Skocz do zawartości
IGNORED

The last Jedi


flood2

Rekomendowane odpowiedzi

...a ja poczekam na premerę Blu-ray..... to przynajmniej się wkurzę tylko na film... ominie mnie siorpanie browarów, mlaskanie popcornowych wyjadaczy i wychodzenie do kibla kinowych piwoszy... u mnie mam dźwięk pod moje ucho, obraz pod moje oko... :) ;) ...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...a ja poczekam na premerę Blu-ray..... to przynajmniej się wkurzę tylko na film... ominie mnie siorpanie browarów, mlaskanie popcornowych wyjadaczy i wychodzenie do kibla kinowych piwoszy... u mnie mam dźwięk pod moje ucho, obraz pod moje oko... :) ;) ...

Oj tak przynajmniej na pokazie na którym ja byłem tego nie uświadczywszy...no może wychodząc po filmie stąpnąłem w pop corn na podłodze ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tak przynajmniej na pokazie na którym ja byłem tego nie uświadczywszy...no może wychodząc po filmie stąpnąłem w pop corn na podłodze ;)

...ale uświadczysz inne "rzeczy".... przesterowany głosny jazgotliwy dźwięk, kompletny brak kontrastu ( niczym na budzetowym projektorze za 3 tyś), ostrość pozostawia takze wiele do zyczenia, odwzorowanie kolorów masakra... pisze o łodzkim IMAX.... niestety do kina już nie chodzę po tym jak obejrzałem SW7 w tym kinie... ale kazdy wybiera co lubi... :) ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem SW VIII zacznę może od tego, że jak wszyscy wiemy, ta saga ma bardzo wielu zwolenników, którzy są dosyć wymagającymi, a przy okazji są kapryśnymi odbiorcami. A jak wiadomo jeszcze nikt taki się nie urodził co by wszystkim dogodził. Więc na pewno i tym razem będą zwolennicy jak i przeciwnicy tej konkretnej części SW.

Zacznę od tego, że dla mnie w tym filmie jest więcej walki (również bardziej brutalnej), mrocznego klimatu, i emocji niż to miało miejsce w poprzedniej części. Jeśli chodzi o efekty specjalne są na odpowiednim poziomie i nie ma co marudzić, gdyż ogłada się to przyzwoicie - cieszą oko.

Pod względem aktorskim było nieźle, ale mi najlepiej (na gorąco po seansie) spodobał się M. Hamill – wg mnie fajnie został przedstawiony w tej części, ale szczegółów nie będę pisał co mam na myśli. Drugim aktorem, który dla mnie w tym filmie pokazuje jak się powinno grać (w tym wypadku „złego”) to oczywiście A. Driver – myślę sobie, że wielu osobom spodoba się to jak zagrał K. Lena.

Pomimo wielu wątków wszystko jest dobrze połączone co sprawia , że widz w tym wszystkim odnajduje się bez większych problemów, nie mniej jednak na pewno znajdą się i tacy co będą chcieli drugi raz obejrzeć ten film. A jak dodamy do tego, że film wizualnie zachwyca bardziej niż to miało miejsce w VII części to według mojego zdania warto obejrzeć w kinie, ewentualnie kupić na BR. A będą tacy jak ja, że wybiorą pierwsze jak i drugie rozwiązanie.

Oczywiście są pewne rzeczy, które nie do końca mi pasowały w SW jak np. pewnego rodzaju humor, na pewno też w pewnych scenach widzimy, że co niektórym się popłynęło przy realizacji tej części, ale pomimo tego, nie zmienia to w moim odczuciu przekonania, że SW VIII jest fajnym filmem, który może się spodobać wielu fanom, ale będą i tacy (jak pisałem wyżej) dla których ten film będzie kolejną klapą tej Sagi. Jednak osobiście uważam, że jeśli są tacy dla których SW to pewien „kult” jeśli chodzi o filmy z tego gatunku to powinniście koniecznie obejrzeć VIII cz. :- )

