Klub White Bird Amplification (WBA)

[piotrek7]

1 godzinę temu, Borron napisał:

Sylvania 6922 JHS z 1966r już na pokładzie Electrona. Za cenę 130zł zdecydowanie warto mieć tą lampę w swojej kolekcji. U mnie lampa pograła około 10-15 godzin i... 

Daj jej trochę więcej czasu. Potrzebuje około miesiąca na wygrzanie się. Wtedy brzmienie nabiera gładkości i swobody.

Ps. u mnie KOMPLETNIE nic nie syczy. Góra jest rozdzielcza ale podana bardzo przyjemnie

1 godzinę temu, Borron napisał:

Inną ciekawostką jest fakt, gdyż okazało się że już mam podobną Sylvanię 6922 ( nie wiem czy JHS i czy z 1966r ) zakupioną jakieś 2- 3 lata temu w sklepie lampyelektronowe. Lampy tej posłuchałem krótko, bo okazała się niezwykle ciemną i zamulającą brzmienie lampą.

To może być JAN. Przynajmniej sądząc po charakterystyce brzmienia. Lampy Sylvania wyprodukowane dla wojska opisywane są jako zamulacze. Polecane są do systemów zbyt jasnych lub dla amatorów wybitnie "lampowego" brzmienia. Aby to potwierdzić, mądrzejsi niż ja powinni się wypowiedzieć na ten temat.

38 minut temu, audiowit napisał:

No i jest przyklad tego, że na nosach w przypadku konstruktora nie ma co polegać. 

Ich dobór to kwestia bardzo indywidualna. Dlatego współczesna produkcja sprawdza się jako startery. Ale niewątpliwie warto poszukać ciekawszego dla nich zamiennika (Pozostawiając startery jako zapas. Za kilkadziesiąt lat same staną się NOSkami ? )

[audiowit]

Mam pomysł na nowe lampki. Pochwalę się w przyszlym tyg.

[piotrek7]

Ja zastanawiam się nad Matsushita

[audiowit]

Nie pomogę. Nie znam. Natomiast wszelkiej masci Amperexy, Mullardy, kilka rodzajow telefunkenow ruski odpowiednik, Haltrony i cos tam jeszcze by sie znalazło znam.

Philipsy/sylvanie ( czesto rebrandowane) Siemensy. Ufff, troche sie tego przewineło

[DeviLeq]

48 minut temu, piotrek7 napisał:

To może być JAN. Przynajmniej sądząc po charakterystyce brzmienia. Lampy Sylvania wyprodukowane dla wojska opisywane są jako zamulacze. Polecane są do systemów zbyt jasnych lub dla amatorów wybitnie "lampowego" brzmienia. Aby to potwierdzić, mądrzejsi niż ja powinni się wypowiedzieć na ten temat.

 

Co prawda lampy 6f8g ,ale mogę potwierdzić iż tego typu także sylvanie wojskowe - grają jak w cytowanym opisie ? Brzmienie mega ciemne , ale przy starym rocku oraz ogólnie starszych nagraniach lata 1920-1960s jest interesująco ?  

Pozdrowienia dla Witolda z Krk ? 

[audiowit]

A dziękuję. Z opisu w stopce domyslam się z kim mam do czynienia :).

[Borron]

@piotrek7 Faktycznie, ta wcześniej kupiona Sylvania to chyba była JAN. Wczoraj jej posłuchałem...matowe, ciężkie brzmienie.

Natomiast rocznik 1966 doskonale się rozkręca, dziś pograła kolejne godziny i ta lampa zdecydowanie zostanie na dłużej niż miesiąc ? Za to lekkie rozjaśnienie brzmienia może odpowiadać srebrne okablowanie ( Argentum SCG-7,5/3/4E Gold Spektrum ) ale i tak się go nie pozbędę, za dobry jest ? Lampę zdecydowanie warto sprawdzić u siebie, można się miło zaskoczyć. 

 

Też nie znam Matsushit'y ale Amperexa BB i Philipsa PQ mogę polecić z czystym sumieniem.

[piotrek7]

1 godzinę temu, Borron napisał:

Natomiast rocznik 1966 doskonale się rozkręca,

I nie powiedział swojego ostatniego słowa. Potrzebuje czasu i cierpliwości - tak jak każda lampa.

