Twój target to potencjalny klient niemający pojecia o elektrotechnice, akustyce a najlepiej którego nigdy nie nauczano fizyki. Natomiast z całej reszty w bezczelny sposób kpisz. To dla Ciebie 3dB to głupstwo???

Oczywiście żadnego dowodu w postaci dokumentacji pomiarowej tych 3dB nie posiadasz.

Ale gdyby to była prawda, to powiedz mi jak usłyszysz uchem w trakcie słuchania zestawu audio, owe polepszenie odstępu od szumów o 3dB słuchając na przykład mojego starego sentymentalnego zestawu vintage, w którym wzmacniacz zintegrowany posiada w pasmie akustycznym od 20Hz do 20.000Hz +/- 0,5dB odstęp od szumów lepszy od 90dB??? O zestawach zaliczanych do HiEnd nie wspomnę. Usłyszysz te trzy dodatkowe decybele w cudowny sposób wnoszone przez Twoja podstawkę?

 

A jeśli jest tak jak piszesz, że podłożenie owej podstawki rzeczywiście wnosi zmianę mierzalną o te 2 - 3dB w odstępie od szumów, to jedyny prawidłowy wniosek jest jeden.

Podstawienie pod rozdzielacz kabli zasilających jakiejkolwiek podstawki z obojętnie jakiego materiału musi dac ten efekt poprzez samo uniesienie rozgałęźnika ponad powierzchnię podłogi. Bo cuda Rafale to tylko w powieściach fantastycznych i kościołach sie zdarzają. A reszta to zwykłe szalbierstwo.

Ps.

To ten nowy grubachny kabel zasilający, nad którym obecnie w pocie czoła pracujesz, ile energii do sieci tym razem będzie oddawał? I jak to się dzieje że dotąd nie jesteś miliarderem z nagrodą noblowską z Fizyki??? Jak się Amerykany dowiedzą, to cie siła do USA uprowadza i na nich będziesz pracował jak wszyscy geniusze wynalazcy :-)

 

Dziękuję przemiłemu Gospodarzowi za gościnę w tym wątku. Więcej tutaj prywatnie nie napiszę, bo udział w dyskusji o...... zresztą nie ważne.

 

Dziękuje i pozdrawiam serdecznie Wszystkich, łącznie z genialnym twórca owych cudów elektrotechniki, stolarki, i ezoterycznych właściwości.

 

Włodek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę o pokaz dużo większych krajowych firm o znacznie większym potencjale które takie badania robią i przede wszystkim publikują. Nie ma takiej praktyki i nie będzie!

 

 

w to chyba nikt nie wątpi.

Edytowane przez billy idol

” jak sobie wygracie wybory to będziecie mogli przegłosować sobie co chcecie, a teraz my mamy większość, cisza……”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Gdybym np. zeskoczył z 20. piętra na beton, żeby udowodnić, że człowiek nie jest w stanie przeżyć takiego skoku to bym się ośmieszył czy zyskał uznanie?

 

Ani to, ani to. Stwierdziłby kolega doświadczalnie ewentualne istnienie zjawiska, określanego jako życie wieczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie będzie bo od dłuższego czasu pracuję nad zasilającą sieciówką pytonem (gruby kurcze jest) :)

 

Kurcze jak się napakowało gumy i oplotów to będzie:) Szkoda, że kolega porzucił serię "odzyskaj swój procent z sieci" bo ciekawie się zapowiadało :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy

Projekt odzyskaj swój procent z sieci redukował szkodliwe straty wynikające z eliminacji szkodliwych zakłóceń przy stałym dużym poborze poborze prądu. Do audio gdzie zjawiska były dynamiczne co do poboru mocy dźwiękowo nie byłem zadowolony z jego efektu.

 

Jak to mówią nie zawsze musi być kawior ale przynajmniej próbowałem coś robić zamiast klepać w klawiaturę.... i czegoś się nauczyłem do kolejnych projektów.

