Skocz do zawartości
IGNORED

Haiku Audio - czy to dobry wybór?


darek2
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, BECO napisał:

Najwidoczniej to nie jest zwykły "użytkownik" ;D Może konkurencja, może sprzedawca? 

Poszukiwanie ideału można zakończyć polecanym tu przez kilka osób sposobem oficjalnego dystrybutora Yaqina: od razu klientowi zaproponować modyfikacje...w Sinus Audio. To patologiczne, ale pewnie jestem odosobnionym przypadkiem takiego spojrzenia na ten proceder. Rodzi się także pytanie, czy każdy Yaqin 300B jest identyczny? 😄

Wciąż czekam na wyjaśnienie przegrzanych lutów przy dwóch elektrolitach, ewidentnie powstałych w innych okolicznościach niż fabryczne.

PS. Wiktor Krzak sytuację zna i nie zamierza komentować, jak wspomniał ktoś wyżej. Sami oceńcie co to oznacza.

Oo Panie 

Widać że Pan się zna z Panem Wiktorem a mniej Pan wiesz niż ja 

Proszę go zapytać czemu są te kondensatory właśnie zmienione bo ja się dowiedziałem po czasie ale wiem 

Czemu tak to wygląda, również proszę zapytać producenta ja kupiłem i oba wzmacniacze miałem z pewnego źródła, wczesniej tego nie zobaczyłem ale teraz widzę i tu pojawia się następne ale... Czy moj niby nowy wzmacniacz ale po naprawię? 

Dla przeciwników i opornych że co jeden gra inaczej proszę bardzo 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Screenshot_20211021_030036.thumb.jpg.9d4906cde7fa36163eced8a2da7bdb4c.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż to za zarzut, "znajomość" jakiejś osoby? Wódki z Nim nie miałem okazji wypić. Nie handluję Jego sprzętem, ba, nawet nie pasuje mi brzmieniowo żaden lampowy wzmacniacz z tej stajni. Spotkałem Wiktora na pokazach oraz zadzwoniłem, posiłkując się telefonem ze strony www. Jeśli to jest okoliczność dyskwalifikująca i jestem mniej obiektywny niż Ty, to pora kończyć udział w tej dyskusji.

Na koniec powtórzę jeszcze raz - dla mnie takie drobne zmiany są wpisane w istotę tej technologii i realiów rynkowych - dostępność części itp. Moim zdaniem, mogłeś po prostu oddać wzmacniacz, który Ci nie pasuje. Tak to się odbywa od pewnego poziomu na tym rynku.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez BECO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak to działa. Ale zawsze znajdzie się "oświecony" krytyk.... nie pasuje, zwracam i po problemie. Ale trzeba się pochwalić na forum, że się "coś" odkryło.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo rozumiem krytykę wobec kolegi radeks0.
Osobiście uważam że powinniśmy mu podziękować.
Nie napisał że to są złe wzmacniacze.
Mało tego, jednego kupił a drugiego chciał kupić.
Po prostu ostrzega kupujących że egzemplarz który zamówią może brzmieć inaczej niż ten którego aktualnie słuchają.
Sam kibicuje Haiku ale z samego poklepywania się po plecach nic dobrego nie wychodzi.
Jak widać na przykładzie kolegi firma straciła klienta na wzmacniacz za niemałe już pieniądze, oszczędzając parę złotych na częściach.

Wysłane z mojego Moto Z2 Play przy użyciu Tapatalka

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Moon 240i, Klipsch Heresy III, Mini PC, M2Tech HiFace Evo + Tomanek ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, BECO napisał:

 

Nie ja zacząłem krytyczne oskarżenia skierowane na moją osobę i mimo wszystko nikogo nie dyskwalifikuje (sam to powiedziałeś) 

Oświecony krytyk, krytyk nie bez powodu , a oswiecony to źle? A no, dla sprzedawców pewnie źle... 

Tak na serio przykre jest to, że takich osób z którymi można pogadać jak co gra jest z roku na rok mniej? dobre sprzęty z lat 70 poszły w niepamięć teraz nawet sprzęty po 100 tys nie grają, (wysoki model nie oznacza że będzie dobry) ale są wyjątki jaki udało się osiągnąć Panu Wiktorowi tylko po co te kombinacje? 

Chyba część osób mnie rozumie że jak się usłyszy coś znacznie lepszego to jest to bilet w jedną stronę... teraz muszę szukać czegoś co grało by tak wybitnie jak pierwszy sensei, jest raczej nie realne i o to mi chodzi, nic więcej.

