Skocz do zawartości
IGNORED

Dlaczego vinyl brzmi lepiej niz CD?


koteczek

Rekomendowane odpowiedzi

Wiesz co Purple , Ty masz jakąś obsesję. W skrócie polega ona na tym:

Mimo że na płycie winylowej ze względów technicznych nie można znaleźć zapisanego sygnału ponad 20kHz, twierdzisz że gdyby takowy nagrany mikrofonem rejestrującym ponad 20kHz zapisać, to brzmiałoby to znacznie lepiej niż standardowy zapis CD.

Problem w tym że swoimi teoretycznymi wywodami nikogo do tego nie przekonasz.

Najlepiej jakbyś jakieś super pasmowe nagranie zlecił do wytłoczenia na winylu i wtedy posłuchał wyniku końcowego.

Nie raz Ci to już proponowałem. Gdybyś stwierdził że to działa , to nawet kupiłbym taką płytę od Ciebie, by się o tym przekonać ( w cenie w granicach rozsądku). A tak to możesz Tylko ludzi zanudzać i molestować mętnymi wywodami.

Problem w tym że technologia zapisu na winylu nie przewiduje takich ekstrawagancji i z góry można powiedzieć, że to bez sensu i nikt Ci czegoś takiego nie wytłoczy tak by na standardowym gramofonie można to odtworzyć z sukcesem.

Ale próbuj do odważnych świat należy. :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

twierdzisz że gdyby takowy nagrany mikrofonem rejestrującym ponad 20kHz zapisać, to brzmiałoby to znacznie lepiej niż standardowy zapis CD.

szybko się uczysz Dzius, pamietaj także o charakterystyce fazowej toru, to takie proste sygnał audio ma widmo fazowe i amplitudowe i nie należy go zniekształcać, widmo fazowe ma sygnał audio a charakterystykę fazową ma tor audio, czyli żeby nie zniekształcić widma fazowego sygnału audio potrzebna jest płaska charakterystyka fazowa toru audio

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez purple2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym że swoimi teoretycznymi wywodami nikogo do tego nie przekonasz.

 

No co ty? Ja dałem się przekonać , szczególnie temu zgraniu fazowemu .

Mało tego , stało się ono moim życiowym mottem i teraz nawet jak idę to obie nogi mam w fazie , to samo tyczy się rąk . Na razie mam problem z niesfazowalną kierownicą w samochodzie. W końcu człowiek jest symetryczny i powinien tak się poruszać.

 

a kto słyszy 20khz ? , zmiłujmy się nad tymi co czytają . Ja myślę , że to specjalnie wydzielone pasmo na podprogowe przekazy od szatana . Co by tłumaczyło zachowania młodych ludzi ze słuchawkami w uszach . Temu winyl gra lepiej bo tam tego nie ma :P .

 

Kręcimy fazy , sinusy i alikwoty - a niech któryś se badanie słuchu zrobi na skalibrowanych słuchawkach , i popatrzy - czy głośniki są kiepskie , czy uszy do wymiany ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez bolo_senor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapewniam Cię, że wystarczą 2 kanały do kreowania pełnej przestrzeni stereofonicznej,

Możliwe, ale tylko na słuchawkach bo to zapewnia stabilność geometryczną po stronie słuchacza. Nie wszystkim słuchawki i ich kreacja dźwięku odpowiada. Słuchawki równocześnie powodują szybszą degradację słuchu niż słuchanie kolumn, zwłaszcza jak lubi się głośno słuchać.

 

Najlepiej jakbyś jakieś super pasmowe nagranie zlecił do wytłoczenia na winylu i wtedy posłuchał wyniku końcowego.

Po co na winylu wystarczy utworzyć plik 24/96 lub 24/192, może być też DSD. Łatwiej można by to zaprezentować na zewnątrz. Większość hobbystów ma możliwość odczytania takich formatów a postawienie obok siebie pliku 16/44,1 z tym samym nagraniem od razu powinno dać odpowiedź jakie różnice można wyłapać w przypadku zapisu z dużo szerszym pasmem niż CD. Oczywiście jest też możliwość ograniczenia pasma do 20 kHz na tym szerokim pliku, jeżeli słuchacz usłyszy różnicę to znaczy że możliwe że jest się o co bić. Jak nie usłyszy różnicy to znaczy że to tylko metoda propagandowa mająca za zadanie kreację pewnych grup sprzętowych.

