Skocz do zawartości
IGNORED

Rega P3 czy Teac TN 570


Poswiat01

Rekomendowane odpowiedzi

No takich bzdur to już dawno tu nie czytalem - kalibracja SME i Jelco to problem ? :D :D :D No tak jednemu doradzileś kupno 4001 z 3009 i bidulek został sam bo nie umieliście tego dobrze ustawić !

 

Znasz Tele S a tym bardziej Orto As 212 ?

Wiesz co je boli i jakie to ryzyko przy kupnie :)

Polecam już dzisiaj odstawić alkohol albo forum.

 

Wydawało mi się, że już ustaliliśmy, że to nie ja polecałem mu ten gramofon, ale skoro ten przykład podajesz - to tylko potwierdzasz moją tezę, bo Piotrek mimo dużego zawzięcia i faktu, że był to jedo drugi gramofon musiał się sporo pogimnastykować żeby to ramię opanować. Ja za pomoc się nie zabierałem absolutnie - odesłałem do znanych mi ludzi, którzy na tych ramionach zjedli zęby. Z innych absurdów to jeszcze można Fontesa polecić na początek.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

www.wieczorzanalogiem.pl - moj dziennik przygód audio, dużo lamp, troche vintage'u, ale nie tylko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niczego zabronić nie mogę , ale jakbym wydał tyle , to na pewno nie cieszył bym się z tego kena.

 

 

 

Oryginalne też grają dobrze .

Ja za to jestem bardzo zadowolony z tego gramofonu, zresztą osoba, ktora ode mnie kupiła drugą sztukę również, o odczuciach Shreka, który kupił model bliźniaczy można poczytać w wątku obok...

Jedni wolą paskowce i lekkie konstrukcje typu inni 15 kg ciche driect drivey. Miałeś kiedyś z Kenem do czynienia, czy tylko teoretyzujesz?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

www.wieczorzanalogiem.pl - moj dziennik przygód audio, dużo lamp, troche vintage'u, ale nie tylko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja za pomoc się nie zabierałem absolutnie - odesłałem do znanych mi ludzi, którzy na tych ramionach zjedli zęby

Tia ! Czytałem o jego wypocinach :D

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kenem do czynienia, czy tylko teoretyzujesz?

 

Pozwolę sobie nie odpowiadać na pytania zaczepne . Bo mam wrażenie , że komuś biznes psuje . Darmowej reklamy robić nie zamierzam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie nie odpowiadać na pytania zaczepne . Bo mam wrażenie , że komuś biznes psuje . Darmowej reklamy robić nie zamierzam

Ale to nie jest pytanie zaczepne.

Mam kolegę, który ma DYI z SME 3009 i 3012 i wiem jak dobre są to ramiona, ale też jak bardzo uważnej kalibracji wymagają, szczególnie jeśli chcemy powiesić na nich coś godnego... abstrahując już od ceny.

KD-990 miałem 2 została mi jedna, Duali przerobiłem kilka i zostawiłem sobie najładniejszego, Technisy również, ale raczej niższe. Sony mam ja i ma mój sąsiad, który mimo zakupu gramiaka DYI swojego zostawił żeby korzystać z wygodnego automatu i uniwersalnego ramienia. Rozmawiałem wiele godzin z człowiekiem, który miał wiele Thorensów - właściwie chyba wszystkie ważniejsze - na tym opieram swoją wiedzę - jak widać głównie na praktyce, a decyzje zakupowe konsultowałem z mądrzejszymi i bardziej doświadczonymi od siebie.

 

Dlatego ciekawi mnie, czy któryś z Was japończyki przerobił, że tak je negujecie... bo sorry, ale polecanie Lenco czy Thorensa na początek zamiast tak przyjaznego gramofonu jak Sony, czy Ken nie ma dla mnie zbyt wielu podstaw w logice. Oczywiście to nie jest fizyka kwantowa, każdy może się tego niby nauczyć, ale jak pamiętam swoje początki to jakbym dostał takiego szwajcara to chyba bym rzucił to w kąt...Co takiego ma ten Thorens poza wysoką ceną podyktowaną marką? Co ma Lenco takiego czego nie mają japończyki?

 

aha i o jakiej reklamie mowa?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

www.wieczorzanalogiem.pl - moj dziennik przygód audio, dużo lamp, troche vintage'u, ale nie tylko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jakby japończyki były czymś niezwykłym , Trochę ich słuchałem , kilka krótko miałem. Wyższych niższych różnych lepszych gorszych. A czemu nie przepadam za nimi ? Bo mają dziwne podejście do projektowania komplikowania nie potrzebnego i sadzania wszędzie elektroniki. Napęd dd wcale nie jest lepszy od innych , a jest delikatniejszy , do tego niektóre mają b.lekkie talerze , dochodzi brak możliwości wymiany ramienia.

 

Widzisz thorens to idealne zaprzeczenie japończka , elektronika żadna , lub niewielka bez procesorów kwarców i tym podobnych rzeczy. Toporna pancerna ciężka i prawdziwa - blacha to blacha nie plastik. Talerz masywny ramiona opisane i pomierzone . Bez tych wszystkich pierdół wszystko chodzi równo i cicho . I co najważniejsze nieźle gra . Cała magia tego wszystkiego opiera się na tym , że mniej znaczy lepiej a do tego możesz budować gramofon jak z klocków . Napędy są tak dobrze znane , że bez problemu możesz znaleźć informację jakie ramię i jaka wkładka z nim zagra. Tego brakuje japońcom.

 

Następna kwestia sposób prezentacji dźwięku , a raczej rozkład rezonansów , wiele japończyków kładzie akcent na górę pasma co może się podobać ale nie musi. Ale nie wszystko japońskie jest złe , jalco też jest japońskie. Choć lepiej gra na lenco niż na techniksie :)

 

taka ciekawostka ludzie na torensach z ortofonem as212 wieszają ortofony spu , czy coś japońskiego uniesie 30 gramową wkładkę i równie dobrze zagra w tych pieniądzach.

 

Jak widzisz taki niepozorny thorens , czy lenco może być stopniowo rozbudowywany i zastąpić zabawkę za naprawdę grube pieniądze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jakby japończyki były czymś niezwykłym , Trochę ich słuchałem , kilka krótko miałem. Wyższych niższych różnych lepszych gorszych. A czemu nie przepadam za nimi ? Bo mają dziwne podejście do projektowania komplikowania nie potrzebnego i sadzania wszędzie elektroniki. Napęd dd wcale nie jest lepszy od innych , a jest delikatniejszy , do tego niektóre mają b.lekkie talerze , dochodzi brak możliwości wymiany ramienia.

 

Widzisz thorens to idealne zaprzeczenie japończka , elektronika żadna , lub niewielka bez procesorów kwarców i tym podobnych rzeczy. Toporna pancerna ciężka i prawdziwa - blacha to blacha nie plastik. Talerz masywny ramiona opisane i pomierzone . Bez tych wszystkich pierdół wszystko chodzi równo i cicho . I co najważniejsze nieźle gra . Cała magia tego wszystkiego opiera się na tym , że mniej znaczy lepiej a do tego możesz budować gramofon jak z klocków . Napędy są tak dobrze znane , że bez problemu możesz znaleźć informację jakie ramię i jaka wkładka z nim zagra. Tego brakuje japońcom.

 

Następna kwestia sposób prezentacji dźwięku , a raczej rozkład rezonansów , wiele japończyków kładzie akcent na górę pasma co może się podobać ale nie musi. Ale nie wszystko japońskie jest złe , jalco też jest japońskie. Choć lepiej gra na lenco niż na techniksie :)

 

taka ciekawostka ludzie na torensach z ortofonem as212 wieszają ortofony spu , czy coś japońskiego uniesie 30 gramową wkładkę i równie dobrze zagra w tych pieniądzach.

 

Jak widzisz taki niepozorny thorens , czy lenco może być stopniowo rozbudowywany i zastąpić zabawkę za naprawdę grube pieniądze.

Japończycy po prostu byli/są rozwinięci technologicznie i z tej technolgii chętnie korzystają. Skoro można zrobić niezawodną kwarcową stabilizację obrotów - dlaczego nie? Gdyby to nie działało / było awaryjne - można byłoby to negować. Generalnie generalizujesz, a ja piszę o dość konkretnych modelach, w przypadku których większość Towich zarzutów daje się obalić bez problemu. W przypadku Kena i Sony nie ma mowy o lekkich talerzach - w obu przypadkach to solidne, dość cięzkie konstrukcje. Napędy są ciche i niezawodne. Co do wymiany ramienia - OK, ale to ramiona uniwersalne i przede wszystkim zazyczaj dobre lub bardzo dobre. Piszesz o blasze zamiast pastiku, gdzie np. podstawą Kenwooda jest pająk, który jest ciężki, stabilny (i na którym można powiesić kolejne 3 ramiona jak chcesz się już bawić). Równie dobrze można sobie zaiwesić SME na desce tak jak tutaj:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ramiona opisane/pomierzone? Bez żartów w erze netu można do każdego ramienia znaleźć wszystkie informacje ,albo podstawić do excella i sobie policzyć. Oba mają regulację VTA więc w razie potrzeby mozna inaczej ustawić igłę i 'odjąć' trochę góry kalibrując wkładkę dowolnie...

 

Nie każdy lubi gramofony manuale, albo montaż odbijaczy z projecta, żeby igły nie nisczyć bez potrzeby. Nie dajmy się zwariować z tym puryzmem.

Nie rozumiem więc co w tym przypadku masz na myśli pisząc 'mniej znaczy lepiej'? Inaczej? Tak. Lepiej? Nie. Podałeś argumenty świadczące o innej filozofii, ale nijak się to ma do jakosci / brzmienia przytaczanych przeze mnei modeli.

 

Żeby była jasność - Thorensa i Lenco też mam zamiar 'przerobić' prędzej czy później - marzy mi się 520 ze SME 12, ale i tak nr 1 na mojej liście to PD-444 Luxmana, którego prędzej, czy później dorwę. Ale Kena się prędko raczej nie pozbędę, bo to świetny gramofon i 'wół roboczy' w dodatku z półatumatem i możliwoscią rozbudowy. Cięzko będzie to przebic. CHyba że wizualnie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

www.wieczorzanalogiem.pl - moj dziennik przygód audio, dużo lamp, troche vintage'u, ale nie tylko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pytałeś czemu czemu są nie przez wszystkich lubiane to ci napisałem , że są prostsze rozwiązania i nie każdy lubi elektronikę. a czy się nie psuje to jestem innego zdania.

Kondensatory wcześniej czy później i tak powysychają , a procesory też wieczne nie są .

PD-444 Luxman

 

nawet wygląd zerżnęli z thorensa.

 

Nie każdy lubi gramofony manuale

 

są thorensy i półautomatyczne .

 

Żeby była jasność - Thorensa i Lenco też mam zamiar 'przerobić' prędzej czy później -

 

To pokłócimy się jak już przerobisz :)

 

ja tam żadnego directa przerabiać nie zamierzam :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pytałeś czemu czemu są nie przez wszystkich lubiane to ci napisałem , że są prostsze rozwiązania i nie każdy lubi elektronikę. a czy się nie psuje to jestem innego zdania.

Kondensatory wcześniej czy później i tak powysychają , a procesory też wieczne nie są .

 

 

nawet wygląd zerżnęli z thorensa.

 

 

 

są thorensy i półautomatyczne .

 

 

 

To pokłócimy się jak już przerobisz :)

 

ja tam żadnego directa przerabiać nie zamierzam :)

Japońskie kondy maja to do siebie że wysychają - nie leją się, konstrukcja jest dobra, takie rzeczy też da się naprawić.

Rozumiem inne podejscie do tematu samych technologii - nie zmienia to faktu, że obiektywnie to są bardzo dobre gramofony i nawet przy obecnym dość szalonym rynku warte ceny.