Czyli jednak Twój kabel odzyskuje „procenty” z sieci. Szkoda, że w tym roku mają nie przyznać Nobla z literatury, może połączą tą kategorię z fizyką kwantową - na taka nagrodę miałbyś sporą szansę za swoje odkrycie.

simple-events.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 3 tygodnie później...

Oczywiście że ma! trochę napisałem w klubie Furutecha, właśnie przed wpięciem do nowej robionej sieciówki topowych wygrzewanych 190 godzin FI-E50 NCF ® /FI-50 NCF ® robiłem testy gdzie te wtyki najlepiej podpiąć i z czym.

 

Jak zagrała nowa sieciówka ? Czy porównywałeś ją z jakimś znanym brandem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sieciówka jeszcze w robocie, czekałem na brakujące komponenty, poza tym jeszcze przede mną przynajmniej 3 tygodnie zabiegów rehabilitacyjnych po operacji tak że prace posuwają się znacznie wolniej co nie przeszkadza wygrzewaniu samych wtyczek :)

 

Wtyczki kabla to jakiś znany brand ? Złocone , rodowane czy miedziane ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie topowe wtyczki Furutecha FI-E50 NCF R / FI-50 NCF R, literka R informuje o pokryciu styków rodem.

 

Miałem napisać co zaszło ciekawego z tymi wtyczkami.

 

Otóż na samym początku opisałem to w klubie Furutecha-przytoczę swój tekst:

 

"Wracając do początku odsłuchu takie wtyczki na samym początku wpięte poza pewnym fajnym nasyceniem i "ezoterycznością" grają bardzo mocno zawężoną sceną, może to zniechęcić ale trzeba jak słyszę uzbroić się w cierpliwość. Długo nie ma basu a tego najniższego do tej pory. Aktualnie pojawiła się scena jest bez tej ezoteryczności ale z efektem akcentowania na drugą i trzecią harmoniczną. Na chwilę obecną poprawia to lokalizację kierunkową np werble ze swoimi szybkimi transjetami ale one jak i np. sam fortepian nie mają tego wypełnienia w dolnych rejestrach tylko w wyższym basie. To ostatnie na wokalach dużo ratuje sprawę trzecia harmoniczna jest w pewien sposób maskowana ale np. nie mam swoich ulubionych mokrych kobiecych wokali. Ogólnie sam efekt użycia wtyczek jest np. u mnie mniejszy niż efekt wpięcia do kolumn 160kilo sztucznej ziemi mimo że Furutech w podobnym kierunku zmierza. Razem te dwa tweaki nie dodają się tak mocno ale jest np. znacznie lepiej niż na samym Furutechu i lepiej niż na samej sztucznej ziemi. Jak na razie to dopiero początek wygrzewania tak że z mojego doświadczenia wynika że po wstawieniu docelowego kabla który robię dużo może się zmienić. Całość sobie testuję na QRS piano który jak już inni zauważyli testując QRS-y wyciąga dobre rzeczy z testowanych kabli i urządzeń tak że mam niby łatwiej."

 

Po tych 200 godzinach wygrzewania wtyczek Furutecha nastąpiła w systemie z QRS-ami duża poprawa co do kreowania przestrzeni 3D. Efekt 3D mimo moich dużych kolumn z szerokimi przednimi ściankami i tranzystorze uzyskany na prawie 40m2 potrafił mocno zbliżyć się do kreowanego na lampie w małym pomieszczeniu z kolumn Diapazone Astera które potrafią na prawdę fantastycznie zagrać dźwiękiem dookólnym.

 

Najgorzej wtyczki zagrały wpięte zasilając listwę zasilającą bez żadnych QRS-ów pod nią, w dalszym ciągu pojawiała się w dźwięku delikatna nuta naleciałości "cyfrowej"-jazgotliwości. Podłożenie pod nią QRS-a Piano efekt ten mocno zminimalizował słuchanie takiego spektaklu (mimo zwykłego drutu spinającego wtyczki) stało się przyjemne.

Zrobiłem kolejny eksperyment wpinając drugą listwę z drugim prostszym QRS-em i tu nastąpiła dalsza poprawa nie tylko co do zmniejszenia jazgotliwości ale poprawiło się wypełnienie wokali i.... wokale kobiece zrobiły się mokre co bardzo lubię bo przypomina to realny kontakt jak prowadzimy z bliska rozmowę z kobietą ( proszę się podczas takiej rozmowy wsłuchać w głos live on nie jest osuszony ani szeleszczący co potrafi zrobić wiele High Endowych źle skonfigurowanych systemów).

 

No ale jak testy to testy, postanowiłem na tym zwykłym druciaku sprawdzić do jakiego urządzenia te wtyczki Furutecha FI-E50 NCF R / FI-50 NCF R najlepiej i w największym stopniu potrafią oddać-zaprezentować materiał źródłowy. Moim zdaniem wtyczki te najwięcej dobrego robią wpięte z osobnej listwy na QRS Piano do źródła, dźwięk wtedy najlepiej wypada, jak wszystko jest razem wpięte z monoblokami, czy wtyczki są wpięte tylko do samych monobloków czy żródło jest wpięte bezpośrednio w ścianę efekt ich działania oceniam jako słabszy.

 

Na koniec kwestia najniższego basu, pozwolę sobie ten opis zostawić na później jak będzie docelowy mojej roboty kabel do sieciówki.

 

Po wcześniejszych i wczorajszych testach rodowanych wtyków zgadzam się z tobą w 100% - co prawda nie były to Furutechy ,jednak zachowanie

dźwięku bardzo podobne i niemalże identyczne do tego co zauważyłeś. Najogólniej mówiąc rodowane wtyki najlepiej sprawdzą się w systemach

zamglonych i lekko zamulonych na wzmocnieniu oraz źródle już w większości systemów.

 

Osobiście preferuję złocone wtyki które bardziej wpasowują się w sygnaturę przyjemnego brzmienia i są bardziej uniwersalne od tych rodowanych

ale jak zawsze warto samemu doświadczyć tych eksperymentów we własnym systemie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rod sprawdza się wszędzie, tylko nie każdy sprzęt sprawdza się z rodem, bo ten obnaża jego niedoskonałości.

 

Pozdrawiam

Pygar

 

Rod we wtykach schuko oraz w IEC powoduje ziarnistość w przekazie wysokich tonów i to system obnaża jego specyfikę i charakter brzmienia a nie odwrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie ciekawi jedna sprawa, wszystkie topowe kable AC mają rodowane wtyczki

Wszyscy mlaskaja i im się podoba, wtedy rod nie przeszkadza.

No to jak z tym rodem jest ?

Ja mam w zasilaniu większość rodu i takich zjawisk nie słyszę.

PS.

Waldek wpadnij do mnie to zweryfikujesz :)

Ja wiem, że u mnie gra słabo i szkoda Ci czasu, ale ta godzinkę mógłbyś wygospodarować :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Rod we wtykach schuko oraz w IEC powoduje ziarnistość w przekazie wysokich tonów i to system obnaża jego specyfikę i charakter brzmienia a nie odwrotnie.

Wg mnie jest akurat odwrotnie w tym obnażaniu :).

Nie ma zaokrąglenia, które występuje w złoconych wtykach. Rod jest neutralny do "bulu" ;) nic nie maskuje. Srebrzenie idzie ciut dalej ale jest mniej stabilne "stykowo", gdyż się zasiarcza i zmienia swoje parametry styku. Trzeba co jakiś czas sreberko polerować a i to jest zabieg na krótką metę.

Co do rodu właśnie jest genialny w przekazywaniu transjentów na średnicy i wyższych częstotliwościach, gdzie złoto już po prostu nie wyrabia, przez swoją manierę zaokrąglania.

Co do basu to hmm z tego co zauważyłem jest tak różne pojmowanie tego "dobrego basu", że nie będę się wypowiadał.

