Skocz do zawartości
IGNORED

CENA/JAKOŚĆ Sprzetu Audio


S4Home
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Postępu w jakości nie ma..

 

Oczywiście, że jest. Po prostu nie jest powszechnie stosowany w elektronice użytkowej, bo firmy z różnych powodów tego nie chcą :-)

 

"Bo dla producentów liczy się głównie kasa.. więc najlepszy stosunek.." - zawsze się liczyła!

W "złotej erze audio" też nikt nie bawił się w dobrego wujka, który daje coś za darmo. Po prostu w pewnym momencie był taki "wyścig zbrojeń" ( najbardziej widoczny pomiędzy firmami z Japonii ), że automatycznie firmy tę jakość musiały wprowadzać. Jedyna różnica polega na tym, że w tej chwili tego wyścigu pomiędzy firmami nie ma. Zmieniła się filozofia, a firmy konkurują pomiędzy sobą tylko poziomem marketingu i cwaniactwem " co by tu jeszcze uciąć w kosztach,żeby jakoś to działało, ale tanio,tanio,tanio !!! " :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Smuga cienia spowija..;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem skąd ta panika, wzmaki na lutach bezolowiowych pracują juz po kilkanaście lat i mają sie dobrze, mowie tu np o Denkach 1500r 1500ae 2000r 2000ae, tylko niech ktos powie, od kiedy te luty wprowadzono..?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A sprzet Vintage...nie do zajechania, wlasnie mam na stole Pioneera SA-9500 wzmacniacz ma równo 43lata, po tych wszystkich latach tylko 4 kondensatory wymagały wymiany oraz potencjometry / przelaczniki do czyszczenia.

Tymczasem sprzet nowy bez wyjatku Pioneer / Sony / Yamaha / Nad / Rotel / Denon / Marantz zazwyczaj zaczyna sie psuc po kilku latach, Płytki PCB takie Denona czy Marantza po 4 latach wygladaja jak vintage po 30 latach, nadaja sie do kompletnego przelutowania, wszystko za sprawa spoiwa bezołowiowego

Ciekawa teoria, ponieważ moje Yamahy: RX 797 i CDX 397 MKII od 9 lata działają i wyglądają jak nowe (w CD wymieniony po 7 latach laser, tani KSS 213 - czas naprawy 15 minut).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem skąd ta panika, wzmaki na lutach bezolowiowych pracują juz po kilkanaście lat i mają sie dobrze, mowie tu np o Denkach 1500r 1500ae 2000r 2000ae, tylko niech ktos powie, od kiedy te luty wprowadzono..?

Wlaśnie tych denonow najwiecej swego czasu lutowalem

 

Ciekawa teoria, ponieważ moje Yamahy: RX 797 i CDX 397 MKII od 9 lata działają i wyglądają jak nowe (w CD wymieniony po 7 latach laser, tani KSS 213 - czas naprawy 15 minut).

To nie teoria tylko praktyka

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ktoś ma czas to warto przeczytać ten temat.

A kolega RMS ? Sami zobaczcie .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 1 rok później...

mam fenomenalną  Yamahę MX-1 - kiedyś miałem amplituner Yamaha RVX-496RDS i na lata zdeprecjonował w moich oczach Yamahę , długie lata szukałem dobrego napędu do kolumn Dali Grand i nawet Accuphase P500 nie było tym ostatecznym zakupem - było multum końcówek DIY i fabrycznych i ciagle nie to , ale trochę poczytałem o końcówkach Yamahy i bardzo mnie one zaciekawiły , więc kupiłem MX-1 i to jest strzał w 10 - wreszcie wzmacniacz trzyma za membranę basowce Grandów , dźwięk jest czysty, przestrzenny , realistyczny, dynamiczny, ale  konturowy , szczegółowy, ale nie męczący - cudo !!! 

