Skocz do zawartości
IGNORED

Po co nam tyle tej mocy?


Rekomendowane odpowiedzi

Po co nam tyle tej mocy jezeli wiekszosc z nas sluch przewaznie na poziomie wskazan potencjometra na godzine od 9 do 10.

Jaki jest sens wydawania pieniedzy na ta moc?

Pytam, bo rozwazam zmiane wzmacniacza i zastanawiam sie czy moge sobie kupic wzmacniacz slabszy, ale taki ktory bedzie mi sie podobal barwa dzwieku a nie moca w papierach.

Kolumny B&W 803d, niby jest co napedzac, ale ja nigdy nie rozpedzam sprzetu powyzej 11. Jest kila wzmacniaczy ktorych brzmienie mi sie podobalo, ale troche sie wacham ze wzgledu na dosc niska moc.

Dosc niska mam na mysli 60- 100W przy 8 omach.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/140073-po-co-nam-tyle-tej-mocy/
Udostępnij na innych stronach

Nie ma żadnego sensu, lepiej mieć 10W perfekcyjnych watów niż 1000W średniej lub niskiej jakości.

Mój 2x30W Accuphase bez problemu napędza 2x 14 cali JBL 250Ti.

Jaki model Accuphase posiadasz? Jak on gra? Tez biore pod uwage ta firme tym razem, ale z odsluchem moga byc problemy a zakupu chce dokonac jak najszybciej bo wlasnie sprzedalem wzmacniacz.

Mialem Primare a30.1 pozniej i31 o ostatnio byl i32. Fajnie zrobione i mocne wzmacniacze, ale brakowalo mi w nich finezji. Dlatego zmiany.

 

 

Położenie pokrętła głośności nie ma zbyt wiele wspólnego z mocą.

 

Ja wiem. Chodzi mi o zobrazowanie poziomu glosnosci a nie mocy. Kazdy wie ze na dziewiatej nie jest za cicho a na 10 nie jest za glosno, dlatego tak napisalem.

Chodzi mi o sredni poziom glosnosci przy ktorym moge sobie chlapnac szklaneczke i poczuc klimat muzyki a nie robic w domu dyskoteke czy jakis koncert. Poziom przy ktorym nie trzeba jeszcze do siebie krzyczec sluchajac muzyki we dwoje. Jak samemu to wiadomo, lekko glosniej, ale tez bez przesady.

 

"Moc" nie ma nic wspólnego z mamoną.

 

Ma, jezeli chcesz ja miec razem z jakoscia.

Dobrze grajace wzmacniacze z wieksza moca zawsze kosztuja wiecej.

 

Ja poprostu nie chce zeby bylo tak, ze jak podlacze slabszy wzmacniacz, to mi zaraz bas bedzie zanikal albo tracil kontrole.

 

Tak przynajmnie niektorzy twierdza.

 

Stad moje watpliwosci, bo nie chce sie pozniej bujac z kolejna zmiana. Ma byc na jakis czas.

Wzmak danej firmy i tej samej serii, wyższej mocy - ok kosztuje więcej.

Czy do danych kolumn sprawdzi się lepiej - ???

 

No wlasnie o to pytam.

Czy przy normalnych poziomach glosnosci bedzie czuc roznice, ze jeden jest mocniejszy a drugi slabszy?

Odczuje jakies braki wybierajac ten slabszy a co za tym idzie tanszy wzmacniacz?

 

 

No wlasnie o to pytam.

Czy przy normalnych poziomach glosnosci bedzie czuc roznice, ze jeden jest mocniejszy a drugi slabszy?

Odczuje jakies braki wybierajac ten slabszy a co za tym idzie tanszy wzmacniacz?

Uchatek, temat nie jest taki oczywisty.

Wzmacniacz dobierasz do kolumn - kolumny do wzmacniacza.

Zwiększenie mocy (wydajności prądowej), może, nie musi, zmienić lekko barwę, przesunąć się tonalnie, co będzie już nie po myśli.

Wzmacniacze z wyższym 'powerem' - piszę cały czas o tej samej marce i serii - nie grają tak samo. Zmieni się kultura, gładkość, mikro, makro...itp

I to wszystko w wielkim skrócie i ogulnikowo.

Niektóre wzmaki o większej 'mocy' będziesz musiał mimo wszystko podkręcić mocniej, by pokazały na co je stać, niż słabszego brata.

Z niektórymi kolumnami choćbyś potrajał 'moc' nic Ci to nie da.

 

Pisz konkretnie jakie kolumny chcesz napędzić, to forumowicze doradzą coś do odsłuchu.

