Skocz do zawartości
IGNORED

Najlepsze odtwarzacze SACD kontra pliki.


Jarosław Kaźmierczak
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

8 minut temu, file-moon napisał:

Ja mam Chinczyka firmy Matrix seria Element.
Dac jest zintegrowany ze strumieniowcem. Przyzwoity sprzet HiFi, ladnie zrobiony, software aktualizowane cyklicznie.

W przypadku strumieniowcow wiek widac szczegolnie - to co bylo wysmienite 5 lat temu teraz jest najwyzej ok, a bywa ze jest nie do uzycia (problem z obsluga serwisow strumieniowych badz nowych standartow). Moze miec ultra ladna obudowe i byc kompletnie przestarzale.

Czy parametry graja, sa fundamentem wiernego grania.
Czy wierne jest jednoznaczne z dobrym - tutaj ilu ludzi tyle odpowiedzi.

 

17 godzin temu, file-moon napisał:

Czas juz dziadziusia wymienic na cos z lepszymi parametrami.

 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Chyba Sonosa nie widziałeś.
Istnieje na rynku odkąd węgiel wozili do kopalni i co chwilę jest aktualizowany a nowe serwisy wprowadza jako pierwszy.



Widzialem.

Qobuz Sonos niby obsluguje ale w jakosci 16bit/44.1.
Tidal master (MQA) nie jest obslugiwane.

Mam w jednym pomieszczeniu chromecast audio od google i radzi sobie lepiej (przy koszcie kolo 30E).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo takie jest założenie twórców Sonosa,  że w imię stabilności i szybkości działania systemu, Sonos nie obsługuje hiresów.

I bardzo słusznie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Są audiofile i melomani jak i audiodebile..."  -  darkul w wątku 11299 "Co ma w sobie Garrard ?"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chromecast audio radzi sobie z 24bit/96, kosztujac ulamek ceny Sonosa. Ale rozumiem target firmy jest inny.

Dziekuje za dyskusje.

Pozdrawiam i zycze dobrego dnia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sonos ma niewątpliwie jedną zaletę "dowolny solidny transport CD" "wgniata" go w dowolną solidną audiofilską platformę antywibracyjną. ;-))))

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie jest tak, że CD zawsze jest lepsze niż plik. Przez kilka ostatnich dni porównywałem brzmienie 3 odtwarzaczy CD z moim systemem plików. Jeden to już nieprodukowany NAD M5, drugi to produkowany od kilku lat odtwarzacz z przedwzmacniaczem i DACiem na ESS 9018 a trzeci to najnowszy CD z DAC na AK4490. I zawsze pliki brzmiały lepiej niezależnie czy napęd CD był wykorzystywany jako transport i sygnał szedł do zewnętrznego DAC czy też z CD do wzmacniacza.

Czyli tak jak pisałem wcześniej pliki (zgrane z CD) brzmią lepiej niż stare nawet drogie odtwarzacze CD a lepiej niż pliki  droższe CD w cenie powyżej 8000 zł. Jak na razie lepszy niż pliki był Primare DD35. 

Jeśli ktoś robił konkretne porównania to proszę o konkrety jaki tor plikowy z jakim odtwarzaczem. Można podać tylko jaki odtwarzacz brzmiał lepiej (aby nie robić negatywnej reklamy) ale z jakim torem plikowym było to porównywane bo jak dotąd jak zwykle na tym forum mało konkretów a dużo teoretyzowania.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 16.09.2019 o 15:16, sly30 napisał:

U mnie płyta CD gra lepiej niż rip z tej CD grany z plikowca. Nie są to duże różnice ale są. 

Zastanawiam się jak to jest... w przypadku CD dane odczytuje laser, a później są przetwarzane w przypadku odczytu z HDD/SDD dane odczytuje głowica/kontroler i później następuje przetwarzanie. Zakładam iż odczytane dane są dokładnie takie same więc gdzie tutaj jest problem w późniejszym ich przetworzeniu aby jakoś była taka sama? Co za problem zaimplementować ten sam mechanizm który jest/był w CD do Transportu z plików? Moim zdaniem jest to żaden problem. W końcu ten mechanizm już istnieje.

Twierdzisz więc, że czołowe firmy świata audio które mają cenione CD nie są w stanie przenieść tego mechanizmu do swoich transportów z plików, a może robią to celowo?

W dniu 16.09.2019 o 22:28, umka napisał:

a co prawda nie bawię się w pliki, bo jeszcze sporo odstają od jakości CD, ale nawet kopia CD gra u mnie znacznie gorzej od oryginału.

Oj to może na przykład oznaczać iż kopia została źle wykonana

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 17.09.2019 o 22:17, muzaman napisał:

Porównywanie CD za kilkadziesiąt tysięcy do plikowca do 10K czy trochę powyżej, który "czerpie" dane z NASa podłączonego do routera czy switcha z przysłowiowego "TESCO" mija się z celem

Jaki wpływ niby ma mieć switch lub NAS na dźwięk? To urządzenia mają TYLKO dostarczyć sygnał cyfrowy. Nie można tego zrobić lepiej lub gorzej. Za transfer odpowiedzialna jest warstwa transportowa która powinna dostarczyć 100% zgodne dane. Czyli jeżeli na na nośniku masz 10101100 to aplikacja musi otrzymać 10101100. Nie ważne czy to router z TESCO czy z pozłacanymi wtykami.

