Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  241 członków

Cayin Klub
IGNORED

Cayin CS-845A


Emdester
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Miałem przygotować się z opisem i zdjęciami tego wzmacniacza, ale w związku z tym, że wspomniałem o wzmacniaczu w klubie Studio 16 Hertz i dostaję zapytania na priv, postanowiłem już dziś napisać kilka słów o tym Cayinie.

 

Wybaczcie mało profesjonalny język i opis, ale nie mam talentu recenzenta;)

Ten wzmacniacz i tak trzeba usłyszeć żeby pojąć o co chodzi, ponieważ żadne słowa tego nie oddadzą.

 

Zdjęcia i informacje, które pominę na pewno uzupełnię do weekendu.

 

Od kilku tygodni jest u mnie Cayin CS-845a.

Wcześniej był Cayin A70, porównań bezpośrednich nie robiłem, tylko tyle co pozostało w głowie.

A 70 odjechał dwa miesiące przed przyjazdem nowego.

 

Dlaczego w ogóle set na lampie 845? przede wszystkim dlatego, że usłyszałem u znajomego wzmacniacz na lampie 845, od tamtej pory w głowie miałem ten dźwięk i chciałem spróbować u siebie, zaczarował mnie. Ciężko powiedzieć dziś na ile te wzmacniacze się różnią, ponieważ mamy całkiem inne systemy, najważniejsze że uzyskałem to czego oczekiwałem, czyli to co najlepszego daje lampa 845.

 

Jestem ostatnim, który porównując sprzęt użyłby sformułowań „rozwalcował” „zmakaskrował” „przepaść” itp. Podchodzę do audio z dużum dystansem i dla mnie nie ma „najlepsze” czy „najgorsze” a tylko dopasowane, tworzące synergię lub nie.

Taką synergię uzyskałem obecnie.

Myślę, że osiągnąłem to czego szukałem a czy to koniec zmian? Znając siebie zapewne nie, ale dziś wiem, że wybrałem dobry kierunek i ciężko byłoby zawrócić.

 

Szczegóły techniczne wzmacniacza możecie znaleźć w folderach reklamowych, więc nie będę nudził, tak ogólnie, o czym wypada napisać to jaka sama nazwa wskazuje Cayin gra na lampach 845, do tego jest para 300B i para 6SN7, ma 24W na kanał.

W serii są podstawowe lampy to Shuguang 845, Shuguang 300B i Shuguang Western Electric 6SN7.

 

Wzmacniacz czaruje średnicą, wokale jak i instrumenty są bardzo realistyczne, zmaterializowane, bliskie . Nie ma grama natarczywości, czy zairnistości , jest gładko i rozdzielczo. W zasadzie nie da się opisać wrażeń z tą lampą, gra to inaczej niż na lampach KT.

Cechy, które wymieniam, mogą mieć oczywiście w jakimś stopniu i inne wzmacniacze, dlatego tak ciężko opisać to co się słyszy, to inna prezentacja niż znanych mi do tej pory wzmacniaczy na lampach KT.

Dla mnie osobiście jest wiele lepiej i powrotu w zasadzie nie ma.

 

W audio zawsze można się do czegoś przyczepić, miałem kilku słuchaczy u siebie, pytałem co by zmienili, w zasadzie nie było uwag, pomimo że użytkują wzmacniacze 3 i 5 razy droższe.

Znajomego ten dźwięk wciągnął, już na drugi dzień poczynił kroki, aby zmienić wysokiej klasy monosy z lampami KT88 na coś co zagra tak średnicą jak mój Cayin.

Myślałem, że ktoś może doczepić się do basu jeśli przywykł do twardego kopa, nikt nie zwrócił na niego uwagi ponieważ gra spójnie z resztą pasma, bas jest zróżnicowany, ale to nie styl kopiącego basiska. Jest rozciągnięty, odpowiednio miękki i melodyjny. Potrafi też zaatakować kiedy trzeba, ale nie ma się co doszukiwać basu jak z tranzystora. Fajnie wypełnia niższą średnicę zszywając się z nią, dzięki temu jest bardzo dobry kick i wypełnienie średnicy, wokale mają podparcie, odpowiednią masę.

