Czy jestem skazany na foobara? jakias alternatywa ?

[tomekwr123]

Wg. mnie najbardziej wiarygodnymi odtwarzaczami jakich używałem i używam jest foobar z AISO i Shadow. Te zaś, o których pisałem wyżej lekko mówiąc śmierdzą mi "poprawianiem dźwięku"

 

Mówcie co chcecie i piszcie co chcecie ale niestety mam takie same obserwacje.

Te programy o których mowa powinny grać na tym samym sprzęcie tak samo a jednak z jakiegoś powodu jest różnica.

Żeby to wychwycić to po pierwsze trzeba mieć osłuchaną bardzo dobrze przynajmniej jedną płytę, trzeba znać ją na wylot jak to mówią, a dwa na byle czym tego się nie usłyszy, w moim przypadku dobre monitory bliskiego pola.

 

Zapomniałem dodać, trzy, nie będzie różnic przy kiepskim materiale, jak ktoś próbuje porównywać mp3 to niech zapomni, że coś usłyszy :-)

Piszę o tym bo i takie cuda widziałem :-)

 

Tom

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 28 Marca 2018 przez tomekwr123

[rambo54]

Tak jak różnie zasilany konwerter USB gra różnie, tak różnie może grać źródło.

Wszystko przy zachowaniu bitperfect.

IMHO

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[yayacek]

Ciągle nie rozumiecie (mam wrażenie) w czym jest rzecz.

Nie interesuje nas co się pojawia na wyjściu analogowym konwertera czy na wyjściu analogowym karty dźwiękowej.

 

WAŻNE jest co pojawia się na WYJŚCIU CYFROWYM karty dźwiękowej czy na WYJŚCIU CYFROWYM pudełka podpiętego do USB!!!

 

To co dzieje się w przetworniku czyli w ustrojstwie, które przetwarza ciąg bitów na analog mnie w ogóle nie interesuje, ponieważ ile konwerterów tyle brzmień.

 

Program komputerowy ma za zadanie dostarczyć niezmieniony ciąg bitów na WYJŚCIE CYFROWE - ot i cała filozofia.

Data In = Data Out i to właśnie robi programowy odtwarzacz audio, niezależnie od tego czy to jest zwykły player typu foobar czy wielka stacja robocza typu Sequoia. Oczywiście przy założeniu, że żadne 'poprawiacze' czy efekty nie są zapięte pod program. Volume MUSI być ustawione na 100% lub jak kto woli na 0dB

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Przemysław_51508]

Program komputerowy ma za zadanie dostarczyć niezmieniony ciąg bitów na WYJŚCIE CYFROWE - ot i cała filozofia.

Data In = Data Out i to właśnie robi programowy odtwarzacz audio, niezależnie od tego czy to jest zwykły player typu foobar czy wielka stacja robocza typu Sequoia. Oczywiście przy założeniu, że żadne 'poprawiacze' czy efekty nie są zapięte pod program. Volume MUSI być ustawione na 100% lub jak kto woli na 0dB

Ja mówię cały czas tylko o jednej zmiennej, to jest softwarowym odtwarzaczu audio. Też uważam że normalny odtwarzacz nie zmienia danych, tylko mam wrażenie, że nie wszystkie odtwarzacze tylko odtwarzają mimo zapewnień producenta o bit perfekt. Dla mnie nie ma różnicy miedzy foobar z aiso a Shadow czy innym MPD, ale jest spora różnica między Foobar AISO i Jriver "AISO" lub miedzy Daphile i Shadow.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Klejson]

Z tego co wyczytałem na zagranicznych forach to Foobar Aiso było zrobione pod starsze Windowsy i do tego nie działało tak jak należy ,jest to na dziś niepotrzebna wtyczka , najlepsza opcja to samo WASAPI z ustawieniem na Event .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 28 Marca 2018 przez Klejson

[yayacek]

...Aiso było zrobione pod starsze Windowsy i do tego nie działało tak jak należy ,jest to na dziś niepotrzebna wtyczka , najlepsza opcja to samo WASAPI z ustawieniem na Event .

 

Działa bardzo jak należy o ile dysponuje się kartą fabrycznie wspierającą ASIO i fabrycznymi sterownikami ASIO do tej karty.

Ale oczywiście WASAPI w trybie wyłączności działa także idealnie. Czy EVENT czy PUSH nie ma znaczenia. Jak nie rwie się transmisja przy EVENT to zostawiamy EVENT a jak się rwie to dajemy PUSH (przydatne do starych pudełek podpinanych po USB).