Po za tym najważniejszy jest kabelek. Złocenie czy rodowanie to taka kosmetyka, choć niekiedy, w niektórych systemach, można powiedzieć, że jest taką "kropeczką nad i".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie ciekawi jedna sprawa, wszystkie topowe kable AC mają rodowane wtyczki

Wszyscy mlaskaja i im się podoba, wtedy rod nie przeszkadza.

No to jak z tym rodem jest ?

Ja mam w zasilaniu większość rodu i takich zjawisk nie słyszę.

PS.

Waldek wpadnij do mnie to zweryfikujesz :)

Ja wiem, że u mnie gra słabo i szkoda Ci czasu, ale ta godzinkę mógłbyś wygospodarować :)

i

Witaj Piotrze , tego nie sprawdzałem ale muszą przecież sprzedać to co wyprodukowali.......ale najczęściej wtyki w kolorze srebra nie muszą być

rodowane , są z niklu !!! i wtedy nie powinno być zakłóceń w górnych rejestrach. Nikiel jedynie ' schładza ' przekaz . Co by nie mówić złocone

wtyki zarówno mosiężne jak i miedziane dają przyjemny efekt delikatnego ocieplenia przekazu w górnych rejestrach.

 

PS. Co dobrego u Ciebie ? W te upały to wszystko leży do góry nogami . Dam znać na priva jak temp znormalnieje. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdą nową sieciówkę wpinam do PC-ta, który chodzi 24/24 i po miesiącu ma jakieś 700h pracy, a wtedy nadaje się już do odsłuchów w systemie audio.

 

Polecam i pozdrawiam

Pygar

 

Dobry pomysł :)

ja jak ćwiczyłem z IC podłączałem pod tunera (w wolne dni chodzi od rana do późnego wieczora)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O głowicach GX w Akajcach też w końcowych latach 70" się tak czytało a ich zapis z skrzyżowanymi polami magnetycznycznymi to już był kosmos i bajki z mchu i paproci dla wielu.

 

Każdy ma w swoim wieku takie kosmosy i lizanie cukierków przez szybkę.

 

Amen

 

 

 

 

Jak stworzysz tę sieciówkę, chętnie z magnepanem przetestujemy ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś do 5 tej nad ranem skończyłem "składać" nowe podłączenia do trafa separującego do głównego systemu. Wszystkie styki (końcówki kabli) zakończyłem FP-209® Furutecha, a połączenia kabli oparłem na FI-48® oraz FI-09 NCF, oba w udoskonalonej przeze mnie wersji .

Trafo w specjalnej wersji nawinięte drutem 4 mm, a wejście i wyprowadzenia z miedzi monokrystalicznej o przewodnictwie 101 (%)IACS, o przekroju 3,6 mm .

 

FI-48® bardzo dobrze wygrzane, reszta same dziewice : FI-09 NCF, FP-209® ...

 

System na "nowym" zasilaniu gra zaledwie 8h , a już w symfonice dostał takiej mikrodynamiki, że ... palce lizać ;-).

 

Dla najlepszych klientów i dla siebie zawsze daję Rod, a Złoto tylko w budżetowych modelach i do tanich systemów.

Przy dobrym wzmacniaczu, który ma wszystko zrobione na tip-top, odpowiednio dopracowanym źródle, kolumnach i okablowaniu na wysokim poziomie, a najważniejsze porządnym zasilaniu Rod gra bajecznie, majestatycznie, z kulturą, nic nie ginie w czeluściach ostatnich planów, wszystko jest tam gdzie być powinno, przestrzeń ucieka w nieskończoność, a przekaz ma właściwy balans w całym zakresie pasma, bez zaokrągleń i podbarwień - poezja !

 

Pozdrawiam

Pygar

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś do 5 tej nad ranem skończyłem "składać" nowe podłączenia do trafa separującego do głównego systemu. Wszystkie styki (końcówki kabli) zakończyłem FP-209® Furutecha, a połączenia kabli oparłem na FI-48® oraz FI-09 NCF, oba w udoskonalonej przeze mnie wersji .

