Skocz do zawartości
IGNORED

Który kabel ma największy wpływ na brzmienie


5z0p3n

Które kable mają największy wpływ na brzmienie?  

179 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Który kabel najbardziej zmieni dźwięk mojego systemu?

    • Głośnikowy
    • Interkonekt RCA
    • Interkonekt XLR
    • Cyfrowy (optyk, coaxial. HDMI)
    • Cyfrowy (USB)
    • Analogowe na równi
    • Wszystkie tak samo
    • Żaden. Kable to mit


Rekomendowane odpowiedzi

To jest cały opis procedury Twojego testu. Wyniki są tak samo wiarygodne, jak precyzja tego opisu :)

 

Wiesz, abstrahując od wpisu kol. TUX (nie wiem jak tam było naprawdę), zauważyłem już dawno, z zeznań niektórych słyszących wynika, iż "test na ślepo" to już jest wtedy, gdy zmienią kable (widząc i wiedząc kiedy, który), usiądą na kanapie...zamkną oczy ...i słuchają... :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Suche fakty:

Za pomoca kolumn Sonus Faber Guarneri Memento i wzmacniacza Gryphon Callisto 2200 bez najmniejszego problemu bylem w stanie odroznic na slepo brzmienie kabli glosnikowych Furutech u2T i Tellurim Q Black. Roznice byly znaczace i ewidentne. Dlatego jezeli ktos twierdzi ze kable glosnikowe nie wplywaja na brzmienie to delikatnie mowiac goovno zna sie na dobrym sprzecie audio.

 

Subiektywna interpretacja faktow:

Wplyw kabli glosnikowych na brzmienie nie usprawiedliwia cen niektorych z nich. Osobiscie moge sluchac na tanich studyjnych Klotzach bez poczucia istotnej degradacji dzwieku.

 

TUX

Trzeba było zainwestować trochę $, pojechać do USA i przyjąć wyzwanie Randi"ego. Milon baksów do zgarnięcia to byłby dla Ciebie niezły interes.

Ale inni też myśleli, że to łatwe i niestety- NIKOMU SIĘ NIE UDAŁO.

 

Te procedury porównawcze, o których tak często pisze Lech, są żywcem zaczerpnięte z warunków stawianych u Randi"ego: doskonale przygotowane pomieszczenie, dowolny, wysokiej klasy sprzęt, wyrównane przed testem wszystkie mierzalne parametry sygnału i przełączanie gwarantujące dla słuchacza brak wiedzy, który przewód w danej chwili jest użyty.

 

Gościu zaoszczędził melona :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te procedury porównawcze, o których tak często pisze Lech, są żywcem zaczerpnięte z warunków stawianych u Randi"ego: doskonale przygotowane pomieszczenie, dowolny, wysokiej klasy sprzęt, wyrównane przed testem wszystkie mierzalne parametry sygnału i przełączanie gwarantujące dla słuchacza brak wiedzy, który przewód w danej chwili jest użyty.

Nie czerpałem wiedzy od Randiego tylko z nauk w różnych szkołach z prasy fachowej i z tego forum. Procedura porównawcza którą lansuję nie jest moim wynalazkiem, już dawno temu była stosowana na zachodzie w rozsądnych kręgach, które chciały się dowiedzieć jakie są prawdziwe różnice hardwere-owe pomiędzy elementami toru audio. Nic więcej mną nie kierowało tylko ciekawość ;-).

 

Roznice byly znaczace i ewidentne.

I tu od razu pojawia się wątpliwość, dlaczego różnice były takie ewidentne? Może procedura testowa nie eliminowała dostatecznie głęboko wpływu czynników pozatechnicznych, które mogą zaburzyć test odsłuchowy. Dlaczego nie chcecie zaakceptować że takie czynniki istnieją, na co były przedstawianie konkretne praktyczne eksperymenty/pokazy?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widac Porlick , ze nie wiesz o czym piszesz. Slyszales ze jakis gosc oferuje za cos tam kase ale nie wiesz jak to wyglada w praktyce. Temat jest mocno nie aktualny. W drugiej polowie lat 90tych kilka osob z USA z otoczenia gazety Stereophile probowalo umowic sie z panem Randim na testy kabli i nikomu sie mie udalo, bo fundacja pana Randiego nie byla zainteresowana. Wtedy pisano o tym amerykanskiej prasie audio.

