Skocz do zawartości
IGNORED

Marton powraca w rękach GigaWatta !


Elberoth

Rekomendowane odpowiedzi

Dżaro...w życiu codziennym też taka maruda jesteś? ;-)
Jakbym nie był maruda to bym miał spory kredycik gotówkowy na karku(audio) i wiecznie poobgryzane paznokcie(bo słabo gra a kasa poszła). Z pozytywów to wydałem nieplanowane 180 zeta na płyty, całkiem fajne ceny były. Nawet zacząłem słuchać po AS i jakoś nie marzyłem, że muszę zacząć odkładać na te pikne monobloki z Czech albo na równie pikne YG (czerwone z czarnym by się piknie komponowało w moim wirtualnym lofcie).

 

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

PS. Jedno trzeba przyznać, że Marton trzymał ładnie za twarz te Wilsony. Na PGE podobny model grał z piękną barwą ale bas był tragiczny.

 

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość

(Konto usunięte)

Jakbym nie był maruda to bym miał spory kredycik gotówkowy na karku(audio) i wiecznie poobgryzane paznokcie(bo słabo gra a kasa poszła). Z pozytywów to wydałem nieplanowane 180 zeta na płyty, całkiem fajne ceny były. Nawet zacząłem słuchać po AS i jakoś nie marzyłem, że muszę zacząć odkładać na te pikne monobloki z Czech albo na równie pikne YG (czerwone z czarnym by się piknie komponowało w moim wirtualnym lofcie).

 

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

PS. Jedno trzeba przyznać, że Marton trzymał ładnie za twarz te Wilsony. Na PGE podobny model grał z piękną barwą ale bas był tragiczny.

 

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

 

Eee...spoko...potrafisz nie marudzić ;-))(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dżaro...w życiu codziennym też taka maruda jesteś? ;-)

 

ja wiem czy to jest marudzenie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość

(Konto usunięte)

Oj tam, tak sobie żartuje...a co do reszty masz Will rację...

 

Natomiast co do dźwięków na AS. Imho, bardzo duzo zalezy - to wiedza powszechna ale nie zawsze dostrzegana przez audiofili - od nagrań.

 

Trafiłem akurat do Mcintosha. Ściana sprzętu z ich kolumna niczym super ołtarz w Licheniu. Graj Dire Straits - i jak dla mnie było jak było: jak kolega wczesniej wspomniał: szczeka na miejscu poszedłem dalej.

 

No jak grali na swoich kolumnach to za dużo cukru w cukrze jak dla mnie...miło, lecz? Pianocraft też gra zawsze miło ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja wiem czy to jest marudzenie

 

statystyki mówią, ze z super optymiści sa generalnie niebezpieczni, bo najcześciej popadają w spirale zadłużania sie myśląc ze zawsze bedzie hiper dobrze... także ten...

 

Natomiast co do dźwięków na AS. Imho, bardzo duzo zalezy - to wiedza powszechna ale nie zawsze dostrzegana przez audiofili - od nagrań. Trafiłem akurat do Mcintosha. Ściana sprzętu z ich kolumna niczym super ołtarz w Licheniu. Graj Dire Straits - i jak dla mnie było jak było: jak kolega wczesniej wspomniał: szczeka na miejscu poszedłem dalej.

Podobnie MBL - znowu sciana sprzętu i grało ok, tylko ok ?

 

Natomaist zatrzymał mnie na przykład system Gryphon’a z profesjonalnym panem Duńczykiem jako opowiadaczem - to granie to był moj ‚taste’.

Duzo zalezy od repertuaru, jakosci nagrań i ich techniki. Byla tez tendencja do głośnego grania w pokojach, chyba tylko po to aby wzbudzić mody pomieszczen i podkreślić „solidność” basu systemu.....Także ten.

 

Miód Wam Panie z gęby płynie ... Choć co do MBL nie zgodzę się - dla mnie to było bardzo dobre granie

 

ja wiem czy to jest marudzenie

 

statystyki mówią, ze z super optymiści sa generalnie niebezpieczni, bo najcześciej popadają w spirale zadłużania sie myśląc ze zawsze bedzie hiper dobrze... także ten...

 

Natomiast co do dźwięków na AS. Imho, bardzo duzo zalezy - to wiedza powszechna ale nie zawsze dostrzegana przez audiofili - od nagrań. Trafiłem akurat do Mcintosha. Ściana sprzętu z ich kolumna niczym super ołtarz w Licheniu. Graj Dire Straits - i jak dla mnie było jak było: jak kolega wczesniej wspomniał: szczeka na miejscu poszedłem dalej.

Podobnie MBL - znowu sciana sprzętu i grało ok, tylko ok ?

 

Natomaist zatrzymał mnie na przykład system Gryphon’a z profesjonalnym panem Duńczykiem jako opowiadaczem - to granie to był moj ‚taste’.

Duzo zalezy od repertuaru, jakosci nagrań i ich techniki. Byla tez tendencja do głośnego grania w pokojach, chyba tylko po to aby wzbudzić mody pomieszczen i podkreślić „solidność” basu systemu.....Także ten.

 

Nie zgodzę się , że MBL brzmiał źle. Ale poza tym miód wam Panie z gęby płynie....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do MBL-a - słuchanie go na stojąco zza krzeseł nie miało sensu, tam była jedna wielka poducha na basie. W momencie jak wchodziłem do pokoju grała końcówka jakiegoś numeru Dire Straits i jak jeszcze nie usiadłem bas wydawał mi się nienaturalnie pogrubiony i spowolniony. Niemniej jak usiadłem w pierwszym rzędzie to zostałem tam na bitą godzinę, więc wszystkich dla których blokowałem miejsce z góry przepraszam. Z niego naprawdę było już genialnie.

 

Oczywiście brzmienie było w pewien sposób naznaczone sygnaturą MBL-a, czyli basem oddającym brzmienie prawdziwej perkusji ze świetnie nagłośnionego koncertu live, pewnym powiększeniem głównych źródeł i niesamowitą dla mnie, a dla części słuchaczy nieco wypchniętą do przodu średnicą. W "Extreme" było to kosztem lekkiego osłabienia doznań w zakresie kreowania ekstremalnie głębokiej sceny i uzyskania zupełnego oderwania dźwięku od zestawów, co z kolei świetnie oddawały 101E, które były kilka lat temu na AS. Generalnie jest to dźwięk mocno "body" i bardzo daleki od brzmienia studyjnego. Sax z demo Saxofon Lady Sama Taylora był dla mnie obłędny. Jak ktoś nie lubi koncertów live w zamkniętych obiektach to dźwięk MBL-a mógł być zbyt dosłowny, bliski czy podkręcony. Jest to jednak dokładnie przekaz jaki ja lubię.

Kolejnym plusem tych MBL-i patrząc na ich wielkość to nie kreowanie dźwięku wielkości stadionu, co robi zawsze część ogromnych zestawów w Tulipie. Saxofon był namacalny i punktowy z precyzyjną lokalizacją, podobnie jak inne instrumenty.

 

Aby nie było za słodko dla mnie to "brzmienie MBL-a" zaczyna się niestety od serii 101, te mniejsze 111F już zapewniają ułamek brzmienia dużych zestawów. Ew. seria Corona, z która je wystawiali na poprzednim AS nie pozwala im rozwinąć skrzydeł.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się zastanawiałem, dlaczego ten dźwięk nie zrobił na mnie żadnego wrażenia... W tym pokoju niestety był ciągły tłum i nie udało mi się przepchnąć „pod scenę”.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,czy jest gdzieś wątek ze zdjęciami?to chyba pierwszy taki rok,że nic ni ma....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się zastanawiałem, dlaczego ten dźwięk nie zrobił na mnie żadnego wrażenia... W tym pokoju niestety był ciągły tłum i nie udało mi się przepchnąć „pod scenę”.

byłem w sobotę....i potwierdzam...wilsony i dcs :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,czy jest gdzieś wątek ze zdjęciami?to chyba pierwszy taki rok,że nic ni ma....

