compact disc not dead

[Bogusław_59825]

hehe, i się znów zaczęło

a ja tam stawiam na płyty, te przyszły z daleka wczoraj i dziś. Floyd jeszcze nie otwarty

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jezz]

hehe, i się znów zaczęło

A niby co się zaczęło znów? Przecież to forum dyskusyjne .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bogusław_59825]

mmm, no tak.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Mickey6]

 

W mainstreamie, oczywiście...

Racja.

 

W czym ciekawe? chyba w marketingu. Coś niby się dzieje ale żadnego przełomu... Wielki postęp materiałowy to już lata temu, i co on przyniósł? jednorazowość przedmiotów? tańszą produkcję? tylko kto na tym korzysta? Baterie Li-ion to był pewien postęp, ale też już dość historyczny. Samochody elektryczne pod szyldem ekologii? nowo-moda co ma znowu wyciągnąć szmal z kieszeni. Nikt nie mówi co się dzieje z tymi bateriami po zużyciu. nagle się okaże, że ziemia to składowisko tych odpadów, jak wszechobecnego plastiku. Czemu technologia wodorowa wchodzi tak powoli? Być może trzeba wyciągnąć kasę z "frajerów"? Iphone X i jego rewolucyjny Face ID? ludzie bulą szmal i stoją w kolejkach podnieceni gadżetem, a korporacje testują rozwiązania wszechobecnego monitoringu za ich kasę /lol. W audio to samo - wzmacniacze za dziesiątki czy setki tysięcy, których wady trzeba niwelować kabelkami za kolejne tysiący. Jak by był postęp w tej dziedzinie to zwykły kowalski mógłby w markecie kupić tani amplitunerek i cieszyć się dźwiękiem na w miarę przyzwoitym poziomie, tymczasem może cieszyć się jedynie badziewiem, co ładnie wygląda i ma dużo gadżetów, do tego pogra mu pewnie z 5-7 lat. To jest ten postęp?

 

Gorzkie to co piszesz ale prawdziwe.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bogusław_59825]

rozpakowałem Pink Floyd, jest tego sporo i dobrej jakości, coś czego nie znajdziesz w streamingu czy na twardym dysku

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość bartosz_55239]

coś czego nie znajdziesz w streamingu czy na twardym dysku

 

Ładne wydanie .

[szaman777]

rozpakowałem Pink Floyd, jest tego sporo i dobrej jakości, coś czego nie znajdziesz w streamingu czy na twardym dysku

Znajdziesz na twardym dysku. Wystarczy kupić i zripować. I co Ci po tych nośnikach oprócz "przedłużenia sobie" poprzez publikację zdjęcia i wymiętolenia książeczek i kopert?

U mnie takie siedzą w kartonach, w ciemności, suchości i chłodzie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bogusław_59825]

Znajdziesz na twardym dysku. Wystarczy kupić i zripować. I co Ci po tych nośnikach oprócz "przedłużenia sobie" poprzez publikację zdjęcia i wymiętolenia książeczek i kopert?

U mnie takie siedzą w kartonach, w ciemności, suchości i chłodzie.

No dobra. Ja sprzedam płytę z makulaturą a jak sprzedać płytę z dysku to ile jest ona warta?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szaman777]

Z jakiego dysku mam sprzedawać?

Przecież też mam płytę z makulaturą tyle, że przechowuję w miejscu dla makulatury przeznaczonym.

 

BTW, O ile mi wiadomo to master Depeche Mode Spirit wydany w Japonii i wydłubany niebieskim laserem niczym nie różni się od europejskiego. Płacisz zatem jedynie za makulaturę.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bogusław_59825]

To był przykład wartości płyty z dysku i fizycznego nośnika.

oczywiście można zrobić kopie 1-1 ale jakoś mi nie pasuje, chociaż kupiłem parę cd 24/48-96-192 to rzadko tak słucham.

DM słuchałem tylko może 1,5h a i tak są różnice w porównaniu do tej z Empiku bo nie wiem (tłoczenie) jaką masz na myśli.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jezz]

Racja

Ale, że co racja?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szaman777]

DM słuchałem tylko może 1,5h a i tak są różnice w porównaniu do tej z Empiku bo nie wiem (tłoczenie) jaką masz na myśli.

Na to czekałem. :)

Nie mam w tym tygodniu czasu na techniczne porównanie, ale chętnie zrobię później by pokazać, że różnice zaistniały jedynie w Twojej głowie.

Możesz to ze mnie zdjąć i napisać, że BSCD2 w ogólności brzmi lepiej nawet wtedy gdy mastering identyczny jest? Uważasz tak? :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bogusław_59825]

to nie temat o wersjach płyt, ale jeśli chcesz.....

Wpływ na dźwięk kabla RCA czy głośnikowy, że o zasilającym nie wspomnę, też pokażesz mi technicznie???

Wież że się nie da, ok, ale zrób porównanie

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość bartosz_55239]

Wpływ na dźwięk kabla RCA czy głośnikowy, że o zasilającym nie wspomnę, też pokażesz mi technicznie???

 

Kolega szaman to stały redaktor tematu Audio mity więc nie wierzy ani w roznice między CD, kablami, a może i między CD playerami , dacami itd Nie wszczynaj tu tych dyskusji bo skończy się jak zwykle

[szaman777]

RCA i glosnikowe mają wpływ jeżeli chodzi o analogowy sygnał.

Wypalenie płyty niebieskim laserem czy czerwonym nie ma żadnego wpływu. Co najwyżej korekcja błędów będzie miała mniej roboty w przypadku niebieskolaserowych wydań.

To da się porównać. Konkretnie. Technicznie. Z wykresami i funkcjami skrótu porównującymi konkretne nagrania.

W przypadku ripu 1:1 nie ma to już żadnego znaczenia. W plikach audio nie ma korekcji błędów bo jest niepotrzebna.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jezz]

 

 

Hehe, ja też swoje kolumny, niektóre wzmacniacze i odtwarzacze cd, kupiłem od takich osób za bardzo dobrą cenę:-) ani trochę nie jest mi ich żal:-D

Przepraszam ale dopiero zauważyłem ten smakowity kąsek. To po przejściu na pliki wzmacniacz i kolumny już nie są potrzebne. Też ciekawe.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Thekamil921]

Ja slucham tylko z plyt cd.

Co do odtwarzacza do posiadam grundiga cd8400mk2 po tuningu i gra bardzo dobrze. Do tego mechanizm CDM4 w polu magnetycznym ktory czyta wszystko bardzo szybko.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[x666]

Zdecydowanie bardziej odpowieda mi Tidal i twardy dysk, jednak rozumiem osoby lubiące dotknąć materialnej płyty, okładki. To jest bardzo indywidualne. Mi bardziej odpowiada łatwiejsze wyszukiwanie podobnych wykonawców, zdjęcie okładki Tidalu, a nawet możliwość wyboru wersji płyty (jest tego coraz więcej).

Co do jakości to trudno wskazać. W moim odczuciu mqa z Tidala i pliki 24 bitowe z dysku grają lepiej od CD, ale nie jest to duża różnica. Najwięcej zależy od konkretnej płyty i wydania.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bogusław_59825]

Dziś ukazał się majowy AudioVideo a w nim naczelny opisał sytuacje na rynku wydawniczym

 

'''Tradycyjnie o tej porze roku, międzynarodowa

organizacja IFPI opublikowała Global

Music Report, który prezentuje statystyki

dotyczace swiatowego rynku muzyki,

czesto uzupełniane danymi z najwiekszych,

tudziez najbardziej rozwijajacych sie

rynków. Dane te sa jak zwykle ciekawe,

gdyz obrazuja globalne tendencje na rynku

muzycznym, który my, audiofi le, widzimy

ze zupełnie innej, cokolwiek wykrzywionej

perspektywy.

.......Zgodnie z przewidywaniami, wpływy

z cyfrowych kanałów sprzedazy muzyki

w ujeciu globalnym przekroczyły bariere

50% (osiagnieta w 2016 r.) –obecnie jest

to juz 54%. Wpływy ze streamingu stały

sie najwiekszym pojedynczym kanałem

dystrybucji muzyki na swiecie, osiagajac

ponad 38-procentowy udział w rynku.

...........Koncem ubiegłego roku istniało juz 176

milionów kont abonenckich, z czego –jak

podaje serwis Spotify – 71 milionów nalezy

do „jego” klientów.

............Jednoczesnie 2017 rok był kolejnym,

w którym spadła sprzedaz nosników

fizycznych – o 5,4% (w Europie – o 7,4%)

......Niestety, popularność winyli, których sprzedaż wzrosła

o 22,3% nie jest w stanie odwrócic spadkowego

trendu, który trwa nieprzerwanie od 16 lat.

.....Warto dodac, ze

drugi najwiekszy rynek muzyczny, Japonia,

wciaz płytami stoi – tam ich udział w sprzedazy

muzyki wynosi niewiarygodne 72,3%.

Niemcy nie sa juz oporni wobec streamingu

(zanotowały 46-procentowy wzrost), ale az

43% całej sprzedazy muzyki to u nich wciaz

nośniki fizyczne.

........Obecnie cały

„digital” bez streamingu odpowiada zaledwie

za 16% sprzedazy muzyki, czyli nieco ponad

połowę tego, co generują kompakty i winyle

.....Serwisy takie jak HDTracks.com maja wiec

poważny kłopot. Ciekawe jak długo „wytrzymają”.

 

P.S. Teraz liczy się wygoda a nie jakość.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Huberto1984]

Kolebki jakosci czyli Japonia i Niemcy sie jeszcze trzymaja, ale Japonia to glownie dlatego,ze caly swiat u nich plyty kupuje...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Wuelem]

Japonia dlatego, że tam nie ma usługi strumieniowania - było już o tym.

Niemcy - 57% pliki i streaming i ten segment urósł o 46% rok do roku.

 

Rzeczywiście, budujące wieści odnośnie pozycji cd.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[michaello]

Japonia dlatego, że tam nie ma usługi strumieniowania - było już o tym.

Niemcy - 57% pliki i streaming i ten segment urósł o 46% rok do roku.

 

Rzeczywiście, budujące wieści odnośnie pozycji cd.

 

W Japoni jest spotify i line.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Huberto1984]

Japonia dlatego, że tam nie ma usługi strumieniowania - było już o tym.

Niemcy - 57% pliki i streaming i ten segment urósł o 46% rok do roku.

 

Rzeczywiście, budujące wieści odnośnie pozycji cd.

Nie chodzilo mi o to, ze ta informacja to cos budujacego. Raczej dosc prawdziwy obraz tego co mamy...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bogusław_59825]

bo wychodzi że wybieramy wygodnictwo niż jakość. Jeśli sam Spotify ma 71 milionów użytkowników którzy wolą słuchać w mp3 i im to wystarcza.

co do HDTracks.com to, nie wielu jest zainteresowanych kupnem płyt w tej formie, (sam kupiłem 4 i nie zamierzam więcej) wiec ciekawe jak długo pociągnie?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[J@rek]

Proponuję przeniesienie wątku do zakładki "Kluby" pod nazwą "Klub macantów plastikowych krążków".

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Wuelem]

bo wychodzi że wybieramy wygodnictwo niż jakość.

 

Jak mowa o CD to zarzut, że ludzie wybierają łatwość i funkcjonalność. A gdyby pomyśleć o decyzjach względem kolumn: prosta kolumna pasywna vs. rozbudowana aktywna ze wzmocnieniem osobno na każdy głośnik - to już temat pod dywan.

A to taki sam zgniły kompromis jak streaming w opozycji do CD. Pewnie jest ich więcej.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bogusław_59825]

łatwość i funkcjonalność

Tak, to chyba dzisiejsze motto.

ale nie wszystko jest dostępne w streamingu, przykład Nana Album "Nana" z 97 musiałem pozyskać z innego źródła.

 

Dziś ukazał się majowy AudioVideo a w nim naczelny opisał sytuacje na rynku wydawniczym

 

'''Tradycyjnie o tej porze roku, międzynarodowa

organizacja IFPI opublikowała Global

Music Report, który prezentuje statystyki

dotyczace swiatowego rynku muzyki,

czesto uzupełniane danymi z najwiekszych,

tudziez najbardziej rozwijajacych sie

rynków. Dane te sa jak zwykle ciekawe,

gdyz obrazuja globalne tendencje na rynku

muzycznym, który my, audiofi le, widzimy

ze zupełnie innej, cokolwiek wykrzywionej

perspektywy.

.......Zgodnie z przewidywaniami, wpływy

z cyfrowych kanałów sprzedazy muzyki

w ujeciu globalnym przekroczyły bariere

50% (osiagnieta w 2016 r.) –obecnie jest

to juz 54%. Wpływy ze streamingu stały

sie najwiekszym pojedynczym kanałem

dystrybucji muzyki na swiecie, osiagajac

ponad 38-procentowy udział w rynku.

...........Koncem ubiegłego roku istniało juz 176

milionów kont abonenckich, z czego –jak

podaje serwis Spotify – 71 milionów nalezy

do „jego” klientów.

............Jednoczesnie 2017 rok był kolejnym,

w którym spadła sprzedaz nosników

fizycznych – o 5,4% (w Europie – o 7,4%)

......Niestety, popularność winyli, których sprzedaż wzrosła

o 22,3% nie jest w stanie odwrócic spadkowego

trendu, który trwa nieprzerwanie od 16 lat.

.....Warto dodac, ze

drugi najwiekszy rynek muzyczny, Japonia,

wciaz płytami stoi – tam ich udział w sprzedazy

muzyki wynosi niewiarygodne 72,3%.

Niemcy nie sa juz oporni wobec streamingu

(zanotowały 46-procentowy wzrost), ale az

43% całej sprzedazy muzyki to u nich wciaz

nośniki fizyczne.

........Obecnie cały

„digital” bez streamingu odpowiada zaledwie

za 16% sprzedazy muzyki, czyli nieco ponad

połowę tego, co generują kompakty i winyle

.....Serwisy takie jak HDTracks.com maja wiec

poważny kłopot. Ciekawe jak długo „wytrzymają”.

 

P.S. Teraz liczy się wygoda a nie jakość.

to jeszcze dodam ostatnie zdanie od naczelnego

""Osobiście bynajmniej nie jest mi z tego

powodu do śmiechu, bowiem mimo wszystko

wole przynajmniej cześć muzyki „posiadać”

niż tylko używać – także dlatego, by móc jej

słuchac gdziekolwiek i kiedykolwiek chce.

Losy downloadu to dziś spora niewiadoma.""

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szaman777]

bo wychodzi że wybieramy wygodnictwo niż jakość. Jeśli sam Spotify ma 71 milionów użytkowników którzy wolą słuchać w mp3 i im to wystarcza.

co do HDTracks.com to, nie wielu jest zainteresowanych kupnem płyt w tej formie, (sam kupiłem 4 i nie zamierzam więcej) wiec ciekawe jak długo pociągnie?

Manipulacja. Dość paskudna.

 

Kolego streaming oferuje wyższą jakość niż fizyczne CD.

Nie oferuje tego Spotify. Ale... oferuje Tidal czy Qobuz.

 

To tak jak tu jeden taki kiedyś założył temat co lepsze SACD czy pliki. Przecież wszystko zależy od tego jakie to pliki.

 

Niezależnie od tego i tak w głównej mierze wszystko zależy od masteringu. Dobry mastering da więcej przyjemności na mp3 niż zły na DXD.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[macson]

Książek nie czytają, płyt nie kupują. I jakie tu prezenty kupować ...pozostają karty podarunkowe do sklepów wielkich sieci.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szaman777]

Do książek jest np. Kindle.

Oj wiele już dzieł na nim przeczytałem 500+ stron. Wygoda tu gra akurat chyba największe znaczenie. A jak komuś brakuje zapachu papieru to są specjalne spraye. ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )