Skocz do zawartości
IGNORED

Klub miłośników Aida Acoustics


Rezyslaw
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Możesz Piotr odnieść się do innych kolumn niż jbl które miałeś jak grają rocka ?

 

Pozwól, że ominę to pytanie, gdyż zrobi się w wątku bałagan.

W zasadzie to wszystko zostało już przeze mnie powiedziane w temacie tego wątku i na tym zakończymy.

 

Mam wielki szacunek do polskich manofaktur. Cieszę się razem z Wami, że udało Wam się stworzyć tak dobrą konstrukcję, o której ja i wielu innych pisało w tym wątku.

Zapomniałem jeszcze dodać bardzo istotną rzecz. Wykonanie i design Theisis to pierwsza liga. Znając wyroby innych polskich producentów napewno Aida jest w ścisłej czołówce pod tym względem jeśli nie numerem 1. Zdjęcia oddają tylko część tego jakże ważnego aspektu. Na żywo jest jeszcze lepiej.

 

Tak trzymać Panowie.

Ze swojej strony oraz innych przyszłych klientów dodam, iż życzymy sobie aby ceny tych zacnych paczek nie wywindowały zbyt wysoko :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ceny zależą od wielu czynników a podstawowym jest to czy chcemy sprzedawać w Polsce bezpośrednio czy za granica przez dystrybucje. Ja polityka cenową sie nie zajmuje.

 

Kolumna żeby zagrała bardzo dobrze świetnie zrealizowany materiał niestety pokaże wady gorzej zrealizowanych płyt. Osobiście uważam ze nie da się pogodzić tych dwóch rzeczy zawsze będzie jakiś kompromis.

Mnie thasis czarują wokalem co wieczór Piotra jbl czarują rockiem i uważam ze każdy powinien szukać swojego brzmienia a z Piotrem sobie jeszcze trochę posłuchamy muzyki:)

Pozdrawiam

Edytowane przez nautilus81
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

A mnie się podobały w każdym repertuarze...a graliśmy sporo różnego materiału :-)

Lubię takie granie "bez woalu"...

 

 

 

Piotr...co jak co ale Twój ulubiony testowy Aphrodite's Child bardzo mi się podoba...świetne...

 

Graliście to na Thaisis?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta symfonika nie daje mi spokoju nie mam jbl ale podłączyłem monitory Acoustic energy. To nie jest nawet porównanie to jest deklasacja .Na Acoustics energy połowy rzeczy nie słychać a skoki dynamiki nie istnieją co w klasyce jest bardzo ważne.

post-14012-0-85169800-1531692524_thumb.jpeg

Edytowane przez nautilus81
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Ta symfonika nie daje mi spokoju nie mam jbl ale podłączyłem monitory Acoustic energy. To nie jest nawet porównanie to jest deklasacja .Na Acoustics energy połowy rzeczy nie słychać a skoki dynamiki nie istnieją co w klasyce jest bardzo ważne.
Posłuchaj tej płyty:

 

https://www.amazon.com/Ein-Straussfest-Johann-Strauss/dp/B000003CTC

 

 

 

.. żeby nie było, że słuchamy złej realizacji. Potem posłuchamy u mnie na Thaisis a następnie na JBL.

Przy okazji posłuchasz jaką "słabą" dynamikę ma WT40 :)

 

5ca0808a7c0d1d8617aeed2974a0d1ca.jpg

Edytowane przez piorasz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mialem trzy wt40 i ten wzmacniacz był mułem na basie ale u Ciebie jest inaczej z jbl petarda. Ja słuchałem to wiem. U mnie z lebenem czy 300b skoki dynamiki drive żywiołowość grania jest na zupełnie innym poziomie niż Acoustics energy czy nawet harbeth 7es3. Paweł był u mnie i porównywaliśmy z harbeth akurat wtedy chyba nabucco. Zreszta jak sprzedawałem harbethy i puściłem gościowi nabucco to zrezygnował z kupna 7es3 właśnie ze względu na słabe zróżnicowane basu i kwestie dynamiki tej kolumny z lampą.

post-14012-0-47816300-1531725665_thumb.jpeg

Edytowane przez nautilus81
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Ta symfonika nie daje mi spokoju nie mam jbl ale podłączyłem monitory Acoustic energy. To nie jest nawet porównanie to jest deklasacja .Na Acoustics energy połowy rzeczy nie słychać a skoki dynamiki nie istnieją co w klasyce jest bardzo ważne.
Długo myślałem, żeby się wytłumaczyć co mi nie pasowało z tą symfoniką. Przyznam szczerze, że czasem (a nawet często) brakuje mi słów aby wyrazić słowami to jak odbieram muzykę.