Trafo w specjalnej wersji nawinięte drutem 4 mm, a wejście i wyprowadzenia z miedzi monokrystalicznej o przewodnictwie 101 (%)IACS, o przekroju 3,6 mm .

 

FI-48® bardzo dobrze wygrzane, reszta same dziewice : FI-09 NCF, FP-209® ...

 

System na "nowym" zasilaniu gra zaledwie 8h , a już w symfonice dostał takiej mikrodynamiki, że ... palce lizać ;-).

 

Dla najlepszych klientów i dla siebie zawsze daję Rod, a Złoto tylko w budżetowych modelach i do tanich systemów.

Przy dobrym wzmacniaczu, który ma wszystko zrobione na tip-top, odpowiednio dopracowanym źródle, kolumnach i okablowaniu na wysokim poziomie, a najważniejsze porządnym zasilaniu Rod gra bajecznie, majestatycznie, z kulturą, nic nie ginie w czeluściach ostatnich planów, wszystko jest tam gdzie być powinno, przestrzeń ucieka w nieskończoność, a przekaz ma właściwy balans w całym zakresie pasma, bez zaokrągleń i podbarwień - poezja !

 

Pozdrawiam

Pygar

Kolego Pygar, a jakie urządzenia użyte zostały w odsłuchu? Zastanawiam się czy nie sięgnąć po rod w moim systemie? Zamierzam zakonfekcjonowac lepszymi wtykami wszystkie sieciowe i zastanawiam się nad upgreadem mojego kondycjonera DB5 i zamiast złotego Furutecha zamontować tam rodowane NCFy. Mam też u siebie prototyp kolejnej konstrukcji DB-Elektro która w testach wypadła bardzo obiecująco. I w tym przypadku producent zastanawia się nad rodzajem gniazd które chce wykorzystać w tej konstrukcji. Najprościej będzie zamówić i zamontować, posłuchać i porównać do złotej wersji. Odstrasza mnie jednak trochę czas wygrzewania tych elementów. Edytowane przez dyzman69
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyzman69

 

Oprócz kolumn, które pozostają nietknięte, cała reszta w ciągłych upgrade-ach :-).

W źródle czekam tylko jeszcze na kompletnie nowy transformator robiony na zamówienie, reszta prac mocno zaawansowana, poprawiony zasilacz (M-Lytic), same dyskretne regulatory z USA, najlepsza wersja Staccato oparta na Jupiterach Cu i foliowych rezystorach x 8 szt., wyjście na Jupiterach Cu, dwa precyzyjne zegary każdy z osobnym zasilaczem, wszystkie rezystory w torze wymienione na Rikeny, Sinkohy i AN, zostało jeszcze "wzmocnić" cyfrę niskoszumowymi rezystorami i lepszymi kondami, wszystko czeka i leży na "wenę".

Wzmacniacz z bipolara przerobiony na MOS-feta, prawie same Rikeny i Amtransy, złote Elny itd. .

Już jadą do niego Jupitery Cu :-).

Całe okablowanie na miedzi PCOCC-A i polerowanego srebra ( dla cyfry).

Od zatrzęsienia akcesorii Acoustic Revive oraz innych japońskich marek.

 

Tak więc nic nikomu nie powie, oprócz stałych bywalców.

 

Wygrzewanie to największa przyjemność audiofila, tak jak w życiu, żeby było kiedyś przyjemnie, to najpierw trzeba troszkę pocierpieć i poczekać :-).

 

Pozdrawiam

Pygar

 

P.s. W Rodzie najważniejsze jest pozbycie się wszystkiego, co daje zakłócenia do systemu, czyli pseudo-kabli, zakłóceń z sieci (bardzo umiejętnie żeby nie zepsuć), niedoskonałości w zasilaczach urządzeń oraz wszelkich mulących podzespołów miernej jakości, bo inaczej te zakłócenia pokaże jak na dłoni i wtedy niektórzy mają ZONK :-).

Czyli jak w bardzo starym kawale : " Coś tu ku..a nie gra ! "

Na szrocie rod nie zagra.

Edytowane przez Pygar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.