Skocz do zawartości
IGNORED

co zamiast kolców jako nóżki dla kolumn (niszczenie podłogi)


Vincentos

Rekomendowane odpowiedzi

Nie chce mi się wierzyć, że tylko ja mam ten problem, a coś ciężko mi namierzyć rozwiązanie, otóż:

 

W komplecie z kolumnami (podłogówki) są kolce, mające za zadanie zmniejszyć ilość przenoszonych drgań z/do obudowy kolumny (tak mi się wydaje).

Kolce te wkręca się w obudowę, a pod kolce wkłada takie małe metalowe podstawki, aby kolce nie wbijały się bezpośrednio w podłogę.

 

Problem polega na tym, że wystarczy lekko szturchnąć kolumnę, a ona spada z tych podkładek, po czym kolce pięknie wbijają się w drewnianą podłogę zostawiając po sobie dziurki.

 

Jak sobie z tym poradzić? Czego użyć zamiast kolców, aby kolumna nie przenosiła drgań, ale też nie niszczyła podłogi? Żadnych granitów pod kolumny stawiać nie będę, mowa o sprzęcie stojącym w salonie :)

 

Z góry dzięki za sugestie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobny problem miał mój znajomy , a chodziło o to, że jego trzy córki i żona trenowały jakiś tam japing czy coś w tym rodzaju przed TV.

On miedzy czubek kolca a podkładkę wpuścił kroplę przezroczystego sylikonu, Połączenie na tyle trwałe, że kolumny przestały wyskakiwać i na tyle giętkie, by nie eliminować zalet kolców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze- kolce nie zmniejszą przenoszenia drgań, przeznaczone są do przebicia dywanu i oparciu kolumny na leżącej pod nim twardej podłodze. Nie ma innego zastosowania kolców, a ideologia związana z drganiami jest od czapy.

Po drugie- w gwinty po kolcach najlepiej wkręcić śruby z łebkiem stożkowym z podklejonym filcem lub korkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rafal735r, niestety obie kolumny stoją przy często uczęszczanych "ścieżkach", a podkładki pod kolce są malutkie, z płytkimi otworami, także naprawdę niewiele trzeba :(

 

porlick, a nie jest tak że mniejsza powierzchnia styku, przy takim samym ciężarze, powoduje większy nacisk? A tym samym utrudnione przenoszenie drgań? Czy i jak wpływa to na brzmienie - pomijam, nie testowałem ;)

 

 

Dzięki za pomysły, zastanowię się na nimi :)

Sam też myślałem o po prostu większych / głębszych podkładkach, co by pewnie chociaż trochę utrudniło wyskoczenie kolca poza podkładkę.

 

 

Edit:

jak teraz myślę, jest jeszcze jeden powód małej stabilności kolumn: kolce są wkręcane w sporej odległości od ścianek kolumn (po ok 1,5 cm), co przy dość wąskich kolumnach nie sprzyja stabilności.

 

Spotkaliście się może z całymi podstawkami pod kolumny podłogowe, które by poszerzały punkty podparcia? Chodzi mi o coś takiego jak fabrycznie zamontowane jest w kolumnach np. Kef Q750 (nawet w tej kolumnie wygląda to jak możliwe do zamontowania w każdej innej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomyśl o płycie z np klejonki dębowej, czy sklejki, mocowanej śrubami do gniazd kolców, poszerzającej podstawę kolumny z korkowymi podlepkami na rogach. Inną opcją mogą być podobnie mocowane łapy wychodzące poza obrys podstawy wykonane z metalu.

Wykona Ci to bez problemu każdy stolarz, czy ślusarz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

porlick, a nie jest tak że mniejsza powierzchnia styku, przy takim samym ciężarze, powoduje większy nacisk? A tym samym utrudnione przenoszenie drgań?

 

Nawet gdyby tak było (a nie jest!) - to następnie podkładanie pod te ostre kolce podkładek (aby nie dziurawiły podłogi) jest działaniem dokładnie odwrotnym (podkładka ma znowu w porównaniu do ostrza kolca kosmicznie większą powierzchnię! ) i jest bezsensownym postępowaniem, uwłaczającym i logice i technice (jak zresztą wiele innych audiofilskich zachowań).

Ileż to ważą te "kolumniszcze", że można je tak łatwo wytrącić z podstawek?

Coś mi się widzi, ze to leciutkie, modne, smukłe słupki?

I tak będziesz je szybko zmieniał - takie "dust in the wind" - nie mają prawa dobrze grać :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze- kolce nie zmniejszą przenoszenia drgań, przeznaczone są do przebicia dywanu i oparciu kolumny na leżącej pod nim twardej podłodze. Nie ma innego zastosowania kolców, a ideologia związana z drganiami jest od czapy.

Po drugie- w gwinty po kolcach najlepiej wkręcić śruby z łebkiem stożkowym z podklejonym filcem lub korkiem.

 

tak jak napisałem przedmówca. Kolce nie mają związku z drganiami, tylko miały się przebić przez dywan :)

_ . . _

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrzcie, iro III, jaki jasnowidz. Jak byś chciał rzeczywiście wiedzieć (a nie chcesz, chcesz tylko dopiec), to byś spojrzał w opis i byś się dowiedział :) Ale dla Twojego dobrego samopoczucia możemy przyjąć, że to takie pukawki marketowe, ze 2 kilo ważą. Ale chyba obie, bo zbytnio się nie nadźwigałem ;) I tak, są smukłe.

 

Wydaje mi się że trochę upraszczasz sprawę, ale nie będę ciągnął tematu, bo nie o to tutaj chodzi (a specjalistą też nie jestem). Jednak fizyce zaprzeczyć nie możesz i nacisk na powierzchni styku kolców z podkładką jest zdecydowanie większy niż przy postawieniu kolumny bezpośrednio na podłodze (nieważne czy twardej czy miękkiej). Nacisk podkładki na podłogę, to już oddzielna sprawa, ale dalej jest on zdecydowanie większy niż przy postawieniu bezpośrednio.

 

A wracając do tematu, poszukam gotowych "nóżek" które mi rozszerzą punkty podparcia i zwiększą stabilność oraz użyję głębszych podstawek pod kolce, powinno wystarczyć. A kolumn nie zmieniam, za dobre są :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakbyś Vincentosie nie zauważył - użyłem na koniec symbolicznego :))) - więc i "dopiekać" raczej nie zamierzałem, jeśli mimo to uraziłem - przepraszam.

(co nie znaczy, że swojego zdania na temat odpowiedniej masy ZG jak i znaczenia szerokości ściany frontowej nie posiadam)

 

 

Ileż to ważą te "kolumniszcze", że można je tak łatwo wytrącić z podstawek?

Coś mi się widzi, ze to leciutkie, modne, smukłe słupki?

I tak będziesz je szybko zmieniał - takie "dust in the wind" - nie mają prawa dobrze grać :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie uraziłeś, spoko :)

 

A już na poważnie, to szerokość (czy też "wąskość") ściany frontowej ma zapewne i swoje zalety i wady. Waga, tu już pewnie im więcej, tym lepiej. A co do moich kolumn, to nie są one lekkie (jak na swoje wymiary i półkę cenową) - 20 kg sztuka, więc myślę że kluczowe jest tu rozmieszczenie kolców i typ podkładek (przypominają 10-groszówki z lekkim wgłębieniem po środku). A moje wyrażenie na samym początku "lekko szturchnąć", też jest trochę na wyrost. W zasadzie to mi osobiście nigdy nie udało się ich tak szturchnąć, ale mojej (mniej uważnej niż ja) żonie, już tak :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby kolce były szerzej to kupiłem płaskownik aluminiowy 20mm x 6mm o długości 1m w markecie budowlanym. Dociąłem 4 odpowiednie kawałki. W każdym nawierciłem i nagwintowałem odpowiednio pod kolce . Do tego pomalowałem na czarno bo mam czarne kolumny i takie kolce.Dokręciłem i jest stabilniej. Koszt niewielki tylko trzeba mieć narzędzia lub dostęp do nich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powkręcaj sobie w miejsca kolców takie odbojniki gumowe i będzie dobrze. Są różne wielkości i kolory. Sprawdź tylko, jaki gwint w kolumnach,aby dopasować śrubki i podkładki. https://www.klamki-drzwiowe.pl/oferta/produkt/1723/odbojnik-gumowy-maly-27-mm-brazowy.html?gclid=CjwKCAjw2_LcBRBYEiwA_XVBUzfhmd0r4gc4ZfSHqCsI8HOjjFolMw7suqVN8P_D-5-Dpb0Bqlk7tRoCBhEQAvD_BwE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja normalnie filcowe naklejki wkleiłem bezposrednio na kolumny, bez nóżek i różnicy w graniu nie ma, a podłoga cała. Są jeszcze nóżki gdzie jest kolec a podkładka tworzy jakby kopułkę tak że kolec jest jakby zamknięty, ale kilka lat temu taki zestaw koło 300 PLN kosztował.

Edit: o takie coś:

7a4a36c001325a437bd1f64e3c63e4ee.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie, to gumowe nóżki warto sprawdzić na początek, zobaczymy "jak to gra" :p pewnie nie wpłynie na brzmienie, więc zostanie :)

 

Dzięki!

 

Wpłynie, wpłynie. Kiedy podłożyłem pierwsze gumki pod wzmaka i playera szczęka mi opadła... Z kolumnami jest inaczej. Nic nie sugeruję, sam sprawdź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy teraz też, ale parę lat temu Canton do kolumn dodawał 2 komplety: kolce i nóżki, do wkręcenia w gwinty na spodzie kolumny. W instrukcji też było opisane, w jakiej sytuacji które stosować.

Mogę się jednak założyć, że i tak na fali "kolcomanii" w większości przypadków kolce brały górę nad logiką i instrukcją producenta :-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszt niewielki wręcz kilka lub -kilkadziesiąi złotych za 8 sztuk . Może warto popytać się w okolicznych sklepach i coś takiego mają.

https://allegro.pl/stopka-meblowa-noga-nozka-z-gwintem-m8x38mm-fi28mm-i7234360556.html

Może nieaudiofilskie ale można próbować czy zda egzamin . Tylko gwint dobrać jeśli wkręcane w kolumny a jak z dorabianym szerszym rozstawem to już dowolnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za sugestie!

 

Chciałem napisać później z opisem tego jaki jest efekt, ale że temat się trochę rozkręcił to dam znać już teraz: póki co poszedłem po najmniejszej (i najtańszej) linii oporu i:

 

1. wyciągnąłem kolec żeby zmierzyć gwint i poszedłem za ciosem i wyciągnąłem wszystkie, postawiłem głośniki na cienkich ręcznikach, żeby tylko nie rysować podłogi. Dźwięk się odrobinę zmienił, ale na prawdę subtelnie. Wydaje mi się że lekko pogorszyła się scena. Basu jest minimalnie więcej, ale jest bardziej rozlazły (ten sam dźwięk jak by trwał dłużej niż wcześniej).

 

2. Zamówiłem (i nawet już je mam, ale jeszcze nie zamontowałem) nóżki nieaudiofilskie, tego typu jak zaproponował przed chwilą dzeus67 :) Tylko odrobinę ładniejsze, bo chromowane (i z gwintem 6mm). Mają na spodzie dość twarde gumy (w zasadzie to chyba plastik) i zamierzam podkleić pod nie jeszcze filc. Zobaczymy co dalej :)

 

o takie coś: https://bo-plast.pl/99-stopki-chromowane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 9 miesięcy później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.