Dane następnie muszą zostać zbuforowane, a następnie przetworzone. I to dopiero od bufora zaczyna się zabawa i wpływ na dźwięk.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 17.09.2019 o 17:30, zn21 napisał:

to jest dobre, gdy napęd odczyta poprawnie to i wyśle to samo do daca - jakbym słuchał informatyka a nie melomana. Okazuje się, że każdy napęd brzmi inaczej a wysyła te same 0 i 1. ?

Piszesz tak bo od strony technicznej prawdopodobnie nie zagłębiałeś się nigdy wystarczająco głęboko w sam proces.

Możemy tutaj mieć dwie sytuacje. Gdy CD ma też wbudowany DAC'a i wysyła sygnał analogowy i tutaj chyba nie trzeba wyjaśniać iż różne DAC'ki mają ten stopień analogowy zaimplementowany inaczej i w związku z tym dźwięk na wyjściu jest inny.

Teraz sytuacja gdy dwa CD wysyłają na zewnątrz sygnał cyfrowy. Po pierwsze jest odczyt i ten nie zawsze w 100% musi się udać. Płyta CD co prawda posiada nadmiarowe dane które pozwalają na rekonstrukcję tych których się nie udało odczytać jednak mechanizm detekcji i korekcji błędów nie zawsze zapewnia 100% skuteczności. I tak jeden CD poradzi sobie lepiej a drugi gorzej więc z jednego wyjdą inne dane niż z drugiego. Gdy jednak odczyt uda się w 100% w jednym i drugim CD to może potem już do głosu dochodzi sekcja cyfrowa. Załóżmy iż nie występuje tutaj żaden oversampling / filtrowanie, że wypluwane dane są dokładnie takie same pod względem binarnym. I tak nadal dwa CD mogą zagrać różnie, a to dlatego iż dane te wypluwane są w domenie czasowej i ten timing będzie miał wpływ na dźwięk...

Każde zagadnienie jest proste / wystarczy je tylko rozbić na taką ilość kroków aby były zrozumiałe ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, phoenix_pl napisał:

Jaki wpływ niby ma mieć switch lub NAS na dźwięk? To urządzenia mają TYLKO dostarczyć sygnał cyfrowy. Nie można tego zrobić lepiej lub gorzej. Za transfer odpowiedzialna jest warstwa transportowa która powinna dostarczyć 100% zgodne dane. Czyli jeżeli na na nośniku masz 10101100 to aplikacja musi otrzymać 10101100. Nie ważne czy to router z TESCO czy z pozłacanymi wtykami.

Dane następnie muszą zostać zbuforowane, a następnie przetworzone. I to dopiero od bufora zaczyna się zabawa i wpływ na dźwięk.

Kurde no racja.... sam nie wiem dlaczego tak jest hmmm... przecież to tylko ma przesyłać cyfrowe dane.

A wiesz może dlaczego jak przesyłam cyfrowe dane po gołej malinie przez USB do DAC a następnie jak podepnę ten sam DAC do SOTM 200 ultra to dźwięk jest inny - lepszy w odbiorze? Kurde.... przecież to tylko przesyła 0100110101 hmmmm...

Myślisz, że tylko bufor wpływa na zabawę z dźwiękiem? Możesz to dokładniej opisać? Bo może faktycznie producenci nas oszukują i te ceny sobie wymyślają a tak naprawdę sprzęt wszystko co w domenie cyfrowej powinno zagrać tak samo.... kurcze...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez muzaman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, muzaman napisał:

A wiesz może dlaczego jak przesyłam cyfrowe dane po gołej malinie przez USB do DAC a następnie jak podepnę ten sam DAC do SOTM 200 ultra to dźwięk jest inny - lepszy w odbiorze? Kurde.... przecież to tylko przesyła 0100110101 hmmmm...

Myślisz, że tylko bufor wpływa na zabawę z dźwiękiem? Możesz to dokładniej opisać? Bo może faktycznie producenci nas oszukują i te ceny sobie wymyślają a tak naprawdę sprzęt wszystko co w domenie cyfrowej powinno zagrać tak samo.... kurcze...

Myślę iż wiem gdzie może być przyczyna różnego grania.

Zarówno malina (komputer) jak i SotM (inny komputer) wysyłają dane cyfrowe (zakładam iż takie same) poprzez USB. Może się tak zdarzyć iż taktowanie danych jest bardziej dokładne (lepszy zegar, mniej zakłóceń) w jednym z urządzeń. Więc dane jako tako będą identyczne ale w funkcji czasu będą się różnić. Jeżeli DAC nie używa reclockera (swojego własnego) to w wyniku dostaniesz inny sygnał analogowy. Spróbuj wpiąć między transport,a DAC'a zewnętrzny reclocker, a oba urządzenia powinny wtedy zagrać tak samo.

Pamiętaj, że Twój USB DAC może być synchroniczny, asynchroniczny lub adaptacyjny. Skutkuje to tym iż zegar który jest wykorzystywany do taktowania danych jest tym z urządzenia zewnętrznego, z DAC'a lub pewnym miksem gdzie zegar DAC'a próbuje się dostosować do zegara urządzenia zewnętrznego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, phoenix_pl napisał:

Zastanawiam się jak to jest... w przypadku CD dane odczytuje laser, a później są przetwarzane w przypadku odczytu z HDD/SDD dane odczytuje głowica/kontroler i później następuje przetwarzanie. Zakładam iż odczytane dane są dokładnie takie same więc gdzie tutaj jest problem w późniejszym ich przetworzeniu aby jakoś była taka sama? Co za problem zaimplementować ten sam mechanizm który jest/był w CD do Transportu z plików? Moim zdaniem jest to żaden problem. W końcu ten mechanizm już istnieje.

Twierdzisz więc, że czołowe firmy świata audio które mają cenione CD nie są w stanie przenieść tego mechanizmu do swoich transportów z plików, a może robią to celowo?

Oj to może na przykład oznaczać iż kopia została źle wykonana

Nie wiem, jak była robiona kopia. Wiem , że z pewnością z takiej samej płyty jak moja tylko znajomego, z której chciał sobie zrobić sampler, aby na targać kilku pudełek . Niestety na pytanie "jakim programem to robił" otrzymałem odpowiedź, że. najlepszym. ? 

A co samego przesyłu niby prostych, bo zero-jedynkowych danych. Wczoraj wpadł inny znajomy z ciekawymi według jego opinii kablami zegarowymi i wystarczyło na trzy niezbędne do zastosowania wzorcowego zegara i reclockera pomiędzy moim dac-em i transportem , wymienić dwa przyniesione i niestety dźwięk delikatnie mówiąc umarł. To co tu mówić o transportach. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, phoenix_pl napisał:

Myślę iż wiem gdzie może być przyczyna różnego grania.

Zarówno malina (komputer) jak i SotM (inny komputer) wysyłają dane cyfrowe (zakładam iż takie same) poprzez USB. Może się tak zdarzyć iż taktowanie danych jest bardziej dokładne (lepszy zegar, mniej zakłóceń) w jednym z urządzeń. Więc dane jako tako będą identyczne ale w funkcji czasu będą się różnić. Jeżeli DAC nie używa reclockera (swojego własnego) to w wyniku dostaniesz inny sygnał analogowy. Spróbuj wpiąć między transport,a DAC'a zewnętrzny reclocker, a oba urządzenia powinny wtedy zagrać tak samo.

Pamiętaj, że Twój USB DAC może być synchroniczny, asynchroniczny lub adaptacyjny. Skutkuje to tym iż zegar który jest wykorzystywany do taktowania danych jest tym z urządzenia zewnętrznego, z DAC'a lub pewnym miksem gdzie zegar DAC'a próbuje się dostosować do zegara urządzenia zewnętrznego.

BRAWO!!!!!!... to może taki switch z TESCO a switch SOTM, który może mieć podpięty zewnętrzny ZEGAR taktujący, zagra tak samo? Teraz ładnie opisałeś (bardzo Tobie dziękuję za to), że wewnętrzne zakłócenia, lepsze zegary no i zapewne jakość komponentów ma wpływ (przykładowo Accuphase podczas budowy swoich wzmacniaczy selekcjonuje komponenty, które używa do budowy - mają spełniać pewne normy). Jakoś samo buforowanie to nie wszystko. A cytując mnie powyżej napisałeś, że tylko przesyłają 01100011 ? . Czyli dochodzimy do czego? Do tego, że wszystko ma wpływ i wszystko tkwi w szczegółach.

switch z tesco za 40zł wysyła zera i jedynki oraz taki switch SOTM też, tylko że to nie wszystko jeśli mówimy o AUDIO.

Patrząć w ten sposób można powiedzieć, że kolumny z MediaMarkt za 2K powinny tak samo zagrać jak te za 20K, Bo te i te mają przetworniki do wytwarzania fal dźwiękowych. No i?

Jadąc Polonezem 140km/h i Mercedesem 140 km/h dojedziemy tak samo do celu. Tylko czym byś wolał podróżować? To ma koła i to też.

Jeszcze raz bardzo dziękuję Tobie za tą rozmowę. Jednak słucham i słyszę różnicę. A co i jak zostało zbudowane ma ogromny wpływ.

pozdr

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, muzaman napisał:

BRAWO!!!!!!... to może taki switch z TESCO a switch SOTM, który może mieć podpięty zewnętrzny ZEGAR taktujący, zagra tak samo? Teraz ładnie opisałeś (bardzo Tobie dziękuję za to), że wewnętrzne zakłócenia, lepsze zegary no i zapewne jakość komponentów ma wpływ (przykładowo Accuphase podczas budowy swoich wzmacniaczy selekcjonuje komponenty, które używa do budowy - mają spełniać pewne normy). Jakoś samo buforowanie to nie wszystko. A cytując mnie powyżej napisałeś, że tylko przesyłają 01100011 ? . Czyli dochodzimy do czego? Do tego, że wszystko ma wpływ i wszystko tkwi w szczegółach.

switch z tesco za 40zł wysyła zera i jedynki oraz taki switch SOTM też, tylko że to nie wszystko jeśli mówimy o AUDIO.