Na zakończenie napiszę, że film jest dość długi (ok. 150 min), ale ja nie zauważyłem upływających minut, ogląda się bardzo lekko i przyjemnie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Przyszłość należy do tych, którzy wierzą w piękno swoich marzeń."  Eeleanor Roosvelt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Film całkiem OK. Na pewno lepszy od wszystkich przeciętnych blockbusterów z tego roku z Thorem i Blade Runnerem włącznie. Nie rozumiem też porównań do drugiej trylogii Lucasa, która był co najwyżej "zemstą shit'u". Tamta seria była fatalna od strony wizualnej. Tu wszystko jest na poziomie niedostępnym dla innych głupawek z kosmosu. oczywiście jest kilka bzdur ale GW to generalnie taka fajna bzdura jest. Jak ktoś czuje niedosyt to zawsze można sobie poczytać Bycie i czas albo innego Coelho...

 

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile ludzi tyle opinii.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Przyszłość należy do tych, którzy wierzą w piękno swoich marzeń."  Eeleanor Roosvelt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tyle. Jest mi bardzo przykro z powodu tej części. Wszystko sztuczne i plastikowe. Podam przykład. Jak wyglądał Luke po pierwszej walce z Vaderem? Nawet nie chodzi o to, że bez ręki. Był potargany, poobijany, wyczerpany i brudny. W którym momencie Rey się chociaż spociła? Cały czas idealna fryzura i czyste ciuchy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem aż w IMAX.

 

Dziecinada ten film dla mnie.

 

Dam 6/10

 

Poprzednia cześć miała w sobie wiecej siły jak dla mnie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem aż w IMAX.

 

Dziecinada ten film dla mnie.

 

Dam 6/10

 

Poprzednia cześć miała w sobie wiecej siły jak dla mnie.

 

Ja też uważam że poprzednia część była kolokwialnie mówiąc dwa razy lepsza.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale się unarzekacie ja się zabezpieczyłem wczesnej dodatkowo zabrałem chivas'a i wszystko się nawet kupy trzymało ( :

Kolega na trzeźwo przekimał pół filmu tez nie wiem o co mu chodziło ... ( :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

świeżo po seansie - jak rozumiem cały ten trzęsący galaktyką nowy porządek miał do dyspozycji te parę statków i to wszystko? Dlatego musieli zwyczajnie gonić rebeliantów zamiast zadzwonić do centrali po posiłki które przetną drogę uciekinierom, tak?

 

ech, no nawet się to ogląda, ale jak się chwile potem zastanowić... poza tym film za długi, ostatnia potyczka na planecie całkowicie dla mnie zbędna, patrzyłem na zegarek...

 

ostatni jedi - ostatnia moja wizyta w kinie na GW, czas to zakończyć, formuła wypalona do reszty, już wolę niezobowiązujące spin offy jak łotr 1.

 

dałbym 5/10 ale minus jeden za to że ten film w ogóle powstał.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że zbyt poważnie podchodzicie do tego filmu. Toż to jest baśń, widowisko i pokaz możliwości technicznych G. Lucasa... Nie ma co narzekać na mizerne aktorstwo, czy denny scenariusz, o ile przyjmiemy, iż S.W. nigdy nie miało być filmem "na serio". Owszem, próbuje przemycać jakieś poważniejsze treści (np. Yoda mówił: "porażka to najlepszy nauczyciel"), lecz to tak bardziej na poziomie gimbazy niż Hegla.

 

Zgadzam się z Wami, iż postaci Finna i Rose nic nie wnoszą, nic im się nie udaje, i spokojnie mogłoby ich tam nie być (tylko co tam wówczas wsadzić na ich miejsce?), scenka w kasynie przypomina kino s.f. z lat 60-tych, zaś Leia fruwająca w otwartej przestrzeni kosmicznej to żenada... Ale są i pozytywne aspekty, dla mnie świetną rolę miała i dobrze zagrała Laura Dern jako admirał Holdo - nikt nie zauważył? I bardzo efektowny był pomysł z czerwoną solą w ostatnich scenach :)

 

Wg mnie spokojnie można dać 7/10.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj byłem po raz drugi na TLJ. W sali kinowej było 8 osób, w tym ja i dwie osby z mojej rodziny. Tym razem poszedłem bardziej na luzie, bez wygórowanych oczekiwań i przymykając oko na: szybującą superman/Leię, żelazko, Finn jako fontannę, napierdzielającą kulę z AT ST, słabą bitwę na "solnej planecie", wątek z Rose i paru jeszcze innych rzeczach. Ogólnie powiem, że tym razem film i muzyka Wlliamsa podobały mi się bardziej tak, że podnoszę moją subiektywną ocenę z 6 na 7,5 punktów w skali do 10.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Film dla młodego pokolenia takie przeniesienie kreskówek SW na duży ekran . 7 letniemu synowi się podobało może złapie bakcyla i obejrzymy razem kultowe IV-VI .

