Dlaczego vinyl brzmi lepiej niz CD?

[xajas]

Analog to systemy bogate we "własną" twórczość. Wytwarzają tyle syfu że aż dziw bierze że człowiek może tego słuchać. Źle to świadczy o percepcji ludzkiego słuchu skoro jednak słucha i jeszcze tworzy wątki z tytułami sugerującymi wyższość analogu nad CD,

najbardziej lubie fragment ksiazki Toola Floyda odnosnie winylu i formatow stratnych i bezstratnych. Winyl jest jedynym formatem ktory nie jest stratnym, a wrecz przeciwnie, rozszerzajacym/wzbogacajacy dane o.... szumy i znieksztalcenia

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

2 minuty temu, purple2 napisał:

herezje, odtwarzacz cd za 100k ma dokładnie takie same zniekształcenia liniowe jak mój przetwornik w laptopie, twój zachwyt jest odwrotnie proporcjonalny do wiedzy o zniekształceniach liniowych i ich wpływie na percepcję słuchową

Dobra czekam na plik (może być dowolny gęsty) który pokaże wspaniałość Twoich koncepcji dotyczących jakości dźwięku. Możliwe że to co piszesz o analogu to nie są herezje, ale nawet fachowcy opisują jakie wady i ograniczenia ma ten rodzaj nośnika, jest tego bardzo dużo i od strony produkcji i od strony odtwarzania w domu, ale możliwe że słyszą to tylko ludzie którzy nie są przywiązani do jednej koncepcji zapisu. Nie pomoże tu żaden Transrotor co najwyżej nieco złagodzi niektóre wady, ale nie liczyłbym na zbyt wiele.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[purple2]

Godzinę temu, Lech36 napisał:

Dobra czekam na plik

załóżmy, że dostarczyłbym Ci plik liniowofazowy, czy wiesz jaką charakterystykę fazową ma twój tor audio? wypadkowa charakterystyka fazowa odsłuchu jest równa sumie charakterystyki fazowej pliku i Twojego toru audio, jeśli Twój tor nie ma liniowej charakterystyki fazowej to "nici" z odsłuchu liniowofazowego pliku

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

24 minuty temu, purple2 napisał:

załóżmy, że dostarczyłbym Ci plik liniowofazowy, czy wiesz jaką charakterystykę fazową ma twój tor audio? wypadkowa charakterystyka fazowa odsłuchu jest równa sumie charakterystyki fazowej pliku i Twojego toru audio, jeśli Twój tor nie ma liniowej charakterystyki fazowej to "nici" z odsłuchu liniowofazowego pliku

Dostarcz, będziemy badać moje tory.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[iro III]

3 godziny temu, Lech36 napisał:

Nie pomoże tu żaden Transrotor co najwyżej nieco złagodzi niektóre wady, ale nie liczyłbym na zbyt wiele.

Transrotor, zostawmy na razie w spokoju.

Z Twoich wpisów jednoznacznie wynika, że nigdy nie miałeś okazji posłuchać nowego winyla, nagranego niegdyś analogowo (teraz na nowo wydanego) z gramofonu i wkładki/igły i reszty systemu nawet ze średniej półki.

Gdybyś kiedyś zechciał - wal na PW.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

Równolegle publikowano miksy na 12" single  (~10 minut) i na albumy i na CDAudio.

Ciekawiłoby mnie porównanie np. Big Black albo The Prodigy.

3 godziny temu, Lech36 napisał:

Źle to świadczy o percepcji ludzkiego słuchu skoro jednak słucha i jeszcze tworzy wątki z tytułami sugerującymi wyższość analogu nad CD, który już w tytule ma nie pozostawiać wątpliwości jakie ma być prawidłowe zdanie w tym temacie

tymczasem technika mówi zupełnie coś innego niż sugeruje tytuł

1.To b a r d z o dobrze świadczy o słuchowych możliwościach.

2. Która technika ?

Hehe, niechybnie ta komfortowa i bezprzewodowa.

Od tego, jak ją nazwiesz Twe nastawienie się zmieni.

3 godziny temu, xajas napisał:

 fragment ksiazki Toola Floyda odnosnie winylu

Winyl jest jedynym formatem ktory nie jest stratnym, a wrecz przeciwnie, rozszerzajacym/wzbogacajacy dane o.... szumy i znieksztalcenia

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Szyderstwa nie czuję.