Patrząć w ten sposób można powiedzieć, że kolumny z MediaMarkt za 2K powinny tak samo zagrać jak te za 20K, Bo te i te mają przetworniki do wytwarzania fal dźwiękowych. No i?

Jadąc Polonezem 140km/h i Mercedesem 140 km/h dojedziemy tak samo do celu. Tylko czym byś wolał podróżować? To ma koła i to też.

W tekście który zaznaczyłeś do skomentowania nic o switch'ach nie pisałem, więc nie wiem dlaczego się ich tak uczepiłeś. W przypadku switch'a napisałem wcześniej iż switch to switch i dane z każdego wyjdą takie same. Co więcej dla dalszej ich obróbki nie ma to znacznie bo tutaj czy te dane będę taktowane idealnie czy też nie po prostu nie jest ważne.

O ile dobrze pamiętam to dyskutujemy tutaj o tym czy sygnał cyfrowy wysłany z dwóch różnych urządzeń cyfrowych do tego samego DAC'a może dać inny efekt końcowy, a Ty wyjeżdżasz z jakością komponentów. Jeżeli jeden switch będzie miał super rezystory ze złotymi stykami, a drugi taki zwyczajny chiński za 1 grosz i oba będą robiły to co do rezystora należy to różnice między nimi nie będą miały znaczenia. Wszystko zależy od tego do czego komponenty są użyte i jak zaimplementowane.

Nie wszystko ma wpływ na dźwięk, napisałem Ci wcześniej, że zanim nie osiągniemy pewnego momentu w przetwarzaniu danych, pewne etapy nie mają wpływu na dźwięk końcowy, wspomniany NAS, router, switch, gniazda sieciowe, kable LAN tego wpływu nie mają.

Skaczesz z dyskusji na temat urządzeń cyfrowych czyli operujących na danych cyfrowych do kolumn które są stricte urządzeniami analogowymi i na dodatek jeszcze mechanicznymi. Wprowadzasz do dyskusji istne pomieszanie z poplątaniem.

To Polonezem da się jechać 140km/h? Jeżeli tak i miałbym do wyboru jego oraz wspomnianego Mercedesa. To jeżeli Mercedes miałby być klasy A z początków produkcji, a na drodze pojawiłaby się przeszkoda, a ja musiałbym wykonać manewr omijania łosia to zdecydowanie wybrałbym Poloneza.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, phoenix_pl napisał:

W tekście który zaznaczyłeś do skomentowania nic o switch'ach nie pisałem, więc nie wiem dlaczego się ich tak uczepiłeś. W przypadku switch'a napisałem wcześniej iż switch to switch i dane z każdego wyjdą takie same. Co więcej dla dalszej ich obróbki nie ma to znacznie bo tutaj czy te dane będę taktowane idealnie czy też nie po prostu nie jest ważne.

O ile dobrze pamiętam to dyskutujemy tutaj o tym czy sygnał cyfrowy wysłany z dwóch różnych urządzeń cyfrowych do tego samego DAC'a może dać inny efekt końcowy, a Ty wyjeżdżasz z jakością komponentów. Jeżeli jeden switch będzie miał super rezystory ze złotymi stykami, a drugi taki zwyczajny chiński za 1 grosz i oba będą robiły to co do rezystora należy to różnice między nimi nie będą miały znaczenia. Wszystko zależy od tego do czego komponenty są użyte i jak zaimplementowane.

Nie wszystko ma wpływ na dźwięk, napisałem Ci wcześniej, że zanim nie osiągniemy pewnego momentu w przetwarzaniu danych, pewne etapy nie mają wpływu na dźwięk końcowy, wspomniany NAS, router, switch, gniazda sieciowe, kable LAN tego wpływu nie mają.

Skaczesz z dyskusji na temat urządzeń cyfrowych czyli operujących na danych cyfrowych do kolumn które są stricte urządzeniami analogowymi i na dodatek jeszcze mechanicznymi. Wprowadzasz do dyskusji istne pomieszanie z poplątaniem.

To Polonezem da się jechać 140km/h? Jeżeli tak i miałbym do wyboru jego oraz wspomnianego Mercedesa. To jeżeli Mercedes miałby być klasy A z początków produkcji, a na drodze pojawiłaby się przeszkoda, a ja musiałbym wykonać manewr omijania łosia to zdecydowanie wybrałbym Poloneza.

 

Racja, powinienem doprecyzować Mercedes klasy S 2010 rok ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, umka napisał:

Nie wiem, jak była robiona kopia. Wiem , że z pewnością z takiej samej płyty jak moja tylko znajomego, z której chciał sobie zrobić sampler, aby na targać kilku pudełek . Niestety na pytanie "jakim programem to robił" otrzymałem odpowiedź, że. najlepszym. ? 

A co samego przesyłu niby prostych, bo zero-jedynkowych danych. Wczoraj wpadł inny znajomy z ciekawymi według jego opinii kablami zegarowymi i wystarczyło na trzy niezbędne do zastosowania wzorcowego zegara i reclockera pomiędzy moim dac-em i transportem , wymienić dwa przyniesione i niestety dźwięk delikatnie mówiąc umarł. To co tu mówić o transportach. 

No więc mamy pierwszą niepewność wynikającą z tego, że nie wiemy czy kopia była poprawna. Można to oczywiście sprawdzić, odczytując w różnych napędach Twój CD i robiąc kolejne 2-3 kopie, a następnie porównać do pliku który stworzył Twój znajomy. Dlaczego 2-3 kopie i dlaczego na różnych napędach CD? Ano dlatego żeby zminimalizować możliwość wystąpienia tego samego błędu wynikającego z tej samej konfiguracji sprzętowej, a następnie całkowicie wyeliminować powtórzenie się jakiegokolwiek błędu.

Nie wiem czym są kable zegarowe. Ale nawet kabel przesyłający dane cyfrowe jest podatny na zakłócenia. I nie mówię tutaj o zakłóceniach prowadzącego do zniekształcenia samej informacji (jedynka będzie zawsze jedynką, a zero zawsze będzie zerem) ale o zaburzeniu w funkcji czasu. Dlatego tak ważne jest aby dane ponownie potraktować zegarem w DAC'u i to dobrym zegarem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, phoenix_pl napisał:

I tak jeden CD poradzi sobie lepiej a drugi gorzej więc z jednego wyjdą inne dane niż z drugiego. Gdy jednak odczyt uda się w 100% w jednym i drugim CD to może potem już do głosu dochodzi sekcja cyfrowa. Załóżmy iż nie występuje tutaj żaden oversampling / filtrowanie, że wypluwane dane są dokładnie takie same pod względem binarnym. I tak nadal dwa CD mogą zagrać różnie, a to dlatego iż dane te wypluwane są w domenie czasowej i ten timing będzie miał wpływ na dźwięk...

A co z trybem asynchronicznym i buforowaniem? 

17 godzin temu, phoenix_pl napisał:

Może się tak zdarzyć iż taktowanie danych jest bardziej dokładne (lepszy zegar, mniej zakłóceń) w jednym z urządzeń. Więc dane jako tako będą identyczne ale w funkcji czasu będą się różnić

Czyli różnice w brzmieniu poszczególnych transportów odczutujących te same dane czy to płytę czy ten sam plik wynikają głównie z taktowania zegara i wpływu zakłóceń? 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez MrSalieri
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, MrSalieri napisał:

A co z trybem asynchronicznym i buforowaniem? 

Czyli różnice w brzmieniu poszczególnych transportów odczutujących te same dane czy to płytę czy ten dam plik wynikają głównie z taktowania i wpływu zakłóceń? 

W trybie asynchronicznym, o czym też już wspomniałem, dane powinny być próbkowane przez wewnętrzny zegar DAC'a. Jeżeli transport jest stricte transportem i wypluwa sygnał cyfrowy i tenże jest dokładnym odwzorowaniem binarnym sygnału wejściowego to moja odpowiedź brzmi tak, końcowe różnice wynikają z taktowania oraz wpływu zakłóceń.

Oczywiście warunkiem jest to iż w każdym przypadku jesteśmy podłączeni do tego samego DAC'a.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, phoenix_pl napisał:

Jeżeli transport jest stricte transportem i wypluwa sygnał cyfrowy i tenże jest dokładnym odwzorowaniem binarnym sygnału wejściowego to moja odpowiedź brzmi tak, końcowe różnice wynikają z taktowania oraz wpływu zakłóceń

Tym sposobem urządzenia sieciowe w przypadku transportu plików,  takie jak serwery NAS, komputery,  switche, itp. mogą jednak mieć wpływ na sygnał wyjściowy poprzez emisję zakłóceń które wraz z sygnałem trafiają do DACa.

Temat jest dość ciekawy ponieważ kwestie poprawności i zgodności danych pobranych przez różne transporty rozumiem.  Jest to to samo bit w bit. Transport powinien poprawnie pobrać dane i przesłać do DACa. Natomiast ciekawa jest kwestia występujących jednak różnic w brzmieniu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 1.10.2019 o 20:36, muzaman napisał:

Kurde no racja.... sam nie wiem dlaczego tak jest hmmm... przecież to tylko ma przesyłać cyfrowe dane.

A wiesz może dlaczego jak przesyłam cyfrowe dane po gołej malinie przez USB do DAC a następnie jak podepnę ten sam DAC do SOTM 200 ultra to dźwięk jest inny - lepszy w odbiorze? Kurde.... przecież to tylko przesyła 0100110101 hmmmm...

Myślisz, że tylko bufor wpływa na zabawę z dźwiękiem? Możesz to dokładniej opisać? Bo może faktycznie producenci nas oszukują i te ceny sobie wymyślają a tak naprawdę sprzęt wszystko co w domenie cyfrowej powinno zagrać tak samo.... kurcze...

Panowie poczytajcie trochę w necie...