 

Jakby powiedział Yoda : Mocy w filmie nie wyczuwam .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

VII część była bardziej zwarta i mniej pretensjonalna. Gdybym mógł powycinać z tego filmu 20 min to byłby on o niebo lepszy. W sumie to dobrze, że Abrams będzie reżyserował IX epizod bo on, moim zdaniem, lepiej czuje star wars.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Film można oceniać różnie ale rozwalają mnie komentarze, że to dziecinada, sfilmowana kreskówka itd. A niby czym była pierwsza trylogia? Czasem Apokalipsy?

 

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcąc uniknąć zakładania nowego tematu, tutaj zapytam:

Cztery wieczory podchodziłem do filmu "Dzień Niepodległości. Przebudzenie".*

Wreszcie zmordowałem.

I tu pytanie do Was, miłośników tego typu historii:

Czy mi się coś na stare lata z głową podziało, czy nie trafiłem z porą i nastrojem, czy to jest zwyczajnie i po prostu beznadziejna kaszana?

Czegoś tak durnego, prymitywnego, pozbawionego jakiegokolwiek sensu - chyba jeszcze w życiu nie widziałem. Po diendzie rozdziawiłem paszczękę i szukając odpowiedniego epitetu na określenie tego czegoś, mimo usilnych starań - nie znalazłem...

Albo film tak fatalny, albo mi miłość do SF przeszła bezpowrotnie.

 

Ratujcie!!!

 

Pozdrawiam. Jacek.

 

* Przebudzenie, czy tak jakoś...Ten z 2016. Jedynkę do dziś oglądam z niekłamaną radością.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcąc uniknąć zakładania nowego tematu, tutaj zapytam:

Cztery wieczory podchodziłem do filmu "Dzień Niepodległości. Przebudzenie".*

Wreszcie zmordowałem.

I tu pytanie do Was, miłośników tego typu historii:

Czy mi się coś na stare lata z głową podziało, czy nie trafiłem z porą i nastrojem, czy to jest zwyczajnie i po prostu beznadziejna kaszana?

Czegoś tak durnego, prymitywnego, pozbawionego jakiegokolwiek sensu - chyba jeszcze w życiu nie widziałem. Po diendzie rozdziawiłem paszczękę i szukając odpowiedniego epitetu na określenie tego czegoś, mimo usilnych starań - nie znalazłem...

Albo film tak fatalny, albo mi miłość do SF przeszła bezpowrotnie.

 

Ratujcie!!!

 

Pozdrawiam. Jacek.

 

* Przebudzenie, czy tak jakoś...Ten z 2016. Jedynkę do dziś oglądam z niekłamaną radością.

...Wszystko z Tobą wporządku. .. to po prostu mega gniot ten "Independence Day".....

 

Jak chcesz dobre sci-fi to "Interstellar" jest mega dobry... Kiedyś tak bardzo zachwycił mnie "Kontakt"....

 

 

Film można oceniać różnie ale rozwalają mnie komentarze, że to dziecinada, sfilmowana kreskówka itd. A niby czym była pierwsza trylogia? Czasem Apokalipsy?

 

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Wiadomo że to "głębokie" sci-fi...ale razi naiwność najnowszych odsłon i powtarzalność. ..

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mi się coś na stare lata z głową podziało, czy nie trafiłem z porą i nastrojem, czy to jest zwyczajnie i po prostu beznadziejna kaszana?

 

szału z SF ostatnio nie ma, independence jest kaszaną jakich mało. i pewnie będzie III część, nic nie stoi na przeszkodzie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pocieszyliście mnie, dzięki.