 

Też musiałem chwile szukać:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Redaktorzy

Też musiałem chwile szukać:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Oj słabo szukałeś ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Oj słabo szukałeś ;-)

U Was to już pooglądałem,ale ja pytałem o fotki w dni wystawy:))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zawsze włączają audiofilskie plumkanie.....mi zdecydowanie najbardziej podobał się systemik MBL....zawiodłem się trochę na gauderach z vitusem...a już koleś z nautilusa ze swoją coroczną gadką...porażka:) accu 250 z ayonem i Boenicke

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez mztv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mam być szczery, to na wystawie wszystko zagrało co najwyżej ok. A to i tak było to jakieś 10‰ wszystkich najdroższych prezentacji. Opadu szczęki nie zaliczyłem nigdzie a jak już się zdarzył to w sensie negatywnym jak w przypadku choćby systemu TAD. Dało się też zauważyć że większość wystawców skupialo się na muzyce opartej o jakieś tam brzdąkanie na gitarce czy fortepianie połączone ewentualnie z jakim wokalem. Bardzo bezpiecznie i asekuracyjnie. Gdy poszło coś bardziej złożonego czy mocniejszego, miało się ochotę szybko wyjść.

 

Niestety muszę się zgodzić. Np. te małe Beonicke,Zeta Zero ,Struss, Nie rozumiem jak może podobać się taki dźwięk. Marton ,też nie powalił z Wilsonami stojącymi przy ścianie. Jakość wykonania obudowy też taka sobie. Do Accu,Luxmana czy TAD daleko...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zawsze włączają audiofilskie plumkanie.....mi zdecydowanie najbardziej podobał się systemik MBL....zawiodłem się trochę na gauderach z vitusem...a już koleś z nautilusa ze swoją coroczną gadką...porażka:) accu 250 z ayonem i Boenicke

MBL ok było całkiem dobrze ale co do Vitusa mam odmienne zdanie. Z Gauderem Vitus zaliczył porażkę rok temu. A w niedziele grało to bardzo bardzo fajnie. Jak było przez dwa wcześniejsze dni wystawy nie mam pojęcia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gauder ma ceramiczne przetworniki. Są fani i przeciwnicy takiego grania.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opadu szczęki nie zaliczyłem nigdzie a jak już się zdarzył to w sensie negatywnym jak w przypadku choćby systemu TAD.

 

TAD-y nigdy w secie dobrze nie grają, nie można mieć wszystkiego dobrego coś musi odstawać :)

 

TAD-a dobre są kolumny i to jak słyszałeś nie wszystkie, bo TAD zażyczył sobie żeby te na siłę psute po 60tysięcy grały a te dobre mniejsze po 80tysięcy stały grzecznie w kącie i tylko wyglądały. Cały pokaz TAD-a był dosłownie ręcznie sterowany z Japonii, nawet pewne części banerów reklamowych innych firm w systemie zostały sprytnie zamalowane. Odtwarzacz TAD-a sam też jest niczego sobie ale sam top top to jednak nie jest.

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

TAD-y nigdy w secie dobrze nie grają, nie można mieć wszystkiego dobrego coś musi odstawać :)

 

TAD-a dobre są kolumny i to jak słyszałeś nie wszystkie, bo TAD zażyczył sobie żeby te na siłę psute po 60tysięcy grały a te dobre mniejsze po 80tysięcy stały grzecznie w kącie i tylko wyglądały. Cały pokaz TAD-a był dosłownie ręcznie sterowany z Japonii, nawet pewne części banerów reklamowych innych firm w systemie zostały sprytnie zamalowane. Odtwarzacz TAD-a sam też jest niczego sobie ale sam top top to jednak nie jest.

Nie wnikam aż tak głęboko. Kieruje się prosta zasadą. Oceniam brzmienie w kontekście ceny a tu stało kupę kasy a grało jak systemik za 20 tys i to jeszcze niezbyt atrakcyjny ;) Oczywiście wiem, że to wystawa więc szału się nigdy nie spodziewam ale jakiś poziom jakościowy powinien się z tego wydobyć. Jeden z gorszych dźwięków wystawy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wnikam aż tak głęboko. Kieruje się prosta zasadą. Oceniam brzmienie w kontekście ceny a tu stało kupę kasy a grało jak systemik za 20 tys i to jeszcze niezbyt atrakcyjny ;) Oczywiście wiem, że to wystawa więc szału się nigdy nie spodziewam ale jakiś poziom jakościowy powinien się z tego wydobyć. Jeden z gorszych dźwięków wystawy.

 

A coś Ty taki zdziwiony, w tym roku Wilsonom i D'Agostino zaszkodziły w systemie urządzenia Shunyaty na siłę bez sensu wszędzie wstawiane do systemu który z palcem w nosie powinien grać bez tej "biżuterii". Najlepiej to opisano między wierszami w najnowszym numerze High Fidelity w recenzji ze spotkania Krakowskiego Towarzystwa Sonicznego.Polecam poczytać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marton ,też nie powalił z Wilsonami stojącymi przy ścianie. Jakość wykonania obudowy też taka sobie.

 

To był egzemplarz przedprodukcyjny. Podwykonawca spaprał robotę, ale nie było już czasu na poprawki. Znając jednak produkty Gigawatta, jestem spokojny, że co jak co, ale jakość wykonania będzie na światowym poziomie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem pewien, ze przy takim marketingu szpetanym nawet bledy podwykonawcow nie beda miec znaczenia przy tworzeniu kolejnej banki spekulacyjnej w postaci ciezkiego wzmacniacza.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem pewien, ze przy takim marketingu szpetanym nawet bledy podwykonawcow nie beda miec znaczenia przy tworzeniu kolejnej banki spekulacyjnej w postaci ciezkiego wzmacniacza.

 

TAD w obudowach daje zamiast aluminium znacznie cięższe od aluminium żeliwo, wszyscy kombinują :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem pewien, ze przy takim marketingu szpetanym nawet bledy podwykonawcow nie beda miec znaczenia przy tworzeniu kolejnej banki spekulacyjnej w postaci ciezkiego wzmacniacza.

 

Rozumiem, że pijesz do założenia tego wątku. Tym samym pokazujesz całkowity brak zrozumienia rynku. Otóż sprzedaż tego wzmacniacza, w najmniejszym stopniu nie będzie zależeć od tego, kto i co napisze na audiostereo. To jest zbyt drogie urządzenia na polski rynek.

 

To urządzenie odniesie sukces lub klapę, w zależności od tego, jak zareagują na nie klienci zagraniczni, głownie Azja. I żaden hejt na audiostereo (ani żadne peany), tego nie zmienią.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że pijesz do założenia tego wątku. Tym samym pokazujesz całkowity brak zrozumienia rynku. Otóż sprzedaż tego wzmacniacza, w najmniejszym stopniu nie będzie zależeć od tego, kto i co napisze na audiostereo. To jest zbyt drogie urządzenia na polski rynek.

 

To po kiego grzyba ludziom zawracać głowę skoro wiesz, że nie kupią tego wzmacniacza?

Po co ten wątek?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez rochu

"Są audiofile i melomani jak i audiodebile..."  -  darkul w wątku 11299 "Co ma w sobie Garrard ?"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo nieładnie tak zwijać pas startowy w momencie jak samolot rozwija się dopiero do lotu. Na tym forum to nagminne! To że Wilsony bardzo rzadko tak jak w zeszłym roku dobrze w końcu! zagrały nie znaczy że Marton ma obowiązek je napędzić. W zeszłym roku z bizantyjskim rozmachem okablowano tor topowymi kablami. Muza szła z topowego DAC-a DCS-a. Tutaj proszę mi przypomnieć sprzęt towarzyszący i okablowanie były dosyć ubogie. Tak ogólnie za mało z tych jak ktoś określił mułowatych Wilsonów da radę coś więcej wyciągnąć. W zeszłym roku było mocne 4,3 w mojej umownej 5 stopniowej skali absolutnej. W tym roku było z tych kolumn z Martonem może na poziomie 3,2 takie ciut wyższe mierne. Ale z D'Agostino w tym roku było może 3,8 i brak było przede wszystkim muzyki, w zeszłym roku jak na dźwięk z DCS-a było mało technicznie i to mz. było piękne.

Z Martona nie było technicznie ale sam tor był mocno uspokojony sprowadzając dźwiękowo podobieństwo do słuchania na starych papierzakach z papierowym gwizdkiem. Ja spokojnie czekam aż ten wzmacniacz podepną do czegoś normalniejszego niewydumanego zrobionego po ludzku i zgodnie ze sztuką np. kolumn Twonka czy Twoich Sound Line.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli celem konstruktora wzmacniacza Marton Opusculum jest liniowość, a DCS jest w brzmieniu jak wiadomo techniczny, a mimo to, co należy przyznać o świetnej rozdzielczości i analityczności, okablowanie nie podbarwia nie wnosząc mocno swojego charakteru w przekaz, to jasnym jest, że odsłuch na wystawie po krótkim wysłuchaniu jednego, czy dwóch utworów nie będzie odbierany jako soczysty, pełny i od razu porywający swoim podbitym środkowym pasmem, co początkowo zawsze wzbudza zachwyt i uwagę na wystawach. Poza tym szybkość, lekkość w impulsie, kontrola podzielonego, a nie bułowatego basu Martona, co rzadko ma miejsce w innych konstrukcjach tego typu, a zwłaszcza jest trudna do uzyskania z Wilsonów, w moim przekonaniu na tegorocznym AVS była z Martona wzorowa.

To, że różne wzmacniacze mają zapas mocy nie znaczy jeszcze, że są w stanie rozdzielczo i lekko bez męczącego na dłuższą metę podbicia przekazywać do głosników podany sygnał, co dodatkowo zwiększa się nie do wytrzymania gdy dodadzą się do przekazu wady pozostałych elementów toru, zaczynając od odstających często poziomem od reszty przedwzmacniaczy, a na okablowaniu, nośnikach i czystości prądu kończąc.

 

Spokojny dźwięk, to raczej odzwierciedlenie zagrania i nagrania. Jeśli realizacja jest dynamiczna i muzycy grają równo z zaangażowaniem, to muzyka płynąca z toru audio taką też być powinna. Wzmacniacz powinien być przezroczysty i jedynie przekazywać do kolumn jak "wiadro bez dna" to wszystko co do niego "wlejemy". Dźwięk nie powinien mieć stałego charakteru w różnych częściach pasma, a pojawiać się dynamicznie, warstwowo, nieoczekiwanie z ciszy, a nie być z góry przewidywalnym dynamicznym bądź nie, ale podbarwionym chaosem, a przez to nudnym na dłuższą metę.

Właśnie dlatego tak bardzo podoba się nam muzyka słuchana akustycznie na żywo, mimo nie tak wyrazistego, a czasem nawet głuchawego, analogowego brzmienia. Jeśli jest odpowiednia akustyka sali i pojawi się odpowiednia częstotliwość, to nagle pojawia się blask barwy, jasność i dźwięczność w dokładnie zlokalizowanej przestrzeni, która gubi całą początkową matowość i nie pozwala myśleć o nudnym i wręcz wydawałoby się głuchawym żywym dźwięku.

 

W tym aspekcie Opusculum Reference 3.0 spełnia chyba oczekiwania, a muzyczność i gładkość przekazu jest zależna od reszty toru. Poza tym wszystkie inne pokazy miały zaprzegnięte do współpracy przedwzmacniacze różnej maści, a Marton miał swoje wewnętrzne pre jedynie dedykowane dla siebie, bo wbudowane konstrukcyjnie.

Oczywiście 60W w klasie A z integry Martona , to nie 100W jak w przypadku monobloków Dan Agostino czy 175W z dualstereo końcówki Gryphona Mefisto. Być może muzyczność i gładkość przekazu w tym aspekcie będzie lepsza. Ale niczym nie zmącony zakłóconym prądem i rozdzielczo-liniowy przekaz pasma pozwalał na odbiór emocji z nagrań, oczywiście pod warunkiem, że były w powyższym aspekcie zagrane przez muzyków oraz nagrane później w studio.

 

Wreszcie polska konstrukcja, co ważne pięknie opakowana, nie ustępuje wzmacniaczom z górnej półki, a być może okaże się na innym zestawie lepsza, bo zdoła zaprezentować stłumioną gamę swych możliwości. A że jest droga, no cóż, od podobnej konkurencji jest o wiele, wiele tańsza, cieszmy się z tego, ja cieszę się bardzo, a Wy?

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Nie wiem skąd jest ten link powyżej, myślę że odpowiedniejszy będzie ten poniżej:

 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 24

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.