dałem 900 Euro z przesyłką , ale warto było każdego ojro !!!! to jest high-endowy dźwięk 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzadko zauważa się, że obecnej sytuacji na rynku sprzętu audio winni są też konsumenci Panowie i trzeba to wziąć na klatę. Mam wrażenie ( pamiętając jeszcze coś tam z dawnych lat ), że ludzie bylo troszkę inni. My ludzie sprzedaliśmy się. Bardziej lub mniej świadomie chcemy szybko, tanio, jeszcze szybciej. Chcemy wymieniać, zamieniać, chcemy nowego. Kiedyś chyba przeciętnemu Kowalskiemu bardziej zależało na solidności, nawet jeśli to kosztowało. Dziś ma być tanio. I potem dziwimy się, że na zdjęciu środka wzmacniacza firmy CA 2/3 miejsca zajmuje powietrze - bynajmniej nie audiofilskie. To w części tylko, ale jednak jakieś dostosowanie się producentów do tego, czego oczekuje przeciętny klient. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Politykę robi się za pomocą pieniędzy, a pieniądze za pomocą polityki. Ot, taki przypadek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co narzekać, że przyzwoity sprzęt stał się łatwo dostępny  , kiedyś nawet najprostszy sprzęt stanowił spory wydatek, a przecież dziś mamy multim firm ambitnych , a nawet niszowych, które jednak są duuuużo droższe od masówki, jest wybór dla każdego klienta, a ja np. Mam raj , no kupuję tylko bardzo dobre używki ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Bogdan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, SynSama napisał:

Rzadko zauważa się, że obecnej sytuacji na rynku sprzętu audio winni są też konsumenci Panowie i trzeba to wziąć na klatę. Mam wrażenie ( pamiętając jeszcze coś tam z dawnych lat ), że ludzie bylo troszkę inni. My ludzie sprzedaliśmy się. Bardziej lub mniej świadomie chcemy szybko, tanio, jeszcze szybciej. Chcemy wymieniać, zamieniać, chcemy nowego. Kiedyś chyba przeciętnemu Kowalskiemu bardziej zależało na solidności, nawet jeśli to kosztowało. Dziś ma być tanio.

To jest sedno. Spójrzmy jak często wymieniane są np. komórki. Wymienia się je bo są zepsute? Nie. Można wiec produkować szajs bo i tak się sprzeda, a za dwa lata Kowalski kupi nowy.

Doszliśmy już do takiej granicy absurdu ,ze często ta bylejakość jest broniona jako coś naturalnego, jako kolej rzeczy.

A co do tematu. Niedawno koledze posypał się sprzęt, kupiony nowy chyba około 3-4lat temu - cena to była chyba  średnia pensja. Jako, że na czas naprawy nie miał czego słuchać poprosił mnie ,żebym coś mu pożyczył z mojej stajni vintage. Pożyczyłem mu wzmaka , który jako nowy kosztował w 83r. 1800 DM - czyli budżetówka dla Niemca. Po pierwszym odpaleniu już zaczął się zastanawiać czy w ogóle naprawiać swojego klocka, bo po włączeniu starego klamota szczęka mu opadła. Po tygodniu zapytał ,czy bym mu go nie odsprzedał i od wczoraj jest jego nowym właścicielem.

Co prawda 1800 DM było więcej warte niż 1800 euro obecnie, ale i tak w tych cenach trudno o podobną jakość. Teraz za takie kwoty często sprzedaje się powietrze

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez matoole

Homo sapiens do myślenia potrzebuje całego mózgu, a nie tylko lewej strony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, ziko369 napisał:

Nie piszę o żadnym spisku...sam kolegom polecam starocie i są bardzo zadowoleni

Tylko po h... te elaboraty na temat nowego sprzętu, jaki to szajs, itd.

 ?

czemu do Ciebie nie można wysłać priva ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dzień bez muzyki dniem straconym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, ziko369 napisał:

Niby skrzynkę mam pełną???

ziko369 nie może otrzymywać wiadomości

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dzień bez muzyki dniem straconym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bumpalump

Nie wiem jak inne modele denków, które wypisałeś  ale mam PMA 1500ae i DCD 1500ae i nic z tych rzeczy ich nie dotyczy. Może miałem szczęście i dobrze trafiłem z zakupem ;) bo sprzęt 10 lat już ma ;p

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Audiofilizm mnie nie interesuje, jedynie dobry sprzęt i jeszcze lepsza muzyka ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja posiadam Onkyo M-5030 , który mam 34 lata i poza wymianą kondensatorów elektrolitycznych wszystkie części są OEM.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Denon PMA-2500NE, Denon DCD-2500NE,  PDA GenesisTannoy Revolution XT 8f ,  Audioquest Rockefeller , Technics SL-1200 MK2  + Ortofon 2M Bronze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 25.05.2019 o 07:24, ziko369 napisał:

Tylko po h... te elaboraty na temat nowego sprzętu, jaki to szajs, itd

Bo niestety porównując budżetówkę kiedyś i dziś taki wniosek się nasuwa. Nie jest to oczywiście norma, bo i dawniej było mnóstwo badziewia. Poza tym forum służy do dyskusji i wymiany poglądów.Moje doświadczenia są takie a nie inne, jak masz z tym problem to zapisz się do jakiejś grupy wsparcia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Homo sapiens do myślenia potrzebuje całego mózgu, a nie tylko lewej strony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety obecnie bardzo często tak nie jest. Produkty mierne są w sieci promowane jako coś o wiele lepszego. Pamiętajmy również ,że jakość to nie tylko dźwięk ,ale i klasa użytych elementów i podzespołów, i... długowieczność - przynajmniej kiedyś tak się oceniało jakość.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Homo sapiens do myślenia potrzebuje całego mózgu, a nie tylko lewej strony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie tak nie jest 

Kilkukrotnie audio show ujawniło braki potężne braki systemu hi end. 

Miałem też kilka droższych konstrukcji w domu i wiele zawiodło. Cena absolutnie nie idzie w parze z jakością.

Obecnie cena sprzętu to 

30 procent realna wartość sprzętu wraz z zarobkiem producenta

30 dystrybucja, transporty , magazynowanie itp

40 marketing, reklamy, wystawy itp

I nie ma w tym nic dziwnego. Branża audio wcale się w tej kwestii nie wyróżnia negatywnie na tle innych branż.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, Kacperoo94 napisał:

cena= jakosć pamiętajcie 

Tylko ile można windowac ciągle te ceny. Zaraz się okaże że poniżej 10tys nie kupisz żadnego klamota, bo panie jakośc to kosztuje. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

?👈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, rafal735r napisał:

Tylko ile można windowac ciągle te ceny. Zaraz się okaże że poniżej 10tys nie kupisz żadnego klamota, bo panie jakośc to kosztuje. 

nic dodac nic ujac

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzecz musimy wziąć przede wszystkim na pewien rozum, na jego rzadką umiejętność, zdać się na własny intelekt, być receptywnym na zmysły i zdolność do analiz, czego często brakuje nam wszystkim, właściwego sądu, bez emocji i sentymentu, wpływy zewnętrzne musimy na ten czas zagłuszyć, aby drogą dedukcji, dojść do jakiś konkretów, do aksjomatów. Niezależnie od czasów i cen narzuconych rynkowo. Naprzód ustalmy jedno, ludzie nie wiedzą, co to jest jakość,- w większości, czasami też jej nie odróżniają. Przeciętny człowiek jak słyszy cenę głośnika powyżej 1000zł, uważa go od razu za nagłośnienie do sali a samo to pojęcie „jakość” jest relatywne, dość dwoiste i troiste, a może mnoży się w jakieś labirynty idei, gdzie wypływamy już na szerokie wody, nawet te najbardziej bagienne, co jest niebezpieczne. Chyba rzeczą jasną jest ze wszech miar, iż tematu tego nie można ani potwierdzić ani zaprzeczyć, jest to ta aporia, zmora, sieć w dodatku związana w węzeł gordyjski. Rozumiemy się? To samo tyczy się pojęcia ceny, czy człowiek potrafi wycenić dźwięk? To absurd. Wycenianie jest nabytą zdolnością i zachłannością, dawniej robiono bardziej starannie sprzęt, tak myślę, i wcale nie kosztował wiele, jednak same podzespoły i technologia była jeszcze nierozwinięta. A co z resztą rzeczy, sensualność, upodobania, kto ośmieli się wyceniać naszą obsesję, która mówi – ten zestaw gra tak sobie, bo mógłby być lepszy, ale mi osobiście się podoba i go nie zmienię? Jeżeli człowiek słucha muzyki, nie sprzętu i ma naprawdę zmysł artystyczny, coś sprawia, że wewnątrz czuje się lepiej, nawet na przeciętnym sprzęcie, jednakże maniak audio, który hi-enduje się co rusz, posępną i ciężką porażkę za sobą wlecze. Zmysły mają mało wspólnego w człowieku, który czuje muzykę, który nie tylko słucha utwory, ale jakoby przeżywa je, cóż mu wtedy po głośnikach za milion złotych? Nawet w zwykłym, starym trzeszczącym radiu, będzie mu grać całkiem nieźle. To jest najrzadszy przypadek. Podobny trochę jest człowiek przeciętny, konformista, hedonista i kabotyn, szuka tanich efektów, mocnych i nad miarę, do przesytu, z jakości dźwięku przyjmuje tępą dawkę niejako zwierzę, dlatego zadowoli się radiem, ale gdyby nie był chytry, mógłby pofolgować sobie i kupić jakieś większe skrzynie, akurat do okowity i grila. Także to od człowieka, nas, zależy, co nazwiemy hi-end, i dlaczego miałby nam się podobać. Tego nie określi nawet producent, może sobie przesadzać z cenami i zacierać ręce, czekając na jelenia, który uzna, że to coś warte, i ostrząc zęby, gdy wkupuje się w łaski audio-testów. Mamy trudne zadanie, bo na rynku wiele jest tandety, trzeba się nauczyć ją odróżniać od porządnego sprzętu, chociaż wielu ludzi nie musi się wcale tego uczyć, po prostu tacy się rodzą. Reasumując moją przewodnią myśl, sprzętu jest pod dostatkiem, czasami producent zrobi hi-end za niewielką monetę – bezwiednie, to trzeba znajdować. Trzeba przepoczwarzyć nasze koncepcje i dać wiary w to, że dany głośnik, jest niewiele różniący się od hi-endu i może być nim również za małe pieniądze. Wystarczy, że zobaczymy banalne parametry głośników, te najdroższe – ale znowu nie wszystkie, są najbardziej wytrzymałe, dużo W i nisko-wysoko zajdą, pasma są uregulowane niemalże studyjnie, co do dźwięku - przestrzeń jest całkiem rozległa, nie ma mowy o charczeniu i szurgocie na wysokiej głośności. Znam kilka podstawowych modeli, każdy je powinien tu znać przynajmniej z wyglądu. JBl Everest,  Focal Grand Utopia, B&W Nautilus, Sonus Faber Fenice. Można łatwo zauważyć w tych modelach, ciężką obudowę, gabarytowo wielka, membrany równie duże, same materiały wykonania głośnika są drogie i przekombinowane często. Gdzie tu jakość dla ucha, bo widzę ją bardziej dla oka. I uważam, że można w miarę tanio mieć podobnie brzmiące głośniki, jak te powyżej 50.000 euro. Jeśli pytacie się za ile, koło 10tysaięcy są podobne głośniki, może mniejsze i lżejsze budy. Trzeba wiedzieć, co się lubi, ale to trudne zadanie nawet dla audiofila, niekiedy trzeba powściągnąć pragnienia i zadowolić się tym, co się może uzyskać finansowo, bo inaczej zawsze będzie cierpieć, wyglądać i szukać czegoś lepszego, czasami końca drogi już nie ma ani powrotu. Wszystko ma swoją jakość, to my, czyli ludzie owładnięci obsesją dobrego, nielichego dźwięku, musimy nadawać jej wartość, tor, w którym się rozwinie, i zrobiliśmy to, teraz trzeba coś zrobić z cenami, bo producenci nas za to skubią.   