Interstellar i Kontakt to jedne z mych ulubionych filmów. Dobre, z klimatem.

 

Na marginesie: mój stary komputer jest na stałe włączony na SETI@home.

Ale na razie nic. Żadne ufoki nie chcą ze mną gadać:-(

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autora wątku przepraszam za odchyłkę od głównego tematu. Jeśli mogę polecić dobry film s.f., który zrobił na mnie wrażenie - to byłby to "The Arrival" (u nas pod nazwą "Nowy początek").

 

P.s. ID2 to szmira i gniot, jakich mało.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autora wątku przepraszam za odchyłkę od głównego tematu. Jeśli mogę polecić dobry film s.f., który zrobił na mnie wrażenie - to byłby to "The Arrival" (u nas pod nazwą "Nowy początek").

 

P.s. ID2 to szmira i gniot, jakich mało.

Jak chcesz coś polecać co wg Ciebie warte obejrzenia to jest wątek pt. "Ostatnio obejrzane"... jeśli dobrze pamiętam tytuł.... :) ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak offtopując, jest też watek o filmach SF. ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak. Przepraszam Autora wątku i Kolegów. Przeze mnie to zamieszanie.

 

Idę się wybatożyć;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcąc uniknąć zakładania nowego tematu, tutaj zapytam:

Cztery wieczory podchodziłem do filmu "Dzień Niepodległości. Przebudzenie".*

Wreszcie zmordowałem.

I tu pytanie do Was, miłośników tego typu historii:

Czy mi się coś na stare lata z głową podziało, czy nie trafiłem z porą i nastrojem, czy to jest zwyczajnie i po prostu beznadziejna kaszana?

Czegoś tak durnego, prymitywnego, pozbawionego jakiegokolwiek sensu - chyba jeszcze w życiu nie widziałem. Po diendzie rozdziawiłem paszczękę i szukając odpowiedniego epitetu na określenie tego czegoś, mimo usilnych starań - nie znalazłem...

Albo film tak fatalny, albo mi miłość do SF przeszła bezpowrotnie.

 

Ratujcie!!!

 

Pozdrawiam. Jacek.

 

* Przebudzenie, czy tak jakoś...Ten z 2016. Jedynkę do dziś oglądam z niekłamaną radością.

U mnie 1/10. Ewentualnie 0/10.

 

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcąc uniknąć zakładania nowego tematu, tutaj zapytam:

Cztery wieczory podchodziłem do filmu "Dzień Niepodległości. Przebudzenie".*

Wreszcie zmordowałem.

I tu pytanie do Was, miłośników tego typu historii:

Czy mi się coś na stare lata z głową podziało, czy nie trafiłem z porą i nastrojem, czy to jest zwyczajnie i po prostu beznadziejna kaszana?

Czegoś tak durnego, prymitywnego, pozbawionego jakiegokolwiek sensu - chyba jeszcze w życiu nie widziałem. Po diendzie rozdziawiłem paszczękę i szukając odpowiedniego epitetu na określenie tego czegoś, mimo usilnych starań - nie znalazłem...

Albo film tak fatalny, albo mi miłość do SF przeszła bezpowrotnie.

 

Ratujcie!!!

 

Pozdrawiam. Jacek.

 

* Przebudzenie, czy tak jakoś...Ten z 2016. Jedynkę do dziś oglądam z niekłamaną radością.

To się chyba nazywa odcinaniem kuponów.....

 

Ale pamiętam spory artykuł w amerykańskiej prasie o jednej pani decydującej w Sony co trafi do produkcji.... Długie to było strasznie - ale podsumowując w jednym zdaniu. Jak się ma takie wynagrodzenie, brak możliwości kopa w górę, to nikt nie zaryzykuje swojej bajkowej posady żeby podjąć ryzyko i dać do produkcji wielką niewiadomą.

Taki terminator nr. 243 jest bezpieczniejszy - nawet w wypadku klapy finansowej.

 

Jestem fanatykiem sf/fantastyki, itd. W sumie dla tego gatunku inwestowałem w kino, ale coraz żadziej mam szansę na ucztę dla duszy i ciała, a coraz częściej na puszczenie wiązanki ala warszawski taksiarz....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 26

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.