Co na czym stawiamy?

[meecowhy]

Wzmak na CD czy odwrotnie? W instrukcji CD napisano żeby nie stawiać go na wzmacniaczu ze względu na temperaturę. Ale napisano też, żeby nie stawiać niczego na CD. Od paru godzin stoi u mnie CD na wzmacniaczu i rzeczywiście się trochę wszystko grzeje, wzmacniacz ma właśnie na górze otwory wentylacyjne. Czy ta temperatura może przeszkadzać rzeczywiście? Jestem przed zakupem jakiegoś rasowego mebla do ustawienia sprzętu, tymczasem trochę się nie wyrabiam z miejscem na regale, więc poradźcie co na czym postawić mam?

[nedj]

Witam.

Oczywiscie najlepszym rozwiazaniem na ustawienie sprzetu jest postawienie wszystkiego osobno, tzn. na osobnych polkach lub po prostu obok siebie. Nie ma bowiem wtedy problemu ani z przenoszeniem sie drgan pomiedzy 'klockami', ani z wymiana i oddawaniem ciepla.

Jesli jednak takie ustawienie jest z jakichs wzgledow niemozliwe, to moim zdaniem lepiej jest ustawic wzmacniacz na cd. Nie ma wtedy problemow z grzaniem sie wzmacniacza (sam cd przewaznie za duzo ciepla nie wydziela), ponadto wzmacniacz sporo wazy, tlumi wiec w ten sposob drgania szkodliwe dla cd.

Jesli zas cd stoi na gorze, to nie wiem, czy i ewentualnie jaki wplyw na jego prace ma wydzielajace sie cieplo ze wzmacniacza.

Pozdrawiam.

[Rafał]

Osobiście nie mam tego problemu, bo żadenz moich klocków na wzmacniaczu ustawić nie da ;-) Teraz, gdy ustawiłem obok nie go porządne analogowy tuner, ton wygląda tak nieco śmiesznie. Szkoda, że nie mam cyfrówki ;-( Generalnie to najlepiej jest ustawić obok ( tak u mnie stoi) ale jeśli już trzeba coś na czymś to bardziej po audiofilsku jest wzmak na CD. A tu, w tym wypadku, wystarczającym powodem będzie to, że ustawiając CD na wzmaku zasłaniasz mu otwory wentylacyjne. Natomiast jeśli w instrukcji CD napisali wyraźnie, że nic na nim ustawiać nie wolno, to musieli mieć jakiś powód. Więc... No masz kłopot. I w ogóle pochwal się tym, co masz ;-) Łatwiej będzie coś doradzić.

[meecowhy]

Wmacniacz to marantz PM4400 a cd to marantz cd5400. CD stojąc na wzmaku wygląda sympatyczniej niż pod nim, o ile ma to w ogóle jakieś znaczenie :) Wygląda na to, że muszę dokonać jakiegoś zakupu meblowego, przy czym strasznie podoba mi się ten mebelek, który zobaczyłem u Elberotha, o tu -

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) . Jakiś pomysł gdzie dostanę coś takiego?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[enzo]

to jest regal z ikea...

 

pzdr.

[meecowhy]

No już się zdążyłem dowiedzieć, że z IKEA. Pewnie macie zastrzeżenia że mało audiofilski, za lekki i tak dalej, ale i tak bardziej audiofilski od mojego regału, pytanie tylko czy jest dostępny w sezonie 2005. :)

Tymczasem cd dalej stoi u mnie na wzmaku, a ja nadal nie wiem jakie są przeciwskazania? Chodzi o to że usmażę wzmaka, czy że ugotuję cd? Między klockami jest przestrzeń 1,5 cm, bo cd ma przecież nóżki, temperatura nie jest jakaś zabójcza, coś około 45 stopni jak sądzę. Jak do tej pory nie zaobserwowałem równiż dymu :)

[Jasku]

mialem amplituner KD denona i cd technics sl-ps7 no i postawilem cedeka na wzmaka a po pól roku musialem cd-eka do naprawy oddac bo mi sie zagrzal i teraz nowy sprzet stoi odwrotnie wzmak na cd i jest ok dodam ze mam cd marantza (cd 7300). Nic mi sie nie grzeje nic nie przycina i nie psuje(technics po dluzszym sluchaniu sie ciol na orginalnych plytach oczywiscie wtedy jak stal na wzmaku)....

Wiec z wlasnego doswiadczenia wiem ze nie jest dobrze cd stawiac na wzmaka.

[opteron]

Wszystko generalnie zależy od tego ile ciepła wydziela sam wzmacniacz, jeśli to jakiś wzmak klasy A, to nie ma siły żeby coś na nim stało, wzmak (np. u mnie) osiąga bardzo wysokie temperatury, nie da się nawet dotknąć obudowy, jest to szkodliwe głównie dla kondensatorów które wysychają szybciej w takich warunkach. Tak samo jeśli CD stoi na takim „piecu” również szybciej w nim wysuszymy „flaki”.

[Pedros]

->meecowhy

Najlepiej jeśli stoją osobno , ale jeżeli muszą na sobie to ZDECYDOWANIE wzmacniacz na cd.Przede wszystkim ze względu na temperatury pracy wzmacniacza- są zdecydowanie wyższe niż cd .Takie informacje są często w instrukcjach zestawów jednej firmy wzajemnie sobie dedykowanych i są jak najbardziej uzasadnione.

[Yanoosh]

> meecowhy

Jeżeli już byś zauważył dym, to byłoby już za późno.

 

Ja przez pewien czas miałem postawiony CD na wzmacniaczu (Arcam A22 i CD23T). Też mi się wydawało, że w tym ustawieniu chyba to lepiej wygląda. Niestety, baaardzo mi się grzał CD.

Postawiłem odwrotnie i nie ma ŻADNEGO problemu.

Po bardzo krótkim czasie przyzwyczaiłem się do takiego ustawienia i zupełnie dobrze mi to wygląda.

 

Jeżeli CD ma bardzo cienką, miękką pokrywę, to może lepiej na nim nic nie stawiać.

Ale jeżeli tak nie jest, to jakoś trudno mi znaleźć powód, dla którego nie można na nim stawiać innych klocków.

W każdym razie na pewno bardziej ryzykowne jest postawienie CD na "piecu", niż odwrotnie.

[MareG]

I moje dwa grosze - Wzmak na CD -> poprawa sceny / stereofonii gwarantowana!

[meecowhy]

Góra obudowy cd wygląda na dość solidną i nie wiem dlaczego w instrukcji piszą żeby na niej nic nie stawiać. Może mają na myśli sprzety typu wazon albo fikus w doniczce, pojęcia nie mam. Mój wzmacniacz waży 6 kg. Ponieważ wydawało mi się że w tamtym ustawieniu za bardzo się wszystko grzeje, ostatecznie wzmak wylądował na cd, a całość z regału (wykonany z płyty paździerzowej chyba) przeniosłem na ciężką dębową komodę o wysokości 60 cm. I teraz nie wiem czy się robię jakiś nienormalny, czy co, ale wydaje mi się że sprzet gra lepiej. Jakby dokładniej. Przede wszystkim regałowi udzielały się drgania, a komoda stoi jak wmurowana, no i zestaw utrzymuje rozsądną temperaturę, góra wzmaka ledwo ciepława nad trafo (chyba).

[Jazz :-)]

Optymalnym rozwiazaniem bedzie dodanie na kupke, liczac od dolu, odtwarzac CD, wzmacniacz i teraz wlozyc na to jakis fajny telewizor z kineskopem 19-27 cali zeby fajnie dociazyc caly zestaw. Jako opcie mozna rozwazyc zamkniecie zestawu poprzez polozenie wazonu na telewizorze. Teraz powinno byc juz naprawde rewelacyjnie i super audiofilsko. I ladnie jak nigdy.

[zyzio]

Jazz :-(

[totem2]

A czasem zdarza się i CD porządnie grzejący. Mój Kenwood grzeje się lepiej niż amplituner, z którym pracuje :) Oba stoją w szafce pod TV, a na nich jako ukoronowanie (he, he), zdecydowanie najlżejszy (!), najchłodniejszy (!!) i najbardziej filigranowej kontrukcji (!!!) element zestawu - magnetowid. Jak mi się zdarzy nie wyłączyć CD i stoi sobie właczony przez kilka godzin to w szafce robi się piekiełko.

Wszystkie trzy klocki i ich właściciel nie mogą się doczekać nowego pomieszczenia gdzie wreszcie staną na "świeżym powietrzu" a nie za szybką. Klocki oczywiście :)

[Rafał]

U mnie najbardziej grzeje się tuner (Technics ST-9038) i to mimo otworów wentylacyjnych w obudowie. Wzmacniacz (Naim Nait 1) jest natomiast zwykle ledwo ciepławy i to mimo, iż całe ciepło wypromieniowuje przez obudowę, bo nie ma otworów wentylacyjnych w ogóle. Różnie więc bywa ;-)

[dudivan]

Ale to dlatego, ze Nait wzmacniaczem zbyt wielkiej mocy nie jest (co innego dzwiek).