Pozdrawiam

Za każdym razem dostajemy moc, kupując wzmacniacz. Lecz te wszystkie cyferki nie zawsze trzeba wykorzystywać. Nie kiedy się słyszy wśród użytkowników, że "80 wat na kanał to mało" ale na jakiej podstawie tak twierdzi? skoro zapewne nie wie osobiście jak dużą wartością jest już 1 wat! powiedzmy w 20m2. Po za tym muzyka ma charakter dynamiczny i ciężko nie kiedy zapanować nad tym ile tych watów poszło w głośników. Z trzeciej już strony różnica pomiędzy 100 watami a 200, to raptem 3 decybele... :)

Chodzi mi o zobrazowanie poziomu glosnosci a nie mocy. Kazdy wie ze na dziewiatej nie jest za cicho a na 10 nie jest za glosno

I to jest istota problemu. Gałka niczego nie obrazuje a dyskusja głośności, o której "każdy wie" do niczego nie prowadzi.

 

Chcesz wiedzieć, ile potrzebujesz mocy, to kup miernik głośności za 100zł i sprawdź, jak głośno słuchasz. Dodaj ze 12dB zapasu i przelicz przez sprawność kolumn na potrzebną moc.

Ja uważam, że wyższa moc, oczywiście wysokiej jakości zapewnia lepszą dynamikę, do tego lepiej potrafi grać po cichu (przynajmniej powinna chyba, że to mocowy zamulacz) i pozwala wierniej odtworzyć sygnał już na kolumnach. Sygnał, choć jest napięciem, to aby odtworzyć go na kolumnach potrzebny jest prąd, który podąża za napięciem. Ograniczone możliwości prądowe w sposób oczywisty degradują sygnał. Słabe wzmacniacze zwykle gorzej radzą sobie z kontrolą masy drgającej, jaką jest membrana głośnika, przez co jej bezwładność powoduje w pewnym stopniu zatarcie szczegółów i rozmycie rzeczywistego sygnału.

 

I to jest istota problemu. Gałka niczego nie obrazuje a dyskusja głośności, o której "każdy wie" do niczego nie prowadzi.

 

Chcesz wiedzieć, ile potrzebujesz mocy, to kup miernik głośności za 100zł i sprawdź, jak głośno słuchasz. Dodaj ze 12dB zapasu i przelicz przez sprawność kolumn na potrzebną moc.

 

Z jakiego wzoru sie to oblicza?

 

 

Uchatek, temat nie jest taki oczywisty.

Wzmacniacz dobierasz do kolumn - kolumny do wzmacniacza.

Zwiększenie mocy (wydajności prądowej), może, nie musi, zmienić lekko barwę, przesunąć się tonalnie, co będzie już nie po myśli.

Wzmacniacze z wyższym 'powerem' - piszę cały czas o tej samej marce i serii - nie grają tak samo. Zmieni się kultura, gładkość, mikro, makro...itp

I to wszystko w wielkim skrócie i ogulnikowo.

Niektóre wzmaki o większej 'mocy' będziesz musiał mimo wszystko podkręcić mocniej, by pokazały na co je stać, niż słabszego brata.

Z niektórymi kolumnami choćbyś potrajał 'moc' nic Ci to nie da.

 

Pisz konkretnie jakie kolumny chcesz napędzić, to forumowicze doradzą coś do odsłuchu.

Pozdrawiam

 

Nie chodzi mi o to zeby ktos doradzal mi jaki wzmacniacz kupic. Chcialbym kupic taki, ktory bedzie mi sie podobal ze wzgledu na sygnature brzmienia a nie dlatego ze jest mocny.

Wszyscy pisza, ze B&W serii 8xx potrzebuja wielkiej ilosci pradu, ale czy ja do swoich potrzebuje tak duzo jezeli nie slucham glosno?

 

Moje to 803d2.

[...]

Wszyscy pisza, ze B&W serii 8xx potrzebuja wielkiej ilosci pradu...

[...]

Piszą, piszą, piszą, ale co mają na myśli?

Wpisz w google "wzmacniacz wydajny prądowo"

A gdzie energia ?

Moc w impulsie czy średnia ważona RMS ?

 

W pomieszczeniu większość to dźwięk odbity a nie bezpośredni.

@pogromca

Banialuki piszesz.

 

W akustyce są fony a nie waty.

Waty w elektryce konieczne.

Ale nie są wyznacznikiem bezwzględnym - bez innych elementów dają jedynie złudzenie mierzalności.

A gdzie klasa wzmacniacza ? Sprawność energetyczna chociażby ?

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Z jakiego wzoru sie to oblicza?

Ustawiasz głośność muzyki tak, jak chcesz słuchać. I mierzysz głośność z odległości mniej więcej 1m, najlepiej z krzywą C, wtedy pomiar uwzględnia całe pasmo. Do wyniku dodajesz arbitralne 12 i odejmujesz efektywność kolumn. Potem wyliczasz moc wg wzoru:

moc = 10^(wynik/10)

 

Przykładowo, je słucham dość cicho. Średnio jakieś 60dBA SPL. Ze względu na korektę barwy tonu, pomiar z krzywą C i blisko kolumny daje wyższe wartości, nawet rzędu 75dB.

 

Moje kolumny chyba oficjalnie mają sprawność 90dB/2.83V, ale to 4 Ohm, więc przyjmijmy, że sprawność z wata wynosi 87dB. Czyli:

wynik = 75 + 12 - 87 = 0

moc = 10^(0) = 1W

 

Słuch nie działa liniowo, żeby odbierać muzykę 2x głośniej, potrzeba 10x więcej mocy. Czyli stosunkowo łatwo ustawić dużo większą moc, mimo subiektywnie niedużej zmiany głośności. Dlatego te 100W nominalne czasami może się przydać, ale dla mnie to wyjątkowe sytuacje.

mam końcówkę mocy na uniampie,gdzie zasilacz to 4 kondensatory wielkości puszek coli,a toroid zajmuje pół obudowy i waży z 10 kg,sam wzmacniacz ma przy 8 ohm 60 w-wysterowywuje wszystko,bas jest jak strzał z armaty, to jest chyba ta wydajność prądowa.....zasilanie

Procentowo zakres basu zabiera większość tej mocy a może nawet 80 % kiedy z obudowy zamkniętej chcemy wytworzyć dół z dużych membran 10 -12 cali.

Głośnikom ta moc potrzebna.

 

Do wystrzałów lepiej przytkać se uszy - nie każdy ma słuch artylerzysty z Uwertury 1812 Czajkowskiego.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Ja z mojego doswiadczenia powiem, ze zawsze, kiedy dany wzmacniacz (mowie tylko o integrach) gral lepiej u mnie w domu to byl i drozszy i mocniejszy. Czy ta jakosc wynikala z mocy nie wiem. Ale zdecydowanie najlepiej grajacym zasze okazywal sie mocniejszy z tym, ze jak wspomnialem, byl lepszy z zalozenia konstrukcji.

Przede wszystkim granie to objawia sie ta sama jakoscia prezentacji, niemal niezaleznie od pozycji galki glosnosci. Czy cicho, czy glosno wszystko ma swoja jakosc. Objawia sie to w masie muzyki/dociazeniu, czyli na tym na czym mi najbardziej zalezy. I nie mam tu na mysli tylko basu, bo i ciezar gitar, trabek, czy samych talezy.

Dodam, ze na poczatku nie bylo kolorowo nawet z moim 2x200W. Dopiero odpowiednie zestrojenie kablami glosnikowymi pokazalo taka prezentacje o jakiej pisze.

Niestety moc w tanich konstrukcjach nie ma specjalnego znaczenia w jakosci dzwieku. Mowie o tranzystorach, bo na lampach sie zwyczajnie nie znam.

U mnie dzwiek, zaczyna sie od 120W, tak ja to odbieram przez siebie no ale moje Atc to lubia.

Edytowane przez jimmi

Lubie elektronike, ktora prezentuje moje dzwieki, tak jak to sobie wymarzylem..

Bo audio to nie żarówka- tu do podniesienia wrażeń trzeba moc podnosić nieliniowo, więc zapas mocy jest bezwzględnie potrzebny.

A jeszcze jak mamy głośniki o niskiej skuteczności, to mocy nigdy dość!

Oraz gdy mamy kolumny z „trudnym” przebiegiem wykresu impedancji, czyli z głębokimi miejscowymi spadkami np. do 2,5 Ohm, to wtedy ta moc jest potrzebna zwłaszcza w zakresie basu by trzymać go „za mordę”:)

Edytowane przez audiofan01

Ja uwazam, ze wzoru na to jednak nie ma, ani rozwiazania w odniesieniu hipotetycznym. Wole teze, i zwyczajnie zyciowo rowniez mi sie bardziej w ten sposob wszystko sprawdza. Innymi slowy staram sie nie teoretyzowac, a sprawdzic na sobie, odniesc sie do samego siebie pomijajac dodatkowe rozwazania, ktore w pewnych sferach sa trudne wytlumaczalnie.

Elektronika pozornie wydaje sie uzasadniona, jednak ma wiele niewytlumaczalnych niespodzianek w swerach dzwieku IMHO..

Edytowane przez jimmi

Lubie elektronike, ktora prezentuje moje dzwieki, tak jak to sobie wymarzylem..

No i wlasnie tak postanowilem zrobic.

Kupilem wzmacniacz o mocy 40W/kanal przy 8 omach i okazalo sie, ze on bez problemu radzi sobie z moimi kolumnami i brzmi duzo lepiej od tych wszystkich w miare mocnych wzmacniaczy ktore posiadalem wczesniej.

Nowy nabytek to Yaqin MC 13S, jest lampa o mocy 40W, ktora zmiata ze stolika audio 100 watowego Primare i31 bez najmniejszych problemow. Na dodatek mam teraz brzmienie, ktorego od dawna szukalem i teraz juz wiem ze moc nie ma tutaj zadnego znaczenia. 40W bez problemu napedza B&W 803d, nie potrzebuje ani jednego wata wiecej.

Jedyny minus to brak pilota.

Wzmak danej firmy i tej samej serii, wyższej mocy - ok kosztuje więcej.

Czy do danych kolumn sprawdzi się lepiej - ???

 

Kupilem wzmacniacz o mocy 40W/kanal przy 8 omach i okazalo sie, ze on bez problemu radzi sobie z moimi kolumnami i brzmi duzo lepiej od tych wszystkich w miare mocnych wzmacniaczy ktore posiadalem wczesniej.

 

Zależy od impedancji podłączonych kolumn. Impedancja kolumn jest zmienna i zależy od częstotliwości. N.p. Amphiony mają impedancję 8 Om przy 2000Hz i 1 Om przy 200Hz. Więc dla tej samej głosności wzmacniacz musi wydać 20W przy 2000Hz i już 160W przy 200Hz. Gdy wzmacniacz potrafi wydać te 160W, to będzie brzmiało dobrze.

 

B&W 803D, n.p. nie chodzą niżej niż 3 Om, więc mają o wiele mniejsze wymagania do wzmacniacza.

Edytowane przez Ivan Nikitin

Nowy nabytek to Yaqin MC 13S, jest lampa o mocy 40W, ktora zmiata ze stolika audio 100 watowego Primare i31 bez najmniejszych problemow. Na dodatek mam teraz brzmienie, ktorego od dawna szukalem i teraz juz wiem ze moc nie ma tutaj zadnego znaczenia. 40W bez problemu napedza B&W 803d, nie potrzebuje ani jednego wata wiecej.

 

Lampa to trochę inna bajka, 40W tranzystor nie dałby rady. Szczerze mówiąc myślałem że 40W lampa też będzie mało, ale jak daje radę to tylko się cieszyć :)

Rega RP2+ // Pro-Ject DAC Box RS // Yamaha A-S1100 // KEF R700

Chyba nigdy nie udało mi się uzyskać dobrego dźwięku z tranzystora we wzmacniaczu stereo, bądź amplitunera rzędu powiedzmy 50 W na kanał. Natomiast zawsze mocniejsze wzmacniacze okazywały się lepsze w każdym aspekcie brzmienia. Dźwięk nabierał dynamiki, robił się bardziej nasycony, żywszy, wymiarowy. Oczywiście mogło to być związane z niższą klasą sprzętu ( i chyba tu jest pies pogrzebany ), ale jednak coś może w tym być. Zauważcie, że nawet firmy kiedy robią gradację swojej oferty, to te najprostsze sprzęty zawsze są słabe mocowo, a górna półka wręcz odwrotnie.

I nie mam tu bynajmniej na myśli poziomu głośności, bo faktycznie ludzie często mylą pojęcie mocy z pojęciem natężenia dźwięku. Nie słucham głośno. Tyle z moich doświadczeń : mocny tranzystor nie zawsze był świetny, ale słaby mocowo zawsze był kiepski.

Nie wiem, jak jest z lampą, jako że jeszcze do niej nie dojrzałem ;-)

Smuga cienia spowija..;-)

najprostsze sprzęty zawsze są słabe mocowo, a górna półka wręcz odwrotnie.

Zależność jest prosta, zrobienie mocnego wzmacniacza kosztuje więcej.

 

Mocniejszy wzmacniacz pozwala na uzyskanie większej głośności bez przesterowania i wprowadzania zniekształceń. Ale dopóki wzmacniacz działa bez przesterowania, to jego katalogowa moc nie ma znaczenia.

No i wlasnie tak postanowilem zrobic.

Kupilem wzmacniacz o mocy 40W/kanal przy 8 omach i okazalo sie, ze on bez problemu radzi sobie z moimi kolumnami i brzmi duzo lepiej od tych wszystkich w miare mocnych wzmacniaczy ktore posiadalem wczesniej.

Nowy nabytek to Yaqin MC 13S, jest lampa o mocy 40W, ktora zmiata ze stolika audio 100 watowego Primare i31 bez najmniejszych problemow. Na dodatek mam teraz brzmienie, ktorego od dawna szukalem i teraz juz wiem ze moc nie ma tutaj zadnego znaczenia. 40W bez problemu napedza B&W 803d, nie potrzebuje ani jednego wata wiecej.

Jedyny minus to brak pilota.

 

 

ciezko porownac tranzystor do lampy, waty tez nie sa takie same :)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.