 

TUX

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za pomoca kolumn Sonus Faber Guarneri Memento i wzmacniacza Gryphon Callisto 2200 bez najmniejszego problemu bylem w stanie odroznic na slepo brzmienie kabli glosnikowych Furutech u2T i Tellurim Q Black. Roznice byly znaczace i ewidentne. Dlatego jezeli ktos twierdzi ze kable glosnikowe nie wplywaja na brzmienie to delikatnie mowiac goovno zna sie na dobrym sprzecie audio.

Kolego 'TUX', na podstawie tego opisu mogę tylko stwierdzić że ma Kolega jeszcze wiele do zrobienia w zakresie zrozumienia na czym polega odsłuchowy test porównawczy. To stwierdzenie to nic złośliwego, też przez to przechodziłem, ale udało mnie się już dawno zapanować nad tematem ;-).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej sprawie ze Stereophile, podstawowy problem polegał na tym, że nikt nie chciał kupić kabli do testów. Za drogie były w stosunku do szansy na milion :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej sprawie ze Stereophile, podstawowy problem polegał na tym, że nikt nie chciał kupić kabli do testów. Za drogie były w stosunku do szansy na milion :)

No tak to mogła być przyczyna ;-).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lech36,

 

Proponuje nie trac czasu na pisanie na forum tylko umow sie w salonie na odsluch zestawu w cenie wiekszej niz 50000-USD opartego na przejrzystych pelnopasmowych kolumnach ( np.Magico ) i popros aby sprzedawca podmienil kilka kabli glosnikowych. A potem powiedz sprzedawcy ze roznice w brzmieniu wynikaja z procedury odsluchowej ...

 

Zeby bylo jasne: ja nie uzywam drogich kabli glosnikowych , bo zmiana jaka wnosza do brzmienia jest nieadekwatna do ceny. Ale nie mam zadnych watpliwosci ze mozna tak dobrac dwa rozne kable glosnikowe ze roznica jaka spowoduja w brzmieniu bedzie ewidentna i bezdyskusyjna.

 

TUX

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej sprawie ze Stereophile, podstawowy problem polegał na tym, że nikt nie chciał kupić kabli do testów. Za drogie były w stosunku do szansy na milion :)

 

Nie prawda. Bylo kilka osob ktore mialy wlasne bardzo drogie kable. Malo tego o ile pamietam to firma Transparent Audio oferowala swoje kable na test. Te osoby opisywaly jak wygladala proba kontaktu z fundacja. Tak na marginesie to fundacja miala zupelnie inne cele i byli zaintetesowani jedynie testami za ktorymi szly bardzo duze pieniadze.

 

TUX

 

 

Kolego 'TUX', na podstawie tego opisu mogę tylko stwierdzić że ma Kolega jeszcze wiele do zrobienia w zakresie zrozumienia na czym polega odsłuchowy test porównawczy. To stwierdzenie to nic złośliwego, też przez to przechodziłem, ale udało mnie się już dawno zapanować nad tematem ;-).

 

Ide o zaklad ze uczestniczylem w duzo wiekszej liczbie slepych testow z udzialem sprzetu HiEnd niz Ty :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bylo kilka osob ktore mialy wlasne bardzo drogie kable.

Sprawa dotyczyła kabli Pear Anjou za ponad $7k i milion został zaproponowany przez Randiego za dowód, że właśnie te kable są lepsze od kabli Monster. Michael Fremer negocjował test, ale nie dostał kabli od producenta a na inne kable nie zgodził się Randi.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzn można "przerzucić tony sprzętu i kabli", jak to niektórzy się chwalą, a nic z tego nie wynika.

 

Dla niektórych lepsze samopoczucie wynika ...

Nie ważne z jakiego powodu ...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Użytkownik TUX dnia 19.10.2018 - 13:33 napisał

Za pomoca kolumn Sonus Faber Guarneri Memento i wzmacniacza Gryphon Callisto 2200 bez najmniejszego problemu bylem w stanie odroznic na slepo brzmienie kabli glosnikowych Furutech u2T i Tellurim Q Black. Roznice byly znaczace i ewidentne. Dlatego jezeli ktos twierdzi ze kable glosnikowe nie wplywaja na brzmienie to delikatnie mowiac goovno zna sie na dobrym sprzecie audio.

 

 

Kolego 'TUX', na podstawie tego opisu mogę tylko stwierdzić że ma Kolega jeszcze wiele do zrobienia w zakresie zrozumienia na czym polega odsłuchowy test porównawczy. To stwierdzenie to nic złośliwego, też przez to przechodziłem, ale udało mnie się już dawno zapanować nad tematem ;-).

 

 

Często w dyskusjach o kablach stawiany jest zarzut o podkręcanie emocji, obrażanie, agresję słowną.

Z mojego doświadczenia w czytaniu tylko, lub czynnym uczestniczeniu w takich dyskusjach wynika taki jak wyżej pokazany "postęp".

Chodzi mi o to, kto pierwszy" traci kulturę i klasę w takich wymianach.

Jeśli się mylę, czegoś nie pamiętam, może nie trafiłem dotąd, proszę o takie przykłady, gdzie było na odwrót.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi o to, kto pierwszy" traci kulturę i klasę w takich wymianach.

Mam już wyrobioną opinię na ten temat na podstawie wieloletnich merytorycznych obserwacji ;-).

 

Proponuje nie trac czasu na pisanie na forum tylko umow sie w salonie na odsluch zestawu w cenie wiekszej niz 50000-USD opartego na przejrzystych pelnopasmowych kolumnach

Słuchałem w warunkach domowych zestawu zakończonego kolumnami Focal Grande Utopia, ale nie wiem czy można je wg Ciebie zaliczyć do pełnopasmowych. Słuchałem też wielu innych ale może nie w aż tak wykwintnej cenie jak te Utopie. Na forum tracą czas tylko osoby które nie mają nic merytorycznego do zaoferowania.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos ślepych ABX-ów. Istnieje takie coś jak ABX Switch Comparator https://avahifi.com/products/abx-switch-comparator . Pozwala podłączyć wiele komponętów audio (w tym kable) i porównywać ich różne kombinacje. Albo jawnie - kiedy na wyświetlaczu widać co obecnie gra, albo w ciemno - kiedy wyświetlacz jest wyłączony a Comparator sam losowo przełącza wybrane elementy systemu/systemy.

 

AVA-ABX-front-open1.jpg

 

AVA-ABX-back-open1.jpg

 

Znalazłem bardzo ciekawą recenzję tego Comparator-a napisana przez jakiegoś doświadczonego recenzenta sprzętu audio - Doug'a Schroeder'a. https://www.dagogo.com/author/doug-schroeder/

 

W trzech częściach (warte IMHO są przeczytania przez obie strony sporu kablowego).

 

Audio by Van Alstine ABX Comparator Review, Part 1: Audio Store & Wiring https://www.dagogo.com/audio-by-van-alstine-abx-comparator-review-part-1-audio-store-wiring/

 

Audio by Van Alstine ABX Comparator Review, Part 2: Trials https://www.dagogo.com/audio-by-van-alstine-abx-comparator-review-part-2-trials/

 

Audio by Van Alstine ABX Comparator Review, Part 3: New Twists & Conclusion https://www.dagogo.com/audio-by-van-alstine-abx-comparator-review-part-3-new-twists-conclusion/

 

Najpierw jest opis samego Comparator-a (jedna z jego funkcji spodoba się Lechowi - wyrównanie poziomów do 0,1 db). Potem podłączonego do niego sprzętu audio. Potem facet opisuje jak się uczył porównywać i jakie problemy spotkał.

 

Pierwsze co zaczął porównywać na ślepo to dwa różne systemy. Okazało się, że różnice nie są aż takie duże jak się spodziewał ale bez problemu rozpoznawał systemy (7/8 czy 8/8 - Comparator przełącza komponety losowo 8 razy w jednej serii).

 

Następnie opisuje porażkę/zaskoczenie z porównywaniem samych wzmacniaczy - nie był w stanie odróżnić najpierw zwykłą wersję jakiegoś wzmacniacza od wersji Signature, a potem nie odróżnił wzmacniacza tranzystorowego od lampowego. Próbuje znaleźć jakieś wytłumaczenie ale jednoznacznej konkluzji nie ma.

 

Na koniec najciekawsze w kontekście wątku - porównuje interkonekty i bez trudu je rozpoznaje (8/8 i 8/8). Jego konkluzja:

 

However, I pose this question: If amps failed to distinguish themselves when level matched, what significance might be credited to cables when they easily distinguished themselves in level-matched ABX testing? The answer to me is obvious, and one I have declared for many years – cables matter tremendously!

 

Odpowiedź na mnie jest oczywista i taką deklaruję od wielu lat - kable są niezwykle ważne! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zeby bylo jasne: ja nie uzywam drogich kabli glosnikowych , bo zmiana jaka wnosza do brzmienia jest nieadekwatna do ceny.

Ja używam kable głośnikowe, ale aż trzy na jedną kolumnę trójdrożną. Ponieważ pomiędzy głośnikami a wzmacniaczami zasilającymi nie ma zwrotnicy pasywnej to wrażenia słuchowe są zupełnie inne niż w przypadku standardowych rozwiązań. Polecam takie systemy zwłaszcza że w przypadku systemów dedykowanych kable głośnikowe są najkrótsze z możliwych, mam takie dwa systemy. Wzmacniacze w takich systemach też zachowują się zupełnie inaczej niż w klasycznych.

 

Odpowiedź na mnie jest oczywista i taką deklaruję od wielu lat - kable są niezwykle ważne! :)

Zgadza się bez kabli żaden system nie zagra z wyłączeniem radia kuchennego które kabelki połączeniowe ma tylko do sieci o ile nie jest zasilane z baterii ;-).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się bez kabli żaden system nie zagra

 

Nie udawaj Greka. ;) Jeszcze jeden cytat:

 

Once again, the result of the Trial was a perfect 8 out of 8, 100%. Remember, this was in the blind testing mode! In some respects these were the easiest of all trials, as I found the sonic characteristics readily discernible! Sorry, cable naysayers.

 

Po raz kolejny wynik próby był doskonały 8 na 8, 100%. Pamiętaj, że był to ślepy test! Pod pewnymi względami były to [ślepe testy ABX interkonektów] najłatwiejsze ze wszystkich prób, ponieważ stwierdziłem, że właściwości dźwiękowe są łatwo dostrzegalne! Przykro mi, krytykanci kablowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie udawaj Greka.

Nie udaję, jestem Polakiem. Niestety poziom voodoo przy kablach i innych gadżetach osiągnął już dawno poziom krytyczny.

Po raz kolejny wynik próby był doskonały 8 na 8, 100%. Pamiętaj, że był to ślepy test! Pod pewnymi względami były to [ślepe testy ABX interkonektów] najłatwiejsze ze wszystkich prób, ponieważ stwierdziłem, że właściwości dźwiękowe są łatwo dostrzegalne! Przykro mi, krytykanci kablowe.

Możesz opisać precyzyjnie procedurę testową?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Możesz opisać precyzyjnie procedurę testową?

 

"precyzyjnie", czyli?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Stereofonia – elektroakustyczna metoda odbierania, zapisywania, transmitowania i odtwarzania dźwięku, tak aby u słuchającego wywołać wrażenie przestrzennego rozmieszczenia jego źródeł."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Często w dyskusjach o kablach stawiany jest zarzut o podkręcanie emocji, obrażanie, agresję słowną.

Z mojego doświadczenia w czytaniu tylko, lub czynnym uczestniczeniu w takich dyskusjach wynika taki jak wyżej pokazany "postęp".

Chodzi mi o to, kto pierwszy" traci kulturę i klasę w takich wymianach.

Jeśli się mylę, czegoś nie pamiętam, może nie trafiłem dotąd, proszę o takie przykłady, gdzie było na odwrót.

 

:)))))))))))))))))))))))

przykład z tego wątku - moderator hamletyzująco-hiperbolizujący - od kabli, poprzez religię aż do ustroju politycznego... o, $h1t!!! (pardon my french), doczytałem, że uważa, że głośnikowe i interkonekty jednak coś znaczą, zatem: Vlado vel Vladomord - mój szacun! (ok, wiem gdzie masz mój szacun, więc pozwolę sobie zauważyć, że jednak w kwestiach innych niż audio, autorytetem dla mnie nie będziesz...:)

 

z poważaniem,

Teskoł

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Stereofonia – elektroakustyczna metoda odbierania, zapisywania, transmitowania i odtwarzania dźwięku, tak aby u słuchającego wywołać wrażenie przestrzennego rozmieszczenia jego źródeł."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno jest pewne. Szkoda czasu na kable i inne bajki.

 

To przecież oczywiste, że zawsze znajdzie się osoba twierdząca, że w ślepym teście usłyszała to i owo. Nie można przecież dopuszczać do sytuacji, w której zachwiana zostałaby pozycja tak intratnego interesu jakim niewątpliwie są kable. I nieważne, czy te testy miały miejsce, czy też ich nie było. Informacja idzie w świat i tylko to się liczy. Prawda jest tu rzeczą drugorzędną.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dlatego wszyscy wątpiący używają kabli po 60 gr/m najlepiej solid, bo się nie utleniają,

łatwo się lutują a poza tym nie poprawiają samopoczucia, co często bywa bardzo istotne.

Jeśli tak będzie, to tylko wtedy uwierzę, że naprawdę różnic nie słyszą ....

chyba tym można by całość zamknąć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ring radiator rules

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Był ten mój test porównawczy już parę razy zamieszczany na forum, ale jak prosisz o konkrety to wkleję jeszcze raz. Dotyczy też połączeń RCA mino że był zrobiony w celu porównania przetworników DAC. To będzie konkret o który prosisz:

 

"Czytam dosyć dokładnie ten wątek (i oczywiście nie tylko ten) więc postanowiłem opisać moje doświadczenia z testami, kablami sprzętem... (uwaga będzie nudno i nieco długo - przepraszam):

 

Od 1985 roku zastanawiałem się co jest takiego w słyszeniu przez niektórych moich znajomych (ja do nich nie należałem i nie należę) zmian związanych np. z kablami. Intrygowało mnie to bardzo długo aż wreszcie pewnego „dnia” (nie konkretnego – było to rozciągnięte w czasie) postanowiłem sprawdzić dlaczego ja nie słyszę tego co słyszą moi koledzy. Moja filozofia nie pozwala mi stwierdzać, że to co ja słyszę, lub nie, to jest wykładnik dla innych i inni powinni słyszeć tak jak ja (bo Wszyscy możemy (?) słyszeć inaczej – to moje założenie wyjściowe do „badania”).

W 1992 roku stałem się szczęśliwym (?) posiadaczem dwóch urządzeń firmy Sony. Był to odtwarzacz kompaktów CDPX 559ES i magnetofon DAT670. Analizując schematy tych dwóch urządzeń zacząłem się zastanawiać jaka może być różnica w brzmieniu tych dwóch urządzeń (przepraszam, że nie pisze o „klockach” audiofilskich). Jedno (CDPX 559ES) miało przetwornik DA wykonany na 60-paro nóżkowej kości (typu „bitstream”) 8-krotnej (cokolwiek to znaczy) wyjście audio na dosyć dobrych (nie wiem czy w klasie audiofilskiej) elementach (oporniki 1% i kondensatory 5% i mniejsze), oddzielne trafa (i zasilacze) do części cyfrowej i analogowej i na wyjściu do sterowania długich linii (kabli) tranzystory średniej mocy typu MOS-FET pracujące z dosyć dużym prądem w celu uzyskania niskiej impedancji wyjściowej itp. (np. 12kg żywej wagi CD-ka – to mógł być już sprzęt audiofilski .... no ale oczywiście nie pod marką Sony). Po przeciwnej stronie DAT 670 (też Sony, ale na pewno już nie audiofilski), który miał przetwornik tego samego typu (bitstream) ale cztero krotny (cokolwiek to znaczy) na scalaku 26 nóżkowym (dużo prostszym w zewnętrznej konstrukcji – na oko), część analogowa na opornikach 5% kondensatorach 5, 10% wyjścia audio bezpośrednio ze wzmacniaczy operacyjnych (chyba 5532, albo jakieś odpowiedniki – jak by kto był ciekawy to mogę przesłać instrukcje serwisowe w celu głębszej analizy). Oba urządzenia podłączyłem do skonstruowanego przeze mnie (DIY) przedwzmacniacza (połączenie RCA). Kompakt podłączony przewodem optycznym do przetwornika DAT-a. Oba urządzenia połączone były do przedwzmacniacza (o tym później), w który przełącznik działał tak, że zanim rozłączył poprzednie styki to złączał następne styki (zastosowałem przełączniki francuskie stosowane w przyrządach pomiarowych). Powodowało to brak słyszalności przełączenia, poziomy z obu urządzeń były dokładnie identyczne - <0,1dB, pasma również z bardzo dużą dokładnością identyczne i prawdopodobnie istniała pewna niewielka różnica fazowa między jednym a drugim wynikająca z konstrukcji wyjścia analogowego które w jednym urządzeniu było bez kondensatorów z DC serwo a w drugim standardowe bezpośrednio ze WO przez kondensator separujący, która powodowała ten brak słyszalności przełączenia. Przeprowadziłem najpierw testy na mojej skromnej osobie i potwierdziłem, że nie słyszę różnic pomiędzy przetwornikiem i elektroniką dla „Kowalskiego” DAT-a a „półaudiofilskim” przetwornikiem i elektroniką kompaktu (dane - te „audiofilskie” - wyżej). Spróbowałem wyciągnąć proste wnioski. Pierwszy wniosek – różnic w brzmieniu mimo „poważnych” różnic konstrukcyjnych nie ma, drugi wniosek, bardziej dramatyczny (alternatywny) – cholera jestem głuchy !!! Jak widać poważnie podszedłem do problemu. Kolejnym krokiem, w celu upewnienia się, było zaproszenie dwóch znajomych audiofilów, takich, którzy twierdzą że słyszą różnice w różnych sprzętach, kablach też. Do tematu podszedłem uczciwie (to byli i do dziś są moi koledzy). Opowiedziałem co i jak jest podłączone i na czym ma polegać próba. Chodziło nie o to czy będą słyszeć różnicę pomiędzy tymi dwoma sprzętami tylko o to czy usłyszą kiedy przełączam pomiędzy jednym a drugim (efekt właściwości przełącznika mojego przedwzmacniacza opisany wyżej). Obaj koledzy próbie poddali w innych dniach tak żeby nie było stresu, że jeden przeszkadza drugiemu. Żaden z moich kolegów nie był w stanie stwierdzić momentu zmiany źródeł (przełączenia). Jeden stwierdził, że nie słyszy różnicy a mimo tego do dziś został audiofilem, a drugi stwierdził, że mam za mało „rozdzielcze” (cokolwiek to znaczy – nie potrafił podać definicji) kolumny. Te kolumny to trzydrożne, aktywne podłogówki DIY na komponentach firmy Focal 2x8K516J + 1x5K413S + Audax HD13D34, zasilane 3x200W/4omach każda (pewnie kiepskie) i zwrotnicą Linkwitz-Riley 24 dB/okt. bez elektrycznych przesunięć fazowych w zwrotnicy- na podziałach – 200/3000Hz – też pewnie do kitu). Konstrukcja kolumn modułowa (3 moduły na jedną kolumnę) umożliwiająca przy prostej zwrotnicy uzyskać zgranie fazy akustycznej na podziałach.

Ale do rzecz bo miało być o kablach. Znamienne jest to, że w próbie kompakt był połączony z przedwzmacniaczem kablem z miedzi „monokrystalicznej” i „beztlenowej” z bardzo solidnymi pozłacanymi wtykami, podarowany mi w prezencie przez znanego wybrzeżowego audiofila (najbardziej zaawansowanego w dziedzinie badania wpływu kabli na brzmienie sprzę..... przepraszam „systemu”, który na jakiś czas wyjeżdżał z tego zakompleksionego „grajdołka” pełnego nienawiści zwanego „Polską” - mimo wszystko ja ją lubię, ale jest coraz ciężej to lubienie kontynuować – nie z powodów audiofilskich). Drugie urządzenie DAT był podłączony do przedwzmacniacza, i tu sensacja (przynajmniej wtedy tak to odebrałem) ... kabelkiem ze sklepu ZURT (taka nazwa socjalistycznych sieci sklepów RTV – dawne na szczęście czasy – jak ktoś nie wiedział) takim zwykłym cienkim od polskich magnetofonów kasetowych (wtyczki nawet nie były złocone). DLACZEGO ŻADEN Z DWÓCH AUDIOFILÓW NIE USYSZAŁ co gra (?)... ups... przepraszam, kiedy przełączam z jednego źródła na drugie?