 

W końcu człowiek jest symetryczny i powinien tak się poruszać.

Niestety człowiek nie jest symetryczny ;-).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Lech36

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe, ale tylko na słuchawkach

przy zachowaniu autentycznego zbocza transjentów nie ma różnicy w odsłuchu słuchawkowym i głośnikowym, czyli "nie wiesz" czy masz słuchawki na uszach czy słuchasz z głosników czy jesteś we filharmonii, w komercyjnych nagraniach studyjnych nie ma transjentów

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy zachowaniu autentycznego zbocza transjentów nie ma różnicy w odsłuchu słuchawkowym i głośnikowym, czyli "nie wiesz" czy masz słuchawki na uszach czy słuchasz z głosników czy jesteś we filharmonii, w komercyjnych nagraniach studyjnych nie ma transjentów

Możliwe, ale słuchając z kolumn musiał byś ustalić pozycję odsłuchową z bardzo dużą dokładnością i zlikwidować w pomieszczeniu wpływ akustycznej filtracji grzebieniowej. Spełnienie obu tych warunków jest możliwe z pewnym przybliżeniem tylko w komorze bezechowej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety człowiek nie jest symetryczny ;-).

 

I tak tu właśnie z tą rozmową jest , jeden spojrzy i powie , że jest . Drugi wyjmie suwmiarkę zmierzy paznokcie i powie , że nie :( Tylko po co tak dokładne pomiary .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak tu właśnie z tą rozmową jest , jeden spojrzy i powie , że jest . Drugi wyjmie suwmiarkę zmierzy paznokcie i powie , że nie :( Tylko po co tak dokładne pomiary .

Widać na oko że człowiek nie jest symetryczny, nie potrzeba suwmiarki ;-).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wpływ akustycznej filtracji grzebieniowej
to dotyczy sygnałów stacjonarnych czyli sinusów z generatora, transjent jest impulsem, dźwiek naturalny składa sie wyłacznie z transjentów, w materiale dźwiekowym jest tyle transjentów ile uderzeń w bębny i talerze, szarpnięć strun gitary czy naciśnięć klawiszy fortepianu

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez purple2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co na winylu wystarczy utworzyć plik 24/96 lub 24/192, może być też DSD. Łatwiej można by to zaprezentować na zewnątrz. Większość hobbystów ma możliwość odczytania takich formatów a postawienie obok siebie pliku 16/44,1 z tym samym nagraniem od razu powinno dać odpowiedź jakie różnice można wyłapać w przypadku zapisu z dużo szerszym pasmem niż CD. Oczywiście jest też możliwość ograniczenia pasma do 20 kHz na tym szerokim pliku, jeżeli słuchacz usłyszy różnicę to znaczy że możliwe że jest się o co bić. Jak nie usłyszy różnicy to znaczy że to tylko metoda propagandowa mająca za zadanie kreację pewnych grup sprzętowych.

Psujesz całą zabawę ! Właśnie trzeba to zrobić na winylu, inaczej będzie nieważne. To forum Analog i niech się Purple męczy ze swoimi wywodami przed jakimś producentem płyt winylowych. I niech zobaczy minę tego człowieka.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dźwiek naturalny składa sie wyłacznie z transjentów

A ponieważ faza jest włącznie atrybutem sygnałów okresowych, to cała Twoja teoria przestrzeni fazowej nie ma zastosowania. CBDO

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Psujesz całą zabawę

przypomina mi się dowcip o sporze o oknie bez szyby czy ma być otwarte? nagranie studyjne konwertowane do 24/96 czy 24/192 jest nadal tym samym 20khz-owym nagraniem

faza jest włącznie atrybutem sygnałów okresowych

oczywiście, że jesteś filozofem, faza jest różnicą czasu pojawiania się transjentu w jednym i drugim kanale

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

faza jest różnicą czasu pojawiania się transjentu w jednym i drugim kanale

Powiedzmy, że transjent pojawia się w tym samym momencie, tylko w jednym kanale to jest maks ciśnienia akustycznego a w drugim minimum. Jaka jest wartość tego, co nazywasz fazą?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

transjent pojawia się w tym samym momencie

tak jest w monofonii, w stereofonii jest to niemożliwe z powodu różnicy dróg jakie ma przebyć czoło fali akustycznej docierającej do obu mikrofonów