Próbując iść na skróty (inaczej - na łatwiznę) poszperałem w necie aby poszukać opinii innych osób testujących te kolumny. Natrafiłem na Klub KAiM.

Kolega Twonk (pozdrawiam serdecznie) krótko i na temat wyraził to czego ja nie mogłem opisać słowami.

Brzmiało to mniej więcej tak (piszę z głowy):

"Paradoksalnie symfonika grała jakby pomniejszona z racji tego, że dźwięk Theisis gra w jednej lini nie budując planów w głąb".

 

Całkowicie się z tym zgadzam co nie znaczy, że świadczy to źle o Thaisis.

Wiemy już, że grają wokalami do przodu i niektóre źródła pozorne też są wysunięte na pierwszy plan. One mają taką specyfikę grania i to właśnie je wyróżnia od innych konstrukcji.

Tak jak w przypadku innych kolumn jedni będą zadowoleni a innym będzie czegoś brakować. Normalka. Nie ma idealnych kolumn i nie ma słuchaczy o tych samych gustach.

Zupełnie nie powinieneś się tym martwić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba pamiętać ze jest to konstrukcja tubowa i specyfika grania będzie inna niż tradycyjnej kolumny z założenia tuby grają ofensywniej. Kilka lat temu byłem na koncercie Lipnickiej i Portera i załatwiłem sobie miejsce w pierwszym rzędzie centralnie ok 4 metrów przed muzykami. Kapitalne koncert. Kupiłem płytę i zapuściłem u siebie wtedy na sonus faber amator 1. Nie tego oczekiwałem . Po kilku latach jak już stały prototypy thaisis i nabucco sięgnąłem po tą płytę i usłyszałem dokładnie to co wtedy na koncercie.

 

W moich warunkach domowych thasis potrafią zagrać dzwiekami w głąb mimo jakby nie było ofensywnego charakteru grania kolumny tubowej. W jednych pomieszczeniach jest to lepiej słyszalne w innych mniej to już kwestia akustyki.

Słuchałem nabucco w świetnie zaadoptowanym dużym pomieszczeniu pod Krakowem tam głębia była znakomita ze swoista aurą w przód co dawało niesamowite efekty trójwymiarowości . W innych pomieszczeniach nie chciały grać specjalnie w głąb .Nie jestem w stanie napisać czy to kwestia akustyki , ustawienia , sprzętu towarzyszącego czy kilku czynników na raz.

Edytowane przez nautilus81
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grają w głąb jak nie są za szeroko rozstawione...sprawdzone...

 

Widzisz a u mnie grają ale rozstawione szeroko ale warunek jest taki ze musi być zachowana pewna odległość kolumn od słuchacza ok 3 metrów nawet wtedy gdy praktycznie przylegają do ściany.

Z ciekawości powiem ze najlepsza trójwymiarowość i glebie słyszałem z magnetofonu szpulowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>> @Staś

 

Przyjmij raz a dobrze, że w stereo kąt od słuchacza do obu kolumn to ok. 60 st.

Według standardu w kinie domowym należy ustawiać fronty bardziej wąsko.

Zobacz na zdjęciach jak daleko do kolumn ma facet przy konsolecie i jak daleko są od siebie. Skoro tak miksuje i tak powstają utwory, to tak należy ich potem słuchać.

 

Można też za wzór potraktować odsłuch w audio samochodowym,

gdzie głośniki są w drzwiach, ale to nie znaczy, że w domu należy je w drzwi upychać.