Maskowanie to akurat naturalna cecha środowiska dźwiękowego, kiedy pod progiem maskowania wyłapujesz sygnał.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

Inaczej to ujmę - na maskowanie tła słuch zwiększa uwagę.

U mnie to tak zachodzi, póki się nie "przeszumię". Wtedy pozostaje jeszcze wrażliwość na kierunek źródła, póki nie padnę spać.

Podczas snu słuch jest inaczej aktywny, ale to u każdego zupełnie różnie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

27 minut temu, iro III napisał:

Z Twoich wpisów jednoznacznie wynika, że nigdy nie miałeś okazji posłuchać nowego winyla, nagranego niegdyś analogowo (teraz na nowo wydanego) z gramofonu i wkładki/igły i reszty systemu nawet ze średniej półki.

Oceniamy technikę jednego i drugiego systemu, nic więcej poprzez forum nie da się ocenić. Jeżeli chodzi o słuchanie to jestem słuchaczem muzyki z dobrego sprzętu już od czasu kiedy jeszcze CD było w fazie opracowywania (nie było go na rynku), tak że dobrych gramofonów miałem okazję słuchać sporo. Wśród moich znajomych popularne były Thorensy a dwóch dysponowało nawet Linn-ami LP12. U mnie w tamtym czasie występował najpierw dosyć prosty CEC BD2000 a później jakiś wysoki Dual, ale niestety modelu nie pamiętam (drugi od góry, kupiony w 1982 roku) tak że oprócz tego że miałem dostęp do różnych gramofonów z różnymi ramionami, niekoniecznie fabrycznymi i różnymi wkładkami z Koetsu na topie. Oczywiście Transrotora nie miałem przyjemności słuchać. Już wielokrotnie pisałem że nowa płyta z dobrego gramofonu z dobrą nie zużytą igłą gra naprawdę dobrze, ale niestety wad tego systemu nie da się wyeliminować. Tylko tyle i nie traktuj tego jako jakąś niechęć do gramofonu, mam do tego sprzętu głęboki sentyment, ale fakty techniczne są nieubłagane w domenie tytułowej wątku i żadne zaklęcia tego nie zmienią. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[purple2]

4 godziny temu, Lech36 napisał:

Dostarcz, będziemy badać moje tory.

zaskakujesz mnie, chcesz moim plikiem zbadać swój tor, a ja myślałem, że na odwrót swoim torem chcesz zbadać mój plik?

2 godziny temu, Lech36 napisał:

ale niestety wad tego systemu nie da się wyeliminować

nie da się wyeliminować zniekształceń liniowych formatu cd audio

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

Godzinę temu, purple2 napisał:

zaskakujesz mnie, chcesz moim plikiem zbadać swój tor, a ja myślałem, że na odwrót swoim torem chcesz zbadać mój plik?

O.K, może być odwrotnie. Byle plik był coś wart.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

Bez wyjątku ?

To powszechny stan.

PS.

Miało być w innym temacie, ale tu też jest OK.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

Z metronomem to chyba byłoby bez sensu.

Przecież i skrzypek i dyrygent i cała orkiestra idzie za wokalem (właściwie kłóci się ?

 

Kompozycja - Jarosław Abramow- Newerly (nie wiedziałem że to już w 1965 roku nagrano)

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[andaudion]

W dniu 27.02.2020 o 17:11, Lech36 napisał:

Oceniamy technikę jednego i drugiego systemu, nic więcej poprzez forum nie da się ocenić. Jeżeli chodzi o słuchanie to jestem słuchaczem muzyki z dobrego sprzętu już od czasu kiedy jeszcze CD było w fazie opracowywania (nie było go na rynku), tak że dobrych gramofonów miałem okazję słuchać sporo. Wśród moich znajomych popularne były Thorensy a dwóch dysponowało nawet Linn-ami LP12. U mnie w tamtym czasie występował najpierw dosyć prosty CEC BD2000 a później jakiś wysoki Dual, ale niestety modelu nie pamiętam (drugi od góry, kupiony w 1982 roku) tak że oprócz tego że miałem dostęp do różnych gramofonów z różnymi ramionami, niekoniecznie fabrycznymi i różnymi wkładkami z Koetsu na topie. Oczywiście Transrotora nie miałem przyjemności słuchać. Już wielokrotnie pisałem że nowa płyta z dobrego gramofonu z dobrą nie zużytą igłą gra naprawdę dobrze, ale niestety wad tego systemu nie da się wyeliminować. Tylko tyle i nie traktuj tego jako jakąś niechęć do gramofonu, mam do tego sprzętu głęboki sentyment, ale fakty techniczne są nieubłagane w domenie tytułowej wątku i żadne zaklęcia tego nie zmienią. 

Sory ale tego nie da się spokojnie czytać.

Jak dotąd to cyfra ze swoimi ułomnościami, na czele z SACD/DSD512 stara się doścignąć brzmienie winyla a nie odwrotnie.

Po drugie nie widziałem jeszcze w jakimkolwiek sklepie płyty CD z dołączona gratis płyta winylową. Jeśli ktoś gdzieś na świecie widział to proszę o linka kupuje w ciemno 100 sztuk.

Ja prawie zawsze jak kupuję coś na winylu to wybieraw wydanie z gratisową płytką CD- doskonale nadaje się do auta, polecam. 

Zresztą podobnie jest z płytami SACD, gdzie gratis jest druga płyta CD, lub druga warstwa z zapisem CD.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xajas]

Sory ale tego nie da się spokojnie czytać.
Jak dotąd to cyfra ze swoimi ułomnościami, na czele z SACD/DSD512 stara się doścignąć brzmienie winyla a nie odwrotnie.

Sory ale tego nie da się spokojnie czytać.
Juz od dawna cyfra ze swoimi zaletami, na czele z SACD/DSD512 pobila brzmienie winyla a nie odwrotnie.

I co teraz? Czy twoje osobiste, subjektywne zdanie jest bardziej wierzytelne?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

16 godzin temu, andaudion napisał:

Jak dotąd to cyfra ze swoimi ułomnościami, na czele z SACD/DSD512 stara się doścignąć brzmienie winyla a nie odwrotnie.

Jasne, ułomności cyfry ?. Wiesz ile ułomności ma analog? Były wymieniane w różnych wątkach, aż dziw bierze że na to nie trafiłeś.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

Żeby ocenić co "lepiej" brzmi musielibyśmy opisać i nazwać, co to znaczy że brzmi i  do tego dobrze, a trzymając się tematu - "lepiej".

To rywalizacja jakościowa, i estetyczna i techniczna. 

I teraz - które parametry ilościowe wpływają na ocenę jakości ?

Czy ilość informacji czy ilość wzajemnych relacji istniejących w przekazie czy też może - jego spójność ?

Albo jeszcze - jak działa na organizm ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

W dniu 8.03.2020 o 19:44, andaudion napisał:

Ja prawie zawsze jak kupuję coś na winylu to wybieraw wydanie z gratisową płytką CD- doskonale nadaje się do auta, polecam. 

Z jednej matrycy wykonuje się do ca. 1000 szt, którą kupujesz, pierwszą czy ostatnią ;-)?

13 godzin temu, xetras napisał:

Żeby ocenić co "lepiej" brzmi musielibyśmy opisać i nazwać, co to znaczy że brzmi i  do tego dobrze, a trzymając się tematu - "lepiej".

Brzmienie to ocena subiektywna. Może się w takim przypadku bardziej podobać gorsze technicznie. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 11 Marca 2020 przez Lech36

[xetras]

I właśnie w tym tkwi cały paradoks.

Przypomniałem sobie jak w Pabianicach, na majówce w Q21 był plebiscyt u publiki, czy podoba się utwór z CDka czy z DSD.

Odpowiedzi rozłożyły się po połowie. 

(Był to jakiś stadionowy pudel- metal, nie pamiętam, co ale kawałek często grywany kiedyś w radio - z przełomu lat 70/80).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[andaudion]

W dniu 11.03.2020 o 15:35, xetras napisał:

I właśnie w tym tkwi cały paradoks.

Przypomniałem sobie jak w Pabianicach, na majówce w Q21 był plebiscyt u publiki, czy podoba się utwór z CDka czy z DSD.

Odpowiedzi rozłożyły się po połowie. 

(Był to jakiś stadionowy pudel- metal, nie pamiętam, co ale kawałek często grywany kiedyś w radio - z przełomu lat 70/80).

Tu pytanie zasadnicze czy test był slepy. Kilka razy byłem na podobnych spotkaniach, gdzie zatwardziali i niereformowalni, ale za to nadzwyczaj krzykliwi zwolennicy CD już przed rozpoczeciem wciskali że SACD to wymysł marketingu i podobne bzdury..

Zresztą pewnie wszyscy byliśmy świadkami scen, kiedy to ludzie chwalili nawet mp3 za bardziej wyzaziste wysokie- samo życie.

PS- nie pisz tak nieładnie o klasyce rocka. Przecież to kopalnie audiofilskich nagrań z Van Halen, Budgie, King Crimson czy Metallicą na czele.

W dniu 9.03.2020 o 12:12, Lech36 napisał:

Jasne, ułomności cyfry ?. Wiesz ile ułomności ma analog? Były wymieniane w różnych wątkach, aż dziw bierze że na to nie trafiłeś.

Zgadzam się w 100% z ułomnościami analogu, dlatego właśnie od kilkunastu lat jestem zawsze w pierwszym szeregu czy to będzie HDCD (miałem i Harmana 750 i Rotele), czy to SACD (SONY, Pioneer, Marantz) czy też gęste pliki. Do dzisiaj mam kolekcję płyt SACD, DVDAudio i BluRay PureAudio zarówno w postaci fizycznych płyt jak i ISO. Jednak tzw. świat nie przyjąl SACD bo niby CD wystarczy, więc dla mnie wystarczy winyl. Jeśli jutro świat przejdzie na płyty BluRay z zapisem SACD512 to ja będę pierwszy który ustawi się w kolejce po płyty. Jeśli swiat tego nie zrobi to ja dalej będę kupował płyty winylowe i tyle. Zresztą płyty CD też ciągle kupuję, tyle że staram się wybierać piekne, kolekcjonerskie wydania, najchętniej w kartonikach. Wtedy choćby sama przyjemność z obcowania z takim wydawnictwem jest podobna do winyla, a to już połowa sukcesu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

Wymienione kapele nie dbały o fryzury.

I płeć niewieścią, bo to w podtekście się kojarzy.

Pudel metal - power metal to gwiazdy rozbłysłe na krótko (a szkoda). Fajny był ten grzeczny gatunek białych chłopczyków i tak angażował groupies, gogos, czy jak tam nazywano liczne psychofanki przeskakujące z łóżka do łóżka.

Przecież Pamela Anderson, Tommy Lee i cały Mötley Crüe i inne to szczytowanie zabawowe.

Osobiście wolę takie jak poniżej*, ale nawet u nas Azyl P, L4, Ferrum, Fatum, Lessdress, Syndia w swoim czasie wypłynęły dość szeroko.

Aha-  Uriah Heep to była wielka kapela.

*

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[andaudion]

18 godzin temu, xetras napisał:

Wymienione kapele nie dbały o fryzury.

I płeć niewieścią, bo to w podtekście się kojarzy.

Pudel metal - power metal to gwiazdy rozbłysłe na krótko (a szkoda). Fajny był ten grzeczny gatunek białych chłopczyków i tak angażował groupies, gogos, czy jak tam nazywano liczne psychofanki przeskakujące z łóżka do łóżka.

Przecież Pamela Anderson, Tommy Lee i cały Mötley Crüe i inne to szczytowanie zabawowe.

Osobiście wolę takie jak poniżej*, ale nawet u nas Azyl P, L4, Ferrum, Fatum, Lessdress, Syndia w swoim czasie wypłynęły dość szeroko.

Aha-  Uriah Heep to była wielka kapela.

*

 

 

Nowe płyty Uriah Heep kupuje cały czas, ciągle mam niedosyt...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

W tej sali lepiej nic nie rejestrować:

(to do @purple2 )

Warszawa Teatr Wielki Opera Narodowa, 1965, scena główna

https://youtu.be/FkLom9MxgZg

Wymiary są tak przeskalowane, że akustyka nie ma prawa się udać. Nie ma zmiłuj.

Zawsze to mnie powalało, kiedy byłem na jakiejkolwiek inscenizacji.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

W dniu 13.03.2020 o 17:46, andaudion napisał:

Jednak tzw. świat nie przyjąl SACD bo niby CD wystarczy

A dlaczego miałby nie wystarczyć? Jeżeli mastering będzie dobrze zrobiony to na CD też uzyskasz bardzo dobre efekty. Oczywiście technicznie gęstsze formaty są lepsze to nie ulega wątpliwości, tylko że ta lepszość jest potrzebna głównie w studiu. Oczywiście przy obecnych cenach pamięci stałych i ruchomych temat gęstości staje się drugorzędny, natomiast przy streamingu może nastąpić ograniczenie z dostępnością tych gęstych plików a tym samym z mniejszym ich zasięgiem (mniejsza sprzedaż). To że plik jest gęsty nie zapewnia mu z definicji wyższej jakości bo dla parametrów słuchu człowieka (progi percepcji) wystarcza format 16/44,1. Wysoką jakość natomiast zapewnia staranny mastering w studiu nagraniowym.  

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[JBN]

4 godziny temu, Lech36 napisał:

Jeżeli mastering będzie dobrze zrobiony to na CD też uzyskasz bardzo dobre efekty.

Jeżeli mastering będzie dobrze zrobiony to na  Wałku Woskowym  też uzyskasz bardzo dobre efekty.

Jeżeli mastering będzie dobrze zrobiony to na Płycie Winylowej  też uzyskasz bardzo dobre efekty.

Jeżeli mastering będzie dobrze zrobiony to na MP3 też uzyskasz bardzo dobre efekty.

Jeżeli mastering będzie dobrze zrobiony to na DXD też uzyskasz bardzo dobre efekty.

Jeżeli mastering będzie dobrze zrobiony to na  DNA  też uzyskasz bardzo dobre efekty.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

23 minuty temu, JBN napisał:

Jeżeli mastering będzie dobrze zrobiony to na  Wałku Woskowym  też uzyskasz bardzo dobre efekty.

Bez przesady, ale w radiu kuchennym rzeczywiście dobrą rejestrację też jest słychać.

23 minuty temu, JBN napisał:

Jeżeli mastering będzie dobrze zrobiony to na Płycie Winylowej  też uzyskasz bardzo dobre efekty.

Zgadza się, ale to tylko ze względu na progi percepcji ludzkiego słuchu. Na CD w większości przypadków można więcej co piszą nawet w wytycznych do produkcji firmy która się takową zajmuje. "To co można nagrać na winylu zawsze można zapisać na CD, ale to co można nagrać na CD nie zawsze będzie można bez modyfikacji nagrać na winylu". Te wytyczne polskiego producenta płyt były tu kiedyś publikowane.

23 minuty temu, JBN napisał:

Jeżeli mastering będzie dobrze zrobiony to na MP3 też uzyskasz bardzo dobre efekty.

Zgadza się, np. na Swiss Radio Jazz (mp3, 128 kbps) zdarza się wiele audiofilskich rejestracji i te mimo wysokiej kompresji stratnej potrafią zadziwić jakością.

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 18 Marca 2020 przez Lech36

[xetras]

Spadam z tematu.

Producenci wokół, a ja sobie poczytam , bo to niezła zabawa.

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

2 minuty temu, xetras napisał:

Producenci wokół, a ja sobie poczytam , bo to niezła zabawa

Nie jestem producentem, ale zdarzyło mnie się przeczytać wytyczne do produkcji winyli. To było z punktu widzenia techniki ciekawe. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[purple2]

5 godzin temu, Lech36 napisał:

Wysoką jakość natomiast zapewnia staranny mastering w studiu nagraniowym.  

mógłbyś wyjaśnić co to takiego staranny mastering?  podobno słuchasz muzyki na płaskim korektorze graficznym?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

6 minut temu, purple2 napisał:

mógłbyś wyjaśnić co to takiego staranny mastering?

To taki który zarejestrowany na płycie powoduje że jak chcemy posłuchać muzyki to częściej sięgamy po tą płytę niż po inne a koledzy którzy taką płytę u ciebie usłyszeli zaczynają się rozglądać gdzie ją jak najszybciej kupić. 

6 minut temu, purple2 napisał:

podobno słuchasz muzyki na płaskim korektorze graficznym?

Nie używam korektorów graficznych do słuchania tylko do wykrywania problemów. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 18 Marca 2020 przez Lech36

[purple2]

48 minut temu, Lech36 napisał:

To taki który zarejestrowany na płycie powoduje

bardzo merytorycznie, nie byłeś ostatnio na nartach we włoskich Alpach?

 

50 minut temu, Lech36 napisał:

do wykrywania problemów. 

????????????

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )