Chińczyk prawdę ci powie,czyli...Aliexpress :-)

AndrzejPiaseczno · 10 Stycznia 2018

Po prostu żyjemy w czasach, kiedy wymaga się jakiejś tam solidności. Zgodzisz się ze mną, czy nie :-) ?

I to nie ma znaczenia, czy mówimy o firmie ze Szwajcarii, czy od Pana Chińczyka, który oferuje kopię produktu :-)))).

Nikt przy zdrowych zmysłach nie oczekuje, że "pół darmo" kupi produkt najwyższej próby, zgodny jakościowo w 100% z oryginałem.

Co innego dostać produkt w miarę próbujący spełniać jakieś nawet minimalne standardy techniczne, a co innego dostać jakieś nie wiadomo co (żeby nie nazwać tego ordynarnie szrotem) :-))))

Bo nie nie wiem jak nazwać to, co dostał Elberoth ? Jakiś półprodukt ? Zestaw "dokończ to sam" ?

Poza tym nie rozumiem toku myślenia o którym wspomniałeś pisząc, że jak Chińczyk sprzeda 5 x taniej, to wszyscy okrzykną go frajerem? Nawet przez sekundę tak nie pomyślałem. Zaskoczony :-) ?

Deal wydawał się prosty. Chińczyk dzięki dostępowi do tanich części, taniej siły roboczej chce zaoferować względnie tani produkt oparty na europejskim pierwowzorze. Niestety nie podołał. Nie wiem, czy nie chciał, cały ten interes rozwijając pod flagą "skok na kasę", czy nie umiał. Nie umiem tego ocenić na odległość. Pewnie szybka wizyta w piwnicy, gdzie to składał ( lub raczej za niego składali ) sporo by wyjaśniła. Natomiast pewien jestem jednego. Odróżnienia japońskiego etosu pracy od chińskiego, bo tak się składa, że o tym czytałem. W Japonii nie zaistniałoby ani "nie umiał", ani "nie chciał", bo jeśli nie umiał, to w kraju Kwitnącej Wiśni nie brałby się za to, a jeśli nie chciałby zadbać o jakość to tym bardziej by się nie brał. To szalenie proste i to trzeba dostrzegać. To jest właśnie ten etos.

Oczywiście, że decydując się na zakup czegoś takiego należy się liczyć z wszelkimi ewentualnościami, podejmuje się hazardową grę, której ryzyko jest immanentną częścią. Nie znaczy to jednak, że Pana Chińczyka trzeba rozgrzeszać za taki totalny odjazd. I tyle. Każdy jak to zwykle bywa widzi to po swojemu i nie ma co kruszyć kopii :-)

Elberoth, a bank jest gotów zwrócić całą kwotę w oparciu o niewywiązanie się z umowy jakiegoś tam Aliexpress,a ?

Współczuję koledze nerwów i straconych pieniędzy.. sytuacja z rozwalonym sprzętem może sie każdemu przytrafić.. ze zdjęć wynika że siły były ogromne.. ale poodkręcane śróbki to norma.. zobaczmy na tanie skutery czy motocykle firmy Romlet itp. Tam po tygod iu jazdy trzeba dokręcić 40% śrub !!! Tutaj naście godzin w transporcie zrobiło swoje.

Sytuacja gdzie przewoźnik i sprzedawca umywa ręce nie powinna mieć miejsca NIGDY. To oszustwo i nie wywiązanie się z umowy.

Z kilkoma zdaniami się nie zgodzę....

1. Solidność rynku skończyła się we wczesnych latach 2000..teraz stawiamy na cenę..

2. Nie przesadzajmy z tą Japońską solidnością.. fakt że jest inny etos pracy.. dlatego cena jest inna.. zobaczmy na ceny i płace w Japonii.

Marudzimy na Pana Chińczyka.. na pewno na takim podejściu by nie zbudował największej potęgi gospodarczej świata.

Mendy i oszuści są w każdej nacjii..

Wysłane z mojego SM-A730F przy użyciu Tapatalka

AL · 10 Stycznia 2018

Marudzimy na Pana Chińczyka.. na pewno na takim podejściu by nie zbudował największej potęgi gospodarczej świata.