 

w jednym kanale to jest maks ciśnienia akustycznego a w drugim minimum.

skad to założenie?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

docierającej do obu mikrofonów

Twoja "faza" dotyczy tylko mikrofonów? Co z głośnikami i odsłuchem stereo?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co z głośnikami i odsłuchem stereo?

odsłuch stereo jest konsekwencją sygnału generowanego przez mikrofony

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nagranie studyjne konwertowane do 24/96 czy 24/192 jest nadal tym samym 20khz-owym nagraniem

Przeinaczasz fakty. Lechu napisał:

Po co na winylu wystarczy utworzyć plik 24/96 lub 24/192, może być też DSD. Łatwiej można by to zaprezentować na zewnątrz. Większość hobbystów ma możliwość odczytania takich formatów a postawienie obok siebie pliku 16/44,1 z tym samym nagraniem od razu powinno dać odpowiedź jakie różnice można wyłapać w przypadku zapisu z dużo szerszym pasmem niż CD.

Czyli miał na myśli nagranie szerokopasmowe.

Jeszcze raz Ci powiem: Na winylu żadne wysokie częstotliwości Cię nie uratują, bo standard nagrywania i tłoczenia płyt winylowych nie przewiduje takich ekstrawagancji. Choć teoretycznie niby to możliwe, ale praktycznie z wielu względów o których była już wiele, wiele razy mowa, się tego nie robi. Więc całe te Twoje wywody są właśnie teoretyczne.

Zafiksowałeś się na tych mikrofonach oraz transjentach i wyjść z tego nie możesz. Do tego podpierasz to mętnymi wywodami o fazie sygnału. Nikogo nie obchodzi czy jakoś tam teoretycznie dałoby się zapisywać na płycie częstotliwości wyższe niż to jest stosowane. Pytanie tego wątku dotyczy fizycznie istniejących płyt i zrealizowanych nagrań. Tylko i właśnie takich, ze wszystkimi istniejącymi dla nich ograniczeniami technicznymi nagrania i nośnika. Molestowanie nieustannie kolegów jakimiś tam super mikrofonami jest bez sensu.

Są tacy co twierdzą, że przy wszystkich swoich niedogodnościach i ograniczeniach muzyka odtwarzana z płyty winylowej brzmi lepiej niż z zapisu cyfrowego na CD. Tego dotyczą wszelkie kontrowersje i dyskusje. Zejdź więc człowieku na ziemię. Przestań bujać w obłokach, bo to bez sensu. Chyba że rzeczywiście stworzysz takie płyty winylowe o których marzysz i inny niż dotychczas stosowany sprzęt do ich odtwarzania. Ale raczej się na to nie zanosi. Dopóki tego nie zrobisz zluzuj człowieku i daj se spokój.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy zachowaniu autentycznego zbocza transjentów nie ma różnicy w odsłuchu słuchawkowym i głośnikowym, czyli "nie wiesz" czy masz słuchawki na uszach czy słuchasz z głosników czy jesteś we filharmonii

 

Zmień to ma "sądzę, że" albo "wydaje mi się, że". Wtedy jakoś jeszcze przełknę wymysły młodego napalonego. Chyba, że masz na to jakieś dowody, to poproszę. Jeżeli nie, to przestań pier... bo uszy więdną.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli miał na myśli nagranie szerokopasmowe.

na neumannach u87 ?

zluzuj człowieku i daj se spokój.

nie rozumiesz o co się kłócisz, rozpaczasz nad przesłuchem i szumami vinylu a nie rozumiesz podstawowego pojęcia teorii pbwodów czyli widma fazowego sygnału i związanej z nim charakterystyki fazowej toru, demagogia i hipokryzja 2 in 1 ?