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Lenz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Lenz napisał:

Rozumiemy się?

Ni ch*ja, ale idę po piwo, może cztery, potem po flaszkę, zmarszczę czoło i spróbuję rozwikłać myśli Twe skomplikowane :-)))))

2 godziny temu, Lenz napisał:

I uważam, że można w miarę tanio mieć podobnie brzmiące głośniki, jak te powyżej 50.000 euro. Jeśli pytacie się za ile, koło 10tysaięcy są podobne głośniki, może mniejsze i lżejsze budy.

Na początek walnę 2 na szybko z hejnała bez pianki i spróbuję to rozkminić :-)))).

2 godziny temu, Lenz napisał:

Reasumując moją przewodnią myśl, sprzętu jest pod dostatkiem, czasami producent zrobi hi-end za niewielką monetę – bezwiednie, to trzeba znajdować.

Tu już sięgnę po flaszkę pełen nadziei.....:-)))

2 godziny temu, Lenz napisał:

Wszystko ma swoją jakość, to my, czyli ludzie owładnięci obsesją dobrego, nielichego dźwięku, musimy nadawać jej wartość,

A tu już dzwonię po Taxi,  może mi jeszcze coś dowiozą :-))))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Politykę robi się za pomocą pieniędzy, a pieniądze za pomocą polityki. Ot, taki przypadek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Lenz napisał:

. I uważam, że można w miarę tanio mieć podobnie brzmiące głośniki, jak te powyżej 50.000 euro. Jeśli pytacie się za ile, koło 10tysaięcy są podobne głośniki, może mniejsze i lżejsze budy.

No to proszę jakiś konkretnie przykład głośników za dyszkę, które zagrają jak Everesty, Utopie etc.

Mam podejrzenia, że tych ww. to chyba nie słuchałeś bo o to nawet trudno na wystawach bo rzadko się pojawiają

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez audiofan01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.