Jak nie lubię zbytnio designu Luxmana to akurat gramofony wyszły im bardzo ładnie i uważam że mają swój niepowtarzalny sznyt. Nawet seryjna 520 może im buty czyścic ;]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

www.wieczorzanalogiem.pl - moj dziennik przygód audio, dużo lamp, troche vintage'u, ale nie tylko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

że obiektywnie to są bardzo dobre gramofony i nawet przy obecnym dość szalonym rynku warte ceny.

 

Tu się nie zgodzę , 4 kawałki to dużo za dużo . I nie próbuj jakoś to tłumaczyć bo naprawdę pomyślę że szum handlowy robisz. Zresztą z cenami thorensów uważam tak samo.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu się nie zgodzę , 4 kawałki to dużo za dużo . I nie próbuj jakoś to tłumaczyć bo naprawdę pomyślę że szum handlowy robisz. Zresztą z cenami thorensów uważam tak samo.

Nie muszę robić szumu handlowego, wystarczy wejść tutaj:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) a Sony jak pisałem kosztuje 1-3k w zależnosci od modelu i stanu - to naprawdę ludzkie pieniadze.

 

Ceny są jakie są. To że pamiętasz jam może i za 2k chodziły... wiesz... wartość pieniądza się zmienia, czas leci sprzętów w dobrym stanie jest coraz mniej, a popyt coraz większy.

Takie prawo rynku. To nie są nadmuchane ceny z allegro a średnia cena światowa.

 

Pytanie, czy ceny teraz są za wysokie, czy kiedyś były za niskie? Skoro taki kawałek mdf jak Project Carbon Debut kosztuje 2k to ciężko oczeiwać, że dużo lepszy sprzęt z epoki będzie kosztował tyle samo.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

www.wieczorzanalogiem.pl - moj dziennik przygód audio, dużo lamp, troche vintage'u, ale nie tylko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sony jak pisałem kosztuje 1-3k w zależnosci od modelu i stanu - to naprawdę ludzkie pieniadze.

 

 

sprzedającemu chyba :)

 

baw się w handelek jak uważasz , ale daruj nam proszę wykłady z ekonomii . I nawijanie makaronu w stylu dobre musi być drogie , i ludzie kasy jak lodu mają , a ja biedny za bezcen sprzedaje , bo nie mam co do garnka włożyć .

W tych widełkach cenowych masz kilka aristonów ,avid-ów , używanych revolwerów , michelli , linnów i innych podobnych bardzo dobrych audiofilskich modeli które nie tylko są nowsze i lepiej oceniane , ale niekiedy nawet ładniejsze . A problem braku automatyki zwykły q-up załatwi . Także w tych pieniądzach taki ken niczego wielkiego nie oferuje , podobnie sprawa ma się z drogimi techniksami , denonami . Kto chce to se kupi , a czy z biegiem lat nie będzie pluł sobie w brodę to tylko od siły jego autosugestii zależy .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za to uwielbiam AS Jak chwalisz swoje to bawisz się w handelek ;]

Normalnym w dzisiejszych czasach jest research przed zakupem, cięzko mi chwalić rzeczy, których nie miałem, albo jeszcze nie kupiłem, ale kupuję, żeby mieć skalę porównawczą - wszystkiego trzymać się nie da.

Choć uwierz mi - chciałbym, bo uwielbiam stare graty ;]

 

linnów i innych podobnych bardzo dobrych audiofilskich modeli które nie tylko są nowsze i lepiej oceniane , ale niekiedy nawet ładniejsze

Sorry, ale to co wypisujesz ma niewiele wspólnego z obiektywizmem i logiczne też zbytnio nie jest...

Lepiej oceniane przez kogo?

Co znaczy model 'bardzo dobry audiofilski'?

To drugi najwyższy model Kenwooda z epoki nie jest dość audiofilski? Mało kto w tamtych czasach mogl sobie pozwolic na tak zaawansowany i drogi gramofon.

Czy tylko europejczycy mieli monopol na robienie 'audiofilskich' modeli?

Cały dorobek znakomitych napędów DD typu ten z Kena, Micro Seiki, czy SP z Technicsa to tylko wymysł Azjatów?

problem braku automatyki zwykły q-up załatwi

No nie wiem, ja tam wolę jak mi gramofon całą noc się nie kreci po zakończeniu grania. Nawet paskowce nie są nieśmiertelne.

Także w tych pieniądzach taki ken niczego wielkiego nie oferuje

Da się na pewno kupić okazyjnie kilka modeli lepszych, ale i wiele gorszych.

. Kto chce to se kupi , a czy z biegiem lat nie będzie pluł sobie w brodę to tylko od siły jego autosugestii zależy .

A czy u Ciebie nie działała autosugestia związana z wyższością 'prostych' konstrukcji eurpejskich nad japończykami?

 

Zresztą kolega wcześniej pisał, ze Sony Ps x50 nie odstawał od Regi, która obecnie stoi za 6k.

Ten model Sony (nie, nie mój) stoi we Wrocławiu na OLX za 1,5k po serwisie Ahaji.

 

Czy to naprawdę wymaga jakiejkolwiek dalszej dyskusji?

To wyłącznie potwierdzenie mojej tezy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

www.wieczorzanalogiem.pl - moj dziennik przygód audio, dużo lamp, troche vintage'u, ale nie tylko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt tu nikogo nie przekona , zresztą sam pisałeś , że jeden sprzedałeś - więc się nie dziw , że ktoś cię o robienie celowej reklamy na forum może podejrzewać . Fakt ja bym sobie takiego nie kupił , bo wolałbym coś innego .

Z racji posiadania już kilku gramofonów wyrobiłem sobie zdanie , że nie sposób napędu się liczy , a jego jakość - a direct jakoś do mnie nie przemawia z racji jego delikatności i bezsensowności ( jakby prościej nie można było - sztuka dla sztuki) . Bardziej sobię cenie dobre paski i idlery .

 

Co do innych marek co podałem to musisz ludzi spytać czemu uważają je za lepsze , bo co użytkownik to inne za i przeciw.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem ciekaw co z tego bełkotu założyciel wątku uzyskał pozytywnego i ciekawego?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt tu nikogo nie przekona , zresztą sam pisałeś , że jeden sprzedałeś - więc się nie dziw , że ktoś ię o robienie celowej reklamy na forum może podejrzewać . Fakt ja bym sobie takiego nie kupił , bo wolałbym coś innego .

Z racji posiadania już kilku gramofonów wyrobiłem sobie zdanie , że nie sposób napędu się liczy , a jego jakość - a direct jakoś do mnie nie przemawia z racji jego delikatności i bezsensowności ( jakby prościej nie można było - sztuka dla sztuki) . Bardziej sobię cenie dobre paski i idlery .

 

Co do innych marek co podałem to musisz ludzi spytać czemu uważają je za lepsze , bo co użytkownik to inne za i przeciw.

Sprzedałem, bo były okazje w tym samym czasie, a chciałem jak najlepszą sztukę. KD990 ma bardzo dużo dobrego fejmu - wystarczy pogooglować, miał go Adam z Gdańska, Ahaja, Tatachabera i paru innych człowieków, którzy sporo sprzętu przerobili.

 

A ja gramiaków pewnie jeszcze sporo kupię, doprowadzę z kolegę do używalności bo to wspaniałe i zazwyczaj b.ładne urządzenia. :) Jak kupię to takie... ktore będę uważał za dobre na podstawie mojego researchu... jak sprzedam to po to żeby kupić może lepszy, może ładniejszy, może po prostu? Czyli jak chyba większość ludzi w tej branży. Nie kupuję 10 takich samych modeli, żeby nimi handlowac, tylko jeden żeby go poznać.

 

Każdy ma prawo do swojego gustu, ale to że Ty wolisz paski, czy idlery nie zmienia faktu, że wymienione przeze mnie modele są bardzo dobre i zdecydowanie godne uwagi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

www.wieczorzanalogiem.pl - moj dziennik przygód audio, dużo lamp, troche vintage'u, ale nie tylko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

według mnie ten kenwood ma jedną ważną zaletę można skompletować " tak zwaną wieże " z pralki , lokówki , lodówki i innych ciekawych sprzętów rtv :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem ciekaw co z tego bełkotu założyciel wątku uzyskał pozytywnego i ciekawego?

Na początku było kilka postów na temat.

Cały ten dział wygląda w ten sposob: Pada pytanie, a potem dyskutuje ze sobą 2-4 tych samych userów już pół-offtopowo.

 

według mnie ten kenwood ma jedną ważną zaletę można skompletować " tak zwaną wieże " z pralki , lokówki , lodówki i innych ciekawych sprzętów rtv :)

A Yamaha robiła kosiarki do trawy, instrumenty, czy motocykle - co z tego?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

www.wieczorzanalogiem.pl - moj dziennik przygód audio, dużo lamp, troche vintage'u, ale nie tylko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Yamaha robiła kosiarki do trawy, instrumenty, czy motocykle - co z tego?

 

Ano to , że też można taką wieżę stworzyć :) i na przykład podpalić.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku było kilka postów na temat.

Cały ten dział wygląda w ten sposob: Pada pytanie, a potem dyskutuje ze sobą 2-4 tych samych userów już pół-offtopowo.

 

 

A Yamaha robiła kosiarki do trawy, instrumenty, czy motocykle - co z tego?

Jesteś userem jak my wszyscy , byłeś jednym z pierwszych który zaproponował używane i inne modele niż te z pytania założyciela wątku :D

A tak ogólnie proponowanie komuś sprzętu używanego , tym bardziej gramofonu to wielka odpowiedzialność !

Jeśli ktoś za moją propozycją kupi tt to czuję się do tego by mu dalej pomagać nawet w godzinie "W" .

A Ty masz takie poczucie obowiązku ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś userem jak my wszyscy , byłeś jednym z pierwszych który zaproponował używane i inne modele niż te z pytania założyciela wątku :D

A tak ogólnie proponowanie komuś sprzętu używanego , tym bardziej gramofonu to wielka odpowiedzialność !

Jeśli ktoś za moją propozycją kupi tt to czuję się do tego by mu dalej pomagać nawet w godzinie "W" .

A Ty masz takie poczucie obowiązku ?

No zgadza się, bo doradzam zgodnie ze swoją wiedzą i sumieniem.

Każdy rozsądny człowiek jak jakąś poradę usłyszy próbuje o danym modelu dowiedzieć się jak najwięcej we własnym zakresie - ja daję tylko propozycje.

 

Odpowiedzialność za zakupiony sprzęt zawsze ponosi sprzedający i kupujący.

 

Niemniej jednak gdyby kupujący zdecydował się na polecany sprzęt (jak np. Shrek) i jakieś pytania miał to oczywiście na tyle ile będę potrafił chętnie pomogę, a i kolega, który serwisuje też chętniej pomoże znając dany model robi go po prostu o wiele szybciej...

 

 

`

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

www.wieczorzanalogiem.pl - moj dziennik przygód audio, dużo lamp, troche vintage'u, ale nie tylko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niemniej jednak gdyby kupujący zdecydował się na polecany sprzęt (jak np. Shrek) i jakieś pytania miał to oczywiście na tyle ile będę potrafił chętnie pomogę, a i kolega, który serwisuje też chętniej pomoże znając dany model robi go po prostu o wiele szybciej...

 

 

Widzisz bartek cała rodzina i znajomi posłużą pomocą, a ty się martwisz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam zamiar kupić niskobudżetowy gramofon

 

 

Może zgodnie z tytułem.

Polecam tego Teaca, jeśli mówimy o nowych gramofonach

(taniej o ok. 1kzł 550-ka, chyba, że potrzebujesz wbudowanego pre i wyjścia cyfrowe to 570-ka)

Bardzo fajny gramofon na początek, koniecznie trzeba się potargować w sklepie.

Budowa plinty to nie tylko MDF ale też syntetyczny marmur.

Ogólnie nie jest źle, a nawet bardzo dobrze w tej cenie.

Możesz jeszcze wziąć pod uwagę Pioneera PLx1000.

 

Wymieniona Rega z tej serii w ogóle mnie nie przekonuje.

 

Co do używek, to na początek można skończyć w Tworkach, już na etapie poszukiwań,

a na etapie pozakupowym może być straszniej ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.