 

Ten kto śledził czasem jakieś moje wpisy wie, że jestem uczolony na jakąkolwiek jazgotliwość, szorstkość wyższej śrenicy, tutaj często u znajomych jak i u siebie walczyłem z nią, potrafiła najwięcej mi dokuczyć.

Po wygrzaniu się lamp i odsłuchaniu kilku płyt, które kiedyś zawadzały, stwierdziłem, że jestem „w domu”.

Nie straciłem nic na emocjach i i smaczkach, które w tych partiach się znajdowały, ale w końcu poczułem czystość tego zakresu, gładkość, spokój przy okazji nie maskując żadnych informacji.

 

Ciężko mi oddzielnie opisać pasma bo Cayin tworzy fajny obraz w całości, co ciężko jest słowami przekazać.

Dla zobrazowania wysokich tonów mogę tylko napisać, że przez pewien czas, nawet już mając dCS Debussy, chciałem zmienić w kolumnach rezystor na mniejszy, aby otworzyć nieco górę.

Już miałem je sobie zamówić, ale Cayin sprawił, że odszedłem od tego pomysłu.

Blachy mają więcej blasku, więcej mikrodetali, grają bez wyostrzeń. Połączenie gładkości i szczegółu bez natarczywości, słyszę więcej z dużo większą przyjemnością.

 

Nie wytrzymałbym gdybym nie sprawdził zaraz po przyjeździe Cayina jakiś innych lamp.

Nie mam jeszcze zbyt dużego doświadczenia, ale należy się kilka krótkich słów dla obecnych i przyszłychn użytkowników.

Każde lampy, które sprawdzałem, nie wprowadzają rewolucji i nie zmieniają o 180stopni DNA tego wzmacniacza.

Jednak dla mnie są tak istotne, że nie umiałbym powrócić do seryjnych.

Tu rozchodzi się o wykończenie dźwięków i ogólne wyrafinowanie.

 

Pierwsze na zmianę poszły podstawowe Shuguang na Shuguang 845B, te lampy u mnie wypadły sporo lepiej. Tzn podstawowe mają dość obszerny bas, z 845B staje się on szczuplejszy, ale jędrniejszy, kto co woli. Wokale są jeszcze gładsze a wysokie nabierają większego blasku i powietrza. Czekam teraz na Shuguuang 845T, niebawem będę wiedział więcej.

 

Kolejne emocje po lampach 845 zaoferowały mi następne lampy, zmieniłem 6SN7 na 6F8G używając odpowiednich adapterów, ponieważ piny lamp są inne, no i na 6F8G zakłada się kapturki anodowe.

Tutaj zastosowałem lampy NOS Sylvania 6F8G.

Lampy te zaoferowały większy wgląd w nagranie, szczególnie w głąb, bryły instrumentów nabrały odpowiednich kształtów.

 

Gdy już osłuchałem się z tym zestawem pożyczyłem lampy 300B Full Music z siatkową anodą (mesh) i bańką typu Globe.

Te bańki dorzuciły kolejną szczyptę dla większej kultury dźwięku, bas stał się bardziej sprężysty, ale najlepsze co uzyskałem to super wysokie tony, napowietrzone, subtelne, rozciągnięte i pięknie wybrzmiewające.

 

Podsumowując całość, z nowymi lampami na sumie jest o wiele lepszy dźwięk, bardziej szlachetny, z wyższą kulturą. Jak słuchasz zestawu podstawowego to niby nic nie brakuje, ale po zmianie ciężko wrócić do tego co było.

 

Na dniach będę chciał sprawdzić jeszcze jedne z droższych lamp EML 300B.

Są oczywiście jeszcze droższe, ale kosztują spore pieniądze, jak np. Takatsuki 300B czy KR Audio Riccardo Kron. Uważam, że nie ma co przesadzać i ten zestaw, który mam okazję słuchać, gra z bardzo dużą klasą.