Przecież płyta CD, owszem wygląda niby na cyfrową, ale z cyfrowym zapisem danych gdzie 01100110 zawsze oznacza 01100110 ma niewiele wspólnego. Właśnie z tego powodu odczyt z płyty CD jest zupełnie inny jak odczyt danych z płyty z gierką czy programem gdzie nawet 1 bit nie może sie zgubić. Pamietacie jak kiedyś nagrywało sie płyty muzyczne w NERO to przecież wybierało się że tp płyta muzycznaJ

ak odnajdę sensowny tekst łopatologiczny to wkleję.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, MrSalieri napisał:

Tym sposobem urządzenia sieciowe w przypadku transportu plików,  takie jak serwery NAS, komputery,  switche, itp. mogą jednak mieć wpływ na sygnał wyjściowy poprzez emisję zakłóceń które wraz z sygnałem trafiają do DACa.

Te zakłócenia musiałyby być potężne i spowodować, że 1 zamieniłoby się w 0 albo 0 w 1. W związku z tym iż stany kodowane są napięciem zakłócenie musiałoby je zmienić w sposób znaczący. Więc jest to sytuacja nie tyle nie możliwa co mało prawdopodobna.

2 godziny temu, MrSalieri napisał:

Temat jest dość ciekawy ponieważ kwestie poprawności i zgodności danych pobranych przez różne transporty rozumiem.  Jest to to samo bit w bit. Transport powinien poprawnie pobrać dane i przesłać do DACa. Natomiast ciekawa jest kwestia występujących jednak różnic w brzmieniu.

Jak już pisałem moim zdaniem jest to problem zegara (przy tym samym DAC'u). Jedynym sposobem na to aby dane cyfrowe do dalszej obróbki sygnału były poprawne jest ich zbuforowanie w DAC'u, a następnie potraktowanie dobrej jakości zegarem i dopiero taki sygnał powinien być wpuszczony w sekcję konwersji cyfry na analog.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, phoenix_pl napisał:

Te zakłócenia musiałyby być potężne i spowodować, że 1 zamieniłoby się w 0 albo 0 w 1. W związku z tym iż stany kodowane są napięciem zakłócenie musiałoby je zmienić w sposób znaczący. Więc jest to sytuacja nie tyle nie możliwa co mało prawdopodobna.

Jak już pisałem moim zdaniem jest to problem zegara (przy tym samym DAC'u). Jedynym sposobem na to aby dane cyfrowe do dalszej obróbki sygnału były poprawne jest ich zbuforowanie w DAC'u, a następnie potraktowanie dobrej jakości zegarem i dopiero taki sygnał powinien być wpuszczony w sekcję konwersji cyfry na analog.

Bla, bla, bla.

Przypadkowe łączenie kolejnych wynalazków i koncepcji wziętych z rękawa w zależności co się wyczyta w necie, na co pozwoli fantazja i posiadane fundusze.

Prawda jest taka, że w pc-audio od kilkunastu lat wszystko kręci się w kółko i sami zainteresowani nadal guzik wiedzą.

 

Gdy tworzono red booka poświecono lata badań i sporo milionów dolarów na badania i wdrożenie standardu.

A pc-audio?

Partyzanci nadal w w lesie.

Nawet sensownej , dobrze zorganizowanej i godnej zaufania bazy tagów nie ma a co dopiero myśleć o samej technologii odtwarzania.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez rochu

"Są audiofile i melomani jak i audiodebile..."  -  darkul w wątku 11299 "Co ma w sobie Garrard ?"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

0 i 1 przenosi tylko światłowód, każde połączenie elektryczne przewodzi prąd. Pod postacią zakłóceń też.Oto tajemnica grania transportów cyfrowych . Pomijam jitter - bo w dzisiejszych czasach możliwa jest jego eliminacja rozsądnym kosztem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
23 godziny temu, phoenix_pl napisał:

No więc mamy pierwszą niepewność wynikającą z tego, że nie wiemy czy kopia była poprawna. Można to oczywiście sprawdzić, odczytując w różnych napędach Twój CD i robiąc kolejne 2-3 kopie, a następnie porównać do pliku który stworzył Twój znajomy. Dlaczego 2-3 kopie i dlaczego na różnych napędach CD? Ano dlatego żeby zminimalizować możliwość wystąpienia tego samego błędu wynikającego z tej samej konfiguracji sprzętowej, a następnie całkowicie wyeliminować powtórzenie się jakiegokolwiek błędu.

Nie wiem czym są kable zegarowe. Ale nawet kabel przesyłający dane cyfrowe jest podatny na zakłócenia. I nie mówię tutaj o zakłóceniach prowadzącego do zniekształcenia samej informacji (jedynka będzie zawsze jedynką, a zero zawsze będzie zerem) ale o zaburzeniu w funkcji czasu. Dlatego tak ważne jest aby dane ponownie potraktować zegarem w DAC'u i to dobrym zegarem.

Ad1. Zapewniam Ciebie, że każda zgrana płyta gra gorzej od oryginału, a było już ich kilkanaście. Zatem mam podstawy sądzić, iż któryś program był w stanie zrobić dobrą kopię kupionej w sklepie, czyli tak jak ja płyty.

 

Ad2. Nie po to eliminowałem zegary w DAC-u i transporcie na rzecz zewnętrznego wzorcowego 10MHz, żeby potem jeszcze raz poprawiać ustalony dla obydwu urządzeń czas taktowania  w jednym momencie w samym DAC-u. Po pierwsze nie ma jak, bo DAC pozbył się swojego taktowania i nie ma szans na jego wykorzystanie, a dwa- nawet jeśli coś dodatkowego wykombinujesz, to nie ma to sensu. 

 

Coś mi się wydaje, że kol. Rochu ma rację. Rozpisujesz się przy wykorzystaniu tego, czego się nauczyłeś lub gdzieś wyczytałeś, ale to ma się nijak do realiów codziennych wieloletnich doświadczeń. Ale to wolny kraj, zatem masz prawo tkwić w swoich przekonaniach. 

Pozdro. J.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, Audroc napisał:

Przecież płyta CD, owszem wygląda niby na cyfrową, ale z cyfrowym zapisem danych gdzie 01100110 zawsze oznacza 01100110 ma niewiele wspólnego. Właśnie z tego powodu odczyt z płyty CD jest zupełnie inny jak odczyt danych z płyty z gierką czy programem gdzie nawet 1 bit nie może sie zgubić. Pamietacie jak kiedyś nagrywało sie płyty muzyczne w NERO to przecież wybierało się że tp płyta muzyczna

Właśnie ma wiele wspólnego z zapisem 10101100 gdzie zapisane 10101100 ma być odczytanym 10101100.

To, że wybierałeś w Nero, że płyta muzyczna miało całkiem inne znaczenie. Chodziło o kilka spraw m.in poprawne zapisanie, że to CD-Audio tak aby Twój odtwarzacz rozpoznał taką płytę oraz aby dane nie były zapisane binarnie jak plik.

14 godzin temu, rochu napisał:

Nawet sensownej , dobrze zorganizowanej i godnej zaufania bazy tagów nie ma a co dopiero myśleć o samej technologii odtwarzania.

Może jest problem jak z Wikipedią, darmowa więc i błędy mogą się pojawiać. Nie miałem nigdy problemu z tagami. Utwory obrabiałem zazwyczaj na linuksie, a program zwał się EasyTag.

 

7 godzin temu, emc_emc napisał:

0 i 1 przenosi tylko światłowód, każde połączenie elektryczne przewodzi prąd. Pod postacią zakłóceń też.Oto tajemnica grania transportów cyfrowych . Pomijam jitter - bo w dzisiejszych czasach możliwa jest jego eliminacja rozsądnym kosztem.

Oj nie przyłożyłeś się do lekcji. Dwa na szynach.

Światłowód to przesyła jak sama nazwa wskazuje światło. To światło wytwarza laser. I główny podział światłowodów ze względu na ilość/sposób przesyłania danych to światłowody jednomodowe i wielomodowe. Resztę doczytaj.

W cyfrowych połączeniach elektrycznych nośnikiem nie jest jak to napisałeś ogólnie prąd tylko napięcie. Stany kodowane są napięciem. I jak pisałem wcześniej trzeba by sporego zakłócenia żeby doprowadzić do błędów transmisji. Problemem jest jitter. I chętnie posłucham Twojego wywodu jak jego eliminacja jest możliwa w dzisiejszych czasach rozsądnym kosztem? Zamieniam się w słuch. Zacznij od tego jak dane wysyłane są przez transport.

7 godzin temu, emc_emc napisał:

0 i 1 przenosi tylko światłowód, każde połączenie elektryczne przewodzi prąd. Pod postacią zakłóceń też.Oto tajemnica grania transportów cyfrowych . Pomijam jitter - bo w dzisiejszych czasach możliwa jest jego eliminacja rozsądnym kosztem.

Oj nie przyłożyłeś się do lekcji. Dwa na szynach.

Światłowód to przesyła jak sama nazwa wskazuje światło. To światło wytwarza laser. I główny podział światłowodów ze względu na ilość/sposób przesyłania danych to światłowody jednomodowe i wielomodowe. Resztę doczytaj.

W cyfrowych połączeniach elektrycznych nośnikiem nie jest jak to napisałeś ogólnie prąd tylko napięcie. Stany kodowane są napięciem. I jak pisałem wcześniej trzeba by sporego zakłócenia żeby doprowadzić do błędów transmisji. Problemem jest jitter. I chętnie posłucham Twojego wywodu jak jego eliminacja jest możliwa w dzisiejszych czasach rozsądnym kosztem? Zamieniam się w słuch. Zacznij od tego jak dane wysyłane są przez transport.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, umka napisał:

Ad1. Zapewniam Ciebie, że każda zgrana płyta gra gorzej od oryginału, a było już ich kilkanaście. Zatem mam podstawy sądzić, iż któryś program był w stanie zrobić dobrą kopię kupionej w sklepie, czyli tak jak ja płyty.

Jeżeli nie są spełnione odpowiednie warunki to kopia może zagrać gorzej od oryginału. Nie przeczę.