Edytowane przez Wuelem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

„No i – last but not least – Aida Acoustic. Panowie tworzący firmę są z Buska i Kielc, czyli właściwie z okolic Krakowa :). Piękna forma i fantastyczne wykonanie, topowe komponenty. Na wystawie grały bardzo dobrze, ale muszę powiedzieć, że u mnie w domu testowaliśmy ciut większą wersję, tj. Nabucco, która zagrała po prostu spektakularnie. Miny wstrząśniętych autorów kolumn – bezcenne! Panowie nie zdawali sobie sprawy jak dobre głośniki zrobili.”

 

Źródło:

http://www.highfidelity.pl/@main-3176&lang=

 

Opis z odsłuchu nabucco ze szpula i gramofonem.

Mamy pojawić się tam z thaisis ale znając system i pomieszczenie przypuszczam ze ze szpula będzie uczta :)

 

 

 

Spróbuj Piotr dosunac kolumny do tylnej ściany tak jak chciałem jak podjechałem do Ciebie żeby mieć większa odległość z odsłuchu do kolumn. Moze to zabrzmi dziwnie ale przypadku tradycyjnych paczek to nie przejdzie ale to nie są tradycyjne konstrukcje i czasami takie niestandardowe posunięcia okazują się trafne. U mnie grają nawet przylegając do ściany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

 

 

Widzisz a u mnie grają ale rozstawione szeroko ale warunek jest taki ze musi być zachowana pewna odległość kolumn od słuchacza ok 3 metrów nawet wtedy gdy praktycznie przylegają do ściany.

Z ciekawości powiem ze najlepsza trójwymiarowość i glebie słyszałem z magnetofonu szpulowego.

 

W Antrax Audio po zmniejszeniu szerokości bazy, skręcenie bardziej do środka i właśnie odsunięciu się od kolumn na większą odległość udało się uzyskać scenę w głąb i w szerz...

 

No i widzisz W.

zasady można sobie w 4d wsadzić... ;-)

Pozdrawiam Cię serdecznie...

 

Przyjmij raz a dobrze, że w stereo kąt od słuchacza do obu kolumn to ok. 60 st.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thais jest kolumną tubową i założenie było takie żeby grała jak tuba a nie jak tradycyjna paczka. Należy do kolumn które idą w stronę grania ofensywnego bezdyskusyjnie ale z pewnością z gradacją planów ale to już zależy od wielu czynników niezależnych od samych kolumn bo gra cały system z pomieszczeniem.

 

Edytowane przez nautilus81
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie jest jeszcze jedna specyficzna cecha - nawet rozmawiałem o tym z Piotrem ze ta kolumna jak zreszta inne tubowe zagra znośnie w pustym pomieszczeniu. Niemniej jednak w zaadoptowanym wyraźnie lepiej.
No może nie do końca pustym. Napewno bez jakiejś wypasionej adaptacji da radę. Mam na myśli normalny pokój mieszkalny trochę zagracony meblami, kwiatami itp.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak obiecałem napisze co nieco o tej płycie (jedna z moich ulubionych)..

Aphrodite's Child "666".

Musze powiedzieć, że zanim jeszcze puściłem pierwsze takty to bardzo sceptycznie podchodziłem co do tego jak to zagra na Thaisis. Pomyliłem się. Ta płyta gra fenomenalnie z tymi kolumnami (no i oczywiście wraz z całą resztą).

Słuchając 4 utworu "The Four Horsmen" powtórzyło się to co kiedyś przeżywałem czyli oblanie zimnym potem, gęsia skórka i włosy zjerzone :)

Jednak po wysłuchaniu całości tego albumu zadałem sobie pytanie czy było lepiej niż na moich JBL? Na pewno inaczej, ciekawie i tak jak w przypadku wraz z moimi paczkami od początku do końca w bezruchu i w pełnym skupieniu.

Takie doświadczenia są bezcenne.

Lecę do słuchania następnej płyty. Jutro się żegnam z Thaisis. Marcin mi je zabiera :(ce2121dd68744aaabf7976ed578e169f.jpg

 

 

P. S.

Zapomniałem dodać o 12 i 13 utworze, które mnie zmusiły do powstania z miejsca aby wcielić się w wirtuaza gitary :)

Z moją chorą nogą było to bardzo ryzykowne :)

Edytowane przez piorasz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.