 

To naprawdę świetny dźwięk, wzmacniacz gra bardzo muzykalnie, czysto i co najważniejsze w muzyce, przedstawia dźwięk z dużą dawką emocji.

Najważniejsze chyba kryterium przy jego wyborze to spasowanie z kolumnami, mam na myśli wysterowanie głośników.

Jeśli będzie to odpowiednie połączenie, na pewno odwdzięczy się wspaniałym dźwiękiem.

 

W razie pytań służę pomocą. Pisząc w pracy na kolanie mogłem pominąć coś istotnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak się sprawdza Cayin w mocniejszych gatunkach muzycznych?

To zależy co masz na myśli? Może podeślij coś do sprawdzenia..

Nie wiem czy będę obiektywny, jeśli chodzi Ci o jakiś metal to nie słucham.

W ostatnich postach w klubie S16hz pisał inny kolega, że słucha bez zarzutu Iron Maiden i Metalica na tym wzmacniaczu.

Ja będę miał na dniach u siebie gościa, który w takich klimatach siedzi, może coś podpowie.

 

Osobiście uważam, że ta lampa nie jest stworzona do tego gatunku, ale mogę się mylić, może zagra bardzo dobrze, ale nie wybitnie, mi zależy aby instrumenty akustyczne, wokale, wypadały wybitnie i tak jest.

Może kolega coś przybliży. Dociążenia w dźwięku nie brakuje na wszelkie riffy, nie wiem jak ze zwinnością basu będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. tak jak pisałem w klubie Studio16Hz, nie potrawie opisać tego co słyszę tak jak to robią tu koledzy, a w szkole wypracowanie z polskiego to było u mnie jedno zdanie.

ale to co napisał Emdester to jest dokładnie to samo co ja słysze u siebie

a jeśli chodzi o Iron Maiden - lepiej słychać gitare basową, gitarki mięsiste, stopa perkusji jest jak na żywo w A70 tego aż tak nie słyszałem po mimo że, by się mogło wydawać że KT88 by się lepiej nadawała do Iron Maiden. Nie wiem jak gra metal na porządnym tranzystorze, bo to co miałem w wcześniejszych latach to był markietowy amplituner 5.1 i do tego tanie DVD tak że na tym to nic nie grało.

Mój przedział muzyczny jest dość rozciągnięty - od Chopina poprzez Jazz do Pink Floyd i dalej Jean Michael Jarre, aż po trochę Metalu.

Np., teraz w trakcie pisania tego postu już od dwóch godzin z odtwarzacza nie schodzi Irena Santor i gra to Wybitnie

 

Dodam jeszcze ,że A70 to bardzo dobry wzmacniacz ale CS 845 ma Dusze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcia i informacje, które pominę na pewno uzupełnię do weekendu.

 

Wczoraj spróbowałem zrobić fotki, ale zbyt późno wróciłem i za ciemno.

Wrzucam jedną jak świecą żarówki:) Uprzedzając pytania o temperaturę napiszę, tak, ten Cayin grzeje bardziej niż A70, to naturalne przy klasie A i tych lampach, nie jest to może jakiś grzejnik, ale jest cieplej. Jeszcze info, że po zmianie lamp 6SN7 na 6F8G kratka na lampy wchodzi bez problemu, pomimo że rośnie nam wysokość przez adapter i kapturek są nadal niższe od lamp 845, dla mnie to było istotne przy tej zmianie ponieważ mam dzieci.

b5976068097f4cb4med.jpg

 

Wrzucam jeszcze krótki opis z kwietnia, z niemieckiego magazynu Stereo i tabelę gdzie Cayin wylądował..

Wiadomo, że takie testy i punktację, którą prowadzą od kilku lat można o kant d...potłuc, ale może to komuś się przyda. Dla mnie to mało istotne, tym, bardziej że testują na stockowych lampach, a jak wiadomo z takiego wzmacniacza można wycisnąć jeszcze więcej.