Od tego czasu staram się omijać dyskusje na temat kabli po prostu uważam, że kabel o ile nie jest specjalnie spreparowany stanowi w prawidłowo skonstruowanym sprzęcie tylko wizualną „biżuterię” a nie wyznacznik jakości rzeczywistej. Ja kupuję kable, które mają współgrać z klasą i wyglądem urządzeń – wizualnie i kosztować możliwie rozsądne pieniądze. Często zamawiam w zaprzyjaźnionym serwisie sprzętu profesjonalnego konfekcjonowane na wymiar.

Przepraszam za nieco długi (nudny) wywód, ale może ktoś na podstawie tego tekstu zacznie przeprowadzać prywatnie, tylko do wyciągnięcia własnych wniosków, testy (podstawa to wyrównanie poziomów porównywanych urządzeń i oczywiści wykonanie z „głową”), a nie tylko „testy” tzn. odsłuchowe (nie mające cech testów tylko zabawy).

Pozdrawiam wszystkich fanów dobrego brzmienia (głównie płyt, kolumn, i akustyki pomieszczeń – 90% wpływu na jakość osiągniętego brzmienia – no może około 90%)."

 

Miałem tego już nie zamieszczać bo ci co już czytali to kiedyś mogą mi zarzucić że się powtarzam, ale widzę że jest potrzeba zamieszczania konkretnych eksperymentów dla tych co np. są nowi na forum.

 

Własnie tak traktuję kabelki jak "Biżuterię audio"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

De gustibus non est disputandum

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dlatego wszyscy wątpiący używają kabli po 60 gr/m najlepiej solid, bo się nie utleniają,

łatwo się lutują a poza tym nie poprawiają samopoczucia, co często bywa bardzo istotne.

Jeśli tak będzie, to tylko wtedy uwierzę, że naprawdę różnic nie słyszą ....

chyba tym można by całość zamknąć.

 

Ja np używam QED Ballanced Audio Design 2,5mm2 z lutowanymi, miedzianymi widełkami, a pomiędzy klockami częściowo instrumentalnego Cordiala, częściowo przewodu pomiarowego (koncentrycznego), stosowanego do b. słabych sygnałów, którego parę odcinków kiedyś dostałem. Wtyki przeważnie Rean.

To już zapewnia wystarczająco dobrą jakość połączeń, by nie było negatywnego wpływu na przesyłane sygnały.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I nieważne, czy te testy miały miejsce, czy też ich nie było.

 

“Nas nie przekonają, że białe jest białe, a czarne jest czarne!” )))

 

Najpierw żądacie ślepych testów. Kiedy są - oczywiście, że kłamią. Nawet jeżeli będziecie sędziami w takim teście i tak będzie oskarżenie o manipulacje i hipnozę. Wygląda to na beton pseudonaukowy.

 

Szkoda czasu na kable i inne bajki.

 

Czy ktoś kogoś zmusza do zajmowania się kablami? Czy czasu na wojnę religijną nie jest wam szkoda? Jeżeli przyjmiemy, że na napisanie jednego posta idzie tylko 1 min. to ile godzin na ta bezsensowną walkę zmarnowaliście?

 

post-32560-0-38755000-1539974494_thumb.jpg post-32560-0-75588100-1539974527_thumb.jpg

 

post-32560-0-52258700-1539974538_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A słyszalny wpływ kabli na brzmienie to coś co nie istnieje, poza zupełnie szczególnymi i rzadkimi przypadkami

 

A Ty wciąż swoje. Już nawet inni sceptycy przyznają, że istnieje wpływ na brzmienie kabli głośnikowych i sygnałowych.

Jakie to szczególne przypadki? Popsuty kabel?

 

tak nieśmiało zauważe że "niesłyszenie róznicy" , a "brak wpływu na brzmienie" to są zasadniczo dwie różne kwestie

 

Dla mnie to jedno i to samo - jak kabel nie ma wpływu na brzmienie, to różnicy po jego wymianie nie słychać.

 

wierzący nie przyjmą dowodów przeciw ich przekonaniom, niezależnie kto i jak by go przedstawił.

 

I vice-versa.

 

Trzeba było zainwestować trochę $, pojechać do USA i przyjąć wyzwanie Randi"ego. Milon baksów do zgarnięcia to byłby dla Ciebie niezły interes.

Ale inni też myśleli, że to łatwe i niestety- NIKOMU SIĘ NIE UDAŁO.

 

Przestań już z tym Randim, bo to śmieszne się staje. Wszyscy już dawno wiedzą, że to ściema.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.