Dobry rok szukania po całej Polsce trzeba pożyczyć z 20 wzmacniaczy do domu. W takim szukaniu trzeba pisać recenzję żeby się w tym nie pogubić. Bez gwarancji sukcesu 

Dla mnie czas jest cenniejszy od pieniądza i tu robi się problem, ten wolny czas wolał bym poświęcić delektowaniu się tym jak grał pierwszy sensei 221 już teraz i tyle.

Tym zakończę. Dziękuję wszystkim za uczestnictwo w rozmowie. Pozdrawiam 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez radeks0
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 20.10.2021 o 16:21, McGyver napisał:

Podmiana lamp z ECC81 na ECC83 bez dostosowania punktów pracy (wymiany garści rezystorów na inne) to partyzantka. Stąd bierze się wzrost zniekształceń. 

A czy można zastąpić lampy ECC832 lampami ECC81 lub 82 ? 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, Silver_85 napisał:

A czy można zastąpić lampy ECC832 lampami ECC81 lub 82 ? 

ECC832 to lampa niesymetryczna. Jedna trioda to ECC83 a druga to ECC82. 
Wetkniesz zamiast niej ECC81 lub ECC82, to będzie działać byle jak. 
Można natomiast pomyśleć o dostosowaniu układu, policzyć go na nowo dla łatwo dostępnej ECC81 a potem wymienić garść rezystorów. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 21.10.2021 o 21:06, julius-6 napisał:

Z tego co mi wiadomo we flagówce są miflexy. Bardzo tanie miflexy. 
Trzeba się osłuchać i dorosnąć do tego, że dobrze zrobiony wzmacniacz gra świetnie na tanich komponentach, a kiepski gra kiepsko nawet z Jupiterami, czy topowymi Duelundami. 
Najlepszym przykładem jest  marka Verdier - zrobiona na przemysłowych komponentach mordująca większosć wspólczesnych konstrukcji z kondensatorami w cenie niezłych lamp. 

Sugeruję posluchać np Sensei 211 zamiast wyrabiać sobie zdanie na podstawie jednego przypadku, która póki co mam wrażenie jest bardziej szukaniem jakiejś atencji, niż realnym problemem.

Może najstarszy dystrybutor Haiku @Audio-ON coś więcej na temat w/w zarzutów powie, bo znając odrobinę konstruktora jestem raczej pewien, że audiostereo po prostu nie czytuje dla własnego zdrowia psychinczego 🙃

Z racji "wywołania do tablicy" postanowiliśmy wystosować oficjalnego e-maila do producenta, aby odniósł się do "zarzutów" padających w tym wątku. 

Oto oficjalna odpowiedź:

"Moi Drodzy, widzę, że bardzo zafrapowały was zdjęcia wzmacniaczy Haiku, których wnętrza nie są identyczne, więc z przyjemnością opowiem Wam o nich kilka słów. SEnsei to wzmacniacz SE, Najpierw powstał SEnsei 300B, a niedługo później SEnsei 211. O tej konstrukcji myślałem latami mając na uwadze moich dwóch mistrzów, których dokonania są na tyle doniosłe, że nie sposób przejść obok nich obojętnie, myśląc o własnych projektach Single Ended. Są to Kondo i Verdier. Chciałbym w moich pracach oddać ducha ich muzykalności, porywającej od pierwszego odsłuchu. Najbardziej mnie cieszy, że wielu z naszych klientów właśnie to wskazuje jako cechę najbardziej pierwszoplanową. Ale do meritum.

Na zdjęciach widzę 211 w wersji prototypowej, której zdjęcia robił Wojtek Pacuła, poniżej pomiarówkę tegoż, a jeszcze niżej współczesną wersję produkcyjną tego wzmacniacza. Bardzo dobry materiał do gry w "znajdź szczegóły".

A więc:

1. Zmieniony jest delikatnie wzajemny układ elementów na płytce. Głównie, żeby był łatwiejszy dostęp do punktów pomiarowych przy uruchamianiu.
2. Kondensatory sprzęgające Miflex ustąpiły miejsca kondensatorom Kemet. Są bardzo podobne, jednak idąc za podszeptem moich mentorów (W tym przypadku Verdier), wybrałem Kemety (Verdier stosował Kemety w swoich Triode Spirit).
3. Kondensatory katodowe Nichicon Gold zostały zamienione na przemysłową serię Nichicon, ponieważ odpowiednia wartość w serii Gold nie jest już produkowana. Parametry i przewidywany czas życia nowych elementów jest podobny lub lepszy.
4. Rezystory katodowe Ohmite zostały zastąpione przez Royal OHM tej samej wartości. Dlaczego? Ponieważ Ohmite ze współczesnej produkcji delikatnie mówiąc przestały nadążać za moimi oczekiwaniami.
5. Kondensatory zasilacza BC zostały zmienione na inne o odpowiadających parametrach, ponieważ producent przestał wytwarzać te pierwsze.
6. Rezystory symetryzujące zostały zmienione na takie same, ale większej mocy, aby zmniejszyć ryzyko przegrzania. Są to elementy od tego samego producenta, a różnią się kolorem, ponieważ producent dla różnych mocy stosuje różne kolory korpusu.
7. Lampy Psvane weszły na miejsce Shuguangów, ponieważ są lepsze, a zaczęły być dostępne.
8. Logo na froncie ma inny rozmiar 😉

Są to wszystko różnice, których wpływ na parametry wzmacniacza jest pomijalny, ewentualnie pozytywny, jak w przypadku lamp. Mało tego, w kolejnych seriach mogą pojawić się kolejne mikro-ulepszenia, których w tym momencie nie mogę jeszcze przewidzieć. Jeżeli jesteście ciekawi, to SEnsei powstaje w seriach po 20 sztuk, mniej więcej co pół roku.

Na kolejnych zdjęciach widzę Selene, przeciwsobny wzmacniacz, który jest jednym z naszych starszych modeli i był produkowany w wariantach 6L6, EL34, 6550 i 6B4G. Oczywiście wersje na różnych lampach będą się różniły wartościami niektórych elementów, tak samo jak między egzemplarzami, które dzieli 2, 3, albo i 5 lat, też mogą występować drobne różnice. (kondensator 47u/400 to Nichicon, a drugi to Nippon Chemi-con, oba dobre)

Jeżeli często rozkręcacie wzmacniacze, albo jakiekolwiek inne skomplikowane sprzęty, jak np. samochody, albo pianina, to na pewno zauważyliście, że w zależności od serii, czy roku produkcji urządzenia mogą się różnić pewnymi szczegółami, a im bardziej są oddalone w czasie, tym większa potencjalna różnica. Tyle, że nie wszyscy producenci pozwalają zaglądać do środka...

Na sam koniec wspomnę tylko, że na indywidualne zamówienia powstają u nas wzmacniacze z drobnymi, albo całkiem dużymi modyfikacjami, więc możecie znaleźć w internecie znacznie bardziej szokujące widoki, jak choćby egzemplarze na lampach ACME, wersje Silver ze srebrnymi gniazdami i podstawkami lamp, albo wersje z rezystorami węglowymi, czy egzotycznymi kondensatorami.

Wiktor Krzak, konstruktor"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczynam wreszcie rozumieć niechęć niektórych doświadczonych audiofili do sprzętu audio produkowanego przez polskie firmy. Takiego nawijania makaronu za uszy w tak bezczelnej formie dawno nie miałem okazji przeczytać. 

Zgodnie z zapowiedzią konstruktora i właściciela firmy:

4 godziny temu, Audio-ON napisał:

Mało tego, w kolejnych seriach mogą pojawić się kolejne mikro-ulepszenia, których w tym momencie nie mogę jeszcze przewidzieć

przyszły nabywca może się więc spodziewać dowolnego wyboru elementów i dowolnej modyfikacji układu wzmacniaczy Haiku Audio w myśl firmowej zasady: im taniej tym lepiej.

4 godziny temu, Audio-ON napisał:

Tyle, że nie wszyscy producenci pozwalają zaglądać do środka...

To jest niezłe 😉 Zabraniają właścicielowi zaglądać do jego wzmacniacza. Może w takim razie czas zaspawać wszystkie wzmacniacze Haiku Audio żeby nikt tam nie zaglądał 😉  Ten człowiek ma ciekawe wyobrażenie o rzeczywistości.

Do tego jeszcze przywoływanie twórczości Verdiera i powoływanie się na Konstruktora i Twórcę Hiroyasu Kondo. Niektórym to naprawdę palma bije.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez bluesboss

Jeno wyjmij mi z tych oczu szkło bolesne - obraz dni, które czaszki białe toczy przez płonące łąki krwi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy
15 minut temu, bluesboss napisał:

Zabraniają właścicielowi zaglądać do jego wzmacniacza

Plomby gwarancyjne są na wielu urządzeniach u nie ma w tym nic dziwnego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Zaczynam wreszcie rozumieć niechęć niektórych doświadczonych audiofili do sprzętu audio produkowanego przez polskie firmy. Takiego nawijania makaronu za uszy w tak bezczelnej formie dawno nie miałem okazji przeczytać. 
Zgodnie z zapowiedzią konstruktora i właściciela firmy:
To jest niezłe Zabraniają właścicielowi zaglądać do jego wzmacniacza. Może w takim razie czas zaspawać wszystkie wzmacniacze Haiku Audio żeby nikt tam nie zaglądał   Ten człowiek ma ciekawe wyobrażenie o rzeczywistości.
Do tego jeszcze przywoływanie twórczości Verdiera i powoływanie się na Konstruktora i Twórcę Hiroyasu Kondo. Niektórym to naprawdę palma bije.
 
Akurat konstruktor dość jasno się określił. Pod szyldem danego modelu powstają krótkie serie będące kolejnymi wariantami, każdy wariant jest troche inny. Jak ktoś tego nie akceptuje to firma nie jest dla niego. Podejrzewam, że fanów takie podejście właśnie kręci bo celują w NIEpowtarzalność. Towar nie dla mnie - ale nie ma co kruszyć kopii bo koncepcja jest jasna.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie tu zabronione jest rozkręcanie !

W Bright 5 np rozkrecasz wymieniasz lampy i gwarancji nie tracisz . Pzdr

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, bluesboss napisał:

To jest niezłe 😉 Zabraniają właścicielowi zaglądać do jego wzmacniacza. Może w takim razie czas zaspawać wszystkie wzmacniacze Haiku Audio żeby nikt tam nie zaglądał 😉  Ten człowiek ma ciekawe wyobrażenie o rzeczywistości.

Kolega ma chyba problem z czytaniem ze zrozumieniem. Przecież większość sprzętów ma plomby gwarancyjne - zdejmujesz klapę i masz po gwarancji. W Haiku tego nie ma, każdy moze zajrzeć do środka... Próbowałeś keidys sam serwisować nowe auto?  piekarnik? laptop? Tak długo jak sprzet jest na gwarancji producent moze zalepić to plombą  i jak chcesz sobie zaglądać to masz po gwarancji. To raczej ukłon konstruktora w stronę nabywców niż mankament.

4 godziny temu, bluesboss napisał:

Do tego jeszcze przywoływanie twórczości Verdiera i powoływanie się na Konstruktora i Twórcę Hiroyasu Kondo. Niektórym to naprawdę palma bije.

 

Konstruktor jasno odwołuje się do okreslonych cech brzmieniowych tych marek. Jako, że posiadałem Verdiera zanim to nazwisko padło z ust konstruktora mogę bez problemu znaleźć cechy wspólne tych wzmacniaczy - zarówno brzmienowo (muzukalnośc, przyjemnosc z odsluchu mimo stosowania niefilskich elementów) jak i konstukcyjnie - np start serii Sensei (narastające buczenie po starcie, po czym wzmacniacz robi się właściwie bezgłośny - to samo mialem w Verdierze)

Mało tego. Miałem styczność z kilkoma urządzeniami Verdier (swego czasu strasznie zajarałem się marką, bo brzmi fantastycznie) i własciwie każda sztuka nawet tego samego modelu miała róznice konstrukcyjne - np. inne kolory kondensatorow wystajacych z obudowy, inne potencjometry , inna mozliwosc regulacji itp. 

Widzę, że niektorym tak bije palma, że za chwilę, będą narzekać, że Krzak stosuje różne bezpieczniki w tym samym modelu, przez co niektore grają, a inne nie... 🙃

 

Kłania się polska mentalnosć - lepiej zapłacić 3x tyle za wzmacniacz zagraniczny , z plombami, brzmiący gorzej, niż mieć 0,5% innych komponentów ktore maja 0,001% wpływu na dzwięk, który na swoj sposob cały czas ewoluuje. Swoją drogą... podobna sytuacja jest w LAR, tam zresztą zmiany są jeszcze grubsze, ale nie ma problemu z upgradem do wersji najnowszej za symboliczną opłatą. Sądze, że Haiku również nie będzie nikomu robiło problemow , gdyby chciało takiej aktualizacji dokonać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

www.wieczorzanalogiem.pl - moj dziennik przygód audio, dużo lamp, troche vintage'u, ale nie tylko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy
6 godzin temu, julius-6 napisał:

narastające buczenie po starcie, po czym wzmacniacz robi się właściwie bezgłośny - to samo mialem w Verdierze)

To akurat cecha triody bezpośrednio zarażonej większą mocą nie jest to żaden zamysł konstrukcyjny. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupujecie produkt manufaktury, który z zasady nawet przy zastosowaniu tych samych elementów może się różnić. To nie jest taśma xiaomi. Po drugie każdy konstruktor stara się ulepszać swój produkt, czasem drobne zmiany są podyktowane wygodą serwisowania, czasem dostępnością elementów a czasem po prostu są to zmiany - w widzeniu konstruktora - na lepsze. Jeżeli nie macie zaufania do konstruktora, że stworzył dobry produkt i ciągle stara się go ulepszać, to nie kupujcie u takiego konstruktora. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 22.10.2021 o 23:31, radeks0 napisał:

Chyba część osób mnie rozumie że jak się usłyszy coś znacznie lepszego to jest to bilet w jedną stronę... teraz muszę szukać czegoś co grało by tak wybitnie jak pierwszy sensei, jest raczej nie realne i o to mi chodzi, nic więcej.

A nie lepiej go zamówić ? Nie rozumiem dlaczego nie idziesz tą drogą. Mail, telefon... "Panie Wiktorze chciałbym Senseja w wersji pierwszej (czy prototypowej)" - po prostu

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, bluesboss napisał:

Do tego jeszcze przywoływanie twórczości Verdiera i powoływanie się na Konstruktora i Twórcę Hiroyasu Kondo. Niektórym to naprawdę palma bije.

 

Verdier produkuje z jeszcze tańszych elementów, a wzmacniacze biją na głowę modele dla złotouchych.

Godzinę temu, przemak napisał:

Kupujecie produkt manufaktury, który z zasady nawet przy zastosowaniu tych samych elementów może się różnić. To nie jest taśma xiaomi. Po drugie każdy konstruktor stara się ulepszać swój produkt, czasem drobne zmiany są podyktowane wygodą serwisowania, czasem dostępnością elementów a czasem po prostu są to zmiany - w widzeniu konstruktora - na lepsze. Jeżeli nie macie zaufania do konstruktora, że stworzył dobry produkt i ciągle stara się go ulepszać, to nie kupujcie u takiego konstruktora. 

Kiedyś kupiłem dwie sztuki tego samego telefonu jednocześnie. Oba miały innej "jakości" wyświetlacz, jeśli chodzi o kontrast, odwzorowanie barw. Który miałem reklamować? Który był bliżej wzorca? Pozostawiam z tym pytaniem w kontekście powyższej dyskusji.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Seyv napisał:

To akurat cecha triody bezpośrednio zarażonej większą mocą nie jest to żaden zamysł konstrukcyjny. 

No nie, bo ten start był tez w Verdierze el34, a nie było tego w Line Magnetic 845, czy 805, ani Phast. Może @Audio-ONprzypomni o co chodzi, bo mi to z głowy już wyleciało, kiedyś o tym rozmawialiśmy. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

www.wieczorzanalogiem.pl - moj dziennik przygód audio, dużo lamp, troche vintage'u, ale nie tylko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wy tak Panowie w ramach wolontariatu tak gorąco wstawiacie się, za Haiku Audio czy po prostu żyjecie z tego?

Od początku trudno nie zauważyć manipulacji samą nazwą firmy - Haiku Audio. Także wyraźnie japońsko brzmiące nazwy modeli mają klientom sugerować powiązania firmy z japońską tradycją budowania wzmacniaczy i Japonią w ogóle.

Czemu ma służyć publikowanie w mediach nieprawdziwych informacji typu, cyt:

"Seria SEnsei to także duch moich mistrzów, firm Verdier i Kondo. Topologii i montażu uczyłem się od Verdiera"

źródło:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy pan Krzak pobierał nauki do Mistrza Hiroyasu Kondo w Japonii? Korespondował może z nim i konsultował swoje projekty? Był jego uczniem a może nawet następcą?

Czy prawdą jest to co pan Krzak powiedział w teście swojego wzmacniacza w High Fidelity, cyt:

"Topologii i montażu uczyłem się od Verdiera"

Naprawdę uczył się u Jeana Verdiera we Francji i był jego uczniem?

Czy są to tylko manipulacje, gra słowami, kłamstwa i kłamstewka mające od ręki sugerować wysoką, niezaprzeczalną i bezdyskusyjną jakość produktów tej firmy i powiązania ze światowymi twórcami jej właściciela?

Jeżeli jakiś amator buduje sobie wzmacniacz opierając się na konstrukcji znanej firmy i na koniec umieszcza na swoim wzmacniaczu nazwę Leben albo Accuphase to jest to tylko żałosne.

Jeżeli jednak firma powołuje się na tradycję japońską a sam właściciel podaje się za ucznia Mistrza Kondo i konstruktora Jeana Verdiera to jest to poważna manipulacja i nieprawda.

Kolejna wypowiedź właściciela, która przy okazji testu wzmacniacza Sensei  sugeruje coś co nigdy nie miało miejsca, cyt:

"Dlatego też tak się nazywa – podpatrywałem przecież mistrzów. Z jednej strony to Kondo i Audio Note, z a drugiej strony Verdier – ten drugi to mój taki prywatny przewodnik po lampach."

źródło:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czyli już nie tylko Kondo i Verdier ale jeszcze Audio Note?

To nie są przypadki - to są celowe działania marketingowe obliczone na manipulację konsumentem i zysk ze sprzedaży. W muzyce, sztuce, technice czy nawet medycynie jasno określone jest kto i kogo ma prawo i może nazywać swoim mistrzem.

Skromny konstruktor może przecież zwyczajnie napisać, że jego natchnieniem były dokonania znanych mistrzów ale podawanie się za ich ucznia jest manipulacją i oszustwem mającym na celu budowanie mitu o sobie i swojej firmie a w ostateczności napędzenie sprzedaży swoich wyrobów.

Jeżeli pan Krzak tak chciał się wzorować na firmach Verdier i Kondo to dlaczego nie idąc za ich przykładem nie nazwał swojej firmy: "Firma Krzak" ? Bardziej by pasowało.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez bluesboss

Jeno wyjmij mi z tych oczu szkło bolesne - obraz dni, które czaszki białe toczy przez płonące łąki krwi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, bluesboss napisał:

Czy wy tak Panowie w ramach wolontariatu tak gorąco wstawiacie się, za Haiku Audio czy po prostu żyjecie z tego?

Od początku trudno nie zauważyć manipulacji samą nazwą firmy - Haiku Audio. Także wyraźnie japońsko brzmiące nazwy modeli mają klientom sugerować powiązania firmy z japońską tradycją budowania wzmacniaczy i Japonią w ogóle.

Czemu ma służyć publikowanie w mediach nieprawdziwych informacji typu, cyt:

"Seria SEnsei to także duch moich mistrzów, firm Verdier i Kondo. Topologii i montażu uczyłem się od Verdiera"

źródło:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy pan Krzak pobierał nauki do Mistrza Hiroyasu Kondo w Japonii? Korespondował może z nim i konsultował swoje projekty? Był jego uczniem a może nawet następcą?

Czy prawdą jest to co pan Krzak powiedział w teście swojego wzmacniacza w High Fidelity, cyt:

"Topologii i montażu uczyłem się od Verdiera"

Naprawdę uczył się u Jeana Verdiera we Francji i był jego uczniem?

Czy są to tylko manipulacje, gra słowami, kłamstwa i kłamstewka mające od ręki sugerować wysoką, niezaprzeczalną i bezdyskusyjną jakość produktów tej firmy i powiązania ze światowymi twórcami jej właściciela?

Jeżeli jakiś amator buduje sobie wzmacniacz opierając się na konstrukcji znanej firmy i na koniec umieszcza na swoim wzmacniaczu nazwę Leben albo Accuphase to jest to tylko żałosne.

Jeżeli jednak firma powołuje się na tradycję japońską a sam właściciel podaje się za ucznia Mistrza Kondo i konstruktora Jeana Verdiera to jest to poważna manipulacja i nieprawda.

Kolejna wypowiedź właściciela, która przy okazji testu wzmacniacza Sensei  sugeruje coś co nigdy nie miało miejsca, cyt:

"Dlatego też tak się nazywa – podpatrywałem przecież mistrzów. Z jednej strony to Kondo i Audio Note, z a drugiej strony Verdier – ten drugi to mój taki prywatny przewodnik po lampach."

źródło:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czyli już nie tylko Kondo i Verdier ale jeszcze Audio Note?

To nie są przypadki - to są celowe działania marketingowe obliczone na manipulację konsumentem i zysk ze sprzedaży. W muzyce, sztuce, technice czy nawet medycynie jasno określone jest kto i kogo ma prawo i może nazywać swoim mistrzem.

Skromny konstruktor może przecież zwyczajnie napisać, że jego natchnieniem były dokonania znanych mistrzów ale podawanie się za ich ucznia jest manipulacją i oszustwem mającym na celu budowanie mitu o sobie i swojej firmie a w ostateczności napędzenie sprzedaży swoich wyrobów.

Jeżeli pan Krzak tak chciał się wzorować na firmach Verdier i Kondo to dlaczego nie idąc za ich przykładem nie nazwał swojej firmy: "Firma Krzak" ? Bardziej by pasowało.

 

Nigdy nie kupiłbym produktu Haiku. Nie lubię lamp. Nie lubię produktów budowanych w seriach 20 szt. I tak dalej. Ale poziom bredni które wypisujesz sytuuje cię w top 10 tego Forum - a to już wyczyn nie lada.

Najbardziej rozbawił mnie ten passus:

"To nie są przypadki - to są celowe działania marketingowe obliczone na manipulację konsumentem i zysk ze sprzedaży."

Ja bym powiedział więcej - te "celowe działania marketingowe" są podprogowe i mają na celu zachęcanie do szczepień na COVID- co w efekcie zwiększy odsetek populacji z wszczepionymi microchipami i zwiększy szanse Międzynarodowego Funduszu Walutowego ba przeprowadzenie WIELKIEGO RESETU. 

(Za honorarium za ten wpis wymienię sobie zestaw hi-fi i jeszcze starczy mi na wakacyjny wyjazd.)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie nie posiadam żadnego Haiku, ale miałem kilka na własność, słuchałem większości - mogę się więc na ten temat obiektywnie wypowiedzieć - wiem jak te urządzenia są zbudowane i spójne jeśli chodzi sygnaturę brzmieniową, koncept. Przerobiłem też masę hajpowanych chińczyków (i nie tylko) i najzwyczajniej w świecie frustruje mnie, że ludzie, którzy prawdopodobnie w życiu nie mieli tego w rękach pier.... jakieś kocopoły. 

Bardziej zastanawia mnie jaki interes mają tu obecni malkontenci w szukaniu dziury w całym? To nie pierwszy przykład nagonki na Haiku, wcześniej podobna akcja była na FB, choc tam podważano po prostu walory soniczne i wychwalano klocki, którym Haiku w moim systemie łoilo skórę.  - opisywałem to zresztą w wątku klubowym. 

 

Jak chcesz cytować to cytuj cały akapit, a nie wyrwane z kontekstu zdanie niczym jakiś PISowski bot.

Ostatnio wzmacniaczy z tymi lampami przybywa, przez co przestają być niszą. W czym SEnsei jest więc inny od całej reszty urządzeń dostępnych na rynku?
Z jednej strony to jest suma moich doświadczeń wynikających z oglądania i słuchania innych wzmacniaczy. Dlatego też tak się nazywa – podpatrywałem przecież mistrzów. Z jednej strony to Kondo i Audio Note, z a drugiej strony Verdier – ten drugi to mój taki prywatny przewodnik po lampach. To absolutnie nie jest kopia żadnego z nich, a moje wnioski.

1 godzinę temu, bluesboss napisał:

Kolejna wypowiedź właściciela, która przy okazji testu wzmacniacza Sensei  sugeruje coś co nigdy nie miało miejsca, cyt:

Mam paru znajomków, którzy grzebią trochę DIY, czasami z bardzo dobrymi efektami, co bardziej kumatemu dasz zajrzeć do srodka / na schemat i wie juz co w trawie piszczy. Krzak serwisował swego czasu topowe monobloki JCV na 845 (forum triody), nie miał więc problemu aby "podejrzeć' , inspirować się, czy w rezultacie nazwać jCV swoim mistrzem. 

Czy dziecko na boisku szkolnym nie może nazwać Lewandowskiego swoim mistrzem, wzorować się na nim oglądając jego mecze? Czy musi trenować pod jego okiem ? 

Bez jaj...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

www.wieczorzanalogiem.pl - moj dziennik przygód audio, dużo lamp, troche vintage'u, ale nie tylko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, bluesboss napisał:

Czy wy tak Panowie w ramach wolontariatu tak gorąco wstawiacie się, za Haiku Audio czy po prostu żyjecie z tego?

Można odwrócić pytanie. Czy Ty tak w ramach wolontariatu jedziesz po Haiku czy po prostu żyjesz z tego?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, M-K napisał:

A nie lepiej go zamówić ? Nie rozumiem dlaczego nie idziesz tą drogą. Mail, telefon... "Panie Wiktorze chciałbym Senseja w wersji pierwszej (czy prototypowej)" - po prostu

Odp jest prosta i są dwie

1. Rozmawiałem z Panem chyba Jarkiem ( osoba odpowiedzialna za dostarczanie wzmacniaczy do sklepów) 

Bardzo kłamie, kręci, miesza, nie ma z tym człowiekiem żadnej sensownej rozmowy... 

Do tego nigdy nie wiadomo co przyjedzie nowy, używany z innego sklepu, z innymi lampami itp itd. Ponoć zawsze wszystkiemu winne są lampy, nawet jak będę mieć własne sprawdzone. A wzmacniacz każdy taki sam, jak widać nie taki sam... Kłamstwo ma krótkie nogi 

2. Były też rozmowy z Panem Wiktorem przy kupnie seleny, skończyło się niby tym że został zrobiony specjalnie dla mnie na takich częściach jakie miałem w testowym... Myślałem że będzie ok i przyjechał , okazało się że nadal nie wszystko bylo zrobione tak samo a w efekcie grał jeszcze gorzej 

Reasumując nie ma sensu, oni sami się gubią i nie wiedzą jaki miałem na testach i jak by mieli zrobić taki sam? Nawet gdy części będą takie same to będą inne prądy i tak błędne koło się zamyka 😕

 

Przedmówca który pisał o braku części. Nie rozumiem jednego czy przy rozpoczęciu seryjnej produkcji, kupuje się części po 20 szt a nie sprawdza się stanów magazynowych np w celu kupna 100 szt na cały okres produkcji partii? Np na 2-3 lata. 

 

Dodam że wiele gigantów z branży przez te niby zmiany na lepsze, a to co słychać... straciły zainteresowanie, a rosną tylko w ceny ale na aukcjach starsze modele, te wybitne. Żywy przykład o którym warto pamiętać 

Lepsze jest wrogiem dobrego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, radeks0 napisał:

Odp jest prosta i są dwie

1. Rozmawiałem z Panem chyba Jarkiem ( osoba odpowiedzialna za dostarczanie wzmacniaczy do sklepów) 

Bardzo kłamie, kręci, miesza, nie ma z tym człowiekiem żadnej sensownej rozmowy... 

Do tego nigdy nie wiadomo co przyjedzie nowy, używany z innego sklepu, z innymi lampami itp itd. Ponoć zawsze wszystkiemu winne są lampy, nawet jak będę mieć własne sprawdzone. A wzmacniacz każdy taki sam, jak widać nie taki sam... Kłamstwo ma krótkie nogi 

2. Były też rozmowy z Panem Wiktorem przy kupnie seleny, skończyło się niby tym że został zrobiony specjalnie dla mnie na takich częściach jakie miałem w testowym... Myślałem że będzie ok i przyjechał , okazało się że nadal nie wszystko bylo zrobione tak samo a w efekcie grał jeszcze gorzej 

Rozmowy też prowadziłem i odniosłem zupełnie inne wrażenia. 

Co do grania "gorzej" to rozumiem że miałeś w tym samym pomieszczeniu z tymi samymi lampami obydwa egzemplarze i sprawdzałeś bez wiedzy który z nich aktualnie gra?

 

Tak podpytuję bo jesteście takim trochę "ewenementem" w obrazie raczej chwalonej manufaktury

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

radeks0 chyba nie ma sensu już więcej pisać bo za chwilę będą Cię pytać czy ciśnienie i faza księżyca były takie same.
Nie jesteś pierwszą osobą od której słyszałem o braku powtarzalności w Haiku, ale ty pierwszy miałeś odwagę o tym napisać.
Każdy wybiera to co mu się podoba.
Z Haiku widocznie wygląda to tak że jeżeli podoba Ci się odsłuchiwany egzemplarz to kupuj, bo drugi taki sam może się nie trafić.

Wysłane z mojego Moto Z2 Play przy użyciu Tapatalka

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Moon 240i, Klipsch Heresy III, Mini PC, M2Tech HiFace Evo + Tomanek ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, baksik napisał:

radeks0 chyba nie ma sensu już więcej pisać bo za chwilę będą Cię pytać czy ciśnienie i faza księżyca były takie same

Po co sprowadzasz do absurdu?

1 godzinę temu, baksik napisał:


Nie jesteś pierwszą osobą od której słyszałem o braku powtarzalności w Haiku, ale ty pierwszy miałeś odwagę o tym napisać.
Każdy wybiera to co mu się podoba.
Z Haiku widocznie wygląda to tak że jeżeli podoba Ci się odsłuchiwany egzemplarz to kupuj, bo drugi taki sam może się nie trafić.

No widzisz a ja pierwsze słyszę.

Co nie zmienia faktu że ostatni fragment wypowiedzi jest faktycznie niepokojący

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy
7 godzin temu, radeks0 napisał:

Nie rozumiem jednego czy przy rozpoczęciu seryjnej produkcji, kupuje się części po 20 szt a nie sprawdza się stanów magazynowych np w celu kupna 100 szt na cały okres produkcji partii? Np na 2-3 lata. 

A skąd oni wiedzą ile się tego sprzeda. To mała manufaktura a nie duży koncern - choć teraz nawet koncerny mają problemy z częściami

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam osobiście kolegi radeks0 ale czytając jego wpisy widać że nie siedzi w audio od wczoraj.
Jestem przekonany że tak podstawowe warunki jak odsłuchy w tym samym pokoju i na tych samych klockach zostały spełnione.
Dlatego moja wypowiedź była lekko sarkastyczna.

Wysłane z mojego Moto Z2 Play przy użyciu Tapatalka

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Moon 240i, Klipsch Heresy III, Mini PC, M2Tech HiFace Evo + Tomanek ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.