 

Zmień to

za późno, nawet dla Ciebie nie mogę już edytować postu

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

demagogia i hipokryzja 2 in 1

Bez praktycznych przykładów nagrań szerokopasmowych demagogii hipokryzji raczej szukałbym po Twojej stronie, ale oczywiście mogę się mylić. Musisz znaleźć/wyprodukować przykładowe próbki nagrań.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez praktycznych przykładów nagrań szerokopasmowych

nie jestem realizatorem, namów Przemaka

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie jestem realizatorem, namów Przemaka

Ty powinieneś chcieć potwierdzenia swoich teorii. Ja dysponuję tylko sprzętem umożliwiającym to sprawdzenie. Przenoszą liniowo, jeden do 45 kHz a drugi do 100 kHz nie wliczając głośników choć oczywiście w obu systemach mogę zainstalować dobre głośniki z pasmem do ca. 50 kHz. Takich z pasmem do 100 kHz nie mam ;-).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty powinieneś chcieć

nie tylko chcę ale żądam żeby studia nagrań przestały udawać że nagrywają dźwięk i zaczęły rejestrować transjenty

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez purple2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Purple 2 ,

powinieneś na chłodno przyjąć dystans do dwóch rzeczy.

Jedna to rzeczywistość akustyki naturalnej gdzie w zdarzeniu "akustycznym", w konkretnym pomieszczeniu stoi człowiek , odbiera cały "obraz" parą uszu, gdzie udział także bierze część głowy, przepona, stopy na których stoi, czyli całym sobą uczestniczy w zjawisku "stereofonii". Ale także z udziałem wzroku czyli coś ze "stereoscopii". Domniemam że jestesmy tego świadomi.

A druga rzeczywistość , to to samo pomieszczenie, to samo zdarzenie ale bez udzału człowieka , tylko z parą małych puszek którymi sa mikrofony. A te mikrofony symulują parę uszu. I im mniejsze te puszki tym bardziej przypomina to obraz przez dziurkę od klucza.A jeśliby były większe to może będą lepsze warunki "podglądania" . Choćby na jedno oko. To ta druga rzeczywistość z dużymi mikrofonami, także dla sygnałów mono.

 

Zgadzam się z Tobą że dla absolutnego i wiernego przetworzenia sygnału istotna jest idelana ch-ka fazowa. Ale w praktyce nawet jeśli się mówi że coś ma idealna ch-kę fazową to jest to rzecz umowna ( uśrednianie). Poczynajac od pomieszczeń, mikrofonów, wzmacniaczy do nich, korektorów , ADC czy DAC czy DSP czy też okablowań wszystko posiada opóżnienia. I w czasie rzeczywistym nie bardzo da się to korygować. Sam zespół głosnikowy jest sztucznym tworem który przy jednym głosniku szerokopasmowym ma problem z utrzymaniem zgodnosci fazowej pomiędzy 100Hz a 10kHz. Dwudrożny zespół pasywny musi uwzględniać wspólny moment pracy głośnika nisko i wysokotonowego - przy zastosowaniu filtrowania moze mieć nawet odwrócone bieguny fazy jeden do drugiego. No to nie jest ideał zgodności fazowej . Można oczywiście korygować w DSP wszystko ale w proporcjach i nie w czasie rzeczywistym

 

Przemak

Gdybyś nie użył argumentu "bzdura" , pewnie rozmowa toczyłaby sie inaczej . Specjalnie zostawiłem opis w domyśle . Chciałem się przekonać na ile jesteś otwarty. W opisie chciałem pokazać jak uzależnione sa zjawiska amplitudy i fazy w momencie formowania się sygnałów.

Jeśli opisanie zjawisko nie jest czytelne, to wyobraż sobie papier milimetrowy na którym rysujesz sygnał sinusoidalny - umownie 1kHz, o wartosci napięcia 1V. Ale rysujesz tylko jedną połówkę - dodatnią. Następnie na tym samym rysunku, rysujesz także sinus 1kHz (dla ułatwienia wpisany w już istniejący) zaczynający się w tej samej fazie - także jedną połówkę. Tylko dla napięcia 100V . Przyłożysz teraz linijke dla poziomu szczytowego sinus pierwszej fali 1kHz dla 1V i odczytasz jak wygląda zbocze narastajace i opadajace dla sinus 100V przy poziomie tylko 1V . Zauważysz że dla tej wartosci ten przebieg to prostokąt, z ostrzejszym narastaniem zbocza niż ta sama fala 1kHz rysowana jako pierwsza dla amplitudy 1V. Wiec udział szybszych zboczy świadczy o gęstrzym spektrum na poziomie 1V (w relacji jak stosunek napięcia do częstotliwości -100:1) . Odstęp miedzy tymi falami to 40dB . Teraz wyobraż sobie drugi sygnał 1kHz o poziomie 1V i zgodny fazowo (wektory napięć się dodają ) , i jeszcze jeden identyczny tylko przesuniety do przodu o 90' . Postaraj się "zobaczyć " jak ulegaja zdeformowaniu te sygnały po zsumowaniu , i jaki udział maja te małe zbocza po zniekształceniu do pierwotnego sygnału 1V .

 

Odwrotna sytuacja . Masz magnetofon kasetowy który idealnie zapisuje pasmo 20-20kHz na poziomie -20dB. Ale na poziomie 0dB pasmo zapisania zawiera się juz tylko pomiędzy 50-8kHz.

Nastepnie zapisujesz po kolei falę 1kHz,8kHz i 16kHz na poziomie -20dB. Masz piękne sinusy .

Zapisujesz w tej samej kolejności takie same sygnały ale na poziomie 0dB .

Fala 1kHz jest wzorcowo zapisana , 8kHz podobnie - ma amplitudę, ale 16 kHz jest juz na poziomie -15dB czyli kilkukrotnie zmniejszona. Ale po dokładnym sprawdzeniu także 8kHz ma coś dziwnego. Amplituda jest prawdiłowa, częstotliwość także ale kształt fali jest inny. Przypomina przebieg trójkątny a nie sinusoidalny .

Fala 1kHz własciwie jest zapisana bez zniekształcenia zboczy. Prawdopodobnie zapisana fala 2kHz byłaby prawidłowo ,3,5,6 kHz podobnie.

Jesłi popatrzymy na model impulsu Diraca gdzie każda harmoniczna jest równoważna podstawowej i "zapożyczymy" do rozważań tylko wycinek do 8kHz , to możemy powiedzieć także że fala 1kHz została zapisana idealnie dlatego że dla jej odtworzenia w tym kanale możliwe było zapisanie harmoniczej drugiej, trzeciej, czwartej aż do tej ósmej. Ale dla fali 8kHz została zapisana podstawowa, druga na poziomie -15dB , a trzecia to chyba na -40dB bez czwartej, piatej i pozostałych. Zgodność fazowa takiego sygnału jest tylko w szczytowym punkcie (maksimum) . Zbocza sa odkształcone fazowo. Przypomina to model próbkowania ADC (np.44/16) gdzie zgodne fazowo sa tylko pojedyncze punkty , a zbocza są interpretacją sinus dla sygnału statycznego (bez realnego udziału sygnału dynamicznego) ..

Ale w ostatecznym ujęciu wazne sa sygnały w paśmie mowy , reszta to dodatki . Dla większości odbiorców wystarczające a dla wrażliwych juz nie koniecznie.

 

Co do Twojej interpretacji o potrzebie nieliniowego elementu dla generowania harmonicznych , to nie miałem na myśli systemów W.cz. - i Ty także , gdzie dla układu heterodynowego używa się mieszacza do pozyskania trzeciej częstotliwości z dwóch innych. Jak spotkałeś się z mikrofonami bezprzewodowymi , które pracują w paśmie W,cz , w liniowoym środowisku jakim jest powietrze (właściwie nazywanym Eterem), to działanie już dwóch takich mikrofonów powoduje wytrącenie dodatkowych sygnałów powstałych w wyniku pracy generatorów w tym środowisku. Zachodzi zjawisko interferencji fal, zdudniania . Należy rozróżniać powstawanie harmonicznych , a własciwie ich formowanie .Jak pracować bedą jednoczesnie takie mikrofony to ilość sygnałów podstawowych i ich dodatkowych które powstaja jako różnicowe i sumacyjne rośnie logarytmicznie . Przy ok dwudziestu takich nadajnikach ilość prążków może sięgać do ok trzystu w widmie. Te zjawiska powstaja siłą inercji , im bliżej siebie zachodzą tym moc generowania ma większy wpływ na ich powstawanie.

Ale takie zjawiska zachodzące w powietrzu mogą istnieć także w akustyce. Dodatkowo dochodzi pogłębianie zjawiska poprzez odbicia i pracę w środowisku półotwartym i zamkniętym .

Jeśli powstają w powietrzu , to dlaczego nie maja powstać w środowisku elektrycznym gdzie rozmawiamy o sygnałach ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemak

Gdybyś nie użył argumentu "bzdura" , pewnie rozmowa toczyłaby sie inaczej . Specjalnie zostawiłem opis w domyśle . Chciałem się przekonać na ile jesteś otwarty. W opisie chciałem pokazać jak uzależnione sa zjawiska amplitudy i fazy w momencie formowania się sygnałów.

Jeśli opisanie zjawisko nie jest czytelne, to wyobraż sobie papier milimetrowy na którym rysujesz sygnał sinusoidalny - umownie 1kHz, o wartosci napięcia 1V. Ale rysujesz tylko jedną połówkę - dodatnią. Następnie na tym samym rysunku, rysujesz także sinus 1kHz (dla ułatwienia wpisany w już istniejący) zaczynający się w tej samej fazie - także jedną połówkę. Tylko dla napięcia 100V . Przyłożysz teraz linijke dla poziomu szczytowego sinus pierwszej fali 1kHz dla 1V i odczytasz jak wygląda zbocze narastajace i opadajace dla sinus 100V przy poziomie tylko 1V . Zauważysz że dla tej wartosci ten przebieg to prostokąt, z ostrzejszym narastaniem zbocza niż ta sama fala 1kHz rysowana jako pierwsza dla amplitudy 1V. Wiec udział szybszych zboczy świadczy o gęstrzym spektrum na poziomie 1V...

 

 

Próby udowodnienia za pomocą papieru milimetrowego, że widmo sygnału zależy od jego amplitudy są może i ciekawe, ale głupie. Nadal piszesz bzdury. Widmo jakiegokolwiek sygnału od jego amplitudy nie zależy, to raz. Pisałeś wyraźnie o SYGNALE i do tego się odniosłem, teraz próbujesz dodać do tego układy, a to jest inna rozmowa. Dwa - próby uzyskania trzeciej częstotliwości z dwóch innych za pomocą układu liniowego również są ciekawe i niestety również bzdurne. Zdudnienia czy interferencje to nie są dodatkowe częstotliwości pojawiające się w widmie sygnału, to tylko inny sposób matematycznego przedstawienia tego sygnału w postaci iloczynu a nie sumy. Do wytworzenia dodatkowej częstotliwości nie występującej w sygnale niezbędny jest układ nieliniowy, w samym sygnale nic samo się nie wytworzy. Tak, układem nieliniowym może być magnetofon kasetowy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli opisanie zjawisko nie jest czytelne, to wyobraż sobie papier milimetrowy na którym rysujesz sygnał sinusoidalny - umownie 1kHz, o wartosci napięcia 1V. Ale rysujesz tylko jedną połówkę - dodatnią. Następnie na tym samym rysunku, rysujesz także sinus 1kHz (dla ułatwienia wpisany w już istniejący) zaczynający się w tej samej fazie - także jedną połówkę. Tylko dla napięcia 100V . Przyłożysz teraz linijke dla poziomu szczytowego sinus pierwszej fali 1kHz dla 1V i odczytasz jak wygląda zbocze narastajace i opadajace dla sinus 100V przy poziomie tylko 1V . Zauważysz że dla tej wartosci ten przebieg to prostokąt, z ostrzejszym narastaniem zbocza niż ta sama fala 1kHz rysowana jako pierwsza dla amplitudy 1V. Wiec udział szybszych zboczy świadczy o gęstrzym spektrum na poziomie 1V (w relacji jak stosunek napięcia do częstotliwości -100:1) .

Z całym szacunkiem Divaldi ale to nieprawda. Spektrum sygnału nie zależy od stromizny wynikającej z amplitudy sygnału to nierozumienie teorii sygnałów na podstawowym poziomie.

A poza tym co te Twoje wywody mają do gramofonu to już zupełnie nie wiem ? Że co sygnał z gramofonu jest super widmo fazowe ? W jaki sposób igła gramofonu jest w idealnej fazie z krzywizną rowka ? Może poprzez udział kurzu, rys i niedokładności tłoczenia ? Bo to wprowadza wyższe częstotliwości do sygnału na wyjściu ?

Zbocza sa odkształcone fazowo. Przypomina to model próbkowania ADC (np.44/16) gdzie zgodne fazowo sa tylko pojedyncze punkty , a zbocza są interpretacją sinus dla sygnału statycznego (bez realnego udziału sygnału dynamicznego) ..

Ale w ostatecznym ujęciu wazne sa sygnały w paśmie mowy , reszta to dodatki . Dla większości odbiorców wystarczające a dla wrażliwych juz nie koniecznie.

Chyba źle to interpretujesz. To jakiś teoretyczny idealizm sygnałowy Twojego autorstwa ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Dzius
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemak ,

 

Ale to trochę takie akademickie bredzenie . Tak z całym szacunkiem . Ale w dyskusji zakładanie o liniowym środowisku to właściwie sprawa umowna. Naiwnością jest zakładanie że Eter , powietrze czy środowisko elektryczne jest absolutnie liniowe. Najlepszym przykładem jest współczesna energetyka. Masa sygnału posiada swoją reaktancję, przewody zasilające - jeśli jest to aktywna praca, czy typowa transmisja sygnału prowadzona poprzez okablowania. Tam cały czas zachodzą podobne zjawiska jak w powietrzu - szereg odbić , tłumienia. Uważam że na takim poziomie o jakim rozmawiamy (poniżej -60/-100dB) w takim środowisku praktycznie zachodzą zmiany w sygnale bez udziału aktywnego amplifikowania. Problem możemy rozważać czy sygnał został przesłany na odległość 1cm czy 10 m i jak się po tym zmienił .

Tak naprawdę to w kontekście tego filmu i porównanie obydwu poziomów sygnałów , określiliśmy że jest tam ułamek z widma pod względem mocy. Różnica szacunkowo wahała się na oko jak 0,2% do max 3% przy szczycie z poziomu napięcia. Czyli w przeciętnym "środowisku" do ominięcia !

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemak ,

 

Ale to trochę takie akademickie bredzenie . Tak z całym szacunkiem . Ale w dyskusji zakładanie o liniowym środowisku to właściwie sprawa umowna. Naiwnością jest zakładanie że Eter , powietrze czy środowisko elektryczne jest absolutnie liniowe. Najlepszym przykładem jest współczesna energetyka. Masa sygnału posiada swoją reaktancję, przewody zasilające - jeśli jest to aktywna praca, czy typowa transmisja sygnału prowadzona poprzez okablowania. Tam cały czas zachodzą podobne zjawiska jak w powietrzu - szereg odbić , tłumienia. Uważam że na takim poziomie o jakim rozmawiamy (poniżej -60/-100dB) w takim środowisku praktycznie zachodzą zmiany w sygnale bez udziału aktywnego amplifikowania. Problem możemy rozważać czy sygnał został przesłany na odległość 1cm czy 10 m i jak się po tym zmienił .

Tak naprawdę to w kontekście tego filmu i porównanie obydwu poziomów sygnałów , określiliśmy że jest tam ułamek z widma pod względem mocy. Różnica szacunkowo wahała się na oko jak 0,2% do max 3% przy szczycie z poziomu napięcia. Czyli w przeciętnym "środowisku" do ominięcia !

 

Nadal nie rozumiem, co to ma do rzeczy. Jeżeli chcesz bronić cytatu, który jest ewidentną bzdurą:

 

W złożonym sygnale wszystkie częstotliwości podstawowe i ich harmoniczne mieszają się ze sobą tworząc nowe szeregi powstałe z sumy i róznicy pomiędzy sobą - oprócz tych podstawowych. Wiec widmo jest zajmowane coraz wyżej im więcej jest elementów składowych w sygnale .

 

to broń, nie widzę przeszkód (tylko kłopoty). Może tylko nie za pomocą wyobrażania sobie papieru milimetrowego ani dywagacji na temat mikrofonów bezprzewodowych. Piszesz o sygnale, że w nim mieszają się częstotliwości "tworząc nowe szeregi". To jest bzdura, w sygnale nic się samo nie miesza. Wszystko, co napisałeś później, służy odwróceniu uwagi od tej bzdury. "Aktywne amplifikowanie" to fajne jest, podasz jakieś przykłady pasywnego amplifikowania? ;) A przecież wystarczy np. "OK, może za duży skrót myślowy, chodziło mi o..." i nikt nie będzie miał pretensji.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 32

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.