 

O tym jak sprawdzić w najprostszy sposób czy dane na WYJŚCIU CYFROWYM są zgodne pisałem tu:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Klejson]

dzięki za link .zaraz go z chęcią przeczytam .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Przemysław_51508]

 

O tym jak sprawdzić w najprostszy sposób czy dane na WYJŚCIU CYFROWYM są zgodne pisałem tu:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Bardzo chętnie bym to zrobił ale nie mam amplitunera.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

Mówcie co chcecie i piszcie co chcecie ale niestety mam takie same obserwacje.

Te programy o których mowa powinny grać na tym samym sprzęcie tak samo a jednak z jakiegoś powodu jest różnica.

Żeby to wychwycić to po pierwsze trzeba mieć osłuchaną bardzo dobrze przynajmniej jedną płytę, trzeba znać ją na wylot jak to mówią, a dwa na byle czym tego się nie usłyszy, w moim przypadku dobre monitory bliskiego pola.

 

Dokładnie mam podobne spostrzeżenia. Są różnice między playerami PC, podobnie jak między kablami.

Sceptycy z wiedzą techniczną będą oczywiście temu zaprzeczać i niech im będzie, bo nikt ich nie przekona,

Moim zdaniem te playery różnią się algorytmami, które w jakiś sposób ingerują w brzmienie i stąd te różnice,

gdy słuchamy muzyki.

U mnie najlepiej sprawuje się JRiver w wersji 7.6 w ustawieniu purist (low).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 28 Marca 2018 przez soundchaser

[Przemysław_51508]

U mnie najlepiej sprawuje się JRiver w wersji 7.6 w ustawieniu purist (low).

Nie ma takiej wersji.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

Nie ma takiej wersji.

 

Wersja 7.6 jest tylko to ustawienie low priority (running new music player application) występuje w wersji 8.0.

Pomyliło mi się...przy tym ustawieniu miałem najlepsze brzmienie w wersji 8.0, ale i tak wróciłem do 7.6

ponieważ uznałem, że tak wersja najbardziej odpowiada mi brzmieniowo.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Przemysław_51508]

Najnowsza wersja Jriver to 23. Zaczynała się od wersji bodajże 10. Dlatego nie wiem skąd wersja 8.0 czy 7.6.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

Ja pierdzielę...chyba ze mną już naprawdę jest źle. ;-(

Pomyliło mi się z Fidelizerem.

A JRiver mam wersję 22.

 

Sorry za zamieszanie...muszę zacząć brać coś na pamięć. ;-)))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tomekwr123]

Program komputerowy ma za zadanie dostarczyć niezmieniony ciąg bitów na WYJŚCIE CYFROWE - ot i cała filozofia.

 

W teorii masz rację, w praktyce niestety się to nie sprawdza. Jeszcze raz napiszę jedyną zmienną w moim systemie jest soft, więc nie powinno być różnic tak ? A niestety są :-)

Mnie nie interesuje wyjście cyfrowe tylko to czego słucham z głośników, jeszcze raz napiszę sprzęt ten sam różny soft i różnica w brzmieniu, wygląda na to, że niektóre programy udają tylko bit perfect. Inaczej nie potrafię wyjaśnić różnicy w brzmieniu !

 

Tom

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[yayacek]

W teorii masz rację, w praktyce niestety się to nie sprawdza. Jeszcze raz napiszę jedyną zmienną w moim systemie jest soft, więc nie powinno być różnic tak ? A niestety są :-)

 

Są, bo owe softy masz z pewnością źle skonfigurowane/ustawione.

 

Mnie nie interesuje wyjście cyfrowe tylko to czego słucham z głośników,

 

Ciebie nie interesuje ale każdego producenta i inżyniera BARDZO interesuje to, co pojawia się na wyjściu cyfrowym gdyż tylko za pomocą tego wyjścia można przeprowadzić test na bit perfect

 

jeszcze raz napiszę sprzęt ten sam różny soft i różnica w brzmieniu,

 

Jeśli nie przeprowadzisz testu na bit perfect to nie masz pojęcia co masz na wyjściu. Każdy nowy soft postawiony na kompie powinno się przetestować na okoliczność bit perfect.

Jak to w bardzo prosto zrobić? - podałem link w uprzednim poście.

 

wygląda na to, że niektóre programy udają tylko bit perfect. Inaczej nie potrafię wyjaśnić różnicy w brzmieniu !

 

Nie da się udawać bit perfect. Zasada jest prosta - albo jest bit perfect albo nie ma bit perfect. To zależność 0/1. Albo jest liczba 4 albo nie ma liczby 4. Nie może być udawana liczba 4.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tomekwr123]

Nie da się udawać bit perfect. Zasada jest prosta - albo jest bit perfect albo nie ma bit perfect. To zależność 0/1. Albo jest liczba 4 albo nie ma liczby 4. Nie może być udawana liczba 4.