A tu bym nie był taki pewien. Bo na czym innym ? Na jakości ? :-)))) Czy raczej na półdarmowej sile roboczej :-)))?

Szukam w pamięci produktów naprawdę wysokiej technologii ( jeśli chodzi o rynek konsumencki ) z Chin....I nie mówię o tym całym sprzęcie audio...I mam z tym problem :-).

10 Stycznia 2018

Na jakości ? :-))))

Taa na jakości. Nawet lampy xindaka potrafią się palić i strach trzymać to bez gaśnicy. Tymbardziej jakości nie ma w podróbkach czy klonach. Chiny to taka odwrotność Japonii

AL · 10 Stycznia 2018

Chiny to taka odwrotność Japonii

W 100%, ale niektórzy wierzą, że nie ;-)

REA · 11 Stycznia 2018

Chinom brakuje mysli technicznej. Co do jakości produkcji to ją przejęli z wielu obszarów do Japonii.

Allmr · 12 Stycznia 2018

A tu bym nie był taki pewien. Bo na czym innym ? Na jakości ? :-)))) Czy raczej na półdarmowej sile roboczej :-)))?

Szukam w pamięci produktów naprawdę wysokiej technologii ( jeśli chodzi o rynek konsumencki ) z Chin....I nie mówię o tym całym sprzęcie audio...I mam z tym problem :-).

Piszesz o Polsce czy o Chinach bo się nie orientuję?

AL · 12 Stycznia 2018

No o Chinach, chociaż u nas też bywa z tą jakością różnie..............:-)))

qot · 23 Marca 2018

Troszkę z innej beczki:

Czy jest możliwe, że w ciągu 24 godzin kurs dolara USA skoczył aż o 10 gorszy? Jednego dnia Ali zarezerwował sobie kwotę po kursie 3,44 (oficjalny NBP był 3,42). a następnego dnia pobrano w/g kurs 3,55 (a oficjalny NBP 3,43)...

niby nie wiele - ale 10 gr to żadna giełda w ciągu 24 godzin nie zmienia kurs dolara (no chyba, że byłby jakiś krach lub Trump coś wymyślił)

A może się mylę?

Jakie macie z taka sytuacją doświadczenia? Jak zrobić aby następnym razem uniknąć "nieprzewidzianych kosztów"?

marian.ch · 30 Marca 2018

Jedwabny Szlag By Go Trafił nadciąga. Będzie płacz i zgrzytanie zębów !!!

barni · 20 Czerwca 2018

Nastepnym razem uzyj karty ktora jest rozliczana w walucie. Wtedy jasno w swoim banku widzisz kurs po jakim ja zasilasz. Aliexpress czy Amazom maja zawsze kursy bardzo zawyzone bo na tym zarabiaja.

triode · 20 Czerwca 2018

Aliexpress a dokładniej Alipay,obciąża kartę w walucie.

przeliczniki/kursy są od wystawcy karty czyli Mastercard/Visa.Co ciekawe nigdzie nie można sprawdzić aktualnych przeliczników .Jedyny sposób na ograniczenie takich niespodzianek to płatność nominowana w :pln.

W porównaniu do przeliczeń w Paypal to i tak jest nieźle.

marian.ch · 24 Czerwca 2018

Marudzimy na Pana Chińczyka.. na pewno na takim podejściu by nie zbudował największej potęgi gospodarczej świata.

Mendy i oszuści są w każdej nacjii..

Wysłane z mojego SM-A730F przy użyciu Tapatalka

Chiny Ludowe zbudowały swoją "potęgę" na wyzysku robotników, kradzieży technologii, cenach dumpingowych, bezczelnych podróbkach, i na nieodpowiedzialnej polityce lewicowych rządów zachodnich państw itp, itd. Na przykładzie firmy ZTE widać , że Chiny to sztucznie nadmuchany kolos na glinianych nogach. Wystarczyło wstrzymanie wysyłania procesorów z USA , by ta " potężna" firma telekomunikacyjna stanęła na skraju bankructwa. Mam nadzieję, że Prezydent Donald Trump zrobi porządek i ucywilizuje komunistyczną Chińską Republikę Ludową - dla dobra ludzkości i zdrowej konkurencji :)