[Qban]

W dniu 16.01.2020 o 22:07, Borron napisał:

Za to lekkie rozjaśnienie brzmienia może odpowiadać srebrne okablowanie ( Argentum SCG-7,5/3/4E Gold Spektrum )

Raczej to cecha tej lampy.
Zachęcony pozytywnymi wpisami zanabyłem drogą kupna ,nową parkę 6922 Sylvania 66r. Tak na szybko(bo jeszcze nie wygrzane) w porównaniu do e88cc GL to Sylvania gra jaśniej , bardziej szczegółowo , dźwięk jest napowietrzony i delikatnie wypchnięty do przodu przez co scena jest spłycona. Szerokość sceny bez zmian lecz lokalizacja/separacja instrumentów na niej jest dokładniejsza przy Sylvania.
6922 Sylvania jest raczej "chłodniejszą" lampą przez co e88cc GL wydaje się barwniejsza, ocieplona.  
Prawie na pewno e88cc GL ma większe wzmocnienie od 6922 Sylvania 66r - tutaj muszę trochę bardziej odkręcić gałkę potencjometru.

Myślę ,że Sylvania jest warta zainteresowania i z biegiem czasu będzie tylko lepiej.



 

[audiowit]

No i fajnie :).

U mnie też będą zmiany. GL zostaną zastapione kwadrą siemensa cca. Wrażenia w przyszłym tyg.

[Qban]

Czekam na krótki opis.
Ja już nic nie zmieniam. Tzn będzie jeszcze jedna ostateczna zmiana ,która od początku była planowana czyli 211 AB ,ale to dopiero jesienią jak dobrze pójdzie ,może trochę wcześniej. Więc moje Thundery będą do przygarnięcia:)

[audiowit]

Grubo.

[Qban]

Taki jest wstępny plan , ale co z tego wyjdzie to się jeszcze okaże:)

[audiowit]

Oby wyszło. 211 jest obok el84 moja ulubioną lampką.

Stan na dziś. Niestety nie mam zadnej kwadry nosow. Siedzą u mnie 2 pary, amperex BB Dgetter i Telefunken gold pin. Nie jest to ideał w zbalansowanym ukladzie. Moze się nie udać, pojawic sie znieksztalcenie itd ALE

Chyba jeszcze u siebie nigdy nie osiagnolem takiego poziomu. Jest nieźle.

Żeby była jasność. Lampy są przemieszane. Nie jest tak, ze w jednym kanale mam tfk, a w drugim Amperexy ?

[Qban]

Jak się uda to może wrzucę jakieś fotki od mojego pierwszego wzmacniacza WBA aż do ostatniego flagowca na 211. Było parę sztuk i każdy był w jakiś sposób wyjątkowy:)

[audiowit]

Z tego co wiem śledzisz poczynania wba praktycznie od początku. Pamietam jak Cię "spotkałem" po raz pierwszy w watku kablowym bo okazalo się, ze mamy te same lub podobne pre ?

Takie zestawienie mogloby być ciekawe. Swego typu ewolucja.

[Qban]

Może nie od początku ,bo nie znam segmentu wzmacniaczy słuchawkowych , ale historię wzmacniaczy kolumnowych jak najbardziej znam:) zaczynałem od SE EL34  wykonany na mojej obudowie, to był taki tani projekt na początek przygody z lampą:) 

[Qban]

11 godzin temu, audiowit napisał:

Niestety nie mam zadnej kwadry nosow. Siedzą u mnie 2 pary, amperex BB Dgetter i Telefunken gold pin. Nie jest to ideał w zbalansowanym ukladzie. Moze się nie udać, pojawic sie znieksztalcenie itd ALE

Chyba jeszcze u siebie nigdy nie osiagnolem takiego poziomu. Jest nieźle.

Żeby była jasność. Lampy są przemieszane. Nie jest tak, ze w jednym kanale mam tfk, a w drugim Amperexy ?

Mieszanie w jednym kanale lamp różnych producentów przynosi ciekawe efekty , czasem nieprzewidywalne brzmieniowo:) w integrze Thunderbird dual mono mieszałem lampki. Standardowo siedziały tam po 2x 12ax7 EH na kanał , a że to bardzo popularne bańki to pole do manewru było ogromne:)

[audiowit]

Ale mialem też niezbyt przyjemny efekt w jednej z konfiguracji, wypchniecia gornej srednicy. Narazie gram w spomnianej konfiguracji i czekam z utęsknieniem na jedne z najlepszych lamp z grupy e88cc. Zobaczymy czy polubia się z 2a3 EH.

[Qban]

Tak jak pisałem wcześniej -efekty są nieprzewidywalne:) Czasem będzie to dźwięk bardzo zadowalający a innym razem w innej konfiguracji lamp efekty będą tragiczne. Nie ma gotowej recepty na brzmienie idealne. Trzeba testować ,ale jest to kosztowna zabawa:)

[audiowit]

Preamp został poddany lekkiej modyfikacji. Kondensatory, ktore były na wyjściu pre zostały odłączone, a w zasadzie mam je na pstryczku. Mogę je wlączać lub wyłączać z toru sygnału.

Preamp po modyfikacji gra narazie od 4h. Zmiany w dźwięku z kondensatorem i bez są niewielkie. Narazie bardziej podoba mi się bez kondensatora. Dzwięk jest bardziej surowy, a jednoczesnie ciekawszy. Jest nieco szybszy, bogatszy, mniej... liryczny. Chyba bardziej prawdziwy. Zobaczymy co czas pokaże. Narazie jeszcze pre jest wytrzęsione po podróży więc jeszcze moze się coś zmienić.

 

Moze jeszcze dodam. Bez kondensatora jest wieksza ilosć informacji i zyskała na tym mikrodynamika.

[piotrek7]

A może do kompletu okablowanie wewnętrzne ze srebra monokrystalicznego?  Pewnie kilka metrów Mundorfa lub Neotecha nie zaszkodziłoby ?

[audiowit]

Niekoniecznie. Preamp jest zaprojektowany na kablach miedzianych. Okablowanie go czyms przypadkowym daloby pewnie przypadkowy efekt.

[piotrek7]

Ja w swoim mam miedzianego  Neotech OCC. Myśle, ze nie zaszkodziło to mu 

[audiowit]

Narazie mam 1.5 miesiąca pre. Pewnie się jeszcze dogrzewa. Wiem, ze bardzo duze zmiany powoduje wymiana lamp ( chyba normalne). W pre jest jeszcze kwadra podstawowych 2a3. Zanim podejme kroki z dalszymi modami pre, to dobiorę kwadrę 2a3. Spodziewam się wiekszych zmian.

Obecny mod jest zrobiony przy okazji przeglądu po miesiecznej pracy. Tą dodatkowa opcję zaproponował sam konstruktor.

Może, kiedyś...

Spostrzeżenie. Monokrystaliczne kable neotecha są ciemniejsze niz miedź ofc.

Edytowane 29 Stycznia 2020 przez audiowit

[Qban]

Nie wymieniaj wewnętrznego okablowania na srebro bo będzie katastrofa ? Takie zabiegi były już kiedyś testowane:)

[audiowit]

Właśnie wiem o tym. 

I dlatego wlasnie mowię. Narazie lampy. Wszelkie mody, myślę, że bedą zbędne. No chyba, że Piotrek dojdzie do ciekawszych ustawień.

[DeviLeq]

Dobre kable do wnętrza to miedziane mikrofonowe ?  na zachodzie podniecają się Beldenem , ale można także innych producentów.

Co do braków kondensatorów (u mnie przy wyjściu), przy modzie dac-a podobne spostrzeżenia miałem jak Witold.

[piotrek7]

3 godziny temu, Qban napisał:

Nie wymieniaj wewnętrznego okablowania na srebro bo będzie katastrofa

Może nie byłoby tak źle? Lampizator Pacific ma okablowanie tego typu .

[Qban]

Takie manewry były już wykonywane i efekty były dalekie od zadowalających... Był to wzmak słuchawkowy a srebrne druty od Sinus Oliva. Lepiej nie ryzykować , ale jak ktoś się uprze to Piotr pewnie wykona na srebrnych drutach:)