4 godziny temu, umka napisał:

Ad2. Nie po to eliminowałem zegary w DAC-u i transporcie na rzecz zewnętrznego wzorcowego 10MHz, żeby potem jeszcze raz poprawiać ustalony dla obydwu urządzeń czas taktowania  w jednym momencie w samym DAC-u. Po pierwsze nie ma jak, bo DAC pozbył się swojego taktowania i nie ma szans na jego wykorzystanie, a dwa- nawet jeśli coś dodatkowego wykombinujesz, to nie ma to sensu.

Masz zewnętrzny zegar wzorcowy i jak on przesyła swoje taktowanie do urządzeń? Czyżby przez kabel? Ten sam w którym można spowodować zakłócenia? Ten sam który jeżeli wymienisz na inny to "gra", a skoro gra to oznacza iż pod względem elektrycznym nie jest dokładnie taki sam? Ten kabel może powodować, że taktowanie jednego urządzanie będzie troszkę inne niż drugiego. Zawsze jest tak, że w systemach cyfrowych jest jeden master clock i to rozwiązanie jest dobre bo eliminuje większy jitter natomiast nie całkowicie. Dlatego uważam, że zegar powinien być jak najbliżej miejsca gdzie sygnał cyfrowy jest zamieniany na analogowy. I tym miejscem jest DAC.

 

4 godziny temu, umka napisał:

Rozpisujesz się przy wykorzystaniu tego, czego się nauczyłeś lub gdzieś wyczytałeś, ale to ma się nijak do realiów codziennych wieloletnich doświadczeń. Ale to wolny kraj, zatem masz prawo tkwić w swoich przekonaniach.

Oczywiście masz rację, że każdy może mieć swoje przekonania. Tylko ja moje dodatkowo popieram merytorycznymi argumentami.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja doświadczeniami na żywym organizmie. Zatem pytanie brzmi: "Kto jest  bliżej realnej prawdy".   

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez umka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, umka napisał:

A ja doświadczeniami na żywym organizmie. Zatem pytanie brzmi: "Kto jest  bliżej realnej prawdy".

Wcześniej pisałem jak to działa i niektórzy zarzucali, że to tylko teoria, a życie swoje. No to teraz jakiś przykład.

Dlaczego urządzania zintegrowane w postaci streamera i DAC'a np. taki Mytek Brooklyn Bridge) mają świetny stosunek ceny do jakości? Przecież to kilka urządzań w jednym, streamer, DAC, wzmacniacz słuchawkowy i jakby się uprzeć to można jeszcze dodać, że to też przedwzmacniacz (chociaż to w pewnym sensie funkcja DAC'a). Kupcie za tę samą kwotę osobny streamer, DAC i wzmacniacz słuchawkowy które grałyby lepiej. Takich urządzeń jest więcej na rynku. Dlaczego więc gra to dobrze, ano dlatego jeżeli podłączymy się do odpowiedniego wejścia (np ethernet) i zagramy z niego to po drodze dane muszą trafić do bufora. I wtedy dalszy sygnał traktowany jest zegarem urządzenia. I czym lepszy zegar tym lepsze i sekcja analogowa tym lepszy dźwięk. Eliminujemy to co zabija/zmniejsza przyjemność słuchania z plików czyli jitter.

Kolejny przykład to DAC One firmy RT-Project. To urządzenie z buforem więc powinno być niewrażliwe na przychodzący sygnał. Nie wiem czy bufor jest zaaplikowany do wszystkich wejść cyfrowych ale z tego co czytałem i słuchałem to tak. DAC nie jest wrażliwy na transport. Z tego co widziałem to na forum jest kilku posiadaczy - niech oni się wypowiedzą.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, phoenix_pl napisał:

Z tego co widziałem to na forum jest kilku posiadaczy - niech oni się wypowiedzą.

Mam DAC One: zbyt wielu streamerów nie testowałem:  Coctail Audio X45 i 50D, laptop i Auralic Aries G1 i G2. Laptop najsłabiej, Coctaile porównywalnie z Auralicami; różnice są, ale nieduże. Okablowanie w czasie testów było takie samo. Stanęło na AA G2 (koniec testów i koniec zakupów ufffff)

Natomiast ostatnio miałem kabel USB z jednej polskiej mikro-firmy: zmiana dźwięku szokowa. To kabel, który zmienił dźwięk z komputerowego na ...NIEKOMPUTEROWY- nie śmiem powiedzieć, że analogowy. To było pierwszy raz, gdy zapomniałem o komputerze- niesamowite.

Gram na AES/EBU i ten kabel USB pierwszy raz dorównał SQ wyjścia USB z pozostałymi cyfrowymi. 

Więc jak to jest z tym buforem, to nie wiem- pewnie mylę zagadnienia: jako nie-techniczny opisuję tylko konfigurację i dźwięk.

MB Bridge- to JEST rewelacyjne urządzenie (testy 3 tyg) i Kolega  ma pełną rację.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez absinth3

"zresztą wydaje mi się również, że Kartaginy powinno nie być"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, phoenix_pl napisał:

chętnie posłucham Twojego wywodu jak jego eliminacja jest możliwa w dzisiejszych czasach rozsądnym kosztem

Tu bufor jest dość duży, ale może być mniejszy ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.