Skocz do zawartości
IGNORED

Dead Can Dance - Dionysus


lukiii

Rekomendowane odpowiedzi

Nowa płyta i dwa koncerty w Warszawie :)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do wyboru będziemy mieli trzy opcję fonograficzne CD, LP i CD+LP.

Premiera - początek listopada, jak na mroczną muzę przystało.

Co do muzyki - obecnie chyba jednak zagadka ;))

 

5051083139250.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez xniwax

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na stronie Empiku można takie cos doczytac

 

"Proces powstawania albumu „Dionysus” trwał dwa lata. W tym czasie Brendan Perry zgromadził kolekcję unikatowych instrumentów ludowych, które nadały nowej muzyce wyjątkowy klimat. Podczas prac inspiracje czerpał z najróżniejszych zakątków świata i po raz kolejny starał się podkreślić, że muzykę w najróżniejszych formach możemy odnaleźć wszędzie. Krążek ma być celebracją rodzaju ludzkiego, który żyje w zgodzie i szacunku do natury.

 

Album przybiera formę oratorium - na „Dionysus” składają się dwa akty, które w siedmiu częściach reprezentują różne aspekty mitu Dionizosa.Za szatę graficzną płyty odpowiedzialny jest meksykański artysta Huichol."

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetny news. Miejmy nadzieję, że płyta nie będzie słabsza od ,,Anastasis".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

,,Żyj prawdziwie, kochaj szczerze zanim wszystko śmierć zabierze".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetna wiadomość! No i jest nadzieja, że podobnie jak poprzednią, będzie można kupić...w Polsce. W przeciwieństwie do solowej Lisy.

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

będzie można kupić...w Polsce.

 

 

Oczywiście.

Wszystkie trzy wersje wydania są już w zapowiedziach w niektórych sklepach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez xniwax

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na płytę bilety tak szybko się rozeszły, czy ich jeszcze nie wprowadzili do sprzedaży ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby ktoś znalazł w sieci jakieś fragmenty tej płyty to dajcie na tą stronę - ciekawe jaki styl grania wybrali.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na płytę bilety tak szybko się rozeszły, czy ich jeszcze nie wprowadzili do sprzedaży ?

rozeszły się, ja kupowałem jakieś 2 godziny po starcie sprzedaży i już płyta była prawie wykupiona.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Few are those who can see with their own eyes and hear with their own hearts." A.Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za link do utworu. Taki "sposób grania" DCD mi odpowiada, instrumenty też. Oby nie było za dużo "bębenków" jak na "Spiritchaser" - tą płytę jakoś najrzadziej słucham.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja uwielbiam Spiritchaser ale ta nowa też się bardzo dobrze zapowiada

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Few are those who can see with their own eyes and hear with their own hearts." A.Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Anastasis" to świetny album, ale niestety doskwiera tam trochę loudness war. Szkoda, że tacy artyści nie mają wpływu na właściwy mastering swoich dzieł.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Anastasis" to świetny album, ale niestety doskwiera tam trochę loudness war. Szkoda, że tacy artyści nie mają wpływu na właściwy mastering swoich dzieł.

 

 

najslabszy DCD, znajomy, ktora sluchal nowej calej, mowil, ze nowa bedzie lepsza niz ostatnia

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

I jak tam wrażenia?

Możecie napisać czy kupując płytę winylową dostaniemy możliwość pobrania wersji MP3 tak jak było przy Anastasis?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jestem po jednokrotnym przesłuchaniu płyty i mam trochę mieszane uczucia, ale raczej na plus. Pierwsza część składająca się z trzech utworów instrumentalna głównie z wokalami Brendana i wokalizami Lisy. Druga część rozpoczynająca się singlowym "The Mountain" jest w mojej ocenie lepsza. Album jest bardzo rytmiczny i najbliżej mu klimatem do Spiritchaser.

W kwestii realizacji - jest przestrzeń, powietrze, barwy instrumentów, sporo smaczków i detali, ale jak na moje ucho trochę zajeżdża LW. Świetnie zrealizowany dwugłos przesunięty w fazie Brendana w dwóch ostatnich utworach a szczególnie w "The Forest". Musze się trochę z tym albumem oswoić.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się podoba. Bardzo energetyczna, świetnie zrealizowana, mnóstwo "smaczków", brzmi cudownie...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że płyta jest całkiem niezła, na pewno lepsza niż Anastasis.

W poprzedniej płycie strasznie przeszkadzała mi realizacja loudnesswarowa, na Dionysus nie doskwiera to wcale.

Jedyny minus: strasznie krótka!

Ledwie się człowiek rozsmakuje i zatopi w klimatach, a tu ciach... koniec.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wprawdzie nie słyszałem jeszcze ani płyty, ani żadnego utworu, ale podoba mi się. Jest świetna.

;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uzupełnienie: słucham tych 2 utworów, które łaskawie opublikowano na deezer i to, co słyszę, podoba mi się bardziej, niż poprzedni album. Podoba mi się dużo bardziej. Chór w tle, orientalne smyczki (?), bardziej naturalne dźwięki.

Jestem na tak.

Trzeba będzie kupić.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na spotifaju jest całość.

Ja się cieszę, że jest w klimacie Spiritchaser bo często wracam do tego albumu. Jedyny zarzut to długość tej nowej płyty, a w zasadzie jej krótkość ;) Przydałaby się teraz jakaś Dionysus Complete Session... :)

 

No i jest duży potencjał koncertowy!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Few are those who can see with their own eyes and hear with their own hearts." A.Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale sobie znalazłem moment, żeby przejść ze spotify na deezera... :-(

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po dwukrotnym przesłuchaniu podoba mi się. Anastasis tez lubię, choć jest trochę męcząca, za dużo wszystkiego (cukru w cukrze :))

Dionysusowi bliżej do wcześniejszych albumów DCD. Trochę krótka to fakt, jednak nie zapominajmy że ich najlepsze dzieło też trwało ok 40 min.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm.

Niby nie powinno się oceniać płyty po jednokrotnym przesłuchaniu ale dawno tak często nie patrzyłem na zegarek żeby się płyta wreszcie skończyła. Pierwsza część nudna jak flaki z olejem jakieś plumkanie bez ikry. Na drugiej coś się dzieje ale nie dużo więcej.

Kurna ja chcę monumentalnego wciskającego w fotel wokalu Lisy czy Brendana a nie jakieś ciche URUMAJA SRAJA JA i klaskanie odgapione od Rubika.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słabo jest,niestety.Jakby na kolanie czaśnięte.I nie pomogły tutaj wszystkie instrumenty ludowe zebrane przez pana artystę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że ta płyta została w ogóle nagrana. Być może wykorzystana jako fragmenty innej realizacji zabrzmiałaby inaczej. Jako samodzielny byt - zdecydowanie nie. Całe szczęście, że druga z płyt, na które czekałem spełniła oczekiwania. Marianne Faithfull ta jak zawsze pokazała klasę

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po drugim przesłuchaniu lepiej ale krótko, że pomyślałem czy to nie jakaś demówka.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płyta przemyślana od początku do końca, szeroka, jest w tej muzyce dużo powietrza i przestrzeni. Moim zdaniem jest inna, mniej przewidywalna.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raz przesłuchana na razie i myślę że mnie wciągnie bo pierwsze wrażenia bardzo pozytywne , szkoda tylko że jakość 24/44.1 , nie widzieliście wersji z wyższym próbkowaniem?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W trakcie usuwania konta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie jestem po pierwszym przesłuchaniu i wrażenie bardzo dobre. Muzyka jak zwykle wyrafinowana, dopieszczona i ociekająca klimatem, dużo bliskowschodnich inspiracji. Nie zgadzam się natomiast, że jest dużo lepsza od Anastasis, to podobny poziom ale oba albumy są dość różne. Na Dionysus są tylko wokalizy, brak tradycyjnego śpiewu i instrumentarium jest inne.

Odnośnie LW się nie wypowiem, bo słuchałem vinylu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 33

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.