Marantz PM7200 buczenie (burczenie) zasilanie trafo

[ramid]

witam,

stałem się posiadaczem wzmacniacza MArantz Pm7200, niestety jest problem. We wzmacniaczu po włączeniu słychać delikatnie buczenie, tak z ok 0,5 metra.

Jest ono też przenoszone, słyszalne delikatnie w głośnikach.

Generalnie nie narasta ale podczas słuchania cicho w nocy nie da się słuchać jest to bardzo denerwujące. JA to słyszę z ok 5 metrów.

Dodatkowo wzmacniacz ma przełącznik do klasy A i wtedy to buczenie dopiero narasta, gdyż trafo jest bardziej obciążane. A na słuchaniu nocnym (sypialnia) w klasie A, mi najbardziej zależało.

Trochę poszperałem w sieci i ktoś pisał, że wymiana którychś kondensatorów pomogła. Widziałem, że wersja KI miała już trafo Toroidalne.

Pytanie do właścicieli Marantz i nie tylko, czy ten typ ma taką przypadłość, która, może dla większości nie stanowi problemu a dla mnie jedna tak.

Jak temu zapobiec? Czy ktoś to przerabiał? Czy pozostaje wymiana ogólnie pojętego zasilania, trafo?

Jestem ze Sląska, proszę o pomoc.

Będę wdzięczny za wszelkie, wskazówki.

dziękuję, Adam

[Darek67]

Nikt ci nie da gotowej recepty. Skoro słychać to w głośnikach problem może pochodzic z wielu miejsc. Zasilacz i jego kondensatory to tylko jedna z przyczyn. Jeśli znasz się na rzeczy wiesz gdzie szukać usterki , jeśli nie lepiej żeby obejrzał to jakiś elektronik. To że słychać to w obu kolumnach świadczyć może o wyschniętych kondensatorach w zasilaczu ale to tylko jedna z hipotez.

[kris_k73]

Nie pomogę, ale mam taki wzmacniacz i "buczenie" mogę usłyszeć dopiero po przyłożeniu ucha do wzmacniacza (w odległości ok 1 cm). W podłączonych głośnikach cisza w całym zakresie głośności.