Bardzo sztywne kable typu Straight Wire Crescendo - ułożenie

[barni]

Witam

Macie jakiś patent na zginanie ew. prowadzenie za sprzętem bardzo sztywnych kabli typu Straight Wire Crescendo ?

Pierwszy problem to ich duża waga. Mam wrażenie, że ten cieńszy koniec, który idzie od złącza do wejścia do tego ogromnego węża za chwilę ulegnie ułamaniu pod ciężarem całego kabla.

Drugi problem to promień gięcia. Jak mam sprzęty jeden nad drugim to podłączenie takich urządzeń bez zwiniecie kabla z tyłu w gigantyczną pętlę jest w zasadzie niewykonalne. Tylko wtedy kabel muszę mieć z 1,5 metra zamiast 0,5 metra !

Dodatkowo ta gigantyczna pętla ma wagę unoszącą przód co lżejszych urządzeń.

 

Idiotę, który zaprojektował tak sztywny oplot powinni skazać na wieczne używanie takiego kabla. Niemniej pewnie byłoby to życie bardzo szczęśliwego człowieka, bo od kilku dni szukam po pokoju szczęki zgubionej w momencie podpięcia go do toru :-)

Pytanie jak ogarnąć prowadzenie tego spasionego BOA :-)

[Fr@ntz]

Podobnie jest z Siltechami Triple Crown :-/ Niestety jesli chodzi o promień zgięcia, to tutaj nie pomogę, ale problem odciążenia gniazd rozwiązać powinno kilka sztuk Furutechów NCF Booster

[Aethelred]

Stojak na papier toaletowy z IKEA rzepy przytrzymuja kabel

[barni]

Dobre :-) Audiofilską deskę do krojenia z IKEA pod poprzednim CD przerabiałem - brzmiał na niej lepiej niż na audiofilskich kolcach.

 

Ten NCF booster wygląda świetnie, niemniej póki co klejnoty rodowe na nim nie będą leżeć :-) więc mam słabe uzasadnienie dla wydania 1690 zł za 1 podstawkę .

 

Póki co wychodzi, że najciemniej pod latarnią, spojrzałem na drugą stronę pokoju i wyszło, że świetnie powinien sprawdzić się wieszak na słuchawki KÖNIG & MEYER 16090-000-55 przymocowany do półki i drugi taki sam montowany na jakimś krótkim statywie.

[SerwisAudio]

Podobnie jest z Siltechami Triple Crown :-/ Niestety jesli chodzi o promień zgięcia, to tutaj nie pomogę, ale problem odciążenia gniazd rozwiązać powinno kilka sztuk Furutechów NCF Booster

 

"NCF Booster. Jest to „podstawka” pod kable o regulowanej wysokości. Wykonano go ze stali nierdzewnej, ABS-u i nylonu z dodatkiem nanocząstek NCF. Można go wykorzystać jako podstawkę pod kable kolumnowe lub zasilające gdzieś na ich długości, ale jego budowa pozwala zastosować go jako podstawę pod wtyk zasilający zaraz przy gnieździe IEC w sprzęcie. Cena 1690zł"

 

Absolutnie niesamowite... kawałek absu i kilka gram stali za jedyne 1700zł od sztuki... Swoją drogą co to są - "nanocząstki NCF"??

Brak słów...

[barni]

Wskazane powyzej podstawki pod sluchawki ( po dwie na strone ) swietnie pomogly w poukladaniu kabli. Niemniej dalej uwazam, ze tak absurdalnie gruby i sztywny oplot jest po prostu idiotyczny i kompletnie nic pozytywnego nie wnosi w zakresie odczuc z obcowania z takim kablem w normalnych, domowych warunkach.

 

 

Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk