Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  28 członków

Wireworld Klub
IGNORED

Klub Wireworld


bronx99

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Posiadam coaxial STARLIGHT 7 do połączenia DAC'a z CD. Jakość wykonania kabla bardzo dobra.

Bardzo ciężko wchodzi w gniazda RCA ale o to chyba chodzi w sygnale cyfrowym czyli o porządny styk.

Drugi to Ultraviolet 7 USB A-B.

Kolejne to przewody HDMI łączące TV z urządzeniami peryferyjnymi.

Przy wyborze kierowałem się jakością wykonania która w przypadku Wireworld jest znakomita.

O różnicach w brzmieniu się nie wypowiadam. Wszak to cyfrówka. Niech się wypowie ktoś, kto porównywał.

Ciekaw jestem czy byłaby różnica w porównaniu do np. Wireworld Platiunum Starlight 7 za ponad 2000zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wireworld świetnie spisywał się z każdym FiiO. Pozbyłem się już całej kolekcji wzmacniaczy i Dac-ów FiiO, ale nadal uważam, ze było to wspaniałe połączenie, bo dopełniały się znakomicie.Im wyższy model kabla, tym lepsze doznania akustyczne (choć niewielkie) . Szczegółowość góry i kontrola basu - bajka.

Edytowane przez GłuchyJakPień
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Jestem bardzo zdziwiony faktem, iż jest tak mało wpisów w tym temacie, myślałem ze to jest bardziej popularna marka.
Moja przygoda z WireWorld zaczęła się na początku 2018 r. od kabla głośnikowego Oasis 7 - BiWire.
Zastąpił on u mnie, wcześnie posiadane lub odsłuchiwane przewody: Chord C-Screen, Chord Clearway, Chord Odyssey,  QED Reference X-Tube™ XT 40,  Tellurium Q Ultra Blue. W moim systemie zagrał na bardzo wysokim poziomie, doskonale wszystko ze sobą łącząc.

Na początku pod Denonem PMA 1520AE i Klipsch 160M, później Klipsche podmieniłem na Monitor Audio Silver 100, finalnie został tez podmieniony wzmacniacz na Musical Fidelity M6Si.
Dodatkowo doszedł streamer Pioneer N70AE, który ze wzmacniaczem został spięty XRL WireWorld Oasis 7.

Ostatnio naszła mnie ponownie chęć na poszukanie lepszego przewodu głośnikowego i wypożyczyłem do testów  Tellurium Q Black II, ze zworkami Qblack, oraz Albedo Blue.

Oczekiwania i nadzieje były duże, liczyłem że usłyszę coś więcej na tych przewodach, które w sklepie były bardzo zachwalane, jednak w moim systemie zmiany niebyły na tyle duże by się pokusić o wymianę WireWorlda.

Jeżeli już cokolwiek dało się zauważyć, to Q Black 2 ze zworkami, delikatnie wyciągał górę, jakby ją nabłyszczał, pociągnięcia strun dostawały większej mocy, szczegółowości. Jednak nie zawsze i to były tak nikłe zmiany że właściwie nie wiem czy w ślepym teście byłbym w stanie to wychwycić.

Albedo niestety nie miał swoich zworek i na głośnikowych była to totalna porażka.

Po zastosowaniu zworek od Q black, góra pozostawała praktycznie bez zmian delikatnie może bas się utwardzał i troszkę więcej konturów zyskiwał, ale też niestety w ślepym teście nie byłbym tego w stanie wychwycić.

Jeżeli miałbym coś zmienić w swoim systemie i dopieści bardziej dźwięk, to chciałbym sprawdzić czy właśnie mocniejszy bas i bardziej wybrzmiewająca góra będzie tym co lubię, ale jak się okazuje nie wiem jakie jeszcze przewody mógłbym do testu spróbować wypożyczyć.

Z czystej ciekawości zaklepałem wychwalane Albedo monolith  monocrystal i mam nadzieję że będzie już ze zworkami tej firmy.
A może coś w Wirewolda warto spróbować?

Oczywiście wiem że przewód droższy od głośników, ale z uwagi na FAW tylko taka zabawa na tą chwilę.

 

KD 5.1.2: 4400H, DBT-3313, Stereo: M6Si, DBT-3313UD, Pioneer N-70AE, GŁośniki: 1.4LE, Klipsch, 440C, 240s, 112SW, 500SA, miniDSP-DDRC24

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem onegdaj Usb ultraviolet (kiedy jeszcze miałem potrzebę posiadać kabel usb). Dopiero nordost heimdall 2 go pokonał... kabel dużo droższy. Teraz mam znów kable ww: sieciowy electra 7 i zamówione oasis 8. Dam znać, za jakiś czas ?

????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używam między kompem A DAC-em WireWorld Platinum Starlight USB i osobne ekranowanie zasilania w nim robi bardzo dobrą robotę, tylko dlaczego za tak prosty myk tak drogo?

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 5.12.2019 o 01:16, ASURA napisał:

Używam między kompem A DAC-em WireWorld Platinum Starlight USB i osobne ekranowanie zasilania w nim robi bardzo dobrą robotę, tylko dlaczego za tak prosty myk tak drogo?

Warto kupić ten USB? Właśnie się zastanawiam nad tym kabelkiem żeby połączyć lapka ze wzmakiem Lyngdorfa 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, szczypior88 napisał:

Warto kupić ten USB? Właśnie się zastanawiam nad tym kabelkiem żeby połączyć lapka ze wzmakiem Lyngdorfa 

Warto bo nie masz innego źródła żeby go dopieścić sieciówką. Sieciówka do kompa daje podobny efekt ale mniejszy niż sieciówki do innych urządzeń. Sieciówka do kompa i WW USB od niego i dopiero jest efekt sieciówki gdzie indziej w torze. Moim zdaniem tak z kompem mimo że delikatniejsza poprawa ale jej jakość jest bardzo pozytywnie odbierana przeze mnie. Jak by to określić jest naturalniej z dźwiękiem. 

Edytowane przez ASURA
Literówka

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, ASURA napisał:

Warto bo nie masz innego źródła żeby go dopieścić sieciówką. Sieciówka do kompa daje podobny efekt ale mniejszy niż sieciówki do innych urządzeń. Sieciówka do kompa i WW USB od niego i dopiero jest efekt sieciówki gdzie indziej w torze. Moim zdaniem tak z kompem mimo że delikatniejsza poprawa ale jej jakość jest bardzo pozytywnie odbierana przezemnie. Jak by to określić jest naturalniejsze z dźwiękiem. 

Aktualnie bawię się z Raspberry pi 4 i też pod tym kątem zakupiłem tego WW. Ze względu na to, że Lyngdorf ma fajne wejście USB wbudowane to stwierdziłem, że jak by się udało to może sama podstawowa płytka wystarczy, żeby fajnie słuchać muzyczki ?

Od Wireworld mam COAX któego używałem ze streamerem i bardzo sobie go chwalę.Mam też na testach Cocktail Audio n15d. Fajne małe pudełeczko. Ciekawe granko ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, szczypior88 napisał:

Trzeba działać ? Będę mieć 2 Wireworldy Starglight 8 - Coax i USB ?

No to czekamy na recenzje 

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
43 minuty temu, bronx99 napisał:

Dzisiaj przyszedł wireworld silver electra na wtykach silverclad do listwy...wygrzewa sie ??

To jest bardzo dobry kabel. Na tym kablu usłyszałem po raz pierwszy - prawdziwy dźwięk saksofonu - taki gęsty, mięsisty i jędrny. Bez niego zawsze niedostateczny.

Jeżeli mogę, to również dołączę się do klubu, bo mam całą kolekcję Wireworldów.

1. 2 zwykłe optyczne Wireworldy

2. USB Ultraviolet WW

3. Głośnikowe WW Orbit 5

4. Interconekty - WW Eclipse 6

5.WW Silver Electra

6.I ostatnio dotarły do mnie głośnikowe prawdziwe cudeńka WW Siver Eclipse 7. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, ArturR napisał:

To jest bardzo dobry kabel. Na tym kablu usłyszałem po raz pierwszy - prawdziwy dźwięk saksofonu - taki gęsty, mięsisty i jędrny. Bez niego zawsze niedostateczny.

Jeżeli mogę, to również dołączę się do klubu, bo mam całą kolekcję Wireworldów.

1. 2 zwykłe optyczne Wireworldy

2. USB Ultraviolet WW

3. Głośnikowe WW Orbit 5

4. Interconekty - WW Eclipse 6

5.WW Silver Electra

6.I ostatnio dotarły do mnie głośnikowe prawdziwe cudeńka WW Siver Eclipse 7. 

Piękna kolekcja?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ArturR napisał:

To jest bardzo dobry kabel. Na tym kablu usłyszałem po raz pierwszy - prawdziwy dźwięk saksofonu - taki gęsty, mięsisty i jędrny. Bez niego zawsze niedostateczny.

Jeżeli mogę, to również dołączę się do klubu, bo mam całą kolekcję Wireworldów.

1. 2 zwykłe optyczne Wireworldy

2. USB Ultraviolet WW

3. Głośnikowe WW Orbit 5

4. Interconekty - WW Eclipse 6

5.WW Silver Electra

6.I ostatnio dotarły do mnie głośnikowe prawdziwe cudeńka WW Siver Eclipse 7. 

Fajny zestaw ?

U mnie akurat sprawdziły się zasilające Wireworld gold electra a ten Silver jest do listwy.

 

Edytowane przez bronx99
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, bronx99 napisał:

Fajny zestaw ?

U mnie akurat sprawdziły się zasilające Wireworld gold electra a ten Silver jest do listwy.

 

A jaka listwa? Miałem 3 electry i długo się zastanawiałem nad wyborem. Silver mi bardziej odpowiadał - lepsza dynamika na instrumentach dętych w moim zestawie (byłem bardzo sceptyczny, że kable zasilające mogą coś zmienić, ale zauważyli zmianę nawet wszyscy domownicy). Gold był w dobrej cenie, ale poprawy nie wnosił. Może dłuższe wygrzewanie należało zastosować - nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ArturR napisał:

A jaka listwa? Miałem 3 electry i długo się zastanawiałem nad wyborem. Silver mi bardziej odpowiadał - lepsza dynamika na instrumentach dętych w moim zestawie (byłem bardzo sceptyczny, że kable zasilające mogą coś zmienić, ale zauważyli zmianę nawet wszyscy domownicy). Gold był w dobrej cenie, ale poprawy nie wnosił. Może dłuższe wygrzewanie należało zastosować - nie wiem.

Listwa została ze poprzedniego zestawu - chińska Bada lb-5600 i tą ją będę w następnej kolejności wymieniał.

Co do goldów to dla mnie są one "kremowe" w barwie a do tego maja dużo detalu i bardzo dobrze się wpasowały w mój system (zresztą całe okablowanie mam ze srebra). 

Chciałem dać szanse Silver Electrze - zobaczymy co z tego wyjdzie ?Zraziłem się kiedyś do kabli posrebrzanych i wychodzę z założenia że albo czyste srebro albo jak najczystrza miedź.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.01.2020 o 09:12, bronx99 napisał:

 

Zraziłem się kiedyś do kabli posrebrzanych i wychodzę z założenia że albo czyste srebro albo jak najczystrza miedź.

Właśnie ostatni mój nabytek - kable głośnikowe WW Silver Eclipse 7 są posrebrzane, a grają cudownie. Niektóre utwory i vocale po kilkudziesięciu latach słuchania zagrały inaczej. Być może srebrne WW Gold albo Platinum zagrałyby jeszcze lepiej, ale na te kable już mnie nie stać. Na forum również nikt jak dotąd nie wypowiedział się na temat tych kabli, więc wniosek, że mało kto ma te kable, nie mówiąc już o kablach z czystego srebra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
6 godzin temu, CivisRK napisał:

Witam, mam pytanie odnośnie kabli głośnikowych  Wireworld.

Czy ktoś miał okazję używać lub słuchać sprzętu z kablami Wireworld Luna 8 lub Wireworld Solstice 8, szukam równego kabla pod CXA60 + Dynaudio Emit 20.

 

Chcesz równych kabli to kup Qed Genesis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
W dniu 1.06.2020 o 16:33, ASURA napisał:

Recenzji dalej nie ma?

Nie ma co pisać ? przeskoczylem z taniego coaxa i zwyklego drukarkowego USB. Starlight na pewno wniosl blask. Lepsze skraje pasma zdecydownaie. Nie sa to duże różnice ale słyszalne. Przejrzystość, blask i swiezosc grania. Nie szukam dalej cyfrowych kabli. Spelniaja oczekiwania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.06.2020 o 12:37, szczypior88 napisał:

Nie ma co pisać ? przeskoczylem z taniego coaxa i zwyklego drukarkowego USB. Starlight na pewno wniosl blask. Lepsze skraje pasma zdecydownaie. Nie sa to duże różnice ale słyszalne. Przejrzystość, blask i swiezosc grania. Nie szukam dalej cyfrowych kabli. Spelniaja oczekiwania?

Dokładnie to opisałeś, jest to jeden z czynników przy których złożonych razem system zaczyna śpiewać po ludzku.

 

Teraz kończę parę kabli ethernetowych i zobaczę który da mi w systemie to co misie lubią najbardziej. 

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.06.2020 o 09:05, ASURA napisał:

Dokładnie to opisałeś, jest to jeden z czynników przy których złożonych razem system zaczyna śpiewać po ludzku.

 

Teraz kończę parę kabli ethernetowych i zobaczę który da mi w systemie to co misie lubią najbardziej. 

Sam byłem zdziwiony w sumie. Bo bawię się tym ładnych parę lat i nigdy do cyfry nie przywiązywałem jakoś mega uwagi. Jest dobrze na tyle, że nie czuję potrzeby zmian tych kabli co mam. Będę myśleć jeszcze nad kabelkiem między CD a wzmacniaczem i tutaj po głowie mi chodzi Harmonix ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

    WItam wszystkich w klubie Wireworld - oto moja recenzja Mini Eclipse 8 w konfekcji.

     Wireworldy przyjechały na wypróbowanie na 14 dni już z oryginalną konfekcją posrebrzaną. Wtyki bananowe okazały się ciasne, a jakiś czas temu testowane Bydgoskie Albedo Blue w wersji ze szpadlami lub widełkami (jak kto woli) przy głośnikach moim zdaniem były wygodniejsze w użytkowaniu, zwłaszcza jeśli ktoś co jakiś czas przepina przewody. Opakowanie – bez szału, ale dobrze zabezpieczające kabelki jest wygodne i praktyczne. Wtyków posrebrzanych nie dotykałem, by nie zostawiać swojego potu i różnistych, bo srebro tego nie lubi…

     Odpiąłem więc moje Tara Labs Prism Omni ST Bi-Wire i podłączyłem Wireworld Mini Eclipse 8. Na twarzy pojawiło się zniesmaczenie, kolumny BMN Berges 3 po prostu przestały grać… od razu telefon do konstruktora kolumn i usłyszałem „muszą trochę pograć”, a ja z terminem 14 dni, bo kasa już spora – jak dla mnie – a tu taki dziwny dźwięk. Więc grały sobie po kilka godzin dziennie, a nawet po kilkanaście czasami.

0-35 godzin słuchania - Pierwsze tony były jak z mini wieżyczki za tysiaka…(hehehe) Ale ja cierpliwie słuchałem i kręciłem nosem. Po około 9-10 godzinach plastikowego dźwięku pojawił się bas, jaki – całkiem spory! Bergesy 3 jeszcze tak nie schodziły z taką kontrolą… Bas zaczął być bardziej różnorodny, niż w Tara Labs, schodził troszkę niżej i zdecydowanie było go więcej w górnych jego rejestrach. Reszta pasma nadal plastikowa, tzn. średnica jakaś przygaszona i w okolicy pomiędzy głośnikami, a soprany, jak z zza koca (jak z kabelków YTDY 3x0,5mm). Tony w niższych rejestrach zaczęły coraz więcej sobie poczynać i to było ciekawe doświadczenie, bo Prism Omni był szczuplejszy w prezentację górnego basu. Blusik i jazz grały ciekawiej, rock naprawdę dobrze, gitary i perkusję ponownie odkrywałem, ale najwięcej zmian w basie było w instrumentach naturalnych. To zaczęło być ciekawe brzmienie od średnicy w dół.

35-70 godzin słuchania - Bas przygasł i pojawiło się dużo zmian w sopranach, normalnie nie mogłem uwierzyć i musiałem sprawdzić, czy Żona nie pokręciła czegoś w potencjometrach – bo słuchamy też poza Direct. Blachy zaczęły nareszcie być słyszalne i scena się powiększyła oraz głębia. Ta przestrzeń nawet zaczęła mi się podobać, ale gdzie podział się bas??? Znowu telefon i zapewnienie, że „muszą jeszcze trochę pograć”. Kurde, termin 14 dni już się zbliża, a tu takie sobie efekty… Po kolejnej rozmowie uzgodniliśmy kolejne 14 dni czasu na pogranie kabelków. W między czasie przepinałem Tara Labs i tam było całe pasmo, ale jednak już różnica w sopranach była na korzyść Wireworlda. Przeróżne przeszkadzajki, trójkąty i inne wysokie rejestry grały ostrzej i zdecydowaniej, średnica nadal była taka sobie, ale ciekawsza niż w poprzednich kabelkach.

70-160 godzin słuchania - No i zaczęło się wreszcie robić ciekawiej. Najpierw pojawiła się dolna średnica i górny bas. Po jakimś czasie bas powrócił, a soprany pozostały, ale wszystkie te tony dostały takiej swobody, lekkości i subtelności. Żona do tej pory nie chciała słyszeć o tych kablach, no chyba, że za stówkę… (sic!). W miarę dalszego słuchania byłem coraz milej zaskakiwany dźwiękami z BMNów podłączonymi Mini Eclipse 8. Nie sądziłem, że czas może mieć aż takie znaczenie w prezentacji dźwięków płynących z kolumn poprzez kabelki – a jednak. Wszystkie dotychczasowe doznania przestały mieć znaczenie, bo teraz te kabelki zaczęły grać coraz ciekawiej. Każde tony, które kolumny prezentowały zaczęły zaskakiwać, miałem wrażenie, że zmieniłem coś w torze poza kabelkami, np. wzmacniacz lub CDka, czy Interkonekty, a to „tylko” kabelki sobie pograły kilka tygodni i już banan zaczął pojawiać się na twarzy!!! Scena, przestrzeń, muzykalność była taka swobodna, że słuchało się muzyki z przyjemnością. Każdy ton był bogatszy, barwniejszy, różnorodniejszy i odpowiednio wyważony. Całe pasmo prezentowane z BMNów pokazywało, na co stać te kolumny przy już tak budżetowym sprzęcie. Co prawda dwadzieścia lat temu by trzeba było położyć około 6k PLN za te klocki, ale sprzęcik działa do dzisiaj.

160 godzin słuchania do teraz - Ostatnio usłyszałem od Żony, że choć te kabelki – jak dla Nas nie są tanie – to bardzo spodobało się ich granie i jeszcze częściej razem słuchamy muzyki płynącej z głośników. Bas pojawia się w takiej ilości, że nie sposób powiedzieć czegokolwiek, bo kiedy trzeba, to potrafi tak zamruczeć, jak Mustang po tuningu. Średnica i jej prezentacja jest lekka, swobodna z dużą informacją w przestrzeni i scenie dźwięków, wokale są rewelacyjne, instrumentów ogrom pojawia się wszędzie, a soprany jeszcze bardziej się wyostrzyły. Każde tony są bardzo słyszalne i w odpowiedniej ilości się prezentują. Kolumny nie dudnią, nie krzyczą i nie piaszczą. Wszystko jest mega kontrolowane, bardzo bogate, acz subtelne i niby delikatne. Nie często zdarzało się Żonie włączać sobie sprzęt w dużym, by posłuchać tylko muzyki, tak siedząc po środku i tylko słuchać – przeważnie zawsze coś robiła innego i słuchała obok… To świadczy o tym, że BMNy z tymi przewodami zaczęły grać dźwiękami bardzo poważnie brzmiącymi, na bardzo wysokim poziomie i bardzo zadowalającymi pomimo skromnej elektroniki towarzyszącej. Te kabelki są bardzo uniwersalne i zapewne z dobrym sprzętem potrafią zaskoczyć jeszcze bardziej.

PAD Museasus grały jeszcze piękniej – jakby co!!!

Mini-Eclipse-8.jpg

wtyki-Wireworld---małe.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

    Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Słuchawki

    Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

    W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

    audiostereo.pl
    audiostereo.pl
    Muzyka 26

    Marantz Cinema 30

    Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Systemy

    Indiana Line Diva 5

    Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Kolumny

    Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

    O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.