 

1075f416e6036a67med.jpg

fe7f6b860b212c35med.jpg

f5dbb0c576b96d1amed.jpg

 

 

8acfc4a3e17bd4b2med.jpg

Edytowane przez Emdester
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zwykle rzetelny i wartościowy opis z Twojej strony!

To ja mam jeszcze pytanie, które pewnie nie raz padło: wysteruje Arcady 3,5? :)

Może Grzegorz już coś wie, muszę podpytać też chyba.

 

Teraz nie mam chwilowo Arcady 3,5 . Nie powinno być problemu z wysterowaniem ich przez CS-845A .

 

Konrad będziemy sprawdzać pewnie nie u jednego posiadacza Arcady 3,5 więc zobaczymy jak to zagra .

 

Brzmienie i barwa tej lampy to petarda . A jak widzę na fotce u Emdestera lampy 6F8G to sam bym je przetestował .Ślinka cieknie na widok tych lamp:-)

Św.Pamięci stary audiofil miał ich kilka par .

 

Jeszcze będziemy testować same lampy mocy ,mianowicie typ 845 T , zobaczymy co pokażą .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz nie mam chwilowo Arcady 3,5 . Nie powinno być problemu z wysterowaniem ich przez CS-845A .

 

Konrad będziemy sprawdzać pewnie nie u jednego posiadacza Arcady 3,5 więc zobaczymy jak to zagra .

 

Brzmienie i barwa tej lampy to petarda . A jak widzę na fotce u Emdestera lampy 6F8G to sam bym je przetestował .Ślinka cieknie na widok tych lamp:-)

Św.Pamięci stary audiofil miał ich kilka par .

 

Jeszcze będziemy testować same lampy mocy ,mianowicie typ 845 T , zobaczymy co pokażą .

pamiętam jedną z wizyt u Starego jak się chwalił 6f8g z 1942r. i teraz też takie posiadam a jedna sytuacja mi utkwiła mocno w pamięci ,że w zależności od tego jakim autem ktoś przyjedzie na odsłuch tak będzie traktowany w sensie im tańsze auto tym lepiej po czym jeden z userów zapytał a jak ja przyjadę pociągiem...

 

Najlepiej grające lampy średnicą to triody w układzie SE i nikt mnie nie przekona że jest inaczej . Po prostu magia triody sprawia ,że wokaliści bardziej się starają i mam wrażenie jakby śpiewali tylko dla mnie hahaha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Venom, ładny efekt Blue Glow na 300B:)

Daj mu jeszcze pograć, lampy potrzebują jeszcze trochę czasu.

 

Ja mam od Soboty Shuguang 845T.

 

Pierwsze kilkadziesiąt minut to dramat, totalnie zamknięty dźwięk, wysokich nie było, bas rozlazły i nijaki, brak gładkości i ogólnie panujący chaos.

W skrócie, na następny dzień, gdy lampa miała za sobą już ponad 8h przyszedł do mnie znajomy i upajaliśmy się muzyką, kontrabas coś pięknego, szczegóły strun, wybrzmienia z pudła. Dużo bardziej szczegółowo niż było, ogólnie pojawiło się więcej powietrza pomiędzy instrumentami a z tym większa przestrzeń.

Cały balans tonalny poszedł nieco w górę, ale nie odchudziło to bardzo dźwięku, nadal jest dociążony, ale jest szybciej, zwiewniej i przejrzyściej. O ile lampy 845B były pewnym rozwinięciem zwykłych Shuguang, o tyle 845T jest po prostu lampą bardziej wyczynową jeśli można to tak nazwać. To był drugi dzień.

 

Wczoraj dzień 3, 12h gry i katastrofa, lampa gra samą górą, ale tak szczegółową, że uszy prawie krwawią, krzyczy, jazgocze, pełno zniekształceń:)

Po jakiś 3h zaczyna wszystko się uspokajać, po 4h wyłączyłem, pora spać:)

 

To tak w skrócie, zobaczymy co dalej, możliwe że punkt krytyczny minął, ale mogą być jeszcze różne wzloty i upadki, producent podaje 100h wygrzewania. Niektórzy piszą 100-300h ale mi to zajęłoby 3 miesiące.

 

EML na przykład na swojej stronie zaleca wygrzewanie lamp nie dłużej niż 4h jednorazowo, nazywa to formatowaniem katody, dla której lepsze są krótsze okresy i stygnięcie. Piszą też o poziomach głośności, ale nie chcę zanudzać, na ich stronie można to odnaleźć.

 

Nie jest to wielkie odkrycie i nic nadzwyczajnego, piszę tylko o tym dlatego, aby nie zrazić się na samym początku, dźwięk potrafi się zmieniać, szczególnie w tych pierwszych godzinach z nowymi lampami. Potrzeba trochę cierpliwości.

 

Miłego słuchania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Venom, ładny efekt Blue Glow na 300B:)

Daj mu jeszcze pograć, lampy potrzebują jeszcze trochę czasu.

 

Ja mam od Soboty Shuguang 845T.

 

Pierwsze kilkadziesiąt minut to dramat, totalnie zamknięty dźwięk, wysokich nie było, bas rozlazły i nijaki, brak gładkości i ogólnie panujący chaos.

W skrócie, na następny dzień, gdy lampa miała za sobą już ponad 8h przyszedł do mnie znajomy i upajaliśmy się muzyką, kontrabas coś pięknego, szczegóły strun, wybrzmienia z pudła. Dużo bardziej szczegółowo niż było, ogólnie pojawiło się więcej powietrza pomiędzy instrumentami a z tym większa przestrzeń.

Cały balans tonalny poszedł nieco w górę, ale nie odchudziło to bardzo dźwięku, nadal jest dociążony, ale jest szybciej, zwiewniej i przejrzyściej. O ile lampy 845B były pewnym rozwinięciem zwykłych Shuguang, o tyle 845T jest po prostu lampą bardziej wyczynową jeśli można to tak nazwać. To był drugi dzień.

 

Wczoraj dzień 3, 12h gry i katastrofa, lampa gra samą górą, ale tak szczegółową, że uszy prawie krwawią, krzyczy, jazgocze, pełno zniekształceń:)

Po jakiś 3h zaczyna wszystko się uspokajać, po 4h wyłączyłem, pora spać:)

 

To tak w skrócie, zobaczymy co dalej, możliwe że punkt krytyczny minął, ale mogą być jeszcze różne wzloty i upadki, producent podaje 100h wygrzewania. Niektórzy piszą 100-300h ale mi to zajęłoby 3 miesiące.

 

EML na przykład na swojej stronie zaleca wygrzewanie lamp nie dłużej niż 4h jednorazowo, nazywa to formatowaniem katody, dla której lepsze są krótsze okresy i stygnięcie. Piszą też o poziomach głośności, ale nie chcę zanudzać, na ich stronie można to odnaleźć.

 

Nie jest to wielkie odkrycie i nic nadzwyczajnego, piszę tylko o tym dlatego, aby nie zrazić się na samym początku, dźwięk potrafi się zmieniać, szczególnie w tych pierwszych godzinach z nowymi lampami. Potrzeba trochę cierpliwości.

 

Miłego słuchania.

Jak teraz to wygląda możesz opisać

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak teraz to wygląda możesz opisać

W zasadzie od tego wpisu wzmacniacz pracował tylko 3h, 1,5h dziś i wczoraj. Wszystko jest świeże. Muszę dać mu czas.

Za dużo mam obecnie obowiązków i nie ma mnie w domu. Od weekendu będzie lepiej to wtedy trochę pomęczę te lampy.

Dźwięk się układa i jest lepiej. Jednak to co od razu słychać to mniejsze nasycenie średnicy, słychać więcej, szerzej i przestrzenniej, ale jakby zabrał kilka kropel tego syropu który tak fajnie wypełniał średnicę, a może przyzwyczaiłem się do pewnej gęstości. To jest dźwięk bardziej otwarty, czysty i przejrzysty. Poczekam na wygrzanie i pobawię się kabelkami.

 

Na audiogon znalazłem wpis gościa, który opisywał zmiany lampy w czasie, już nawet chciał wracać do seryjnych.

Pisał, że były momenty gorsze, pierwsze 20h zaskakująco różne. Potem też niestabilnie, ale sporo lepiej, aż w końcu nie zauważał zmian i było super jak miały około 70h .

Tak więc potrzeba cierpliwości:)

 

Coś mi fotosik szwankuje, chciałem wstawić fotki lamp 845T, one są grubsze od zwykłych 845.

 

post-58226-0-69245100-1535574730_thumb.jpg

post-58226-0-18248200-1535574984_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

A więc w myśl zasady ja wiedziałem że tak będzie.

Cayin 845 już nie wróci do Grzegorza zostaje u mnie.

Spodziewałem się że ten odsłuch tak się skończy

Zrobiłem sobie taki prezent na dzisiejsze urodziny

Kurna ja też chcę lampe :(

Życzę zadowolenia i najlepszego z okazji urodzin.

"Lampa nie umiera nigdy"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc w myśl zasady ja wiedziałem że tak będzie.

Cayin 845 już nie wróci do Grzegorza zostaje u mnie.

Spodziewałem się że ten odsłuch tak się skończy

Zrobiłem sobie taki prezent na dzisiejsze urodziny

 

Gratuluję, ja też wiedziałem że tak będzie, przecież mówiłem że jeśli lampa tylko wysteruje głośniki to nie ma odwrotu od tej triody:) Najlepszego na urodziny!

 

Ja za to dziś mam urodziny, na prezent na testach mam kilka rzeczy, o których niestety nie mam teraz czasu napisać.

Lampa Treasure 300B-Z, podstawki antywibracyjne Franc Audio pod wzmacniaczem, kabelki głośnikowe.

Tylko podstawki zrobiły na mnie wrażenie, a podobno można jeszcze lepiej ze stillpoints ;)

Edytowane przez Emdester
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patryk-1980 -> Przecież miałeś lampę, co się tak pogmerało, że zmieniłeś założenia?

Tak bywa że szuka się/goni królika :P

Oba rodzaje wzmacniaczy mają wady i zalety. Kwesta pogodzić owe cechy i nauczyć się z tym żyć. Dlatego chciałbym posmakować ponownie lampy gdyż mam inne ustawienie pokoju.

Czy będzie mi dane wrócić do CS88A czas pokaże.

 

Ja za to dziś mam urodziny

 

Wypada złożyć - najlepszego z okazji urodzin.

Edytowane przez Patryk-1980

"Lampa nie umiera nigdy"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypada złożyć - najlepszego z okazji urodzin.

Dzięki.

 

A najlepiej mieć lampę i tranzystor i przełączać wedle nastroju i uznania :o)

Z tym się zgodzę, czasem przydałby się tranzystor do "łojenia" i nie tylko, lampa nie da takiego dynamitu z basem.

Przydałby się na imprezę, do grania w tle przy sobotnich porządkach;) Czasem po prostu szkoda lampek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie z tego założenia wyszedłem: do grania w tle i wstępnego osłuchiwania płyt używam tranzystora.

Poza tym, lampa wymaga rozgrzania i nie służy jej włączanie i wyłączanie, więc jak mam 30 minut, to znów tranek.

Ale na wieczorne odsłuchy w ciemnościach, z piwkiem w dłoni - nic lampy nie zastąpi!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej lampę o bardzo dużej mocy rzędy nie wiem 60-80Wat ale dużo się czyta iż te o dużej mocy grają już jak tranzystor więc mija się z celem chyba...

Patryk, podjedź do Łodzi ,posłuchasz lampy ,takiej mocniejszej ,300 watowej. Ocenisz czy to bardziej tranzystor ,czy może lampa. A być może to urządzenie wyjątkowe, które łączy te, wydawałoby się odmienne światy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.