 

Dla mnie to nie ma znaczenia, ważne jest to co słyszę z głośników i albo mi to sprawia przyjemność albo nie i tyle i aż tyle. Reszta to problem owych producentów i inżynierów. Albo coś ludziom przypadnie do słuchu albo nie, czyli albo będzie na to popyt albo nie takie mamy prawa dzisiejszego rynku. Podejrzewam, a wynika to z obserwacji, że większość ma w czterech literach bit perfect, albo czegoś chce się słuchać albo nie i zaklinanie rzeczywistości że coś powinno być a nie jest, sytuacji nie zmieni.

Dla mnie koniec tematu :-)

 

Tom

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

Dla mnie to nie ma znaczenia, ważne jest to co słyszę z głośników i albo mi to sprawia przyjemność albo nie i tyle i aż tyle. Reszta to problem owych producentów i inżynierów. Albo coś ludziom przypadnie do słuchu albo nie, czyli albo będzie na to popyt albo nie takie mamy prawa dzisiejszego rynku. Podejrzewam, a wynika to z obserwacji, że większość ma w czterech literach bit perfect, albo czegoś chce się słuchać albo nie i zaklinanie rzeczywistości że coś powinno być a nie jest, sytuacji nie zmieni.

 

To oczywiste, że najważniejsza jest ta dla nas najlepsza jakość muzyki płynącej z głośników. Jednak żeby ta jakość miała odpowiedni poziom, to pewne warunki muszą być zachowane, bo inaczej zamiast jakości będziemy mieli zwykłą kiszkę. Mam na myśli odpowiednią konfigurację komputera pod audio, o czym już było wielokrotnie pisane. To jest podstawa, a później można się bawić w testowanie playerów pod kątem ulubionego brzmienia. Pisanie, że różnice między nimi biorą się ze złej konfiguracji to bzdura, bo każdy player ma inne, swoje ustawienia, a przede wszystkim swój algorytm i nie da się tak ich skonfigurować, by wszystkie "grały" jednakowo. Różnice w brzmieniu z playerów to kwestia minimalnych szczegółów, na które większość z nas nie zwraca uwagi, a zwłaszcza koledzy sceptycy, którzy mają takie zdanie, że wszystkie powinny "grać" jednakowo, a jeśli tak nie jest, to są źle skonfigurowane. To przede wszystkim niuanse w charakterze basu i wysokich tonów - różnice, które pozwalają nam wybrać player, który najbardziej nam pasuje brzmieniowo.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[rambo54]

Mam na myśli odpowiednią konfigurację komputera pod audio, o czym już było wielokrotnie pisane. To jest podstawa

 

to bzdura

 

Powielana przez wyznawców modyfikowania komputerów, biosów itd.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dzarro]

Mam takie pytanko. Kto z oponentów koncepcji, że playery komputerowe różnią się brzmieniem, potrafi samodzielnie od podstaw napisać taki program? Bo dopiero taka umiejętność oznacza wiedzę w temacie.

 

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Przemysław_51508]

Nie da się udawać bit perfect. Zasada jest prosta - albo jest bit perfect albo nie ma bit perfect. To zależność 0/1. Albo jest liczba 4 albo nie ma liczby 4. Nie może być udawana liczba 4.

Sprawdzałeś kiedyś Jriver albo Daphile pod tym kontem?

Czy jest inny sposób na taki test, bez wykorzystania amplitunera?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szymon1977]

...pisanie, że różnice między nimi biorą się ze złej konfiguracji to bzdura, bo każdy player ma inne, swoje ustawienia, a przede wszystkim swój algorytm i nie da się tak ich skonfigurować, by wszystkie "grały" jednakowo...

 

Nie obraz sie, ake takie twierdzenie swiadczy i totalnym braku zrozumienia tematu. Bo nawet jesli playery roznia sie dzwiekiem to nie z tego powodu, o ktorym napisales. Stworzenie identycznie brzmiacych playerow jest teoretycznie (i podejzewam praktycznie) proste, wystarczy bitperfekt. Chyba, ze celowo ingeruje sie w dzwiek aby uzyskac efektowniejszy dzwiek (v-ka) i wmaua naiwnym, ze to lepiej niz bitperfekt. Innej opcji nie ma.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

Chyba, ze celowo ingeruje sie w dzwiek aby uzyskac efektowniejszy dzwiek

 

Tak właśnie jest. Porównując różne wersje np. JRivera przy tych samych ustawieniach wewnątrz programu słyszę drobne różnice w brzmieniu.

Jest to jednak na tyle inteligentna ingerencja, że nie mam wrażenia prymitywnej manipulacji zakresami częstotliwości jak w zwykłym korektorze.

Zmiany są subtelne, mniej więcej jak przy zmianie playera CD.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[yayacek]

Sprawdzałeś kiedyś Jriver albo Daphile pod tym kontem?

 

Nie

 

Czy jest inny sposób na taki test, bez wykorzystania amplitunera?

 

Jest.

Należy przechwycić sygnał na wyjściu cyfrowym karty dźwiękowej.

Ten przechwycony sygnał należy potem porównać z plikiem odtwarzanym

Robi się to tak:

Nagrywamy po wyjściu cyfrowym odtwarzany plik

W jakimkolwiek edytorze czy w DAW dokonujemy sumowania w przeciwfazie pliku uprzednio odtwarzanego i pliku przechwyconego

Oczywiście należy owe porównywane pliki dociąć idealnie do co do jednej ramki.

Sumowanie w przeciwfazie: dwie identyczne fale o przeciwnej fazie znoszą się do zera. Fizyka, klasa siódma szkoły podstawowej - propagacja fal (przynajmniej kiedyś)

Jeżeli plik uprzednio odtwarzany i plik przechwycony są takie same co do bita to wówczas wskaźniki będą w stanie spoczynku a bit meter pokaże 0 (zero) co znaczy, że w wyniku sumowania w przeciwfazie dostaliśmy cyfrową ciszę = pliki są identyczne.

W każdym innym wypadku kiedy pliki będą różne wynik sumowania w przeciwfazie da plik różnicowy będący jakimś szczątkowym dźwiękiem - wskaźniki podniosą się ze stanu spoczynkowego. Taki plik różnicowy można usłyszeć i właśnie o taką wartość słyszaną będą pliki się różnić.

 

Można też plik przechwycony i plik odtwarzany zbadać za pomocą programów komputerowych do porównywania na zawartość bitową różnych plików. Stara dobra komenda diff też działa - rada dla osób orientujących się w komputerach. Pliki muszą jednak być przycięte co do sampla.

 

Powyższy sposób jest o wiele trudniejszy niż plik testowy i amplituner. Dokładnie o metodzie sumowania w przeciwfazie pisałem tu:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Zasadniczo uważam, że lepiej kupić sobie amplituner za 100 czy 200 zł i trzymać go w szafie tylko do celów testowych na przesył bit perfect.

Przecież taki amplituner jest tańszy niż niejeden kabel :)

 

A jak ktoś nie chce wydać 200 zł na amplituner to pozostaje metoda sumowania w przeciwfazie lub można spróbować pożyczyć amplituner od sąsiada/kumpla/kochanki/dziadka/itp.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 29 Marca 2018 przez yayacek

[Przemysław_51508]

Chyba rzeczywiście będzie trzeba wydać parę stówek i kupić samemu amplituner.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[yayacek]

...trzeba wydać parę stówek i kupić samemu amplituner.

 

Parę stówek? Bez przesady, wystarczy taki pierwszy lepszy poniżej 200 zł. Po cholerę wydawać więcej?!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tomekwr123]

Parę stówek? Bez przesady, wystarczy taki pierwszy lepszy poniżej 200 zł. Po cholerę wydawać więcej?!

 

A nie wystarczy do tego druga karta w komputerze z odpowiednim wejściem i softem ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[robertk]

Na jakie wejście amplitunera trzeba podać sygnał testowy.

Jakie wejście musi mieć amplituner. Jakiś przykładowy ampituner do 200 PLN.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szymon1977]

 

 

Tak właśnie jest. Porównując różne wersje np. JRivera przy tych samych ustawieniach wewnątrz programu słyszę drobne różnice w brzmieniu.

Jest to jednak na tyle inteligentna ingerencja, że nie mam wrażenia prymitywnej manipulacji zakresami częstotliwości jak w zwykłym korektorze.

Zmiany są subtelne, mniej więcej jak przy zmianie playera CD.

Rusz subtelnie suwakami w korektorze marki Technics i nazwij to dzialniem inteligentnym, albo zastanow sie jeszcze raz, czy jakiejolwiek odbieganie od bitperfect mozna nazwac poprawa jakosci. Na razie to bladzisz.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mily]

amplituner musi mieć DTS

niektóre tanie starsze nie mają

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[yayacek]

A nie wystarczy do tego druga karta w komputerze z odpowiednim wejściem i softem ?

 

Nie znam takiego oprogramowania potrafiącego w locie dekodować DTS lub AC3 wprost z wejścia cyfrowego karty dźwiękowej.

Może jest, nie wiem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )